Rozterki jurora

Im częściej zdarza mi się oceniać zdjęcia innych, tym więcej mam wątpliwości. Jakimi kierować się kryteriami? Czy dobrym zdjęciem jest ten pejzaż, czy ten portret, ta kompozycja świateł i cieni, a może ważniejsze są emocje, które wzbudza ta czy inna praca? Niezależnie od tematu zdjęcia. Niezależnie od walorów artystycznych. Najprościej, wydaje się, iść drogą pierwszego wrażenia wspomaganego własnymi preferencjami, doświadczeniem wielu lat bycia samemu fotografem i ogromnej ilości oglądanych zdjęć.W tym konkursie organizatorzy narzucili uczestnikom formę wypowiedzi artystycznej poprzez zestaw fotografi i. Taki warunek powinien wymusić na autorach kreację, zanim wzięli do ręki aparat. Zestaw fotografi i to jednorodny oraz spójny zbiór prac, utrzymany w wyraźnej konwencji, gdzie poszczególne zdjęcia wzajem się uzupełniają, choć każde mogłoby z powodzeniem występować osobno. Stworzenie takiej kompilacji wcale nie jest takie łatwe.

Prostota, oryginalność pomysłu, jasność przekazu, oszczędność środków artystycznych, techniczna poprawność (zwłaszcza w fotografowaniu architektury), to kryteria, które cenię sobie najbardziej i to one chyba kierowały mną podczas obrad jury.

Andrzej R.Skowroński ZPAF

*****

Fotografi czny obraz jest tylko przedstawieniem minionej chwili. Jednak gdy go zanalizować, to chwila ta, jakże ulotna dla nas nieokreślona jednostka czasu, staje się pretekstem do zamrażania go w obrazie autonomicznym, istniejącym już tylko dla samego siebie we własnym wszechświecie z sobie tylko przypisanymi regułami. Z tym moglem spotkać się na prezentowanych zdjęciach w kolejnej edycji konkursu fotografi cznego KATAR. Fotografi e tu prezentowane nie powstały z próżności zapisania czasu lecz z potrzeby powołania obrazów z szerszym kontekstem plastycznym, znaczeniowym i symbolicznym. Za to dziękuję i gratuluję autorom tegorocznego konkursu.

dr hab. Zdzisław Mackiewicz ZPAF

*****

Fotografowanie jest odkrywaniem. Nie wymaga wielkiej siły odtworzenie rzeczywistości na zdjęciu – sztuką jest postrzeganie jej w zupełnie nowy sposób. Fotografi a to pewnego rodzaju przestrzeń wolności, w której dozwolona jest swobodna interpretacja i poszukiwanie nowych znaczeń. Musi temu towarzyszyć jakaś wizja. Dopiero oryginalna koncepcja i techniczna poprawność tworzy dobre zdjęcie.

Monika Bojarska, historyk sztuki