5
Nasze myśli zmuszają nas do życia w przeszłości lub przyszłości. Świat umysłu jest właśnie taki. A przecież w rzeczywistości nie ma życia poza TERAZ. Nie można funkcjonować poza tym właśnie teraźniejszym momentem. Dopóki sobie tego nie uświadomimy, dopóki nie staniemy się w pełni obecni, nie zrozumiemy idei przebudzenia. Jest to głębokie i radykalne przesunięcie w świadomości. Jacobson zabiera nas w podróż do teraz 16

Leonard Jacobson, Podróż do Teraz. Prosty przewodnik na ścieżce przebudzenia

Embed Size (px)

DESCRIPTION

 

Citation preview

Page 1: Leonard Jacobson, Podróż do Teraz. Prosty przewodnik na ścieżce przebudzenia

Nasze myśli zmuszają nas do życia w przeszłości lub przyszłości.

Świat umysłu jest właśnie taki. A przecież w rzeczywistości nie ma życia poza TERAZ. Nie można funkcjonować poza tym właśnie teraźniejszym momentem.

Dopóki sobie tego nie uświadomimy, dopóki nie staniemy się w pełni obecni,

nie zrozumiemy idei przebudzenia. Jest to głębokie i radykalne przesunięcie w świadomości.

Jacobson zabiera nas w podróż

do teraz16

Page 2: Leonard Jacobson, Podróż do Teraz. Prosty przewodnik na ścieżce przebudzenia

Czy próbowaliście kiedyś odpowiedzieć sobie na to pytanie, co to znaczy „być obecnym”?

Czy zastanawiacie się czasem, czym jest nasze życie, to zwykłe życie, w którym chodzimy,

mówimy, pracujemy? A świat naszych myśli, wspomnień, wyobrażeń, naszych koncepcji i wierzeń – jest prawdziwy, a może to tylko

iluzja?

Jolanta Domagała

W każdym momencie naszego życia istnieją tylko dwie możliwości – albo jesteśmy w pełni obecni, albo tkwimy w umyśle. Kiedy jesteśmy obecni, znajdujemy się w stanie świadomości zwanym Obecnością. Jesteśmy w TU i TERAZ. Doświadczamy prawdy i rzeczywistości chwili obecnej. Kiedy tkwimy w umyśle, opuszczamy prawdę i rzeczywi-stość i trwamy w świecie urojeń. Jesteśmy w przeszłości lub w przyszłości. Nie ma nas w TU i TERAZ. Czyli to, czego doświadczamy, nie jest rzeczywiste, bo poprzez nasz umysł stwarzamy świat iluzji. I cierpimy. Tak postrzega życie Leonard Jacobson i w swojej książce Podróż do Teraz, którą nazywa Prostym przewodnikiem na ścieżce przebudzenia, proponuje nam powrót do rzeczywistości. Bez cierpienia.

Natura umysłu Wszystkie myśli zabierają nas do umysłu. Jeśli utożsamia-my się z nimi, oddzielamy się od teraźniejszości. Jacobson mówi: „Kiedy myślisz, choć nie chcesz tego, myśli sam umysł. Taka jest jego natura, a ty zostałeś schwytany w jego świat. Stajesz się jego więźniem i nie możesz uciec. Masz bardzo skutecznego strażnika – twoje własne ego”.

Kiedy natomiast jesteśmy OBECNI – nasze myśli zatrzymu-ją się, a umysł ogarnia cisza. Nie próbujmy na siłę zatrzy-mywać myśli, one same odejdą, kiedy będziemy OBECNI. Nie ma już przeszłości ani przyszłości, nie ma żadnych koncepcji, wierzeń, opinii. Nie istnieją rzeczy dobre i złe. Nie ma osądzania. Nie istnieje potępienie ani zbawienie. Nie ma rozpaczy ani nadziei, nie ma winy i kary. Nie ma lęku ani pragnienia. Nie ma wreszcie podziału i granic.

Kim jest Leonard

JacobsonWspółczesny mistyk

i nauczyciel duchowy. Urodził się w 1944 r. w Australii. Prawnik

z wykształcenia. W 1981 r. doświadczył pierwszego (z serii) spontanicznego

przebudzenia, które całko-wicie odmieniło jego życie i postrzeganie rzeczywisto-ści. Od ponad 20 lat prowa-

dzi warsztaty i seminaria, na których uczy, jak żyć

świadomie, doświadczając duchowego przebudzenia. Nie jest związany z żadną

religią ani kościołem.

Jacobson zabiera nas w podróż

do teraz17

Nau

czyc

iele

duc

how

i

Page 3: Leonard Jacobson, Podróż do Teraz. Prosty przewodnik na ścieżce przebudzenia

oooooooooooooooooooooo

oooooo

oo

oo

oo

oo

oo

oo

oo

oo

oo

oo

oo

ooooo

oooooooooooooooooooooooooooooo

oo

o

ooooo

oo

oo

oo

oo

oo

oo

oo

oo

oo

oo

oo

ooooo

oooooooooo

Po prostu – obserwujemy. Różne sytuacje

przychodzą i odchodzą, a my jedynie jesteśmy obecni

i trwamy – bez lęku, bez osądzania, bez przywiązania. Nie kolekcjonujemy zdarzeń, nie pozwalamy, by przeszłość odkładała się w nas, i dzięki

temu jesteśmy cały czas otwarci na teraźniejszość.

Owszem, mamy wspomnienia, snujemy plany na przyszłość,

ale nie gubimy się w nich, nie zatracamy.

Jedyne co jest, to moment TERAZ. To stan czystej świadomości. Docieramy do najgłębszej esencji Bytu, do swojej prawdziwej natury. Funkcjonuje-my w świecie jako miłość. Dotykamy Świętości. To my uświęcamy te chwile.

Bycie OBECNYM udoskonala każdy aspekt życia, napełnia mocą. Wyzwala z ograniczeń przeszłości i z niepokoju o przyszłość.

Jak się przebudzić?Istnieją dwa wymiary naszej jaźni i dwa wymiary ego. Na swoim najgłębszym poziomie jesteśmy odwiecznym Istnieniem. Wykraczamy poza czas i poza postrzeganie siebie jako oddzielnej jednostki. Istniejemy w jedności ze wszystkim, co jest. Jesteśmy Obecnością czystej świadomości. Nie istniejemy w żadnej przeszłości ani przyszło-ści. Tak wygląda w pełni przebudzony stan świa-domości. Jest bezosobowy i nie ma zewnętrznego wyrazu.

Ale istniejemy również w osobowym wymiarze. Bo z tego bezosobowego „ja” wyłania się nasza osobowość – stan odzwierciedlający naszą unikal-ność. Każdy z nas jest przecież niepowtarzalny, inny.

W stanie przebudzenia zdajemy sobie sprawę ze swojej „osobowości”. Funkcjonujemy w świecie umysłu, ale nie giniemy w nim, nie utożsamiamy się z pojawiającymi się w naszym życiu doświad-czeniami. Po prostu – obserwujemy. Różne sytua-cje przychodzą i odchodzą, a my jedynie jesteśmy obecni i trwamy – bez lęku, bez osądzania, bez przywiązania. Nie kolekcjonujemy zdarzeń, nie pozwalamy, by przeszłość odkładała się w nas, i dzięki temu jesteśmy cały czas otwarci na teraź-niejszość. Owszem, mamy wspomnienia, snujemy plany na przyszłość, ale nie gubimy się w nich, nie zatracamy.

Jeśli jednak w swym „osobowym” istnieniu wciąż towarzyszy nam lęk, jeśli jest osądzanie, pragnienie i przywiązanie się do tego, co przemija – zostajemy wciągnięci w świat umysłu. Przeszłość i przyszłość

18

Page 4: Leonard Jacobson, Podróż do Teraz. Prosty przewodnik na ścieżce przebudzenia

oooooooooooooooooooooo

oooooo

oo

oo

oo

oo

oo

oo

oo

oo

oo

oo

oo

ooooo

oooooooooooooooooooooooooooooo

oo

o

ooooo

oo

oo

oo

oo

oo

oo

oo

oo

oo

oo

oo

ooooo

oooooooooo

wikłają nas, funkcjonujemy jako ego w świecie oddzielenia. Żyjemy z zapamiętaną przeszłością, z całym jej bólem i ze wszystkimi ograniczenia-mi, z których wypracowujemy w wyobraźni swą przyszłość. Ego nas kontroluje, podlegamy jego władzy i żyjemy według jego zasad.

Tylko dwa kroki!Jacobson twierdzi, że od przebudzenia dzielą nas zaledwie dwa kroki.

Krok pierwszy to OBECNOŚĆ. Bycie OBECNYM jest bardzo proste. Kiedy żyjemy w świecie umysłu, zawsze jesteśmy w przeszłości lub przyszłości. Jedynym miejscem, gdzie nas nie ma, jest chwila obecna. A zatem co musimy zrobić? Musimy po prostu wprowadzać swą obecność do tego, co w tym momencie jest akurat nami. Musimy wkro-czyć do TERAZ. To są proste stany, które możemy praktykować w ciągu całego dnia. Kiedy budzimy się rano, poświęćmy kilka minut na zwyczajne bycie OBECNYM we własnym ciele. Zauważmy, że mamy ciało! Weźmy kilka świadomych wdechów. Kiedy się myjemy, poczujmy zapach mydła, bądź-my obecni w cieple wody, poczujmy ją na skórze. Kiedy się poruszamy, bądźmy świadomi ruchu, bądźmy obecni w brzmieniu każdej chwili.

Kiedy poczujemy, że odpływamy w świat myśli lub wyobraźni, powróćmy do chwili obecnej. Wszystko wokół nas daje nam okazję do tego, by być OBECNYM w TU i TERAZ. Możemy być obecni w myciu naczyń, w rozmowie z innymi, w jedzeniu posiłku. Możemy być obecni w swym oddechu, w dźwiękach, które słyszymy, w dotyku wiatru na twarzy. Nie ma znaczenia, w czym jesteśmy obecni, dopóki jest to coś, co otacza nas właśnie tu i teraz.

W każdej chwili mamy wybór. Możemy być obecni w teraźniejszej chwili lub tkwić w iluzorycznym świecie myślącego umysłu. Jeśli wybierzemy chwilę obecną, umysł sam się wyciszy.

Nie ma znaczenia, jak często i jak długo jesteśmy w stanie Obecności. Już kilka minut dziennie

potrafi całkowicie odmienić życie.

Bycie Obecnym i w pełni Przebudzonym jest proste i nie wymaga żmudnej praktyki. Jednak pozostanie w tym stanie przy codziennych obowiązkach i relacjach z innymi jest już bardzo trudne, bo po krótkim czasie po prostu zostajemy wypchnięci z teraźniejszości do świata umysłu. Dlatego potrzebny jest drugi krok.

Aby utrzymać się w stanie Obecności, musimy stać się panem własnego umysłu, ego. Tak naprawdę ego ma nadzór nad każdym aspektem naszego życia. Kontroluje wszystko, co zna, i bazuje przede wszystkim na wspomnieniach z przeszłości lub na wizjach przyszłości. Ego nie dysponuje jedynie wiadomościami na temat teraźniejszości, dlatego stawia opór każdej próbie naszego zaistnienia w stanie Obecności. Pamiętajmy, że ego żyje w strukturach myśli. Kiedy stajemy się obecni, myśli zatrzymują się, ego czuje, że przestaje istnieć, że umiera. Choć nie jest tak do końca… Nie możemy żyć bez ego. Ale możemy je „odkryć”, sklasyfikować, zrozumieć, jak działa i zaakcepto-wać jego obecność, a następnie wejść w swoisty „wewnętrzny związek” pomiędzy ego (funkcjonu-jące w czasie) a Przebudzoną Obecnością.

Wtedy opór ego zmaleje, a my będziemy mogli łatwiej i dłużej przebywać w stanie OBECNOŚCI.

Te dwa kroki, wykonane z konsekwencją, pozwolą nam wyzwolić się od przeszłości i przyszłości. Wtedy dopiero poczujemy się wolni. Wolni od swoich myśli, wolni od emocji i wyzwoleni spod wpływu innych osób. Wtedy dopiero zrozumiemy, jak należy wnosić swoją świadomość w wiele sytu-acji i okoliczności, które odciągają nas od chwili obecnej.

Praktyka czyni mistrzaDopiero kiedy nauczymy się żyć chwilą obecną i opuszczać warunkujący nas umysł, odkryjemy misterium życia. Osiągniemy świadomość bezoso-bowego i wiecznego wymiaru istnienia. Prze-staniemy osądzać, zniknie lęk i niezaspokojone

19

Page 5: Leonard Jacobson, Podróż do Teraz. Prosty przewodnik na ścieżce przebudzenia

oooooooooooooooooooooo

oooooo

oo

oo

oo

oo

oo

oo

oo

oo

oo

oo

oo

ooooo

oooooooooooooooooooooooooooooo

oo

o

ooooo

oo

oo

oo

oo

oo

oo

oo

oo

oo

oo

oo

ooooo

oooooooooo

Musimy wkroczyć do TERAZ. To są

proste stany, które możemy praktykować w ciągu całego

dnia. Kiedy budzimy się rano, poświęćmy kilka

minut na zwyczajne bycie OBECNYM we

własnym ciele. Zauważmy, że mamy ciało! Weźmy kilka świadomych wdechów. Kiedy się myjemy, poczujmy zapach

mydła, bądźmy obecni w cieple wody, poczujmy ją na skórze.

Kiedy się poruszamy, bądźmy świadomi

ruchu.

Jolanta Domagała – mieszka i pracuje w Krakowie (prowadzi z mężem firmę handlową). Z zamiłowania humanistka. Mówi o sobie: wrażliwiec afirmujący życie, kochający przyrodę, muzykę i książki. Lubi samotność, gdyż, jak twierdzi, to właśnie ona pozwala

człowiekowi odzyskać samego siebie. Współtwórczyni „Adremidy”.

pragnienia. Zaakceptujemy to, co jest. A wszystko i wszystkich będziemy postrzegać jako równych sobie – zwierzęta i rośliny również!

Aby doprowadzić do końca proces przebudzenia, podejmijmy kilka postanowień. Oto, co radzi Jacobson:

Staraj się być OBECNYM wiele razy w ciągu dnia. Dopóki nie stanie się to dla Ciebie priorytetem w Twym życiu, dopóty nie będziesz się mógł prze-budzić.

Nie identyfikuj się z niczym i z nikim. Gdy zabłą-dzisz w świat czasu – będziesz zabrany do umysłu ze wszystkimi jego ideami, myślami, koncepcjami i wierzeniami – nie utożsamiaj się z nimi.

Zauważaj świadomie wszystko to, co nieustannie odciąga Cię od chwili obecnej. Świadomość tego doprowadzi Cię do mistrzostwa w panowaniu nad umysłem i ego.

Dąż do mistrzostwa w sztuce równowagi między życiem w świecie czasu i w chwili obecnej. Pamię-taj, że można je zdobyć, wznosząc się ponad wszelkie osądy.

Wybierajmy bycie w chwili obecnej tak często, jak to możliwe. W świat myśli wkraczajmy tylko ze świadomą intencją. Bądźmy wrażliwi. Bądźmy autentyczni. I pamiętajmy – to chwila obecna jest prawdziwym fundamentem życia.

Na podstawie:Leonard Jacobson, Podróż do Teraz. Prosty prze-wodnik na ścieżce przebudzenia

Biblioteka Nowej ZiemiWęgrzce A10/5032-086 Kraków

20