16
LUTY 2021 ISSN 1505-4497 Nr 2/307 rok XXIV Bezpłatna Gazeta bezpłatna i najbliższa ludziom OBCH Pawilon 110 Przyjęcia 7 dni w tygodniu rodzinne, taneczne i inne: chrzciny, 18-tki, śluby, stypy, rocznice, imieniny, itp. obiady wt.- piątek 14.00-16.30 f lubczykpiatkowo 601-226-264 Aura zafundowała wiele zimowych atrakcji Kilka dni ostrych mrozów i solidne opady śniegu, które nawiedziły całą Polskę w połowie stycznia, przy- pomniały wszystkim jak wygląda prawdziwa zima. Jej tegoroczny atak przypadł akurat na koniec wakacji, które z uwagi na pandemię dzieci musiały w większo- ści spędzać w domach. Najmłodsi w pełni więc sko- rzystali z zimowych atrakcji, które zafundowała aura. Osiedlowe górki przemieniły się w tory saneczkarskie a na przysypanych śniegiem boiskach toczono bitwy na śnieżki. Dorosłym zima obok okazji do wspólnych zabaw z dziećmi i pięknych widoków dostarczyła także nieco kłopotów z uruchomieniem aut i poruszaniem się po śliskich ulicach. Taką prawdziwą zimę wszyscy zapamiętają zapewne na długo.

Gazeta bezpłatna i najbliższa ludziomechopiatkowa.pl/wp-content/uploads/Echo2021_02.pdf · 2021. 1. 29. · LUTY 2021 ISSN 1505-4497 Nr 2/307 rok XXIV Bezpłatna Gazeta bezpłatna

  • Upload
    others

  • View
    5

  • Download
    0

Embed Size (px)

Citation preview

  • LUTY 2021ISSN 1505-4497

    Nr 2/307 rok XXIVBezpłatna

    Gazeta bezpłatna i najbliższa ludziomOBCH

    Pawilon 110Przyjęcia 7 dni w tygodniu

    rodzinne, taneczne i inne: chrzciny, 18-tki, śluby, stypy, rocznice, imieniny, itp.

    obiady wt.- piątek 14.00-16.30f lubczykpiatkowo 601-226-264

    Aura zafundowała wiele zimowych atrakcji

    Kilka dni ostrych mrozów i solidne opady śniegu, które nawiedziły całą Polskę w połowie stycznia, przy-pomniały wszystkim jak wygląda prawdziwa zima. Jej tegoroczny atak przypadł akurat na koniec wakacji, które z uwagi na pandemię dzieci musiały w większo-ści spędzać w domach. Najmłodsi w pełni więc sko-rzystali z zimowych atrakcji, które zafundowała aura. Osiedlowe górki przemieniły się w tory saneczkarskie a na przysypanych śniegiem boiskach toczono bitwy na śnieżki. Dorosłym zima obok okazji do wspólnych zabaw z dziećmi i pięknych widoków dostarczyła także nieco kłopotów z uruchomieniem aut i poruszaniem się po śliskich ulicach. Taką prawdziwą zimę wszyscy zapamiętają zapewne na długo.

  • 2 ECHO 2/307 (XXIV)

    USŁUGI REMONTOWEV malowanieV tapetowanieV szpachlowanieV układanie płytekV instalacje sanitarneV panele V płyta GKV karcher

    tel. 515 550 833

    40 lat Przyjaciół!

    Razem na dobre i złe

    W listopadzie 2020 roku Klub Osiedlowy „Przyjacie-le” na os. Bolesława Chro-brego obchodził swoje 40 urodziny. Niestety, ze wzglę-du na obostrzenia związane z covid19 obchody zostały przeniesione. Klubowicze i jego sympatycy mają na-dzieję, że w 2021 r. uda się zorganizować uroczysty ju-

    bileusz. W marcowym wy-daniu „Echa Piątkowa” za-mieścimy materiały prezen-tujące działalność klubu na przestrzeni 40 lat. Na fo-tografiach przedstawiamy „Przyjaciół” w działaniu, czyli ich zeszłoroczną wy-cieczkę klubową oraz warsz-taty edukacyjne w Łysym Młynie w Biedrusku. (sc)

    Mistrzowskie zmagania „Chrobrego”Każda rybka na wagę złota

    Wyłoniliśmy w końcu nowego mistrza naszego koła wędkarskiego. Do drugiej tury mistrzostw, rozegranych na początku października, przystąpiło 26 wędkarzy Koła „Chro-bry” (w tym 3 wędkarki).

    Terenem mistrzowskich zmagań było znane wszyst-

    koledzy, którzy w I turze wygra-li swoje sektory, nieco zawiedli.

    Komisja sę-dziowska zliczy-ła wyniki I i II tury, a na-stępnie ogłosi-ła końcowe wy-niki. Mistrzem Koła PZW nr 168 „Chrobry”

    kim łowisko – Zalew Radzy-ny. Było sło-necznie i cie-pło, tylko silny wiatr utrud-niał wędkowa-nie. A jak mó-wią doświad-czeni wędka-rze, najgorszy jest właśnie wiatr. Łowili-

    śmy, na jedną wędkę spła-wikową, podzieleni na trzy sektory, w jednej czterogo-dzinnej turze. Ryby general-nie brały słabo, dlatego każ-da rybka była na wagę złota. Okazało się później, że kole-ga Sławek przegrał miejsce na pudle o jeden gram. Fa-woryci do tytułu – czyli ci

    w wędkarstwie spławiko-wym, na 2020 rok został Ja-cek Galas, II miejsce i tytuł wicemistrza wywalczył Miro-sław Foint, a III miejsce za-jął Adam Bartkowski.

    Po ogłoszeniu wyników nastąpiła ceremonia przeka-

    zania pucharu nowemu mi-strzowi, natomiast wszyscy uczestnicy zawodów otrzyma-li upominki, które sponsoro-wało Centrum Wędkarstwa z ul. Piątkowskiej w Poznaniu.

    Zbigniew JędrysFoto – Eugeniusz Szaj

    Promocje!

    tel. 578 911 240Zamów on-line: www.milanopiatkowo.pl

    Możliwość płatności kartą, darmowa dostawa Os. Bolesława Chrobrego 13 paw. 4Obok salonu kosmetycznego Libra

    (wjazd ten co do Biedronki)

    JUŻ OTW

    ARTE

  • ECHO 2/307 (XXIV) 3

    Przeprowadzki prywatne i firmoweSprzedaż kartonów przeprowadzkowychUsługi transportowe (pianina)Przenoszenie mebli

    Kontakt Tel. 61 843 91 61 lub 668 23 24 55www.123przeprowadzki.pl

    R A D C A P R A W N Y - rozwód, separacja, podzia maj tku - w adza rodzicielska, opieka, alimenty - spadki - nabycie, zachowek, testamenty - procesy o odszkodowania, umowy, ZUS tel. 601 999 570

    KANCELARIA: os. J. III Sobieskiego 36/15 Spotkania do uzgodnienia

    Gabinet WeterynaryjnyProfilaktyka, diagnostyka i leczenie chorób

    psów i kotów,chirurgia, czipowanie

    i wystawianie paszportów

    os. B. Śmiałego, ul. Wachowiaka 10, tel. 61 825 55 61

    Czynny codziennie w godz. 9 – 19soboty 14 – 17, niedziele 15 - 17

    „Echo Piątkowa” Gazeta najbliższa i teraz już bezpłatna

    Zapraszamy do reklamy

    Tel. 516 069 007, 601 56 87 32

    PUNKT PARTNERSKIKilkanaście Towarzystw Ubezpieczeniowych

    w jednym miejscu !!!

    PRZYJDŹ I PORÓWNAJ Poznań, ul. Jaroczyńskiego 35

    tel. +48 600-498-333czynne: pn –pt 9.00-17.00

    WYBIERZ SUPERUBEZPIECZENIE#bezwychodzeniazdomu

    Jeśli Ty lub ktoś z Twojego otoczenia przechodzi kryzys psychiczny lub ma za sobą doświadczenie hospitalizacji, a teraz:

    potrzebujesz wsparcia w procesie zdrowieniachciałbyś/chciałabyś poznać ludzi w podobnej sytuacjiszukasz miejsc, które oferują pomoc blisko Ciebie, np.

    lokalnych grup wsparcia, warsztatów zajęciowychpotrzebujesz pomocy w rozwoju zawodowym lub

    osobistymchcesz lepiej komunikować się z osoba bliską, która

    przechodzi kryzys emocjonalny

    PRZYJDŹ DO NAS PO POMOC

    BEZPŁATNIE I BEZ SKIEROWANIA

    Projekt przeznaczony jest dla osób dorosłych z terenu miasta Poznania,

    w szczególności rejonu Starego Miasta

    Środowiskowe Centrum Zdrowia Psychicznego Poznań PÓŁNOC

    ul. Tymienieckiego 3461-001, Poznań

    tel. 603 763 008; 61 102 39 73strona www: sczp-poznanpolnoc.plemail: [email protected]

    Projekt pn.: „Środowiskowe Centrum Zdrowia Psychicznego Poznań

    PÓŁNOC”, współfinansowany w ramach Poddziałania 7.2.2 WRPO 2014 - 2020

    Termedia sp. z o.o. Wydawnictwa Medyczne

    i Specjalistyczne

    Fundacja Ciszum Miasto Poznań

    POGOTOWIE Komputerowetel. 693 313 315

    instalacja systemów operacyjnych Windows

    rozwiązywanie problemów z działaniem komputera

    diagnozowanie problemów sprzętowych usuwanie wirusów i programów instalacja i konfiguracja sieci (routery,

    WI-FI, modemy ADSL, kablowe itp.) udostępnianie internetu dla innych

    komputerów instalacja dodatkowych akcesoriów

    i sterownikówdojazd gratis, faktury

    Coraz w ięcej aktualnych informacjio sprawach

    Poznańskiej Spółdzielni Mieszkaniowejw zakładce

    INFORMACJE I KOMUNIKATY

    na www.psm.poznan.pl

  • 4 ECHO 2/307 (XXIV)

    Dokończenie na stronie 11

    Sąsiedzi PiątkowaNaramowice w Wydawnictwie Miejskim

    Od 1991 roku Wydaw-nictwo Miejskie Posnania wprowadziło nową konwen-cję kwartalnika „Kronika

    Miasta Poznania”. Każdy numer pisma w rzetelnym opracowaniu naukowym analizuje konkretny temat związany z Poznaniem i dziejami stolicy Wielkopol-ski, lub poświęcony jest lu-dziom, zawodom i ważnym wydarzeniom. Wiele nume-rów omawia poszczególne dzielnice Poznania. Numer najnowszy, czwarty – czyli ostatni z 2020 roku, poświę-cony jest Naramowicom.

    Całość tekstu ujęta jest w trzech działach: dawne wie-ki, bliżej miasta, przyroda oraz wspomnienia. W zasa-dzie, w poszczególnych czę-ściach zawarty jest materiał, który z powodzeniem wy-

    starczyłby dla opracowania popularnej monografii Na-ramowic. Jest tam analiza m.in. odkryć archeologicz-nych, założenia dworskiego, szkoły wiejskiej, pobliskich fortyfikacji (Forty V i IV A). Osobny tekst poświęco-no Wilczemu Młynowi.

    Z czasem było nieuniknio-ne przyłączenie Naramowic do miasta. Sprawy te zajmu-ją większość materiałów za-mieszczonych w dziale dru-gim. Jest tam też biogram generała Oswalda Franka, dowódcy Okręgu Korpusu Nr VII i patrona naramowickiej szkoły. No i sprawa komuni-kacji, łącznie z aktualną bu-dową linii tramwajowej.

    Sprawy przyrodnicze, bardzo ważne dla Nara-mowic, przedstawione są w części trzeciej. W dziale wspomnień zawarto relacje i wywiady przeprowadzone z mieszkańcami tej części miasta.

    Najnowszy numer „Kro-niki Miasta Poznania” za-wiera materiał dotychczas w dużej części nieznany, wypeł-niający wyraźną lukę wystę-pującą w opisie tradycji i re-aliów współczesnego Pozna-nia – warto po nią sięgnąć. Może doczekamy się też po-dobnego tomu, poświęcone-go wsi Piątkowo i piątkow-skim osiedlom?

    Marek Rezler

    Pierwszeństwo dla seniorówZasady szczepień przeciw covid-19

    Szansą na przełom w zmaga-niach z pandemią Covid-19 są powszechne szczepienia, które nabierają w Polsce rozmachu. Chętnych jest jednak więcej niż dostępnych szczepionek. Tylko w Poznaniu mieszka ponad 75 tys. seniorów w wieku 70+.

    15 stycznia rozpoczęły się zapisy na szczepienia przeciwko Covid-19. Se-niorzy mogą zarejestrować się na trzy sposoby. Najprościej jest zadzwonić na infolinię lub do punktu szczepień, można też zarezerwować termin onli-ne. Pozostali dorośli mogą natomiast zgłosić chęć przyjęcia szczepionki.

    SENIORZY – REJESTRACJA W pierwszej kolejności zapisy na

    szczepienia będą dostępne dla najstar-szych. Na konkretny termin mogą za-rejestrować się:- od 15 stycznia 2021 r. osoby, które

    skończyły 80 lat;- od 22 stycznia 2021 r. osoby, które

    skończyły 70 lat.Szczepienia dla tych osób rozpocz-

    ną się 25 stycznia 2021 r. Zapisać można się na trzy sposoby:

    poprzez infolinię, w wybranym punk-cie szczepień oraz elektronicznie.

    INFOLINIAPierwszy sposób to telefon na ca-

    łodobową i bezpłatną rządową infoli-nię: 989. Senior może zadzwonić tam sam, ale może też poprosić o to ko-goś bliskiego, np. członka rodziny. Do zapisu wystarczy PESEL oraz numer telefonu komórkowego.

    Podczas rejestracji można wybrać dokładny termin oraz miejsce szcze-

    pienia. Lista punktów, w których będzie można przyjąć szczepionkę w Poznaniu, znajduje się na stro-nie: gov.pl/mapa-punktow-szczepienPo rejestracji na podany numer tele-fonu przyjdzie SMS - potwierdzenie umówienia wizyty na szczepienie.

    WYBRANY PUNKT SZCZEPIEŃMożna również zarejestrować się

    w konkretnym punkcie szczepień - wy-starczy się z nim skontaktować. Adre-sy punktów szczepień w Poznaniu do-stępne są na stronie internetowej: gov.pl/mapa-punktow-szczepien

    Jeśli w wybranym punkcie szcze-pień nie będzie dogodnego terminu - wystarczy zadzwonić na infolinię NFZ pod numer 989. Konsultanci pomogą znaleźć inny punkt w pobliżu.

    REJESTRACJA ELEKTRONICZNA

    Można też zarezerwować datę po-przez e-Rejestrację dostępną na stro-nie pacjent.gov.pl. System zaproponu-je pięć dostępnych terminów w punk-tach szczepień, które znajdują się bli-sko miejsca zamieszkania seniora. Je-śli żaden z proponowanych terminów nie będzie pasował albo ktoś będzie chciał zaszczepić się w innym punkcie, w innym mieście - będzie taka możli-wość. Wystarczy skorzystać z dostęp-nej wyszukiwarki i wskazać dogodną datę i lokalizację.

    Zaraz po dokonaniu rezerwacji wy-słane zostanie powiadomienie SMS. Ponownie przypomnienie o szczepie-niu przyjdzie dzień przed planowanym terminem.

    Aby skorzystać z tego sposobu re-jestracji, trzeba mieć profil zaufany.

    Więcej informacji: gov.pl/szczepi-mysie/rejestracja

    ZGŁOSZENIA Wszyscy pozostali dorośli od 15

    stycznia mogą zgłosić chęć przyjęcia szczepionki. Odpowiedni formularz jest umieszczony na stronie www.gov.pl/szczepimysie. Osoby, które go wypeł-nią, będą musiały podać adres mailo-wy i potwierdzić zgłoszenie. Kiedy ru-szy rejestracja na szczepienia dla gru-py, do której należą, na podany adres mailowy przyjdzie informacja, że e-skie-rowanie jest już wystawione. Dopiero wtedy będzie można zarejestrować się na konkretny termin.

    Uwaga! Zgłoszenie chęci szczepie-nia przez formularz online to nie to sa-mo, co rejestracja. Dopiero kiedy zosta-ną ogłoszone terminy szczepienia dla danej grupy - wystawione będzie skiero-wanie i będzie można się zarejestrować.

    TRANSPORT14 stycznia wojewoda wielkopol-

    ski polecił, by samorządy zapewniły transport do punktów szczepień oso-bom, które miałyby trudności w dotar-ciu tam samodzielnie (także osobom z niepełnosprawnościami).

    Potrzebę dowozu na szczepienia można zgłaszać, dzwoniąc do Biura Poznań Kontakt, nr tel.: 61 646 33 44.

    Z dowozu mogą skorzystać osoby z niepełnosprawnościami (niezależnie od wieku), które mają orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu znacz-nym o kodzie R lub N lub odpowiednio

  • ECHO 2/307 (XXIV) 5

    Inwestowanie w mieszkania na wynajem w dobie pandemii

    Powodów do inwestowania w nie-ruchomości jest wiele. Zakup nieru-chomości to dla inwestorów sposób na lokatę kapitału i ochrona przed skut-kami inflacji. Ponadto nieruchomości dla niektórych są „namacalnym”, fi-zycznym w porównaniu np. do giełdy aktywem, bardziej przewidywalną al-ternatywą wobec spadających noto-wań w momentach paniki na rynkach finansowych. Inwestowanie w nieru-chomości na wynajem i czerpanie z takiego modelu biznesowego zysku w ostatnim czasie stało się bardzo popu-larne. Ostatnie kilka lat były okresem prawdziwego boomu na rynku miesz-kaniowym, ceny mieszkań rosły, a ten-dencja ta wydawała się być niczym niezachwiana. Nic nie trwa wiecznie, choć niektórzy wyczekiwali tąpnięcia na rynku nieruchomości w nadziei na upolowanie okazji na rynku. Nikt jed-nak nie spodziewał się, że zmiany mo-gą nastąpić na skutek globalnego kry-zysu w całej gospodarce.Wynajem w pandemii

    Pandemia pociągnęła za sobą re-strykcje i związane z nimi odczuwalne skutki dla właścicieli mieszkań inwe-storskich. Na pierwszy ogień poszedł najem krótkoterminowy, który wyda-wał się do tej pory bezpieczną przy-stanią i źródłem wyższych dochodów w porównaniu z najmem długotermi-nowym. Obecna sytuacja zmieniła do-tychczasowe reguły. Najem krótkoter-minowy jest ściśle powiązany z branżą turystyczną, która mocno została do-tknięta kryzysem. Pandemia niewąt-pliwie wprowadziła dużo zamieszania na rynku najmu lokali mieszkalnych zarówno w modelu najmu krótkoter-minowego, długoterminowego czy też wynajmu pokoi.Czy zakup się jeszcze opłaca

    Czy inwestowanie w nieruchomo-ści w dobie kolejnej fali pandemii ko-ronawirusa jest nadal możliwe i opła-calne? Czy inwestycja w mieszkanie na wynajem zabezpieczy środki finan-sowe i zapewni spokojny sen inwesto-rom? Właściciele mieszkań na wyna-jem muszą się liczyć ze zmniejszonym popytem i koniecznością zmniejsze-nia cen oraz większą rotacją najem-ców, którzy teraz mają większy wy-bór wśród ofert. Część z inwestorów będzie musiała zweryfikować swoje modele biznesowe ponieważ rentow-ność inwestycji może ulec zmniejsze-niu. Niektórzy właściciele ze względu

    na złą sytuację finansową mogą być zmuszeni do szybkiej sprzedaży nie-ruchomości.

    Trudno w tym momencie progno-zować cokolwiek w dłuższej perspekty-wie, ponieważ sytuacja zmienia się dy-namicznie, a przecież nie wiemy jak dłu-go będzie trwać pandemia i związane z nią obostrzenia. Można natomiast zakła-dać, że inwestowanie w mieszkania na wynajem to nadal mniejsze ryzyko niż inne dostępne opcje lokowania kapita-łu. Każda inwestycja jest obarczona ry-zykiem i trzeba się z nim liczyć. Oczywi-ście, że zawsze można znaleźć takie for-my lokowania pieniędzy, które przynio-są wyższe stopy zwrotu, ale wiąże się z wyższym prawdopodobieństwem po-niesienia straty oraz wymaga dużej wie-dzy i doświadczenia. Jeśli cel główny stanowi ochrona kapitału, to mieszkania na wynajem od wieków zapewniają in-westorom w pewnym stopniu bezpiecz-ną przystań. Jeśli potraktujemy inwesty-cję w mieszkanie na wynajem jako niespe-kulacyjną inwestycję długoterminową, to perspektywy są obiecujące pomimo zawirowań w gospodarce.Co z cenami mieszkań

    Czas niepewności i zachwiania go-spodarek całego świata może sprzyjać występowaniu okazji rynkowych. Jed-nak ci, którzy już teraz liczyli na znacz-ne obniżki i na możliwość obkupienia się mogą być rozczarowani. W dużo lepszej sytuacji są z pewnością oso-by które zamierzały kupić mieszkanie za gotówkę, ponieważ na skutek pan-demii banki zmieniły swoją politykę, zaostrzając kryteria przy procedurze kredytowej. Przed pandemią bardziej przychylnie i chętniej udzielały kredy-tów hipotecznych. Natomiast teraz du-żo uważniej przyglądają się wniosko-dawcom, m.in. zostały podniesione wymogi odnośnie wkładu własnego.

    Prognozy dotyczące załamania się cen nieruchomości i okazji do zaku-pu za połowę ceny nie sprawdziły się póki co. Przewidywania, o ile spadną ceny mieszkań, to domysły, rynek nie-ruchomości reaguje zwykle dużo póź-niej niż pozostałe sektory gospodarki, zatem ciężko stwierdzić o ile procent mogą spaść ceny.

    Osoby inwestujące z rozsądkiem popartym fachową wiedzą i doświad-czeniem nadal będą kupowały nieru-chomości i za gotówkę i na kredyt. Po okresie przestoju mogą się pojawić ciekawe oferty, w które warto będzie

    zainwestować. Dużo jednak zależy od polityki pieniężnej, zmian podatko-wych i potencjalnej inflacji.

    W czasie kryzysu i po kryzysie naj-lepiej się zarabia, nie dotyczy to tylko nieruchomości. Inwestorzy, którzy bę-dą mogli pozwolić sobie na ewentu-alny przestój w najmie, po prostu go przeczekają. Na wyprzedaże zdecydu-ją się ci, którzy będą w podbramko-wej sytuacji. Nie trzeba być rekinem nieruchomości, by wiedzieć że hossa nie trwa wiecznie. Załamania na ryn-ku niektórzy eksperci wyglądali już na długo przed pandemią. Obecna sytu-acja z pewnością wystawi na próbę niektóre modele biznesowe i zwery-fikuje niektóre projekty inwestycyj-ne. Warto pamiętać, że inwestycje na rynku nieruchomości wymagają grun-townej wiedzy, znajomości rynku i cza-su. Rynek nieruchomości podobnie jak każdy inny rynek w gospodarce wol-norynkowej podlega cyklom, a kryzy-sy będą się pojawiały, dlatego warto je uwzględniać i mieć w zanadrzu plan B i poduszkę bezpieczeństwa. Ci, którzy nie wkalkulują ryzyka w swoim bizne-sie, niestety będą musieli liczyć się z bolesnymi konsekwencjami.Co dalej

    Deficyt mieszkań w Polsce jest na-dal bardzo duży, według niektórych szacunków jest określany nawet na ok. 3 mln mieszkań, a co za tym idzie popyt na nieruchomości na wynajem nie zniknie z dnia na dzień z powodu koronawirusa czy kryzysu. Decydując się na inwestycję w mieszkanie na wy-najem, na kwestie rentowności warto patrzeć w okresie kilku lat. Inwesto-rzy nadal będą inwestować w nieru-chomości, a czas pandemii przetestu-je przede wszystkim źle skalkulowane i przeszacowane inwestycje.

    Zmieniły się okoliczności i warunki na skutek pandemii, nastąpiły korek-ty w funkcjonowaniu rynku nierucho-mości. Dobrze będą prosperować ci inwestorzy, którzy liczyli się w jakiejś perspektywie z kryzysem i wkalkulo-wali go w swoje szacunki. Przy inwe-stowaniu warto się do tego przygoto-wać, analizować, śledzić rynek i jego tendencje. Każdy kryzys się w końcu kończy, a obronną ręką wyjdą z niego ci którzy racjonalnie podchodzą do zakupów.

    Ewa Manthey,doradca ds. nieruchomości REMAX,

    Tel. 787 006 777

  • 6 ECHO 2/307 (XXIV)

    Os. Stefana BatoregoDruga młodość boisk, zieleni i elewacji

    Powiększyła się gru-pa spraw „nierozwiązy-walnych”, z którymi od dłuższego czasu zmagają się spółdzielcy i społecz-nicy z os. Stefana Bato-rego. Do bezskutecznych zabiegów we władzach miasta o przekazanie te-renu przy kościele oraz urządzenie bezpiecznego wjazdu z ul. Opieńskiego na parking w pobliżu bu-dynku nr 10, doszedł ko-lejny problem - co powsta-nie w miejsce likwidowa-nego marketu „Tesco”.

    Pawilon handlowy i roz-ległą działkę przejęła już fir-ma developerska Echo Inve-stment. A to budzi obawy wielu mieszkańców, że może nastąpić radykalne „dogęsz-czenie” zabudowy. Podjęto więc starania o przyspiesze-nie prac nad miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego oraz przed-stawiono propozycję by za-miast kolejnego blokowiska

    powstał akademik, który można nadbudować nad ist-niejącym obecnie pasażem handlowym.

    Trudno przewidzieć czy takie rozwiązanie zyska ak-ceptację inwestora. Nato-miast do pomyślnego finału zbliżają się kwestie termo-modernizacji kolejnych bu-dynków na osiedlu. Zakoń-czono docieplanie „trójki”, które połączono z remon-tem kapitalnym balkonów. Dokonano także częściowej rekultywacji terenów zielo-nych między budynkami 3 i 4 oraz ustawiono stojaki na rowery. Urządzono tam kwietną łąkę o powierzchni ok. 200 m kw. Na przełomie września i października roz-poczęto prace termomoder-nizacyjne na budynkach 5 i 6. Wraz z nimi remonto-wane są balkony, wymienia-ne balustrady a także drzwi wejściowe do wiatrołapów. Przedsięwzięcie realizowa-ne jest w ramach progra-

    mu Jessica 2 obsługiwane-go przez Bank Gospodar-stwa Krajowego.

    Na początku tych prac termomodernizacyjnych po-jawił się wniosek o zlikwi-dowanie placu zabaw usy-tuowanego pomiędzy obu budynkami. Propozycja zy-skała poparcie mieszkań-ców w przeprowadzonym referendum i w tym miej-scu, po zakończeniu termo-modernizacji, urządzony zo-stanie skwer z krzewami, drzewami i rabatami. Ro-ślinność nasadzana będzie w porozumieniu z ornitolo-giem, gdyż zgodnie z wolą mieszkańców, ma ona przy-ciągać ptaki.

    Zadbano natomiast o in-ne miejsca rekreacji i wypo-czynku. Drugą młodość od-zyskało boisko przy blokach 8 i 9, na którym położono no-wą nawierzchnię ze sztucz-nej trawy. Pod koniec ubie-

    głego roku odnowiono ogro-dzenia placów zabaw przy budynkach nr 45/48 i 75/76.

    Pomyślnie kontynuowa-ne są przygotowania do ter-momodernizacji kolejnego budynku nr 7. Jego miesz-kańcy opowiedzieli się za jej przeprowadzeniem i wkrót-ce powinien zostać ogłoszo-ny przetarg, w którym zo-stanie wyłoniony wykonaw-ca, a także zawarta umowa z bankiem. Również nieba-wem rozpocznie się montaż pierwszych na piątkowskich osiedlach półpodziemnych pojemników na odpady. Sie-dem takich okazałych i ko-

    lorowych zbiorników posta-wionych zostanie, a raczej częściowo zakopanych w zie-mi, w pobliżu budynku 18 D.

    W nadchodzących mie-siącach planowany jest re-mont kapitalny klatek scho-dowych połączony z wymia-ną balustrad i oświetlenia w budynku 10 A-F, moder-nizacja awaryjnych pionów wodnych w budynku 31, wy-miana ponad tysiąca wodo-mierzy i podzielników ciepła a także wykonywanie bie-żących napraw balkonów w blokach głównie na jednost-kach G I, G II i G III.

    - W szczególnej formie, ale jednak kontynuowaliśmy naszą tradycyjną osiedlową gwiazdkę dla dzieci cho-rych i wymagających wspar-cia. Wspólnymi siłami pra-cowników administracji oraz członków rady osiedla przy-gotowaliśmy 26 paczek, któ-re roznieśliśmy do potrze-

    bujących – mówi Janusz Pi-skor, kierownik Administra-cji os. Stefana Batorego.

    Pomimo ograniczeń związanych z koronawiru-sem liczne inicjatywy i dzia-łania podejmuje osiedlowy klub „Batory” prowadzo-ny przez Beatę Przybylską--Kujawę. Oprócz zachęcania seniorów do podejmowania przeróżnych form aktywno-ści, zarówno fizycznej, jak i umysłowej, znajduje ona czas na porządkowanie ar-chiwum osiedlowej admini-stracji. A pracy z papiera-mi, jak wiadomo, nigdy nie brakuje. (i)

  • ECHO 2/307 (XXIV) 7

    Świątecznie na matachNajmłodsi z PSM i gwiazdorem

    Miniony rok był ko-lejnym, w którym na Piątkowie organizowa-no cykliczne treningi pod hasłem Maluchy Na Matach. Są to za-jęcie adresowane dla najmłodszych miesz-kańców Piątkowa.

    Celem ich jest zaszcze-pienie w dzieciach chęci do aktywnego spędzania wolnego czasu oraz poka-zanie sportu jako alterna-tywy dla komputerów oraz innych używek. Populary-zacja zdrowego stylu ży-

    cia przynosi efekty. Zaję-cia cieszą się dużym zain-teresowaniem i od samego początku wspiera je swo-imi działaniami PSM. Na ostatnich zajęciach każdy z uczestników otrzymał pamiątkową koszulkę.

    Tradycyjnie na ko-niec roku odbył się tur-niej „Zapasy z Gwiaz-dorem”. Jest to już na Piątkowie taka „świecka tradycja”, że zawody po-łączone są z wizytą – nie-znanego w innych regio-

    nach kraju – gwiazdora, który w Wielkopolsce za-stępuje św. Mikołaja.

    Dzięki wsparciu Sek-cji Sportu PSM Poznań i Rady Osiedla Jana III So-bieskiego udało się zor-ganizować zawody, które okazały się dużym sukce-sem. Dzieci rywalizowały w 15 kategoriach wago-wych z podziałem na za-pasy kobiet i zapasy styl klasyczny.

    W przerwie odbył się turniej akrobatyczny, w którym zawodnicy de-

    monstrowali swoje ulubio-ne elementy gimnastycz-ne. Każdy z uczestników otrzymał pamiątkowy me-dal i dyplom a gwiazdor przyniósł drobne paczki świąteczne.

    Tekst i foto - Andrzej Słabęcki

    Z Piątkowa na igrzyska w TokioRok 2021 to rok Igrzysk

    Olimpijskich w Tokio. Stolica Ja-ponii będzie gościć również jed-nego z zapaśników trenujących na Piątkowie. W gronie repre-zentantów Polski znalazł się Ta-deusz Michalik, zapaśnik z KS Sobieski Poznań.

    Potwierdził swoją klasę w roku 2020, wywalczając mistrzostwo Pol-ski. Wyrazem uznania dla jego osią-gnięć na krajowych i zagranicznych

    matach jest przyznanie mu stypen-dium sportowego Miasta Poznania i Urzędu Marszałkowskiego Woje-wództwa Wielkopolskiego.

    Pierwszy tegoroczny start T. Michalika wraz z kadrą Polski w Międzynarodowym Turnieju Zapa-śniczym Zagreb Open 2021 Grand Prix zakończył się także sukcesem. W stolicy Chorwacji zdobył brązo-wy medal w kat 97 kg.

    Andrzej Słabęcki Foto - Maciej Kula

  • 8 ECHO 2/307 (XXIV)

    KALENDARIUM PSM 4 lutego - Komisja Członkowsko-Samorządowa Rady

    Nadzorczej

    9 lutego - Komisja ds. aktów prawnych RN

    16 lutego - Komisja Rewizyjna RN

    25 lutego - zebranie RN

    Pożytki z termomodernizacji

    Polska wielką płytą stoiZnów zrobiło się gło-

    śno o wielkiej płycie, a to za sprawą ogłoszenia przez Powiatowego In-spektora Nadzoru Bu-dowlanego w Poznaniu wyników ubiegłorocznej kontroli stanu technicz-nego budynków wykona-nych w tej technologii.

    Przyjrzano się 54 bu-dynkom na dziewięciu po-znańskich osiedlach. Stan 6 uznano za dobry, a po-zostałych za zadowalający. Chociaż więc wyniki okaza-ły się pozytywne i nie ma podstaw do obaw, to jednak poznański inspektor uznał za stosowne zaapelować o przeprowadzenie komplek-sowych ogólnopolskich ba-dań stanu technicznego bu-dynków z wielkiej płyty.

    Kraj nasz bowiem, pod względem mieszkaniowym, na wielkiej płycie stoi. Jak się szacuje, w Polsce jest

    około 60 tys. budynków wy-konanych w tej technologii i zamieszkuje w nich kilka-naście milionów osób. Tylko w Poznaniu stoi ponad 500 takich obiektów a mieszkać w nich może nawet ponad 200 tys. osób. A więc blisko połowa poznaniaków. Tak-że większość budynków na Piątkowie zbudowana jest z wielkiej płyty.

    W Polsce ten system bu-downictwa mieszkaniowego rozwijano przede wszyst-kim w latach siedemdzie-siątych i osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Jednak w krajach zachodnich pierw-sze osiedla w tej technolo-gii zaczęto stawiać już w latach trzydziestych. Fascy-nacja możliwością składa-nia domów z gotowych pre-fabrykowanych elementów szybko jednak przeminęła. W Polsce dostrzeżono w niej szansę na zdynamizo-

    wanie budownictwa miesz-kaniowego i od lat sześć-dziesiątych nastały wielkie dni wielkiej płyty. Stawia-no w niej bloki we wszyst-kich miastach. Technologię nieustannie jednak uspraw-niano i poprawiono parame-try techniczne stosowanych prefabrykatów. Największe poznańskie osiedla miesz-kaniowe: Rataje, Winogra-dy, Grunwald czy Piątkowo też zbudowane są z wiel-kiej płyty.

    Od ich wzniesienia mi-ja już 40 czy 50 lat i cho-ciaż budynki są w dobrym stanie technicznym, co po-twierdziły wyniki niedawnej kontroli w Poznaniu, to jed-nak nie przeszkadza to poja-wianiu się alarmistycznych materiałów o ich przyszłość. Gdy je stawiano, zakłada-no bowiem, że przetrwają około pół wieku, ponadto w czasach „socjalistyczne-

    go budownictwa” jakość i wykonanie materiałów po-zostawiało nierzadko sporo do życzenia. Może to więc skłaniać obecnie do stawia-nia pytań o przyszłość bu-dynków z wielkiej płyty, chociaż z pewnością nie ma podstaw do obaw.

    - Wszystkie budynki na piątkowskich osiedlach są poddawane regularnym, wy-maganym przepisami pra-wa budowlanego, przeglą-dom stanu technicznego. Ich lokatorzy mogą więc być spokojni. Wszelkie stwier-dzane nieliczne usterki czy nieprawidłowości są usuwa-ne i naprawiane. Pozytyw-nym czynnikiem wydłużają-cym trwałość obiektów wy-konanych z wielkiej płyty jest ich termomodernizacja. Przed jej wykonaniem zle-cana jest ekspertyza spe-cjalistom z Politechniki Po-znańskiej i na jej podstawie przeprowadzane są zabiegi wzmacniające kotwy łączące poszczególne elementy, gdyż to one są zazwyczaj najsłab-szymi punktami. Prace ter-momodernizacyjne nie tylko więc przynoszą oszczędności w ogrzewaniu mieszkań oraz poprawiają estetykę osiedli, ale mają też istotne znacze-nie dla utrzymania właści-wego stanu technicznego bu-dynków – mówi Michał To-kłowicz, wiceprezes Zarzą-du PSM.

    Wielka płyta swoje wiel-kie dni ma już za sobą. Okazała się zbyt kosztow-na i energochłonna. Dzisiaj na placach budowy królują inne nowocześniejsze bar-dziej ekologiczne technolo-gie. Jednak budynki z niej wzniesione stać będą jesz-cze długo i oby mieszkało się w nich bezpiecznie i wy-godnie. (i)

  • ECHO 2/307 (XXIV) 9

    Inżynier, spółdzielca i fachowiec

    Ostatnie pożegnanie R. Kupsia

    W dniu 2 stycznia tego roku poże-gnaliśmy na cmentarzu komunalnym w Junikowie naszego znajomego, kole-gę, przyjaciela i wreszcie wieloletnie-go działacza samorządu spółdzielcze-go Pana mgr inż. Rafała Kupsia. Zmarł on w dniu 29 grudnia ub.r. po długim zmaganiu z chorobą, w wieku 71 lat.

    Rafal Kupś był absolwentem Poli-techniki Szczecińskiej Wydziału Elektro-niki i Telekomunikacji, a także ukończył studia podyplomowe na Akademii Eko-nomicznej w Poznaniu z zakresu Zarzą-dzania Projektami i Przedsiębiorstwa-mi. Pracę zawodową rozpoczął w Biu-rze Projektów Budownictwa Komunal-nego w Poznaniu na stanowisku projek-tanta. W latach 1998 – 2009 pracował w Miejskim Przedsiębiorstwie Komu-nikacyjnym w Poznaniu w dziale inży-niera ruchu odpowiadającego za infra-strukturę transportową w mieście. W tym to czasie Spółdzielnia próbowała uporać się z brzydotą, szarością i uciąż-liwością sprawianą przez gołębie gniaz-dujące na przystankach PST na terenie Piątkowa. Przy udziale plastyków stwo-rzyliśmy propozycje zmiany tego stanu rzeczy oraz pozyskaliśmy sponsorów, którzy chcieli tą akcję wesprzeć swo-imi finansami. R. Kupś, który w imie-niu swojego przedsiębiorstwa prowa-dził ze Spółdzielnią rozmowy, był go-rącym orędownikiem realizacji całego przedsięwzięcia widząc w nim szansę estetycznej poprawy wyglądu przystan-ków. Niestety jego przełożeni byli zbyt ostrożni i nie zgodzili się na współpra-cę ze Spółdzielnią i do dzisiaj problem nie znalazł należytego rozwiązania, a szkoda.

    W latach 2009 – 2015 R. Kupś był pracownikiem Zarządu Transpor-tu Miejskiego, w którym pełnił funkcję zastępcy dyrektora odpowiadając za or-

    ganizację i integrację transportu miej-skiego oraz za realizację dużych i bar-dzo ważnych dla mieszkańców projek-tów komunikacyjnych, tj. budowy trasy tramwajowej na Franowo czy też wy-dłużenia trasy PST do Dworca Zachod-niego. Ta ostatnia pozwoliła skomuni-kować bezpośrednio Górczyn z Piąt-kowem ułatwiając zdecydowanie życie mieszkańcom tych skrajnych rejonów miasta położonych na jego przeciwle-głych krańcach w linii północ – połu-dnie. To właśnie ZTM, w którym R. Kupś przez kilka lat pełnił również obowiąz-ki dyrektora, pożegnało go w 2015 ro-ku, gdy przechodził na zasłużoną eme-ryturę.

    R. Kupś przez 44 lata swojego życia był związany z Piątkowem. W czerwcu 1987 roku przeprowadził się bowiem z osiedla Przyjaźni na Winogradach do nowego M-4 na osiedlu Władysława Łokietka. Na początku 1992 roku zosta-je przyjęty w poczet członków PSM-u, a w 1994 roku po raz pierwszy startuje z powodzeniem w wyborach do jej Ra-dy Nadzorczej, w której pracuje do sa-mego końca swojego życia z jedną trzy-letnią przerwą wymuszoną przepisami o dwukrotnej kadencyjności, zapisanej w ustawie o spółdzielniach mieszka-niowych. W Radzie tej pełnił najpierw funkcję zastępcy przewodniczącego, a później przez wiele kadencji przewod-niczącego Rady. W tym samym czasie zdobywa mandat członka Rady swo-jego osiedla piastując go do samego końca jako przewodniczący tego orga-nu samorządu spółdzielczego. R. Kupś wchodząc do tych samorządowych or-ganów wykazywał się dużym zaanga-żowaniem w rozwiązywaniu proble-mów. Najważniejsze dla niego było bezpieczeństwo mieszkańców szero-ko rozumiane, między innymi, bezpie-

    czeństwo ekonomiczne Spółdzielni, by mogła ona nie tylko w poprawnym sta-nie technicznym utrzymywać swoje za-soby ale je rozwijać poprzez moderni-zację istniejących budynków oraz bu-dowę nowych na gruntach będących w posiadaniu Spółdzielni. Bezpieczeń-stwo dla niego to także próba wyelimi-nowania z terenu działania Spółdzielni wszelkich istniejących zagrożeń dla ży-cia i zdrowia mieszkańców. Zabiegał za-tem o uruchomienie zewnętrznego mo-nitoringu wizyjnego w osiedlach, dobre relacje z Policją i Strażą Miejską by móc zawsze liczyć na ich wsparcie w mo-mentach powstałych zagrożeń, a także na rozszerzaniu w Spółdzielni działalno-ści kulturalnej, oświatowej, sportowej i rekreacyjnej by dzieci i młodzież miały możliwość spędzania swojego wolnego czasu w sposób nie stwarzający zagro-żenia dla nich samych i innych miesz-kańców Piątkowa.

    Zawsze stawiał na sport. Co nie dzi-wi bowiem był przecież wiernym ki-bicem Lecha Poznań i chyba nie opu-ścił jego żadnego meczu rozgrywane-go przy Bułgarskiej. Dzięki swej pasji wspierał Piątkowską Ligę Piłki Nożnej i pilnował by w każdym roku odby-ły się w jego osiedlu dwa duże turnie-je, tj. streetballa oraz gwiazdkowy tur-niej piłki nożnej. Zawsze w nich uczest-niczył wręczając zwycięskim zespołom na ich zakończenie medale i skromne upominki.

    R. Kupś był człowiekiem z dużym poczuciem humoru pozwalającym mu rozładowywać w sprawny sposób cięż-ką atmosferę wielu narad i spotkań. Był człowiekiem życzliwym nakierowanym na drugiego człowieka, co sprawiało, iż zawsze dążył do rozstrzygnięć obiek-tywnych w wielu przypadkach przychyl-nych ludziom. Był wysokiej klasy specja-listą od spraw spółdzielczych. Umożli-wiło to Spółdzielni jej ciągłe przekształ-canie w kierunku coraz lepszego zaspa-kajania potrzeb jej członków i miesz-kańców.

    Pożegnaliśmy fachowca nie tyl-ko z zakresu infrastruktury komunika-cji miejskiej oraz organizacji transpor-tu masowego lecz również fachowca w zakresie spółdzielczości mieszkanio-wej. Człowieka otwartego na proble-my przed którymi stawiało go życie, a zarazem osobę pogodną i towarzyską, która zawsze przez swój stosunek do ży-cia potrafiła wyjść z wielu trudności sta-rając się nikomu nie zaszkodzić i nikogo nie skrzywdzić. Za to wszystko, że byłeś z nami, że służyłeś swoją wiedzą i do-świadczeniem, za twój stosunek do ży-cia serdecznie Tobie Rafale dziękujemy. Spoczywaj w pokoju.

    M.T.

  • 10 ECHO 2/307 (XXIV)

    Pożegnanie ze świątecznymi drzewkamiŚwięta, święta i po świętach. Zostają

    po nich wspomnienia, prezenty z który-mi nie wiadomo czasami co zrobić, oraz choinki, które najczęściej zalegają wokół śmieciowych altanek. Zielone drzewka, które jeszcze niedawno strojne w świeci-dełka dumnie prezentowały się w miesz-kaniach i nadawały świętom niepowta-rzalną atmosferę, teraz walają się bez-użyteczne. Ten widok zawsze wywołuje smętne refleksje o nieuniknionym prze-mijaniu piękna tego świata.

    A jednak kres naturalnych choinek, które jak się okazuje są nie tylko pięk-niejsze ale także znacznie bardziej eko-logiczne od tych sztucznych, wcale nie musi być smutny. Drzewka z korze-niami można spróbować nasadzić na-tomiast te ścięte wystawione w okre-ślonych miejscach i terminach zosta-ną zabrane i wykorzystane jako bio-logiczny nawóz. Na nim za jakiś czas wyrosną może kolejne choinki, które znów umilą nam świąteczny czas.

    Wrastanie w Piątkowo

    Kiedy wszystko było pierwszeW latach siedemdzie-

    siątych ubiegłego wieku, czyli dawno, bo aż w ubie-głym tysiącleciu, miałem pierwszą okazję być na Piątkowie, na os. Bolesła-wa Chrobrego. Z dziesią-tego piętra bloku numer 15, z okna mieszkania moich znajomych, widzia-łem „dalekie Piątkowo” w okolicach przekaźniko-wej wieży radio-telewizyj-nej, gdzie rozpoczynała się budowa kolejnych blo-ków. Powiedział mi wte-dy ten znajomy, że dalej na północ jest już gmina Suchy Las. Nawet przez moment nie pomyślałem, że za kilka lat będziemy mieszkali jeszcze za tym „dalekim Piątkowem”, na kolejnym nowym osiedlu i że w to właśnie miejsce zaczniemy wrastać, wpro-wadzając w dorosłe życie dzieci.

    Wkrótce przyszły lata osiemdziesiąte, pełne dra-matycznych wydarzeń w hi-storii naszego kraju a także Wielkopolski i Poznania. Po-między tymi wielkimi i waż-nymi wydarzeniami społecz-nymi i politycznymi, do nas przyszła nowa jakość rodzin-na – otrzymaliśmy większe mieszkanie, na północnym skraju naszego miasta, za tym „dalekim Piątkowem”, na nowym, jeszcze budowa-nym os. Jana III Sobieskie-go. Kiedy otrzymałem tę wia-domość, możliwie najszyb-ciej pojechałem na to osie-dle. Przyjechałem pod za-mieszkały już blok numer 7, gdzie wtedy prawie koń-czyło się osiedle od strony północnej. Przed sobą zoba-czyłem piękną pamiątkę po

    wsi Piątkowo - drogę a wła-ściwie obsadzoną dorodny-mi klonami i lipami aleję. Za nią stał budowany blok nu-mer 12, w którym mieliśmy zamieszkać. Może już wtedy stał trzypiętrowy blok numer 10, ale tego nie pamiętam. Znałem numer przydzielo-nego mieszkania w tym bu-dowanym bloku, wiedziałem też, na którym będzie ono piętrze. A że budowany blok miał już zamknięte sufitami piętro niższe, znalazłem wła-ściwą klatkę schodową, wsze-dłem po schodach na górę, na te sufity i po raz pierw-szy byłem w naszym nowym mieszkaniu, choć nie miało ono jeszcze ścian.

    Potem już tylko czekali-śmy na informację, kiedy bę-dzie można się wprowadzić. Wiedziałem, że łatwo nie bę-dzie, w tym dziele mieliśmy wcześniejsze doświadczenie z wprowadzania się do miesz-kania na niedalekich Wino-gradach. W tamtym czasie mieszkania oddawane były byle szybciej, często w stanie ledwie dostatecznym. Mia-łem więc świadomość tego, że trzeba będzie je doprowa-dzać do stanu używalności. A jeszcze miałem przed sobą oczekiwanie na dokończenie budowy tego, jakby nie było, jedenastopiętrowego bloku i odebranie kluczy do miesz-kania. Dopiero potem przy-szedł czas usuwania budow-lanych usterek i niedoróbek, co trwało dość długo. Wio-sną następnego roku wresz-cie wprowadziliśmy się do na-szego nowego mieszkania na Piątkowie.

    Z czasu oczekiwania na jego odbiór zapamiętaliśmy oboje z żoną pewien zabaw-

    ny incydent, w wykonaniu naszego wówczas dwuletnie-go synka: Z miejsca naszego dotychczasowego zamieszka-nia, z Winograd na Piątko-wo, nie było wtedy bezpo-średniego połączenia komu-nikacją miejską, samochodu nie mieliśmy. Kiedy jednego razu, jadąc tam jeszcze przed przeprowadzką, czekaliśmy na autobus miejski, w pew-nym momencie nasz dwulet-ni synuś zaczął wołać: „Ninić! Ninić!”. Próbowaliśmy zgad-nąć, co to jest ten „Ninić”? W żaden sposób przez kilka minut nam się to nie udawa-ło. Chłopczyk powtarzał swo-je „Ninić, Ninić!” a my próbo-waliśmy zgadnąć wciąż bez-skutecznie, co to jest. Kiedy podjechał nasz autobus, ja wnosząc wózek z dzieckiem do niego, spojrzałem w górę i zobaczyłem to, co rozwią-zało tę zagadkę. Na pogod-nym niebie, w pełnej krasie, prawie w pełni, świecił księ-życ! To właśnie ciało niebie-skie zobaczył nasz synuś i natychmiast je nazwał. Skąd znał jego nazwę, bo miał wtedy ledwie dwa latka, do dziś nie mamy pojęcia. Już taki malutki zapowiadał się na bystrego chłopca.

    Wtedy dojeżdżał na to nowe osiedle tylko jeden au-tobus a jego przystanek koń-cowy był przy ulicy rozdziela-jącej osiedla Bolesława Chro-brego i Jana III Sobieskiego. Stamtąd do domu mieliśmy dość daleko. To jednak nie był jedyny problem tego nasze-go nowego miejsca zamiesz-kania. Mimo że blok, do któ-rego się wprowadziliśmy, był jednym z ostatnich budowa-nych, także na tym osiedlu nie było jeszcze ani szkoły,

    ani przedszkola czy żłobka, które były dopiero w budo-wie. Podobnie nie było żad-nych sklepów. Na Winogra-dach po mleko biegałem do megasamu na os. Kosmonau-tów prawie jeden kilometr, bo na ówczesnym os. Kraju Rad nie było ani jednego sklepu. Na Piątkowie, na os. Jana III Sobieskiego tylko z pozo-ru nie było gorzej. W jednym z bloków, do którego miałem na szczęście nieco bliżej, w piwnicy był malutki sklepik spożywczy, głównie nabiał i pieczywo. Obsługiwały tam przeważnie dwie ekspedient-ki, jednak rano i tak kolejki liczyły nie mniej niż dwadzie-ścia osób. Biegałem więc tam po chleb i nabiał, podobnie jak w poprzednim miejscu, i trwało to około roku.

    Z okien naszego miesz-kania widzieliśmy duży pu-sty plac z usypaną dość du-żą górą piasku, co zapowiada-ło jakąś budowę. Mamy zdję-cie, na którym nasz synek z wiaderkiem i łopatką bawi się przy tej górze piasku. W niedługim czasie rzeczywi-ście rozpoczęła się tam bu-dowa dużego, wielofunkcyj-nego pawilonu, dość szybko zakończona. Potem miałem do spożywczego sklepu tyl-ko nieco ponad sto metrów i tak już pozostało. Także w miarę szybko zbudowana zo-stała duża szkoła podstawo-wa oraz budynki przedszko-li i żłobków. Uruchomiony został jednak i to na krótko tylko jeden żłobek, te budyn-ki znalazły inne przeznacze-nie. W latach osiemdziesią-tych zaczynał się przecież już inny czas…

    Hubert Owczarek

  • ECHO 2/307 (XXIV) 11

    Poznański panel klimatycznyZagrożenia pandemiczne i klimatyczne

    Pojawienie się korona-wirusa odsunęło w cień inne zagrożenia. Jednak kwestie globalnego ocie-plenia czy nadmiernego zanieczyszczenia środowi-ska nie przeminęły. Wciąż zagrażają naszej cywili-zacji. Wysokie podwyżki opłat za odbiór odpadów oraz kolejne dni ze smo-giem wiszącym nad Po-znaniem brutalnie przy-pomniały, że musimy się zmagać nie tylko z pande-mią, ale także ze zmiana-mi klimatycznymi.

    Sposobów na przeciw-działanie im oraz ogranicza-nia ich skutków poznańscy aktywiści i ekolodzy posta-nowili szukać w panelu kli-matycznym. W dotychczaso-wych dyskusjach wyłoniono 5 najważniejszych dla miesz-kańców i miasta tematów. Są nimi:1. Planowanie przestrzenne2. Bioróżnorodność i zieleń3. Ograniczenie emisji gazów

    cieplarnianych4. Gospodarowanie zasoba-

    mi wodnymi5. Emisja gazów cieplarnia-

    nych - źródła energiiDo udziału w panelu i dys-

    kusji nad przedstawionymi zagadnieniami zachęca Wie-sław Rygielski, koordynator Koalicji Antysmogowej w Po-znaniu.

    Nie może być panelu kli-matycznego bez tematu ogra-niczania emisji gazów cie-plarnianych przez miasto Po-znań. Jak mawia prof. Mali-nowski, jedna z polskich ikon ruchu proklimatycznego, li-czy się każdy nie wyemito-wany kilogram CO2. Bowiem „Punkt bez powrotu” jest już blisko. Po uruchomieniu sa-monapędzającego się mecha-nizmu globalnego ocieplenia nawet zredukowanie emisji do zera już nie pomoże – bę-dzie na to za późno.

    Jak twierdzą naukowcy, na lokalnym poziomie w Pol-sce, przeciwdziałanie zmia-nom klimatu powinno pole-gać przede wszystkim na wal-ce z zanieczyszczeniem po-wietrza i walce z kryzysem wodnym. Czy poznański ma-gistrat, sejmik wojewódzki, spółki miejskie, firmy i wresz-cie mieszkańcy mogą przyłą-czyć się jako Miasto do plat-formy NAZCA - zrzeszenia miast świata, działających na rzecz wdrożenia polityki kli-matycznej, do której przystą-piło ponad 100 miast z Pol-ski? Przyłączyć nie formalnie, ale działaniem. Tak, Miasto powinno. To przezorność i myślenie kategoriami dobra przyszłych pokoleń.

    Przystąpienie Poznania do największego na świecie ruchu na rzecz zrównowa-

    żonego rozwoju, w ramach międzynarodowej platformy NAZCA, skupiającego ponad 9 tys. miast zamieszkanych przez 10 proc. światowej po-pulacji było ważnym krokiem Miasta, dotąd będącego na bakier z ideami przyświeca-jącymi sygnatariuszom ru-chu. Ale od przyłączenia się do NAZCA, w grudniu 2018 r. na szczycie klimatycznym w Katowicach COP 24, Mia-sto nic nie zrobiło. Wciąż praktycznie 100 proc. konsu-mowanej w Poznaniu energii pochodzi z paliw kopalnych, głównie węgla kamiennego. Spala go elektrociepłownia Karolin, dziesiątki lokalnych kotłowni i około 20 tys. kop-ciuchów. Powstały 3 lata te-mu poznański klaster energe-tyczny gdzieś utonął w biuro-kracji i legislacji.

    A działań ograniczających emisje gazów cieplarnianych do powietrza, które magistrat i mieszkańcy mogłyby pod-jąć, jest wiele. Przykład da-ją inne polskie i zagraniczne miasta zmierzające do jak naj-większej samowystarczalno-ści energetycznej, spółdziel-nie mieszkaniowe instalujące panele fotowoltaiczne na da-chach budynków czy samo-rządy, które już opracowały programy małej retencji oraz polityki klimatycznej. Progra-

    mami, które Poznań powi-nien mieć od zaraz. A nie ma.

    Czy po panelu klimatycz-nym pójdą realne działania, w tym wyższe nakłady fi-nansowe oraz współpraca z organizacjami pozarządowy-mi i lokalnym środowiskiem nauki, co do tej pory nie by-ło wolą zamkniętego w sobie magistratu? Czy pojawią się autentyczne debaty publicz-ne w miejsce fasadowych i za późno ogłaszanych kon-sultacji społecznych, a przede wszystkim uruchomione bę-dą kolejne panele obywatel-skie, sprawdzające się w świe-cie formy demokracji delibe-ratywnej? Publiczne burze mózgów mogą być najważ-niejszym narzędziem w prze-prowadzaniu trudnych decy-zji, które mogłyby ograniczyć emisję CO2 oraz eliminować smog z życia poznaniaków, w tym choćby trudno spo-łecznie akceptowalne ograni-czania ruchu samochodów w centrum miasta.

    Poznań musi być bardziej ambitny w działaniach pro-ekologicznych i ochrony kli-matu niż był dotychczas. De-klaracja Katowicka nie może być tylko martwym aktem przystąpienia do niej.

    Wiesław RygielskiKoordynator

    Koalicji A ntysmogowej

    I grupę z w/w schorzeniami (trzeba zło-żyć oświadczenie o posiadaniu aktualnego orzeczenia o stopniu niepełnosprawności). Dzwonić mogą również poznaniacy i pozna-nianki powyżej 70 roku życia, którzy ma-ją obiektywne trudności w samodzielnym dotarciu do najbliższego punktu szczepień i nie dadzą rady sami ich przezwyciężyć.

    Ważne: zgłosić potrzebę transportu można dopiero po umówieniu konkretne-go terminu szczepienia.

    W razie pytań i wą tpliwoś ci dotyczą cych szczepień w Poznaniu moż na ró wnież kontaktować się z Centrum Inicjatyw Senioralnych: tel. 61 847 21 11 oraz 61 842 35 09 (od poniedziałku do pią tku w godz. 8.00-16.00). Pracownicy Centrum chę tnie udzielą wszelkich moż liwych infor-macji w tym zakresie.

    Pierwszeństwo dla seniorówZasady szczepień przeciw covid-19

    Dokończenie ze strony 4

    PUNKTY SZCZEPIEŃPunktów szczepień w Wielkopolsce jest kilkaset, najbliższe dla miesz-kańców Piątkowa są:

    GRUPA ZDROWIE POZNAŃPL. KOLEGIACKI 12A61-841 POZNAŃ

    KAMED LEKARZE RODZINNI K. CZWOJDA S.J.OBORNICKA 22760-650 POZNAŃ

    PORADNIA POSUM LEKARZA POZAL. SOLIDARNOŚĆI 3660-696 POZNAŃ

    PORADNIA LEKARZA POZUL. ŚWIĘTY MARCIN 58/6461-807 POZNAŃ

    PORADNIA LEKARZA POZUL. ŚWIĘTY MARCIN 58/6461-807 POZNAŃPORADNIA LEKARZA RODZINNEGOOS. BOLESŁAWA CHROBREGO 10160-682 POZNAŃ

    PORADNIA LEKARZA RODZINNEGOOS. BOLESŁAWA CHROBREGO 11860-681 POZNAŃ

  • 12 ECHO 2/307 (XXIV)

    Prosto z miasta

    Pierwsze oznaki normalności?Normalnie o tej porze roku jest u

    nas w Poznaniu zima. A więc przeni-kliwie zimno, śnieg, mróz i parę in-nych zimowych atrakcji są czymś cał-kowicie zwyczajnym. Jednak w tym roku pojawienie się śnieżnych zamie-ci i lodu potraktowano jak istny do-pust boży i uznano niemal za jakąś anomalię. Przecież to nienormalne, że w zimie zawitała do nas zima w całej krasie. Ostatnimi laty tak nie było i nikomu to nie przeszkadzało. Zima była tylko w kalendarzu i wspo-mnieniach dziadersów, a za oknem było ciepło, miło i przyjemnie. I ta-ka właśnie aura, wbrew temu co my-śli wielu zmarzluchów, była nienor-malna. Może więc jednak pojawienie się prawdziwej zimy w mieście, na-wet z wszystkimi jej niedogodnościa-mi i uciążliwościami, jest jakąś ozna-ką powrotu do normalności?

    H H HPo prawie już rocznej kwarantan-

    nie potrzebujemy jej bowiem bardzo. Chyba jednak do niej jeszcze daleka droga. Koronawirus bowiem nie od-puszcza i coraz mocniej daje się nam we znaki. Możemy nawet obserwować swoisty wyścig. Kto będzie szybszy – my z wynajdywaniem kolejnych szcze-pionek i masowymi szczepieniami, czy

    on z replikowaniem swoich kolejnych mutacji. Takie zawody wcale jednak zabawne nie są. Tym bardziej że nikt się nas nie pytał czy chcemy brać w nich udział.

    H H HZ informacji napływających z ca-

    łego kraju widać jednak, że chętnych do zabawy z koronawirusem w „rosyj-ską ruletkę” nie brakuje. Prym wiodą miłośnicy narciarstwa, którzy pomi-mo ograniczeń i apeli muszą pozjeż-dżać ze stoków oraz smakosze, którzy masowo giną z głodu i muszą odwie-dzać pozamykane restauracje. W siłę rosną więc przeciwnicy koronawiruso-wych ograniczeń dowodzący, że cała pandemia i straszenie groźnym cho-róbskiem jest jedynie zwykłą ściemą, wymysłem „wiadomych grup”, któ-re chcą się dorobić naszym kosztem.

    H H HMożna w to uwierzyć. Podobnie

    jak w to, że ziemia jest płaska. No, bo przecież każdy widzi, że jest płaska, z okrągłej byśmy przecież pospadali. Twierdzenie zatem, że nasza planeta jest kulą, to tylko wymysł naukowców by mogli snuć swoje teorie i latać za nasze pieniądze na księżyc. Korona-wirusa też wymyślono by nas omamić i oszwabić. Jak jednak w to wierzyć,

    skoro ludzie stojący za najlepiej po-informowaną i powiązaną z wiado-mymi siłami telewizją użyli wszelkich sposobów by jak najszybciej zaszcze-pić się przeciwko niemu. Widocznie nie jest to więc takie wymyślone za-grożenie. Pożytek z afery szczepion-kowej będzie taki, że liczba chętnych do szczepienia gwałtownie wzrośnie.

    H H HNo i dobrze. Na razie bowiem nic

    lepszego przeciw koronawirusowi nie mamy. Maseczki, dezynfekcja oraz wszelakie inne ograniczenia okazują się niewystarczające. A może niezbyt poważnie traktujemy związane z ni-mi nakazy i zakazy, których powin-niśmy przestrzegać. Nadzieja więc w szczepionkach.

    H H HWspółżycie z pandemią w środ-

    ku prawdziwej zimy, w zaśnieżonym i oblodzonym mieście, zawalonym w dodatku coraz droższymi odpadami, jest z pewnością ekstremalnym do-świadczeniem. Ale wiosna i szczepie-nia coraz bliżej, zatem coś nam chy-ba pomoże. Tym bardziej że pierw-sze oznaki powrotu do normalności, choćby w postaci ataku prawdziwej zimy, już widać.

    WIST

    Wokół PiątkowaUlica Łotewska

    Jest to ulica na osiedlu Wichrowe Wzgórze, rów-noległa do Połabskiej i Es-tońskiej. Ale dzieje Kurlan-dii, ziem, na których leżą dziś Łotwa i Estonia, by-ły bardzo skomplikowane i osoba nie najlepiej zorien-towana w historii, może się tu pogubić. Zwłaszcza że odruchowo przywykli-śmy do kojarzenia ze Sło-wianami wszelkich ziem, które kiedyś wchodziły w granice Rzeczypospolitej.

    Rejon, o którym mó-wimy, od dawna był pod etnicznym i kulturowym wpływem Skandynawii, osadniczo zaś Niemiec. Zaczęło się w XIII wieku, gdy ziemie te, zamieszka-łe przez ludność posługu-jącą się językami estoń-skim, łotewskim i częścio-wo fińskim, zostały pod-bite i schrystianizowane

    przez Zakon Kawalerów Mieczowych. Od tej chwili na obszarze tym ogromny wpływ miała kultura nie-miecka, miejscowe trady-cje zaś pozostały głównie we wsiach, pośród ludno-ści, która, zdominowana przez Niemców, jednak za-chowała cechy odrębne. Z czasem Kawalerowie Mie-czowi zostali wchłonięci przez Zakon Krzyżacki, w 1561 roku obszar dzisiej-szej Łotwy wszedł w gra-nice Wielkiego Księstwa Litewskiego, a po unii lu-belskiej (1569) – stał się częścią Rzeczypospolitej Obojga Narodów, jako len-no: Kurlandia i Semigalia.

    W latach 1621-1721 pół-nocna część tych obsza-rów, Liwonia, znajdowa-ła się pod władzą Szwe-cji, a po klęsce tego pań-stwa w wojnie północnej

    weszła w granice Cesar-stwa Rosyjskiego. Od tej chwili szlachta i arysto-kracja kurlandzka zaczęła odgrywać ogromną rolę w administracji Rosji i w ar-mii. Była to warstwa silnie zgermanizowana, lecz nie-zbędna w strukturze wła-dzy w monarchii Romano-wów. Baronowie kurlandz-cy wywarli wielki wpływ na organizację i dowodze-nie w armii rosyjskiej; to wtedy, pośrednio z ko-nieczności i w naszej histo-rii (choćby w tracie walki z powstańcami listopado-wymi), wystąpili tacy ge-nerałowie jak Michał Barc-lay de Tolly, Iwan Dybicz, Karl von Toll, czy osoby z rodziny Manteufflów. Wie-lu baronów kurlandzkich było także w armii impe-rium rosyjskiego w czasie I wojny światowej. Silne

    elementy kulturowe nie-mieckie i skandynawskie w Estonii i na Łotwie wy-stępują do dziś.

    Podczas I wojny świato-wej obszar Kurlandii znaj-dował się pod okupacją nie-miecką. 18 listopada 1918 roku Łotwa proklamowała niepodległość, a w 1940 ro-ku, w wyniku postanowień paktu Ribbentrop-Mołotow została włączona w grani-ce ZSRR. Dopiero w latach 1986-1989 rozpoczął się proces, który doprowadził do odzyskania przez Ło-twę niepodległości 28 lip-ca 1989 roku, co ostatecz-nie zostało potwierdzone dwa lata później. Od 2004 roku Łotwa należy do Unii Europejskiej, a w dziesięć lat później euro zostało ustalone jako waluta pań-stwowa.

    Marek Rezler

  • ECHO 2/307 (XXIV) 13

    Rok Metalowego BawołuPrognozy astrologiczne i feng shui na 2021

    Nowe zodiakalne zwie-rzę horoskopu chińskie-go, nowy władca świata, który urząd swój będzie sprawować przez chiń-skich dwanaście miesię-cy, to Metalowy Bawół.

    Pod rządami tego zwie-rzęcia będziemy się radować i smucić od piątku, 12 lutego 2021 r., godz. 16.55, do 31 stycznia, a właściwie 1 lute-go 2022 r., godz. 0.44. W ro-ku „metalowej ziemi” wszy-scy ludzie, nawet ci, którzy nie interesują się tą tema- tyką, będą w mniejszym lub

    większym stopniu wciągnię-ci w sprawy naszej planety.

    W prognozie poznań-skiego astrologa i znawcy fi-lozofii chińskiej Jacka Kry-ga znajdziemy dla każdego znaku w sposób tabelarycz-ny przedstawione jego rela-cje z innymi znakami. Są także tabele miesięcznego szczęścia dla poszczegól-nych znaków, co pochodzi z działu metafizyki chińskiej zwanym Dobór Daty.

    Jeżeli chcesz się dowie-dzieć:

    - jakim jesteś znakiem zo-diaku,

    - jakie są Twoje predyspo-zycje,

    - jakie są Twoje wady, - z kim możesz współpra-

    cować,- kogo masz unikać,- kto znany jest spod Two-

    jego znaku,- co czeka Ciebie, świat i

    Polskę w nowym roku – to musisz mieć tę ksią-żeczkę. Ukazała się nakła-dem Wydawnictwa Halsz-ka. (mn)

    Nie tylko wierszem Opowieść o cierpieniu i nadziei

    W ogólnopolskim mie-sięczniku ,,Akant” uka-zała się recenzja pióra naszego inżyniera me-chanika i poety Stani-sława Chutkowskiego na temat niezwykłej książ-ki Artura Dudzińskiego „Człekołak”.

    Jej autor, prozaik, z profesji pianista, nie raz prezentował się w Klubie Literackim, między inny-mi w turnieju ,,Młodych piór”. A. Dudziński napi-sał kilka opowiadań i ksią-żek. Debiutował w cenio-nym miesięczniku literac-kim ,,Twórczość”, publi-kował w ,,Replice”, ,,Prze-glądzie prawosławnym” a także w ,,Wizjach”, ,,Cza-sie literatury” i ,,Protoko-le Kulturalnym”. W 2018

    roku opublikował tom opo-wiadań ,,Kąty”, (Wydaw-nictwo Liberum Verbum) oraz ,,Dyptyk wschodni”.

    „Człekołak” opowiada o życiu mężczyzny i je-go problemach, poczyna-jąc od dzieciństwa do doj-rzałego już wieku. Fabu-ła oparta jest na zwierze-niach bohatera przed tera-peutką, wprowadza czytel-nika w intymną cielesność i wstydliwe wątki ludzkie-go życia. Zbudowana jest na wzór trzydziestu ,,Wa-riacji goldbergowskich” Ja-na Sebastiana Bacha. Roz-działy tej książki są odpo-wiednikiem ,,Wariacji”, se-sji terapeutycznych bohate-ra. W pierwszej sesji dowia-dujemy się o buncie chłop-ca wobec rodziców i świa-ta. Brak matczynego ciepła i ojcowskiej troski powodu-ją rozgoryczenie. Chłopiec jest bardzo wrażliwy, po-trzebuje wsparcia, pomocy, której nie dostaje od suro-wych rodziców. Przemoc i bicie stają się jedyną for-mą jego wychowania. Mat-kę nazywa Człekołakiem a ojca Wilkołakiem. Obydwo-je zajęci swoimi sprawami zostawiają syna na uboczu. Jest zagubiony, co dopro-wadza go do frustracji. W swojej seksualności szuka rozładowania emocji.

    W dalszych sesjach wy-znaje, jak stopniowo wcho-dził w tę seksualność i ja-kich nabierała cech. Podję-

    cie normalnego życia w cie-ple własnej rodziny zawdzię-cza trzem osobom. Pierw-szą jest żona, którą bezgra-nicznie kocha i modli się do niej w swoich litaniach. Dru-gą – ulubiony kompozytor Bach i jego muzyka, będąca lekarstwem na stres. Trze-cią, pozostaje terapeutka, która stoi przy nim i pod-powiada, czym jest dobro. Bohater często wypowiada swój pogląd o istnieniu Bo-ga. Mówi, że nie wierzy i przytacza wiele wydarzeń, cierpień, w których Bóg nie przychodzi z pomocą, krytykuje porządek świata. Zaskakująca jest jego mo-dlitwa na wzór ,,Wierzę w Boga” - „Wierzę w Ducha Kłamstwa wszechobecnego – ojca i matkę i no-cy początek, w nie-wiedzę ludzką, śle-potę i strach ludz-ki”. W tych modli-twach wypowiada swoje życiowe żale wobec ojca, matki i wszystkich, któ-rzy wyrządzili mu krzywdę.

    S. Chutkowski celnie wyławia za-lety omawianej książki, jej aktu-alność, niezwykłe doświadczenie ro-dzinne, społecz-ne. Nie wiąże, nie utożsamia boha-tera Człekołaka z osobowością auto-

    ra ksiązki, nie narusza jego godności, nie odziera go z intymności.

    Czytamy więc o książ-ce A. Dudzińskiego, że mo-że ona posłużyć jako prze-wodnik ludzkiego życia, je-go duchowości, seksualno-ści. Uzmysławia czytelniko-wi jak wielka jest gama zła nagromadzonego w nas i ile trzeba ponieść trudu, aby z niego wyjść. Można nie po-dzielać poglądów bohate-ra książki, nie utożsamiać się i nie zgadzać z nim, ale należy poznawać tę sferę intymności człowieka, aby mieć własną wizję i ocenę zdarzeń.

    Jerzy Grupiński,Opiekun Klubu Literackiego

    ,,Dąbrówka”

  • 14 ECHO 2/307 (XXIV)

    ZEŚNIEGU

    PRZYTYK INDYJSKAPUSTELNIA

    APROBATA RZEKALORELEI

    MIASTOW POŁUDNIO-WEJNORWEGII

    ZAKAZANYTEMAT

    IMIĘCARUSO

    KSZTAŁCĄCA SIĘ

    DYSHONOR

    MIARAGRUNTU

    KWITNIEWZBOŻU

    SKOKNA LODZIE

    DEPRESJA

    DAWNY,BYŁY

    DRĄŻEKEKWILIBRY-STYCZNY

    JEDNOSTKAOPORUELEKTRYCZ-NEGO

    HUMANI-STYCZNALUBPRZYRODNI-CZA

    PAJĄKSIEĆ...

    POTRAWAZ MIĘSA

    ABONAMENT

    OSOBLIWOŚ-CI JĘZYKA

    SŁYNNEMARCOWE

    TOREBKA

    INDEKSCUKRZYKA

    KWIAT

    NA BÓL

    AKTOR

    KOPA,STERTA

    BIJĄKRÓLA

    LEŚNYPSZCZELARZ

    METALOWEZNAKIPIENIĘŻNE

    3 5

    11

    14

    10 2

    1 7 12

    13

    8

    4

    9

    6

    Krzyżówka nr 2

    BARAN (21.03 - 20.04). Bez te ciągnącą się pandemię oraz siedzenie nad po-rzundkami w domu można ino w nerwicę popaść. Ale zaś lepiej daj se trochę luzu i zabierz famułę do sklepu abo na jakie słodkie.BYK (21.04 - 21.05). W tyn zimowy czas trza pamiętać o zdrowiu i warto ruszyć na krótką rajzę do parku albo za miasto. Zez takiego lofrowania mogą wyniknąć całkiem fi fne spotkania z nową wiarą. BLIŹNIĘTA (22.05 - 21.06). Wew robocie ani zez sąsiadkami za wiela nie blu-braj ani tyż się nie staluj. Uważaj by jakie mądre cię nie przekabaciły, bo możesz na tym stracić sporo bejmów. RAK (22.06 - 22.07). Po świątecznych balangach uzbierało się wew chałupie wiele zbyrów i klamotów, które najlepiej wyćpnąć na gemyle, a wew pokojach i szafonierkach zaprowadzić nowy porzundek. LEW (23.07 - 22.08). Bez te kwarantanny zez dylaniem na miganach lepiej po-czekaj do lata albo i dłużej. Ale zaś możesz se poblubrać zez famułą albo znajo-mą wiarą, ino zbytno się nie staluj, bo se jeszcze poruty narobisz. PANNA (23.08 - 22.09). Bez to poświąteczne nygusowanie ino bebech ci rośnie a kabza pustoszeje. Zamiast leżeć odłogiem, lepiej bierz się do chapania wew robocie i zorgowania bejmów.

    WAGA (23.09 - 22.10). Zez ciągłego glapienia się wew telewizor abo komputer nic dobrego nie wyniknie. Możesz ino zdrowie przenorać albo cię przekabacą i se ino poruty wśród znajomej wiary narobisz.SKORPION (23.10 - 22.11). Planowane fest wojaże po całkim świecie trza odłożyć na później, a teraz zająć spacerami i gimnastyką. Ino na tych łazęgach zbytnio się nie staluj i bacz byś zdrowia i bejmów nie przenorał. STRZELEC (23.11 - 21.12). Nie ma się co borchać na śnieg i mróz, zimą to przecież normalne. Lepiej więc pomyśleć o jakiej rejzie zez famułą i szczunami na sanki albo trochę poblubrać ze znajomą wiarą. KOZIOROŻEC (22.12 - 20.01). Warto się przyłożyć od początku nowego roku do akuratnego załatwiania wszelkich spraw urzędowych. Porzundek w kwitach musi być, a zaś potem wszystko będzie już proste i łatwe. WODNIK (21.01 - 20.02). Ady przestań już bręczeć na wszystko i wszystkich. Jesteś szportowny szczun, masz fi fa do wielu rzeczy i jak się akuratnie przyło-żysz kabza wnet będzie pełna.RYBY (21.02 - 20.03). Na propozycje fest interesów albo nowej roboty spojrzyj uważnie. Zez szumnych zapowiedzi może bowiem niewiele wyniknąć, a zaś za-miast wuchty bejmów ino popadniesz wew tarapaty.

    Wiara ino wew te gwiazdy szpycuje, kalafy zadziyro jak kejter do księżyca abo w cajtungi je ciyngiem wtyko. Nasze „Echo” tyż gorsze nie może być i swój horoskop musi mieć leżeć na zadniej stronie. Blubry o przyszłości im barzy tajemnicze, tym prawdziwsze, dlatego podajemy je po naszymu. Jeśli ktoś nie rozumie, niech mu gzuby abo jaki wuja objaśni.

    Wydawca: „Wist”. Redaktor naczelny: Walerian Ignasiak. Adres redakcji: 60-681 Poznań, os. Bolesława Chrobrego 117, pokój 73, www.echopiatkowa.pl,e-mail: [email protected], tel. 61 822 78 57. Dyżur red. poniedziałki 16.30 - 17.00. Druk: ZSTWN Tomasz Zastawny. Nakład 3000 egz.Przedruk z Echa Piątkowa dozwolony wyłącznie z podaniem źródła. Tekstów niezamówionych redakcja nie zwraca. Zastrzegamy sobie prawo do opracowania redakcyjnego, skracania oraz zmiany tytułów.

    Gwiazdy mówią... po naszymu

    1 2 3 4 5 6 7 8 9

    11 12 13 1410

    HUMORKI- Co to ja dziś miałem jesz-

    cze zrobić?- Dziecko – podpowia-

    da żona.- Cooo? Jeszcze jedno?- Masz odebrać z przed-

    szkola.H H H

    My, mężczyźni, mieliśmy rację. 37,5 stopni Celsjusza to poważna gorączka, przez którą trzeba spędzić w do-mu 14 dni.

    H H H

    - Dzwoni telefon:- Dzień dobry, czy mogę

    poprosić Marka?- Marka nie ma, opuścił

    ten świat?- Zmarł?- Nie, zasiadł do internetu.

    H H H

    Znajomy do właściciela sklepu:

    - Jak ruch w interesie?- Noo… Rano przychodzę

    do sklepu… i jest to mój je-dyny przychód w ciągu dnia.

    Rozwiązanie krzyżówki nr: 2 Nareszcie śnieg.

  • ECHO 2/307 (XXIV) 15

    ul.Naram

    owicka

    ul. u ycka

    TESCO ul. Sielawy

    Ż A L U Z J E P L I S Y R O L E T Y Z A S Ł O N Y

    Na os. Bolesława ŚmiałegoPodsumowano VIII edycję Zielonego Osiedla

    Konkurs Zielone Osie-dle zorganizowany zo-stał, jak co roku przez, Radę Osiedla i Admini-strację Osiedla Bolesła-wa Śmiałego. Tym ra-zem w wyjątkowych, epi-demicznych warunkach, które nie pozwoliły mię-dzy innymi na uroczy-ste uhonorowanie lau-reatów.

    Nagrody i wyróżnie-nia przyznano w dwóch kategoriach: ukwieco-ny balkon oraz zieleńce i ogródki. Obiekty oceni-ła komisja konkursowa w składzie: Urszula Cicha, Przemysław Twardowski oraz Piotr Zagawa, który wszystkie obiekty sfoto-grafował.

    Składamy serdeczne po-dziękowania oraz gratula-cje wszystkim nagrodzo-nym, bo dzięki nim nasze osiedle staje się piękniejsze.

    Oto pełna lista laure-atów konkursu Zielone Osiedle 2020:

    Kategoria: Ukwiecony Balkon

    I miejsce – Czesława, Czesław Nawrot, os. Bole-sława Śmiałego 27

    II miejsce – Lucyna Kle-

    mens, os. Bolesława Śmia-łego 8

    III miejsce – Jolanta Mi-klaszewska, os. Bolesława Śmiałego 8

    Kategoria: Zieleńce i ogródki

    I miejsce – Maria Adam-czak, os. Bolesława Śmiałe-go 27 oraz Franciszka i Ka-zimierz Nowak, os. Bolesła-wa Śmiałego 27

    II miejsce – Krystyna, Jacek Banaś, os. Bolesława Śmiałego 11 oraz Jadwiga i Józef Matysik, os. Bolesła-wa Śmiałego 11

    III miejsce – Joanna, Zbigniew Gwiazdowscy, os. Bolesława Śmiałego 33.

    Mamy nadzieję, że kon-kurs „Zielone Osiedle” bę-

    dzie w dalszym ciągu przy-czyniał się do coraz więk-szej dbałości o ogródki i balkony.

    Komisja Konkursowa

  • 16 ECHO 2/307 (XXIV)

    Konkurs fotograficzny

    W świątecznym duchu

    Klub Osiedlowy „Przy-jaciele” zorganizował w czasie pandemii konkurs fotograficzny „Święta na osiedlu”. Fotografie mogły być wykonane w plenerze lub w domu. Tematyka do-

    wolna: postać, pejzaż, kom-pozycja przedmiotów, sce-na rodzajowa itd. Na kon-kurs wpłynęło 20 prac, jury wybrało 10 najciekawszych propozycji. Zdjęcia są świa-dectwem czasu, mimo trud-

    nych okoliczności związa-nych z pandemią, udało się w drobnych dekoracjach i szczegółach przywołać świą-tecznego ducha.

    Laureatami zostali: Emi-lia Orłowska, Arkadiusz Ku-

    la, Ewa Kolasińska, Adam Kolpaczewski, Marta Danie-lewicz, Jan Olejniczak, Łu-kasz Olszewski, Andrzej Mi-recki, Małgorzata Radkie-wicz i Agata Pietrzak. Gra-tulujemy wszystkim uczest-nikom świątecznej zaba-wy, zwłaszcza laureatom i przedstawiamy niektóre na-grodzone dzieła. (sc)

    Fot. Arkadiusz Kula

    Fot. Agata Pietrzak

    Fot. Małgorzata Radkiewicz

    Fot. Marta Danielewicz

    Fot. Jan Olejniczak

    Fot. Emilia Orłowska