Upload
trinhdang
View
222
Download
0
Embed Size (px)
Citation preview
Mam 6 lat…
…czyli kilka słów o tym, jak szkoła 216
,,Klonowego Liścia” przygotowała się
na przyjęcie naszych sześciolatków.
„Witaj nam leśna szkoło nasza swojska
W której przebywa śpiewna gromada (…) Tu zdobywamy skarby życiowe
Praca, nauka to nasze złoto”
Nasza szkoła Szkoła Podstawowa nr 216 Klonowego Liścia w Warszawie mieści się w zacisznej,
leśnej części dzielnicy Wawer. Oddana do użytku w 1961 roku, na stałe wpisała się w historię okolicy i pamięć dziesiątków tysięcy byłych oraz obecnych uczniów, nauczycieli oraz mieszkańców osiedli: Miedzeszyna, Aleksandrowa i Falenicy.
W grudniu 1995 roku nadano naszej szkole imię „Klonowego Liścia”. Patronat nad nią objął Kongres Polonii Kanadyjskiej, a w kwietniu 1996 roku odbyła się wielka uroczystość z udziałem Pani Ambasador Kanady. Przed budynkiem szkoły zasadzono wówczas dwa młode klony, które symbolizują przyjaźń polsko-kanadyjską. Rok później powstał w wyniku konkursu hymn szkoły. Autorem tekstu jest pan Andrzej Kruszyński, a muzykę skomponował pan Jerzy Ostrowski. Chór szkolny wykonuje hymn w wersji polskiej oraz angielskiej. Zostało też zaprojektowane logo szkoły - czerwony, klonowy liść, symbolizujący imię naszej szkoły i jej związek z Kanadą.
Od września 2011 roku częścią tej szkoły staliśmy się my – rodzice uczniów z obecnej klasy III B oraz nasze dzieci, które od ponad 2 lat w tych murach zdobywają wiedzę i pozyskują niezbędne w dalszym życiu umiejętności.
Jak to się zaczęło?
Dużo wątpliwości, dużo szumu medialnego, dużo dobrych i złych rad.
Czy to już czas na
nasze dziecko? Jaką szkołę
wybrać?
Czy poradzi
sobie?
Gdzie są dobre
warunki?
Czy będzie
jeszcze miało
dzieciństwo?
Gdzie są
dobrzy
nauczyciele?
Pierwsze wrażenie
Każdego roku w lutym dyrekcja szkoły, nauczyciele oraz uczniowie zapraszają dzieci w wieku 5-6 lat oraz ich rodziców na spotkanie mające na celu zaznajomienie przedszkolaków i ich opiekunów ze szkołą.
W lutym 2011 wielu z nas, rodziców, przybyło na takie spotkanie. Dziećmi zaopiekowały się panie nauczycielki wraz z uczniami klas starszych. Były gry, zabawy, poznawanie nowych kolegów oraz wycieczka po szkole połączona z wizytą w budzącej najwięcej radości sali zabaw.
W tym czasie my zapoznawaliśmy się z ofertą szkoły, programem nauczania opracowanym dla klasy pierwszej i co najważniejsze, mogliśmy wyjaśnić wszystkie swoje wątpliwości. Zadawaliśmy wiele pytań i wraz z panią dyrektor Bogumiłą Rudnicką oraz doradcą metodycznym panią Anną Wiśniewską zastanawialiśmy się, co dla naszych dzieci będzie najlepsze: edukacja starym torem, czy też – a decyzja dla wielu z nas była trudna – wyrażenie zgody na pójście naszych pociech do szkoły rok wcześniej.
Pierwsze spotkanie w szkole 216…
i dużo informacji o:
•programie i podejściu do 6-latków
•wyposażeniu i warunkach, jakimi
dysponuje szkoła
Program i podejście do 6-latków w szkole 216: nauczanie zintegrowane - polegające na przekazywaniu podstawowych umiejętności szkolnych:
pisania, czytania i liczenia, w oparciu o treści związane z bezpośrednim otoczeniem ucznia. Występuje w I etapie kształcenia. Zajęcia nie są dzielone na kolejne jednostki lekcyjne, a czas ich trwania ustala nauczyciel prowadzący, zachowując ogólny tygodniowy czas zajęć. Przerwy dostosowuje się do potrzeb wychowanków. Zajęcia przeprowadzane są nie tylko w ławkach, ale w dogodnych dla dzieci pozycjach (np. na dywanie),
program wychowawczy - szkoła posiada własny program wychowawczy pt. „Przyjazna szkoła”, który ma na celu realizację planu będącego drogą wychowawczą, którą mają przejść uczniowie w całej swojej 6-letniej edukacji,
program „Od zabawy do sportu” – mający na celu podniesienie sprawności fizycznej dzieci z najmłodszej grupy szkolnej, oraz odbywające się 3 razy w tygodniu lekcje edukacji motoryczno-zdrowotnej,
reedukacja - zajęcia prowadzone przez nauczyciela-reedukatora z dziećmi mającymi kłopoty z czytaniem i pisaniem,
opieka specjalistów: pedagoga, psychologa, logopedy, reedukatora, rehabilitanta,
klasy złożone w miarę możliwości z dzieci w jednym wieku,
integracja - od 1996 roku w szkole istnieją klasy integracyjne, w których uczą się dzieci niepełnosprawne wspólnie ze zdrowymi. Prowadzą w nich zajęcia nauczyciele ze specjalnym przygotowaniem. Aby ułatwić dzieciom poruszanie się na wózkach inwalidzkich zainstalowano windę, specjalne podjazdy z poręczami oraz przystosowano toalety,
wypoczynek - szkoła organizuje latem kolonie letnie oraz bierze udział w akcji „Lato w mieście”. W okresie zimy oferowane są zimowiska lub różnorodne zajęcia w ramach akcji „Zima w mieście”,
Wyposażenie i warunki, jakimi dysponuje szkoła:
praktycznie urządzone, kolorowe i pełne zabawek jasne sale z dopasowanymi do wieku i wzrostu dzieci ławeczkami oraz szafeczkami. Klasy pierwszaków znajdują się ponadto w osobnym korytarzu, co dawało nam i dzieciom poczucie bezpieczeństwa,
czyste, oddzielne, przystosowane do wieku i wzrostu dzieci łazienki,
dodatkowa osoba - pomoc w klasie, mającą stanowić wsparcie dla wychowawcy, a co najważniejsze nieoceniona opiekunka dla naszych dzieci,
świetlica, w której dzieci zostają po lekcjach w gronie rówieśników,
posiłki podawane w salach oraz na stołówce w taki sposób, aby dzieci mogły jeść w spokoju oraz bezpiecznie dotrzeć na posiłek i powrócić z niego do sali,
sala zabaw, boisko, plac zabaw na dworze,
sala lingwistyczna - 24-stanowiskowe laboratorium językowe, wyposażone w słuchawki i sprzęt audio-video. Klasy dzielone na dwie grupy uczą się w nim języka angielskiego,
Tomek, tata Maćka :
„Sale przystosowane dla uczniów w wieku 6 lat, dostosowane krzesła i stoły, dużo przestrzeni do zabawy podczas zajęć.”
Agnieszka, mama Filipa:
„Mimo bliskości innej szkoły bez wahania uznaliśmy ofertę tej szkoły za najatrakcyjniejszą dla sześciolatka.”
Marcin, tata Gabrysi :
„Wybierając szkołę dla naszej sześciolatki kładliśmy nacisk na warunki szkoły umożliwiające rozwój ruchowy połączony z aktywnością na świeżym powietrzu.”
A co najważniejsze wspaniałą kadrę,
doskonałych i doświadczonych
pedagogów, wierzących w nasze
dzieci i w to, że sześciolatek w szkole
da sobie radę.
W maju 2011 roku okazało się, iż oferta szkoły była tak przekonująca, że możliwe było utworzenie klasy pierwszej złożonej wyłącznie z dzieci sześcioletnich, bez potrzeby łączenia ich z dziećmi z wyższego rocznika. Miesiąc później zostaliśmy zaproszeni do szkoły na spotkanie z wychowawcą klasy i pierwsze zebranie w takim gronie.
Pani Ewa Dałkiewicz okazała się cudowną osobą, bardzo otwartą i od początku niezwykle zaangażowaną we wprowadzanie naszych sześciolatków w życie szkoły i arkana wiedzy, od niedawna dopiero dostępne dla tak młodych ludzi. Długo i cierpliwie wyjaśniała nam, jak będą wyglądać zajęcia naszych dzieci, uspokajała i zapewniała, że wszystko będzie dobrze. Pożegnaliśmy się w dobrych nastrojach, optymistycznie patrząc w przyszłość naszych dzieci i wierząc, że w tej szkole będą szczęśliwe.
Decyzja podjęta…
….zaczynamy pierwszą klasę mając 6 lat
Pierwszego września 2011 roku przybyliśmy na ul. Wolną 36/38 na
rozpoczęcie roku szkolnego. Jeśli ktoś w grupie złożonej z nas i naszych
dzieci był zdenerwowany faktem rozpoczynania nauki, to zdecydowanie byli
to rodzice.
Wrzesień upłynął dzieciom na poznawaniu siebie nawzajem, szkoły oraz
nowego systemu pracy. Pani Ewa wraz z innymi nauczycielami i specjalistami
(np. panią od logopedii) skupiła się na obserwacji naszych sześciolatków,
wychwytywaniu ewentualnych problemów oraz zaznajamianiu się z ich
możliwościami. Zabawa przeplatała się z nauką i szybko się okazało, że
szkoła to nie taki straszny wilk, jak go malują…
14 października 2011 roku uczniowie klasy I B przystąpili do ślubowania, tym
bardziej uroczystego, że połączonego z obchodami 50-lecia szkoły.
Była to piękna uroczystość, a sześciolatki zostały oficjalnie powitane w szkole
jako jej pełnoprawni uczniowie.
Pasowanie na pierwszoklasistę
Początki pełne emocji i nowych wyzwań…
trudno się
czytało…
…ale gdy się
zmęczyło, można
było odpocząć…
Nauka od samego początku
przebiegała zgodnie z celami
stawianymi przez wewnątrzszkolny
system oceniania.
Pani Ewa powtarzała i nam, i dzieciom,
iż każde dziecko może osiągnąć
sukces na miarę swoich możliwości,
jeżeli będzie uczciwie i wytrwale
uczestniczyć w zdobywaniu wiedzy i
umiejętności.
Głównym celem oceniania było
pozytywne wzmacnianie ucznia,
Motywowanie go i wspieranie w pracy,
wdrażanie do samooceny i planowania
własnego uczenia.
BIEGAMY, ĆWICZYMY I ZDROWO SIĘ ODŻYWIAMY
Przez cały rok szkolny (zależnie od pogody)
dzieci mogły korzystać z wyjątkowego
położenia szkoły – ciszy, zdrowego
powietrza, przestrzeni. Bawiły się na boisku
oraz chodziły na spacery po pobliskich
lasach. Brały udział w organizowanych dla
nich zabawach i konkursach na świeżym
powietrzu, zarówno w trakcie zajęć
związanych ze sportem, jak i podczas
przerw międzylekcyjnych oraz po lekcjach w
ramach zajęć na świetlicy.
Aktywność ruchowa i ćwiczenia były na stałe wpisane
w program zajęć. Oprócz standardowych lekcji
wychowania fizycznego dzieci zostały objęte
programem „Od zabawy do sportu”. Dzięki temu nie
mogły narzekać na brak ruchu i nudę.
Najważniejszymi sportowymi wydarzeniami roku były atrakcje związane z
EURO 2012. Pierwszaki z radością uczestniczyły w zabawach i
przygotowaniach do Mini Euro oraz Święta Szkoły, które odbywało się pod
hasłem „Sport to zdrowie”.
W klasie wybrana została
drużyna piłkarska, która
w barwach Hiszpanii
reprezentowała szkołę w
rozgrywkach
międzyszkolnych.
Pozostali uczniowie
przebrani w hiszpańskie
barwy ćwiczyli
hiszpańskie słówka i
wyrażenia, aby jak
najlepiej dopingować
grających kolegów.
02.06.2012 w szkole odbył się wielki piknik rodzinny, zwany Świętem
Szkoły.
Zbliżające się EURO stanowiło naturalny bodziec do promowania
wszelkiego rodzaju sportu oraz aktywności fizycznej. Dzieci
przygotowały występ artystyczny, rodzice zaś kiermasz z gadżetami
sportowymi oraz różnego rodzaju przysmakami. W ramach pikniku
zorganizowano też mecz piłki nożnej i zawody w różnych dyscyplinach
sportowych. To był naprawdę bardzo miły dzień, rodzinna i przyjazna
atmosfera długo nie pozwoliła nam zakończyć zabawy.
Święto Szkoły
Berenika, mama
Gabrysi :
„To był fantastyczny
dzień, znakomicie
promujący sport i
zachęcający do
aktywności ruchowej
najmłodszych i ich
rodziców.”
PRZYJEMNE Z POŻYTECZNYM, CZYLI…
WYCIECZKI
Już na pierwszym zebraniu ustaliliśmy z panią Ewą, iż wiek naszych dzieci
nie jest przeszkodą w braniu przez nie udziału we wspólnych wycieczkach.
Szkoła od samego początku zachęcała do różnych wypraw, które dla dzieci
stanowiły ogromną atrakcję i pozwalały im na naukę samodzielności.
Wycieczki te miały być jednak jednodniowe, ale za to ciekawe i
przemyślane.
05.01.2012 roku dzieci pojechały zwiedzać Zamek Królewski w Warszawie. Po lekcji
muzealnej we wnętrzach Zamku udały się na zimowy spacer po Starówce.
16.05.2012 roku dzieci wzięły udział w wycieczce do Ośrodka Edukacji Technicznej
Pinokio w Słomczynie. Obejrzały tam prezentację współczesnych urządzeń do
obróbki drewna oraz dwa pokazy: starych technik stolarskich i dotyczący ekologii
i życia lasu. Uprzyjemnieniem pobytu były ciekawe gry i zabawy, a także wyczekiwane z
niecierpliwością pieczenie kiełbasek nad ogniskiem.
Nie ma jak TEATR… i KINO
29.11.2011 - wyprawa do domu kultury w Aleksandrowie na
przedstawienie.
08.12.2011 – film o tematyce bożonarodzeniowej obejrzany
w pobliskim kinie Stacja Falenica.
01.03.2012 – wyjazd na przedstawienie „Pchła Szachrajka”
do teatru Guliwer.
„Ucha nadstawiam, słucham jak gra.
MUZYKA we mnie – w MUZYCE ja”
Raz w miesiącu dzieci uczestniczyły w odbywających się w
szkole koncertach muzycznych. Utwory były skierowane do
młodych słuchaczy, tak więc zabawie, tańcom i nauce nie
było końca. Każdy koncert stanowił lekcję innego gatunku
muzycznego i ukazywał jego wyjątkowe piękno.
„CZYTANIE książek to najpiękniejsza
zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła”
Od samego początku dzieci zachęcane były do wizyt w szkolnej
bibliotece, ale najważniejszym dniem było dla nich pasowanie na
czytelnika. Od tego momentu każde z nich miało swoją kartę i mogło
samodzielnie wypożyczać książki.
W bibliotece odbywały się też zajęcia mające na celu przybliżenie
dzieciom świata książek i pokazanie im, jak ważną rolę pełnią one w
naszym życiu.
Bezpieczeństwo Kroki, jakie zostały podjęte przez Dyrekcję szkoły sprawiły, iż dzieci mogły się
czuć na terenie szkoły niezwykle bezpiecznie. Zapewniono im oddzielny pawilon,
oddzielną świetlicę, zaś pory posiłków były ustalone tak, aby zminimalizować
możliwość narażenia pierwszaków na jakiekolwiek niebezpieczeństwo ze strony
starszych dzieci. Oczywiście nie były izolowane, stopniowo uczyły się, jak
bezpiecznie poruszać się po szkole, na co uważać i jakie reguły zachowania
stosować.
Aby uświadomić im zagrożenia płynące z samodzielnego poruszania się poza
szkołą oraz nauczyć zachowania w sytuacjach zagrożenia, na terenie szkoły
zorganizowano spotkanie dzieci ze Strażnikami Miejskimi.
11.06.2012 nasze pierwszaki wzięły udział
w programie „Mali Ratownicy”. Miał on na
celu nauczenie najmłodszych, by nie
przechodzili bezczynnie obok ofiar
wypadków i potencjalnie niebezpiecznych
zdarzeń. Program zawierał też naukę
zasad udzielania pierwszej pomocy.
A po lekcjach… biegiem do świetlicy
Świetlica szkolna realizowała i realizuje zadania wynikające z Programu Wychowawczego oraz Statutu szkoły. Zajęcia odbywają się od poniedziałku do piątku w godzinach od 7.00-17.00. Świetlica szkolna jest miejscem, w którym dzieci mogą miło, przyjemnie i pożytecznie spędzić czas oczekując na rozpoczęcie lekcji lub swoich rodziców.
Zajęcia świetlicowe obejmują różnorodne formy pracy, a wśród nich: zajęcia rekreacyjno-ruchowe, plastyczno-techniczne, muzyczno-rytmiczne, konkursy i imprezy okolicznościowe. Sześciolatki od początku miały zapewnione zajęcia w świetlicy w gronie równolatków, w większości ze swojej klasy.
W okresie wczesnojesiennym i wiosennym bardzo dużo zajęć prowadzonych było na boisku i na terenie odkrytego
placu zabaw. W zimie więcej uwagi poświęcano zajęciom plastycznym oraz teatralnym.
Na terenie szkoły prowadzonych jest wiele ciekawych inicjatyw. W
pierwszej klasie nasze dzieci uczestniczyły głównie w zajęciach koła
teatralnego, języka angielskiego oraz szachowego. Wielu uczniów, a
szczególnie ci spragnieni ruchu, mogło dwa razy w tygodniu przychodzić
na popołudniowe zajęcia sportowe prowadzone przez jednego ze
szkolnych nauczycieli. Ciekawą i przydatną wiedzę dzieci zdobywały w
trakcie kółka przyrodniczego. Gdy pogoda dopisywała, otaczające szkołę
lasy pozwalały na poznawanie tajników przyrody bezpośrednio w jej
otoczeniu, w brzydsze dni zaś dzieci uczyły się o roślinach i ekologii na
terenie szkoły. W ramach tych zajęć uporządkowały szkolny ogródek i
zasadziły mnóstwo kwiatów.
Zajęcia pozalekcyjne i koła zainteresowań
Współpraca i integracja W związku z tym, iż czuliśmy się w obowiązku zapewnić
naszym dzieciom jako
tym młodszym specjalne, komfortowe i przyjazne
funkcjonowanie w szkole, od
początku bacznie zwracaliśmy uwagę na relacje między nami
samymi, między nami
a wychowawcą a także między nami a dyrekcją szkoły.
Służyły temu:
- zebrania i dni otwarte,
- swobodny dostęp do dyrekcji szkoły,
- otwartość, szczerość i duże zaangażowanie wychowawcy klasy
- bardzo dobrze prowadzona strona internetowa szkoły
(http://sp216waw.edupage.org)na której można znaleźć wszelkie
bieżące informacje dotyczące spraw szkoły
- imprezy oraz święta organizowane przez szkołę oraz przez nas
samych, w tym
Wigilia 2011, Piknik Rodzinny – czyli wspomniane wcześniej Święto
Szkoły i na zakończenie roku szkolnego Podchody – zorganizowane
za zgodą szkoły przez nas dla dzieci.
Kasia, mama Otylii:
„Jako członek dwójki klasowej, jestem bardzo zadowolona ze współpracy
zarówno z wychowawcą klasy jak i władzami szkoły.”
I tak zleciało 10 miesięcy…
W ramach ostatniego punktu integracji, a także chcąc uhonorować naszych
małych uczniów za ich ciężką pracę, my rodzice w ostatnim dniu zajęć
lekcyjnych zorganizowaliśmy „podchody-niespodziankę”. Ostatniego dnia
szkoły dzieci wraz z panią Ewą w towarzystwie rodziców miały za zadanie
przemaszerowanie wyznaczonym w lesie szlakiem, odgadując w
międzyczasie liczne zagadki, wypełniając przygotowane dla nich zadania, a
wszystko to w dążeniu do jednego celu – tajemniczego kufra zawierającego
nagrody.
Dzieci bawiły się rewelacyjnie i wszystkie jednogłośnie orzekły, iż był to jeden
z najfajniejszych dni w szkole.
Początkowo pełni obaw i lęków pod koniec roku szkolnego patrzyliśmy na nasze
dzieci z dumą i zadowoleniem. Dały radę!!! A szkoła i jej pracownicy szalenie im
w tym pomogli.
Atmosfera, porządek i spełnienie wszystkich obietnic sprawiły, iż my jako rodzice
czuliśmy satysfakcję nie tylko z powodu trafnego wyboru szkoły, ale i wobec
tych, którzy dziwili się nam, jak możemy karać nasze dzieci „skróceniem” im
dzieciństwa.
Zanim ktokolwiek się zorientował, spotkaliśmy się wszyscy na zakończeniu roku
a nasze sześciolatki stały się siedmiolatkami.
Z perspektywy czasu... Obecnie nasze dziecaki są już prawie
dziewięciolatkami w III klasie, a więc wręcz weteranami
nauczania wczesnoszkolnego. IIIB, klasa naszych
dzieci, to grupa fantastycznych, zdolnych, chętnych do
pracy młodych ludzi.
Niewątpliwie zawdzięczamy to nauczycielom i
personelowi szkoły – to oni wszyscy
sprawili, że oferta szkoły, przedstawiona nam zanim
podjęliśmy decyzję o posłaniu
swoich sześciolatków do pierwszej klasy, nie okazała
się czczą obietnicą. To, co zostało nam obiecane,
konsekwentnie było wprowadzane w życie.
Nasze sześciolatki mają nie tylko bardzo dobre wyniki
nauczania, ale są laureatami wielu konkursów
szkolnych i pozaszkolnych, zwycięzcami zawodów i
aktorami-amatorami, których nie powstydziłby się
żaden teatr dziecięcy.
Już teraz nasi trzecioklasiści dzięki ciężkiej zbiorowej pracy
swojej, pedagogów i rodziców wypełniają założenia Programu
Wychowawczego szkoły „PRZYJAZNA SZKOŁA”, który mówi,
iż uczeń klasy III :
• Jest otwarty.
• Jest odpowiedzialny.
• Jest ciekawy świata.
• Jest rozważny.
• Jest prawy.
Gdyby ktoś nas zapytał, czy mając dzisiejszą
wiedzę i doświadczenie posłalibyśmy nasze dzieci
do szkoły znowu jako sześciolatki, odparlibyśmy
głośno TAK.
Natomiast na pytanie, czy wciąż wybralibyśmy
nasz „Klonowy liść”, jednogłośnie możemy
krzyknąć – TYLKO I WYŁĄCZNIE!!! Ania, mama Marty:
„Szkoła 216 okazała się
idealnym miejscem dla
chcącego rozwijać się i uczyć
sześciolatka.”