Tonsil Agonia 2010

Preview:

DESCRIPTION

Tonsil Września w agonii w 2010 roku na fotografiach Piotra Nowaka.

Citation preview

TONSILAGONIA 2010PIOTR NOWAK

-WRZEŚNIA-

W 2010 roku byłem dwa razy fotografować Tonsil, który bardzo szybko zmieniał swoją po-stać dzięki pomocy „stalowych potworów”, które go zjadały. Oczywiście chciałem być tam częściej, ale powoli zaczęły pojawiać się problemy związane z bezpieczeństwem itp.

Dużo się wtedy działo podczas gdy ja próbowałem robić zdjęcia, a to wywozili maszyny, a to inne maszyny już zabierały się za burzenie, a to pracownicy z ciężkim sprzętem demon-towali wszelkie konstrukcje hal kręcąc się pod nogami. Wszędzie było pełno ludzi, a oczywi-ście nie chciałem mieć ich na zdjęciach.Pamiętam, że ostro wzięli się wtedy za budynek, który stał po między galwanizernią, a „halą niebieską”. Sądzę, że nie jedna maszyna nie miała szans stamtąd uciec od destrukcyjnej siły koparek.

Na początku zrobiłem kilka ujęć z zewnątrz co nie było łatwe ze względu na ilość ludzi i sprzętu, który jeździł przed obiektywem, ale cieszę się, że popełniłem te kadry na, których jest kotłownia ze swoim kominem, maszyny „Aida”, hala z wielkim logo Tonsil. Tych wszyst-kich rzeczy już nie ma. Za drugim razem gdy się pojawiłem na terenie Tonsilu cały czas mnie ciągnęło do środka by zobaczyć co się zmieniło od ostatniej wizyty.W budynku gdzie mieścił się Tonsil- meble, stały maszyny oraz przebywali ludzie, wyglą-dało to tak jakby jeszcze tam pracowali. Niestety nie kazano mi tam robić wtedy zdjęć, ale udałem się w głąb pomieszczenia gdzie już ewidentnie czas się zatrzymał i uwieczniłem kilka kadrów, plakatów na ścianach itp. Tam też znalazłem kadr z krzesłem, które stało pod ścianą, a nad nim lampy i wiatrak. To było jedno z pierwszych moich zdjęć z krzesłem w roli głównej. Potem udałem się do środka kotłowni gdzie zrobiłem kilka fotografii i porozma-wiałem tam z dwoma panami, którzy jeszcze wtedy wykonywali swój zawód. Przyszedł czas na wymęczoną galwanizernie, w której pootwierano resztę drzwi i można było ujrzeć wiele urządzeń, głośników, rzeczy z produkcji.

Po dwóch godzinach zniecierpliwieni panowie dali mi do zrozumienia, że na dzisiaj to ko-niec fotografii w tym miejscu.Opuszczając Tonsil zrobiłem jeszcze kilka zdjęć w portierni, która zawsze jakoś mi umykała. Obiecałem sobie, że gdy przyjdę następnym razem poświecę jej właśnie więcej czasu. I tak powstał ten zbiór fotografii pt: Tonsil Agonia 2010.

1

„Wszędzie było pełno ludzi, a oczywiście nie chciałem mieć ich na zdjęciach”.

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

31

32

33

34

35

36

37

38

39

40

41

42

43

44

45

46

47

„...co nie było łatwe ze względu na ilość ludzi...”

48

Urodzony we Wrześni dnia 22 stycznia 1984 roku - Niedziela. Wrażliwy marzyciel, roman-tyk, wieczny dzieciak, moralista, Filozof i Egzystencjalista... Niezmordowany dokumenta-lista swojego miasta, pasjonat fotografii tradycyjnej, jeden z założycieli wrzesińskiej Grupy Fotodialog. Kocham tworzyć! Potrzebuję tego, jak powietrza do oddychania. Towarzyszy mi uczucie wiecznego niespełnienia, potrzeby robienia, tworzenia więcej i więcej. Poważnie podcho-dzę do swoich pasji, niektórzy mi mówią, że za poważnie, ale taki już jestem. Kocham też muzykę taką, która pozwala mi odpłynąć „dalej niż sięga myśl”. Kocham piękne kino, filmy dokumentalne, surrealistyczne czy niezależne produkcje offowe, w których zawarte są po-tężne wartości, które zachwycają swoim obrazem i przesłaniem, dają do myślenia. Wiersze, poezja, obrazy, sztuka w rożnych wymiarach, aż po ART BRUT.

Przez wiele lat fotografowania wytyczyłem sobie dwie ścieżki, którymi idę do dzisiaj. Foto-grafia Dokumentalna i Fotografia Uliczna.Ludzie na ulicach, sytuacje, zdarzenia... kradnę życiu cenne kadry. Street photo to piękna dziedzina, która pozwala nam pokazać coś więcej niż człowieka na obrazku. Pozwala mi po-kazać charakterystykę człowieka, świat osobowości, ból, cierpienie jak i radość... Uczucia! Nieobliczalność, kadry, które wydają się bardziej niesamowite niż fikcja, opowieść społecz-na... Fotografia Życia.

Fotografia dokumentalna - zachowuje obrazy, gdyż wszystko znika!Fotografuję swoje miasto i miejsca, które umierają. Mam taką zasadę, że kiedy wchodzę do takiego miejsca, które jest w stanie agonii nigdy niczego nie dotykam i nie ustawiam. Za-chowuje się jak technik na miejscu zbrodni. Kadruję sercem! Szukam obrazów, w których czuć jeszcze obecność ludzi, życia, historii! Nie wolno nam w żaden sposób ingerować w kadr ponieważ straci to całą moc, magię, czystość dokumentu.No taki już jestem.Często odnoszę wrażenie, że widzę świat trochę inaczej niż wszyscy...

Piotr Nowak...

www.piotrnowak.com.plwww.fotodialog.info

kazil@piotrnowak.com.pl

piotrnowak©