10

Halo, halo! Tutaj ptasie radio w brzozowym gaju, - nk.com.pl · 68 Halo, halo! Tutaj ptasie radio w brzozowym gaju, Nadajemy audycję z ptasiego kraju. Proszę, niech każdy nastawi

  • Upload
    lythuy

  • View
    224

  • Download
    1

Embed Size (px)

Citation preview

68

Halo, halo! Tutaj ptasie radio w brzozowym gaju,Nadajemy audycję z ptasiego kraju.Proszę, niech każdy nastawi aparat,Bo sfrunęły się ptaszki dla odbycia narad:Po pierwsze – w sprawie,Co świtem piszczy w trawie?Po drugie – gdzie sięUkrywa echo w lesie?Po trzecie – kto sięMa pierwszy kąpać w rosie?

Po czwarte – jakPoznać, kto ptak,A kto nie ptak?A po piąte przez dziesiąteBędą ćwierkać, świstać, kwilić,Pitpilitać i pimpilićPtaszki następujące:

Słowik, wróbel, kos, jaskółka,Kogut, dzięcioł, gil, kukułka,Szczygieł, sowa, kruk, czubatka,Drozd, sikora i dzierlatka,Kaczka, gąska, jemiołuszka,Dudek, trznadel, pośmieciuszka,Wilga, zięba, bocian, szpakOraz każdy inny ptak.

156

Stoi na stacji lokomotywa,Ciężka, ogromna i pot z niej spływa: Tłusta oliwa.Stoi i sapie, dyszy i dmucha,Żar z rozgrzanego jej brzucha bucha:

– jak gorąco!

– jak gorąco!

– jak gorąco!

– jak gorąco!

Już ledwo sapie, już ledwo zipie,A jeszcze palacz węgiel w nią sypie.

224

Wiosłuje jednym wiosłem,Dwoma, trzema, czterema…Już dwa tygodnie płynie,A wieloryba nie ma.

Woła: – Cip-cip, wielorybku!Gdzie ty jesteś, rybeńko?Pokaż mi się choć tylkoTyciutko, tyciuteńko… –

Już dwa miesiące płynie,A wieloryba nie ma,Aż się zmęczył biedaczekI coraz częściej drzemał.

225

O, z jaką by się rozkosząNa lądzie wreszcie wyspał!Aż któregoś dnia patrzy,A przed nim jakaś wyspa.

Wziął łódeczkę pod pachę,Wszedł na wyspę bezludną –„Odpocznę – myśli – i wrócę!Jak go nie ma, to trudno”.

Pojeździł sobie po wyspieRowerem na wszystkie strony,Trzy dni był w tej podróży I wrócił bardzo zmęczony.

264

Zasadził dziadek rzepkę w ogrodzie,Chodził tę rzepkę oglądać co dzień.Wyrosła rzepka jędrna i krzepka,Schrupać by rzepkę z kawałkiem chlebka!Więc ciągnie rzepkę dziadek niebożę, Ciągnie i ciągnie, wyciągnąć nie może.

Zawołał dziadek na pomoc babcię:„Ja złapię rzepkę, ty za mnie złap się!”.I biedny dziadek z babcią niebogąCiągną i ciągną, wyciągnąć nie mogą.Babcia za dziadka,Dziadek za rzepkę,Oj, przydałby się ktoś na przyczepkę!

265

Przyleciał wnuczek, babci się złapał,Poci się, stęka, aż się zasapał!Wnuczek za babcię, Babcia za dziadka,Dziadek za rzepkę,Oj, przydałby się ktoś na przyczepkę!Pocą się, sapią, stękają srogo,Ciągną i ciągną, wyciągnąć nie mogą.

Redaktor prowadzący Katarzyna PiętkaOpieka merytoryczna Magdalena Korobkiewicz

Korekta Ewa Mościcka, Jolanta KaraśRedaktor techniczny, DTP Joanna Piotrowska

ISBN 978-83-10-13057-0

P R I N T E D I N P O L A N D

Wydawnictwo „Nasza Księgarnia”, Warszawa 2016 r.Druk: Zakład Graficzny COLONEL, Kraków

Wydawnictwo Nasza KsięgarNia sp. z o.o.02–868 Warszawa, ul. sarabandy 24c

tel.: 22 643 93 89, 22 331 91 49faks 022 643 70 28

e-mail: [email protected]

Dział Handlowytel. 22 331 91 55, tel./faks 22 643 64 42

sprzedaż wysyłkowatel. 22 641 56 32

e-mail: [email protected] www.nk.com.pl

Książkę wydrukowano na papierze Claro Bulk 115 g/m2.