31
cafeocean nr 001 w numerze Marcin Bondarowicz Eliza Logan (Pytlarz) Dominika Adamus Osman Dariusz Jędrasiewicz Aga Krysiuk Manuela Alcer (Dąbkowska) cafeocean.com magazyn art & design nr 1 (1.2009)

Cafeocean 1 Spread

Embed Size (px)

DESCRIPTION

Cafeocean is a {art design photography} pdf-mag

Citation preview

Page 1: Cafeocean 1 Spread

cafeoceannr 001

w numerze

Marcin BondarowiczEliza Logan (Pytlarz)Dominika Adamus OsmanDariusz JędrasiewiczAga KrysiukManuela Alcer (Dąbkowska)

cafeocean.com m

agazyn art & design nr 1 (1.2009)

Page 2: Cafeocean 1 Spread

Mateusz Beźnic2 cafeocean.com

3

cafeocean.com

Page 3: Cafeocean 1 Spread

Marcin Bondarowicz

12 Manuela Alcer (Dąbkowska)

50Aga Krysiuk

46Dariusz Jędrasiewicz

38Dominika Adamus Osman

28Eliza Logan (Pytlarz)

22 Mateusz Beźnic

redakcja

INDEKS 4 cafeocean.com

5

cafeocean.com

Page 4: Cafeocean 1 Spread

globalizacja

sztuki, badając

i penetrując

rzeczywistość

artystyczną

w każdym

jej wymiarze,

obnaża i pod-

waża istotę

nieskończoności

niezależnie od tego, że prywatna progresja

artystyczna spełnia istotną rolę w kształto-

waniu naszej świadomości. Z drugiej strony,

bogactwo możliwości interpretacji zmusza

nas do ponownego zdefiniowania kolejnych

mutacji tych samych wariantów artefaktów.

Mimo różnicy czasów, osób i kierunków,

fikcyjny wymiar, zarówno jak i operowanie

konkretem, stanowi próbę zaprzeczenia

wielu formom. Otóż obecność pokładów

absurdu w dziele nabiera znaczenia dopiero

w kontekście zjawisk uniwersalnych dokład-

nie wtedy, gdy przekaz intelektualny pracy

umożliwia w większym stopniu przyswajanie

subiektywnej percepcji widza. Moim zda-

niem ścisłe uzależnienie dzieła sztuki od

mód ideologicznych dyktuje indywidualność

i autentyczność prawdy w dziele sztuki. Nie

chciałbym tu niczego kwestionować, ale

mitologizacja świata artystycznego pozwala

rzucić pewne światło na kondycję i kontekst

wartości absolutnych, co jesteśmy w stanie

przyjąć a priori w sytuacji, gdy jedność my-

śli, tworzenia i dzieła powoduje docenianie

wagi materii - będącej tym dla pustki, czym

potencjalizm dla umysłu. Jest taki okres

w dziejach ludzkości, w którym odwoływa-

nie się do wzorów niskich i popularnych

jest źródłem refleksji leżących u podstaw

wrażliwości twórczej. Wyższe założenia ide-

owe, a także nasza postkulturowa codzien-

ność, nasycona migającą papką obrazów,

prowokuje odwieczne pytania o kondycję

świadomości odbiorcy. W ten sposób spe-

kulatywne przypisywanie się do złożonych

wzorców prowadzi do ujednolicenia i unifi-

kacji pojęcia ‘sztuka’. Wagi i znaczenia tych

problemów nie trzeba szerzej uzasadniać,

ponieważ natychmiastowe rozpoznanie

naszych codziennych symboli dokonuje za-

chwiania relacji między dziełem i procesem

ponad źródłem korelacji twórca-odbiorca. Pa-

mietajmy jednak o tym, że funkcja społeczna

sztuki jest właściwym imperatywem tworze-

nia najrozmaitszych działań artystycznych.

Podobnie ład i porządek wyższej siły spraw-

czej jest treścią i podstawową jakością

koncepcji estetyki kreacyjnej. A zatem ope-

zamiast wstepu

przu pomocy Artgena - Generatora Tekstow Krytycznych

www.dominikpoplawski.pl/media.html

6 cafeocean.com

7

cafeocean.com

Page 5: Cafeocean 1 Spread

rowanie różnymi piętrami trywialności ma

szansę wyjść poza ramy sztuki rozumianej

jako synonim piękna. Ale czyż nie jest tak,

że fakt zniknięcia wszelkich definicji pociąga

za sobą proces przewartościowania wszel-

kich postaw nieartystycznych. Nabierając

opacznych czy biegunowych znaczeń, tempo

ewolucji i przemian ułatwia nam zrozumienie

problemu dualizmu stanu ducha i mate-

rii. Pierwotna rzeczywistość poprzedzająca

wszelką kreację, przekraczając dodatkowy

poziom konceptualizacji, daje pretekst do

tego, by w pełni ująć istotę nieskończoności

niezależnie od tego, że spekulatywne przy-

pisywanie się do złożonych wzorców ułatwia

nam zrozumienie problemu najrozmaitszych

działań artystycznych. Natychmiastowe roz-

poznanie naszych codziennych symboli jest

treścią i podstawową jakością koncepcji es-

tetyki kreacyjnej. Nie zapominajmy jednak,

że fakt zniknięcia wszelkich definicji powo-

duje docenianie wagi materii - będącej tym

dla pustki, czym potencjalizm dla umysłu.

W dziejach ludzkości odnajdujemy okres,

w którym przekaz intelektualny pracy jest

właściwym imperatywem tworzenia wszelkich

postaw nieartystycznych. Mimo różnicy cza-

sów, osób i kierunków, nasza postkulturowa

codzienność, nasycona migającą papką ob-

razów, dyktuje indywidualność i autentycz-

ność, zmusza nas do ponownego zdefinio-

wania wrażliwości twórczej. Fikcyjny wymiar,

zarówno jak i operowanie konkretem, jest

źródłem refleksji leżących u podstaw duali-

zmu stanu ducha i materii. Otóż bogactwo

możliwości interpretacji dyktuje indywi-

dualność i autentyczność sfery. Mimo

różnicy czasów, osób i kierun-

ków, jedność myśli, tworzenia

i dzieła powoduje docenianie

wagi wrażliwości twórczej.

Nabierając opacznych czy

biegunowych znaczeń,

operowanie różnymi

piętrami trywialności

ułatwia nam zrozu-

mienie problemu

wartości absolutnych.

A zatem spekulatyw-

ne przypisywanie się

do złożonych wzorców

stanowi próbę zaprzecze-

nia wielu formom pojęcia ‘sztu-

ka’ niezależnie od tego, że prywatna pro-

gresja artystyczna prowadzi do ujednolicenia

i unifikacji zjawisk uniwersalnych. Wyższe

założenia ideowe, a także natychmiastowe

rozpoznanie naszych codziennych symboli

cafeoceanwydanie 1 (1/2009)

wydawca/redakcja/projekt graficzny/skład DTPMateusz Beźnictel.: +48224659007 e-mail: [email protected]

kolportażwww.cafeocean.com (do bezpłatnego pobrania)

drukPDFZamieszczone materiały/treści są własnością ich twórców i podlegają prawu autorskiemu. Dopuszcza się druk magazynu dla potrzeb prywatnych oraz dalsze rozpowszechnianie na zasadach bezpłatnego pobrania. Wykorzystanie/publikacja/przetwarzanie/powielanie w  całości lub we fragmentach w  me-diach drukowanych lub elektronicznych w  celach komercyjnych bez zgody wydawcy jest zabroniona.Copyright©2009 CafeOcean.com All right reserved.

dokonuje zachwiania relacji między dziełem

i procesem ponad źródłem subiektywnej

percepcji widza. Z drugiej strony, obecność

pokładów absurdu w dziele spełnia istot-

ną rolę w kształtowaniu kolejnych mutacji

tych samych wariantów. Wagi i znaczenia

tych problemów nie trzeba szerzej uzasad-

niać, ponieważ tempo ewolucji i przemian

nabiera znaczenia dopiero w kontekście

świadomości odbiorcy. Nie zapominajmy

jednak, że nasza postkulturowa codzienność,

nasycona migającą papką obrazów, umożli-

wia w większym stopniu przyswajanie naj-

rozmaitszych działań artystycznych dokładnie

wtedy, gdy ścisłe uzależnienie dzieła sztuki

od mód ideologicznych pozwala rzucić pew-

ne światło na kondycję i kontekst wszelkich

postaw nieartystycznych. Podobnie mitologi-

zacja świata artystycznego pociąga za sobą

proces przewartościowania prawdy w dziele

sztuki. Ale czyż nie jest tak, że ład i porzą-

dek wyższej siły sprawczej ma szansę wyjść

poza ramy koncepcji estetyki kreacyjnej?

Mateusz Beźnic

redaktor naczelny

8 cafeocean.com

9

cafeocean.com

Page 6: Cafeocean 1 Spread

Mateusz Beźnic10 cafeocean.com

11

cafeocean.com

Page 7: Cafeocean 1 Spread

12 cafeocean.com

13

cafeocean.com

Page 8: Cafeocean 1 Spread

Marcin Bondarowicz

- Skąd czerpiesz pomysły na motywy twoich ilustracji?

- Uśmiecham się gdy słyszę tego rodzaju pytania. To życie, bieg zdarzeń wymusza postrzeganie świata. Nie da się pracować, tworzyć w oderwaniu. Oglądamy i słuchamy tych samych informacji ze świata, spotykamy się z ludź-mi – rozmawiamy z nimi, śnimy i wstajemy by dalej radzić sobie z rzeczywistością. Tworze dla siebie w oparciu o swoje spostrzeżenia. To że ktoś pozwala publikować moje ‘wizje’ daje mi przekonanie, że warto iść tą drogą. - Ilustracje które tworzysz są bardzo symboliczne, trudne do zrozumienia

- Moje prace na pewno nie są komercyjne, są ambitne – do głęb-szych przemyśleń. Czy są trudne – uważam, że to określenie nie jest adekwatne. Moje prace trafiają do gazet, magazynów których czytelnicy stawiają wysoki próg oczekiwań, nie szukają banalnych

obrazów, nie chcą czytać o tym co już wiedzą. To właśnie z szacunku do czytelników i odbiorców tego co robię wciąż stawiam pytania w swojej twórczości. Odpowiedź na nie określa fakt, że nadal zama-wiają moje prace. - Odnosisz sukcesy za granicą, w Chinach podobno budują ci pomnik. Tak na poważnie, po-wiedz z czego żyje ilustrator.

- Na tak postawione pytanie odpowiedź brzmi: ilustrator żyje z tego co warte jest zobrazowa-nia. Dostaje temat na ilustracje, plakat, książkę… następnie oswajam się z zagadnieniem, szukam informacji dotyczą-cych treści, które mam wyra-zić potem szukam symboliki ‘skrótu myślowego’ który będzie optymalny. Od pomysłu do realizacji jest potrzebny czas na poszukiwania trafnej metafory. Etap końcowy jest dla mnie największym prezentem. Gdy od razu pojawia się odpowied-ni sygnał, ten błysk w głowie

i pomysł na rysunek przychodzi sam wówczas praca jest czystą przyjemnością. - Mieszkasz w małym mieście, w jaki sposób docierają do ciebie klienci, bo rozumiem że z ilustracji można regulować kredyty, rachunki?

- Miasto w którym żyje jest jedynie miejscem, w którym mieszkam. W dobie Internetu i nowych tech-nologii można mieszkać nawet na bezludnej wyspie i doskonale realizować się zawodowo. Trzeba jedynie chcieć i potrafić to robić z dala od wielkich miast. Wiele moich znajomych pyta mnie – jak mogę tu wytrzymać. Nie potrze-buję tego wszystkiego co niesie ze sobą duża aglomeracja. Tłum, hałas i wszechobecny pośpiech nie nastrajają mnie pozytywnie. Wolę w ciszy realizować zamówienia moich klientów. Szanuję i jestem wdzięczny, że mogę robić to co ko-cham. A to że są z tego pieniądze i można za to żyć to wielkie szczę-ście. Jestem więc szczęściarzem…

Marcin Bondarowicz jest polskim rysownikiem satyrycznym i ilustratorem urodzonym w 1976 roku w Starachowicach. Pracuje dla polskich i zagranicznych maga-zynów biznesowych oraz politycznych. Wiele jego prac znajduje się w prywatnych kolekcjach w kraju jak i za granicą. Stała ekspozycja prac dostępna jest na: www.bondarowiczart.republika.pl

14 cafeocean.com

15

cafeocean.com

Page 9: Cafeocean 1 Spread

Marcin Bondarowicz16 cafeocean.com

17

cafeocean.com

Page 10: Cafeocean 1 Spread

Marcin Bondarowicz18 cafeocean.com

19

cafeocean.com

Page 11: Cafeocean 1 Spread

Marcin Bondarowicz20 cafeocean.com

21

cafeocean.com

Page 12: Cafeocean 1 Spread

Mateusz Beźnic

01

09

10

05

0706 03

04

08

02

22 cafeocean.com

23

cafeocean.com

Page 13: Cafeocean 1 Spread

09

06 05

Eliz

a Lo

gan

(Pyt

larz

)

10 autoportretów

08 07

04 03

10

24 cafeocean.com

25

cafeocean.com

Page 14: Cafeocean 1 Spread

Eliza Logan (Pytlarz)

Eliza Logan (Pytlarz) Malarka, graficzka, fotografka. Mieszka i pracuje w Los Ange-les. Pod pseudonimem Francis Poland (Amerykanie nie potrafią wymówić jej nazwiska) wystawia swoje obrazy i grafiki na jednych z najważniejszych wystaw sztuki współczesnej w Los Angeles.

Prace można obejrzeć na stronie: www.francispoland.com

Eliz

a Lo

gan

(Pyt

larz

)

10 autoportretów

02

01

26 cafeocean.com

27

cafeocean.com

Page 15: Cafeocean 1 Spread

Mateusz Beźnic28 cafeocean.com

29

cafeocean.com

Page 16: Cafeocean 1 Spread

Dominika Adamus OsmanAbsolwentka kieleckiego Plastyka, dyplom w zakresie ceramiki artystycznej.Obecnie studentka V roku grafiki Instytutu Sztuk Pięknych UJK. Kurator uniwersyteckiej “XS Gallery”.

- “Tańcząca”, “Płacząca” to piękne kobiety “zastygłe” w twoich rysunkach, o czym to jest opowiadanie?- KOBIETA z natury jest mi bliższa, dlatego chętniej sięgam po JEJ wizerunek. Łatwiej mówić mi w tym co robię językiem, który jest mi najbliższy, z którym się utożsamiam.Ale to opowiadanie zawsze mówi o CZŁOWIEKU, świecie jego wnętrza, uwikłaniu w to co na zewnątrz i relacji pomiędzy inside a outside.Czasem chcę w tym opowiadaniu zatrzymać wszystko na moment aby zbliżyć się, sięgnąć głębiej...

- Artysta pokazuje świat przez pryzmat siebie, dobiera techniki mu najbliższe, powiedz w ja-kim medium realizujesz najchętniej?- Nie lubię szufladkować się w technikach, nie lubię ograniczać się do ołówka a w in-nym przypadku do farby i pędzla. Chętnie łączę rysunek z kolorem, tradycyjną grafiką,

fotografią. Czasem sięgam po tzw. nowe me-dia łącząc je z tradycyjnymi środkami wyrazu.. Ale to dla mnie tylko narzędzia, sięgam po takie jakie w danym momencie dają mi naj-lepsze rozwiązania do realizacji konkretnego pomysłu.

- Używasz liternictwa w swoich pracach - jest to komentarz? a może artystyczny malarski/rysunkowy pamiętnik?- Jeśli w moich pracach pojawia się tekst to raczej nie jest on odczytywalny.To nieistotne.Litera to dla mnie symbol języka, komunikatu. Porozumienie, droga od “ja” do “ty”.Pamiętnik? Może...Komunikat sięgający do ‘wewnątrz’

www.pl.myspace.com/li_nikawww.portfolia.artserwis.pl/A4812X9234Płacząca

30 cafeocean.com

31

cafeocean.com

Page 17: Cafeocean 1 Spread

InsideInside

Dominika Adamus Osman32 cafeocean.com

33

cafeocean.com

Page 18: Cafeocean 1 Spread

TańczącaCircus

Dominika Adamus Osman34 cafeocean.com

35

cafeocean.com

Page 19: Cafeocean 1 Spread

Human Nature

Outside

Dominika Adamus Osman36 cafeocean.com

37

cafeocean.com

Page 20: Cafeocean 1 Spread

Co to jest RSS? Co z  Wilanowem? Zakup motocykla używanego – co sprawdzać? Internet Explorer 8 - i  co dalej? Co myślą o  Tobie inni? Co niesie dzień. Dla kogo i  na co Fundusze Europejskie? Co czytać dziecku? Co tam czytam. Co warto robić w  Polsce? To, co wspólne / to, co różne? To, co wspólne / to, co różne. Co się stało z  rynkiem nieruchomości? Kotły co mia-łowe, całodobowe, węglowe, nawęglane automatycznie. Co każdy ze śmieciami

ROBIĆ powinien ... A  dziś co czujesz... Co jest prawdziwe, a  co animowane?

CO? /

CO - CafeOcean. CO - Centrum Ogrodnic-twa. CO - tlenek węgla. Co - koenzym. Co - kobalt. Co - odcinek ogonowy kręgosłu-pa lub rdzenia kręgowego. c.o. - centralne ogrzewanie. co - symbol ligandu karbonyl-kowego, stosowanego w  uproszczonych wzorach związków metaloorganicznych, i czytamy dalej:Co się jeszcze opłaca? Co tydzień nowe szkoły. No pokaż na co Cię stać. Kotły CO. Co dalej z TVP Kultura? Co KOBIETOM w głowie siedzi? No co Ty!? Piece CO. CO JEST GRA-NE? MojaWyspa.co.uk. Co w  duszy gra? To Co Dobre. Koniec świata nadchodzi co roku. Toruń - portal Co w Toruniu? Kto komu i za co? Co planuje polska armia? W górach jest wszystko co kocham. Wszystko co musisz wiedzieć by skutecznie się promować. Co najwyżej w  barze. Co i  gdzie studiować. Co trzeba wiedzieć aby zachować zdrowie.

fot: Tony Goff www.frozenembryo.co.uk

fot: Mark Gretzinger www.markgretzinger.com

odpowiedzi google - “co”

Mateusz Beźnic38 cafeocean.com

39

cafeocean.com

Page 21: Cafeocean 1 Spread

Dariusz Jędrasiewicz urodzony w Radomiu. Ukończył Państwowe Ognisko Plastyczne w Radomiu i Studium Nauczycielskie o profilu plastycznym. Absolwent Policealnego Studium o kierunku reklama wizualna. Studia w Katedrze Sztuki Politechniki Radom-skiej. Dyplom w 2001 roku w pracowni malarstwa prof A. Gieragi.

D a r i u s z J ę d r a s i e w i c z

- Czym jest dla ciebie sztuka, praca twórcza? - To medium, które pozwala wyrazić wszystko to czego jako człowiek nie jestem w sta-nie ubrać w słowa. W całej tej farsie ogarniętej przemijaniem to jedyna materia, która nigdy nie wygasa. Fenomen jaki kry-je w sobie sprawia, że jest nie-okiełznana i niedościgniona. Na każdym etapie życia zma-gasz się z niedosytem, a twoja twórczość do ostatnich dni będzie cię upokarzać i obna-żać twoje słabości. To wojna z samym sobą, a budująca się w tobie świadomość zdradza,

że najlepsze obrazy dopiero się w tobie malują. Bez tego jesteś “pusty”. To najpotężniej-szy z nauczycieli pokory. - Przeglądając twoje prace zauważyłem że przeważają formy pionowe, bardziej dynamiczne, to celowe działanie?- Jedynym celowym działa-niem jakie zawierają te prace jest improwizacja będąca próbą odzwierciedlenia tego co mnie wypełnia. - Odbieram twoje obrazy jako ilustrację życia miasta?

- Cały urok tych działań tkwi w indywidualnym odbiorze każdego z nas.

- Kiedy można się spodziewać kolejnej twojej wystawy?- W oparciu o rozmowę z przyjacielem, fenomenalnym muzykiem, autorem tekstów, miłośnikiem i promotorem sztuki, kolejna wystawa indy-widualna odbędzie się jeszcze w tym roku. Chcąc połączyć to wydarzenie z graniem dobrej muzy ustaliliśmy wstępnie miejsce, natomiast termin jest jeszcze niewiadomą. Na pewno damy znać.

Bez tytułu

40 cafeocean.com

41

cafeocean.com

Page 22: Cafeocean 1 Spread

Autoportret

Vide Supra Epikrisis

Dariusz Jędrasiewicz42 cafeocean.com

43

cafeocean.com

Page 23: Cafeocean 1 Spread

Arma i Gedon

Bez tytułu

Dariusz Jędrasiewicz44 cafeocean.com

45

cafeocean.com

Page 24: Cafeocean 1 Spread

Wel PrzemijanciAnalgezja-4320-dni

Wibraergieba

Dariusz Jędrasiewicz46 cafeocean.com

47

cafeocean.com

Page 25: Cafeocean 1 Spread

Corruption w w w . c o r r u p t i o n . p l D y s k o g r a f i a : T h e U l t r a - F l o r e s c e n e • D a w n o f S u l l e n O r a t o r y • E c s t a z y • B a c c h u s S o n g s • - J u n k y - P r o m o T a p e • P u s s y w o r l d • O r g a s m u s i c a • V i r g i n ’ s M i l k •

Fotogrfia: Aga Krysiukwww.agakrysiuk.com

48 cafeocean.com

49

cafeocean.com

Page 26: Cafeocean 1 Spread

CorruptionAga Krysiuk50

cafeocean.com

51

cafeocean.com

Page 27: Cafeocean 1 Spread

Celem projektu było pokazanie cieka-wego zjawiska, które zaobserwowałam na terenie całej Polski, mianowicie – ozdabiania malowidłami fasad

wielkopłytowych bloków. Malowidło na bloku nadaje mu charakter dziwności. Bu-dynki wybrane do fotografowania pochodzą z różnych miast.

Prezentowane prace to montaże z wielu zdjęć wykonanych aparatem analogowym, później połączonych w jedną całość za pomocą kom-putera.

Zastosowanie specyficznego sposobu fotogra-fowania miało zwrócić uwagę na złożoność struktury, jaką jest blok wielorodzinny. Celowo nie zacierane są granice między poszczegól-nymi zdjęciami, żeby pokazać niedopasow-anie i nienaturalną sytuację, zamieszkiwania pod jednym dachem przez setki zupełnie różnych od siebie ludzi, którzy nawet się nie znają. W takim sąsiedztwie dochodzi do

różnych nieuniknionych zgrzytów. Na pierwszy rzut oka nie zauważa się tego, tak jak dopi-ero po chwili widać ze ze zdjęciem bloku jest „coś nie tak”.

Jeden z bloków (ze słońcem) był kiedyś moim domem, w którym się wychowałam i przeżyłam 21 lat. Praca ma charakter auto-portretu. Żeby to podkreślić umieściłam sie-bie w jednym z okien, swojego dawnego mieszkania. Ponieważ znam to miejsce bardzo dobrze czułam się kompetentna do wypow-iedzenia się na jego temat.Zdjęcia były realizowane w czasie, który jest widoczny przez wędrówkę cieni po fasadzie budynku, jak również poprzez przemianę otaczającej przyrody, dają możliwość do-datkowej interpretacji. W większośc miejsc jeździłam wielokrotnie by uchwycić zachodzące wokół bloków zmiany. Pokazuje to też symbol-icznie, odległość w czasie między powstaniem bloku i dodaniem do niego malowidła.

Fotografowane obiekty mają swoją historię. Są projektowane przez kompetentne osoby z wykształceniem plastycznym. Oddziaływują na odbiorcę, wzbudzając emocje. Stają się wtórnie przedmiotem zainteresowań artysty, który tworzy na ich temat własne impresje i widzi w nich problem artystyczny. Stają się jego inspiracją. Pojawia się pytanie: jak klasyfikować te malowidła? Czy jest to forma „konserwacji zabytku”, czy ingerencja

Bloki

w dzieło skończone? Budowla jest rodzajem pomnika swoich czasów, ich świadectwem. Dla mnie ciekawym zagadnieniem jest to, czy można traktować taki pomalowany blok jako przejaw sztuki? Jeśli tak, to jaka jego część jest sztuką?

Manuela Alcer (Dąbkowska) (fragment pracy dyplomowej)

ul. Drzeweckiego 2, GDAŃSK

Manuela Alcer (Dąbkowska) urodzona 30 marca 1981 roku w Bydgosz-czy. Ukończyła Państwowe Liceum Sztuk Pla-stycznych w Bydgoszczy. Studia na Wydziale Grafiki na Akademii Sztuk Pięknych w Krako-wie (2001-2006). Przebywała na stypendium w Walencji w Hiszpanii. Obroniła dyplom w 2006 roku, z fotografii w Pracowni Foto-grafii u adj. Agaty Pankiewicz. Rok później dyplom został nagrodzony na 6 Międzynaro-dowym Foto Festiwalu w Łodzi. W lipcu 2007 roku zajęła trzecie miejsce w ogólnopolskim konkursie dla projektantów Kanon Twórców – Fashion Contest. Zajmuje się projektowaniem odzieży i dodatków, fotografią, projektowa-niem graficznym, grafiką warsztatową, malar-stwem. Pracowała jako grafik komputerowy w agencji projektowej oraz jako retuszer foto-grafii. Obecnie studiuje projektowanie ubioru w Szkole Artystycznego Projektowania Ubioru w Krakowie.

Manuela Alcer (Dąbkowska)

52 cafeocean.com

53

cafeocean.com

Page 28: Cafeocean 1 Spread

ul. Drzeweckiego 3, GDAŃSK

ul. W. Świadka 5, RZESZÓW

ul. Podwisłocze 36, RZESZÓW

ul. Stawisińskiego 2, TORUŃ

Manuela Alcer (Dąbkowska)54 cafeocean.com

55

cafeocean.com

Page 29: Cafeocean 1 Spread

ul. Leszczyńskich 5, GDAŃSK

ul. Ogrody 23, BYDGOSZCZ Manuela Alcer (Dąbkowska)56

cafeocean.com

57

cafeocean.com

Page 30: Cafeocean 1 Spread

ul. Hubala 1-3, ŁÓDŹ

ul. Stawisińskiego 2, TORUŃ

ul. Podwisłocze 32a, RZESZÓW

ul. Batalionów Chłopskich 14, ŁÓDŹ

Manuela Alcer (Dąbkowska)58 cafeocean.com

59

cafeocean.com

Page 31: Cafeocean 1 Spread