20
DZIEŃ PAPIESKI @ Stop wariatom drogowym str.13 @ Komiks szkolnego grafika Michlle Boursas str.14 @ Genewa - miasto bogactwa str. 15 @ Stop zwolnieniom z WF felieton str. 17 @ Pomóżmy czworonogom str. 18, 19. kikikiki Są różni: milczący, wygadani, flegmatyczni, sceptyczni, pełni życia, radośni, dziecin- ni, rozrywkowi... Dzielą ich: kilometry, poglądy, wiek, kolor oczu, wzrost, numer buta, płeć, muzyka. A wszys tkich łączy jed na dama. Piękna i elokwentna dama o oczach koloru tęczy. Jej wiek jest dotąd nieznany, ale jak wiadomo kobiet o wiek się nie pyta. Na imię ma Pasja. Znasz ją? Pasja do tworzenia piękna. Określa wyjątkowość człowieka. Bez niej człowiek nudzi swoją duszę . Red. MAJ 2010 Miejcie odwagę żyć dla miłości - Jan Paweł II LISTOPAD 2014 Warto przeczytać: @ Debata Oxfordzka, Marsz Niepodległości, szkolna akcja kotylion str.2 @ 11 listopada w SGB str. 3 @ Poseł Jerzy Budnik czyta GimNEWS’a str. 5 @ Moja pasja str. 6 @ Boże Narodzenie na Kaszubach str. 7 @ Akwarystyka cz.1 str. 7 @ Teatralia gminne str. 8 @ Razem przeciw agresji i przemocy str. 9 @ Stop hejterom! str. 9 @ Słówko od pedagoga str. 9, 10 @ Śpiewać każdy może str. 11 @ Wywiad z absolwentką SGB str. 12,13

3$3,(6., LISTOPAD 2014 - gimnazjum-bolszewo.plgimnazjum-bolszewo.pl/gimnews/gazetka_listopad_2014.pdf · MARSZ NIEPODLEGŁOŚCI W dniu 11.11.2014 odbył się Marsz ... 11 listopada

  • Upload
    docong

  • View
    216

  • Download
    0

Embed Size (px)

Citation preview

DZIEŃ PAPIESKI

@ Stop wariatom drogowym str.13

@ Komiks szkolnego grafika – Michlle Boursas str.14

@ Genewa - miasto bogactwa str. 15

@ Stop zwolnieniom z WF – felieton str. 17

@ Pomóżmy czworonogom

str. 18, 19.

kikikiki

Są różni: milczący, wygadani, flegmatyczni, sceptyczni, pełni życia, radośni, dziecin-ni, rozrywkowi... Dzielą ich: kilometry, poglądy, wiek, kolor oczu, wzrost, numer buta, płeć, muzyka. A wszys tkich łączy jedna dama. Piękna i elokwentna dama o oczach koloru tęczy. Jej wiek jest dotąd nieznany, ale jak wiadomo kobiet o wiek się nie pyta. Na imię ma Pasja. Znasz ją? Pasja do tworzenia piękna. Określa wyjątkowość człowieka. Bez niej człowiek nudzi swoją duszę .

Red.

MAJ 2010 Mie jc ie odwagę żyć d la mi łośc i - Jan Paweł I I

LISTOPAD 2014

Warto przeczytać: @ Debata Oxfordzka, Marsz

Niepodległości, szkolna akcja kotylion str.2

@ 11 listopada w SGB str. 3 @ Poseł Jerzy Budnik czyta

GimNEWS’a str. 5

@ Moja pasja str. 6 @ Boże Narodzenie

na Kaszubach str. 7

@ Akwarystyka cz.1 str. 7

@ Teatralia gminne str. 8

@ Razem przeciw agresji

i przemocy str. 9

@ Stop hejterom! str. 9

@ Słówko od pedagoga str. 9, 10

@ Śpiewać każdy może str. 11

@ Wywiad z absolwentką SGB

str. 12,13

@! str. 18

GimNEWS LISTOPAD 2014 SAMORZĄDOWE GIMNAZJUM IM. JANA PAWŁA II W BOLSZEWIE

2

Mistrzowie rozmowy są wśród nas.. .

W dniu 10 listopada br. już drugi raz mogliśmy

wysłuchać debaty oxfordzkiej przygotowanej przez uczniów

z SG im. Jana Pawła II w Bolszewie i Gimnazjum nr 3

w Wejherowie. Młodzieżą opiekowały się panie: Alicja

Hopa, Katarzyna Błędzka oraz Krystyna Naczk.

T em atem deba t y b y ła te za : „Woln i czy

zn iew o len i? – o postaw ach Po laków w la tach

1918-2014” .

Debata oxfordzka to taki rodzaj rozmowy, w której wypowiadane argumenty oceniają słuchacze. Podczas dyskusji nie wolno nikogo obrażać, wyśmiewać czy oceniać. Ważne są jedynie konkretne, rzetelne i prawdziwe informacje. Nad przebiegiem debaty czuwały p. K. Błędzka jako marszałek i p. A. Hopa jej sekretarz. Naszej młodzieży (P. Angel II F, M. Duszyński III J, D. Moza III K, N. Wasilke III F, M. Borowiec III F) przewodził Michał Wojdylak III F. Widzów przekonała siła argumentów i sympatia do swojej drużyny. 35 osób zagłosowało na nasz zespół, który twierdził, że Polacy są zniewoleni. A co Ty o tym myślisz?

PODSUMOWANIE AKCJI KOTYLION 2014

W tym roku wykonaliście 125 kotylionów, spośród

nich najciekawsze wyróżniono podczas debaty

oxfordzkiej. Najbardziej pomysłowe kotyliony zrobili

uczniowie: Klaudia Angel II i , Kamile Goike II d,

Błażej Brodowski II d, Julia Wendt II j, Karolina Zelewska

III k, Szymon Stankowski III k, Kacper Jaszke II d.

MARSZ NIEPODLEGŁOŚCI

W dniu 11.11.2014 odbył s ię M arsz

Niepodległości . Kto chciał i mógł, zaprezentował

postawę patriotyczną w dniu święta odrodzenia Polski

po 123 latach zaborów.

Przemarsz odbył się

z Gościcina do Bolszewa.

W kościele pw. NMP

w Bolszewie odbyła się msza

w intencji Ojczyzny.

Zainteresowani mogli

posłuchać występu chóru

„Gaudeaumus”. Spotkanie

zakończyła żołnierska

grochówka. Ten sposób

świętowania spodobał się

wielu mieszkańcom naszej

gminy. Do zobaczenia za rok.

K. Błędzka

W dniu 10

października 2014r. odbyły się

uroczyste obchody 80. rocznicy

utworzenia Gminy Wejherowo,

podczas której Pani Katarzyna Błędzka

została wyróżniona

medalem „Pro Patria”.

Uhonorowane nim mogą być osoby

i instytucje „za szczególne zasługi

w kultywowaniu pamięci o walce

o niepodległość Rzeczypospolitej Polskiej”. Z całego serca gratulujemy i życzymy Pani kole jnych

wyróżnień! Red.

Wyróżnienie „Pro Patria”

dla nauczyciela histor i i p. Katarzyny Błędzkiej

OBCHODY 96 ROCZNICY ODZYSKANIA NIEPODLEGŁOŚCI

W BOLSZEWSKIEJ SZKOLE

GimNEWS LISTOPAD 2014 SAMORZĄDOWE GIMNAZJUM IM. JANA PAWŁA II W BOLSZEWIE

3

Pod takim hasłem uczniowie naszego gimnazjum dnia 12 listopada 2014 roku uczestniczyli w uroczystym apelu z okazji rocznicy odzyskania niepodległości. Jego nadrzędn ym ce lem było pr zyb l i żen ie g im nazja l is tom h is tor i i 123 la t n iewo l i , podczas k tór ych n ieus tann ie po lsk i naród zr ywa ł s ię do

walk i o przywrócen ie Po lsk i na m apach Europy. Przygotowania do uroczystości rozpoczęły się już w połowie października. Powstał wówczas scenariusz, w którym wykorzystano nie tylko informacje historyczne i utwory liryczne, ale także fragmenty filmu, a klamrą spinającą były dwa teledyski. Apel rozpoczynał się wideoklipem Jana Pietrzaka „Żeby Polska była Polską”, a kończył teledyskiem zespołu Zipera w piosence „Patriota”. Słowa narratorów i recytatorów uzupełniała prezentacja multimedialna przedstawiająca ludzi zasłużonych w walkach o odzyskanie niepodległości oraz najważniejsze wydarzenia

historyczne. Nie zabrakło także fragmentu adaptacji filmowej „Pana Tadeusza”, w którym można było obejrzeć wojsko polskie formowane u boku Napoleona. Mamy nadzieję, że taka forma przedstawienia wpłynęła na odbiorcę i uświadomiła młodym ludziom, jak dzień 11 listopada jest ważny dla Polaków i że należy go obchodzić w godny sposób. W przedstawieniu brali udział następujący uczniowie: z klasy II B: Grabińska Sara, Klas Kalina, Mulawa Natalia, Wojciechowska Julia; z klasy II i: Łączyński Jakub, Majewska Marcela, Michta Marcelina, Sychowski Maciej, Raether Dominika. Gimnazjaliści pracowali pod kierunkiem P. Hanny Lesner.

H.L.

„Żeby Polska była Polską”

Redakcja postanowiła wyróżnić w listopadowym numerze gazetki klasę I I a oraz w ychow aw cę p . Agniesz kę Z ie lonko za piękną patriotyczną postawę, galowe stroje w 100 % oraz przepiękne pomysłowe i jednolite kotyliony przygotowane własnoręcznie przez klasę!

Tak trzymać! Bądźmy patriotami ! Red.

GimNEWS LISTOPAD 2014 SAMORZĄDOWE GIMNAZJUM IM. JANA PAWŁA II W BOLSZEWIE

4

Są dni pełne radości, szczęścia i uniesień. Ale są też inne - pełne zadumy i smutku. I taki jest listopadowy dzień, kiedy to przychodzimy na cmentarze, zapalamy znicze, wzdychamy, tęsknimy i... odchodzimy. Niestety, życie ma swój początek i swój koniec. Tylko od nas zależy, co ocalimy i o czym będziemy pamiętać... W Polsce tradycja Dnia Zadusznego zaczęła się tworzyć już w XII wieku, a z końcem XV wieku była znana w całym kraju.

Na kilka dni przed świętem ludzie porządkują groby swoich bliskich, zdobią je kwiatami i zielonymi gałązkami. Zgodnie z polską tradycją, to właśnie 1 listopada jest najważniejszym dniem obchodów zadusznych i odwiedzania cmentarzy. Następujący po nim dzień - Dzień Zaduszny - nie jest powszechnie obchodzony, chociaż w kościołach odprawiane są nabożeństwa żałobne. Świę to Zm ar ł ych to czas, kiedy odżywają wspomnienia o tych, którzy odeszli, o naszych najbliższych zmarłych. W tym dniu zapalamy znicze pamięci na ich grobach - dowód naszej miłości, przyjaźni i dobrych wspomnień. Pomyślmy przez chwilę o tych, na których grobach nikt nie zapali lampki, nikt nie przyklęknie i nikt nie odmówi modlitwy. Może warto wziąć ze sobą dodatkowy znicz i zapalić go na jakimś zaniedbanym, smutnym, opuszczonym grobie?

Konieczn ie zapalmy tak i zn icz i przystańmy w zadumie.

Święto Zmarłych to również pamięć o tych, którzy polegli w obronie ojczyzny, pamięć o samotnych żołnierskich grobach...

Natalia Muttke kl. Id

W Grecji najważniejszym dniem świątecznym jest

25 grudnia. Przed pójściem na mszę, chłopcy śpiewają kolędy i otrzymują za to orzechy lub migdały. Tego dnia, na greckim stole nie może zabraknąć indyka z farszem, jagnięciny i tzw. chleba Chrystusowego. Zam ias t cho ink i p r zys t ra ja s ię tam m odel żag lowca.

W Australii Boże Narodzenie obchodzi się na p laży przy wspó lnym gr i l lowan iu. Rodziny gra ją w gry

p lażowe i śp iewają kolędy. Australijski Mikołaj jest ubrany w strój płetwonurka i przybywa na desce surfingowej. Tego dnia ludzie zajadają się owocami morza, indykiem i puddingiem.

W Meksyku tradycją jest przebieranie się za Józefa, Maryję i Jezusa oraz wędrowanie przez miasteczka w poszukiwaniu noclegu. Dziec i na tomias t bawią s ię w pin iatę . 24 grudnia o północy ludzie zaczynają jeść indyka, zupę rybną z mięsnymi knedlami i ziemniaki.

Ola

Boże Narodzenie w innych krajach

Dzień Wszystkich Świętych

GimNEWS LISTOPAD 2014 SAMORZĄDOWE GIMNAZJUM IM. JANA PAWŁA II W BOLSZEWIE

5

Ostatnio doszła do nas bardzo ciekawa informacja. Otóż pan Jerzy Budnik zachwycił się naszą gazetką! Wielokrotnie była wyróżniana, ale przez tak ważną osobę... to coś niezwykłego, genialnego, niespodziewanego. I zwróćcie, proszę, uwagę, że wpis na facebooku został umieszczony o godzinie 2 w nocy (ja osobiście polecam o tej porze spać). Jest to dla nas bardzo ogromne wyróżnienie i zaszczyt. Poli tyk, wielk i człowiek, były radny, prezydent Wejherowa (dwie kadencje) , obecnie poseł na Sejm doceni ł nas, szare pracowite mróweczki . Podziwia naszą pracę, treść artykułów, informacje w nich zawarte... Jest pod ogromnym wrażeniem. Swoją opinię wyraził oczywiście słusznie . Nasza gazetka jest... WYJĄTKOWA! Ja sama wciąż podziwiam pracę całej naszej Redakcji, różnorodność artykułów, tematykę... każdy może znaleźć coś dla siebie, coś w swoim guście... (ja najbardziej lubię artykuły poświęcone wycieczkom, projektom czy wydarzeniom odbywającym się w naszej szkole, czasami przyjemnie jest wrócić do tego, co nas wcześniej zachwyciło - jak na przykład jakieś występy, wywiady). Naprawdę miło, że ktoś zauważył naszą pracę . Dziękujemy! Zachęcam Was do tworzenia własnych artykułów! To naprawdę ciekawe zajęcie. W tym artykule zmieniam swój pseudonim.

Korea. (i już wiadomo, o kogo chodzi). Panda Panda

Ogromne wyróżnienie dla Redakacji!

Politycy mają czas czytać GimNEWS’a!

Tekst , k tóry opubl ikował poseł Jerzy Budn i k

15 l i s topada o godz . 2 ,06 !

„Podczas jednego z ostatnich pobytów w gminie Wejherowo, dostałem najnowszy numer miesięcznika Samorządowego Gimnazjum im. Jana Pawła II w Bolszewie "GimNEWS". A w nim wiele interesujących informacji z życia szkoły, profesjonalny wywiad młodych zdolnych dziennikarek Zosi Roszman, Joanny Kożyczkowskiej, Korneli Ogórkiewicz oraz Julii Łosińskiej ze Zbigniewem Wodeckim, całostronicowy artykuł Marty Król o uczniu tej szkoły, Jakubie Tomczaku odnoszącym sukcesy w boksie. Redaktorem Naczelnym tej gazetki jest Małgorzata Borowiec, a wspierają ją m.in. Natalia Wasilke, Paulina Angel, Klaudia Malek, Emilia Roszmann oraz Paulina Albecka. Jestem pod wrażeniem tej inicjatywy, dlatego ją promuję.” h t tps : / /www. facebook .com /

je rzybudn ik? f ref= ts

Jesteśmy dumni ! Warto jednak c iężko pracować! Dziękujemy Panie Pośle za pochwałę , to dodaje

nam skrzydeł !

Red.

Wpis na Facebooku dodał nam skrzydeł!

GimNEWS LISTOPAD 2014 SAMORZĄDOWE GIMNAZJUM IM. JANA PAWŁA II W BOLSZEWIE

6

Moją pasją jest pływanie. W wieku 6 lat rodzice zapisali

mnie na basen. Nie bałam się wody i bardzo chciałam nauczyć się pływać. Na zajęcia nauki pływania chodziłam dwa razy w tygodniu. Z każdym dniem umiałam coraz więcej. Nauka różnych stylów, takich jak: kraul, żabka, delfin spowodowały, że w wodzie czułam się coraz lepiej. Podczas nauki pływania nie były tylko same sukcesy. Najwięcej czasu zabrała mi nauka nawrotów w wodzie. Każdy okres w szkółce pływania był uhonorowany zdobyciem medalu: brązu, srebra i złota. Po sześciu latach uczęszczania na basen zdobyłam kartę pływacką. Po ukończeniu 13 roku życia zrobiłam kurs młodszego ratownika WOPR. Na tych zajęciach nie tylko były zajęcia praktyczne na basenie, ale również teoretyczne. Teraz, kiedy tylko czas pozwala, chodzę popływać na basen. Robić to , co lubię. Jeśli ktoś chciałby z was popływać, to polecam. Nie tylko dlatego, że kocham robić to, co lubię, ale wiem, że dzięki temu, że pływam, kształtuję swój charakter. Zwalczyłam strach, nauczyłam się samodzielności, wytrwałości i wiem, że nawet kiedy coś nie wychodzi, to gdy będę dążyć do celu, to się uda. Mam nadzieję, że ktokolwiek to przeczyta, to zastanowi się nad tą dziedziną sportu. Gorąco polecam!!!

Julia P.

Te wakacje spędziłam z całą moją rodzinką w Egipcie!

Gdy odbieraliśmy na lotnisku walizki i mieliśmy już

wszystkie, okazało się, że jedna z walizek nie jest nasza.

Podeszliśmy do rezydenta i zgłosiliśmy, że nie ma naszej

torby. Okazało się, że naszą walizkę wziął ktoś inny.

Po poszukiwaniu wśród całej grupy, która przyleciała

z Gdańska, znaleźliśmy pana, który zabrał nasz bagaż.

I tak odzyskaliśmy naszą zgubę!!! Gdy już byliśmy w recepcji,

dostaliśmy kartę do pokoju i nie mogliśmy go znaleźć. Było

tam mnóstwo budynków hotelowych. W końcu znaleźliśmy

nasz pokój 6/1008. Potem weszliśmy do pokoju i się okazało,

że mamy 3, a nie 4 łóżka. A ciocia miała 4, a nie 3 łóżka.

Zamieniliśmy się więc pokojami. Po południu poszliśmy

na baseny. Było bardzo fajnie, ponieważ bar był w basenie,

nie musieliśmy daleko chodzić, by się napić zimnych napojów

i to mi najbardziej się podobało. Minęło parę dni, gdy podszedł

do nas jakiś pan i zaproponował nam przeróżne ciekawe

wycieczki. Na jedną z nich jechaliśmy już na drugi dzień. Ta

wycieczka to był rejs statkiem z nurkowaniem i podziwianiem

raf koralowych. Zbiórka była o 800

, jechaliśmy małym busikiem

ok 5min. Na miejscu czekaliśmy, aż nasz statek podpłynie do

brzegu. Weszliśmy na pokład statku i poszliśmy na samą

górę, by móc oglądać ładne widoki.

Mieliśmy trzy zejścia w morze. Wszyscy uczestnicy wycieczki

zostali wyposażeni w maski do nurkowania oraz płetwy.

Oglądanie kolorowych raf koralowych oraz przepięknych

rybek, sprawiło, iż poczułam się, jakbym oglądała film

przyrodniczy. Leżąc na wodzie, mogłam podziwiać

różnokolorowe i różnej wielkości ryby. Widziałam nawet

krokodyla wodnego. Była to niesamowita przygoda i cieszę

się, że mogłam podziwiać tak piękną przyrodę. Mam nadzieję,

że jeszcze kiedyś tam wrócę.

Julia P.

Moja pasja - pływanie!!!

Jeszcze myślę o wakacjach! Moje wakacje w Egipcie!!

Niesamowita przygoda

GimNEWS LISTOPAD 2014 SAMORZĄDOWE GIMNAZJUM IM. JANA PAWŁA II W BOLSZEWIE

7

ŚWIĘTA BOŻONARODZENIOWE NA KASZUBACH

Okres świąteczny na Kaszubach, który trwa od 24 grudnia do 6 stycznia, nosi nazwę „Gòdë". W dawnych czasach, w tym okresie w tutejszych wioskach zawsze dużo się działo. Tradycyjna kolacja wigilijna była na Kaszubach skromna. Na stole pojawiały się potrawy przygotowywane

z grochu, fasoli, maku, suszonych grzybów i owoców, kapusty i ziemniaków. Domownicy i goście mogli też kosztować klusek z makiem i suszonymi owocami. Stałym elementem każdej Wigilii były ryby, najczęściej węgorze i śledzie. W dawnej tradycji liczba potraw nie mogła przekraczać dziesięciu. Na stole pojawiało się sianko, a w domu obowiązkowo strojono choinkę. Warto wspomnieć, że na Kaszubach zwyczaj ubierania świątecznego drzewka pojawił się dopiero na początku XX wieku. Obecnie przystrajane jest ono, oprócz lampek, małymi jabłuszkami i domowymi ciastami. Szczególnymi względami w wigilijną noc cieszyły się zwierzęta. Otrzymywały one najlepszą paszę oraz pozostałości z wigilijnego stołu. Tak jak w innych regionach wierzono, że w tę magiczną noc mówią one ludzkim głosem. W Wigilię w domach kaszubskich obowiązkowo pojawiali się kolędnicy. W tym wyjątkowym świątecznym orszaku obecni byli: policjant, dziad z babą, śmierć z kosą, diabeł, skaczący kozioł, bocian podszczypujący dziewczyny, niedźwiedź prowadzony przez Cygana i żołnierz jadący na drewnianym koniu. Ten zwyczaj nosi nazwę - gwiazdka. Kolejny raz kolędnicy pojawiali się w okresie pomiędzy Bożym Narodzeniem i Nowym Rokiem już jako gwiżdże. Młodzieńcy przebrani za te same postacie co w Wigilię, do swojego repertuaru kolędowego dodawali okolicznościowe wiersze, a także mini-przedstawienia. Ostatnią aktywność psotników-kolędników mieszkańcy Kaszub mogli odczuć w ostatni dzień roku. W Sylwestra wszystkie psoty były dozwolone. Wyjęcie komuś bramy z zawiasów, czy przestawienie wozu na podwórku to tylko niektóre z figli, które zdarzały się najczęściej. Wierzono, że za wszystkim stoi Stary Rok, który w ten sposób żegna się z domownikami. Na Kaszubach prezenty rozdawał Gwiazdor. Jego strój różnił się znacznie od stroju Świętego Mikołaja. Gwiazdor był okutany w odwrócony na spodnią stronę kożuch i przepasany słomianym pasem. Na twarz zakłada larwę, czyli wykonaną z cielęcej skóry maskę. Po kolacji wigilijnej wszyscy udawali się na tradycyjną pasterkę. Po powrocie przychodził czas na kosztowanie świątecznych specjałów mięsnych, m.in. szynki i wędzonego boczku. Dzisiaj, Boże Narodzenie obchodzi się na Kaszubach tak samo jak w wielu regionach Polski. Na szczęście jeszcze parę tradycji zostało, m.in. gwiżdże.

Weronika Brylowska kl. Ib

Akwarystyka – dziedzina wiedzy dotycząca hodowli wodnych zwierząt i roślin w akwarium, amatorskie lub zawodowe zajmowanie się hodowlą organizmów wodnych w akwariach. Ze względu na środowisko, z którego pochodzą hodowane organizmy, wyróżnia się akwarystykę słodkowodną oraz morską. Osoba zajmująca się akwarystyką to akwarysta.

Początki akwarystyki sięgają co najmniej lat 2500 p.n.e. Pierwsze hodowle ryb w celach rozrywkowych i konsumpcyjnych prowadzili Sumerowie. W starożytnych Chinach, w glinianych i porcelanowych wazach oraz

w ogrodowych oczkach wodnych hodowano karasie złociste, z których wywodzą się różne ich odmiany hodowlane, np. popularne welonki. Rzymianie budowali baseny, nierzadko połączone z morzem, w których trzymali gatunki ryb morskich. W Europie początki akwarystyki przypadają na XIX w., kiedy to badacze zaczęli sprowadzać egzotyczne gatunki ryb i podjęli próbę ich hodowli. Na początku akwaria znajdowały się głównie u ludzi zamożnych. Dziś są one coraz popularniejsze i grupa miłośników tego hobby powiększa się, zwłaszcza wśród młodzieży. Obecnie jest tak dużo rybek, że każdy wybierze coś dla siebie. Ale żeby rozpocząć swą przygodę, trzeba mieć akwarium. Wielkość musi być dostosowana do wymogów danej ryby, ryb, które chcemy hodować. Następnie trzeba kupić filtr do utrzymania czystości w akwarium i grzałkę, która zapewni odpowiednia temperaturę w akwarium. W akwarium powinno znajdować się podłoże np. z kamieni, piasku czy żwirku. W zależności do upodobań można kupić ozdoby, tła i inne rzeczy. Rybki należy karmić odpowiednio często, a akwarium czyścic co jakiś czas. Poczatkujący akwarysta powinien zacząć swoją przygodę od łatwych w hodowli rybek, np. gupików. To, że rybek nie można głaskać, to nie znaczy, że nie trzeba się nimi opiekować. CDN

Mikołaj

Akwarystyka cz. 1

GimNEWS LISTOPAD 2014 SAMORZĄDOWE GIMNAZJUM IM. JANA PAWŁA II W BOLSZEWIE

8

W dniach 7- 9 listopada br. w hali gimnastycznej naszego gimnazjum zorganizowane zostały pierwsze w naszej gminie warsztaty teatralne dla dzieci i młodzieży z okolicy. Przybyła do nas młodzież nawet z Pucka i pobliskich miejscowości. Organizatorami całego przedsięwzięcia byli pan Marek Czoska i Bartłomiej Machol, natomiast instruktorami aktorzy z Łodzi i Suwałk, państwo

Małgorzata i Artur Zajt oraz pan Marek Cichucki. Przez trzy dni przygotowali w swoich grupach wiekowych przedstawienie pt. „Calineczka”. Było to połączenie teatru lalek, dramatu, instrumentów, pantomimy i małego kabaretu. Każda z części spektaklu była przedstawiona w inny, równie ciekawy sposób. Uczestnicy mieli zapewnione ciepłe posiłki, nocleg i profesjonalną pomoc wolontariuszy i ratowników. Atrakcją były również tańce integracyjne prowadzone przez O. Radka Bobonia. W szysc y ba wi l i s ię p ie rws zor zędn ie i j uż czek a ją na k o le j ną ed yc j ę wars zta tó w .

Paulaa

Teatralia Gminne

„Książka”

Książka to na deszczowe dni wspaniała zabawa, zawsze mądra, interesująca i ciekawa.

Z nią Ci się nigdy nie nudzi, bo ona jak budzik, chęcią do czytania rano Cię

budzi. Dzięki niej poznasz przygód smak,

które zapamiętasz na wiele lat. Można w niej poznać wiele cech ludzi,

także w wierszu, który Cię nudzi. Są w niej teksty piosenek,

które zaśpiewa wesoły Edek. Kto książki czyta i treść ich zna

ten w życiu sobie radę da.

Weronika Brylowska I b

GimNEWS LISTOPAD 2014 SAMORZĄDOWE GIMNAZJUM IM. JANA PAWŁA II W BOLSZEWIE

9

Cześć wszys tk im ! Tu chcę podz iękować

wszystk im, którzy za t rzymal i wzrok na tym

artykule . Chcę po ruszyć pewną kwes t ię …

Czy Wy również dostrzegacie przemoc

w naszej szkole? Bo ja owszem! Wyśmiewanie ,

poniżanie , upokarzanie… DOŚĆ!

Powiedzmy wszyscy twardo: Nie, dosyć! Sama się

spotkałam z tym, jak i z obojętnością jednej z nauczycielek…

LUDZIE, OBUDŹCIE SIĘ! CZY WY NAPRAWDĘ NIE

WIDZICIE, CO DZIEJE SIĘ W NASZEJ SZKOLE!?

Zacznijcie reagować! Nie powinniśmy przymykać oczu na złe

czyny naszych rówieśników! Jeżeli nie jesteście ofiarami

szkolnej przemocy, to wyobraźcie sobie, co taka osoba

czuje. Co z tego, że ktoś jest inny? Przecież wszyscy się

różnimy, poglądami, statusem społecznym, sposobem

ubierania się. Wytykanie innych i wyśmiewanie się z nich,

to przede wszystkim oznaka słabości, wewnętrznego strachu

o utratę pozycji w grupie. Silny człowiek i mądry, o wysokiej

samoocenie, akceptuje innych i ich szanuje. C z ł ow ie k do

c z ł ow i e k a , p r z y j a c ie l d o p rz y j a c i e l a , r a m i ę

w r a m i ę , s e r c e z a s e r c e , r a z e m p r z e c iw

p r z e mo c y i a g r e s j i ! Kto jest ze mną?

KOREA

Wielu z Was pewnie

słyszało lub doświadczyło cyberprzemocy. Najlepszym portalem do popisu dla hejterów jest porta l Ask. fm , który słynie dużą popularnością wśród nastolatków. To właśnie tam można zadawać pytania, przez które poznaje się nowych ludzi lub

obrażać, innym słowem „hejtować”, jeśli jest to możliwe. Każdy z nas chce mieć masę pytań, na które z chęcią odpowie, ale nikt nie chciałby zostać przez nie urażony. Jest wiele przypadków, gdzie słyszymy, że młode dziewczyny popełniają samobójstwa, bo są nękane przez hejterów. Nie powinniśmy się tym przejmować!! Jest wiele sposobów, by

temu zapobiec. Jednym z nich jest zablokowanie anonimowych pytań. Dzięki temu nie otrzymamy obrażających i kompromitujących słów, zdań na nasz temat.

K i m j e s t D L A M N I E h e j t e r ?

He j te rem dla mnie jest osoba, która jest zazdrosna i zbyt

pewna siebie. Taka osoba jest jednak „słaba” w realu, dlatego

hejtuje z anonima. W internecie czuje się pewniejsza.

Ma również satysfakcję z tego, że nikt się nie dowie, że to

właśnie on napisał. Musimy pamiętać, że nie możemy

rozczulać się nad hejtami. Najlepiej jest je usuwać i cieszyć

się życiem. Hejterem jest osoba, która nie wie, kim tak

naprawdę jest. Nie bądźcie HEJTERAMI!

Pamiętajcie, wszyscy mamy uczucia!

Życzę powodzenia. Cześć ;)). Weronika

W życiu człowieka zdarzają się sytuacje, których

nie możemy przewidzieć. Z góry zakładamy, że to coś nie ma prawa mnie spotkać. Zwyczajnie nie i już. Myślimy tylko o tym, co dzieje się tu i teraz, ewentualnie o tym, co będzie w ferie i w wakacje. Nikt nie planuje chorób i niepowodzeń. Ale one są. Wtedy właśnie oczekujemy pomocy, że ktoś wyciągnie do nas pomocną dłoń. A czy sami ją wyciągamy do innych potrzebujących? Tak sobie myślę, że czas najwyższy rozejrzeć się dookoła, czy komuś w klasie nie przydałaby się pomoc koleżeńska. Może właśnie w Twojej k lasie są tacy, z którymi trzeba odrobić lekcje lub powtórzyć temat, a może trzeba komuś zanieść lekcje, bo nie ma go już dłuższy czas. Rozejrzyj się albo popytaj. Pomagajmy sobie w trudnych sytuacjach i tych błahych, codziennych. Nie przechodźmy obojętnie obok kogoś, kto potrzebuje wsparcia. Czasem wystarczy drobny gest, a nawet krótka rozmowa.

M.B.

Słówko od pedagoga Pomocna dłoń

Razem przeciw agresji

i przemocy!

Cyberprzemoc – STOP HEJTEROM!

GimNEWS LISTOPAD 2014 SAMORZĄDOWE GIMNAZJUM IM. JANA PAWŁA II W BOLSZEWIE

10

Na wstępie moich rozważań chciałabym najpierw wyjaśnić samo p o j ę c i e n i e ś m i a ł o ś ć . Oznacza ono stan psychiczny, który objawia się w momencie, gdy dana osoba jest lub wyobraża sobie, że jest obserwowana i oceniana. Nieśmiałości często towarzyszą uczucia skrępowania, zażenowania, lęku, jak i objawy somatyczne tj. przyspieszony puls, czerwienienie się, nadmierna potliwość, napięcie mięśniowe, a nawet drżenie. Kiedy na jczęśc ie j o na w ystępu ję?

1. Podczas wystąpień publicznych, kiedy stoimy przed dużą

grupą ludzi.

2. Gdy ujawniamy swoje uczucia i emocje.

3. Gdy kontaktujemy się z osobami uznawanymi przez nas

za autorytety lub z osobami starszymi.

4. Gdy sytuacje wymagają asertywności.

5. Gdy prosimy o pomoc.

Wyobraźmy sobie ucznia o imieniu Artur. Niedawno zmienił szkołę i właśnie ma za sobą pierwszy dzień w nowej szkole. Jednak nie ma on dobrych wspomnień z tego dnia. Nie umiał zagadać do nowych kolegów. Gdy próbował coś powiedzieć, zasychało mu w gardle i uważał, że cokolwiek powie, może być głupie. Ciągle trzęsły mu się ręce, robił się czerwony i wbijał wzrok w ziemię. Na pytanie koleżanek, gdzie jest sala numer jeden, odpowiadał krótko: „nie wiem”. Zwykłe stwierdzenie: „na końcu korytarza, drzwi na prawo” wydawało się być ponad jego siły. Artur był uznawany w domu za dziwaka. Nie chciał nikogo odwiedzać, odbierać telefonów czy nawet pójść po zakupy. Lubił być sam ze sobą i swoją nieśmiałością, ale też jednocześnie zazdrościł tym, którzy potrafili zachowywać się swobodnie w towarzystwie. Jednak po pewnym czasie Artur zdał sobie sprawę, że praktycznie nikogo nie zna ze swojej klasy i dotarło do niego, jak wiele traci. Ciągle przejmował się swoimi reakcjami, nie potrafił być asertywny i bronić swojego zdania, nikt go nie doceniał i nie dostrzegał jego zalet. Postanowił wreszcie walczyć z nieśmiałością. Choć nie było to łatwe, podjął wyzwanie i skorzystał z paru wskazówek. Czuliście się tak kiedyś? Nie jest to miłe uczucie, kiedy nie liczą się z Wami i uważają Was za dziwaka. Ale pamiętacie,

że zawsze możecie to zmienić, popracować nad pewnością siebie. Oto kilka wskazówek na dobry początek: 1. Zróbcie pierwszy krok i zacznijcie od listy rzeczy, które

wywołują u Was lęk oraz niepewność. Spróbujcie

odpowiedzieć sobie na pytanie, co jest najstraszniejsze

w nich. Następnie wyznaczcie sobie drobne cele, jak

pokonać te lęki. Poćwiczcie zwykłe odpowiadanie

na „cześć”, potem pierwsi witajcie znajomych,

a następnie zainicjujcie pierwsze rozmowy.

2. Zawsze starajcie się słuchać Waszego rozmówcy.

Skupiajcie swoją uwagę na jego wypowiedziach.

Najlepiej jest patrzeć mu prosto w oczy. Nie zapominajmy

również o gestach. Ważne jest też to, aby nie zaplatać

rąk na klatce piersiowej, ponieważ sygnalizujemy wtedy

zamknięcie na słowa rozmówcy.

3. Starajcie się uśmiechać- szczery uśmiech zawsze skłania

drugą osobę do rozmowy i tym samym nie odtrącacie

od siebie ludzi.

4. Starajcie się polubić nieśmiałość. Możecie też spróbować

wprost powiedzieć swojemu rozmówcy, że jesteście

nieśmiali. Często działa to jak zaklęcie i sprawia,

że nieprzyjemne napięcie opada, a my zyskujemy

przychylność ludzi, którzy zaczynają nas postrzegać jako

ludzi skromnych, dyskretnych i godnych zaufania.

5. Pozbądźcie się złych myśli, np.: „Na pewno wyjdę

na głupią”. Powinniście myśleć pozytywnie i nie zakładać

od razu, że nikt nie będzie chciał nas słuchać. Dobre są

stwierdzenia: „Potrafię ciekawie mówić!”, „Gafa! To nic

wartego rozpamiętywania!”, „To nieważne, co pomyślą

sobie o mnie inni!”, „Najlepiej wiem, ile jestem wart!”.

Nigdy nie myślcie o sobie źle, bo w to uwierzycie.

Najlepiej wypiszcie sobie swoje dobre strony. Jeśli

będziecie czuć się wartościowymi, inni też to dostrzegą.

Nie pozwalajcie się również krytykować. Owszem

możecie napisać źle wypracowanie, ale to nie znaczy,

że jesteście kiepscy. Każdy jest w czymś dobry, tylko

trzeba znaleźć swoje mocne strony.

Jeżel i macie duże k łopoty z n ieśmia łością ,

spróbujc ie wdrożyć w swoje życie te k i lka

wskazówek . Dobrym rozwiązaniem jest też zwierzenie

się ze swoich problemów bliskim osobom lub specjalistom,

którzy zawsze są gotowi, aby Wam pomóc.

Warto jest też stworzyć sobie swoją

ściągawkę do walk i z n ieśmiałośc ią, w k tórej

możemy notować nasze cele i wychwycone błędy

w myś leniu. Dzięk i n iej ła twiej jes t real izować

nasze p lany w praktyce.

Powodzenia!

M.B.

Jak pokonać nieśmiałość?

GimNEWS LISTOPAD 2014 SAMORZĄDOWE GIMNAZJUM IM. JANA PAWŁA II W BOLSZEWIE

11

Dziś mam zamiar napisać o opowiadaniach (najbardziej skupię uwagę na tworzeniu postaci). By takowe napisać, trzeba mieć najpierw kreatywny, niebanalny pomysł na akcję. Wybieramy, z jaką tematyką ma być związana akcja historyczna, fantastyczna czy nawet horror. Pamiętając o miejscu i czasie takowej akcji, przechodzimy do konstruowania postaci. Cóż, ten moment najbardziej kocham. Główny bohater jest najważniejszy, ale nie zapominajmy o postaciach drugoplanowych, które wnoszą dużo do opisywanej akcji. Wymyślanie imion, wyglądu, charakteru, postrzegania świata czy jakże ważnej historii danej postaci jest trudne, ale i jest świetną zabawą. Można stworzyć zabawnych bohaterów, jak i takich pokrzywdzonych przez los....jest tyle możliwości, że każdy znajdzie odpowiednią postać do swojego dzieła literackiego. Dany bohater musi być powiązany z akcją, jak i mieć jakąś rolę w rozgrywanej sytuacji, a nie być zbędnym elementem w opowiadaniu. Wszystko musi mieć swoje znaczenie. Najgorszym, co może być, to zaczęcie jakiegoś wątku i zostawienie go w połowie rozwiniętym. Życzę Wam weny i miłego pisania =^.^= do następnego artykułu

Black Rose =^.^=

Red.: Witajcie! Czy mogłabym przeprowadzić z Wami krótki wywiad do gazetki szkolnej GimNEWS? KM: Witam. Tak, bardzo chętnie. NP: Cześć! Pewnie, że tak. Red.: Na początku powiedzcie coś o sobie. KM: Nazywam się Kinga Marczyńska i uczęszczam do klasy I h. NP: Nazywam się Nikola Poćwiardowska i chodzę do klasy I f. Red.: Przede wszystkim gratuluję Wam pięknego, wokalnego występu na apelu. Od ilu lat śpiewacie? KM: Dziękuję, śpiewam mniej więcej od 5 lat. Debiutowałam w solówkach na przedstawieniach szkolnych i brałam udział w małych konkursach. NP: Dziękuję, śpiewać

zaczęłam od siódmego roku życia. Zadebiutowałam na konkursie w pierwszej klasie podstawówki. Red.: Pasjonujecie się śpiewem? KM: Tak, muzyka to moja pasja, bez niej nie mogę żyć i praktycznie przez większość mojego czasu śpiewam. Chciałabym nauczyć się grać na gitarze, aby podkładać muzykę do śpiewanych przeze mnie piosenek, ale wszystko przede mną . NP: Tak, zawsze śpiewam dla siebie, bo sprawia mi to radość! Red.: Uzdolnienie odziedziczyłyście po krewnych, czy jesteście jedynymi słowikami w rodzinie? KM: Wydaje mi się, że jestem chyba jedynym słowikiem w rodzinie, lecz nie jestem pewna, gdyż nie znam wszystkich moich krewnych NP: Mój tata bardzo lubi śpiewać Red.: Czy zajmowałyście lokaty w konkursach wokalnych? KM: Zajęłam trzy lata temu 2 miejsce na Festiwalu Piosenki w Lidzbarku i 2 miejsce w szkolnym konkursie „You can sing” przed wakacjami. Również tego roku w kwietniu brałam udział w gminnym konkursie „Mam talent'', lecz niestety nie poszło mi zbyt dobrze. NP: Raz były wzloty, a raz upadki. Brałam udział w przeróżnych konkursach i różnie bywało, ale zawsze cieszyłam się z tego, co osiągnęłam. Red.: Kto lub co odkrył/o Wasz potencjał? KM: Szczerze mówiąc, to nie pamiętam, lecz wydaje mi się, że któryś z moich dawnych nauczycieli. NP: Odkryło się samo. Gdy byłam mała, zawsze sobie nuciłam. W szkole nauczyciele chwalili mnie za to, jak wykonałam piosenki. Red.: Macie jakieś plany lub cel związany ze śpiewem? KM: Jeszcze nie wiem, ale na razie chciałabym zostać nauczycielką śpiewu, lecz jeszcze sama muszę się dużo nauczyć. Zobaczymy, co przyniesie czas. NP: Na razie nie planuję nic ze śpiewem. Traktuję to jak moje zainteresowanie. Red.: Jaką piosenkę lubicie najbardziej śpiewać? KM: Zależy jaka wpadnie mi w ucho, ale najbardziej lubię „Piosenka na zły czas''. Śpiewałam ją m.in. na festiwalu w Lidzbarku. NP: Taka, która wpadnie mi w ucho ;). Red.: To już raczej wszystko. Chciałybyście dodać coś od siebie? KM: Chciałam tylko dodać, że z Nikolą śpiewa mi się wspaniale, odkąd się poznałyśmy zawsze kochałyśmy to, co

robimy i mam nadzieję, że, zajdziemy daleko w świecie muzyki. NP: Chciałam tylko powiedzieć, że jeśli ktoś ma jakieś zainteresowania, to nie powinien ich zostawiać w tyle i integrować się z ludźmi, którzy je podzielają. Red.: Dziękuję za miły wywiad i życzę sukcesów. KM: Ja również dziękuje. NP: Dziękuję.

Wywiad przeprowadziła i opracowała

Michalina Kruszyńska

Piszemy opowiadania

Ja to mam TALENT! Śpiewać każdy może!

Wywiad z gimnazjalistkami

z pasją!

GimNEWS LISTOPAD 2014 SAMORZĄDOWE GIMNAZJUM IM. JANA PAWŁA II W BOLSZEWIE

12

Red.: W jakich latach uczęszczałaś do naszej szkoły? Julia Smentoch: Do gimnazjum uczęszczałam w latach 2007- 2010. Rok 2010, to był rok 10 - lecia gazetki GimNEWS.. Red.: Co lub kogo wspominasz najmilej z tych lat? J.S.: Najmilej? Było zapewne wielu wartych uwagi przedmiotów, nauczycieli z pasją. Najbardziej jednak zapadły mi w pamięć przesympatyczne lekcje biologii z p. Kaczmarkiem (POZDRAWIAM!), kilka lekcji (zastępstw) z mamą, gdzie to samo nazwisko było jedynie „kwestią przypadku” . Ciekawą odskocznią były lekcje tańca z p. Borowcem, gdy talent naszej klasy pozostawiał wiele do życzenia. Red.: Jaką pełniłaś funkcję i jaką rubrykę tworzyłaś w gazetce szkolnej i czy dawało Ci to satysfakcję? J.S.: Z tego, co pamiętam, pisałam o snowboardzie, wydarzeniach z życia szkoły. Zdarzały się też wyjątkowo ciekawe wywiady. Udało mi się porozmawiać m.in. z Rudim Schubertem i Krzysztofem Krawczykiem, Sławomirem Siezieniewskim, Bożeną Olechnowicz, Piotrem Świącem. Myślę, że w takich przypadkach, gdzie rozmawia się twarzą w twarz ze sławnymi osobami, satysfakcja jest ogromna. W trzeciej klasie byłam redaktorem naczelnym GimNEWS’a. Dzięki pracy w gazetce pisanie nie było mi obce i mimo szczerej niechęci do przedmiotów humanistycznych radziłam sobie z tym całkiem nieźle. Red.: Jak potoczyła się Twoja dalsza edukacja? J.S.: Po ukończeniu gimnazjum wybrałam I Liceum Ogólnokształcące im. Jana III Sobieskiego w Wejherowie

i klasę biologiczno – chemiczną. Te trzy lata wymagały poświęceń! Maturę zdałam bez problemów, ale nie bez intensywnych zajęć dodatkowych z przedmiotów rozszerzonych. Po liceum dostałam się na Biotechnologię na Uniwersytecie Warmińsko – Mazurskim w Olsztynie. Aktualnie jestem na 2 roku studiów, muszę przyznać, że kierunek jest bardzo wymagający. Wielu już zrezygnowało lub odpadło (30 osób z 60)! Zdarza się, że spędza się na uczelni bite 12 godzin. Jednak nie poddaję się, zarywam noce na naukę i pnę do przodu, gdyż biotechnologia to faktycznie to, z czym wiąże swoją przyszłość. Red.: Czy rozwijasz swoje pasje dziennikarskie? Jeśli tak, to gdzie? J.S.: Niestety na dziennikarstwo nie starcza już mi czasu. Jednak doświadczenie zdobyte w pisaniu z pewnością przyda się do napisania pracy licencjackiej, magisterskiej, a kto wie czy nie doktoratu .

Ciąg dalszy na stronie kolejnej

Wywiad z absolwentką SBG Julią Smentoch

GimNEWS LISTOPAD 2014 SAMORZĄDOWE GIMNAZJUM IM. JANA PAWŁA II W BOLSZEWIE

13

J.S.: Miło wspominam wychowawczynię, p. Katarzynę Błędzką, niezwykłe lekcje i wycieczki historyczne. Nasza klasa III g poznała Gdańsk „od podszewki”, Gniezno, Pelplin, Poznań, Warszawę, Gniew… teraz już na to nie znalazłabym czasu. Pani Kasiu, serdecznie dziękuję, Red.: Czym zajmujesz się na co dzień? J.S.: Na co dzień intensywnie studiuję. Najbardziej interesują mnie zajęcia praktyczne w laboratoriach uniwersyteckich. Interesują mnie prace badawcze. Niestety typowe „studenckie życie” jest mi obce, może poza wyczekiwaniem typowego comiesięcznego studenckiego święta „Matki Boskiej Pieniężnej”. Na szczęście znajduję jeszcze czas na spotkania ze znajomymi, rodziną i powroty do domu. Red.: Opowiedz nam o swoich sukcesach. J.S.: Na studiach otrzymałam stypendium naukowe Rektora (najwyższa średnia na roku). Do stypendium wytypowane

zostały tylko trzy osoby z mojego kierunku. Mam ogromną satysfakcję, że moja ciężka praca nie poszła na marne.

Red.: Jakie są Twoje plany na przyszłość? J.S.: Najbliższym planem obejmującym kolejny rok akademicki jest wyjazd na rok do Finlandii z programem Erasmus. Planuję też wziąć udział w jakiejś konferencji naukowej z ramienia koła naukowego, do którego należę. Red.: Jakich rad mogłabyś udzielić uczniom naszej szkoły? J.S.: W ierzc ie w s iebie – jesteśc ie wyjątkowi, każdy z osobna! Uczcie się języków obcych! Nie bójcie się być sobą! Bądźcie odważni i dążcie do obranych celów. Wiem, że w gimnazjum „kujoni” nie cieszą się dobrą sławą, jednak to, co wypracujecie teraz, zostanie z Wami na zawsze i stworzy podwaliny do czegoś większego. Inwestujcie w wartościowe przyjaźnie. Bądźc ie twardzi , n ie da jc ie s ię n ikomu i n ic zem u!

Redakcja

Ruszyła akcja „STOP wariatom

drogowym”! Ma ona na celu

przypomnienie naszym bliskim –

kierowcom, że są dla nas ważni

i mają na siebie uważać na drodze.

Nie wszyscy za drugim razem zdają

na prawo jazdy. Na ulicach,

szczególnie zimą, która się zbliża nieubłaganie, o wypadek

nietrudno. PZU w ramach tej inicjatywy wprowadziła akcje

niebieskich serduszek! Oto instrukcja ich obsługi:

1. Weź niebieskie serce PZU i przypomnij, że są rzeczy

bardziej kruche niż zderzak samochodu.

2. Wybierz serce z gotowym hasłem lub napisz swoje.

Serca znajdziesz w oddziałach PZU i u agentów.

3. Serce zasilane jest miłością i działa najlepiej

w widocznym miejscu, na przykład pod lusterkiem

lub na desce rozdzielczej.

C H WY Ć Z A SER C E I PO D AJ D AL EJ !

Przypominajcie rodzicom, że na czerwonym nie zatrzymuje

się tylko wóz strażacki oraz żeby zawsze mieli zapięte pasy!

Kierowca samochodowy powinien być ostrożną i bardzo

odpowiedzialną osobą. Niestety nie tylko takie osoby

otrzymują prawo jazdy. Giną ludzie. STOP WARIATOM

DROGOWYM! Zawsze, zanim rodzic wyruszy w drogę

samochodem, powiedzcie: kocham Cię, jedź ostrożnie.

Wiemy, wiemy, że wszyscy są utalentowani,

ale jednoczesne prowadzenie samochodu i trąbienie

klaksonem... odrobinka przesady. Nasi kierowcy muszą

pamiętać o tym! To bardzo stresuje innych uczestników

ruchu drogowego, co doprowadza do wielu błędów.

W ięc pam ię ta jc ie , by czasem wspom nieć

rodz icom o bezp iecznym poruszan iu s ię

na drodze.

Korea

Wywiad z absolwentką SBG Julią Smentoch

Ciąg dalszy wywiadu

STOP wariatom drogowym

GimNEWS LISTOPAD 2014 SAMORZĄDOWE GIMNAZJUM IM. JANA PAWŁA II W BOLSZEWIE

14

GimNEWS LISTOPAD 2014 SAMORZĄDOWE GIMNAZJUM IM. JANA PAWŁA II W BOLSZEWIE

15

Dnia 22 października br. odbyłam wycieczkę do Szwajcarii z misją wzięcia udziału w Pucharze Świata „Children for Peace” 2014 Traditional Karate, aby reprezentować Polskę. Zawody odbywały się w mieście Genewa usytuowanym przy granicy Szwajcarsko- -Francuskiej (na południowy - zachód). Genewa to największe

kosmopolityczne miasto. Swoje siedziby mają tam 22 organizacje międzynarodowe i ponad 250 organizacji pozarządowych, m. in. mieszczą się tu siedziby takich organizacji międzynarodowych, jak: Organizacja Narodów Zjednoczonych, Światowa Organizacja Zdrowia, Międzynarodowa Organizacja Pracy, Światowa Organizacja Handlu, Międzynarodowy Ruch Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca czy CERN. Poza tym znajduje się tutaj najwyższa fontanna w Europie mierząca 140 m wysokości. Domy mody, takie jak Prada, Chanel, Versace, Emporio Armani czy Zara cenione są wśród mieszkańców oraz często odwiedzane. W czwartek dojechaliśmy na miejsce i zakwaterowaliśmy się w naszym hotelu znajdującym się na granicy Szwajcarsko- -Francuskiej. Spałam w pokoju głową w Szwajcarii, a nogami we Francji . Następnie poszliśmy pochodzić po tutejszych

deptakach. Zaobserwow

ałam wiele ciekawych

rzeczy. Było tam tyle obcokrajowc

ów, że trudno było spotkać

chociażby jednego

Francuza. Na ulicznych

drogach jeździło tam tyle Porsche jak u nas w kraju Golfów . Mało kto nie miał tam

porządnie zaopatrzonego portfela, dlatego domy

mody z najniższą ceną 240 Euro były bardzo często odwiedzane przez klientów. Wróciliśmy do hotelu pełni świeżych wrażeń i poszliśmy spać. Następnego dnia (piątek) udaliśmy się do kurortu Chamonix położonego na wysokości 1050 m n.p.m. W tym mieście

odbyły się Pierwsze Zimowe Igrzyska Olimpijskie! Wraz z tatą wjechałam kolejką linową na sam szczyt Aiguille di Midi (3842m n.p.m.) oddalony o 8 km od Mont Blanc! Ze szczytu widziałam Mont Blanc i inne szczyty przecudownych Alp. Podziwialiśmy morze gór i przechadzaliśmy się w tunelach lodowca. Powiem Wam szczerze, że widok z góry - jest niezapomniany. W sobotę odbyły się Mistrzostwa Świata seniorów w Karate Tradycyjnym, które postanowiliśmy obejrzeć i pokibicować reprezentacji Polski. Moją faworytką była Ania Lewandowska, która zajęła III miejsce w kumite i Małgosia Zabrocka - V miejsce w fuku-go i kata indywidualnym. Po zakończeniu mistrzostw wróciliśmy do hotelu i mentalnie przygotowywaliśmy się na niedzielny występ. Nastała niedziela – chwarny dzień! Zawody zaczęły się o godzinie 11

00. Do boju stanęli reprezentanci z 25 krajów.

Wystartowałam przed konkurencją siostry i otrzymałam lokatę V miejsca w świecie . Cieszyłam się z tego miejsca, ale liczyłam na więcej. Ale moje motto brzmi „Stawaj naprzeciw przeciwnościom losu, stawaj naprzeciw wszystkim, którzy mówią, że jesteś słaby! Idź przez życie uśmiechem i nigdy się nie poddawaj!” i postanowiłam przygotowywać się od tej pory już do Mistrzostw Świata w Krakowie 2016. Mam cel, a do celu trzeba dążyć i tego się trzymajmy! Młodsza siostra odniosła ogromny sukces i została zdobywczynią srebrnego medalu! Wyjazd był naprawdę udany. Wróciliśmy z nowymi celami i doświadczeniami i z nowymi osiągnięciami i znajomościami. Byłam bardzo zadowolona, mogąc startować z Orzełkiem na piersi i reprezentować Polskę – to dla mnie zaszczyt. Jeśli macie w życiu jakiś cel, warto czasem rzucić karty na stół i iść na żywioł!

Misia ;*

GENEWA – MIASTO PRZEPYCHU

I BOGACTWA

GimNEWS LISTOPAD 2014 SAMORZĄDOWE GIMNAZJUM IM. JANA PAWŁA II W BOLSZEWIE

16

Dnia 6.11.2014r. w Zespole Szkół nr 3 w Wejherowie odbyły się powiatowe zawody w unihokeja dziewcząt. W zmaganiach brało udział sześć drużyn: Kostkowo, Luzino, Reda, Rumia,

Wejherowo oraz Bolszewo. Głównym celem zawodów była gra fa ir p lay, uczc iwa rywal izacja i dobra zabawa. Mecze były rozgrywane 2x10 minut, w systemie grupowym. Nieszczęśliwe losowanie przydzieliło dziewczyny z naszego gimnazjum w grupie z faworytami, czyli mistrzyniami i wicemistrzyniami powiatu z ubiegłego roku. Mimo to zawodniczki z Bolszewa jak lwice dzielnie walczyły do samego końca. Dziewczyny w składzie: Anna Miszka, Joanna Kożyczkowska, Aleksandra Szymerowska, Marcela Majewska, Karolina Drewa, Martyna Gajewska, Milena Kosznik i Paulina Czerwionke wywalczyły 5 miejsce. 1 miejsce – Wejherowo, 2 miejsce – Kostkowo, 3 miejsce – Rumia, 4 miejsce – Luzino, 5 miejsce – Bolszewo, 6 miejsce – Reda.

Wszystkim drużynom serdecznie gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów!

Asia

Dnia 11.11.2014r odbyła się kolejna edycja Biegu

i Marszu Niepodległości w Gdyni, który jest jedną z najstarszych tego typu imprez.

Na tle radości z obchodów odzyskania niepodległości przez Polskę, uczn iowie Sam orządowego G imnazjum w Bo lszewie pob ieg l i 2 km u l icam i Gdyn i w spor towej r ywa l i zac j i , po jak na j lepszy wyn ik i sat ys fakc ję .

W zawodach wz ię l i udz ia ł : Aleksandra Danilczyk I j, Paulina Sikorra I j, Wiktoria Formella I j, Angelika Stencel II f, Kamila Damps I j, Patryk Angel III g, Maria Roda I e, Błażej Lesner I g, Sandra Niemtz I d, Aleksandra Szymerowska III d,

Klaudia Krupa III e, Marta Król II b, Paweł Wenta II f i Wiktor Kałowy I g.

Opiekunem była p. Krystyna Gelo

K.G. .

Powiatowe Zawody w Unihokeja Dziewcząt

B i e g ow o u c z c i l i ś m y Św i ę t o N i e p o d l e g ł o ś c i

Zaproszenie

na Mikołajki Gminne

GimNEWS LISTOPAD 2014 SAMORZĄDOWE GIMNAZJUM IM. JANA PAWŁA II W BOLSZEWIE

17

Dulse jest doskonałym źródłem witamin i białka. Rośnie przymocowany do skały w Irlandii, Islandii i Kanadzie. Ludzie stosują je do zup i pizz.

Monstera dziurawa

Owoc ten osiąga 25 centymetrów. Smakiem przypomina połączenie banana z ananasem. Zawiera wiele toksyn niebezpiecznych dla błony śluzowej.

Noni pochodzi z Azji południowo-wschodniej. Owoc ten stosuje się w leczeniu niedrożności jelit i zakażeń dróg moczowych.

Ola

Ruszyła wreszcie kolejna edycja akcji „STOP

zwolnieniom z WF-u”! Z a c h ęc a o n a s zk o ł y d o

p r o wa d ze n ia l e k c j i w yc h o wa n ia f i z yc zn e g o

w s p o s ó b ak t ywn y , j ak i r ó wn ie ż m ło d yc h l u d z i

d o u p r a w ia n ia s p o r t u i r ek r e ac j i . W dobie

komputerów znaczna większość naszej populacji spędza czas

przed komputerem lub wtapiając wzrok w ekran telefonu. Taki

tryb życia jest bardzo niekorzystny dla nas. A gdyby tak wyjść

na spacer? Pobiegać? Pograć w piłkę? Popływać? Do akcji

przyłącza się wielu sportowców jak i celebrytów, między

innymi: Anna Lewandowska, Robert Lewandowski, Marcin

Gortat, Bartosz Kurek, Paweł Korzeniowski, Konrad Czerniak,

Piotr Małachowski, Anita Włodarczyk, Zofia Klepacka,

Krzysztof Lijewski i Otylia Jędrzejczak. Lekcje WF-u wcale nie

muszą się kończyć na bieganiu i bezsensownym rzucaniu

piłką... Na lekcji WF-u można przecież także świetnie się

bawić! Koszykówka, spacer, basen, lodowisko, tory

przeszkód... Zapraszam wszystkich do wzięcia w niej udziału.

Czasami warto choćby na jeden dzień wyłączyć telefon,

komputer i telewizor, by wolny czas poświęcić uprawianiu

sportu! Jeże l i n ie lub isz b iegać czy skakać pod

s ia tką , to razem ze zna jom ym i wyb ier z s ię na

wyc ieczkę rowerową! Ten pomysł bardzo polecam, bo

już niedługo nasze chodniki pokryje lód , a o upadek

nietrudno na śliskiej powierzchni .

Korea

3 najdziwniejsze owoce świata

Stop zwolnieniom z WF!

Najwięksi mistrzowie zaczynali przygodę ze sportem od WF-u! ĆWICZ!!!

Dbaj o swoje zdrowie i kondycję!

GimNEWS LISTOPAD 2014 SAMORZĄDOWE GIMNAZJUM IM. JANA PAWŁA II W BOLSZEWIE

Składniki na spód:

300 g mąki pszennej 1 łyżeczka proszku do pieczenia 80 g cukru 2 łyżki cukru wanilinowego 150 g masła, zimnego 3 żółtka (białka zachować do bezy) Beza: 3 białka duże 150 g cukru 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej Jabłka: 1,5 litrowy słoik uprażonych jabłek z cukrem i cynamonem. Z gotowych zapasów lub przygotowane ze świeżych

jabłek: około 2 kg jabłek (na szarlotkę: antonówek lub szarej renety) obrać, pokroić na ćwiartki, wyciąć gniazda nasienne, pokroić na mniejsze kawałki. Wrzucić na dużą patelnię lub do dużego garnka, dodać 2 łyżeczki cynamonu, 1 opakowanie cukru wanilinowego, około 100 g cukru (lub do smaku) i smażyć, mieszając przez około 10 minut na większym ogniu, aż jabłka zmiękną, ale pozostaną jeszcze w kawałeczkach.

Przygotowanie: Spód: Mąkę przesiać na stolnicę, dodać proszek do pieczenia, cukier, cukier wanilinowy, pokrojone w kosteczkę zimne masło i wszystko posiekać dokładnie nożem na drobne kawałeczki (można wyrabiać w melakserze lub mieszadłem - łopatką miksera). Dodać żółtka i szybko zagnieść ciasto łącząc składniki w jedną kulę (w razie potrzeby dodać 1 - 2 łyżki zimnej wody, aby składniki się połączyły). Zawinąć w folię i włożyć do lodówki. Przygotować jabłka oraz składniki na bezę. Blaszkę wysmarować kawałkiem masła i wyłożyć papierem do pieczenia. Spód wykleić rozwałkowanym ciastem, spód podziurkować widelcem. Wstawić do lodówki na czas przygotowania bezy. Piekarnik nagrzać do 175 stopni C (góra i dół bez termoobiegu ).

Beza: białka wlać do miski i ubić mikserem na sztywną pianę. Następnie dodawać po łyżce cukier, cały czas ubijając (nie wolno zmniejszać ilości cukru, bo beza może się nie udać). Po dodanym cukrze, ubijać białka jeszcze przez 2 - 3 minuty, pod koniec dodając mąkę ziemniaczaną. Na spód wyłożyć jabłka, wyrównać powierzchnię, wyłożyć

pianę z białek, wyrównać. Wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec przez 15 minut. Następnie zmniejszyć temperaturę do 120 stopni C i piec ciasto przez 25 minut (na tym etapie suszymy bezę). Następnie ustawić 170 stopni C (ale włączamy tylko dolną grzałkę oraz termoobieg) i piec przez około 25 minut (na tym etapie dopiekamy spód ciasta). W połowie tego ostatniego etapu pieczenia, np. po 15 minutach, sprawdźmy spód podważając go łopatką, być może będzie już wcześniej zrumieniony, wówczas skracamy czas pieczenia. Smacznego

Szymon

W środę, wraz z moją klasą obejrzałam wzruszający film pt. „Męska sprawa”. Została w nim przedstawiona wzruszająca historia chłopca, którego za złe zachowanie ojciec bił rurą. Bartek długo ukrywał to przed kolegami i nauczycielami. Gdy jednak sytuacja wyszła na jaw, nastolatek pobiegł do schroniska do swojego przyjaciela, psa Błyska. Na domiar złego, tam okazało się, że pieska chcą uśpić.

Właśnie wtedy zaczęłam płakać, gdyż przypomniała mi się moja suczka. Wabiła się Saba. W wieku 12 lat zachorowała na ciężką chorobę. Nie wychodziła z budy, nic nie jadła i nie piła. Weterynarz powiedział, że pomoże jej tylko operacja, której raczej nie przeżyje. Psi lekarz doradził mi i mojej rodzinie, żeby ją uśpić. Wspólnie z bratem i rodzicami podjęliśmy tę niełatwą decyzję, aby ukrócić jej męki. Zrobiliśmy tak, ponieważ Sabę kochaliśmy i kochamy do dzisiaj. Wtedy doszłam do wniosku, że trzeba dać przyjaciołom odejść, bo wtedy im będzie lepiej. Teraz mam drugiego pieska Puszka, syna Saby. Codziennie bawię się z nim na podwórku, a w soboty chodzę na spacery. Bardzo go kocham. Mam nadzieję, że ta historia trafiła do waszych serc. Zapamiętajcie, więc proszę, że czasami trzeba dać przyjacielowi odjeść, bo tam będzie mu lepiej i nie będzie już cierpiał. To mój piesek

Puszek

Weronika

Szarlotka z bezą

Pies najwierniejszy przyjaciel

GimNEWS LISTOPAD 2014 SAMORZĄDOWE GIMNAZJUM IM. JANA PAWŁA II W BOLSZEWIE

19

Z racji zbliżającej się zimy postanowiłam przybliżyć Wam sytuację Schroniska w Dąbrówce, w okolicach Wejherowa. Co roku trafia tam setki czasem tysiące osieroconych lub uratowanych z interwencji zwierząt (psy, koty, konie). Instytucja działa od 2008 roku i sławi się bardzo dobrą opinią, zatem zwierzaki trafiają w świetne ręce. Co roku psy są odrobaczane i szczepione przeciw wściekliźnie. Dbają również o to, aby zawsze miały świeżą wodę i jedzenie w miskach. Niektóre posiadają nawet swoje książeczki zdrowia. Ja sama mam stamtąd mojego pupila- psa, suczkę, która wabi się Ruda. Pierwsze moje wrażenie, kiedy zobaczyłam te wszystkie psy, było takie, czy znajdę w tym licznym stadzie zwierząt tego jedynego, dla którego stworzę nowy dom, poświecę swój czas i wysiłek w przyzwyczajenie go do nowego otoczenia i rodziny. Wszystkie czworonogi znajdują się w kojcach z zadaszeniem i budami. W jednej klatce jest od trzech do pięciu podopiecznych. Instytucja posiada, również wybieg, gdzie

psiaki mogą się wyszaleć. Zima dla wolontariuszy i dla zwierząt jest najgorszą porą roku. Jest duże zapotrzebowanie na koce, siano i termofory. Dzięki tym rzeczom małe istoty nie dotknie hipotermia i przetrwają srogą zimę. Zwierzaki też mają uczucia i wiarę, że pewnego dnia ktoś po nie przyjedzie i zapewni bajeczne warunki. Akcja w szkole nadal trwa. Potrzebne przedmioty (koce, siano, termofory itp.) dostarczajcie do czytelni. Nie bądźmy obojętni, bo przecież „Warto pomagać"!

Jeśli szukasz zwierzaka wejdź na ich stronę http://schroniskodabrowka.pl/ .

Weronika Jarzembińska kl. I k

Schronisko w Dąbrówce

Pomóżmy czworonogom!

Akcja szkolna „Pomóżmy czworonogom ciągle trwa! Czekamy na Ciebie w czytelni szkolnej!

Nie bądź obojętny na los zwierząt! Pomóż przetrwać im zimę!

To może być Twój

najlepszy przyjaciel!

GimNEWS LISTOPAD 2014 SAMORZĄDOWE GIMNAZJUM IM. JANA PAWŁA II W BOLSZEWIE

Redakcja GimNEWS’a e-mail: [email protected]

Redaktorzy Naczelni:. Małgorzata Borowiec Zastępca: Kornelia Ogórkiewicz & Zofia Roszman Sekretarz Redakcji: Klaudia Malek Autor LOGO gazetki: Emilia Roszmann - absolwentka Graficy: Paulina Albecka, Michlle Boursas Zespół redakcyjny: uczniowie klas I - III pod opieką

p. Katarzyny Smentoch, korekta - p. Katarzyny Paczoska DRUK: Agencja Reklamowa GP- ART Gdańsk Adres Redakcji: Samorządowe Gimnazjum

im. Jana Pawła II, ul. Leśna 35, 84- 239 Bolszewo

www.gimbol.wejher.pl Rok powstania Redakcji 1999.

Trudno wyobrazić sobie Święta Bożego Narodzenia bez choinki. W Polsce choinkę ubiera się dopiero od ok. 200 lat. Jaka jest historia tej najpopularniejszej bożonarodzeniowej dekoracji? Najstarsze informację o drzewku pochodzą z XV i XVI-

wiecznych kazań kościelnych. Mieszkańcy Alzacji w tamtych czasach ustawiali w domach drzewka iglaste, które przyozdabiali naturalnymi ozdobami takimi jak: jabłka, ciasteczka. Wiadomo, że jeszcze w XVI w. ustrojona choinka była rzadkością, widywaną jedynie w bogatszych domach. Była również odbierana jako zwyczaj pogański. Symbol świąt Bożego

Narodzenia - zwyczaj strojenia choinki jest stosunkowo młody. Do Polski ta tradycja zawitała dość późno. Dopiero na przełomie XIX i XX w. Dzięki kolonistom niemieckim zawdzięczamy tradycję bożonarodzeniowego drzewka. Początkowo choinkę można było spotkać w domach warszawskiego mieszczaństwa. Później zwyczaj przeniósł się do domu szlachty polskiej. Najczęściej jodła była tym drzewkiem, które gospodarz przynosił w poranek wigilijny. Mówiono, że choinka jest ukradziona innemu światu, gdyż las uważano za taki świat. Dla ch rześc i j an s ta ła s ię s ym bo lem d rzewk a ra j sk iego , k tó re pop r ze z s wo ją z ie l eń zacho wywan ą na wet w z im ie s ta ła s ię s ym bo lem „drzew ka życ ia" . Julia

A g e n c j a R e k l a m o w a G P - A R T

u l . H y n k a 4 7 8 0 - 4 6 5 G d a ń s k

Ośmioletni Sebastian (Felix Bossuet) mieszka z dziadkiem w niewielkiej wiosce we francuskiej części Alp. Od pewnego czasu spokój tutejszych mieszkańców burzy wieść o grasującym w okolicy tajemniczym dzikim zwierzęciu.

Pewnego dnia podczas spaceru po górach chłopak spotyka na swojej drodze bezpańskiego owczarka. Udaje mu się zdobyć jego zaufanie. Jest szczęśliwy, ponieważ znalazł przyjaciela. Wkrótce okazuje się, że w zwierzęciu, któremu Sebastian dał na imię Bella , ludzie widzą niebezpieczną bestię zabijającą owce. Mieszkańcy wioski szykują się na polowanie.

Czy przyjaźń między psem i chłopcem przetrwa?

Tego dowiecie się, oglądając film „Bella i Sebastian".

Ola

Ola

POZDRÓW, KOGO CHCESZ! Zachęcam y do p i sa nia pozd r ow ień

d la ko leża nek , k o legów, naucz yc ie l i oraz w szys tk ic h pracow ników szko ł y, k tór z y Wasz ym zdaniem zas ługu ją na docenie n ie . Ten ma ł y ges t na pe w no

w yw oła uśmiech na ich t w arzach. Śl i jc ie pozdr ow ien ia na :

gimnews.pozdro@hotmai l .com

Akcje szkolne w listopadzie i grudniu!

„Namaluj Dzieciom Uśmiech” „Szlachetna Paczka”

„Nakręceni na pomoc!” „Pomóżmy czworonogom”

I ty możesz pomóc!

Zapraszamy do udziału w akcjach

Recenzja filmu

Bella i Sebastian

Historia choinki świątecznej - drzewka bożonarodzeniowego

Bądź bezpieczny w sieci! Jeśli potrzebujesz pomocy... N ie czeka j !

HE LP L I NE . O RG . P L 8 0 0 1 0 0 1 0 0