Upload
dangque
View
220
Download
0
Embed Size (px)
Citation preview
BIULETYN SZKOLNY
NR 2 ROK SZKOLNY 2014/2015 ZESPÓŁ SZKÓŁ W ROGÓŻU
www. zespolszkolwrogozu.info
Na zbliżające się Święta Bożego Narodzenia życzymy Wam,
Drodzy Czytelnicy, spokoju, szczęścia, rodzinnej atmosfery oraz samych
cudownych świątecznych chwil.
Gdy pierwsza gwiazdka zabłyśnie na niebie, niech w Waszych domach
zagości radość z przebywania w gronie najbliższych.
REDAKCJA
W NUMERZE :
Święta tuż, tuż …
Świąteczne życzenia
Wigilijny strój
Zrób to sam
Świąteczne zagadki
Kolorowanki
Połam sobie język
Coś dla podniebienia
ŚWIĘTA TUŻ, TUŻ …
Okres Świąt Bożego Narodzenia to czas pełen magii, czarów, radości i piękna. Czas
spełniania marzeń i okazywania sobie wzajemnie troski i miłości. To w te dni, zapatrzeni
w roziskrzoną choinkę, w uśmiechnięte twarze naszych bliskich, odkrywamy sens życia.
Jednocześnie te właśnie Święta, jak żadne inne, skłaniają nas do zadumy, zamyślenia
i wspomnień.„Puste miejsca przy stole” przypominają nam o nieuchronności
przemijania, przywołują obrazy ukochanych, z którymi śpiewaliśmy kolędy, dzieliliśmy
się opłatkiem, a których już nie ma wśród nas… Boże Narodzenie łączy w sobie radość
zmartwychwstania i ból rozłąki. Dlatego też święta te przeżywamy tak silnie i tak dużo
znaczą one dla każdego z nas.
( Redakcja )
Parzysta ilość osób - do tradycji wigilijnej należy, aby do stołu zasiadała parzysta liczba
osób. Nieparzysta zaś ilość uczestników miała wróżyć dla jednego z nich nieszczęście.
Najbardziej unikano liczby 13. Feralna trzynastka bierze swój początek od Ostatniej
Wieczerzy, kiedy to jako 13 biesiadnik przybył Judasz. Jeżeli ilość biesiadników była
nieparzysta, wówczas w bogatszych lub szlacheckich domach zapraszano do stołu kogoś
ze służby, w biedniejszych domach jakiegoś żebraka. Do stołu zasiadano według wieku lub
hierarchii. Według wieku dlatego, aby „w takiej kolejności schodzić z tego świata", a według
hierarchii dlatego, gdyż osoba o najwyższej pozycji, najczęściej był to gospodarz,
rozpoczynała wieczerzę.
Po czterech rogach głównej sali umieszczało się na wsi i po dworach cztery snopy zbóż: snop
pszenicy, żyta, jęczmienia i owsa, aby Boże Dziecię w Nowym Roku nie skąpiło koniecznego
pokarmu dla człowieka i bydła. Stół był przykryty białym obrusem, przypominającym ołtarz
i pieluszki Pana, a pod nim dawało się siano dla przypomnienia sianka, na którym spoczywało
Boże Dziecię. Zwyczajem było również, że cały dzień obowiązywał post ścisły. Także w
czasie Wigilii dawano tylko potrawy postne, w liczbie nieparzystej, ale tak różnorodne, by
były wszystkie potrawy, jakie się zwykło dawać w ciągu roku.
Po Wieczerzy - dawniej po Wieczerzy, oprócz śpiewania kolęd, w wielu częściach Polski
praktykowano różne zwyczaje. I tak, na Warmii i Mazurach, kiedy jeszcze biesiadnicy
siedzieli przy stole, spod obrusa ciągnięto słomki. Jeśli wyciągnięto słomkę prostą, to osobę,
która ją wyciągnęła, czekało życie proste, bez niebezpieczeństw, a jeśli pokrzywioną, to daną
osobę czekało w przyszłym roku życie kręte.
Na Mazowszu resztki jedzenia dawano zwierzętom. Wierzono bowiem, że o północy,
przynajmniej niektóre z nich, przemówią ludzkim głosem. Dotyczyło to zwłaszcza bydła, bo
ono było obecne przy narodzinach Dzieciątka i w nagrodę otrzymało dar mówienia ludzkim
głosem w noc wigilijną. Ludzie podsłuchujący zwierzęta dowiadywali się ponoć najczęściej
o zbliżającej się śmierci własnej albo kogoś z rodziny.
Resztki wieczerzy - na Podlasiu resztki wieczerzy ustawiano koło pieca, a przed nim ławę
posypaną piaskiem lub popiołem. Pokarmy te były przeznaczone dla zmarłych przodków.
Rano, po śladach na piasku, odgadywano, kto przyszedł w nocy i czy w ogóle przyszedł.
W wielu rejonach Polski w ten wieczór wyruszali kolędnicy. Obowiązkowo musiały być
minimum trzy postacie: bocian, koza i niedźwiedź. Bocian symbolizował nowy rok i nowe
życie, koza - płodność, a niedźwiedź - wrogie siły przyrody, które należało obłaskawić.
Łamanie się opłatkiem - najważniejszym i kulminacyjnym momentem wieczerzy wigilijnej
w Polsce jest zwyczaj łamania się opłatkiem. Czynność ta następuje po przeczytaniu
Ewangelii o Narodzeniu Pańskim i złożeniu życzeń. Tradycja ta pochodzi od prastarego
zwyczaju tzw. eulogiów, jaki zachował się z pierwszych wieków chrześcijaństwa. Wieczerza
wigilijna nawiązuje do uczt pierwszych chrześcijan, organizowanych na pamiątkę Ostatniej
Wieczerzy. Zwyczaj ten oznacza również wzajemne poświęcenie się jednych dla drugich i
uczy, że należy podzielić się nawet ostatnim kawałkiem chleba. Składamy sobie życzenia
pomyślności i wybaczamy urazy.
Ilość potraw - według tradycji ilość potraw wigilijnych powinna być nieparzysta. Aleksander
Bruckner w słowniku etymologicznym języka polskiego podaje, że wieczerza chłopska
składała się z pięciu lub siedmiu potraw, szlachecka z dziewięciu, a u arystokracji z jedenastu.
Wyjaśnienia tego wymogu były różne: 7 - jako siedem dni tygodnia, 9 - na cześć dziewięciu
chórów anielskich itp. Dopuszczalna była ilość 12 potraw - na cześć dwunastu apostołów.
Nieparzysta ilość potraw miała zapewnić urodzaj lub dobrą pracę w przyszłym roku. Potrawy
powinny zawierać wszystkie płody rolne, aby obrodziły w następnym roku. Wskazane też
było skosztować wszystkich potraw, żeby nie zabrakło którejś podczas następnej wieczerzy
wigilijnej. Wigilię otwierała jedna z tradycyjnych zup wigilijnych - najczęściej barszcz
czerwony z uszkami, zupa grzybowa lub rzadziej - migdałowa. Oprócz dań rybnych
podawano staropolski groch z kapustą, potrawy z grzybów suszonych, kompoty z suszonych
owoców, a także łamańce z makiem lub pochodzącą ze wschodnich rejonów Polski słynną
kutię oraz ciasta, a zwłaszcza świąteczny makowiec.
Choinka W wielu kulturach i religiach drzewo, zwłaszcza iglaste, jest symbolem życia, płodności,
odradzania się i trwania. Ważne są ozdoby choinkowe. Im również nadaje się głębszy sens.
I tak na szczycie drzewka zawieszano gwiazdę symbolizującą gwiazdę betlejemską, w
zawieszanych jabłkach widziano echo biblijnego jabłka Adama i Ewy, papierowe łańcuchy
rozpoznawano jako okowy zniewolenia grzechem. Oświetlenie choinkowe miałoby
wskazywać na Chrystusa, który przyszedł na świat jako „światło dla pogan". Zaś żywe,
zielone drzewko miałoby symbolizować Chrystusa - źródło wszelkiego życia.
Warto o tym pamiętać, strojąc swoje świąteczne drzewko. Ubiera się je dopiero w wieczór
wigilijny. Aby jednak zapalić świeczki, trzeba poczekać na pojawienie się na niebie pierwszej
gwiazdy.
Prezenty gwiazdkowe
Powszechna praktyka wzajemnego obdarowywania się prezentami (zwłaszcza dzieci)
związana była pierwotnie z kultem i życiorysem św. Mikołaja, biskupa diecezji Bari
(Włochy), wielkiego jałmużnika żyjącego w IV wieku. Jego niezwykła hojność, troska o
biednych, stały się symbolem i uosobieniem miłości każdego bliźniego. Właśnie w okresie
świąt bożonarodzeniowych znalazła swoje logiczne uzasadnienie i to już w średniowieczu.
Dzisiejszą tradycję wręczania świątecznych prezentów zawdzięczamy Marcinowi Lutrowi,
który w 1535 roku domagał się, aby protestanci zaniechali zwyczaju „św. Mikołaja", a
prezenty dawali swoim dzieciom jako dar samego „Dzieciątka Jezus". Z czasem wszystkie
kraje chrześcijańskie, także katolickie, przyjęły tę praktykę. Jednakże ślad dawnej tradycji
biskupa - św. Mikołaja nadal rozpoznajemy w postaci tzw. gwiazdora ubranego w szaty
biskupie. To on w Wigilię Bożego Narodzenia przynosi nadal prezenty.
( Angelika Licznerska )
ŚWIĄTECZNE ŻYCZENIA
W Wigilię Bożego Narodzenia
Gwiazda Pokoju drogę wskaże.
Zapomnijmy o uprzedzeniach, otwórzmy pudła słodkich marzeń.
Niechaj Aniołki z Panem Bogiem,
jak Trzej Królowie z dary swymi,
staną cicho za Twoim progiem,
by spełnić to, co dotąd snami było.
Ciepłem otulmy naszych bliskich
i uśmiechnijmy się do siebie.
Świąt magia niechaj zjedna wszystkich,
niech w domach będzie Wam jak w niebie...
Tak niewiele nam potrzeba,
by przytulić się do nieba.
Zdrowia, szczęścia, bliskich blisko
i miłości ponad wszystko.
WESOŁYCH ŚWIĄT!
Świeci gwiazda na niebie,
srebrna i staroświecka.
Świeci wigilijnie, każdy ją zna od dziecka.
Chwyć w garść jej promienie,
trzymaj je z całej siły.
I teraz w tym rzecz cała,
by się życzenia spełniły.
Wesołych Świąt!!
W domach ciepło, świątecznie,
choinka wiruje światłami. Stosy prezentów piętrzą się wokół,
świat wypełniony jest życzeniami.
Wesołych Świąt Bożego Narodzenia!
( Zespół redakcyjny )
WIGILIJNY STRÓJ
Boże Narodzenie już blisko! Proponuję zastanowić się przez chwilę nad tym, jak
będziemy wyglądały przy wigilijnym stole. Lepiej to zrobić teraz, bo przed świętami
możemy już nie mieć do tego głowy. A przecież to nie jest wszystko jedno, jak się
zaprezentujemy.
Niech nasz wygląd będzie odzwierciedleniem stanu duszy. Uroczyście, pogodnie
i skromnie - bo to jedyna taka okazja.
Jakie ubranie pomoże nam wytworzyć właśnie taki efekt? Raczej nie będzie to typowo
„domowy strój", ale też nie namawiam do ekstrawaganckich pomysłów. Proponuję, aby
głównym elementem wigilijnego stroju była biała bluzka lub koszula.
Pomysł prosty, bo białą bluzkę można zestawić prawie ze wszystkim. Dzięki odpowiedniej
stylizacji pozwala uzyskać różnorodne efekty. Wiążąc pod szyją kolorową wstążkę, łączymy
powagę, jaką daje nawiązanie do krawatu z wesołym, barwnym akcentem. Spodnie w kancik,
biała bluzka i kamizelka dają efekt elegancji. Dzięki dodatkom strój nabierze bardziej
radosnego charakteru.
Ten pomysł jest też praktyczny, bo wcale nie musimy kupować nowej białej bluzki
specjalnie na Wigilię. Sięgnijmy po to, co już jest w naszej szafie. „Obowiązkowy" jest tylko
kolor, w fasonach można przebierać do woli. Może być w romantycznym stylu, z falbankami,
ale może też być zwykła koszula o męskim kroju. Uważajmy tylko, żeby bluzka nie miała
przesadnie głębokiego dekoltu albo nie była zbyt przezroczysta. Takie bluzki można
uratować, zakładając pod spód top lub koszulkę albo kamizelkę na wierzch. Można też
wykorzystać szal lub apaszkę, upinając je fantazyjnie w taki sposób, żeby zamaskować zbyt
głębokie wycięcie.
Białą koszulę lub bluzkę warto mieć w szafie niezależnie od sezonowych hitów.
Dobierając do białej bluzki pozostałe części garderoby, pamiętajmy, żeby intensywne barwy
stosować albo w górnej, albo w dolnej części stroju. Jeśli spódnica jest w jednolitym
ciemnym kolorze, kolorowe kamizelki, bezrękawniki i szale umożliwiają natychmiastowe
przeobrażenie tego zestawu w atrakcyjny i miły dla oka strój. I odwrotnie - spódnica o
intensywnej barwie w zestawieniu z białą bluzką pomoże nam ożywić całość i dodać uroku.
Unikajmy przesady. Dopełnieniem efektu niech będzie jeden dodatek o wieczorowym
charakterze. Wystarczy założyć do białej bluzki połyskujący w świetle świec naszyjnik lub
kolczyki, żeby wszyscy przy wigilijnym stole widzieli, jak bardzo to ważna chwila dla nas
i jak bardzo jesteśmy szczęśliwe.
( Agata Macias )
ZRÓB TO SAM
Musujące mydełka do kąpieli
Potrzebne materiały:
- foremki (najlepiej sylikonowe)
- soda oczyszczona ( jedna szklanka)
- kwasek cytrynowy sypki ( 0,5 szklanki)
- oliwa z oliwek lub oliwka kosmetyczna
- łyżeczka balsamu (nada on zapach mydełkom)
- barwnik spożywczy
Sposób przygotowania:
1. Mieszamy suche składniki ( soda oczyszczona i kwasek cytrynowy)
2. Do suchych, wymieszanych produktów dodajemy balsam, barwnik i oliwę/ oliwkę- stopniowo mieszając, aby uzyskać zbitą konsystencję, która da się formować.
3. Teraz trzeba wypełnić foremki masą.
4. Następnie odkładamy nasze wypełnione foremki w suche miejsce na 24h.
5. Po 24h wyjmujemy nasze mydełka z foremek i odkładamy na 12h, aby jeszcze przeschły.
Nasze mydełka są gotowe do użycia lub do zapakowania na prezent.
Najlepiej przechowywać je w szczelnym pojemniku, np. w słoiku, aby nie weszła do nich wilgoć.
Śnieżna kula
Potrzebne materiały:
- niewielki słoik ( najlepiej pękaty)
- plastikowa lub szklana figurka świąteczna
- oliwka dla niemowląt ( przezroczysta )
- brokat
- klej szybko schnący ( np. kropelka )
- sylikon
- kolorowy papier
- wstążeczka
Sposób przygotowania:
Należy przykleić figurkę klejem do zakrętki słoika.
Kiedy przykleimy naszą figurkę, musimy poczekać aż wyschnie.
Kształt wieczka odrysowujemy na kolorowym papierze,
a następnie wycinamy.
Potem wsypujemy do słoika brokat.
Kiedy to zrobimy, należy wypełnić słoik oliwką. Pamiętajmy, że gdy figurka znajdzie się w środku, poziom oliwki się podniesie.
Zanim zakręcimy nasz słoik, warto zabezpieczyć zakrętkę przed przeciekaniem. Do tego celu wykorzystamy sylikon.
Należy nim wypełnić wewnętrzne brzegi zakrętki. Teraz już możemy zakręcić słoik.
Aby ozdobić zakrętkę, należy do spodu przykleić kolorowe koło, a do brzegów wstążeczkę.
ŚWIĄTECZNE ZAGADKI
W święta uroczyste, grudniowe,
gdy do Wigilii już wszystko gotowe,
wisi kolorowa, okrągła i szklana,
od choinkowych lampek rozgrzana.
Gałązki zielone, igiełkami usiane,
ma to drzewko świąteczne
przez dzieci kochane.
W święta grudniowe,
gdy cały dzień trzeba pościć,
bardzo smakuje ta ryba,
co mało ma ości.
Pod choinkę, po wigilijnej kolacji,
z workiem na plecach wkracza do akcji.
Dzieciom rozdaje piękne prezenty,
zawsze jest miły i uśmiechnięty.
W centralnym miejscu stołu leży,
między siankiem i stosem talerzy.
Wśród karpia, stroika i mazurka,
dzielą się nim tata, mama oraz córka.
Długim sznurem choinkę oplatają
i ją pięknie oświetlają.
Na samym wierzchołku ma ją choineczka.
To błyszcząca ...
Co roku wyrusza w długą drogę.
Czerwoną ma czapę i długą, białą brodę.
Wyraz twarzy uśmiechnięty.
Czy już wiecie, kto to taki? To...
Co roku w grudniową noc,
wszystko ma czarodziejską moc.
Wtedy też Mikołaj Święty,
rozdaje dzieciom ... ( Agata Macias )
POŁAM SOBIE JĘZYK
CHRZĄSZCZ
Trzynastego w Szczebrzeszynie
chrząszcz się zaczął tarzać w trzcinie.
Wszczęli wrzask Szczebrzeszynianie :
„Cóż ma znaczyć to tarzanie?
Wezwać trzeba by lekarza,
zamiast brzmieć, ten chrząszcz się tarza!
Wszak Szczebrzeszyn z tego słynie,
że w nim zawsze chrząszcz brzmi w trzcinie!”
A chrząszcz odrzekł niezmieszany:
„Przyszedł wreszcie czas na zmiany!
Dawniej chrząszcze w trzcinie brzmiały,
teraz będą się tarzały.”
HUCZEK
Hasał huczek z tłuczkiem wnuczka
i niechcący huknął żuczka.
Ale heca... - wnuczek mruknął
i z hurkotem w hełm się stuknął.
Leży żuczek, leży wnuczek,
a pomiędzy nimi tłuczek.
Stąd dla huczka jest nauczka,
by nie ganiać z tłuczkiem wnuczka.
Turlał goryl po Urlach kolorowe korale, rudy góral kartofle tarł na tarce
wytrwale. Gdy spotkali się w Urlach, góral tarł, goryl turlał, chociaż sensu nie
było w tym wcale.
W grząskich trzcinach i szuwarach kroczy jamnik w szarawarach, szarpie kłącza
oczeretu i przytracza do beretu. Ważkom pęki skrzypu wręcza, traszkom
suchych trzcin naręcza, a gdy zmierzchać się zaczyna, z jaszczurkami sprzeczkę
wszczyna.
( Angelika Licznerska)
COŚ DLA PODNIEBIENIA
Świąteczne pierniczki
Składniki :
- 1 kg miodu
- 2 kostki (50 dag) masła
- mąka (ile ciasto zabierze, ok.1-2 kg)
- 1 kg cukru
- 2 łyżeczki oczyszczonej sody
- 4 jajka
- 2 łyżeczki mielonych goździków
- 2 łyżeczki cynamonu
- 2 łyżeczki imbiru
- sok i skórka z całej otartej cytryny
- smażona skórka z pomarańczy
- 2 szklanki posiekanych bakalii
- tłuszcz do posmarowania formy
Przygotowanie : Do dużego, płaskiego rondla wlewamy miód. Gdy się lekko rozgrzeje,
dodajemy cukier, masło i cały czas mieszając, podgrzewamy, aż cukier całkowicie się
rozpuści i składniki dokładnie się połączą. Nie dopuszczamy, by masa się zagotowała.
Odstawiamy ją do wychłodzenia. Do chłodnej masy dodajemy jajka, rozpuszczoną w trzech
łyżkach letniej wody sodę, przyprawy, sok i skórkę z cytryny, mieszamy. Dosypujemy, siejąc
przez sito, mąkę i wyrabiamy ciasto. Gdy stanie się gładkie i jednolite, dodajemy bakalie
i jeszcze przez chwilę wyrabiamy. Odstawiamy na jedną godzinę. Blachy do pieczenia
piernikowych ciasteczek smarujemy tłuszczem i delikatnie oprószamy mąką. Stolnicę
posypujemy mąką, wykładamy część ciasta, rozwałkowujemy jak na kluski. Następnie
wykrawamy piękne, tradycyjne wzory, układamy ciasteczka na blasze i pieczemy w niezbyt
gorącym piekarniku, nagrzanym do 1800C . Upieczone smarujemy lukrem – czekoladowym
lub białym o różnych smakach. Posypujemy kolorowym, cukrowym „ maczkiem.” Ułożone
w blaszanym pudle będą aromatyczne i pulchne przez kilka tygodni .
Smacznego !
( Oliwia Kozłowska )
Redakcja: Maria Dajnowska, Wiktoria Gudaniec, Oliwia Kozłowska, Angelika Licznerska, Agata
Macias, Szymon Michałowski, Małgorzata Stanulewicz, Natalia Wicińska, Aleksandra Wojsiat
Konsultacja i korekta: mgr Renata Gudowicz
Wydawca: Zespół Szkół w Rogóżu