Upload
cafeoceancom
View
120
Download
4
Embed Size (px)
DESCRIPTION
Cafeocean is a {art design photography} pdf-mag
Citation preview
cafeoceannr 001
w numerze
Marcin BondarowiczEliza Logan (Pytlarz)Dominika Adamus OsmanDariusz JędrasiewiczAga KrysiukManuela Alcer (Dąbkowska)
cafeocean.com m
agazyn art & design nr 1 (1.2009)
Mateusz Beźnic2 cafeocean.com
3
cafeocean.com
Marcin Bondarowicz
12 Manuela Alcer (Dąbkowska)
50Aga Krysiuk
46Dariusz Jędrasiewicz
38Dominika Adamus Osman
28Eliza Logan (Pytlarz)
22 Mateusz Beźnic
redakcja
INDEKS 4 cafeocean.com
5
cafeocean.com
globalizacja
sztuki, badając
i penetrując
rzeczywistość
artystyczną
w każdym
jej wymiarze,
obnaża i pod-
waża istotę
nieskończoności
niezależnie od tego, że prywatna progresja
artystyczna spełnia istotną rolę w kształto-
waniu naszej świadomości. Z drugiej strony,
bogactwo możliwości interpretacji zmusza
nas do ponownego zdefiniowania kolejnych
mutacji tych samych wariantów artefaktów.
Mimo różnicy czasów, osób i kierunków,
fikcyjny wymiar, zarówno jak i operowanie
konkretem, stanowi próbę zaprzeczenia
wielu formom. Otóż obecność pokładów
absurdu w dziele nabiera znaczenia dopiero
w kontekście zjawisk uniwersalnych dokład-
nie wtedy, gdy przekaz intelektualny pracy
umożliwia w większym stopniu przyswajanie
subiektywnej percepcji widza. Moim zda-
niem ścisłe uzależnienie dzieła sztuki od
mód ideologicznych dyktuje indywidualność
i autentyczność prawdy w dziele sztuki. Nie
chciałbym tu niczego kwestionować, ale
mitologizacja świata artystycznego pozwala
rzucić pewne światło na kondycję i kontekst
wartości absolutnych, co jesteśmy w stanie
przyjąć a priori w sytuacji, gdy jedność my-
śli, tworzenia i dzieła powoduje docenianie
wagi materii - będącej tym dla pustki, czym
potencjalizm dla umysłu. Jest taki okres
w dziejach ludzkości, w którym odwoływa-
nie się do wzorów niskich i popularnych
jest źródłem refleksji leżących u podstaw
wrażliwości twórczej. Wyższe założenia ide-
owe, a także nasza postkulturowa codzien-
ność, nasycona migającą papką obrazów,
prowokuje odwieczne pytania o kondycję
świadomości odbiorcy. W ten sposób spe-
kulatywne przypisywanie się do złożonych
wzorców prowadzi do ujednolicenia i unifi-
kacji pojęcia ‘sztuka’. Wagi i znaczenia tych
problemów nie trzeba szerzej uzasadniać,
ponieważ natychmiastowe rozpoznanie
naszych codziennych symboli dokonuje za-
chwiania relacji między dziełem i procesem
ponad źródłem korelacji twórca-odbiorca. Pa-
mietajmy jednak o tym, że funkcja społeczna
sztuki jest właściwym imperatywem tworze-
nia najrozmaitszych działań artystycznych.
Podobnie ład i porządek wyższej siły spraw-
czej jest treścią i podstawową jakością
koncepcji estetyki kreacyjnej. A zatem ope-
zamiast wstepu
przu pomocy Artgena - Generatora Tekstow Krytycznych
www.dominikpoplawski.pl/media.html
6 cafeocean.com
7
cafeocean.com
rowanie różnymi piętrami trywialności ma
szansę wyjść poza ramy sztuki rozumianej
jako synonim piękna. Ale czyż nie jest tak,
że fakt zniknięcia wszelkich definicji pociąga
za sobą proces przewartościowania wszel-
kich postaw nieartystycznych. Nabierając
opacznych czy biegunowych znaczeń, tempo
ewolucji i przemian ułatwia nam zrozumienie
problemu dualizmu stanu ducha i mate-
rii. Pierwotna rzeczywistość poprzedzająca
wszelką kreację, przekraczając dodatkowy
poziom konceptualizacji, daje pretekst do
tego, by w pełni ująć istotę nieskończoności
niezależnie od tego, że spekulatywne przy-
pisywanie się do złożonych wzorców ułatwia
nam zrozumienie problemu najrozmaitszych
działań artystycznych. Natychmiastowe roz-
poznanie naszych codziennych symboli jest
treścią i podstawową jakością koncepcji es-
tetyki kreacyjnej. Nie zapominajmy jednak,
że fakt zniknięcia wszelkich definicji powo-
duje docenianie wagi materii - będącej tym
dla pustki, czym potencjalizm dla umysłu.
W dziejach ludzkości odnajdujemy okres,
w którym przekaz intelektualny pracy jest
właściwym imperatywem tworzenia wszelkich
postaw nieartystycznych. Mimo różnicy cza-
sów, osób i kierunków, nasza postkulturowa
codzienność, nasycona migającą papką ob-
razów, dyktuje indywidualność i autentycz-
ność, zmusza nas do ponownego zdefinio-
wania wrażliwości twórczej. Fikcyjny wymiar,
zarówno jak i operowanie konkretem, jest
źródłem refleksji leżących u podstaw duali-
zmu stanu ducha i materii. Otóż bogactwo
możliwości interpretacji dyktuje indywi-
dualność i autentyczność sfery. Mimo
różnicy czasów, osób i kierun-
ków, jedność myśli, tworzenia
i dzieła powoduje docenianie
wagi wrażliwości twórczej.
Nabierając opacznych czy
biegunowych znaczeń,
operowanie różnymi
piętrami trywialności
ułatwia nam zrozu-
mienie problemu
wartości absolutnych.
A zatem spekulatyw-
ne przypisywanie się
do złożonych wzorców
stanowi próbę zaprzecze-
nia wielu formom pojęcia ‘sztu-
ka’ niezależnie od tego, że prywatna pro-
gresja artystyczna prowadzi do ujednolicenia
i unifikacji zjawisk uniwersalnych. Wyższe
założenia ideowe, a także natychmiastowe
rozpoznanie naszych codziennych symboli
cafeoceanwydanie 1 (1/2009)
wydawca/redakcja/projekt graficzny/skład DTPMateusz Beźnictel.: +48224659007 e-mail: [email protected]
kolportażwww.cafeocean.com (do bezpłatnego pobrania)
drukPDFZamieszczone materiały/treści są własnością ich twórców i podlegają prawu autorskiemu. Dopuszcza się druk magazynu dla potrzeb prywatnych oraz dalsze rozpowszechnianie na zasadach bezpłatnego pobrania. Wykorzystanie/publikacja/przetwarzanie/powielanie w całości lub we fragmentach w me-diach drukowanych lub elektronicznych w celach komercyjnych bez zgody wydawcy jest zabroniona.Copyright©2009 CafeOcean.com All right reserved.
dokonuje zachwiania relacji między dziełem
i procesem ponad źródłem subiektywnej
percepcji widza. Z drugiej strony, obecność
pokładów absurdu w dziele spełnia istot-
ną rolę w kształtowaniu kolejnych mutacji
tych samych wariantów. Wagi i znaczenia
tych problemów nie trzeba szerzej uzasad-
niać, ponieważ tempo ewolucji i przemian
nabiera znaczenia dopiero w kontekście
świadomości odbiorcy. Nie zapominajmy
jednak, że nasza postkulturowa codzienność,
nasycona migającą papką obrazów, umożli-
wia w większym stopniu przyswajanie naj-
rozmaitszych działań artystycznych dokładnie
wtedy, gdy ścisłe uzależnienie dzieła sztuki
od mód ideologicznych pozwala rzucić pew-
ne światło na kondycję i kontekst wszelkich
postaw nieartystycznych. Podobnie mitologi-
zacja świata artystycznego pociąga za sobą
proces przewartościowania prawdy w dziele
sztuki. Ale czyż nie jest tak, że ład i porzą-
dek wyższej siły sprawczej ma szansę wyjść
poza ramy koncepcji estetyki kreacyjnej?
Mateusz Beźnic
redaktor naczelny
8 cafeocean.com
9
cafeocean.com
Mateusz Beźnic10 cafeocean.com
11
cafeocean.com
12 cafeocean.com
13
cafeocean.com
Marcin Bondarowicz
- Skąd czerpiesz pomysły na motywy twoich ilustracji?
- Uśmiecham się gdy słyszę tego rodzaju pytania. To życie, bieg zdarzeń wymusza postrzeganie świata. Nie da się pracować, tworzyć w oderwaniu. Oglądamy i słuchamy tych samych informacji ze świata, spotykamy się z ludź-mi – rozmawiamy z nimi, śnimy i wstajemy by dalej radzić sobie z rzeczywistością. Tworze dla siebie w oparciu o swoje spostrzeżenia. To że ktoś pozwala publikować moje ‘wizje’ daje mi przekonanie, że warto iść tą drogą. - Ilustracje które tworzysz są bardzo symboliczne, trudne do zrozumienia
- Moje prace na pewno nie są komercyjne, są ambitne – do głęb-szych przemyśleń. Czy są trudne – uważam, że to określenie nie jest adekwatne. Moje prace trafiają do gazet, magazynów których czytelnicy stawiają wysoki próg oczekiwań, nie szukają banalnych
obrazów, nie chcą czytać o tym co już wiedzą. To właśnie z szacunku do czytelników i odbiorców tego co robię wciąż stawiam pytania w swojej twórczości. Odpowiedź na nie określa fakt, że nadal zama-wiają moje prace. - Odnosisz sukcesy za granicą, w Chinach podobno budują ci pomnik. Tak na poważnie, po-wiedz z czego żyje ilustrator.
- Na tak postawione pytanie odpowiedź brzmi: ilustrator żyje z tego co warte jest zobrazowa-nia. Dostaje temat na ilustracje, plakat, książkę… następnie oswajam się z zagadnieniem, szukam informacji dotyczą-cych treści, które mam wyra-zić potem szukam symboliki ‘skrótu myślowego’ który będzie optymalny. Od pomysłu do realizacji jest potrzebny czas na poszukiwania trafnej metafory. Etap końcowy jest dla mnie największym prezentem. Gdy od razu pojawia się odpowied-ni sygnał, ten błysk w głowie
i pomysł na rysunek przychodzi sam wówczas praca jest czystą przyjemnością. - Mieszkasz w małym mieście, w jaki sposób docierają do ciebie klienci, bo rozumiem że z ilustracji można regulować kredyty, rachunki?
- Miasto w którym żyje jest jedynie miejscem, w którym mieszkam. W dobie Internetu i nowych tech-nologii można mieszkać nawet na bezludnej wyspie i doskonale realizować się zawodowo. Trzeba jedynie chcieć i potrafić to robić z dala od wielkich miast. Wiele moich znajomych pyta mnie – jak mogę tu wytrzymać. Nie potrze-buję tego wszystkiego co niesie ze sobą duża aglomeracja. Tłum, hałas i wszechobecny pośpiech nie nastrajają mnie pozytywnie. Wolę w ciszy realizować zamówienia moich klientów. Szanuję i jestem wdzięczny, że mogę robić to co ko-cham. A to że są z tego pieniądze i można za to żyć to wielkie szczę-ście. Jestem więc szczęściarzem…
Marcin Bondarowicz jest polskim rysownikiem satyrycznym i ilustratorem urodzonym w 1976 roku w Starachowicach. Pracuje dla polskich i zagranicznych maga-zynów biznesowych oraz politycznych. Wiele jego prac znajduje się w prywatnych kolekcjach w kraju jak i za granicą. Stała ekspozycja prac dostępna jest na: www.bondarowiczart.republika.pl
14 cafeocean.com
15
cafeocean.com
Marcin Bondarowicz16 cafeocean.com
17
cafeocean.com
Marcin Bondarowicz18 cafeocean.com
19
cafeocean.com
Marcin Bondarowicz20 cafeocean.com
21
cafeocean.com
Mateusz Beźnic
01
09
10
05
0706 03
04
08
02
22 cafeocean.com
23
cafeocean.com
09
06 05
Eliz
a Lo
gan
(Pyt
larz
)
10 autoportretów
08 07
04 03
10
24 cafeocean.com
25
cafeocean.com
Eliza Logan (Pytlarz)
Eliza Logan (Pytlarz) Malarka, graficzka, fotografka. Mieszka i pracuje w Los Ange-les. Pod pseudonimem Francis Poland (Amerykanie nie potrafią wymówić jej nazwiska) wystawia swoje obrazy i grafiki na jednych z najważniejszych wystaw sztuki współczesnej w Los Angeles.
Prace można obejrzeć na stronie: www.francispoland.com
Eliz
a Lo
gan
(Pyt
larz
)
10 autoportretów
02
01
26 cafeocean.com
27
cafeocean.com
Mateusz Beźnic28 cafeocean.com
29
cafeocean.com
Dominika Adamus OsmanAbsolwentka kieleckiego Plastyka, dyplom w zakresie ceramiki artystycznej.Obecnie studentka V roku grafiki Instytutu Sztuk Pięknych UJK. Kurator uniwersyteckiej “XS Gallery”.
- “Tańcząca”, “Płacząca” to piękne kobiety “zastygłe” w twoich rysunkach, o czym to jest opowiadanie?- KOBIETA z natury jest mi bliższa, dlatego chętniej sięgam po JEJ wizerunek. Łatwiej mówić mi w tym co robię językiem, który jest mi najbliższy, z którym się utożsamiam.Ale to opowiadanie zawsze mówi o CZŁOWIEKU, świecie jego wnętrza, uwikłaniu w to co na zewnątrz i relacji pomiędzy inside a outside.Czasem chcę w tym opowiadaniu zatrzymać wszystko na moment aby zbliżyć się, sięgnąć głębiej...
- Artysta pokazuje świat przez pryzmat siebie, dobiera techniki mu najbliższe, powiedz w ja-kim medium realizujesz najchętniej?- Nie lubię szufladkować się w technikach, nie lubię ograniczać się do ołówka a w in-nym przypadku do farby i pędzla. Chętnie łączę rysunek z kolorem, tradycyjną grafiką,
fotografią. Czasem sięgam po tzw. nowe me-dia łącząc je z tradycyjnymi środkami wyrazu.. Ale to dla mnie tylko narzędzia, sięgam po takie jakie w danym momencie dają mi naj-lepsze rozwiązania do realizacji konkretnego pomysłu.
- Używasz liternictwa w swoich pracach - jest to komentarz? a może artystyczny malarski/rysunkowy pamiętnik?- Jeśli w moich pracach pojawia się tekst to raczej nie jest on odczytywalny.To nieistotne.Litera to dla mnie symbol języka, komunikatu. Porozumienie, droga od “ja” do “ty”.Pamiętnik? Może...Komunikat sięgający do ‘wewnątrz’
www.pl.myspace.com/li_nikawww.portfolia.artserwis.pl/A4812X9234Płacząca
30 cafeocean.com
31
cafeocean.com
InsideInside
Dominika Adamus Osman32 cafeocean.com
33
cafeocean.com
TańczącaCircus
Dominika Adamus Osman34 cafeocean.com
35
cafeocean.com
Human Nature
Outside
Dominika Adamus Osman36 cafeocean.com
37
cafeocean.com
Co to jest RSS? Co z Wilanowem? Zakup motocykla używanego – co sprawdzać? Internet Explorer 8 - i co dalej? Co myślą o Tobie inni? Co niesie dzień. Dla kogo i na co Fundusze Europejskie? Co czytać dziecku? Co tam czytam. Co warto robić w Polsce? To, co wspólne / to, co różne? To, co wspólne / to, co różne. Co się stało z rynkiem nieruchomości? Kotły co mia-łowe, całodobowe, węglowe, nawęglane automatycznie. Co każdy ze śmieciami
ROBIĆ powinien ... A dziś co czujesz... Co jest prawdziwe, a co animowane?
CO? /
CO - CafeOcean. CO - Centrum Ogrodnic-twa. CO - tlenek węgla. Co - koenzym. Co - kobalt. Co - odcinek ogonowy kręgosłu-pa lub rdzenia kręgowego. c.o. - centralne ogrzewanie. co - symbol ligandu karbonyl-kowego, stosowanego w uproszczonych wzorach związków metaloorganicznych, i czytamy dalej:Co się jeszcze opłaca? Co tydzień nowe szkoły. No pokaż na co Cię stać. Kotły CO. Co dalej z TVP Kultura? Co KOBIETOM w głowie siedzi? No co Ty!? Piece CO. CO JEST GRA-NE? MojaWyspa.co.uk. Co w duszy gra? To Co Dobre. Koniec świata nadchodzi co roku. Toruń - portal Co w Toruniu? Kto komu i za co? Co planuje polska armia? W górach jest wszystko co kocham. Wszystko co musisz wiedzieć by skutecznie się promować. Co najwyżej w barze. Co i gdzie studiować. Co trzeba wiedzieć aby zachować zdrowie.
fot: Tony Goff www.frozenembryo.co.uk
fot: Mark Gretzinger www.markgretzinger.com
odpowiedzi google - “co”
Mateusz Beźnic38 cafeocean.com
39
cafeocean.com
Dariusz Jędrasiewicz urodzony w Radomiu. Ukończył Państwowe Ognisko Plastyczne w Radomiu i Studium Nauczycielskie o profilu plastycznym. Absolwent Policealnego Studium o kierunku reklama wizualna. Studia w Katedrze Sztuki Politechniki Radom-skiej. Dyplom w 2001 roku w pracowni malarstwa prof A. Gieragi.
D a r i u s z J ę d r a s i e w i c z
- Czym jest dla ciebie sztuka, praca twórcza? - To medium, które pozwala wyrazić wszystko to czego jako człowiek nie jestem w sta-nie ubrać w słowa. W całej tej farsie ogarniętej przemijaniem to jedyna materia, która nigdy nie wygasa. Fenomen jaki kry-je w sobie sprawia, że jest nie-okiełznana i niedościgniona. Na każdym etapie życia zma-gasz się z niedosytem, a twoja twórczość do ostatnich dni będzie cię upokarzać i obna-żać twoje słabości. To wojna z samym sobą, a budująca się w tobie świadomość zdradza,
że najlepsze obrazy dopiero się w tobie malują. Bez tego jesteś “pusty”. To najpotężniej-szy z nauczycieli pokory. - Przeglądając twoje prace zauważyłem że przeważają formy pionowe, bardziej dynamiczne, to celowe działanie?- Jedynym celowym działa-niem jakie zawierają te prace jest improwizacja będąca próbą odzwierciedlenia tego co mnie wypełnia. - Odbieram twoje obrazy jako ilustrację życia miasta?
- Cały urok tych działań tkwi w indywidualnym odbiorze każdego z nas.
- Kiedy można się spodziewać kolejnej twojej wystawy?- W oparciu o rozmowę z przyjacielem, fenomenalnym muzykiem, autorem tekstów, miłośnikiem i promotorem sztuki, kolejna wystawa indy-widualna odbędzie się jeszcze w tym roku. Chcąc połączyć to wydarzenie z graniem dobrej muzy ustaliliśmy wstępnie miejsce, natomiast termin jest jeszcze niewiadomą. Na pewno damy znać.
Bez tytułu
40 cafeocean.com
41
cafeocean.com
Autoportret
Vide Supra Epikrisis
Dariusz Jędrasiewicz42 cafeocean.com
43
cafeocean.com
Arma i Gedon
Bez tytułu
Dariusz Jędrasiewicz44 cafeocean.com
45
cafeocean.com
Wel PrzemijanciAnalgezja-4320-dni
Wibraergieba
Dariusz Jędrasiewicz46 cafeocean.com
47
cafeocean.com
Corruption w w w . c o r r u p t i o n . p l D y s k o g r a f i a : T h e U l t r a - F l o r e s c e n e • D a w n o f S u l l e n O r a t o r y • E c s t a z y • B a c c h u s S o n g s • - J u n k y - P r o m o T a p e • P u s s y w o r l d • O r g a s m u s i c a • V i r g i n ’ s M i l k •
Fotogrfia: Aga Krysiukwww.agakrysiuk.com
48 cafeocean.com
49
cafeocean.com
CorruptionAga Krysiuk50
cafeocean.com
51
cafeocean.com
Celem projektu było pokazanie cieka-wego zjawiska, które zaobserwowałam na terenie całej Polski, mianowicie – ozdabiania malowidłami fasad
wielkopłytowych bloków. Malowidło na bloku nadaje mu charakter dziwności. Bu-dynki wybrane do fotografowania pochodzą z różnych miast.
Prezentowane prace to montaże z wielu zdjęć wykonanych aparatem analogowym, później połączonych w jedną całość za pomocą kom-putera.
Zastosowanie specyficznego sposobu fotogra-fowania miało zwrócić uwagę na złożoność struktury, jaką jest blok wielorodzinny. Celowo nie zacierane są granice między poszczegól-nymi zdjęciami, żeby pokazać niedopasow-anie i nienaturalną sytuację, zamieszkiwania pod jednym dachem przez setki zupełnie różnych od siebie ludzi, którzy nawet się nie znają. W takim sąsiedztwie dochodzi do
różnych nieuniknionych zgrzytów. Na pierwszy rzut oka nie zauważa się tego, tak jak dopi-ero po chwili widać ze ze zdjęciem bloku jest „coś nie tak”.
Jeden z bloków (ze słońcem) był kiedyś moim domem, w którym się wychowałam i przeżyłam 21 lat. Praca ma charakter auto-portretu. Żeby to podkreślić umieściłam sie-bie w jednym z okien, swojego dawnego mieszkania. Ponieważ znam to miejsce bardzo dobrze czułam się kompetentna do wypow-iedzenia się na jego temat.Zdjęcia były realizowane w czasie, który jest widoczny przez wędrówkę cieni po fasadzie budynku, jak również poprzez przemianę otaczającej przyrody, dają możliwość do-datkowej interpretacji. W większośc miejsc jeździłam wielokrotnie by uchwycić zachodzące wokół bloków zmiany. Pokazuje to też symbol-icznie, odległość w czasie między powstaniem bloku i dodaniem do niego malowidła.
Fotografowane obiekty mają swoją historię. Są projektowane przez kompetentne osoby z wykształceniem plastycznym. Oddziaływują na odbiorcę, wzbudzając emocje. Stają się wtórnie przedmiotem zainteresowań artysty, który tworzy na ich temat własne impresje i widzi w nich problem artystyczny. Stają się jego inspiracją. Pojawia się pytanie: jak klasyfikować te malowidła? Czy jest to forma „konserwacji zabytku”, czy ingerencja
Bloki
w dzieło skończone? Budowla jest rodzajem pomnika swoich czasów, ich świadectwem. Dla mnie ciekawym zagadnieniem jest to, czy można traktować taki pomalowany blok jako przejaw sztuki? Jeśli tak, to jaka jego część jest sztuką?
Manuela Alcer (Dąbkowska) (fragment pracy dyplomowej)
ul. Drzeweckiego 2, GDAŃSK
Manuela Alcer (Dąbkowska) urodzona 30 marca 1981 roku w Bydgosz-czy. Ukończyła Państwowe Liceum Sztuk Pla-stycznych w Bydgoszczy. Studia na Wydziale Grafiki na Akademii Sztuk Pięknych w Krako-wie (2001-2006). Przebywała na stypendium w Walencji w Hiszpanii. Obroniła dyplom w 2006 roku, z fotografii w Pracowni Foto-grafii u adj. Agaty Pankiewicz. Rok później dyplom został nagrodzony na 6 Międzynaro-dowym Foto Festiwalu w Łodzi. W lipcu 2007 roku zajęła trzecie miejsce w ogólnopolskim konkursie dla projektantów Kanon Twórców – Fashion Contest. Zajmuje się projektowaniem odzieży i dodatków, fotografią, projektowa-niem graficznym, grafiką warsztatową, malar-stwem. Pracowała jako grafik komputerowy w agencji projektowej oraz jako retuszer foto-grafii. Obecnie studiuje projektowanie ubioru w Szkole Artystycznego Projektowania Ubioru w Krakowie.
Manuela Alcer (Dąbkowska)
52 cafeocean.com
53
cafeocean.com
ul. Drzeweckiego 3, GDAŃSK
ul. W. Świadka 5, RZESZÓW
ul. Podwisłocze 36, RZESZÓW
ul. Stawisińskiego 2, TORUŃ
Manuela Alcer (Dąbkowska)54 cafeocean.com
55
cafeocean.com
ul. Leszczyńskich 5, GDAŃSK
ul. Ogrody 23, BYDGOSZCZ Manuela Alcer (Dąbkowska)56
cafeocean.com
57
cafeocean.com
ul. Hubala 1-3, ŁÓDŹ
ul. Stawisińskiego 2, TORUŃ
ul. Podwisłocze 32a, RZESZÓW
ul. Batalionów Chłopskich 14, ŁÓDŹ
Manuela Alcer (Dąbkowska)58 cafeocean.com
59
cafeocean.com