Dolina RaduniC z a s o p i s m o s p o ł e c z n o ś c i l o k a l n e j G m i n y P r u s z c z G d a ń s k i w y d a w a n e o d 1 9 9 9 r .

Osiedle Modre w Straszynie - historia rozmytej odpowiedzialności

Juszkowo połączone drogą ze Straszynem

W bieżącym roku mija 10. rocznica powstania Osiedla Modre w Straszynie, jednego z najładniejszych osiedli w okolicy Trójmiasta. Osiedle sprawia wrażenie dobrze zorganizowanego, czystego i zadbanego. Bańka mydlana jednak pęka dość szybko, jeśli wjedziemy w głąb osiedla: rozjechane, dziurawe i błotniste drogi oraz wieczorem ulice oświetlone tylko w wybranych częściach osiedla.

Wyboiste drogi to oczywiście wynik prac budow-lanych, które wciąż się toczą na osiedlu, ale rów-nież na taki stan dróg wpłynął brak kanalizacji bu-rzowej i bieżących napraw dróg w niektórych czę-ściach osiedla. Jeszcze mniej złudzeń związanych z ustaleniem zakresu odpowiedzialności za stan dróg i infrastruktury kanalizacyjnej mają mieszkańcy osiedla, którzy nieraz mieli możliwość przekonania się, że „prywatny kawałek nieba” (jak głosi reklama osiedla) jest prywatną drogą przez męki.

Poniżej podano dwa przykłady ilustrujące problem

niejasnej odpowiedzialności za stan dróg i kanaliza-cji wodno-kanalizacyjnej:

W 2011 roku jeden z mieszkańców uszkodził po-ważnie swój samochód na wyboistej drodze osie-dlowej. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlane-go w Pruszczu Gdańskim prowadzi postępowanie wyjaśniające w tej sprawie, ale ma poważne pro-blemy z uzyskaniem niezbędnych dokumentów od właściciela drogi.

Dużym problemem - jak się okazało - jest ustale-nie, kto jest właścicielem konkretnej ulicy na osie-dlu i kto powinien o nią dbać.

I S S N 1 6 4 3 - 7 9 9 3 , g r u d z i e ń 2 0 1 2 , n r 2 / 2 0 1 2 ( 2 9 ) w w w . d o l i n a r a d u n i . p l

dok. str 2

Osiedle Modre ,ul. Marsa nie ma kanalizacji burzowej, po każdych większych deszczach zamienia się w jezioro.Jak tu dojść do domu?

Przed końcem jesieni oddana została do użytku ulica Sportowa łącząca Juszkowo (ul. Raduńska) ze Straszynem (ul. Starogardzka). Ulica zbudo-wana z kostki betonowej ma charakter ciągu pie-szo-jezdnego. Wzdłuż drogi wybudowana została

kanalizacja burzowa. Kierowcy samochodów nie rozpędzą się na niej, bo co 100 metrów położono garby spowalniające.

Koszt budowy drogi, jak podaje Gmina, wyniósł 2 miliony zł.

Miłość, pokój i szczęścieniech towarzyszą Wam i Waszym Najbliższym

w Święta Bożego Narodzeniai przez cały Nowy Rok 2013!

Dolina Raduni nr 2/2012

22

Osiedle Modre w Straszynie - historia rozmytej odpowiedzialności

REKLAMA

W bieżącym roku piwnica mieszkanki sąsiadu-jącego Osiedla Modre II została zalana ściekami. Na miejsce przyjechała firma „Eksploatator”, która wprawdzie udrożniła odpływ, ale za ak-cję naprawczą wystawiła fakturę na rzecz firmy „Komers International”. Ponadto za stan instala-cji kanalizacyjnej nie chce brać żadnej odpowie-dzialności, ponieważ nie została ona przekazana na rzecz Gminy Pruszcz Gdański. Spółka „Eksplo-atator” w sierpniu br. zawiadomiła mieszkańców Osiedlu Modre, że „przyłącza wod-kan oraz sieci na terenie osiedla Modre nie są własnością Spółki Eksploatator Sp. z o.o. i za ich stan odpowiada właściciel. Do granicy osiedla właścicielem sieci wod-kan, dostarczającym wodę i odbierającym ścieki jest Spółka Eksploatator Sp. z o.o.”.

Kto więc jest odpowiedzialny za infrastrukturę drogową i kanalizacyjną na Osiedlu Modre i Mo-dre II w Straszynie? W powyższej kwestii istnieją sprzeczne opinie i interpretacje prawne.

Andrzej Bożyk - Zastępca Wójta Urzędu Gminy w Pruszczu Gdańskim - w dniu 19 stycznia 2012 r. podał w swoim piśmie wyjaśniającym, że „Gmina jest właścicielem wyłącznie gruntów (działek dro-gowych) dla ul. Neptuna, ul. Plutona, ul. Merkure-go, ul. Wenus, ul. Saturna, ul. Afrodyty oraz części działek dla ul. Marsa (działki nr 12/206, 12/325), ul. Jowisza (działki nr 12/346, 12/59, 12/23). Na-tomiast urządzenia tj. istniejące oświetlenia ulicz-ne, nawierzchnie dróg, kanalizacje deszczowe itd. nie zostały przekazane na rzecz Gminy i w związku z tym nie mamy podstaw do ich utrzymania. Nie posiadamy również wiedzy, czy dla tych dróg po wybudowaniu na nich w/w urządzeń i nawierzch-ni udzielone zostało pozwolenie na użytkowanie przez Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlane-go w Pruszczu Gdańskim”.

Firma „Komers International” nie zgadza się z tego rodzaju interpretacją i w odpowiedzi na pi-smo Wójt Gminy Pruszcz Gdański w dniu 6 czerw-ca 2012 r. podaje:

„W nawiązaniu do wystosowanego przez Panią pisma dotyczącego wyjaśnienia stanu prawnego dróg na Osiedlu Modrym w Straszynie, wskazuję, iż po uprawomocnieniu się decyzji o wydzieleniu działek pod drogi gminne, stały się one z mocy prawa własnością Gminy Pruszcz Gdański. Od tego momentu Gmina zobowiązana jest do ich utrzymania, w tym w szczególności do dokonywa-

nia wszelkich nakładów i budowy urządzeń oraz infrastruktury na tych nieruchomościach. Nieza-leżnie zatem czy są to drogi gminne, czy też we-wnętrzne obowiązek ich utrzymania spoczywa na Gminie. Gmina dotychczas nie rozliczyła się z firmą Komers International z tytułu nakładów poczynio-nych na w/w nieruchomościach, pomimo prze-jęcia do eksploatacji infrastruktury technicznej, z której czerpie pożytki. Proszę zatem o udzielenie informacji kiedy i w jaki sposób Gmina zamierza dokonać w/w rozliczeń. Odnośnie wezwania do przedstawienia dokumentacji budowlanej, wska-zuję, iż Gmina jest stroną wszelkich postępowań dotyczących w/w nieruchomości, dlatego winna otrzymywać decyzje dotyczące wydania pozwoleń na budowę urządzeń na tych nieruchomościach. Całkowicie niezrozumiałe oraz pozbawione pod-stawy prawnej pozostaje zatem wezwanie do przekazania w/w dokumentacji.”

Swoisty „ping-pong” pomiędzy firmą „Komers International” oraz Urzędem Gminy w Pruszczu Gdańskim byłby zabawny, gdyby nie wpływał na codzienne życie mieszkańców Osiedla Modre i Modre II. W związku z powyższym mieszkańcy Osiedla Modre postanowili wziąć sprawy w swo-je ręce i podjęli pierwsze kroki, aby stać się rów-norzędnym partnerem w rozmowach z w/w pod-miotami. W dniu 18 września 2012 r. w Hotelu Merkury w Straszynie spotkali się mieszkańcy Osiedla Modre w Straszynie, czego efektem było m.in. powstanie Tymczasowej Rady Osiedla Modre w Straszynie wyłonionej z mieszkańców obecnych na w/w zebraniu. W skład powołanej Tymczasowej Rady Osiedla Modre weszło trzech przedstawicieli reprezentujących domy jednoro-dzinne oraz trzech przedstawicieli reprezentują-cych mieszkania w kamienicach. Celem utworzo-nej Tymczasowej Rady Osiedla jest reprezento-wanie mieszkańców Osiedla Modre w Straszynie we wszystkich sprawach związanych z ich miej-scem zamieszkania. Planowane jest przedłożenie projektu statutu Rady Osiedla do Urzędu Gminy w Pruszczu Gdańskim, a po nadaniu przez Radę Gminy w Pruszczu Gdańskim statusu osiedla zwo-łanie ogólnego zebrania mieszkańców i wyłonie-nie Rady Osiedla Modre. Obecnie już funkcjonuje strona internetowa Tymczasowej Rady Osiedla Modre w Straszynie (www.modre.info.pl).

Czy pojawienie się reprezentacji mieszkańców w postaci Tymczasowej Rady Osiedla rozwiąże najpilniejsze problemy Osiedla Modre? Być może

nie, ale przy wykazaniu dobrej woli każdej ze stron jest na to nadzieja. Pierwszym krokiem byłoby podjęcie trójstronnych rozmów, a nie przerzuca-nie się prawnymi opiniami, co nie służy nikomu...

Marek Wiergowski, współpr. Jan Jakubowski

P.S. Redakcja „Doliny Raduni” zwróciła się do Zarządu Gminy o ponowne zajęcie stanowiska w sprawie odpowiedzialności za utrzymanie in-frastruktury wodno-kanalizacyjnej na Osiedlu Modre. Otrzymaliśmy odpowiedź wysłaną przez sekretariat Gminy, którą przytaczamy w pełnym brzmieniu:

Przekazywanie infrastrukturyCoraz częściej inwestycje z uzbrojeniem terenu

wykonują różne podmioty. Są one realizowane na gruncie będącym właściwością inwestora lub na gruncie „powierzonym” (za zgodą właściciela gruntu). Po zakończeniu inwestycji inwestor, który nie chce utrzymywać uzbrojenia terenu na swój koszt, występuje z wnioskiem do gminy lub pod-miotu działającego w jej imieniu o przejęcie wy-budowanej infrastruktury. Aby mogło to nastąpić, trzeba spełnić kilka warunków. W przypadku uzbro-jenia wodno-kanalizacyjnego, warunki techniczne należy uzgadniać ze spółką „Eksploatator” już na etapie projektu. Przebieg późniejszego przekazy-wania uzbrojenia wodno-kanalizacyjnego ułatwia udział przedstawicieli „Eksploatatora” w częścio-wych odbiorach sieci w otwartym wykopie. Jeżeli sieci są wybudowane wcześniej, konieczna jest inwentaryzacja sieci poprzez jej przegląd kamerą. Oprócz pełnej informacji o stanie technicznym nie-zbędne są tez dokumenty.

Podobnie jest z drogami. Aby przejąć drogi, które budował deweloper lub osoby fizyczne, konieczne jest przekazanie przynajmniej dokumentu o zakoń-czeniu budowy i przekazaniu obiektu do użytko-wania oraz inwentaryzacji powykonawczej. Jeśli inwestycja jest nowa, Gmina oczekuje też przeka-zania umowy z wykonawcą oraz gwarancji.

Jeśli obiekt wybudowany jest na gruncie gminy, to do czasu przejęcia go przez gminę stanowi on własność właściciela nakładów lub zarządcy i na nim ciążą wszelkie obowiązki zgodnie z art. 61 prawa budowlanego.

Aby zapobiec nieprzewidzianym kłopotom, najle-piej przed rozpoczęciem inwestycji ustalić wszelkie warunki z przyszłym właścicielem infrastruktury.

Dolina Raduni nr 2/2012

3

Dlaczego stoją ruiny spalonego domu w centrum Straszyna

Lepiej rozmawiać niż protestować

Miały być rozebrane, ale stoją i szpecą centrum Straszyna. Kiepska to wizytówka dla naszej miejscowości. Taki stan trwa już od dwu i pół roku. Dlaczego tak się dzieje?

Spalony dom przy ul. Starogardzkiej był własno-ścią wspólnoty mieszkaniowej, której członka-mi byli: Gmina – największy udziałowiec, (która wynajmowała pomieszczenia trzem sklepom, telekomunikacji na centralę telefoniczną i dwóm rodzinom mieszkania komunalne) oraz czworo właścicieli mieszkań, z których troje wykupiło je przed laty za niewielką opłatą, a jeden kupił na rynku wtórnym i powiększył wykorzystując ist-niejące pustostany. Ponieważ w pożarze zginęły dwie osoby z mieszkań własnościowych, zaistnia-ły skomplikowane sprawy spadkowe, które trwały ponad dwa lata. Ostatecznie właściciele i spadko-biercy tych mieszkań porozumieli się z Gminą i za odstąpienie jej praw do nieruchomości otrzymali mieszkania socjalne lub komunalne – podobnie jak wcześniej pogorzelcy z mieszkań komunalnych. Jednakże czwarty właściciel największego miesz-kania nie zgodził się na mieszkanie socjalne, żąda od Gminy mieszkania o porównywalnym standar-dzie jaki miał przed pożarem lub kwoty na jego zakup – około 300 tys. zł. Zgodnie z przepisami prawa Gmina, jako jeden z udziałowców wspól-noty nie może spełnić takich roszczeń drugiemu udziałowcowi, bo obie strony poniosły straty pro-porcjonalnie do wielkości udziałów. Stojące ruiny mają dziś wartość zerową, a nawet ujemną, bo trzeba będzie jeszcze pokryć koszty rozbiórki. Je-dyną wartością materialną udziałowca wspólnoty jest ułamkowa, 1/11 powierzchnia działki pod budynkiem, która wszakże nie jest jego własno-ścią a jedynie przynależnym do budynku udziałem

w wieczystym użytkowaniu gruntu. Jest to jednak wartość wielokrotnie niższa niż żądana kwota.

Prawo stanowi, że bez zgody wszystkich właści-cieli wspólnoty nie można wyburzyć ruin budyn-ku, mimo iż w sierpniu br. Powiatowy Nadzór Budowlany wydał na podstawie ekspertyzy decy-zję o konieczności ich wyburzenia. Wspomniany

współwłaściciel wspólnoty wniósł bowiem odwo-łanie od tej decyzji z przyczyn formalnych, a Wo-jewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego zwrócił sprawę do ponownego rozpatrzenia. Jak poinfor-mowano nas w Nadzorze Powiatowym, sprawa może potrwać jeszcze wiele miesięcy. Ruiny jesz-cze postoją, chyba że się same zawalą.

Jan Jakubowski

Ul. Jesionowa przed... ... i po remoncie

Jesienią 2010r mieszkańcy Przejazdowa musieli podjąć decyzję

- czy zgodzić się na przeprowadzenie objazdu przez śro-dek wsi ul. Jesionową i ułatwić przez to budowę frag-mentu Obwodnicy Południowej

- czy nie wyrazić zgody, protestować i narazić wyko-nawcę na ogromne problemy, a być może opóźnić reali-zację inwestycji

Wszyscy doskonale wiemy, jako mieszkańcy terenów żuławskich, że to bardzo trudny obszar dla wykonaw-ców, niosący za sobą wiele niespodzianek. Odbywaliśmy kilka spotkań i postanowiliśmy kilka warunków. Oczeki-waliśmy przede wszystkim remontu ul. Jesionowej po zakończeniu inwestycji. Oczywiście w trakcie objazdu problemów było mnóstwo. Mimo wydania 600 przepu-stek uprawniających do korzystania z ul,. Jesionowej pojazdów tamtędy było tysiące. Co jakiś czas musie-liśmy, przy pomocy gminnych urzędników przypominać wykonawcy o konieczności załatwiania nowych dziur. Termin zakończenia inwestycji trochę się przesunął, ale efekt końcowy jest imponujący. Piękna nowa Obwodnica Południowa dla mieszkańców Pomorza, a dla nas nowa ul. Jesionowa.

Po czasie możemy śmiało powiedzieć, że lepiej rozma-wiać niż protestować i z góry nie zgadzać się.

Sołtys Wsi PrzejazdowoJanusz Sampolski

4

„Jeżyki”– Nowe pszedszkole gminne w Wiślinie

Rodzice bardzo często mają problem ze znalezieniem miejsca w przedszkolu dla swoich dzieci. Jeśli już takie się znajdzie - to, zazwyczaj, w prywatnej pla-cówce, na które, niestety, nie wszystkich stać. Jednak jest dobra wiadomość, przynajmniej dla części rodziców z naszej gminy. Od września, w Szkole Pod-stawowej w Wiślinie powstał Punkt Przedszkolny. W małej, kameralnej grupie, pod wdzięczną nazwą „Jeżyki”, dzieci z okolicznych miejscowości mogą od 7:00 do 15:00 przebywać pod opieką wykwalifikowanego personelu. Przed-szkolaki mają swoją kolorową salę, przystosowane specjalnie dla nich toale-ty, osobną szatnię, oraz nowy, bezpieczny i ogrodzony plac zabaw. Nie bez znaczenia jest fakt, iż jest to gminna placówka, a co za tym idzie po pierwsze

opłaty za przedszkole są nieporównywalnie niższe od czesnego w placówkach prywatnych, a po drugie podlega ona nadzorowi i kontroli instytucji państwo-wych.

Aby nie przedstawiać suchych faktów i informacji o nowej placówce, popro-siłam Mamy dwójki przedszkolaków, by powiedziały, co myślą o tym miejscu i jak ono wygląda z ich perspektywy:

W mojej sytuacji – mówi jedna z mam – kiedy mam ogrom zajęć związanych z prowadzeniem firmy, możliwość posłania mojego synka do przedszkola, któ-re jest blisko, jest idealnym rozwiązaniem. W czasie, kiedy muszę biegać po urzędach, moje dziecko jest pod znakomitą opieką i bardzo dużo się uczy. Jest to ogromna radość dla rodzica, kiedy dziecko po przyjściu z przedszkola potrafi powiedzieć nowy wierszyk, zaśpiewać piosenkę. Ja, niestety, mimo, iż bardzo bym chciała, nie byłabym w stanie poświęcić synkowi tyle uwagi, zapewnić mu tyle atrakcji, i nauczyć tylu nowych rzeczy.

Druga Mama dodaje:Jestem bardzo zadowolona, że moja córeczka tutaj trafiła. Właściwie z dnia

na dzień widzę u niej ogromne postępy – jest coraz bardziej samodzielna, co chwilę śpiewa nowe piosenki i recytuje wierszyki. I zasypuje nas ciekawymi pracami plastycznymi. Coraz lepiej radzi sobie z wycinaniem, kolorowaniem, a nie jest to bez znaczenia – pomoże jej to w sposób nie nachalny przygotować się do pracy w szkole. Muszę również powiedzieć o wychowawczyniach – są bardzo cierpliwe, pełne pomysłów i zaangażowane w swoją pracę. Organizu-ją przedszkolakom dodatkowe atrakcje: wyjazd do teatru, wizytę zwierzaków z gospodarstwa agroturystycznego, czy przedświąteczne warsztaty plastyczne, w których mogli uczestniczyć rodzice wspólnie z dziećmi.

REKLAMA

Każdy z nas zapewne zna co najmniej jedną osobę, która może być autorem/autorką poniższych stwierdzeń: „chciałabym wrócić do pracy po urlopie macierzyńskim, ale nie mam co zrobić z dzieckiem”; „po długich poszukiwaniach dostałam wreszcie propozycję pracy, ale nie mogę jej przyjąć, ponieważ w okolicy nie możemy znaleźć przedszkola”; „muszę zre-zygnować z pracy, bo nie stać mnie na prywatne przedszkole”; „szkoda, że w pobliżu nie ma miejsca, gdzie moje dziecko mogłoby poznać inne dzieci, pobawić się twórczo, jednocześnie będąc pod fachową opieką…”

Magda Dworak

Szkoła w Wiślinie gdzie znajduję się pukt przedszkolny Jeżyki

Stanica wodna w WiślinceNa początku przyszłego roku w Wiślince rusza budowa stanicy wodnej. Ten nowoczesny obiekt będzie oddany do użytku w lipcu 2013 r. Nad brzegiem Martwej Wisły powstanie kompleks rekreacyjno – szkoleniowy . Znajdzie się tam po-most cumowniczy dla 8 jednostek, stumetrowy hangar dla sprzętu pływającego, dźwig, a także mniejsze pomosty przeznaczone dla jachtów, łodzi motorowych i kajaków. Na tym jednak nie koniec – zmotoryzowani znajdą tam duży utwardzony plac z parkingiem , pojawi się rów-nież wiata rekreacyjna z miejscem na ognisko. Zarówno pomosty, wiaty jak i nabrzeże będą

oświetlone. Pojawi się również zaplecze socjal-ne i sale, w których odbywać się będą szkolenia teoretyczne. Pomyślano również o osobach nie-pełnosprawnych – na terenie stanicy powstanie przystosowany dla nich specjalny trap, dzięki któremu bezpiecznie i szybko dostaną się na każ-dą jednostkę pływającą.Dzięki tej inwestycji pojawią się nowe, ciekawe szanse edukacyjne dla dzieci i młodzieży . Sta-nica ma stać się elementem kształcenia wod-niackiego uczniów ze szkół gminnych. Miejsce wybrane pod budowę nie jest przypadkowe.Okoliczny akwen jest dość płytki a co za tym

idzie bardziej bezpieczny dla osób które rozpo-czynają swoją przygodę z żeglarstwem. Zapew-ne nie tylko dla dzieci stanica będzie ciekawym miejscem. W Wiślince brakuje miejsca gdzie mieszkańcy mogliby się spotkać, coś wspólnie zrobić. Może to nowe miejsce rozbudzi potrzebę a jednocześnie da możliwość aktywnego spę-dzania wolnego czasu całym rodzinom. Oprócz tego, z całą pewnością, taki nowoczesny obiekt zwiększy atrakcyjność Wiślinki – zarówno tury-styczną jak i inwestycyjną.

REKLAMA

Magda Dworak

Jesienne porządki Apel o nie puszczanie psów bez opiekiChoć za pasem zima warto przypomieć o pażdziernikowym sprzataniu

sąsiadów ze Straszyna

W sobotę 20 października kilkunastu mieszkań-ców osiedla Słoneczna.Dolina wzięło udział w ak-cji „Jesienne sprzątanie”. Pogoda nam dopisała, sąsiedzi wzięli z domu grabie i miotły, a worki na śmieci zabezpieczyła nam Gmina. Wszak mamy piękne osiedle z nowymi drogami, chodnikami i zielonymi skwerkami. Mamy też urokliwe miej-sce nad Radunią, tzw. „Przy kamieniach”, z któ-rego chętnie korzystamy od wczesnej wiosny do późnej jesieni organizując np. spotkania rodzinne czy z przyjaciółmi. Akcje sprzątania naszego osie-dla organizujemy dwa razy w ciągu roku - wiosną

i jesienią. Oczywiście w tak zwanym międzycza-sie staramy się utrzymać porządek zwłaszcza przy Raduni i trzeba nadmienić, że największy wkład w utrzymaniu porządku ma tu nasz sąsiad pan Leszek Modrzyński. Po południu spotkaliśmy się nad rzeką przy kiełbasce z grilla, to taki czas, kie-dy możemy bliżej się poznać, zintegrować z no-wymi sąsiadami, odpocząć. Dzisiaj nasze osiedle jest posprzątane , jest czysto, a co będzie jutro, miejmy nadzieję, że zawsze tak będzie bo prze-cież chcemy mieszkać w przyjemnym i czystym otoczeniu. Danuta Kraszewska

Cyklicznie powraca do naszej redakcji temat zwierząt (psów, kotów) puszczanych samopas.Psy są niebezpieczne dla ludzi. Nie bez powodu ludzie boją się bezpańskich psów. Często widuję psy walczące między sobą i ludzi omijających je szerokim łukiem.Po drugie, psy są drapieżnikami i mordują dziką zwierzynę. Szkody, jakie potrafią wyrządzić puszczone luzem psy, są prze-rażające. Nasze pupile potrafią być groźniejsze, niż się nam wydaje.Do czego są zdolne domowe zwierzęta, pokazują na przykład pracownicy Nadleśnictwa Gdańsk na stronie http://www.pie-swlesie.blogspot.com . Uwaga, zdjęcia są drastyczne.Apelujemy po raz kolejny o niewypuszczanie psów na noc i pilnowanie ich podczas spacerów.Artykuł 30 ustawy o lasach z 28 września 1991 r, mówi iz w lasach zabrania się puszczania psów luzem (pkt 13).Konsekwencje, jakie mogą spotkać właścicieli zwierząt pusz-czonych luzem:- właściciel może zostać pouczony lub ukarany mandatem - od 50 zł do ok 1000 zł

zdjęcie jelonka zabitego przez psy w ok. Straszyna i Juszkowa

Dolina Raduni nr 2/2012

6

W Straszynie otwarto galerię sztukiW Straszynie przy ul. Młyńskiej 7 powstaje według pomysłu artysty rzeźbiarza Bohdana Szczudło nowe klimatyczne miejsce, gdzie można obcować ze sztuką.

Pierwszą odsłonę mieliśmy przyjemność obejrzeć 6 grudnia. Miało wtedy miejsce uroczyste otwarcie Galerii Sztuki, na które tłumnie przyszli mieszkańcy Straszyna i zaproszeni goście. Mogliśmy tam obejrzeć prace zarówno gospodarza Bohdana Szczudło – aranżacja i wykonanie wnętrz, jak i znanych twórców: Grażyna Bielska – szkło artystyczne, Stanisław Wysocki i Michał Wysocki – rzeźba, Jolanta Wolska – ceramika, a także malarstwo Danuty Kraszewskiej, Teresy Piotrowskiej, Jolanty Szymerskiej, Małgorzaty Zukterowskiej, Janusza Bartula (Kanada), Edwarda Dwór-nika, Kiki Heinrichsmeier (Niemcy) i Aleksandra Kormana.Wystawie prac towarzyszyły występy muzyków. Na altówce wspaniały koncert dał Pan Karol Jurewicz z Filharmonii Kameralnej w Sopocie, natomiast na zakończenie imprezy, cierpliwość oczekiwania wynagrodził nam niesamowity koncert na forte-pian w wykonaniu Janusza Bartula.Cieszy nas ta inicjatywa. W naszej miejscowości mieszka wielu wspaniałych arty-stów, którzy będą mogli nam się bliżej zaprezentować, ale też całe mnóstwo, jak się okazuje, miłośników sztuki. To dla nich jest to miejsce.W zamyśle autora tego miejsca w niedługim czasie powstanie też w pełni wy-

posażona sala bankietowo-konferencyjna, której wystrój również mogliśmy już podziwiać. Można będzie organizować tam nie tylko koncerty muzyczne, imprezy okolicznościowe, ale powstanie tam część restauracyjna i już wkrótce – niewiel-kie zaplecze hotelowe. Miejsce to jest rzeczywiście, ze względu na wartość pre-zentowanych prac, ale i na przepiękne otoczenie z widokiem na Straszyn, godne polecenia.Galerię sztuki Bohdana Szczudło można odwiedzić od poniedziałku do piątku w go-dzinach między 14.00 a 18.00, a ponadto zawsze można umówić się przez telefon (601 831 590). Dane kontaktowe, wraz z mapką dojazdową, umieszczone są na stronie HYPERLINK „http://www.ornamenty.pl/

Małgorzata Płotkazdjęcia: Remigiusz Kwieciński i Witold Płotka

REKLAMA

Informacja za www.straszyn.info, gdzie można obejrzeć obszerną relację fotogra-ficzną z otwarcia galerii

 Czyż nie tradycją jest obdarować swoją najdroż-szą mamusię z okazji jej urodzin, swoją najuko-chańszą babcię z okazji jej imienin, swoich przyjaciół z okazji ich ślubu czy swoją ukocha-ną w imię miłości … najpiękniejszym bukietem kwiatów jaki można sobie wymarzyć? Czyż nie piękny jest widok uśmiechu na ustach osób ob-darowanych kwiatami, kiedy czują sie szczęśli-wi i wdzięczni za tak miły kwiatowy podaru-nek? Bukiet pięknych kwiatów robi zawsze wrażenie na osobie obdarowanej, kiedy chce-my przeprosić, okazać miłość, wyrazić wdzięcz-ność czy uczcić rocznicę ślubu, imieniny, uro-dziny, narodziny, chrzciny czy po prostu podziękować, że jest ktoś obok nas....To jest tra-dycja i piękno, a kwiaty są symbolem potwier-dzającym miłość i szacunek i utwierdzającym nas w przekonaniu ze gest czyni cuda. Od nas wszystkich, Drodzy Państwo, zależy czy bę-dziemy pielęgnować cudowną tradycję czy szukać innych sposobów przekazywania uczuć ... ale mogę Państwa zapewnić, że bukietu kwiatów na pewno nie zastąpi nic innego!

Narodziła sie nowa tradycja...

ZaPraSZaM DO KWiaCiarni! KWIACIARNIA JULIASTarOGarDZKa 53 STraSZYn tel. 665 128 017

Dolina Raduni nr 2/2012

7

Ciekawi ludzieW tym numerze Doliny Raduni pragnę przedstawić Państwu bardzo ciekawą oso-bowość. Wielce utalentowaną malarkę i zarazem człowieka o wielkim sercu panią Ewę Kruglik. Maluje od 1960 roku, najchętniej pejzaże. Wypowiada się w różnych technikach - olej, akryl, ołówek, pastel suchy i olejny, grafika komputerowa.Jest członkiem Nadbałtyckiego Stowarzyszenia Plastyków im. Mariana Mokwy w Gdańsku i Stowarzyszenia Twórców „Przystanek Sztuka” w Straszynie. Ewa Kru-glik brała udział w licznych wystawach zbiorowych tych Stowarzyszeń.Wiele prac prezentowała na wystawach indywidualnych w Galerii „Za Murami”, w Bibliote-ce Publicznej w Gdańsku Oliwie, w „Małej Galerii” Biblioteki Publicznej w Gdańsku Przymorze i w Galerii TUL w Pruszczu Gdańskim.Ewa Kruglik ukończyła Liceum Technik Plastycznych w Gdyni Orłowie na wydziale fotografiki. Pracowała jako dekorator wnętrz i fotografik.W 1970 r. zmieniły jej się plany życiowe.Zamieszkała na wsi w Jagatowie i rozpoczęła studia na Akademii Rolniczo - Tech-nicznej w Olsztynie, gdzie uzyskała tytuł inżyniera zootechniki. Przez wiele lat samo-dzielnie prowadziła gospodarstwo rolne.Życie przyniosło Ewie jeszcze inne niespodzianki. Zwiedziła wiele krajów świata, Afrykę Południową, Nową Zelandię, Australię i kilka państw Europy. Jej największą fascynacją jest morze, jego zmienność i koloryt. Morza i oceany pod każdą sze-rokością geograficzną mają swój urok, piękno i siłę - jak oddać jednocześnie cud przepływów i odpływów?Poszukiwania środków wyrazu doprowadziły malarkę do rzadko dziś używanej for-my tryptyku i dyptyku, która pozwala jej uchwycić zmienność świata,

Swoje umiejętności przekazuje pani Ewa Kruglik młodemu pokoleniu, prowadząc zajęcia plastyczne dla dzieci i młodzieży w Stowarzyszeniu Rodzina Kolpinga w Kło-dawie Gdańskiej, którego jest Przewodniczącą.

Danuta Kraszewska

Wernisaż poplenerowy Stowarzyszenia Twórców ,,Przystanek Sztuka”Twórca potrzebuje inspiracji, boddźców, podniet. Prace powstają na ogół w samotności. Bliskie obcowanie z człowie-kiem podobnie myślącym i wrażliwym w dodatku na łonie wspaniałej przyrody, stworzyły niesamowite warunki rozwoju. Jednym przywracały sens i wiarę we własne możliwośi twórcze, innym sprzyjały rozwojowi, jeszcze inni uczyli się i po-znawali niełatwą materię twórczą. Spotkania służyły wzajemnemu poznaniu się,wymianie doświadczeń . To wszystko miało miejsce na plenerze Stowarzyszenia Twórców ,,Przystanek Sztuka” zorganizowanym dniach 31.08.2012-2.09.2012 w Złotej Górze i Brodnicy.

Owocnym jego zwieńczeniem była wystawa zorganizowana w dniu 21.10.12 w kawiarni Domu Rekolekcyjnego w Straszynie , dzięki uprzejmości księdza pro-boszcza Ryszarda Bugajskiego. W trakcie wernisażu była możliwość bezpośredniej rozmowy z twórcami.

Prezentowaliśmy zróżnicowane prace: malarstwo/ akryl, akwarela, olej, pastel/, rzeżbę, fotografię a także rękodzieło artystyczne. Dziękujemy wszystkim licznym gościom, którzy przyszli zobaczyć naszą pracę. Warto było skorzystać z okazji , by móc spojrzeć na przyrodę innymi oczami. Zależy nam na tym, by miejscowa spo-łeczność poznała, polubiła i wspierała naszych twórców. Państwa poparcie, sym-patia jest nam potrzebna i serdecznie zapraszamy do odwiedzania naszych wystaw w przyszłości . Artyści są osobami trochę prożnymi i potrzebują do egzystencji

Teresa Piotrowska

aprobaty i zaintersowania widzów. Dlatego tak ważna dla nas jest Wasza obec-ność..Poznawajcie nas także dzięki naszej stronie : st-przystaneksztuka.pl.

Na koniec pragniemy wyrazić słowa wdzięcznosci tym, którzy pomogli, wsparli ideę zorganizowania pleneru w fazie jego przygotowan i realizacji.

Plener został zorganizowany w ramach realizacji projektu: „Stajnia Pegaza-Od-słona Druga”. Dużą część wydatków związanych z pobytem pochodziła z dotacji programu Działaj Lokalnie Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności relizowanego przez Akademię Rozwoju i Filantropii w Polsce oraz lokalnej Organizacji Grando-wej w Pruszczu Gdańskim. Pobyt w Centrum Sportów Wodnych I Promocji Rejonu w stanicy w Złotej Gorze był darmowy dzięki wsparciu pani burmistrz Kartuz Miro-sławie Lechman i kierownikowi stanicy pani Hannie Kajeta. Wszystkim wymienio-nym i innym wspierającym nas serdecznie dziękujemy.

Dolina Raduni nr 2/2012

8

– Marku, wiem, że zaangażowałeś się w promowanie zdrowego trybu ży-cia w naszej gminie. Organizujesz rajdy rowerowe i bierzesz czynny udział w imprezach sportowych. Znając ciebie, na pewno mierzysz bardzo wysoko. – Słyszałem ostatnio mało odkrywcze stwierdzenie: „jest źle”. Była to konferencja poświęcona rozwojowi turystyki rowerowej w województwie pomorskim, zorga-nizowana w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Pomorskiego w Gdańsku. Zabrakło mi na niej kompleksowej wizji rozwoju ścieżek i szlaków rowerowych w perspektywie nadchodzących lat. - Czy masz pomysł na to jak usprawnić turystykę rowerową w naszej gminie?- Z pewnością niezbyt wiele pomogę w aspekcie dotyczącym wykonawstwa i utrzymania szlaków i ścieżek rowerowych. Zmiany, na które chciałbym mieć wpływ to ich projektowanie i oznakowanie. Obowiązujący w Polsce system ozna-kowania PTTK sprawdza się w górach i turystyce pieszej, ale w odniesieniu do turystki rowerowej jest po prostu archaiczny, nie dający nazbyt dużych możliwości do rozbudowy oraz mało przyjazny dla rowerzysty amatora. W poszukiwaniu mą-drych rozwiązań nie trzeba jednak wywarzać otwartych drzwi. Pomocne mogą być doświadczenia krajów znacznie bardziej zaawansowanych od Polski w rozwijaniu turystyki rowerowej, takich jak np. Holandia, Belgia, Dania czy Australia. - Czy któryś z systemów preferujesz w sposób szczególny? - Prawie cała Holandia i Belgia objęte są obecnie gęstą siecią szlaków i ścieżek rowerowych, w których najważniejsze skrzyżowania (węzły) są ponumerowane. Odległość pomiędzy węzłami zwykle wynosi od 1 do 10

Jak podkreślają Holendrzy system sieciowego znakowania tras rowerowych jest przyjazny rowerzystom. Łatwo odnajdują się w terenie. Osobiście miałem możli-wość korzystania przez ponad dwa lata z bardzo logicznego i bezpiecznego systemu ścieżek rowerowych w Belgii. W systemie niderlandzkim nigdy się nie zgubiłem i zawsze miałem poczucie, że jestem na bezpiecznej drodze do celu. Przygotowanie

wycieczki rowerowej wymaga jedynie spisania numerów węzłów i podróżowania wg wskazówek numerycznych od jednego węzła do kolejnego. Jeśli z powodu zmęczenia czy zmiany warunków pogodowych musimy zmienić trasę wycieczki, to dysponując mapą z węzłami w łatwy sposób można powrócić do początkowego węzła. Niderlandzki system sieciowego znakowania jest logiczny, prosty i ma nie-ograniczoną możliwość rozbudowy o kolejne szlaki rowerowe.- Czy polski system znakowania tras jest mniej przyjazny rowerzystom?- Praktyka wskazuje, że w odniesieniu do turystyki rowerowej jest to system w wielu aspektach niedoskonały. Podstawowym zarzutem w odniesieniu do systemu PTTK jest mało przejrzysty sposób oznakowania ścieżek rowerowych w terenie, który zwykle wymaga weryfikacji, a tym samym posiadania bardzo dokładnej mapy topo-graficznej oraz odbiornika GPS. Rowerzysta rzadko kiedy orientuje się, na jakim eta-pie szlaku rowerowego się znajduje. Trójwymiarowy system znakowania skrzyżowań w systemie PTTK wygląda atrakcyjnie, ale jest trudny w zrozumieniu dla przeciętnego użytkownika. Niestety, bardzo często chuligani przekręcają tablice w dowolne kie-runki, co staję się dodatkową „atrakcją” przy podejmowaniu decyzji o dalszej drodze.

Rozbudowanie systemu sieciowego ścieżek o kolejne pętle rowerowe jest wręcz niemożliwe, a to nie sprzyja umasowieniu turystyki rowerowej w przyszłości. - Jakie są Twoje propozycje systemu oznakowania szlaków rowerowych? - W związku z przytoczonymi problemami związanymi ze stosowanym systemem PTTK należy na nowo zdefiniować cele, które powinny przyświecać tworzeniu no-wych i modernizacji starych ścieżek rowerowych. Główne cele, które powinny być brane pod uwagę, to przede wszystkim: bezpieczeństwo rowerzystów oraz maso-wość turystyki rowerowej opartej o przyjazny i łatwy w użyciu system sieciowego znakowania o nieograniczonej możliwości rozbudowy. - Czy pod uwagę bierzesz wyłącznie system niderlandzki?- Nie tylko, ale ten oczywiście system jest mi najbliższy z racji moich doświad-czeń. Przytoczę kilka wariantów systemu znakowania, które opracowywaliśmy wspólnie z Lokalną Grupą Działania „Trzy Krajobrazy”. Propozycje te na pew-no należy poddać dyskusji i wyłonić optymalny w polskich warunkach wariant:

Czy od 2013 roku szykują się zmiany w turystyce rowerowej w naszej gminie?Sanki, narty, deski snowboardowe i łyżwy to sprzęt na czasie, ale za niecałe trzy miesiące znowu przyjdzie wiosna. Wróci zieleń, ciepły wietrzyk, a my wsiądziemy na rowery. Miejmy nadzieję, że będzie nas coraz więcej, że na wzór kampanii australijskiej fundacji walczącej z otyłością zmienimy nawyk jazdy samochodem, który rujnuje finansowo i powoduje otyłość na jazdę rowerem. Spalimy tłuszcz i oszczędzimy pieniądze. „ride2Work” oraz „ride2School” to wymowne hasła przyświecające tej akcji.

Rozmawiam z Markiem Wiergowskim, członkiem Rady Sołeckiej Straszyna, który promuje działalność na rzecz zdrowego społeczeństwa, gdzie jazda na rowerze jest normalną częścią codziennego życia.

Fragment mapy rowerowej prowincji Limburgii z ponumerowanymi węzłami sieci rowerowej

Tablica PTTK ustawiona na skrzyżowaniu szlaków rowerowych

Dolina Raduni nr 2/2012

9

Propozycje wariantu 2 oznakowania na skrzyżowaniu (a), na znaku drogi dojazdo-wej (b) oraz na drzewie drogi dojazdowej (c)

Wariant 1. System niderlandzki sieciowego znakowania wprowadzony jako dodat-kowa informacja umieszczona w postaci numeru węzła na tablicy szlaku rowe-rowego PTTK (brak konfliktu z obowiązującym w Polsce prawem). Numerowane skrzyżowanie (węzeł) powinno być opatrzone tablicą informacyjną dwuwymiarową.

Wariant 2. Ten wariant bazuje również na niderlandzkim systemie znakowa-nia w znacznie większym stopniu, bez uwzględnienia systemu PTTK . Ideą tego rodzaju oznakowania jest maksymalne uproszczenie i klarowność oznaczeń.

Tablica informacyjna numeru węzła rowerowego w wariancie 1

a b c

Wariant 3. W niniejszym wariancie rezygnuje się całkowicie z oznakowania spe-cjalnymi znakami, co zwykle związane jest z dużymi kosztami pozwoleń oraz in-westycji. Wariant ten opiera się na dobrym rozpoznaniu terenu i stworzeniu do-kładnych map rowerowych. Należy odnaleźć w terenie punkty charakterystyczne lub atrakcje. One będą specyficznymi „węzłami” pozwalającymi na orientację w terenie. W miejscach gdzie chcieliśmy wyznaczyć węzły, szukalibyśmy łatwo rozpoznawalnych i charakterystycznych obiektów, typu kościół, restauracja czy tablica z napisem „Lublewo 12 km”. Takie charakterystyczne miejsca lub atrak-cje byłyby ponumerowane i opisane w legendzie na mapach, które można by łatwo przegrać z Internetu. Ten wariant nie wymaga prawie żadnych inwestycji poza dobrym rozpoznaniem terenu i stworzeniem dokładnych map z opisami. Wariant 4. W tym wariancie zapominamy całkowicie o oznakowaniu ście-żek w terenie i skupiamy się wyłącznie na wytyczeniu poszczególnych ście-żek od węzła do węzła za pomocą GPS. Tak wyznaczone ścieżki naniesione zostałyby na darmowe mapy (np. w programie OpenStreetMap.org, któ-ry ma opcję tworzenia i drukowania ścieżek rowerowych) lub wykorzy-staniu komercyjnych urządzeń i oprogramowania (np. GARMIN Connect). Spośród czterech wyżej wymienionych wariantów największą szansę realizacji na masową skalę ma wariant 1 oraz 3, natomiast wariant 4 zostanie zrealizowany najprawdopodobniej przez firmy komercyjne w okresie najbliższych lat.

- Propozycje rozwiązań dopracowałeś w szczegółach. Taka inicjatywa z pew-nością spotka się z aprobatą władz samorządowych i lokalnych stowarzyszeń, więc jest nadzieja na realizację. - Niestety obawiam się, że entuzjazm kilku osób z naszego sołectwa to za mało. Wójt naszej gminy Magdalena Kołodziejczak oraz większość osób z którą do tej pory roz-mawiałem w tej sprawie bardzo przychylnie wypowiadała się na temat propozycji znakowania w systemie zbliżonym do niderlandzkiego. Chodzi o to, aby budować przyjazną infrastrukturę dla masowej turystyki rowerowej a nie tylko dla wybranych entuzjastów „szkoły przetrwania” na rowerze. W Polsce jest największa w Europie dynamika wzrostu liczby dzieci otyłych i coś z tym trzeba zrobić. Trzeba też pamię-tać, że po tych samych ścieżkach będą jeździć zarówno rowerzyści jak również cho-dzić entuzjaści nordic walking czy zwolennicy biegania. Chciałbym, aby działania na rzecz zdrowego trybu życia wyrażały się również w takich akcjach i działaniach prowadzonych wcześniej na Zachodzie jak: niedziele bez ruchu samochodowego, ograniczanie prędkości na wybranych drogach oraz wprowadzenie pierwszeństwa przejazdu dla rowerzystów na skrzyżowaniach. Jednak do tego rodzaju działań potrzebne jest poparcie wielu osób, którzy uwierzą w sens tego rodzaju zmian. - Piękna wizja przyszłości. Życzę Ci abyś w roku 2013 zapoczątkował nową jakość turystyki rowerowej w naszej gminie.

Irena Narożnowska – Sudoł

Straszyn.info - Oficjalna strona sołectwaWychodząc naprzeciw mieszkańcom sołectwa Straszyn i aby usprawnić przepływ informacji, które dotyczą naszej wsi, rada sołecka i sołtys pro-wadzą stronę internetową pod adresami: www.straszyn.info oraz solectwo.wordpress.com Osoby, które preferują Facebook, mogą znaleźć oficjalną stronę sołec-twa pod nazwą: Straszyn Info/Sołectwo. Zachęcamy do korzystania. W związku z docierającymi do nas sygnałami od zdezorientowanych mieszkańców informujemy, że strona straszyn.wordpress.com założo-na przez byłą Panią sołtys Straszyna (odwołaną przez zebranie wiej-skie 27 kwietnia 2012 r.) jest prywatną stroną Pani Karoliny Helmin -Biercewicz i w żadnym stopniu nie odzwierciedla stanowiska sołec-twa rozumianego jako wspólnota samorządowa zebrania wiejskiego, rady sołeckiej i sołtysa. Podobna sytuacja dotyczy strony Sołectwo Straszyn na Facebooku założonej i prowadzonej przez byłą Panią soł-tys.Po odwołaniu z funkcji pani Karolina Helmin-Biercewicz nie zgodziła się udostępnić uprawnień do administrowania w/w stronami nowo wybranemu samorządowi sołectwa.

Rada Sołecka i Sołtys Straszyna

Dolina Raduni nr 2/2012

10

Poniżej kilka przykładowych ćwiczeń z programu Facefintess12. Więcej informacji na temat metody na stronie www.facefintess.pl oraz w książce „Sekret Młodości -Facefintess”.1. ĆWICZENIE WYGŁADZAJĄCE „KURZE ŁAPKI”Dzięki temu ćwiczeniu ujędrnisz i wzmocnisz mięśnie w okolicach oczu, pozbę-dziesz się worków pod oczami i „kurzych łapek”1. Ułóż opuszki dwóch palców prawej ręki na szczycie kości prawego policzka i pociągnij skórę w dół. Następnie spróbuj zamknąć prawe oko, ale palcami przyciskającymi policzek oddziałuj z taką siłą, aby oko nie mogło się zamknąć. Powtórz ćwiczenie 10 razy. 2. To samo ćwiczenie powtórz dla lewego oka – również 10 razy2. ĆWICZENIE NA WYGŁADZENIE BRUZD NOSOWO-WARGOWYCH I DROBNYCH ZMARSZCZEK W OKOLICY UST 1. Zamknij usta, po czym wysuń język przed przednie zęby. Napnij mięśnie górnej wargi, wytrzymaj tak przez 5 sekund.

3. ĆWICZENIE ELIMINUJĄCE TZW. DRUGI PODBRÓDEK 1. Uchyl lekko usta. 2. Wysuwaj podbródek do przodu, napinając przy tym przez 5 sekund mięśnie żuchwy, a następnie rozluźnij je. Powtórz ćwiczenie 10 razy i zakończ szerokim uśmiechem

Tajemnica SzczęściaŻyjemy w czasach pogoni /pieniądze, kariera, rywalizacja/ , zatraciliśmy wiarę w wewnętrzną siłę, którą obdarował nas Bóg. Zapominamy o pokorze i miłości do bliźniego. Człowiek coraz więcej wytwarza negatywnej energii, która jest powodem destrukcji i agresji.Myślę, że nadszedł czas przebudzenia, nauki wiary i miłości bezwarunkowej, nauki pokory i szanowania otaczającej nas natury. Wyciszmy swoje serca, uspo-kójmy swoje dusze, popatrzmy z miłością na otacza-jący nas świat a Bóg obdaruje nas wszystkim czego pragniemy. Nauczmy się dawać a potem oczekiwać. Dobro przyciąga dobro, to znaczy „kocham, będę ko-chany”, „daruję, będzie mi darowane”. Nauczmy się „kochać bliźniego swego jak siebie samego „. I tu w tym zdaniu jest mądrość, którą niektórzy źle inter-pretują. Zanim zaczniesz kogoś krytykować, pomyśl o sobie, czy ty sam postępujesz dobrze i jesteś wzo-rem do naśladowania. A może wady, które widzisz u innych, są twoimi wadami, tylko łatwiej ci widzieć je u innych. Drogi czytelniku zadaj sobie pytanie, co tak naprawdę jest dla ciebie najważniejsze ? Pieniądze, kariera czy miłość i zdrowie ?Największym wrogiem człowieka jest stres.Może nie wszyscy wiedzą, że człowiek został obda-rowany przez Boga systemem immunologicznym, co oznacza możliwość samo uzdrawiania. Wewnętrzna moc człowieka jest w stanie poradzić sobie z wielo-ma przeszkodami, jakie spotyka on na drodze życio-wej. Jest małe ale! Musi uwierzyć w swą moc. Mówi się: „Wiara czyni cuda”, spróbujcie uwierzyć a sami się przekonacie. Wystarczy wyciszyć się, zrelakso-

wać i racjonalnie spojrzeć jeszcze raz na sytuację, która nas stresuje. Nie raz po dodatkowej analizie wydarzenia dochodzimy do wniosku, że właściwie nie była to tragedia ale lekcja życiowa, z której na-leżałoby wyciągnąć budujące wnioski. Życie w cią-głym stresie powoduje uszkodzenie wewnętrznego systemu obronnego, a człowiek przez to zaczyna chorować, popada w depresję, życie przestaje mieć sens, brak jest motywacji do pozytywnego myślenia i działania. W takim załamaniu psychiki zapominamy o wartościach jakie posiadamy. Wszyscy wiemy, że człowiek stworzony jest na podobieństwo Boga. Bóg jest wszechmocny, obudźmy w sobie wiarę w naszą wewnętrzną siłę i pokażmy te wszystkie pozytywne cechy ludzkie jakie Bóg chciałby u nas widzieć: miłość bezwarunkową, pokorę, pozytywne intencje, chęć dzielenia, oraz oczywiście wyzbycie się egoizmu, za-zdrości, zawiści, przesadnej chęci posiadania. Staraj-my się pozbywać wszelkich negatywnych energii, któ-re destabilizują nam życie. Szczęście nie przychodzi za darmo, swoim postępowaniem można zasłużyć sobie na dobra tego świata, żeby cokolwiek otrzymać, nale-ży nauczyć się dawać. Dotyczy to wszystkich dziedzin życia: stosunków międzyludzkich, kariery czy zdrowia. Na pewno zadacie pytanie co dać, żeby być zdrowym ? Odpowiedź jest prosta - pozytywne nastawienie,

miłość bezwarunkowa, stosowanie 10 przykazań, profilaktyka i zdrowy styl życia. Co znaczy zdrowy styl życia? Proste żywienie bez konserwantów, eliminacja używek, dużo ruchu na powietrzu, dbanie o ciało fi-zyczne, kontrolne badania, korzystanie z otaczającej nas natury. Myślę tu o uzdrawiających roślinach i zio-łach a nie faszerowanie się chemią, która niestety ma szkodliwe skutki uboczne. W poprzednich artykułach pisałam o lekach z Bożej Apteki. Ważną informację chciałabym przekazać o ży-woródce pierzastej, która to stała się bazą do pracy magisterskiej studentki Akademii Morskiej w Gdyni, zainteresowanych odsyłam na str. internetową www.tvgdynia.pl na pasku INNE temat programu Janina Za-wadzka Żyworódka , miałam zaszczyt uczestniczyć w realizacji programu, Polecam, warto zobaczyć.Jak wcześniej wspomniałam, profilaktyka i pozy-tywne nastawienie jest podstawą zdrowia, dobrego samopoczucia i szczęścia. Człowiek szczęśliwy i za-dowolony nie choruje tak jak malkontent nastawiony negatywnie do całego świata.Głęboko wierzę w to, że wiele osób zastanowi się, że może warto spróbować inaczej popatrzeć na siebie i uwierzyć w wewnętrzną moc,. Chciałabym wszyst-kim czytelnikom życzyć dużo pozytywnej energii, miło-ści, zdrowia i życia bez stresu.

Leokadia Wolska-Kaszuba

Jak Ty to robisz, że tak pięknie wyglądasz?Oj, jakie to miłe pytanie. a szczególnie jak już się ukończyło „dzieści” lat i zaczęły pojawiać się pierwsze zmarszczki. istnieje botoks, cudowne wypełniacze, chirurdzy plastyczni, ale czy warto narażać się na prawdopodobieństwo wystą-pienia skutków ubocznych w postaci tzw. rybich ust czy niedomykającej się powieki? Drogie Czytelniczki i również Czytelnicy, Poznałam wspaniałą kobietę Patrycję Kondracką, autorkę książki pt.”Sekret Młodości – Facefitness”, która zgodziła się udzielić wywiadu specjalnie dla Doliny Raduni.

- Patrycjo, czym charakteryzuje się FaceFitness i jakich efektów możemy się spodziewać?- Facefitness to gimnastyka mięśni twarzy, naturalna metoda wygładzania zmarsz-czek, opierająca się na prostych i przyjemnych ćwiczeniach. Dzięki systematycznej gimnastyce wzmacniamy mięśnie oraz poprawiamy elastyczność i jędrność skóry. Jestem żywym przykładem skuteczności tej metody.- Powiedz proszę kilka słów o korzyściach stosowania twojej formy fitnessu.- Jest to metoda przede wszystkim bezpieczna, bo bezinwazyjna i nie wiąże się z żadnym ryzykiem dla zdrowia i urody. Bezkosztowa, ponieważ nie wymaga nakła-dów finansowych na drogie preparaty i zabiegi. Ćwiczenia przynoszą długotrwałe efekty, a systematyczna gimnastyka mięśni twarzy nie tylko wygładza istniejące już zmarszczki ale również zapobiega tworzeniu się nowych. Warto też wspomnieć o ekologii. Moja metoda wykorzystuje naturalny potencjał człowieka i możliwości ludzkiego ciała.- No właśnie, wspomniałaś o systematyce. A wiesz, że różnie z nią bywa.- Tak, ale najszybsze efekty osiągniemy ćwicząc każdego dnia, każdorazowo przez przynajmniej 20 minut. Stosując mój autorski program – Facefitness12 zauważymy wygładzanie zmarszczek już po 30 dniach. Możemy też ćwiczyć 3-4 razy w tygo-dniu, w zależności oczywiście od możliwości. Wtenczas wygładzenie zmarszczek zajmie nam trochę więcej czasu ale efekt będzie równie zadowalający.- Wiem, że studiowałaś na wrocławskim AWF. Czemu skoncentrowałaś się właśnie na facefitnesie?- Wybrałam anatomię twarzy, wbrew stereotypowi przyjmującemu, że mięśnie kończą się na szyi. Prowadzę również szkolenia z ekologicznego stylu życia . Od kilkunastu lat praktykuje gimnastykę twarzy, ku mojej radości potwierdzając sku-teczności tej metody.

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia oraz nadchodzącego 2013 Roku, chciałabym ży-czyć czytelnikom Doliny Raduni zdrowia, rodzinnej radości, szerokiego uśmiechu i wytrwania w postanowieniach noworocznych. - Dziękuję za wywiad i również życzę zdrowia i dalszych sukcesów w powstrzy-mywaniu czasu. Irena Narożnowska - Sudoł

Dolina Raduni nr 2/2012

11

Dobre rady sąsiadki cd.

W każdej kuchni znajdują się przyprawy takie jak imbir czy czosnek, używamy je do gotowania, chciałabym przedstawić kilka sposobów wykorzystania przypraw w celach leczniczych.iMbir znany wszystkim jest lekiem na wiele dole-gliwości, przyjmowany regularnie łagodzi stany za-palne i bóle stawów.Nie podrażnia śluzówki układu pokarmowego mimo, że w czasie spożywania wydaje się być przyprawą ostrą.Imbir pobudza wydzielanie soków trawiennych i żółci, dlatego powinno się go używać w kuchni przy tłustych potrawach. Zapobiega wzdęciom, oczyszcza nerki, przyspiesza detoksyza-cję wątroby, obniża poziom cholesterolu i ciśnienia tętniczego.Imbir jest lekiem przeciw chorobie loko-mocyjnej, przed podróżą należy przyjąć 1/4 łyżeczki sproszkowanego imbiru lub centymetrowy plasterek świerzego kłącza.Imbir działa rozgrzewająco i bakte-riobójczo przy wszelkich dolegliwościach gardła.Jak czujemy lekki dyskomfort w gardle powinniśmy zro-bić herbatkę imbirową, do kubka ca.300 ml. wsypać 1/2 łyżeczki sproszkowanego imbiru zalać wrządkiem, wcisnąć sok z 1/2 cytryny i dosłodzić miodem wg.

potrzeby.Taką herbatkę w czasie przeziębienia należy pić 3 x dziennie sama wypróbowałam działa,hamuje rozwój choroby. W gabinetach laryngologów naszych zachodnich sąsiadów już od dawna imbir stosowany jest jako lek na gardło.W chłodne jesienno-zimowe dni polecam rozgrzewa-jącą smaczną kawę ,w garnuszku zagotować wodę, wsypać kawę, postawić do zagotowania aż kawa opadnie na dno, napar kawowy przelać do kubka do-dać szczyptę cynamonu, kardamonu, imbiru i miodu wg. potrzeby, smakuje wyśmienicie.CzOSNek w każdym domu stosowany jest do gotowania, ale czosnek jest znany jako naturalny antybiotyk.Można przygotować dla rodziny na zimę macerat czosnkowo-cytrynowy jako lek przy przezię-bieniach, w lodówce przetrwa do wiosny.Kilka główek czosnku obrać przecisnąć przez praskę do słoja , zalać 1/2 szlanki przegotowanej ostudzonej wody i sokiem z cytryn ca. 1/2 kg w zależności od ilości soku, zale-wamy tak ,żeby pokryć 3-4 cm. ponad czosnkiem.Słoik zakręcić, wstawić do lodówki, już po 3 dniach nadaje się do stosowania jako lek, przyjmujemy 1 ły-żeczkę miazgi wraz z sokiem.Cytryna łagodzi ostrość czosnku, jak będzie taka potrzeba można dosłodzić miodem.

OCeT JAbłkOWy proszę zrobić samemu w domu, będzie zdrowszy i zadziała jak lek, wykonanie jest bar-dzo proste, potrzebne naczynie/ słoik lub garnek ka-mienny/, jabłka , cukier i woda w proporcji na 1 litr wody 4 łyżki stołowe cukru, jabłka ze skórą pokroić na małe kawałki , zalać przegotowaną ostudzoną wodą z cukrem tak żeby pokryć jabłka , przykryć naczynie

materiałem i odstawić na 4 tygodnie w ciepłe miej-sce, co jakiś czas zamieszać zawartość naczynia,będą pojawiać się szumowiny wystarczy zamieszać i czekać wyznaczony czas,po 4 tygodniach przestanie pojawiać się pianka, ocet będzie gotowy, należy przecedzić go przez gazę, jak będzie potrzeba można dosłodzić mio-dem, rozlać do butelek zamknąć i odstawić w ciemne miejsce.Tak przygotowany ocet jest zdrowy, dobry na układ pokarmowy i na odchudzanie, polecam stoso-wać go zamiast octu spirytusowego, który jest bardzo niezdrowy.Sosy do sałatek z tym octem są smaczne i zdrowe.Można pić ocet/ mały kieliszek/ rozpuszczo-ny w szklance wody rano lub przed posiłkiem w ciągu dnia.Więcej na temat octu i jego dobrego działania można poczytać w internecie, polecam.

Liść LAurOWy nie wszyscy wiedzą , że ta przy-prawa świetnie oczyszcza bolące stawy z toksyn, 2,5 grama liści zagotować w 1 l wody / jak można to osmotycznej/ odstawić na 2 godziny lub na noc, pić przez cały dzień małymi porcjami, kuracja powinna trwać 4 dni ,po pół roku można powtórzyć, jest to przepis od znajomego lekarza ze wschodu.

SkOrubki OD JAJek jako dobre naturalne wap-no, od tego samego lekarza co poprzedni przepis, skorupki oczyścić z błonki wewnętrznej włożyć do garnuszka , zalać wodą i gotować ca. 5 min, następ-nie osuszyć i zmielić w młynku do kawy.Spożywać 1 łyżeczkę dziennie popijając wodą,jest to czyste na-turalne wapno każdemu z nas potrzebne na zdrowe kości. Życzę wszystkim zdrowia

Leokadia Wolska-Kaszuba

Sport na zdrowie - Sport na nudę i na dobry humor12 listopada 2012 r. została podpisana Umowa Part-nerska pomiędzy Akademią Piłkarską Lechia Gdańsk, a Ośrodkiem Kultury, Sportu i Rekreacji gminy Pruszcz Gdański. Biało-zielona przyszłość z Lotosem to projekt mający na celu upowszechnianie sportu wśród naszych naj-młodszych mieszkańców poprzez szkolenie piłkarskie. Utworzenie Ośrodka Szkolenia Zamiejscowego STRA-SZYN I ROTMANKA wpłynie na rozwój piłki nożnej w gminie, a najlepsi będą mieli ułatwioną drogę do najpopularniejszego klubu piłkarskiego na Pomorzu - Lechii Gdańsk. Dzięki projektowi, wyrównują się szanse realizacji pasji sportowych poprzez piłkę noż-ną. Kształtowana będzie postawa w duchu zasad fair play. Docelowo program obejmie selekcją ponad 3 tys. zawodników, a szkolenie zamiejscowe skierowa-ne będzie do 400 zawodników o największym poten-cjale sportowym. Istotnym elementem programu jest również to, że nie koncentruje się jedynie na dzieciach mających pre-dyspozycje do wyczynowego uprawiania piłki nożnej, ale obejmuje swoim oddziaływaniem szerokie grono dzieci i młodzieży, która chce uprawiać piłkę nożną na poziomie amatorskim. Cały projekt jest finansowany głównie przez środki z gminy Pruszcz Gdański oraz Rodziców (dobrowolne składki).

Dyrektorzy naszych szkół rozumieją jak ważną rolę po-winien odgrywać sport w życiu dzieci i młodzieży.

W Zespole Szkół w Rotmance podpisano porozu-mienie w sprawie realizacji Programu Usportowienia Dzieci i Młodzieży Gminy Pruszcz Gdański pomiędzy OKSiR a Dyrektorami Szkół Podstawowych i Gimna-zjalnych Gminy Pruszcz Gdański - pod patronatem Wójta Magdaleny Kołodziejczak. Zygmunt Rzaniecki, dyrektor Zespołu Szkół w Rotmance jest jednym z głównych animatorów i pomysłodawców projektu. Miejmy nadzieję, że dyrektorzy szkół dopilnują, aby treści zapisane w porozumieniu oraz założeniach pro-gramowych były realizowane modelowo.

Celem Programu Usportowienia Dzieci i Młodzieży Gminy Pruszcz Gdański jest krzewienie kultury fizycz-nej, w tym popularyzacja, koszykówki, piłki nożnej i tenisa stołowego. Oto kilka wybranych punktów pro-gramu:organizowanie zawodów, imprez sportowych i rekre-acyjnych prowadzenie zintegrowanych letnich i zimo-wych obozów sportowych dążenie do uczestnictwa w regularnych rozgrywkach sportowych zapewnienie uczestnikom atrakcyjnych zajęć, ma których poznają nowe interesujące rzeczy oraz nowych kolegów na-uczenie zasad Fair Play poprzez rywalizację sportową z przeciwnikiem propagowanie zdrowego trybu życia poprzez uprawianie sportu wypełnienie czasu wolnego przez dzieci i młodzież powołanie Kadr Gminy Pruszcz Gdański w tenisie stołowym, kolarstwie, koszykówce i piłce nożnejnawiązanie kontaktów i współpraca z wiodącymi klu-

bami sportowymi w województwie; Lechia Gdańsk, Trefl Sopot, Lotos Gdynianawiązanie kontaktów z AWFiS w Gdańsku celem współpracy organizacyjnej, sportowej i naukowejwspółdziałanie z władzami samorządowymi, oświato-wymi, sportowymi oraz innymi organizacjami w celu zapewnienia uczestnikom programu właściwych wa-runków do uprawiania sportu prowadzenie zajęć sportowych przez wyspecjalizowa-ną kadrę trenerskąrozgrywanie spotkań sparringowych mających na celu sprawdzenie nabytych umiejętności

Tworzone są Gminne Kadry Sportowe, a każda szko-ła specjalizuje się w określonym sporcie. Dyrektorzy będą dumni z osiągnięć swoich uczniów.

Zespół Szkół w Straszynie kadra dziewcząt i chłopców w tenisie stołowym, tre-ner wiodący: Witold Chylińskikadra piłki nożnej – dzieci rocznik 2003 i młodsi, tre-ner: Paweł KiedykZespół Szkół w Rotmancekadra koszykówki dziewcząt, trener: Roman PawłowskiZespół Szkół w Łęgowie kadra koszykówki chłopców, trener: Małgorzata Kirkiłło - StacewiczPubliczne Gimnazjum w Przejazdowie oraz Szkoła Podstawowa w Wiśliniekadra kolarstwa, trener: Jan Frontczak.

Dzieci kochają Lechię Gdańsk czyli Biało-zielona przyszłość z Lotosem.

c.d.12

Dolina Raduni nr 2/2012

12

Straszyn ul. Pocztowa 3/1 (przy poczcie)pn. - pt. 9 00 - 19 00 sobota 9 00 - 15 00

www.salon-kaskar.pl

telefon: 58 682 04 00ZAPRASZAMY

Niech radość i pokój Świąt Bożego Narodzenia towarzyszy wszystkim przez cały Nowy Rok.

Życzymy, aby był to Rok szczęśliwy w osobiste doznania, spełnił zamierzenia

i dążenia zawodowe i społeczne oraz by przyniósł wiele satysfakcji z własnych

dokonań życzą

Pracownice salonu Kaskar

REKLAMA

Ważne, że na wszystkich proponowanych zajęciach (oprócz zajęć dla wyselekcjonowanych uczniów) obo-wiązuje stosowanie zasady przyjmowania uczestni-ków na zasadzie ogólnodostępnej. Dla dzieci pragną-cych przeżyć przygodę ze sportem program przewidu-je zajęcia o różnorodnym profilu, z elementami gier i zabaw, kształtującymi wszechstronne przygotowanie organizmu do podwyższonego wysiłku. Siłą programu powinni być rodzice, którzy bezintere-sownie pomagają w ich organizacji. Jednym z naj-większych problemów z uczestnictwem w zajęciach są dojazdy. Potrzebna jest dobra współpraca między rodzicami przy dowożeniu i odbieraniu dzieci. Zajęcia są nieodpłatnie, obowiązują jedynie dobrowol-ne składki członkowskie.Motorem napędzającym sport w naszej gminie jest Marek Gotartowski, z-ca dyrektora OKSiR Pruszcz Gdański. Nadzoruje działania w zakresie sportu w na-sze gminie, również organizuje i współorganizuje im-

prezy rekreacyjne, mające na celu integrację społecz-ną. Jedną z ostatnich imprez był Otwarty Bieg Doliną Raduni i Motławy. W najbliższym czasie organizuje zajęcia i obozy w czasie ferii zimowych. W pierwszy weekend kwietniowy odbędzie się kolejny otwarty bieg nad Motławą. Szczegółowe informacje uzyskają Państwo na stronie www.oksir.pruszczgdanski.pl Dla Marka, pierwszą zasadą sukcesu w sporcie jest dobra współpraca, czyli w przypadku krzewienia sportu w naszej gminie będzie to zorganizowany wy-siłek dzieci, trenerów, dyrektorów szkół, rodziców, OKSiRu i Gminy.Dolina Raduni życzy dzieciom i wszystkim dorosłym zaangażowanym w ideę promocji sportu, samych sukcesów, medali, wytrwałości i systematyczności, wspaniałych treningów i ciekawych nowych zna-jomości! Niech 2013rok będzie rokiem wspólnych sukcesów!

Irena Narożnowska - Sudoł

Sport na zdrowie c.d.

Radosnych Świąt Bożego Narodzeniażyczą pracownicy zakładu stolarskiego DREMIG wraz z szefem

Zakład Stolarski ul. M. Drzymały 1283-010 Straszynwww.dremig.pl