Transcript

KOCIEWSKI MAGAZYN REGIONALNYKwartalnik spoleczno-kulturalnyNr4 (43) padziernik* listopad grudzie 2003 PL ISSN 0860-1917WYDANO ZE RODKW BUDETU MIASTA TCZEWA RADA PROGRAMOWA Kazimierz Ickiewicz - przewodniczcy oraz Irena Brucka, Czesaw Glinkowski, Andrzej Grzyb, prof. Maria Pajkowska-Kensik, Jzef Zikowski. REDAKCJA Roman Landowski Wanda Koucka Magdalena Pawowska Halina Rudko r e d a k t o r naczelny sekretarz skad amanie

W NUMERZE 2 Od redaktora ZOLIWY CHICHOT HISTORII? 3 Grzegorz Walkowski BLIEJ PRZESZOCI 5 Joanna Karczewska KLSKI ELEMENTARNE NA POMORZU W WIETLE KRONIKI PELPLISKIEJ 7 Beata obocka TCZEWSKIE OGNISKO WYCHOWAWCZE (uzupenienie) 8 Katarzyna Nehring AKTYWNO PISARSKA JZEFA CHOCISZEWSKIEGO 12 Zdzisaw Mrozek PELPL1SKI PRZYJACIEL DZIECI" Inspiracje wydawnicze Jzefa Chociszewskiego 14 Jan Ejankowski Z MYL O KRAZIEWICZU Piaseckie muzeum historii ruchu ludowego 17 KONKURS FOTOGRAFICZNY UTRWALAMY PIKNO PRZYRODY" ROZSTRZYGNITY 18 Micha Roland O NASZEJ DZIAALNOCI 19 Zenon Gurbada NA KOCIEWIU W N O W E M Przegld tradycji i obrzdowoci 23 Joanna Koczewska RAPORT Z WANDRW Pieszo i rowerem po Kociewiu 24 WANDRY KOCIEWSKIE (fotoreporta) 26 EBY OCALI Z kociewsk hafciark, Boen Ronowsk z Terespola Pomorskiego rozmawia Roman Landowski 30 Zygmunt Bukowski WIOSNA W HAFCIE KOCIEWSK1M 30 Boena Ronowsk KOCIEWIE I, KOCIEWIE III (wiersze) 30 Zygmunt Bukowski KARTA WITECZNA (wiersz) 31 Maria Wygocka W KRAINIE NAD WIS, WD I WIERZYC VIII Midzygminny Konkurs Recytatorski, Plastyczny i Fotograficzny 32 O KOCIEWIU W TORUNIU 33 Roman Landowski DAWNE TERYTORIA, DAWNI WADCY 37 Adam Murawski Z A D U S Z K O W E REFLEKSJE Spacerem po tczewskich cmentarzach 42 Boena Stelmachowska BOE GODY NA KOCIEWIU Lektury naszych przodkw 44 Tadeusz Linkner O ANDRZEJA GRZYBA OSTATNICH O P O W I A D A N I A C H 45 Andrzej Grzyb NOWE MAE PROZY 46 N O W E TEKSTY KOCIEWSKIE 46 Mirosawa Danielewicz ODPUST W KOMORSKU 46 Apolonia Prtka POWIASTKA

PRZEDSTAWICIELE TERENOWI Andrzej Solecki (Gniew), Marek liwa (Nowe) WYDAWCA Kociewski Kantor Edytorski Sekcja Wydawnicza Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Aleksandra Skulteta w Tczewie dyrektor Urszula Wierycho ADRES REDAKCJI I WYDAWCY 83-100 Tczew, ul. J. Dbrowskiego 6, tel. (058) 531 35 50 Redakcja zastrzega sobie prawo dokonywania skrtw, zmiany tytuw oraz poprawek stylistyczno-jzykowych w nadesanych tekstach.

Teksty oraz zdjcia zamieszczone w niniejszym numerze zostay przekazane przez autorw nieodpatnie.NAWIETLENIE, MONTA I DRUK Drukarnia Wydawnictwa Diecezji Pelpliskiej Bernardinum" Pelplin, ul. Biskupa K. Dominika 11 Nakad: 1000 egz. Objto: 6 ark. druk.

NA OKADCE Zimowy zachd soca fot. Felicja Szczuka

47 Paulina Manys KEJ GZUBY BYY INNE 48 Nasze promocje DOROTA BERGIEL

KMR

Zoliwy chichot historii?Ju wiemy na pewno, e z t Uni Europejsk, a zwaszcza z yczliwoci tych, ktrzy w niej maj decydujcy wpyw, nie bdzie tak rowo, jak to Polakom malowano. Mimo wielkiej kam panii i cigego gadania, przecitny mieszkaniec kraju nad Wis nadal nie wie, kto ma racj i co si stanie z Polsk. We wstpnej grze Uni przedstawiano jako przykad najwyszej demokracji, doskonaoci, troskliwoci o sabszych, rwnoci - sowem: nowy raj na starym kontynencie. Szkoda, e wczeniej nie powiedziano caej prawdy, inny zapewne byby wynik polskiego referendum. Czy pikne te sowa miay ukry prawdziwe oblicze unijnych graczy? Nie jest ju tajemnic, e mocny wcale nie bdzie si liczy ze sabszym. Szyderstwem jest europejska konstytucja, ktra jawnie lekceway prawo midzynarodowe i prawodawstwo poszczeglnych pastw. Hegemonistyczny ksztat tej konstytucji - wprawdzie dopiero projektowanej - daleki jest od demokracji i rwnoci. Jak odebra to inaczej, skoro dwa najwiksze pastwa, dobrawszy sobie jedno mae, swoimi gosami mog w europejskim parlamencie zdecydowa o wszystkim i za wszystkich. Inni si nie licz. eby zachci do wstpienia do UE czynio si rne obietnice, teraz mona ujrze kolejne figi. Szczytem niegrzecznoci - delikatnie nazywajc - byo nazwanie przyszych urzdnikw nowo wstpujcych pastw barbarzycami. Epitet w wyszed zapewne z ust tych najliczniej reprezentowanych w brukselskich biurach. Taki dzikus z Polski moe zagrozi posadce wysoko cywilizowanego potomka nadludzi, wywodzcych si pono a z krgw rzymsko-germaskich elit. Dlatego taki nieokrzesaniec moe by urzdnikiem niszej kategorii. Ten z cenzusem kate gorii I bdzie mu wydawa polecenia. W Europie ju tak byo - zachodni pan zmusza innych do pracy, sprowadzajc ich do roli parobkw. Jeli to prawda, czeka nas szczeglna odmiana rwnoci. I trzeba bdzie przyzna racj eurosceptykom, ktrzy ostrzegali. I kto wwczas wspomni w tym Eurolandzie wadcw o takim Kociewiu? Rzec mona: historia koem si toczy! W przeszoci ju nie raz bywao, e wielcy tego kontynentu sporo Polakom obiecywali, a skoczyo si na zoliwych chichotach.

2

KMR

W maju 2002 roku w Tczewskim Centrum Kultury zorganizowano wystaw Tczew w wietle archiwaliw od 1252 roku", opart na zbiorach dokumentw Archiwum Pastwowego w Gda sku. Wystawie towarzyszya sesja naukowa, z udziaem nauczycieli akademickich Uniwersytetu Gdaskiego i uczniw Zespou Szk Katolickich w Tczewie. Wystawa odbya si z inicjatywy Lidii Potykanowicz-Sudy ze Stowarzyszenia Rodzin Katolickich, pracownika gdaskiego archi wum. Sesji przewodniczy nauczyciel historii, Krzysztof Zieliski. Plon sesji zosta zamieszczony w publikacji Tczew w wietle archiwaliw od 1252 roku", wydanej z inspiracji ks. Krzysztofa Niemczyka, dyrektora ZSK.

GRZEGORZ WALKOWSKI

Bliej przeszociNajciekawsz czci ekspozycji byy dokumenty najstarsze dotyczce ksicia Sambora II i jego maonki Matyldy. Mona byo obejrze reprografie dokumentw z XIII wieku. Ten z 30 kwietnia 1252 roku zosta wydany przez Sambora II dla mieszczan Torunia i Chemna, miast rzdzonych wwczas przez patrycjat nie miecki i w znacznej czci przez panw zakonnych", jak w redniowieczu nazywano Krzyakw, ktrzy te miasta w 1233 roku zaoyli. Adnotacja dokumentu e pisano na, bdcym w bu dowie zamku w Tczewie = in Dersowe in constructore ipsius castri jest dowodem istnienia osady Tczew, lecej pod grodem, powstajcym jednoczenie z zamkiem, zwa nym Trsow. Potwierdzaoby to hipotez o dwuczonowoci nazwy Dersowe - Trsow, czyli grodu Trsov i podgro dzia Dersewa. W tym miejscu trzeba doda, e po raz pierwszy nazwa Trsov wystpia w dokumencie ksicia Grzymisawa, opo wiadajcym o wydarzeniach z 1198 roku w wieciu, kiedy to sprowadzeni przez niego joannici zostali obdarowani dobrami ziemskimi. W dokumencie tym wymieniony zosta Srarigrod (dzisiejszy Starogard Gd.) czy Lubisov (Lubiszewo) - kiedy grd na prawach miasta. W redniowieczu istnia stary zwyczaj potwierdzania przez ksicia, feudaa dokumentw wystawionych przez jego przodkw, ktrych by nastpc i spadkobierc. Dzi ki temu zachowano dokumenty, ktre zginy, ulegy znisz czeniu lub ktre naleao potwierdzi na nowo, czyli uwie rzytelni. Zwyczaj ten zapewnia cigo tradycji grodu ksicego i jego praw do wasnoci, ziemi. Kady doku ment pisano w obecnoci wiadkw - rycerzy, dworzan, duchownych - ktrzy wiadczyli prawdziwo treci owe go dokumentu, przytwierdzajc do dolnej jego czci swo je znaki rodowe, czyli odcinite w wosku herby. Ot w dokumencie ksicia Grzymisawa z 1198 roku, potwierdzonym przez Mciwoja II, odczyta mona sporo informacji dotyczcych dzisiejszego Kociewia. Ksi za swoje dziedzictwo uznaje ziemi jatlusk - provincia Jatlunensi. Byaby to prastara, historyczna nazwa czci obecnego Kociewia, ktr pniej nazywano Samburi? Niektrzy historycy twierdz, e bya to ziemia gniew ska. Poza wymienionym ju Tczewem, Starogardem i Lubiszewem, dokument mwi o Scedrov (Szczodrowo), Zwece (wiecie), Reneninov (obecne Skarszewy), a tak e o rzekiach: Verthrica (Wietcisa), Verisse (Wierzyca), Visle (Wisa). Wszystkie te nazwy odszuka mona na mapie, a ich zasig pokrywa si z obszarem Kociewia. Mona wic wysun wniosek, e provincia Jatlunensi jest rzeczywicie obecn ziemi kociewsk. Wracajc do archiwaliw prezentowanych na wysta wie, pora na drugi dokument Sambora II; napisany na per gaminie, dotyczy nadania tczewskim mieszczanom przywi lejw miejskich wedug prawa lubeckiego. Dokument z 1260 roku opatrzony zosta dwoma pieczciami przytwierdzo nymi na czerwonych jedwabnych sznurach. Wielka pie cz ksica ma odcisk gryfa, godo przyjte przez wadc lubiszewsko-tczewskiego z terenw Pomeranii Przed niej, a wic tych, ktre w XII i XIII wieku byy zasiedlone przez Sowian Zachodnich - Wieletw, Obadrytw, W grw - ktrzy w wyniku gwatownej ekspansji niemieckiej utracili swoj suwerenno. To wanie ze sowiaskich ple mion, mieszkajcych w pnocnej czci ziem midzy ab a Odr, czyli z tzw. Pomorza Przedniego, pochodzia maon ka Sambora II, ksina Matylda. W okresie lat 1230-1260 tereny te nazywano ju Meklemburgi, jednak sowiaski rodowd Matyldy nie ulega wtpliwoci. Jej znakiem piecztnym, uytym w dokumencie lokacji Tczewa z 1260 roku, jest posta kobieca z dwiema liliami po bokach. To osobi sta piecz ksinej. Wedug prof. Edwina Rozenkranza, maonka Sambora bya wnuczk ksicia obodrzyckiego, Przemysawa, a crk ksicia Henryka Borwina - ostatnich zachodniosowiaskich wadcw Pomorza Przedniego. Dyplom lokacyjny z 1260 roku koczy proces lokacji, a nie pocztkowa. Pocztek lokacji naleaoby przesun o kilka lat wczeniej, moe do roku 1252, kiedy ksi nad Wis budowa zamek. Kolejny dokument redniowieczny, powizany z dzie jami Tczewa, pochodzi z 1273 roku. Wystawiony zosta w Gdasku przez ksicia Mciwoja dla Krystiana, zi cia sotysa tczewskiego. Ksi by bratankiem Sambora II, ktry po stryju obj wadz w Tczewie i na ziemiach tczewsko-lubiszewskich, do ktrych naleay te uawy Wilane. Krystian lub Chrystian to rycerz pomorski, zi sotysa Tcze wa, dawnego kanclerza Sambora II, Jana de Wittenburg.

KMR

3

Sw kilka o owym Janie. By gwnym wykonawc lokacji Tczewa. Wittenburg to miejscowo w zachod niej Meklemburgii, a rodzina Jana jako rajcowska wy stpuje w Lubece od 1259 roku. To on - by moe na polecenie Matyldy - przyby z Lubeki do Tczewa, by zo sta architektem zaoenia miasta nad Wis, a nastpnie jednym z najwaniejszych i najmoniejszych mieszczan i dworzan Sambora II. Jego zi, wymieniany w dokumencie z 1273 roku, ry cerz Krystian, otrzyma od ksicia dobra ziemskie na ua wach Gdaskich, poow wsi Grabiny Zameczek. Doku ment Mciwoja potwierdza to nadanie przyznajc jednoczenie drug poow wsi. Akt ten wiadczy o ci goci wadzy w linii Sambor II - Mciwoj II oraz o zaufaniu seniora w stosunku do Jana i Krystiana. Ksi tym sa mym wymaga od nich suby i wiernoci, w myl dawnej zasady daj aby da. Ostatni z najstarszych dokumentw prezentowanych na wystawie dotyczy kapitulacji Tczewa z lutego 1309 roku po obleniu krzyackim. Na mocy tego aktu miasto traci swoje prawa i samorzd musia odda zaborcom dokument lokacyjny z 1260 roku, piecz miejsk z gryfem, a obywa tele szczeglnie aktywni w obronie musieli opuci miasto i uda si na wygnanie. Pono ich imiona znane byy p niej wrd mieszczan Warmii i Skarszew. Kapitulujcy miesz czanie tczewscy zadali obecnoci arbitrw w osobach autorytatywnych opatw cysterskich klasztorw w Oliwie i w Pelplinie. Po zdobyciu Tczewa i caego Pomorza Gdaskiego, Krzyacy dopiero po 1343 roku rozpoczli akcj nadawa nia nowych praw lokacyjnych. O tym mwi kolejny doku ment - akt nadania prawa chemiskiego dla Tczewa przez

wielkiego mistrza Zakonu, Winricha von Kniprode z 1364 roku. Przez jednych historykw jest on traktowany jako relokacja miasta, przez innych jako ponowna lokacja nada na przez nowych wacicieli ziemi pomorskiej. Na wystawie zaprezentowano te spory zbir doku mentw pochodzcych z okresu wojny trzynastoletniej 1454-1466, zakoczonej pokojem toruskim, w rezulta cie ktrego Pomorze Gdaskie wraz z ziemi chemi sk, Toruniem oraz wojewdztwem malborskim i War mi wczono na powrt Korony. Obszar ten nazwano Piusami Krlewskimi i nadano im herb gubernatora w Pru sach. By nim Jan Bayski, a po jego mierci brat jego, cibor. Godem Bayskich, nalecych do najznamienit szych rycerzy pomorskich, by znak ora z rycerskim, uzbro jonym ramieniem trzymajcym prosty, dugi miecz. Herb ten nada krl Kazimierz Jagielloczyk na po cztku wojny trzynastoletniej. Na znak powrotu ziem pomorskich do Korony, po pokoju toruskim 1466 roku uzbrojony w miecz czarny orze otrzyma atrybut krlewski - zot koron Jagiellonw. Wymienione godo: czarny orze z ramieniem uzbrojo nym w miecz, ale jeszcze bez korony na gowie oraz znak rodowy Bayskich - niedwiedzia apa - przytwierdzone zostay do dokumentu porczajcego Gdaskowi zwrot poyczki na wykup zamkw i miast Malborka, Tczewa i Ia wy. Dokument napisano na pergaminie w jzyku niemiec kim a przytwierdzono do trzy pieczcie z czarnego wosku: gubernatora Jana oraz jego braci - rycerzy cibora i Ga briela. Przypomnijmy, e Bayscy naleeli do elity przy wdczej Zwizku Pruskiego - obok Jana z Turzy, Prandoty Lubiszewskiego czy Jana z Lenej Jani - to znaczy konfe deracji szlachty i miast pruskich przeciw Zakonowi.

4

Kontynuujc przedruki dla poytku publicznego" z ksiki Pelplin. 725 rocznica powstania opactwa cysterskiego. Kulturotwrcza rola cystersw na Kociewiu, zamieszczamy jeden z materiaw z sesji naukowej, zorganizowanej w Pelplinie we wrzeniu 2001 roku.

JOANNA KARCZEWSKA

Klski elementarne na Pomorzu w wietle Kroniki Pelpliskiej

A

rtyku niniejszy powsta w oparciu o Chronica Monasterii Sacri Ordinis Cisterciensium Pelplinensis - Kroni k klasztoru witego Zakonu Cyster sw w Pelplinie - przechowywan obecnie w Archiwum Diecezjalnym w Pelplinie1. W literaturze Kronika ta zwana jest na og Kronik Pelplisk i taka te nazwa bdzie uywana w tej pracy2. Kronika ta powstaa w klaszto rze cystersw pelpliskich pod koniec XVI w., doprowadzono j do 1688 r. W dziele tym wykorzystano wiele wczeniejszych rde. Posuono si nekrologiem pelpliskim, ktry jest od pisem starszej ksigi, pochodzcej z 1402 r.3. Kronik pisano take w opar ciu o dokumenty klasztorne - oryginal ne lub znane z kopiarzy. Wiadomo te, kierujc si odniesieniami w tekcie, e wykorzystano take kroniki Piotra z Dusburga4, Marcina Kromera5 i Kro nik Macieja Miechowity6. Autor, czy te autorzy Kroniki Pelpliskiej, pozo staj anonimowi. Mona o nim (czy o nich) powiedzie tylko tyle, e na pew no wywodzili si z miejscowego rodo wiska zakonnego. Szerzej na temat cza su powstania i autorw Kroniki Pelpliskiej pisa Klemens Bruski7. Tekst oryginalny Kroniki nie po siada odrbnego tytuu ani spisu treci. Piszc ten artyku, oprcz ory ginau, posuono si take przecho wywanym w pelpliskim archiwum tumaczeniem aciskiego rkopisu do konanym w 1986 r. przez ojca Piusa Antoniego Turbaskiego (OFM). Do napisania niniejszego tekstu posuo no si tomem pierwszym interesujcej

nas Kroniki. Jest on podzielony na dwie czci: cz pierwsza obejmuje lata 1258-1592, za cz druga doty czy wydarze w latach 1593-1636. Jedn z najstraszliwszych klsk, jakie trapiy ludzko od najdawniej szych czasw, bya duma. Ta okrop na choroba, ktra potrafia si przy czai, aby nieoczekiwanie uderzy na strwoonego, bezradnego czowie ka, zostaa rozpoznana i naukowo opisana dopiero pod koniec XIX w. Przez wieki czarna mier, jak nazy wano dum, zabraa miliony istnie ludzkich, szczeglnie krwawe niwo zebraa w latach 1348-1350. Wtedy w wyniku epidemii dumy liczba lud noci Europy zmniejszya si o jedn czwart. Duma to choroba zakana, wywo ywana przez bakterie, przenoszone na ludzi przez pchy pasoytujce na gry zoniach, zwaszcza szczurach. Jest bardzo zakana, o byskawicznym prze biegu. Wystpuje u ludzi w trzech od mianach: duma dymieniczna, pucna i posocznicowa (powoduje zakaenie krwi). Charakterystyka tej choroby jest potrzebna, naley bowiem zaznaczy, e przed wiekami mianem zarazy, mo rowego powietrza (pestis), okrelano rne choroby epidemiczne, np. osp, rne gorczki i wanie dum. Nie rozrniano tych chorb, byy one wszystkie zaraliwe, o do podob nych objawach i powodoway wyso k miertelno. To wystarczyo, aby zaczto trwoliwie powtarza zowro gie sowa: grasuje morowe powietrze. Wspczenie historycy medycyny po lekturze przekazw rdowych,

w wielu przypadkach potrafi okreli jakiego rodzaju zaraza grasowaa na danym obszarze. Jednak Kronika Pel plisk jest pod tym wzgldem wstrze miliwa, poza jednym przypadkiem, o ktrym bdzie mowa niej, kronikarz uywa okrelenia zaraza, mr, pestis. Wspomaganie si innego rodzaju prze kazami pozwolio nam niekiedy ziden tyfikowa rodzaj zarazy. Morowe powietrze byo uwaane powszechnie za bicz Boy, kar za grze chy. Kaznodzieje wskazywali jakie to wystpki powodoway gniew Boy - pycha, niedowiarstwo, blunierstwo i herezja, wszelki nierzd8. A kto ci ko grzeszy, ten ciko jest karany. W tym cikim dowiadczeniu jakim bya zaraza, udrczeni wierni oczeki wali od duchownych sw otuchy i na dziei, otrzymywali jednak na og wy kazy swych win9. Majestat Boy ludzie prbowali przebaga procesjami, wotywami, biczowaniem, modlitwami o wstawiennictwo witych - zwasz cza witych Sebastiana i Rocha - pa tronw zapowietrzonych. Zaraza za nikaa, zwyciao ycie - na jaki czas. Na kartach Kroniki Pelpliskiej pod 1428 r. odnajdujemy kronikarsk zapi sk, informujc, e pojawia si wiel ka zaraza10. Kronikarz podaje, e w ci gu kilku tygodni zgino 183 braci krzyakw, 3 biskupw, 560 kanoni kw i ksiy, 38 tysicy mieszczan, 25 tysicy suby i 18 tysicy dzieci11. Plaga dotkna cae Pomorze, ale po dane liczby s niewiarygodnie wyso kie. Dla przykadu - liczba ludnoci w Gdasku dopiero pod koniec XV w. signa 30 tysicy 12 . Na podstawie

5

bada, jakie poczyniono nad epide miami panujcymi w Gdasku, wiado mo, e w XV w. czst chorob w Gdasku bya ospa. Lecz wikszo 13 epidemii to jednak duma . Na tej pod stawie mona wnosi, e mr z 1428 r. to wanie duma. Mogo by te tak, e grasowao kilka chorb naraz w tym 14 samym czasie . Wspczeni dopatrywali si zna kw nadchodzcego moru w rnych niezwykych wydarzeniach zachodz cych w przyrodzie. Uwaano, e za mienia soca lub ksiyca, pojawie nie si komety, niezwyky bieg natury, 15 s zwiastunami pestls . Taka wanie sytuacja jest przedstawiona w Kroni ce Pelpliskiej. W 1427 r., w marcu, nastpia po ulewnych deszczach po 16 wd . Natomiast lato byo bardzo suche i gorce. Najblisza zima z kolei bya ciepa, agodna, deszczowa, god nym wzmianki jest, e okoo w. Miko aja ruszyy soki w drzewach 1 7 . Wszystkie te zjawiska byy sprzeczne z biegiem pr roku. W tych wanie anomaliach upatrywano przyczyn za razy, ktra pojawia si w 1428 r. mier wielu ludzi, wyludnienie osad, to nie byy jedyne skutki choro by. Nastpia dotkliwa bieda, oglne zaniedbanie i straszna droyzna - jak odnotowa kronikarz: aszt soli kosz towa 120 grzywien, co w tym czasie byo bardzo duo18. Byy to logiczne nastpstwa choroby. Powietrze moro we paraliowao wszak normalny bieg ycia spoecznego, miasta si wylud niay, czsto opuszczay je wadze miej skie, wstrzymywano transakcje han dlowe, brakowao rk do pracy, nikt ze strachu o swe ycie nie przybywa do zapowietrzonego miasta, sdy przery way czynnoci. Zaraza rwaa wszyst kie wizy - spoeczne i rodzinne. I trak towaa wszystkich rwno: mier zabieraa starych i modych, biednych i bogatych, kobiety i mczyzn - trwa straszliwy dance macabre. Szczeglnie tragiczn dat w dzie jach klasztoru w Pelplinie by 1474 r. Wszyscy bracia cystersi zmarli od za razy. Przey jedynie siedemdziesicio picioletni starzec Jan Freyenstadt 19 . Wielka plaga zarazy dotkna Gdask i Pomorze take w 1514 r. Jak podaje Kronika, w Gdasku zmaro 3 rajcw, po ich zgonie powstaa wiel-

ka zaraza, ktra pochona wiele ty 20 sicy istnie ludzkich . To kolejna sucha wzmianka kronikarska, pisana w wiele lat po tym wydarzeniu. W I po. XVI w. w Europie Pnoc nej panowaa nieznana choroba zaka na zwana angielsk lub angielskimi po tami. Pojawia si ona w 1486 r., potem zanika. Objawiaa si wysok gorcz k, potami i wysok miertelnoci; 21 by moe by to rodzaj grypy . O tej epidemii odnajdujemy informacje w Kronice cysterskiej. Pod 1529 r. pi sarz zanotowa, e jesieni zacza gra sowa w Prusach choroba zwana an gielsk. Jej przebieg by byskawiczny 22 - chory umiera po 24 godzinach . Choroba szalaa gwnie w Gdasku i Krlewcu. Dalej autor podaje, e po chona ona ponad 30 tysicy ludzi, co rwnie i w tym przypadku wydaje si liczb nieco przesadzon23. Wiek XVI przynis jeszcze wik sze nasilenie epidemii ni poprzedni. Oprcz tych wyej wspomnianych nie szcz, nastpna zaraza wybucha w 1549 r. Po Wielkanocy tego roku za cza grasowa epidemia w Prusach tak wielka, e nie byo miasta ani wsi, gdzie nie zmaraby poowa mieszkacw24. Rwnie nastpne stulecie nie szczdzio straszliwych dowiadcze. W 1602 r. Gdask i Pomorze dotknite zostay morem, ktry zabra ponad 16 tysicy ludzi w samym tylko Gda sku. Bya to jedna z najciszych za raz, ktre dotkny to miasto. Strasz niejsza miaa by tylko wielka duma z 1709 r.25. Echa gdaskiej tragedii z 1602 r. odnajdujemy w Kronice Pel pliskiej, jednak wybuch zarazy w Gdasku zosta odnotowany pod 1603 r.26. Znw pisarz oszczdzi ko mentarza, podajc jedynie, e zaraza pochona wiele ofiar w ludziach. Duma zjawiaa si w najgortszej porze roku - poczwszy od maja do wrzenia, padziernika27. Mrone zimy niekiedy hamoway rozwj zarazy, ale wraz z wiosn potrafia ona wybuch n na nowo. Chocia choroba rozwi jaa si w miesicach letnich, to jed nak jej narodzin dopatrywano si w wilgotnoci, mgach, oparach, sto jcych wodach, dusznych miazmatach. Ostrzeeniem przed nadchodz cym morem miaa by mnogo ab, szczurw, much, robakw, ich obec

no miaa dowodzi panujcej w at 28 mosferze zgnilizny . Rne zjawiska astronomiczne, aura nie w swym cza sie, a take powodzie i wojny - te miay by zapowiedzi, zwiastunem moro wego powietrza. W tych prognozach, cho niektre z nich byy irracjonalne i wynikajce ze strachu, kryj si jed nak ziarna prawdy. Stwierdzono bo wiem, e takie klski jak powodzie, wojny, gd byy porednimi przy czynami choroby, bo np. zwiksza y liczb szczurw, a wojny - przez ruch ludnoci sprzyjay rozszerza 29 niu si epidemii . Podobnie te nie zdrowe wyziewy bagienne, zgnilizna, wilgo, sprzyjaj rozwojowi chorb. Opakany stan sanitarny miast, pry mitywny tryb ycia, ze odywianie, niedoywienie, zwikszay jeszcze liczb ofiar. Wszystko to j e d n a k wskazuje na to, e istniaa mnogo chorb zakanych, miertelnych, ktre okrelano mianem zarazy, ale pamita naley, e nie wszystkie z nich byy dum. Cho nie potrafiono sobie tego racjonalnie wytumaczy, zdawano sobie spraw z tego, e choroba prze nosi si przez kontakt z chorym. Sto sowano wic izolacj. Osoby chore musiay przebywa w lazaretach i szpi talach. Intuicyjnie wyczuwano, e trze ba ograniczy kontakt z chorym. Zdro wi za jeli tylko mogli opuszczali zapowietrzone miejsce chronic si na polach, w lasach, po wsiach, czsto tym samym przenoszc zaraz. W czas zarazy nie wpuszczano do miasta lu dzi obcych, musieli si wykaza, e przychodz z miejsc nie zapowietrzo nych, okaza wiadectwo zdrowia 30 . Obowizywaa kwarantanna - owe 40 dni izolacji wizao si z przekonaniem, e w tym czasie mog ujawni si po dejrzane jady 3 1 . Pierwsze kwarantan ny zaczto stosowa po kataklizmie czarnej mierci w 1348 r. w Wenecji. Wymagano te higieny publicznej, argumentujc, e odory i nieczystoci s szkodliwe dla zdrowia32. Porzdko wanie miast byo regulowane specjal nymi aktami wadz miejskich. Ordyna cje nakazyway sprzta z ulic odpadki i mieci, zakazywano biegania samopas zwierzt. W miastach opanowa nych przez zaraz panowa swoisty stan wyjtkowy.

6

KMR

Przekonanie, e zaraza rodzi si z niezdrowego powietrza, powodowao ko nieczno oczyszczania powietrza przez kadzenie mieszka zioami i pachnidami. Oczyszczano" powietrze przez palenie ognia i przez powodowanie haasu, 33 ktry mia jakoby wzrusza zastae powietrze . W ogniu palono te odzie zapowietrzonych, a mieszkania chorych take byy kadzone i bielone. General nie jednak niewiele zajmowano si profilaktyk, waciwie te czynnoci podej 34 mowano, gdy byo ju za pno; gwnie zajmowano si leczeniem chorych . Medycyna wczesna nie znaa skutecznych rodkw zaradczych przeciw tej chorobie. Leczenie polegao na bardzo popularnym puszczaniu krwi. Innym remedium miao by podawanie driakwi, lecz by to raczej przywilej bogatych. 35 Maluczkim musiay wystarczy mikstury zioowe . Noszono przy sobie pach36 nida, puzderka z zioami, chustki skropione octem lub wonnymi olejkami . Wierzono bo-wiem, e wonnoci rozpdzaj zastae powietrze. Obecno choroby powodowaa poczucie oglnego zagroenia i destrukturalizacj codziennoci. Duma bya niechcianym czasem przymusowej sa motnoci. Chorzy i zagroeni przebywali w odosobnieniu. Utrudniona bya take posuga duchowna - rozgrzeszenie byo udzielane na odlego, ko 37 munia rozdawana za pomoc dugiej opatki, nie goszono kaza . Nara stajcy lk przed miertelnym wrogiem rodzi wrd ludzi dwie postawy: pozaziemsk, przejawiajc si pogodzeniem z wol Bosk, przyjcie z po kor losu; a druga postawa - ludzka - przejawiaa si w szalestwie, ludzie oddawali si swawoli, rozpasaniu, wybrykom, aby w ostatnich chwilach ycia zazna gwatownych przyjemnoci 3 8 . Byo to swoiste Carpe diem wyostrzone przez blisko straszliwej, zdesakralizowanej mierci. Takie za chowania czsto notuj kroniki epidemii 39 ; zreszt lady takiego postpowania s przedstawione choby w Dekameronie. W obliczu tak kruchej egzystencji w czasach zarazy i niebezpieczestwa, wielkiego sensu nabieraj sowa suplikacji: Od powietrza, godu, ognia i woj ny zachowaj nas Panie - sowa trwoliwego, bezbronnego ludu wydanego na igraszki losu.

BEATA OBOCKA

Tczewskie Ognisko Wychowawcze(uzupenienie)

W

numerze 3 (42) z 2003 roku Kociewskiego Magazynu Regionalnego" umieszczo ny zosta artyku mojego autorstwa, traktujcy o ognisku wychowawczym. Zarysowawszy historyczne to po wstania tego typu placwek, opisa am funkcjonowanie konkretnego, tczewskiego Ogniska Wychowawcze go im. K a z i m i e r z a Lisieckiego Dziadka", mieszczcego si przy ulicy Kocielnej 6/7. Propozycj powoania, tworzenia i prowadzenia dziaalnoci Ogniska przyjli Pastwo Ewa i Zbigniew Boduchowie. To wanie dziki ich zaan gaowaniu w prac caym sercem i po zyskaniu do wsppracy zespou wartociowych pedagogw, dzieci i ich rodziny borykajce si z rnymi problemami otrzymay wszechstronn pomoc i szans rozwoju. Zasug caego zespou wycho wawcw jest to, e wikszo ich pod opiecznych odnalaza w sobie ch do pokonywania trudnoci szkolnych, nawizaa przyjanie, przeksztacia swoje systemy wartoci i podejmowa a nauk w szkoach zawodowych, rednich a czasem wyszych. W tczewskim Ognisku mode oso by ksztacce si w kierunku pedago gicznym miay szans zdobywa do wiadczenie w zakresie sposobw, form i technik oddziaywa wycho w a w c z y c h , s t o s o w a n y c h wobec dzieci i modziey. Mnie rwnie udao si skorzysta z pomocy wy chowawczyni ogniska - Pani Aliny Czupryskiej w czasie praktyki od bytej w 1998 roku. Praca kadego pedagoga wymaga wielu powice, z drugiej jednak stro ny okazuje si najbardziej satysfakcjo nujc. Nie ma bowiem dla wycho wawcy wikszego sukcesu ni usamodzielnione, radzce sobie z prze ciwnociami losu, uksztatowane osobowociowo dziecko, ktre po latach pracy wychowawczej chce, ale rw nie potrafi wkroczy w dorose ycie.

PrzypisyArchiwum Diecezjalne w Pelplinie, Codex 421-422 (622-623), Chronica Monasterii Sacri Ordinis Cisterciensium Pelpi, (dalej cyt.: Kr. Pelpl.). 2 S. Kujot, Kronika Pelpliska, Pozna 1876. 3 P. Oliski, Cysterskie nekrologi na Pomorzu Gdaskim od XIII do XVII wieku, Toru 1997, s. 44-45. 4 Kr. Pelpl, s. 66. 5 Ibidem, s. 46, 131. 6 Ibidem, s. 46, 124. 7 K. Bruski, Nazwa Kaszuby w Kronice Pelpiiskiej i w innych rdach wschodniopomorskich z XVI i XVII wieku, (w:) An tropologia Kaszub i Pomorza: materiay II seminarium, ktre odbyo si w maju 1990 r. w Gdasku, pod red. J. Borzyszkowskiego, Gdask 1991. 8 J. Kracik, Pokona czarn mier, Krakw 1991, s. 122. 9 Ibidem, s. 127. 10 Kr. Pelpl., s. 105. 11 Ibidem. 12 E. Siekowski, Duma w Gdasku w 1709 roku, Archiwum Historii Medycy ny", t. 33, 1970, z. 3, s. 318. 13 Ibidem, s. 317. 14 Ibidem, s. 315. 15 L. Kubala, Czarna mier, (w:) Szkice historyczne, ser. 2, Lww 1880, s. 164. 16 Kr. Pelpl., s. 105; E. Siekowski, op. cit., s. 318.1

Kr. Pelpl., s. 105. Ibidem, s. 105. 19 Ibidem, s. 135; A. Walawender, Kro nika klsk elementarnych w Polsce i kra jach ssiednich w latach 1450-1586, cz. 1: Zjawiska meteorologiczne i pomory, Lww 1932, s. 76. 20 Kr. Pelpl., s. 157. 21 E. Siekowski, op. cit., s. 315. 22 A. Walawender, op. cit., cz. 1, s. 84. 23 Kr. Pelpl., s. 175. 24 Ibidem, s. 197. 25 E. Siekowski, op. cit., s. 319. 26 Kr. Pelpl., s. 362. 27 E. Siekowski, op. cit., s. 309. 28 J. Kracik, op. cit., s. 24. 29 E. Siekowski, op. cit., s. 309. 30 Encyklopedia staropolska, t. 2, opr. A. Bruckner, Warszawa 1990, s. 1002. 31 J. Kracik, op. cit., s. 32. 32 Ibidem, s. 33. 33 Ibidem. 34 L. Barg, Epidemia dumy we Wroca wiu w latach 1567-1569, Archiwum Hi storii Medycyny", t. 33, 1970, z. 1, s. 168. 35 A. Rutkowska-Pachciska, Duma w Europie Zachodniej w XIV wieku. Straty demograficzne i skutki psychiczne, Prze gld Historyczny", t. 69, 1978, z. 1, s. 78. 36 J. Kracik, op. cit., s. 36. 37 J. Delomeau, Strach w kulturze za chodu, Warszawa 1986, s. 111. 38 A. Rutkowska-Pachciska, op. cit., s. 91; J. Delomeau, op. cit., s. 114. 39 Ibidem, s. 114.18

17

KMR

7

KATARZYNA NEHRING

Aktywno pisarska Jzefa Chociszewskiegojest spucizna po Chociszewskim. Pozostawi on bowiem przeszo 300 ksiek, ktre rozeszy si w niebywaym nakadzie trzech milio nw egzemplarzy. Niepospolita pracowito Chociszew skiego znalaza wyraz w jego ogromnym dorobku twr czym jako pisarza. Wykazywa ogromn pomysowo w rozmaitych rodzajach i typach wydawnictw poytecz nych. Uprawia wiele gatunkw i rodzajw literackich, ta kich jak: powiastka ludowa, opowiadania, gawdy, humo reski, bajki, a take sztuki sceniczne. Due znaczenie w pisarstwie, a potem w dziaalnoci edytorskiej Chociszewskiego, miay ksieczki i czasopi sma dla dzieci i modziey. Przygotowywa te przewodniki po miejscach zabytkowych, poradniki dla narzeczonych i nowoecw, zbiory przemwie okolicznociowych, to astw, wzory listw, powinszowa, a nawet modlitewniki. O twrczoci Chociszewskiego mwi Lech" z 13 li stopada 1914 roku (dzie po mierci pisarza) w artykule pt. Dorobek literacki p. Jzefa Chociszewskiego": Nie podobiestwem byo pod pierwszym wraeniem wieci o mierci p. Jzefa Chociszewskiego da peen obraz dziaalnoci tego zasuonego ma. Rozgldajc si w je go dorobku literackim, rozumiemy dopiero, co straci zabr nasz, powiedzie miao mona, caa Polska, w oso bie tego skromnego, wiekiem do ziemi pochylonego sta ruszka '. Ogromna Swoj dziaalno publicystyczn rozpocz w redakcji chemiskiego Nadwilanina", do ktrego zaczyna pisa swoje powiastki ludowe. W 1861 roku rozpocz dziaal no literacko-publicystyczn na amach znanej popular nej Gwiazdki Cieszyskiej" pod okiem Pawa Stelmacha, lskiego pisarza ludowego, dziennikarza i dziaacza spo eczno-politycznego. W 1862 roku Chociszewski musia opuci Cieszyn na rozkaz rzdu austriackiego, ktry wi dzia w nim czowieka niebezpiecznego dla pastwa, gro nego przestpc prasowego. Z Cieszyna uda si pod Pszczyn do Pielgrzymowic, gdzie pozna Karola Miark, wwczas jeszcze nauczyciela wiejskiego, ktry mia wtedy sabe poczucie polskoci, a na wet kiepsko mwi po polsku. Pobudzony przez Chociszew skiego, sta si gorcym bojownikiem polskoci, literatem, publicyst, wydawc, spoecznikiem i filantropem. W tym samym roku Chociszewski wyda: Ksieczk dla ludu, w ktrej zawarte s opowiadania, powieci i wier sze". Druga cz wysza w 1863 roku, a trzecia w roku nastpnym. W 1863 roku wyda Kalendarz Polski", w ktrym poli cja pruska dopatrzya si przestpstw politycznych. Cho dzio tu o artyku, opiewajcy dzieje szewca-bohatera, Wiel kopolanina, Jana Kiliskiego z Trzemeszna. Za to, zagraajce caoci pastwa niemieckiego przestpstwo", skazano go na dwa lata twierdzy2. Na Pomorze do Chemna, Chociszewski przenis si pod koniec 1862 roku i obj redakcj Nadwilanina" oraz Przyjaciela Ludu". Pismo powicone nauce i zabawie, bronio praw narodowych ludnoci polskiej, budzio po stawy patriotyczne i lansowao modne wwczas hasa po zytywizmu - owiaty dla ludu i pracy organicznej. Upo wszechniao literatur polsk i osignicia kultury narodowej. Pod jego redakcj ilo abonentw Przyjacie la Ludu" powikszya si trzykrotnie. Tu te za swe patrio tyczne przekonania, publikowane na amach chemiskiej prasy, by szykanowany przez wadze zaborcze i uwiziony w twierdzy w Wisoujciu, za tzw. przestpstwa prasowe. Podczas pobytu w wizieniu przygotowywa materiay do ksieczki-pisemka pt. Przyjaciel Polskich Dzieci". Wydaw nictwo to skadao si z trzech czci, kolejno ukazujcych si po sobie. Jednak w pojciu Chociszewskiego nie byo to czasopismo, nazwa je po prostu dziekiem. Poniewa jako wizie nie posiada odpowiednich rodkw finanso wych na zrealizowanie zamiarw wydawniczych, postano wi oprze swe przedsiwzicie, dotyczce Przyjaciela Pol skich Dzieci", o subskrybentw. Za porednictwem chemiskiego Przyjaciela Ludu" zwrci si z wezwaniem do rodakw na Pomorzu i innych czciach zaboru pru skiego o udzielenie finansowego wsparcia3. Skutkiem tego z wielokrotn przedpat popieszyli mu liczni obywatele, m.in. znani dziaacze polscy na Pomorzu: Leon Czarliski, Ignacy yskowski, Edward Kalkstein, Julian Kraziewicz4. Niebawem po wyjciu z wizienia Jzef Chociszewski zawar umow z yczliwie dla Polakw usposobionym dru karzem Hermanem Fryderykiem Boenigiem i jeszcze w lip cu 1865 roku ogosi w Przyjacielu Ludu", e mona ska da u niego zamwienia na prenumerat dzieka5. Wczesn

M. Dereynski: Jzef Chociszewski. ycie, czyny i rodowisko najpracowitszego Wielkopolanina, Szamotuy 1929, s. 12. Tame. Przyjaciel Ludu", 1865 nr 9, s. 64. 4 J. Chociszewski: Swko z powodu wydawnictwa niniejszego dzieka [w:] Przyjaciel Polskich Dzieci", cz. II, Gdask 1865, s. 130-131. 5 Przyjaciel Ludu", 1865 nr 30, s. 216.2 3

1

8

KMR

jesieni 1865 roku ukazaa si pierwsza, a pod koniec roku druga cz Przyjaciela Polskich Dzieci", obie liczce po 128 stron. Obie czci przygotowane i zapowiedziane ju w wi zieniu, w chwili oddania do druku trzeciej czci, rozeszy si w 1000 egzemplarzy, co wwczas z uwagi na brak ksi gar byo wielkim sukcesem. Wczesn wiosn 1866 roku wysza trzecia cz o objtoci 136 stronic. Wszystkie nie rozprowadzone egzemplarze poprzednich zeszytw zosta y razem z ostatnim oprawione i potraktowane jako jedna cao wydawnicza. Podtytu tej publikacji brzmia: Zbir rnych poytecznych wiadomoci, powiastek, wierszy kw, zagadek itd. Dla pouczenia i rozrywki nie tylko dzieci, ale i starszych osb. W trzech czciach z 120 rycinami". Ju cz pierwsza, a pniej cae wydawnictwo, zyskay sobie bardzo pochlebne recenzje jedynego wwczas w za borze pruskim, wychodzcego w Poznaniu, polskiego cza sopisma pedagogicznego Owiata". Po ukazaniu si trze ciego zeszytu Przyjaciela Polskich Dzieci", redakcja Owiaty" z entuzjazmem reklamowaa cae wydawnictwo6. Bardzo pochlebne recenzje i reklamy Przyjaciela Pol skich Dzieci" zamieszczay czasopisma: Owiata", Dzien nik Poznaski", Gwiazdka Cieszyska", a nawet galicyj ski Dziennik Literacki". Przyjaciel Polskich Dzieci" ukaza si w czasie, gdy rejencja kwidzyska rozporzdzeniem z dnia 1 grudnia 1864 roku na podlegym sobie terenie oraz pruskie ministerstwo owiaty rozporzdzeniem z dnia 25 listopada 1865 roku na obszarach Pomorza Gdaskiego, Warmii i Mazur nakazay usunicie ze szk ludowych elementarzy polsko-niemieckich i stopniowe wprowadzenie jzyka niemieckiego do wszystkich przedmiotw nauczania. Dla dzieci polskich na tych terenach, pozbawionych ju wwczas i w latach na stpnych moliwoci uczenia si w szkole w jzyku ojczy stym, redagowa i wydawa to dzieko Chociszewski7. Na nim pragn uczy nie tylko polskiego czytania, ale przede wszystkim mioci ojczyzny. Zachcony powodzeniem, postanowi wydawa Przyjaciela Polskich Dzieci" perio dycznie - co sze tygodni. Redakcja Owiaty" z wdzicznoci i nadziej przyja zapowied wsppracy, piszc: Pokadamy zupen ufno w znanej nam sumiennoci redaktora, e wszelkich doo y stara, aby pisemko swoje uczyni jak najstosowniej szym, jak najdoskonalszym [...]8 Zapewniajc, e dowiad czeni koledzy autora pracami swymi zasila bd9, redakcja Owiaty" wyrazia obaw, i przy tak sabym roz powszechnieniu wzorowych naszych pisarzy a wszech wadnej powodzi pism zagranicznych, jzyk polski z wiel kimi trudnociami walczy musi, by sw czysto i przyrodzon zachowa waciwo10. Redakcja w trosce o czysto jzyka polskiego przestrzegaa modego Tworzymira", aby stara si unika obcych naleciaoci jzyko wych i bdw w pisaniu niektrych wyrazw oraz yczya mu w nowym przedsiwziciu dobrych wynikw.

Jzef Roman Chociszewski Na przeszkodzie w zrealizowaniu tego miaego zamia ru stany pruskie wadze policyjne Gdaska, ktre nie ze zwoliy patriocie polskiemu na duszy pobyt w tym mie cie. Ju w wizieniu marzy Chociszewski, e wanie w Gdasku, po zoeniu egzaminu na ksigarza i drukarza, zaoy placwk handlow przedmiotw sztuk piknych i antykwariat, ale i na to rejencja gdaska nie wydaa ze zwolenia". Plany zaoenia ksigarni i drukarni w Pelplinie rwnie nie doszy do skutku, poniewa ksigarni wraz ze sklepem dewocjonaliw za poparciem kurii biskupiej zao y w 1866 roku ksigarz z Trzemeszna Jan Nepomucen Roman. W 1867 roku wsplnie z Julianem Kraziewiczem, preze sem Towarzystwa Rolniczego w Piasecznie pod Gniewem, opracowa i zacz wydawa pismo wociaskie dla kek rolniczych Piast" 12 . Powodzenie w pracy nad rozwojem Towarzystwa Rol niczego pozwolio modemu pisarzowi speni gbokie pra gnienie i przyrzeczenie dane dzieciom polskim, co do pe riodycznego czasopisma dla dzieci i modziey. W tym celu porozumia si z J. N. Romanem w sprawie wydawania no wego czasopisma pod tytuem Przyjaciel Dzieci". Pierw szy zeszyt pod redakcj Jzefa Chociszewskiego o objto ci 64 stron, obficie ilustrowany, ukaza si w maju 1866 roku w Pelplinie w nakadzie 2100 egzemplarzy13.

M. Popawska, W. Frckowiak: Dziaalno Jzefa Chociszewskiego w dziedzinie czasopimiennictwa dla dzieci i modziey na Pomorzu, Gdask 1972, s. 174. 7 W. Pniewski: Jzyk polski w dawnych szkoach gdaskich, Gdask 1938, s. 95-96. 8 Owiata", R. I, z. V, 1. IV 1866, s. 298. 9 Tame. 10 Tame. 11 W. Sobkowiak: Jzef Chociszewski (1837-1914), Gniezno 1937, s. 69. 12 T. Cielak: Z dziejw prasy polskiej na Pomorzu Gdaskim w okresie zaboru pruskiego, Warszawa 1964, s. 94-96. 13 Gazeta Toruska", 1873 nr 234, s. 3.

6

K R M

Kserokopia strony tytuowej pierwszego numeru czasopisma Piast" Na pierwszych jego stronach, w celu zorientowania si jak tre bdzie zawiera pismo, zamieszczono fragmenty odezwy do dzieci: W pimie tym bd umieszcza rne ciekawe wiadomoci i nauki, potrzebne i poyteczne dla dzieci i wszystkich ludzi. Bd dalej w Przyjacielu cieka we opisy rnych krajw, narodowoci, miast, gr, rzek; wiadomoci z dziejw wiata, czyli historii powszechnej, tj. o rnych najwaniejszych sprawach, jakie si dawniej stay, a o ktrych kady, cho troch owiecony, czowiek wiedzie powinien 1 4 . Obok wierszy i opowiada o treci religijno-moralizatorskiej znalazy si rwnie opowiadania z historii natu ralnej i fizyki, a zatem opisy rnych zwierzt, tumacze nie rnych objaww przyrody czyli natury, np. skd powstaje nieg, deszcz; opisy wynalazkw, np. kolei ela znych, telegrafw itd.15. Aby pokolenie najmodszych Polakw znalazo wzo ry godne naladowania, Chociszewski obok wasnych artykuw zamieszcza przedruki pikniejszych, a dla dzieci stosownych ustpw z naszych celniejszych pi sarzy, pragnc takim sposobem zapozna modzie z pi miennictwem16.

Poszukujc pomocy literackiej dla Przyjaciela Dzieci" J. Chociszewski nawiza kontakt z Jzefem Ignacym Kra szewskim, ktry przyrzek mu swoj bezinteresown po moc i wspprac. Dwa nastpne zeszyty Przyjaciela Dzieci" w Pelplinie wyszy razem jako jedno wydanie, liczce cznie 96 stron, z zachowaniem wsplnej paginacji z zeszytem pierwszym. Jak zwykle, na wstpie zamieci wiersze, opowiadania i ob razki o treci religijnej. Nastpnie wiadomoci o rolinach ziemi, socu i porach roku. Dalej znalazy si ludowe powiastki i Powiastka dla dzieci po czesku i po polsku". Ta ostatnia pochodzia ze zbioru, ktry Chociszewski kompleto wa i tumaczy podczas pobytu w Cieszynie na przeomie lat 1861/186217. Poczesne miejsce w tym zeszycie zaja twr czo znanych klasykw literatury polskiej, m.in. Alpuhara" A. Mickiewicza i komedyjka pt. Dobre serce Stasia" K. z Taskich Hoffmanowej, a take rozprawka J. Chociszew skiego, Wano znajomoci literatury czyli pimiennictwa ojczystego". Na ostatnich stronach zeszytu redaktor umie ci listy od czytelnikw oraz rebusy i zagadki. Latem 1866 roku J. Chociszewski powrci do Chemna, gdzie obj zarzd nad ksigarni, w ktrej by take wspl nikiem. Wsplnie z Ignacym Danielewskim wydawa cie szcy si wrd ludu pomorskiego kalendarz polski18. Poza tym wsppracowa z redakcj Nadwilanina" i Przyja ciela Ludu". Oficjalnie nie mg si ubiega o redaktorstwo tych pism, gdy by zbyt znany i notowany w kroni kach policji pruskiej. Dlatego te dochody jego byy zbyt skromne, aby mg regularnie kontynuowa wydawnic two dla dzieci rozpoczte w Pelplinie. Pomimo trudnoci finansowych w 1866 roku postara si o jedno 100-stronicowe czne wydanie zeszytw IV-VIII Przyjaciela Dzie ci", ktre wyszo w nakadzie 2100 egzemplarzy drukiem I. Danielewskiego w Chemnie". Na pocztku zeszytu za mieci Krtki przegld najwaniejszych wypadkw w Pol sce, uoony do nauczenia si na pami", w ktrym zawar gwne wydarzenia od zarania dziejw ojczystych a do czasw pod zaborami, podzielone na sze wyodrbniaj cych si okresw historycznych oraz poczet krlw pol skich. Dalej dokona przedruku z lwowskiego Przyjaciela Dzieci" komedyjki w dwch aktach pt. Batoek", ktra przestawia zabawne epizody z ycia Tadeusza Kociuszki. Na szczegln uwag zasuguje uoony przez Choci szewskiego Krtki Rys Historyi Polskiej wierszem", zaj mujcy osiemnacie stron tego zeszytu. Historia napisana jest wierszem omiozgoskowym w potocznym rytmie, a two wpadajcym w ucho. Pod wzgldem literackim utwr ten nie zachwyca, przedstawia raczej mierny poziom auto ra w dziedzinie poezji; jednak tre utworu posiada du warto ideow. wczesna modzie polska za porednictwem Przyja ciela" moga dowiedzie si wiele, np. o Mickiewiczu i So wackim, ktrych twrczo zacza torowa sobie drog do polskiego czytelnika na Pomorzu.

14 Przyjaciel Dzieci". Pismo szeciotygodniowe z obrazkami dla pouczenia i rozrywki dzieci, modziey i starszych osb. Wyd. Jzef Chociszewski w Pelplinie, R. I. 1866, z. I, drak H. F. Boeniga w Gdasku, s. 2. 15 Tame. 16 Tame, s. 64. 17 W. Sobkowiak: op. cit, s. 35-43. 18 Polski Kalendarz Katolicki", r. VI, Chemno 1867. 19 Przyjaciel Dzieci". Pismo szeciotygodniowe z obrazkami dla pouczenia i rozrywki dzieci, modziey i starszych osb. Wyd. Jzef Chociszewski w Chemnie, R. I, 1866, z. IV-VIII, s. 64.

10

KMR

Podobnie jak w poprzednich zeszytach i tu zajy duo miejsca powiastki ludowe i tumaczone z jzyka czeskiego. Pod koniec zeszytu umieci Odezw do Rodakw wzgldem przedpaty na Historyj ojczyst", w ktrej to zakomunikowa wiadomo o przygotowaniu przez niego do druku 200-stronicowego dziea, zawierajce go 50 rycin, pt. Dzieje narodu polskiego dla ludu pol skiego i modziey". Po zaoeniu w 1867 roku wasnej ksigarni w Chemnie rwnoczenie redagowa Piasta" i Katolika" oraz konty nuowa wydawanie szeciotygodniowego pisma pod nie 20 co zmienion nazw Przyjaciel Dzieci i Modziey" . Pierwszy numer Piasta", ukaza si 3 stycznia 1867 roku. Winiet pisma ozdabiaa rycina z cytatem Mickiewiczow skim Splna moc tylko zdoa nas ocali, wskazujc kieru nek dziaalnoci ku jednoczeniu si dla obrony przed za borc. Piast" wychodzi dwa i p roku. W ostatnim roku zosta przeniesiony do Torunia, a wraz z opuszczeniem przez Chociszewskiego Pomorza, zakoczy ywot. Ilustrowane pismo religijne dla ludu pt. Katolik" ukazy wao si od 1868 roku 3 razy w miesicu i przynosio czytelni kom artykuy i powiastki gwnie pira Chociszewskiego, unikajc tematyki narodowej, ale i ona porednio przemy cana bya w tekstach, np. o Krakowie lub w postaci rycin z podobiznami krlw polskich. Pismo o charakterze religij no-patriotycznym miao racj bytu w rodowisku, w ktrym edukacja koczya si na etapie szkoy ludowej, w dodatku opanowanej przez jzyk niemiecki i taki germanizacyjny pro gram nauczania. Ciar wypenienia edukacyjnego obowiz ku wobec ludu polskiego spad na rodzim pras i polskie ksiki oraz elementarze. Sam Chociszewski z naciskiem pod krela, e warunkiem skutecznego oddziaywania poprzez pimiennictwo polskie na lud jest tworzenie sieci drukar i ksigar z tak literatur: Dopki ksigarstwo polskie i dru karstwo nie rozwinie si naleycie, dopty bezskuteczne albo przynajmniej nader ograniczone bd usiowania majce na celu podniesienie owiaty ludowej, a pimien nictwo polskie w takim razie nigdy waciwego nie zajmie stanowiska - pisa Chociszewski na amach Katolika"21. W Przyjacielu Dzieci i Modziey" w zeszytach pierw szym i drugim, o wsplnej paginacji i objtoci 112 stron, zamieci obszerny yciorys i anegdotki z ycia krla Jana III Sobieskiego, piew historyczny" J. U. Niem cewicza, Od na stuletni obchd zwycistwa pod Wied niem, 1683" Franciszka Komiana oraz List Krla Jana III, pisany nazajutrz po bitwie pod Wiedniem do ony". Po wan zalet tej publikacji s fragmenty Pana Tadeusza" A. Mickiewicza z komentarzem J. Chociszewskiego. Kontynuujc ulubiony przez siebie gatunek literac ki - powiastki i banie ludowe o wydwiku moralnym, tym razem zamieci tumaczenie czeskiej powiastki Dugi, Szeroki i Bystrooki" oraz przedruki z lwowskiego Przyja ciela Dzieci". Po raz pierwszy pojawia si w tym cyklu

tematyka regionalna. Bya ni powiastka o Chojnicach. Stosunkowo duo miejsca autor przeznaczy na dzia roz rywek umysowych, takich jak: zagadki, amigwki, rebu sy i zadania praktyczne. Dzia rozrywek koczy zeszyt pierw szy i drugi, ktry jak si pniej okazao by ostatnim z serii 22 szeciotygodnikw . W 1867 roku nie ukazay si dalsze zeszyty Przyjaciela Dzieci i Modziey". Natomiast w 1868 roku wyszy w Chem nie wznowienia pelpliskiego zeszytu pierwszego, jako jed na osobna cao, nastpnie komplet rocznika 1866 (ze szyty I-VIII), jak rwnie zeszyty pierwszy i drugi z 1867 roku. Wszystkie te trzy pozycje zostay wydane w odrb 23 nych wydaniach ksikowych . Std te pelplisko-chemiski Przyjaciel Dzieci i Modziey", chocia by wydaw nictwem periodycznym, przeszed do najnowszej bibliografii jako publikacje ksikowe autorstwa Jzefa Chociszewskie go pt. Przyjaciel dzieci dla pouczenia i rozrywki dzieci, 24 modziey i starszych osb" . W poowie 1868 roku zaczo wychodzi trzy razy w mie sicu pod redakcj J. Chociszewskiego, drukowane przez I. Danielewskiego w Chemnie, pismo Katolik", a od po cztku 1869 roku wraz z nim dodatek pod nazw Przyjaciel 25 Dzieci i Modziey" . Od kwietnia 1869 roku Przyjaciel Dzie ci i Modziey" sta si samodzielnym czasopismem. Byo to 4-stronicowe pisemko obrazkowe, ukazujce si raz w tygo dniu. Od 2 stycznia 1869 roku wyszo siedemnacie kolej nych numerw tego tygodnika w drukami I. Danielewskie go w Chemnie, a nastpnie numery 18-24 w drukarni H. F. Boeniga w Gdasku 26 . Po osiedleniu si na duej w Poznaniu w roku 1869 J. Cho ciszewski kontynuowa wydawanie swego pisma jako dwu tygodnika pod nazw Przyjaciel Dzieci i Modziey"27. W tym samym roku napisa Dzieje narodu polskiego dla ludu i modziey", ktre rozeszy si w cigu czterech lat w trzech wydaniach o cznym nakadzie 24 000 egzem plarzy. Bya to ksika o charakterze agitacyjnym, dostar czajca przykadw mioci ojczyzny i wspaniaych czy nw przodkw, krlw, ktrych naleao wspczenie naladowa; osigna dziewi wyda. W Poznaniu wyda te szereg publikacji, wrd kt rych byy midzy innymi: Hrabia Ledchowski" (1874), Dzieje narodu polskiego" (1878), Jan Sobieski pod Wied niem" (1883), Skarbczyk poezyi polskiej" (1883), Gaw dziarz" (1885), Gawdy Starego Leniczego" (1885), Zi mowe wieczory przy kominku" (1885), Podrcznik do pisania listw" (1887), Adwokat domowy" (1880), Wspo mnienie o yciu i pismach Adama Mickiewicza" (1890), Polski Sowizdrza" (1899), Re i niezapominajki" (1900) i Maa historja polska" (1922). Osobno wyda Ma histori Polski dla dzieci", Po wiastki - bajki dla dzieci", O zwierztach" oraz May wybr naboestwa dla dzieci", wszystkie o cznym nakadzie 23 000 egzemplarzy.

20 Przyjaciel Dzieci i Modziey". Pismo szeciotygodniowe z obrazkami dla pouczenia i rozrywki dzieci, modziey i starszych osb. Wyd. Jzef Chociszewski w Chemnie, R. II, 1867, z. I-II, s. 65. 21 Cyt. za: R. Szwoch: Krzewiciel polskoci Jzef Chociszewski, maszynopis (zbiory prywatne). 22 M. Popawska, W. Frckowiak: op. cit, s. 183. 23 Przyjaciel Dzieci". Dla pouczenia i rozrywki dzieci, modziey i starszych osb, Chemno 1868, s. 258. 24 Bibliografia literatury polskiej. Nowy Korbut, t. 13, Warszawa 1970. 25 Bibliografia czasopism pomorskich. Wojewdztwo bydgoskie, Toru 1960, red H. Baranowski, poz. 405, s. 98. 26 A. Makowski. Dzieje drukarstwa i pimiennictwa polskiego w Prusiech Zachodnich wraz z szczegow bibliografi drukw polskich zachodnio-pruskich [w:] Roczniki Towarzystwa Naukowego w Toruniu", t. XVI, Toru 1909, s. 25-26. 27 W. Sobkowiak: Chociszewski Jzef Roman [w:] Polski Sownik Biograficzny, t. III, Krakw 1937, s. 346.

KMR

11

_Przebywajc w wizieniu w roku 1874 przygotowa Pimiennictwo polskie w yciorysach naszych znakomi tych pisarzy i w wyjtkach z ich pism przedstawione, dla ludu polskiego i modziey" - jedno z najgoniejszych 28 swoich dzie, ktre doczekao si a czterech wyda . Napisa te wiele podrcznikw i ksiek popularyzuj cych wiedz przyrodnicz i historyczn. Opisywa pikno polskiej ziemi, oraz ycie polskiego ludu. S to m.in.: Histo ria polska wierszem" (1868), May zwierzyniec w obrazach opisach i wierszykach" (1869), Ksieczka o Kociuszce dla dzieci polskich" (1871), Historia Naturalna, to jest nauka o zwierztach, rolinach i kopalinach..." (1883), Jan III So bieski, krl polski i obroca chrzecijastwa, jego ycie i czy ny..." (1883), Ilustrowane dzieje porozbiorowe Polski..." 29 (1887), Podrcznik geografii ojczystej..." (1892) . Tworzy te ksieczki czysto rozrywkowe: Wesoy fi glarz" (1884), Gawdy starego leniczego" (1885), Zimo we wieczory przy kominku" (1885), Humoreska polska" (1894). W 1891 roku wyda nietypow i niezwykle udan ksik p t : Malowniczy opis Polski, czyli geografia oj czystego kraju", ktra miaa trzy wydania. Ksik uzupe niaj: sowniczki gwar ludowych, wypowiedzi rzeczoznaw cw, jak np. Oskara Kolberga i Zygmunta Glogera. Przygotowywa take przewodniki po miejscach zabyt kowych, poradniki dla narzeczonych i nowoecw, zbio ry przemwie okolicznociowych, toastw, wzory listw, powinszowa, a nawet modlitewniki: Podrcznik do pisa nia listw" (1887), Mia zabawa dla dzieci po nauce" (1898), Polski Sowizdrza" (1899), Re i niezapominajki" (1900), Nadzieja" (1911), Asad" (1912), Pieni i piosneczki" (1899), Rozrywka po pracy w dni witeczne" (1899), Niech yje" (1899), Urban Dugonos" (1899). Efektem niezmordowanego wysiku twrczego Jzefa Chociszewskiego byo przeszo sto pidziesit pozycji ksikowych wasnych, nie liczc artykuw prasowych opublikowanych w trzech milionach egzemplarzy30. Suy y one szerokim masom ludowym, stopniowo zdobywaj cym wiadomo narodow coraz wyszego stopnia: od jzykowo-obyczajowej biernej, do czynnej, pobudzajcej do ofiar na rzecz narodu. Do nich mona zaliczy powieci: Powieci o zbjcach, opryszkach i hajdamakach" (1907) oraz Jzef mody jeniec tatarski" (1888), Ilustrowane dzieje porozbiorowe Polski" (1887), Historyja o yciu Adama Mickiewicza" (1890) oraz Historya Polska" (1897). Wspczeni z krgw opiniotwrczych doceniali nie tylko jego dobre chci i ofiar patriotyzmu (spdzi w wizieniach sze lat), ale te szeroki zasig spoecz ny tak rnorodnych utworw 31 . Niezwyka za podno twrcza wiadczy o pracowi toci i talencie Chociszewskiego oraz o wielkich potrze bach duchowych polskiego ludu 32 .28 W. Jakbczyk: Zasueni Wielkopolanie XIX wieku, Warsza wa 1987, s. 113. 29 Tame, s. 114. 30 Tame s. 115. 31 Tame, s. 115. 32 M. Dereyski: op. cit, s. 17.

ZDZISAW MROZEK

Pelpliski Przyjaciel Dzieci"Inspiracje wydawnicze Jzefa Chociszewskiego

Oywienie polskiego ruchu wydawniczego pod zaborem pruskim datuje si od 1861 roku. Nastpio wwczas wyczenie konsensw drukarskich spod przepisw poli cyjnych specjalnym oklnikiem rzdu nowej ery" z dnia 15 grudnia 1858 roku. Na Pomorzu Nad wilaskim aktywno w dziedzinie czasopimiennictwa wzrosa, co okazao si na przykadzie Chemna (Nadwilanin", Przyjaciel Ludu"), Grudzidza (Gazeta Grudzidz ka"), Torunia (Gazeta Toruska"), Pelplina (Pielgrzym"). Prasa polska penia w owym czasie funkcj rwnie edukacyjn. Chodzio o utwierdzenie modego pokolenia w wiadomoci narodowej, patriotycznej i religijnej, roz mnoyy si wic adresowane do niego pisemka zatytuo wane Przyjaciel Dzieci". Mamy zatem Przyjaciela Polskich Dzieci" wydawanego w Gdasku (1865-1866), Przyjaciela Dzieci i Modziey" drukowanego w Chemnie (1866-1868), Przyjaciela Dziatwy" (dodatek do Gazety Grudzidzkiej" 1898-1918), Podarek dla Dobrych Dzieci" (dodatek do Piel grzyma" od 6 czerwca 1872 roku). Ich powstanie zawdzicza naley Jzefowi Chociszewskiemu (1837-1914), znanemu wwczas w Wielkopolsce i na Pomorzu pisarzowi ludowemu, dziennikarzowi i wydawcy kalendarzy dla wocian. Chociszewski urodzi si we wsi Chest koo Wielenia nad Noteci w rodzinie nauczyciela szkoy elementarnej. Nauk pobiera w gimnazjum w Trzemesznie. Od wczesnych lat swego ycia dziaa na niwie owiaty i wychowania mo dziey szkolnej, dla ktrej opracowa podrczniki geografii i przyrody w jzyku polskim. Wadze pruskie nieustannie gnbiy go, m.in. w 1863 roku wytoczono mu proces. Zo sta wwczas skazany na czteroletni pobyt w twierdzy Wisoujcie. Po wyjciu z wizienia (1864) Chociszewski zawar umow wydawnicz z gdaskim drukarzem Herman nem Boenigem. Rok pniej opublikowa swj pierwszy zeszyt pt. Przyjaciel Polskich Dzieci". Szykanowany, opuci Gdask i na przeomie 1865 i 1866 roku osiad w Pelplinie. Jego inicjatyw wydawania pisma dla dzieci i modziey popar Juliusz Kraziewicz, zaoyciel Towarzystwa Rolniczego w Piasecznie pod Gniewem

Tekst stanowi rozdzia pracy licencjackiej autorki, napisanej pod kierunkiem dra Ryszarda Nowickiego w Katedrze Bibliotekoznawstawa i Informacji Naukowo-Technicznej Wydziau Humanistycznego Akademii Bydgoskiej im. Kazimierza Wielkiego.

12

KMR

zyskujc abonentw dla przy szego pisma i rodki finanso we. Jednoczenie powoa Chociszewskiego na sekreta rza Towarzystwa, dla ktrego prowadzi agendy na obsza rze Kociewia. Na zebraniach wociaskich wygasza od czyty owiatowe, m.in. w Gnie wie, Pelplinie, Piasecznie, No wem. Wsplnie z Kraziewiczem opracowa koncepcj czasopi sma ludowego dla kek rol niczych, czego przykadem by prospekt Rolnika" (1868). Pismo, jako tygodnik, ukaza o si w 1869 roku w Pelplinie i przetrwao do 1870 roku. Nawizanie wsppracy z Ksigarni Wydawnicz Jana Nepomucena Romana i jego syna Stanisawa Roma na w Pelplinie umoliwio Chociszewskiemu spenienie przy rzeczenia danego polskim dzieciom i modziey, jakim by zamiar publikowania odrbnej gazetki. Pierwszy zeszyt pod jego redakcj pt. Przyjaciel Dzie ci" o nakadzie 2100 egzempla rzy pojawi si w 1866 roku w Pelplinie (drukiem H. Boeniga). Peny tytu brzmia: Przy jaciel Dzieci. Pismo szeciotygodniowe z obrazkami dla po uczenia i rozrywki dzieci, modziey i starszych osb. Wydawca Jzef Chociszewski w Pelplinie. Rok I.". W Sowie od Redakcji" (z. I, s. 63) Chociszewski za znaczy, e postanowi zmieni nazw swego wydawnic twa na skutek ycze czytelnikw, ktrzy doradziali mu, aby nie wyraa w nagwku tego, co wynika z treci pi sma, by unikn szykan wadz pruskich. Zasadnicz tre periodyku stanowiy artykuy owia towe i patriotyczne, adresowane do modych czytelnikw na Pomorzu Nadwilaskim i caego zaboru pruskiego, a ich celem byo szerzenie nauki, owiaty, budzenie poczucia narodowoci i ochrona jzyka polskiego". Obok wierszy i opowiada o treciach religijno-moralizatorskich, w pisemku znalazy miejsce opowiadania z hi storii naturalnej, fizyki i przyrody", a take opisy wynalaz kw, m.in. kolei elaznych, telegrafw itd. W posowiu redaktor Przyjaciela Dzieci" powoa si na wypowied pedagoga Ewarysta Estkowskiego uzasadniajc potrzeb wydawania czasopism dla dzieci szkolnych, nauczycieli, ksiy i rodzicw. Dwa nastpne zeszyty Przyjaciela Dzieci" wyszy z za chowaniem wsplnej paginacji z zeszytem pierwszym jako jeden tomik liczcy 96 stron (sierpie 1866). Kontynuowa-

no w nich tematyk zawart w zeszycie I, wzbogacon wypi sami z literatury polskiej, gwnie klasykw, m.in. Adama Mickiewicza, Juliana Ursyna Niemcewicza, Klementyny z Taskich Hoffmanowej, by te wykad o naukowym odkryciu Mikoaja Kopernika. Chociszewski stan na pozycjach poznaskich i po morskich organicznikw goszc solidaryzm midzyklasowy w imi potrzeby narodowej. Pobyt Chociszewskiego w Pelplinie zakoczy si w padzierniku 1866 roku. Kolejno zamieszka w Chem nie, gdzie rozpocz wspprac z redakcjami Nadwilanina" i Przyjaciela Ludu". Przygotowany do druku w Pelplinie ostatni zeszyt Przyjaciela Dzieci" pojawi si w postaci 100-stronicowego tomu w 1867 roku. Edy cja ta zakoczya si definitywnie w 1868 roku a jej miejsce zajo inne, chemiskie pismo, pt. Przyjaciel Dzieci i Modziey".

Wszystkie cytaty pochodz z ksiki Wiktora Frcko wiaka Pedagogiczne aspekty polskiego czasopimiennictwa dla dzieci i modziey na Pomorzu Nadwilaskim i Kuja wach Zachodnich w okresie rzdw Bismarcka (1862-1890)", Bydgoszcz 1979.

KMR

13

JAN EJANKOWSKI

Z myl o KraziewiczuPiaseckie muzeum historii ruchu ludowegoPocztki utworzenia muzeumprzesady mona przyzna, e pocztkiem tworzenia muzeum bya sobota, 1 padziernika 1962 roku. W kronice szkoy czytamy: Z okazji setnej rocznicy istnienia kka rolniczego w Piasecznie, odby a si w miejscowej szkole uroczysta akademia z udzia em modziey, nauczycieli i najstarszych dziaaczy orga nizacji, m.in. Jana Gryszkiewicza, czonka kka od 1924 roku. Czonkiem by i jego ojciec. Od tego momentu za czto zbiera stare zdjcia, gazety, poke fotografie z obchodw 75-lecia kka (padziernik 1937), przepro wadza wywiady. Udao si opracowa yciorys Juliusza Kraziewicza, ktry zapisano w szkolnej kronice. Czyniono to w ramach tzw. wychowania regionalnego. Nastpnym etapem wychowania regionalnego byo utworzenie kcika historycznego w klasie. Na wiszcej ta blicy modzie napisaa chronologicznie najwaniejsze wy darzenia z dziejw Piaseczna, jak data budowy piaseckiej wityni (1347-1348), ufundowanie przez Sobieskiego no wego jej sklepienia, wykonanego w latach 1673-1676, Liga Polska w Piasecznie... Razem byo tych wydarze osiem nacie, tyle samo zapisano w kronice szkoy. Nastpnie 20 lutego 1965 roku zorganizowano w szkole wystaw al bumw o Piasecznie, wykonanych przez uczniw, a druy na pod kierunkiem druhny Edyty Droszkowskiej przygo towaa ognisko harcerskie. Za 9 maja 1965 roku przed szko postawiono obelisk ku czci mieszkacw Piaseczna po mordowanych w 1939 roku. W nim wmurowano prochy mczennikw, ktre przekazaa Helena Machaliska. Tak bardzo pragna mie grb ma i jego brata. A harcerze druhny Edyty Droszkowskiej w tym miejscu zoyli uro czyste lubowanie. Kronikarz zanotowa Bya to wielka patriotyczna uroczysto w Piasecznie..., bardzo wzru szajca. Kiedy patrzyo si na tum stojcych na ulicy czuo si jakie gbsze wewntrzne przeycia, bl po stra cie kogo bliskiego (...). Ludzie ocierali zy. W roku szkolnym 1965/1966 rada pedagogiczna w ska dzie: Helena Machaliska, L. Radziszewska, Joanna Duszy ska, Edyta Droszkowska, Henryk Ogonowski wraz z kierow nikiem szkoy rozpocza przygotowania do otwarcia klasy pamitek, ktre zaplanowano na marzec 1966 roku. Codzien nie zachcano modzie do penetrowania wasnych stry chw i wszelkich zakamarkw. Byy te wywiady z miesz kacami. Inauguracj tej konkretnej pracy staa si konferencja rejonowa nauczycieli rejonu Opalenie w Piasecz nie, na ktrej omawiano wpyw uroczystoci szkolnych Bez i regionalnych na patriotyczne wychowanie modziey. Po tej konferencji trwao przygotowanie klasy pamitek - 5 marca 1966 roku doszo do jej otwarcia. W pierwszej gablocie umieszczono sztandar Towarzystwa Powstacw i Wojakw, w drugiej zdjcia i opisy dziejw Piaseczna do 1945 roku, a w trzeciej - Piaseczno po 1945 roku. Modzie, widzc e rodzice ich poczynania w peni akceptuj, a nauczyciele stale zachcaj i chwal, ze zdwo jon energi wzbogacaa zbiory. Uczennica Wiesawa Ba nach napisaa artyku, ktry ukaza si 19 kwietnia 1966 roku w Gosie Wybrzea". Oto jego fragmenty: Ucznio wie opierajc si na faktach historycznych opracowali kronik Piaseczna od najdawniejszych czasw po dzie dzisiejszy (...). Modzie szkoy w Piasecznie urzdzia klas pamitek. Wzywamy wszystkie szkoy woj. gda skiego do organizowania izb pamitek (...) Ratujcie za bytki regionalne. Za w dniu 27 kwietnia 1966 roku telewi zja gdaska w Namiarach" przedstawia osignicia szkoy i spoeczestwa w Piasecznie. W sobot 12 czerwca 1966 roku uczniowie, rodzice i na uczyciele zorganizowali po raz pierwszy w dziejach wsi pikn akinad historyczn od Piasta po wspcze sno. Byli rycerze konni, Sobieski z maonk, piechurzy. Rodzice przygotowali stroje, przygrywaa harcerska orkie stra dta z Pelplina. W zwizku ze zbliajc si 60. rocznic wybuchu straj ku szkolnego w Piasecznie i Kociewiu zorganizowano spo tkanie z gwn uczestniczk strajku, Salome Herold z domu Szwarc, ktra opowiedziaa dokadnie przebieg tego protestu, wymienia gwnych bohaterw: 10-letniego Jzia i 13-letni Broni i ich matk wdow - Katarzyn Knuth. Uczniowie skierowali list do yjcej w Bydgoszczy siostry Julianny, ktra na adres szkoy przesaa obszern odpowied wraz ze zdjciami. Dziki tym zabiegom udao si w szczegach odtworzy to wielkie patriotyczne wy darzenie, a uczniom nauczyciele polecili wykona w domu albumy o przebiegu strajku. Nasz prac osobicie zainte resowao si Polskie Radio Gdask, przysyajc do Pia seczna znanego redaktora - dra Jzefa Matyni. Spotka si z modzie przeprowadzajc wywiad z najbardziej ak tywn uczennic Wiesaw Banach i z uczestniczk strajku Salome Herold i ze mn. Audycj nadano 10 listopada 1966 roku o godz. 1240. A oto fragmenty wpisu redaktora w kronice szkoy: Chciabym przede wszystkim wyrazi due uznanie kierownikowi szkoy i nauczycielom za tak ofiarn i mudn prac w zbieraniu wszelkich materia w i pamitek dotyczcych historii Piaseczna. A jest ona

14

KMR

bogata w walk o polsko. Historia ta nosi te w sobie cenny adunek patriotyzmu i moe w duym stopniu su y pracy w patriotycznym wychowaniu modziey. Warto by ten materia wyda w specjalnej publikacji. 15 czerwca 1968 roku opuszcza szko klasa sma (17 uczniw), ktra najbardziej przyczynia si do powsta nia klasy pamitek i przodowaa w przeprowadzaniu wy wiadw. A Wiesia Banach, pniejsza polonistka w Gdyni, tak m.in. w kronice napisaa: ...Bdziemy starali si nie niszczy dobrej opinii szkoy, ale wprost przeciwnie - by jej chlub przez cale ycie. I takimi s obecnie. To ona zaprosia najstarszego mieszkaca, byego karbowe go w majtku w Piasecznie, pana Chmieleckiego, ktry opo wiedzia jak pracownicy zareagowali na widok leccego spod Bielska pierwszego aeroplanu. Wszytkie pospadeli ze stogu, bo diab lejci. To s autentyczne jego sowa oraz mwi jak to szulspektor zez Gniywu na kole do Psiaseczna przyjecha. Zes przodu due koo zes pedaami, a zes tyu mae. Klasa pkaa ze miechu. Po odejciu koleanki Edyty Droszkowskiej do szkoy 700-lecia w Tczewie, do Piaseczna przybywaj maestwo Marysia i Bogdan Halmanowie. Marysia zakada chr szkolny, pniej zesp Kociewie", ubrany po kociewsku dziki yczliwoci gminy, ktra zakupia materia dla rodzi cw, ktrzy stroje dla wasnych pociech uszyli. Stao si to w roku szkolnym 1968/1969. A Bogdan zaoy zesp mu zyczny. Alert zbierania dokumentw, fotografii i staroci nadal trwa. Szko odwiedzi red. Rajmund Bolduan z Dziennika Batyckiego", ktry w nr 23 (23.03.1970) napi sa ciekawy na ca stron artyku pt. Najsynniejsza z tczewskich wiosek", w ktrym szeroko opisa dorobek szkoy i jej efekty kilkuletniego wdraania tzw. wychowa nia regionalnego. I to stao si pocztkiem skutecznych stara pozyskania wolnych pomieszcze po poczcie, sta nowicych wasno Antoniego Watkowskiego. Urzd Gminy w Gniewie podpisa wieloletni umow dzierawn z wacicielem. A dziki yczliwoci dwch panw z Tcze wa - Romana Landowskiego, kierownika Poradni Meto dycznej Pracy Kulturalno-Owiatowej dla miasta Tczewa i powiatu tczewskiego i Romana Wentowskiego (ziomka) kierownika Wydziau Kultury Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w Tczewie pomieszczenia zostay wyposaone w nowe wiszce i stojce gabloty, stojaki itp. A w szkole trway wielkie przygotowania do otwarcia tego mini mu zeum. Koleanki: Joasia Duszyska i Lusia Radziszewska zabray si za wystrj, Danka Wicka, Marysia Halman za opracowanie scenariusza i przygotowania uczniw do wystpw, bo te uroczystoci zbiegy si z 25-leciem pracy pedagogicznej, bardzo w rodowisku powaanej, Heleny Machaliskiej. Otwarcie odbyo si 9 maja 1970 roku. Najpierw przed obeliskiem odby si apel polegych, bo to Dzie Zwyci stwa, potem przecicie wstgi Spoecznego Muzeum Re gionalnego i zwiedzanie nowo powstaej placwki. W ty godniku rolniczym ziem pnocnych Nasza Wie" ukaza si 31 maja 1970 roku artyku Wie wierna tradycji": Bio rcy udzia w otwarciu muzeum gocie mieli mono obej rzenia m.in. autentycznych wyrobw z kamienia z mod szej epoki kamienia. (...). Zapoznali si z licznymi materiaami rdowymi i dokumentami historycznymi. (...). Miym akcentem akademii by obchodzony przez jed-

n z nauczycielek Helen Machalisk jubileusz 25-lecia pracy pedagogicznej w tutejszej szkole. Jubilatka otrzymaa od dzieci i rodzicw moc kwiatw i upomin kw, a specjalnie na t okazj przygotowane wystpy uczniw naday obchodzonej rocznicy szczeglnie uro czysty charakter. Radio Gdask przekazao radiosucha czom obszerne fragmenty uroczystoci. A potem mia miejsce najazd wycieczek z powiatu i wo jewdztwa. W okresie od 9 maja 1970 do 14 wrzenia 1977 roku do piaseckiego muzeum przybyo 248 wycieczek, co zostao udokumentowane wpisami w kronice, np.: Wanda Szulc z Wyrzyska napisaa: Szczliwa jestem, e mogam pokaza swoim dzieciom pamitki zwizane z ziemi, w okolicy ktrej wychowali si ich rodzice. Pani metodyk Sitek bdc w szkole na wizytacji, po obejrzeniu zbiorw napisaa: Skadam wyrazy uznania i podziwu inicjatoro wi Muzeum Regionalnego kier. szkoy, gronu pedago gicznemu, harcerzom, modziey i spoeczestwu Piasecz na. Za olbrzymi wkad pracy, ktry przyczynia si do upamitnienia w historii miejscowoci o tak piknej i bo gatej przeszoci. (05.05.1974 r). Stefan Gobek, autor przewodnika po Kociewiu pisze: W odrnieniu od wielu innych placwek regionalnych, tutejsza placwka ma swj gwny temat - pamitki po najstarszym kku rolniczym na ziemiach polskich (...). Ciekawym dla mnie tematem byy dokumenty zwizane z tzw. Ma Polsk". Gocia rwnie w Piasecznie Tele wizja Warszawska z redakcji Kraj". Przygotowywano ma teria filmowy o kociele, wsi, szkole i muzeum. Program by emitowany w czerwcu 1972 roku. W kronice (cztery grube tomy) s wpisy dziennikarzy z Pekinu, ze Zwiz ku Radzieckiego, Czechosowacji, Bugarii, Rumunii, Gre cji, Woch, Francji, Niemiec, Irlandii, Anglii, USA, krajw skandynawskich. 27 wrzenia 1977 roku nastpio przekazanie Domu Kultury im. J. Kraziewicza. Prezes Centralnego Zwizku Kek Rolniczych Jzef Krotnik przekaza klucz delegacji Piaseczna. Na pitrze uruchomiono sal muzealn, jako Orodek Tradycji Kek Rolniczych, bezporednio podle gej Muzeum Narodowemu Rolnictwa w Szreniawie. Od 1985 roku muzeum przejmuj Krajowy Zwizek Rolnikw Kek i Organizacji Rolniczych, wsplnie z Wojewdz kim Zwizkiem Rolnikw i Spdzielni Kka Rolnicze go w Nicponi. W poowie 1990 roku rozpoczy si roz mowy z Dyrekcj Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowego w Warszawie dotyczce przejcia piaseckiej pla cwki pod swoj opiek.

Sesje, konferencje, spotkaniaPierwsza uroczysto bya powicona 110. roczni cy powstania Kka Rolniczego w Piasecznie. Uczestniczyli w niej m.in. najstarsi mieszkacy Pia seczna: 81-letni Bronisaw Herold, 75-Ietni Jan Gryszkie wicz i inni. Referaty wygosili: prezes WZKR Skrobacz i ku stosz muzeum. Uczniowie przedstawili specjalnie napisany i przygotowany monta sowno-muzyczny. W sobot 23 listopada 1973 roku odbya si sesja po pularnonaukowa na temat dziaalnoci Juliusza Kraziewicza na tle Komisji Edukacji Narodowej. Doc. dr hab. Wacaw Odyniec mwi o dziaalnoci Komisji Edukacji Narodo-

KMR

15

wej, a dr Zygmunt Lietz z Olsztyna o kulturalno-owiato wej dziaalnoci Kraziewicza w drugiej poowie XIX wieku. Uczniowie recytowali fragmenty artykuw i przemwie Kraziewicza i piewali stare patriotyczne pieni oraz wy stawili wybrane fragmenty z Janko Muzykanta". W nie dziel 10 marca 1974 roku delegacja uczniw miejscowej szkoy (Alicja Kwiatkowska, Bernadeta Kulpa i Woj ciech Ziorkiewicz z kl. VIII) uczestniczya w III Sejmiku Modzieowych Organizatorw Izb Pamici w Liceum Oglnoksztaccym w Kwidzynie. Uczniowie, posugu jc si przeroczami wykonanymi przez Bogdana Halmanna, przedstawili zbiory zgromadzone w naszym muzeum. Organizatorom wrczono wasnorcznie wy konany album Nasze muzeum". Prezentowany przez modzie kilkuletni dorobek Spoecznego Muzeum Regio nalnego w Piasecznie piknie opisa Stanisaw Bortnowski w Gosie Nauczycielskim" (nr 4, 7.04.1974): Szcze glnie zaimponowa mi dorobek malekiej placwki (150 uczniw) z Piaseczna w pow. tczewskim (...). Ze brano tyle odamkw przeszoci, e we wsi mogo po wsta spoeczne muzeum regionalne. A szkoa w Pia secznie istnieje od 1584 roku i co najwaniejsze ma dokumenty potwierdzajce cigo swej dziaalno ci. W konkursie nasze muzeum otrzymao pierwsz na grod w wojewdztwie gdaskim. 8 i 9 czerwca 1974 roku zorganizowano po raz pierwszy Dni Piaseczna". O godz. 1000 nastpi przemarsz II akinady historycznej przez wie. Nastpnie odbya si sesja popularnonaukowa. Prof. dr hab. Wacaw Odyniec wy gosi referat - Zwizki Sobieskiego z Piasecznem, a Jan Ejankowski - 390 lat szkoy w Piasecznie. Po zwiedzeniu muzeum odby si wystp zespou Kociewie" pod kierunkiem M. Halmann, uczniowie recyto wali fragmenty listw Sobieskiego (program przygoto waa D. Kristowska), a kl. VIII zoya uroczyste

lubowanie wedug tekstu przygotowanego przez wy chowawczyni Ludwik Kamiska. 26-27 listopada 1976 roku odbya si w Piasecznie, w Gniewie i Gdasku I Krajowa Konferencja Historyczna Kek Rolniczych. Przybyo 89 uczestnikw z caej Polski. Najpierw obejrzano plac budowy Domu Kultury w Piasecz nie, podjto decyzj, e to ma by budynek pitrowy (pierw sze pitro dla biblioteki i muzeum). Po zwiedzeniu muzeum w wietlicy Tamy" w Gniewie odbya si konferencja na ukowa obejmujca tematy: 115-ecie Kka Rolniczego w Piasecznie i Ziemia Gniewska - stan dzisiejszej per spektywy rozwoju. Po dyskusji uczniowie z Piaseczna przedstawili monta sowno-muzyczny na temat ycia i dzia alnoci Kraziewicza. Modzie wcielia si w postacie bo hatera i jego wsppracownikw. Z inicjatywy Kuratorium Owiaty i Wychowania, Orodka Doksztacania Nauczycieli, Zarzdu Okrgu Zwiz ku Nauczycielstwa Polskich w Gdasku odbya si 26-27 kwietnia 1979 w Piasecznie dwudniowa sesja popularno naukowa na temat walorw wychowania regionalnego mo dziey na przykadzie dowiadcze szkoy podstawowej w Piasecznie. Referat programowy na temat regionalizmu wygosi prof. dr hab. W. Odyniec. Nastpnie kierownik szkoy, mgr H. Ogonowski przeprowadzi lekcj historii w ki. VIII o krwawej jesieni 1939 roku w Piasecznie i okolicy, a Jan Ejan kowski w kl. VII mwi o dziejach Piaseczna od zamierzchych czasw po dzie dzisiejszy. Po obiedzie uczestnicy zwiedzili izby pamici w Pienikowie, Opaleniu, Gniewie. W niedziel wygoszono trzy referaty o roli regionali zmu w szkoach. Jan Ejankowski mwi o dorobku piaseckiej szkoy, mgr Adam Jaboski - dyrektor Liceum Ogl noksztaccego w Tczewie - o roli wychowania morskiego w jego szkole, a dr Jerzy Krzyba z Kocierzyny mwi o efek tach wychowania regionalnego w Liceum Oglnokszta ccym. Nastpnie odby si udany wystp Kociewiakw"

Jan Ejankowski podczas II Konferencji Kociewskiej w 1988 r. prezentuje sztandar Piaseckiego koa Pomorskiego Towarzystwa Rolniczego z 1862 r.

16

KMR

z Piaseczna, zwiedzano miejscowy koci i pelplisk ka tedr. W sesji uczestniczyli nauczyciele - metodycy histo rii i wychowania obywatelskiego z trzech wojewdztw: bydgoskiego, supskiego i gdaskiego. W sobot, 15 wrzenia 1979 roku w Piasecznie odbya si sesja naukowa na temat przeszoci ziemi gniewskiej. Referaty naukowe wygosili: doc. dr Jacek Przenioso z Instytutu Historii Kultury Materialnej PAN w Warszawie - Najnowsze odkrycia archeologiczne na ziemi gniew skiej; prof. dr hab. Wacaw Odyniec - Zwizki Sobieskie go z ziemi gniewsk; dr Zygmunt Lietz z Olsztyna - Ziemia gniewska w XIX i XX w.; redaktor Zdzisaw Ciesiokiewicz z Warszawy - Rola tygodnika Piast" w budzeniu uczu patriotycznych i ksztatowaniu postaw obywatelskich lud noci Pomorza. Potem wystpi zesp Kociewie". 13 lu tego 1988 roku w godzinach popoudniowych na uroczy stej mszy witej zosta powicony historyczny sztandar Kka Rolniczego z 1937 roku. Sztandar na podstawie za chowanych przedwojennych fotografii i dokumentacji dra in. architekta Henryka Pracza, wykonay w cigu zaledwie czterech miesicy siostry benedyktynki w Kwi dzynie. Ks. praat w homilii mwi o dziejach piaseckiego sztandaru i jego powojennych poszukiwaniach po 1968 roku. Cay zesp Piaseckie Kociewiaki" uczest niczy we mszy w., a pniej zaprezentowa gociom wspaniay program folklorystyczny. 18 marca 1988 roku odbyo si w Piasecznie posiedze nie II Konferencji Kociewskiej (36 osb). Uczestnikami m.in. byli dr Maria Pajkowska ze wiecia, Roman Landowski i Romuald Wentowski z Tczewa, Andrzej Grzyb i inni. Go cie zwiedzili muzeum, obejrzeli wystp Piaseckich Kociewiakw", zwiedzili koci. Pani Maria w kronice zapisaa: Uczestnicy z przyjemnoci i podziwem obejrzeli zgroma dzone w muzeum w Piasecznie eksponaty - pamitki na szej kultury i trwania. Wierzc, e dojdzie do kolejnej kon ferencji musimy potraktowa kociewski renesans" jako zapowied i zadanie dla nas. No i ostatnia wielka uroczysto - otwarcie punktu filialnego Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowe go. Stao si to w sobot 2 lutego 1978 roku. W czasie mszy zostay powicone dwa krzye dla muzeum. Ks. dr K. Myszkowski w homilii nawiza do roli Kocioa w walce o egzystencj narodow i wartoci muzealnictwa dla przyszych pokole. Przemwienia wygosili: mgr Jzef Czajkowski - dyr. MHPRL w Warszawie, in. Kazimierz muda - prezes WZRKiOR w Gdasku oraz przedstawi ciele wadz gminy. Po oywionej dyskusji jak zwykle Pia seckie Kociewiaki" pokazay uczestnikom pikno naszego regionu. To to Kraziewicz czsto powtarza, e kade li czce si zebranie Towarzystwa Rolniczego w Piasecznie i okolicy ma koczy si teatrem, ludowo-nabon pieni, tacami i sztucznymi ogniami, bo to nas czy. I my do tej tradycji cigle nawizujemy. Naszej historii nie musimy si wstydzi. A oto wpis goci w naszej kronice: W dniu otwar cia ekspozycji obrazujcej dziaalno i dorobek organi zacji spoeczno-gospodarczych ziemi kociewskiej i Po morza, stanowicego jednoczenie inauguracj dziaalnoci punktu filialnego Muzeum Polskiego Ru chu Ludowego w Warszawie wyraamy nadziej, e wy stawa przyczyni si do popularyzowania i szerzenia ru chu ludowego w regionie i wojewdztwie (...).

Konkurs fotograficzny Utrwalamy pikno przyrody" rozstrzygnity23 padziernika 2003 roku, powoane przez organizato ra (Miejsk Bibliotek Publiczn w Tczewie) jury rozstrzy gno konkurs fotograficzny Utrwalamy pikno przyrody, ktre naley zachowa dla przyszych pokole". Jury pod przewodnictwem Jana Przychodzenia stwierdzio, e na konkurs wpyno 110 zdj od dwudziestu uczestnikw. Po zapoznaniu si z zawartoci prac, jury postanowio: W KATEGORII I (modziey) wyrni - dwie prace Ewy Roszak z Maewka: Barwy jesieni i Polna Driada, - zdjcie Tomka Nadolnego z Bielawek zatytuowane Stawek, - cykl fotografii Wojciecha Rychowskiego z Pelplina nazwany Dbwka; W KATEGORII II (od 17 lat i powyej) - nie przyzna I miejsca, - II miejsce przyzna Pawowi Szczuce za dwa zdjcia: wit na jeziorze i Jesie w lesie, - III miejsce przyzna Edmundowi Mrozkowi za prace Wierzby i Tczew nad Wis, -przydzieli cztery rwnolege wyrnienia: a Felicji Szczuka za Zimowy zachd soca, - Marcinowi Burclaw za Most na Wdzie, u Magorzacie Szczuka za Rodzink, - Dariuszowi Brzeziskiemu za Drog w Bielawkach. Zgodnie z postanowieniami regulaminu konkursu, na grodzone i wyrnione prace bd publikowane na amach naszego kwartalnika.

Most na Wdzie, praca Marcina Burclawa wyrniona w konkursie

K R M

17

Pojawia si kolejna praca magisterska o dziaalnoci Kociewskiego Kantoru Edytorskiego. Powstaa w 2003 roku w Wydziale Nauk Historycznych Uniwersytetu Mikoaja Kopernika w To runiu. Napisaa j mieszkanka Czarnej Wody, Regina Dunder pod kierunkiem dr. Jaromira Durczewskiego w Katedrze Bibliotekoznawstwa i Informacji Naukowej. Praca zatytuowana Kociewski Kantor Edytorski, wydawca regionalny. Dziaalno wydawnicza 1986-2002" za wiera siedem rozdziaw. Trzy pierwsze dotycz opisu regionu: I - historii i kultury ludowej Kociewia, II - owiaty i kultury na Kociewiu, III - czasopimiennictwa kociewskiego.

MICHA ROLAND

O naszej dziaalnoci

C

ztery pozostae rozdziay s powicone pracy Kociewskiego Kantoru Edytorskiego: IV - for malnociom jego powstania, V - dziaalnoci edytorskiej, VI - wydawanemu przez t oficyn Kociewskiemu Magazynowi Regionalnemu", VII - rekla mie i promocji KKE. Jedn z zalet tej ponad 130-stronicowej pracy jest szczegowy i rzetelny opis powstania Kociewskiego Kantoru Edytorskiego, czynnoci organizacyjnych, ktre doprowadziy do uruchomienia tej komrki wy dawniczej. W czci dotyczcej dziaalnoci edytorskiej zamieszczone zostay w porzdku alfabetycznym noty biograficzne wszystkich autorw publikacji zwartych wydanych przez KKE do 2002 roku, a jest ich 69. Obszerny rozdzia o naszym kwartalniku zawiera jego charakterystyk z wyszczeglnieniem staych ru bryk i dziaw, analiz zawartoci tematycznej. S tu rwnie wykazy zamieszczonych artykuw i publiku jcych osb, ktrych autorka wymienia ponad 300 w kolejnoci alfabetycznej. W sumie, cznie ze rdami i opracowaniami, au torka wykorzystaa 62 pozycje bibliograficzne, a w aneksie zamiecia bogaty serwis zdjciowy, re produkcje waniejszych dokumentw i materiaw prasowych o KKE. W Zakoczeniu" swojej pracy Regina Dunder za wara esencj ideow stara tego regionalnego wydawcy. Warto ten tekst przekaza w caoci. Kociewie jest regionem wci mao znanym. Na ley dooy wszelkich stara, aby zaistniao w litera turze Polski, a nastpnie w przyszej zjednoczonej Europie. Mona tego dokona tylko wtedy, gdy jest si wiadomym swojej kociewskiej tosamoci. wiadomo z przynalenoci do Maej Ojczyzny" moemy ksztatowa w rny sposb, szczeglnie przez: - pobudzenie wiadomoci wsplnoty miejsca, tra dycji i historii,

- zaangaowanie emocjonalne, tj. budzenie mioci i dumy, - upowszechnienie i reklamowanie swojego re gionu, - zaangaowanie ludzi w ochron dziedzictwa naszych przodkw, co jest niezbdne abymy wsp istnieli w ramach regionw Europy. Kociewski Kantor Edytorski podj si upo wszechniania i reklamowania Kociewia. W cigu 17 lat swojej dziaalnoci wyda duo ksiek o te matyce regionalnej. Kociewski Magazyn Regionalny" jest jedynym obecnie czasopismem regionalnym, ukazujcym si w miar regularnie na Kociewiu. Peni on funkcj edukacyjn spoecznie i kulturotwrcz dla miesz kacw caego Kociewia. Dlatego bardzo wane jest wsparcie finansowe i utrzymanie Kociewskiego Kan toru Edytorskiego i jego wydawnictwa, Kociewskie go Magazynu Regionalnego". W dobie pogoni za pienidzem" trzeba szuka lu dzi, sponsorw, ktrzy chc co da od siebie dla innych. Chodzi o to, by nasze dziedzictwo kulturowe nie zostao w niczym uszczuplone, by trudy o dobro wsplne podjli wszyscy, jak najwicej osb spord mieszkacw tej ziemi i naszej Maej Ojczyzny". Kociewie, drzewo regionalizmu ma szans si roz wija, jeeli wszyscy bdziemy zasila jego korzenie i pielgnowa. Ratujmy zatem dziedzictwo materialne i duchowe Kociewia, chromy jego wartoci: rodzin i ycie bezbronnego czowieka, ksztatujmy wiado mo tosamoci wsplnoty religijnej. Jest to jedyna droga waciwego rozwoju wolnego czowieka w przy szej Europie regionw i szansa podmiotowego istnie nia w oglnie pojtej kulturze europejskiej"*.

Alicja Syszewska, Komu potrzebny regionalizm. Zapiski Kociewskie, nr 1-2/1997, s. 10-11.

18

KMR

ZENON GURBADA

Na Kociewiu w NowemPrzegld tradycji i obrzdowociDzisiejsze czasy charakteryzuje m.in. rnorodno zapatrywa i postpowania, a szczeglnie na tok jake sprzecznych wypowiedzi towarzyszcych spotkaniom towarzyskim bd rodzinnym. Sytu acje te wynikaj z postawy modego pokolenia, ktre inaczej myli i gono wyraa swoje pogldy. Starsi, natomiast, przysuchujc si rozmylaj wedug swoich schematw i wyjtkowo wtrcaj swoje uwagi. Wynika to, moe, z sentymentu do czasw swojej modoci lub jest rezultatem wychowania w obrzdowoci regionalnej. Gdy jeszcze w czynnym okresie swojej dziaalnoci nabyli pasj spoecz nikowsk wwczas przekazywanie modemu pokoleniu obyczajnoci ludowej oraz spucizny kulturo wej regionu traktuj jako nakaz patriotyczny i czynnie w tym dziele uczestnicz. Przecie kultura kociewska jest dobrem wszystkich mieszkacw regionu i dlatego batalia o jej zachowanie musi by zwyciska. Dobrze si dzieje, gdy rodziny i szko su podtrzymaniu tych tradycji oraz wyjaniaj ich znaczenie. Jeli jeszcze program dziaalnoci placwek kulturalnych przeplatany jest problematy k kociewska, to dziaalno ta cieszy i zasuguje na szczeglne uznanie. W Nowem Centrum Kultury ZAMEK oraz szkoy na terenie gminy przez cay rok organizuj im prezy oraz uroczystoci regionalne, a ich podsumowaniem jest obchodzony jesieni, kadego roku Dzie Kociewski". W popularyzacji obrzdowoci i tradycji kociewskich bardzo wan rol odgrywa zesp Rychawiaki" z Wiejskiego Domu Kultury w Rychlawie, dziaajcy w strukturze CK ZAMEK, po kierownictwem Gertrudy Woinickiej.

Kociewie - mj regionW e wtorek, 1 9 listopada 2002 roku zakoczony zosta konkurs plastyczny ogoszony przez Centrum Kultury ZAMEK promujcy region ko ciewski w twrczoci dzieci szkolnych. Dostarczone zostay 132 prace dzieci ze szk wiejskich oraz od przed szkolakw. Jury po ich wnikliwej ocenie wyrnio prace modych plastykw: Sylwestra Behnke, Aleksandry Grab skiej, Dariusza Krauze, Agaty Ogan, Mateusza Pawow skiego, Klaudii Pliszka, Oskara Reszki, Katarzyny Szkodowskiej, Kamila wierczyskiego oraz Szymona Zikowskiego z Przedszkola nr 1. Wyrniono rwnie uczniw ze szk podstawowych: Kacpra Chy, Ann Dudek, Jacka Kaczkowskiego, Nikodema Lewandow skiego, Sandr Lewandowsk, Arkadiusza akiszczyka, Paulin Maciejko, Angelik Prusaczyk, Paulin R ask, Mateusza Urbaczyka i Magdalen Zawadzk - z Pastwisk; Paulin Chruszczewsk, Patryka Goliskiego, Beat Krawczyk, Macieja Krup, Agnieszk Meloch, Aleksandr Pawelczyk, Alicj Pawelczyk, Ma gorzat Poszaj, Katarzyn Puzia, Dari Szwarc i Domi nik Znanieck - z Tryla oraz Martyn Janick, Mag dalen Judzisk, Krystiana Kirszenstein, Ewelin Kurcaba i Mateusza Majkowskiego - z Rychawy. Wy

rniono rwnie jedyn prac szesnastolatki - Alek sandry Turskiej z Nowego. Wszyscy wyrnieni, za po rednictwem swoich szk otrzymali nagrody ksikowe o tematyce kociewskiej, a ich prace mona byo oglda w galerii zamkowej.

Dzie kultury regionalnejprzedwitecznej atmosferze, w CK ZAMEK obchodzono 12 grudnia 2002 roku Dzie Kociewski". Uroczysto zaszczycia swoj obec noci Irena Brucka - prezes Kociewskiego Towarzystwa Owiatowego w Tczewie. Na ten uroczysty dzie przygo towaa wykad o roli literatury i czasopism regionalnych w subie spoecznoci lokalnej. Natomiast Kociewski Kantor Edytorski uruchomi stoisko prezentujce doro bek wydawnictw regionalnych, udostpniajc uczestnikom uroczystoci szeroki wybr publikacji i udane zakupy. Spotkanie uatrakcyjniy wystpy artystyczne zespo w dziecicych i modziey. Skupione wok teatru lalek i cieni Baniowy wiat", kierowanego przez Stefana Giedona, wystawiy w gwarze kociewskiej bajk ludow Ber narda Janowicza pt. O kozie rogaty", a zesp Rychawia ki", pod kierownictwem Gertrudy Wonickiej, zaprezentowa pieni, tace i zwyczaje ludu kociewskiego. Poznanie W

KMR

19

obrzdowoci dawnych czasw dopenia wystawa przed miotw codziennego uytku, zebranych przez Stanisawa Podraz oraz rzeby Jana Weremi - ludowego artysty z Wiel kiego Komorska, prezentowane w galerii zamkowej. Miym akcentem uroczystoci byo wrczenie dyplo mw i nagrd ksikowych zwycizcom VIII Turnieju Wie dzy o Nowem i Kociewiu. Z rk dyrektora Andrzeja Gapy i wiceburmistrz Urszuli Kempiskiej-Czerwiskiej otrzymali je: uczennice Szkoy Podstawowej w Rychawie: Danuta Sikora, Magdalena Olkowska i Martyna Judziska; gimna zjalici: Radosaw Tomasz Kos, Sylwia Szambowska, Ra Piecuch, Tomasz Kos i Aleksandra Moczyska oraz lice alici: Rafa Openkowski i Micha Dworacki. Na zakoczenie spotkania uczestnicy zostali poczsto wani pczkami wypieczonymi wg przepisu kociewskiego na ruchanki z yki" i... chwalili ich wymienity smak.

U mayg knopka"Jak co roku, a obecnie rwnie na rozpoczcie ferii zimowych Wiejski Dom Kultury w Rychawie przy gotowa 1 lutego 2003 roku bardzo ciekaw i atrak cyjn imprez folklorystyczn. Modzi artyci zespou Rychawiaki" wraz z kapel, pod kierownictwem Gertrudy Wonickiej, na zakoczenie okresu boonarodzeniowego wystawili szopk pt. Wizyta do mayg knopka". W ska dance inscenizacyjnej wystpiy anioki, z ktrych jeden peni rol tumacza oraz pozostali czonkowie zespou. Ska dali dary, piewali koldy i taczyli, a na zakoczenie przy rzekali rodzicom posuszestwo, dobr nauk i szczer mo dlitw oraz prosili Boe Dzieci o bogosawiestwo. Druga cz spotkania miaa charakter biesiadny. Na stoach zastawiono wszelkiego rodzaju jado ludowe: bi gos, wtrobiank, salcesony oraz maso i smalec ze skwar kami - do smarowania chleba, mid, a take drodwki z makiem i marmolad. Popijano prawdziw kaw i zboo w. Byy te pczki z niespodziank - losami nagradzany mi wyrobami wiklinowymi. Prezentowany folklor kociewski radowa licznie zgroma dzon, wielopokoleniow publiczno z wioski i okolicy. Wrd goci byli m.in. ks. Andrzej Taliski, miejscowy pro boszcz z Kamionki, Urszula Kempiska-Czerwiska - wice burmistrz Nowego, radni Magorzata Murawska i Jzef Pa stuszka, przedstawiciele Starogardzkiego Centrum Kultury z Mirosaw Molier, dyrektor ogniska pracy pozaszkolnej - Grzegorz Oller oraz Zofia Gromowska - nauczycielka z Tczewa, zarazem instruktor haftu kociewskiego i malo wania na szkle.

zorganizowanego 14 kwietnia 2003 roku pod przewodnic twem Aleksandry Janeczek. W podwjnych recytacjach zawierajcych wiersze i opowiadania z ycia ludnoci wiejskiej oraz wtki patrio tyczne, a take scenki humorystyczne, wystpoway dzie ci reprezentujce poszczeglne klasy. Miym uzupenieniem imprezy byy wystpy zespou Rychawiaki". Na rozpo czcie kapela zagraa melodi na powitanie oraz odegraa hymn kociewski, ktrego wszyscy wysuchali stojc. Na stpnie zaprezentowano tace, piewy i rodzajowe scenki szkolne dawnych Kociewiakw. Byy w programie Kosi, kosi...", tupany i korkarz. To je szneptuch" - czyli dzieci ca zabawa dzieci kociewskich, znana powszechnie jako Mam chusteczk, mam jedwabn...". piewano Miaa baba jedna cra...", pie Jezdem Kociewiakam..." oraz Smy Rychawiaki" - uoon na piciolecie zespou. Na bis Krzysztof Janicki odegra na akordeonie i za piewa Lene nastroje". Kierowniczka zespou - Ger truda Wonicka przybliya suchaczom obyczaje i y cie ludu kociewskiego oraz omwia stroje i symbole kolorw w nich wystpujce. Wspomniaa o instrumen tach ludowych i zaprezentowaa diabelskie skrzypce, bdce w posiadaniu kapeli. Na zakoczenie jury w skadzie: Teresa Raczyska, Beata epek i Aneta Laskowska wyonio zwycizcw. Tytu mistrza gwary kociewskiej przyznano Monice Sier piskiej (IIIc) oraz wyrniono Katarzyn Kucisk (Ic) i Ann Sotysiak (IIIa). Dyplomy uczestnika otrzymali: Piotr Kolasa, Bartosz Piecuch, Piotr Kloskowski, Mate usz Piekarski, Jakub Kuziemski, Marta Starszak, Natalia Krysiak, Aleksandra Pastuszko, Paulina Koseda i Mar tyna Grska.

Recytacje kociewskieeliminacjach rejonowych konkursu regional nego pt. Recytujemy poezj i proz kociew sk", dla dzieci i modziey, ktre odbyy si 24 kwietnia 2003 roku w Centrum Kultury ZAMEK wzio udzia 43 uczestnikw. Jury w skadzie: Janina Kempiska, Felicja Kreja i Halina Pitkowska wyonio najlepszych recy tatorw, do finau w Starogardzkim Centrum Kultury w dniach 10 i 11 maja. Zostali nimi: Dominik Meloch i Mateusz Chruszczewski z SP w Trylu, Agnieszka Ry z LO im. Mikoaja Kopernika w Nowem, Bartosz Pawlak, Mateusz Potkowski i Patrycja Kieszkowska z SP im. Bronisawa Malinow skiego w Warlubiu, Anna Sotysiak z SP im. Arkadego Fie dlera w Nowem, Magdalena Olkowska z SP w Rychawie oraz Aleksandra Grzona z LO nr 1 w Grudzidzu.

W szkole im. Arkadego Fiedlerarono pedagogiczne i dzieci ze Szkoy Podstawowej im. Arkadego Fiedlera w Nowem zawsze starannie przygotowuj si do obchodw dnia kultury re gionalnej. Ze zbirki zabytkowych sprztw gospodarskich i przedmiotw codziennego uytku domowego ludu Kociewia, przyniesionych przez dzieci, w holu szkoy, zorga nizowano muzealn ekspozycj. Stanowia ona to dorocz nego konkursu pt. Recytujemy poezj i proz kociewsk",

Szkol w TryluSzkoa Podstawowa w Trylu moe poszczyci si zna czcymi osigniciami w propagowaniu gwary ko ciewskiej i kultywowaniu obrzdu ludowego. Mu zealne sprzty ludowe oraz ksiki i czasopisma traktujce o Kociewiu, w tym wszystkie numery Kociewskiego Ma gazynu Regionalnego", s pieczoowicie gromadzone w izbie regionalnej szkoy. W rod, 14 maja 2003 roku

20 -

KMR

obchodzono tu Dzie Kociewski". By on poprzedzony eliminacjami, w ktrych uczestniczyo blisko 30 dzieci. Nie ktrzy z nich wykazuj bardzo wysoki poziom znajomo ci gwary oraz uczestnicz w rnych konkursach i s wyrniani. Podczas tegorocznych finaw konkursu pt. Recytujemy poezj i proz kociewska" w Starogardz kim Centrum Kultury zosta w y r n i o n y Mateusz Chruszczewski, a Aleksandra Grzona - wychowanka szkoy (obecnie uczca si w grudzidzkim liceum) za ja pierwsze miejsce. Rwnie dobrze, ze swad, potrafi recytowa Dominik Meloch. Miym akcentem uroczystoci by przyjazd zespou ludowego Rychawiaki", ktry zaprezentowa swj program, podobnie jak w szkole w Nowem. Naley nad mieni, e nad rozwojem ruchu regionalnego w szkole czuwa Irena Sikorska i jest wsptwrczyni dotych czasowych sukcesw. Grono pedagogiczne wraz z dy rektor Boen Bieniek oraz dzieci zgotowali Rychawiakom" gorce owacje, dzikujc za przyjazd i tak interesujce przedstawienie.

Letnie wojae Rychawiakw"Min okres nauki szkolnej i nastay zasuone ferie. Dla Rychawiakw" rozpoczy si obiecujco i jak okazao si potem, byy ciekawe i pracowite. Ju we wtorek 22 czerwca wszyscy z zadowoleniem wyje chali na wycieczk do Olsztyna. Wiele byo do zwiedzania, a wrd obi