29
7 ROCZNIK TORUŃSKI TOM 40 ROK 2013 Geneza i pierwsza faza budowy kościoła św. Jakuba w Toruniu w pierwszej połowie XIV wieku Monika Wierzbicka Toruń Kościół św. Jakuba w Toruniu, znajdujący się na nowomiejskiej Starówce, jest perłą gotyckiej architektury. Zachował się w niemal niezmienionej formie od czasów średniowiecza. Określany jest jako „najdoskonalsze europejskie wcielenie kamiennej architektury prze- tłumaczonej na cegłę” 1 . Kościół świętojakubski różni się od reszty gotyckich świątyń znajdujących się w Toruniu przede wszystkim przez zastosowanie układu bazylikowego, w którym nawy boczne są niższe od nawy głównej. Mimo swej monumentalności kościół św. Jakuba, dzięki wielu pięknym zdobieniom, wydaje się delikatny i pełen wdzię- ku. Kiedy przyjrzymy się świątyni z zewnątrz, możemy zobaczyć takie wyjątkowe elementy architektoniczne, jak na przykład łuk odporowy, który zachował się nad zakrystią. Z tego czasu jest jedynym w Toru- niu. Kościół jest godny podziwu nie tylko ze względu na walory ze- wnętrzne, ale również wewnętrzne, choćby z racji wspaniałych za- chowanych średniowiecznych malowideł naściennych przedstawiają- cych świętych oraz wydarzenia biblijne. Poniżej przedstawiono zagadnienie istnienia domniemanej pierw- szej świątyni nowotoruńskiej (sprzed 1309 r.) oraz najwcześniejszy etap budowy obecnego kościoła, wraz z problemem fundacji i wezwania. –––––––––– 1 K. Kluczwajd, Kościół św. Jakuba Apostoła w Toruniu – 700 lat świątyni (1309– –2009), Toruń 2010, s. 13.

Monika Wierzbicka

Embed Size (px)

DESCRIPTION

Kościół św. Jakuba w Toruniu, znajdujący się na nowomiejskiej Starówce, jest perłą gotyckiej architektury. Zachował się w niemal niezmienionej formie od czasów średniowiecza. Określany jest jako „najdoskonalsze europejskie wcielenie kamiennej architektury prze-tłumaczonej na cegłę”1. Kościół świętojakubski różni się od reszty gotyckich świątyń znajdujących się w Toruniu przede wszystkim przez zastosowanie układu bazylikowego, w którym nawy boczne są niższe od nawy głównej. Mimo swej monumentalności kościół św. Jakuba, dzięki wielu pięknym zdobieniom, wydaje się delikatny i pełen wdzię-ku.

Citation preview

  • 7

    R O C Z N I K T O R U S K I T O M 40 R O K 2013

    Geneza i pierwsza faza budowy kocioa

    w. Jakuba w Toruniu w pierwszej poowie

    XIV wieku

    Monika Wierzbicka

    Toru

    Koci w. Jakuba w Toruniu, znajdujcy si na nowomiejskiej

    Starwce, jest per gotyckiej architektury. Zachowa si w niemal

    niezmienionej formie od czasw redniowiecza. Okrelany jest jako

    najdoskonalsze europejskie wcielenie kamiennej architektury prze-

    tumaczonej na ceg1. Koci witojakubski rni si od reszty

    gotyckich wity znajdujcych si w Toruniu przede wszystkim przez

    zastosowanie ukadu bazylikowego, w ktrym nawy boczne s nisze

    od nawy gwnej. Mimo swej monumentalnoci koci w. Jakuba,

    dziki wielu piknym zdobieniom, wydaje si delikatny i peen wdzi-

    ku. Kiedy przyjrzymy si wityni z zewntrz, moemy zobaczy takie

    wyjtkowe elementy architektoniczne, jak na przykad uk odporowy,

    ktry zachowa si nad zakrysti. Z tego czasu jest jedynym w Toru-

    niu. Koci jest godny podziwu nie tylko ze wzgldu na walory ze-

    wntrzne, ale rwnie wewntrzne, choby z racji wspaniaych za-

    chowanych redniowiecznych malowide naciennych przedstawiaj-

    cych witych oraz wydarzenia biblijne.

    Poniej przedstawiono zagadnienie istnienia domniemanej pierw-

    szej wityni nowotoruskiej (sprzed 1309 r.) oraz najwczeniejszy etap

    budowy obecnego kocioa, wraz z problemem fundacji i wezwania.

    1 K. Kluczwajd, Koci w. Jakuba Apostoa w Toruniu 700 lat wityni (1309

    2009), Toru 2010, s. 13.

  • 8

    Pierwotna witynia nowomiejska i parafia

    Lokacja Nowego Miasta Torunia nastpia w roku 12642. Kwesti

    sporn s natomiast daty rozpoczcia budowy kocioa oraz powstania

    tamtejszej parafii. Niestety, zagadnienia te s trudne do ustalenia. Mi-

    mo i data rozpoczcia budowy wzmiankowana jest na inskrypcji

    obiegajcej wntrze prezbiterium3, to wielu badaczy twierdzi, e przed

    rokiem 1309 istniaa w tym miejscu przynajmniej drewniana kaplicz-

    ka4. Zastanawiajce jest bowiem, dlaczego Nowe Miasto Toru miao-

    by tak dugo istnie bez wasnego kocioa. Najbardziej kontrowersyj-

    na teza na temat budowy pierwotnej wityni bya sformuowana przez

    jednego z dawniejszych jej badaczy, Ottona Freymutha. Zwrci on

    uwag na liczne sprzecznoci kompozycyjne w obecnej bryle kocioa

    w. Jakuba. Analiza tych rnic doprowadzia go do wniosku, i budo-

    w wityni rozpoczto najwczeniej prawdopodobnie w 1253, a naj-

    pniej w 1264 r.5 Uzna on zatem, e wityni zaczto budowa

    jeszcze przed lokacj Nowego Miasta Torunia. Twierdzi ponadto, e

    miaa ona suy ju osadnictwu przedlokacyjnemu. Wedug powy-

    szego badacza, pierwotna witynia nowomiejska bya trjnawowa,

    a kada z owych naw skadaa si z trzech przse. Od strony wschod-

    niej miao rwnie istnie trjprzsowe prezbiterium, a od strony

    zachodniej, podobnie jak dzi, wiea. Wedug niego dopiero w roku

    1309 zaczto budow nowego, wyszego prezbiterium6.

    2 Przywilej lokacyjny dla Nowego Miasta Torunia z 13 sierpnia 1264 roku, [w:]

    Przywileje lokacyjne Torunia, pod red. K. Ciesielskiej, Toru 2008, s. 41. 3 ANNO DOMINI MILLESIMO TRICENTESIMO NONO INCHOATVM EST

    OPVS IN HON[OREM SANC]TI IACOBI APOSTOLI MAIORIS AD QUOD CVM

    PIA MANV AD[IVTRI]CE [V]ENER[A]BILIS D[OMINVS HERMANNVS EPI-

    SCOPV]S POSVIT PRIMVM LAPIDEM QVEM DEVS AD ETERNAM IHE-

    RVZALEM PERDVCAT AME[N] Urkundenbuch des Bisthums Culm (dalej:

    UBC), bearb. v. C.P. Woelky, Bd. 1, Danzig 1885 1887, nr 163. 4 Podsumowanie dotychczasowych pogldw na ten temat w: K. Kluczwajd, Ko-

    ci w. Jakuba, s. 18. 5 O. Freymuth, Untersuchungen zur mittelalterlichen Baugeschichte der Neustd-

    ter Pfarrkirche St. Jakobi zu Thorn, [w:] Thorn Knigin der Weichsel 12311981,

    hrsg. v. B. Jhnig, P. Letkemann, Gttingen 1981, s. 98. 6 Ibid., s. 83.

  • 9

    Mimo i niektre stwierdzenia O. Freymutha wydaj si interesuj-

    ce, do dzi aden z badaczy nie potwierdzi prawdziwoci jego kon-

    cepcji tak wczesnego powstania kocioa w. Jakuba. Antoni Czacha-

    rowski, wskazujc na rok 1309 jako pocztek budowy murowanej

    wityni, stwierdzi, i wczeniej tamtejsi parafianie korzystali z pro-

    wizorycznej kaplicy7. Jednake badacz ten nie powoa si na adn

    wzmiank rdow, aby udowodni swoj tez. O istniejcym przed

    rokiem 1309 kociele pisa rwnie Jerzy Wickowiak. Sugerowa on,

    e budowa prezbiterium, datowana na 1309 rok, nie bya rwnoznacz-

    na z pocztkiem wznoszenia kocioa. Uwaa on, e wznoszenie wi-

    tyni zostao zapocztkowane jeszcze w czwartej wierci XIII w.8, jed-

    nake nie rozwin swojej tezy na temat owej datacji. Tomasz Jasiski

    take nawiza do tematu drewnianej kapliczki rzekomo istniejcej

    przed 1309 r. Uzna za prawdopodobne, e w miejscu dzisiejszego

    kocioa pierwotnie stan drewniany kociek, ktry rozebrano na

    krtko przed rozpoczciem budowy murowanego prezbiterium9. Mo-

    liwo istnienia drewnianej kaplicy, ktra znajdowaaby si w miejscu

    dzisiejszego murowanego kocioa, przyjmowaa rwnie Anna Bae-

    jewska. Zaznaczya jednak, e nie ma adnych wzmianek pisanych ani

    te materialnych ladw tego kocioa, ktre pochodziyby z XIII w.

    Nie odrzucia jednake prawdopodobiestwa istnienia wczeniejszej

    drewnianej wityni, gdy wedug niej w przeciwnym razie mieszcza-

    nie Nowego Miasta Torunia przez ponad pidziesit lat funkcjonowa-

    liby bez wasnego kocioa10

    . Teori o istnieniu kaplicy przed rokiem

    1309 popara rwnie archeolog Krystyna Sulkowska-Tuszyska.

    Podczas bada przeprowadzonych w 2008 r. przy kociele w. Jakuba

    odkryto bowiem fundamenty przypr bocznych wityni. Okazao si,

    i jedna z przypr ma fundament nieprzebiegajcy zgodnie z nadziem-

    n czci, lecz uoony prostopadle do ciany wityni. Badaczka

    7 A. Czacharowski, Toru redniowieczny (do roku 1454), [w:] Toru dawny i dzi-

    siejszy, pod red. M. Biskupa, Warszawa 1983, s. 84.

    8 J. Wickowiak, Koci w. Jakuba w Toruniu, grafika i rysunek, Toru 1988, s. 19.

    9 T. Jasiski, Toru XIIIXIV wieku lokacja miast toruskich i pocztki ich roz-

    woju (1231 okoo 1350), [w:] Historia Torunia, t. I: W czasach redniowiecza (do

    roku 1454), pod red. M. Biskupa, Toru 1999, s. 147. 10 A. Baejewska, Dzieje sztuki Torunia, Toru 2009, s. 64.

  • 10

    sugerowaa, e mgby to by fundament starszego kocioa, ktry

    byby zbudowany na innym planie ni obecna witynia. Uznaa po-

    nadto, e elementy wczeniejszego kocioa mogy posuy przy bu-

    dowie modszej wityni wznoszonej od okoo 1309 r. Ponadto autor-

    ka wspomniaa, e budowa nawet najmniejszego kocika w rednio-

    wieczu trwaa latami, a co za tym idzie, gdyby przed rokiem 1309 istnia-

    a w tym miejscu witynia, prawdopodobnie zaczto by j wznosi

    krtko po lokacji Nowego Miasta Torunia. K. Sulkowska-Tuszyska

    zaznaczya jednak, i teza ta nie ma solidnych podstaw rdowych11

    .

    Uczona ta nic nie wspomniaa na temat bada przeprowadzonych na

    odkopanych fundamentach oraz nie podaa adnych danych dotycz-

    cych prby datacji znajdujcych si tam znalezisk. Innego zdania na

    temat istnienia kocioa przed rokiem 1309 jest Lidia Grzeszkiewicz-

    Kotlewska, ktra w roku 2000 sprawowaa nadzr nad badaniami ar-

    chitektoniczno-antropologicznymi przeprowadzonymi w krypcie znaj-

    dujcej si pod prezbiterium kocioa w. Jakuba. Ich powodem by

    zablokowany kana wentylacyjny wprowadzajcy powietrze do krypty,

    w wyniku czego zbieraa si w niej woda. Archeolodzy mieli za zadanie

    odblokowa ten kana, a przy okazji przeprowadzono pobiene badania

    krypty. L. Grzeszkiewicz-Kotlewska w sprawozdaniu z nich wspomnia-

    a, e nie znaleziono adnych ladw, ktre wiadczyyby o istnieniu

    w tym miejscu wczeniejszej wityni12

    . Naley jednak zauway, i

    przeprowadzone poszukiwania nie byy wystarczajco dokadne, gdy

    nie dotyczyy caego obszaru krypty, lecz tylko maego fragmentu

    posadzki. Sdz, e na tej podstawie trudno wysuwa jakiekolwiek

    wnioski na temat wczeniejszej wityni. Naley rwnie bra pod

    uwag moliwo, i znajdowaa si ona w innym miejscu ni dzisiej-

    sze prezbiterium. Ponadto nigdy nie przeprowadzono dokadnych ba-

    da archeologicznych pod caym kocioem w. Jakuba.

    11 K. Sulkowska-Tuszyska, Apud terram, ante ecclesiam niezapisane karty ko-

    cioa i parafii w. Jakuba, Pomerania Antiqua, t. 23, 2010, s. 266-268. 12 L. Grzeszkiewicz-Kotlewska, Sprawozdanie z bada architektoniczno-antropo-

    logicznych krypty w kociele w. Jakuba w Toruniu, maszynopis w posiadaniu kon-

    serwatora zabytkw.

  • 11

    Jak zasygnalizowano wyej, niektrzy uczeni bior pod uwag

    moliwo istnienia drewnianej wityni przed rokiem 1309, jednake

    nie wida, by ktokolwiek oprcz O. Freymutha skania si ku teorii

    o istnieniu tego kocioa jeszcze przed lokacj Nowego Miasta Toru-

    nia. Naley jednak zauway, e nawet sama teza o jakiej tamtejszej

    wityni funkcjonuje w sferze domysw, gdy dotd brak jakichkol-

    wiek dowodw na jej istnienie w tym miejscu. Owszem, moliwe jest,

    i zostaa ona rozebrana przed budow murowanego kocioa, jednak-

    e sdz, e wwczas przetrwayby po niej jakie lady. Jedynym spo-

    sobem, aby dowiedzie si czegokolwiek na ten temat, jest przeprowa-

    dzenie szczegowych bada archeologicznych, nie tylko bezporednio

    pod prezbiterium, ale rwnie pod ca wityni. Pozostaje oczywi-

    cie pytanie, gdzie w 2. poowie XIII w. mieszkacy Nowego Miasta

    Torunia korzystali z posugi duszpasterskiej? Sdz, i mogli uczszcza

    do pobliskich kociow znajdujcych si ju w tym czasie w Starym

    Miecie Toruniu: w. Mikoaja13

    , witych Janw14

    czy Najwitszej

    Marii Panny15

    . Mona zatem przypuszcza, e zaraz po powstaniu

    miasta nie byo naglcej potrzeby budowania drewnianej kaplicy, sko-

    ro w ssiedztwie istniay inne kocioy, z ktrych mieszkacy Nowego

    Miasta Torunia mogliby korzysta. By moe dopiero z czasem poja-

    wia si konieczno budowy nowej wityni. Sdz, i wanie ww-

    czas postanowiono o budowie murowanego kocioa.

    Kwestia daty powstania parafii w. Jakuba wydaje si nieco a-

    twiejsza do rozwizania. Jako jeden z pierwszych badaczy temat ten

    pobienie poruszy midzy innymi Julius Emil Wernicke, podajc rok

    1304. Wskaza przy tym, i data ta pojawia si w aktach wizytacyj-

    nych z koca XVIII w.16

    Pniejszy badacz, Tomasz Jasiski, rwnie

    wskaza na akta wizytacyjne z roku 1798, ktre wedug niego jasno

    13 Z. Kruszelnicki, Toru nie istniejcy, Warszawa-Pozna-Toru 1987, s. 9. 14 M. Rumiski, Koci p.w. w. Jana Chrzciciela i w. Jana Ewangelisty w yciu

    duchowym spoecznoci miasta, [w:] Dzieje i skarby kocioa witojaskiego w Toru-

    niu, pod red. K. Kluczwajd, M. Woniaka, Toru 2002, s. 18. 15 J. Domasowski, J. Jarzewicz, Koci Najwitszej Marii Panny w Toruniu, To-

    ru 1998, s. 7-8. 16 J. E. Wernicke, Geschichte Thorns aus Urkunden. Dokumenten und Hand-

    schriften, Bd 1-2, Thorn 1842, s. 41.

  • 12

    okrelaj czas erygowania parafii. Jednake dalsze sugestie powysze-

    go badacza na temat tej daty nie wydaj si trafne. Twierdzi on mia-

    nowicie, e rok 1304 jest bardzo moliwy, gdy rok wczeniej (1303 r.)

    krajowy mistrz pruski Konrad Sack podj postanowienia regulujce

    prawa Nowego Miasta Torunia17

    . Jednake w przywileju lokacyjnym

    Nowego Miasta Torunia z 1303 r. nie ma wzmianki o utworzeniu para-

    fii nowotoruskiej, gdy poruszone w nim zostay kwestie zrwnania

    praw Nowego oraz Starego Miasta Torunia18

    . Katarzyna Kluczwajd

    rwnie uznaa, i rok 1304 jest jasno okrelony w zapisach wizytacji

    pochodzcych z 1798 r.19

    Podobnie jak T. Jasiski i K. Kluczwajd,

    take W. Rozynkowski powoa si na akta wizytacyjne z roku 1798,

    ktre znajduj si obecnie w Archiwum Diecezjalnym w Pelplinie.

    Wskaza on na postanowienia Konrada Sacka z roku 1303, przemawia-

    jce za rokiem 1304 jako dat erygowania parafii20

    . Powtarzana przez

    badaczy teza, jakoby dokument wystawiony przez mistrza krajowego

    w 1303 r. mia wskazywa na powstanie parafii rok pniej, jest jed-

    nak zbyt daleko idca. Jak wspomniano wyej, brak w nim jakiejkol-

    wiek wzmianki na ten temat. Porusza on jedynie problem zrwnania

    praw mieszczan Starego i Nowego Miasta Torunia w kwestii poowu

    ryb, warzenia piwa czy prowadzenia uboju, o sprawach kocielnych

    nie wspominajc ani sowem21

    . Sdz jednak, i mocn przesank za

    erygowaniem parafii w roku 1304 mogyby by informacje zawarte we

    wspomnianych wyej aktach wizytacyjnych z roku 1798, znajdujcych

    si w Archiwum Diecezjalnym w Pelplinie. Niestety, ich tre nie jest

    mi znana, a aden z badaczy nie przywoa expressis verbis zawartych

    w nich informacji.

    W sumie mona zakada, e parafia w. Jakuba zostaa utworzona

    przynajmniej dla Nowego Miasta Torunia. Nieznane s dokadne dane

    na temat jej zasigu, gdy nie zachoway si adne informujce o tym

    redniowieczne rda pisane. Prawdopodobnie jednak parafia w. Jaku-

    17 T. Jasiski, Toru XIIIXIV wieku, s. 147. 18 Przywilej lokacyjny dla Nowego Miasta, s. 69-70. 19 K. Kluczwajd, Koci w. Jakuba, s. 62. 20 W. Rozynkowski, Powstanie i rozwj sieci parafialnej w diecezji chemiskiej

    w czasach panowania zakonu krzyackiego, Toru 2000, s. 80. 21 Przywilej lokacyjny dla Nowego Miasta, s. 69-70.

  • 13

    ba obejmowaa teren nowo powstaego miasta oraz najblisze tereny

    podmiejskie. Okrelajc jej zasig, nie mona zapomina o najwaniej-

    szych budynkach znajdujcych si w Nowym Miecie Toruniu, gdy

    wchodziy one zapewne w skad parafii w. Jakuba. Nalea do nich

    przede wszystkim klasztor cysterek-benedyktynek, znajdujcy si bez-

    porednio przy wityni. Prawdopodobnie powsta on jeszcze przed

    wybudowaniem kocioa. Pierwsze informacje, ktre wizay wyej

    wymieniony klasztor z kocioem, dotyczyy przekazania mu patronatu

    nad wityni przez zakon krzyacki w 1345 r.22

    Rwnie w bliskiej

    odlegoci od kocioa znajdoway si szkoa parafialna oraz szpital

    w. Piotra i Pawa. Na temat tej pierwszej zachowao si nieco wzmia-

    nek rdowych, zawierajcych informacje m.in. o pooeniu szkoy na

    rogu przy kociele w. Jakuba23

    . Ponadto do parafii nalea prawdopo-

    dobnie koci w. Katarzyny, znajdujcy si na przedmieciach pod

    Bram Dobrzysk24

    . Sdz, i miejsca te miay duy wpyw na ycie

    wiernych oraz funkcjonowanie parafii w Nowym Miecie Toruniu.

    Pierwsza faza budowy murowanego kocioa

    1. Budowa prezbiterium

    W pierwszej fazie budowy murowanego kocioa w. Jakuba

    wzniesiono prezbiterium. W kwestii datacji rozpoczcia jego wzno-

    szenia wszyscy badacze s zgodni25

    . Do dzisiaj zachowaa si bowiem

    22 UBC, Bd. 1, nr 281. 23 Das erbe ist gelegen kei gen der schule obir In s. Jacobengassen 1429 r.

    Ksiga awnicza Nowego Miasta Torunia (13871450) (dalej: KNMT), wyd. K. Cie-

    sielska, Toru 1973, nr 1339; Niclos Ortke hod gehad in besitczunge, gelegin in

    s. Jacobisgassin, gelegin kegin der schulin obir 1439 r., ibid., nr 1879. 24 Z. Knothe, Tam gdzie mwi wieki, [w:] Koci i parafia w. Jakuba w Toru-

    niu, pod red. M. Dereyskiego, Toru 1938, s. 35. 25 Z. Knothe, Koci w. Jakuba, [w:] Koci i parafia w. Jakuba w Toruniu,

    s. 19; A. Czacharowski, op. cit., s. 84; J. Wickowiak, Koci w. Jakuba w Toruniu,

    Toru 1984, s. 4; tene, Koci w. Jakuba w Toruniu, grafika i rysunek, s. 5;

    T. Jasiski, op. cit., s. 147; W. Rozynkowski, op. cit., s. 80; L. Krantz-Domasowska,

    J. Domasowski, Koci witego Jakuba w Toruniu, Toru 2001, s. 9; A. Baejew-

    ska, op. cit., s. 64; K. Kluczwajd, Koci witego Jakuba, s. 18.

  • 14

    redniowieczna inskrypcja w jego wntrzu. Napis ten sformowany za

    pomoc glazurowanych cegieek jasno okrela dat pocztkw budowy

    tej czci kocioa. Inskrypcj w 2. poowie XIX w. odczyta i opubli-

    kowa Carl Peter Woelky: ANNO DOMINI MILLESIMO TRICEN-

    TESIMO NONO INCHOATVM EST OPVS IN HON[OREM

    SANC]TI IACOBI APOSTOLI MAIORIS AD QUOD CVM PIA

    MANV AD[IVTRI]CE [V]ENER[A]BILIS D[OMINVS HER-

    MANNVS EPISCOPV]S POSVIT PRIMVM LAPIDEM QVEM DEVS

    AD ETERNAM IHERVZALEM PERDVCAT AME[N]26

    . W treci

    inskrypcji dokadnie zaznaczono, e kamie wgielny pod budow

    kocioa pooy biskup Herman w roku 1309. Data ta uchodzi wic za

    bezsprzeczn i jak dotd nikt jej nie podway.

    Do ciekawym problemem okazuje si ksztat prezbiterium, a do-

    kadnie nietypowe zamknicie wschodniej partii chru. W kociele w.

    Jakuba mona bowiem zaobserwowa, obok skonie ustawionych przy-

    pr naronych, rwnie skone ustawienia poprzedzajcej je pary27

    .

    Teresa Mroczko twierdzia, i taki ukad skarp naronych, ktre s

    w tym przypadku zdublowane, wiadczy o tym, e prezbiterium w pier-

    wotnej koncepcji miao by krtsze. Uwaaa ponadto, e jego wydu-

    enie mogo by zwizane z nieplanowanym wczeniej pseudopoligo-

    nalnym sklepieniem wschodniego przsa chru28

    . Rwnie jeden ze

    starszych badaczy kocioa w. Jakuba, O. Freymuth, twierdzi, i taki

    ukad skarp bocznych jest pozostaoci po pierwotnym rozplanowa-

    niu trzynastowiecznego kocioa, ktry nastpnie zmodyfikowano do

    dzisiejszej postaci29

    . Kwesti t poruszyli take Liliana Krantz-Do-

    masowska i Jerzy Domasowski, twierdzc, e takie ustawienie przed-

    ostatniej pary przypr miao sprawia wraenie wielobocznego, czyli

    poligonalnego30

    .

    26 UBC, Bd. 1, nr 163. 27 A. Soko, Trzy etapy budowy chru kocioa p.w. w. Jakuba w Toruniu, [w:]

    Dzieje i skarby kocioa witojakubskiego w Toruniu, pod red. K. Kluczwajd, Toru

    2010, s. 51. 28 T. Mroczko, Architektura gotycka na ziemi chemiskiej, Warszawa 1980, s. 167. 29 O. Freymuth, op. cit., s. 64-67. 30 L. Krantz-Domasowska, J. Domasowski, op. cit., s. 39.

  • 15

    Il. 1. Koci w. Jakuba wg A. Soki: A rekonstrukcja I etapu reali-

    zacji (wariant 1), kkami oznaczone zostay przypory, o ktrych jest

    mowa, B rekonstrukcja I etapu realizacji (wariant 2), C III (zreali-

    zowany), D rekonstrukcja II etapu realizacji A. Soko, Trzy etapy

    budowy, s. 50

    Ostatnio Adam Soko stara si w prosty sposb wyjani problem

    zdublowanych par przypr. Twierdzi on, e ukad ten nie jest nad-

    zwyczajny i nie wynika z rozbudowy czy jakiejkolwiek modyfikacji

    chru. Uwaa, e by on od pocztku budowy zamierzony. A. Soko

    odrzuca zatem tez T. Mroczko, ktra twierdzia, e pierwotnie pla-

    nowane prezbiterium miao by krtsze. Zgodzi si jedynie z koncep-

    cj, i podczas budowy prezbiterium dokonywano pewnych zmian,

    jednake modyfikacje te nie dotyczyy wznoszenia skarp bocznych,

  • 16

    lecz zasklepienia chru31

    . Badacz ten uwaa, e bd T. Mroczko wy-

    nika z korzystania przez ni ze starszego, niezbyt dokadnego planu

    kocioa, na ktrym dwie ostatnie pary przypr ustawione s rwnole-

    gle, pod tym samym ktem. Zauway, e w rzeczywistoci przed-

    ostatnia para przypr ustawiona jest pod nieco innym ktem ni ostat-

    nia. Natomiast sposb ich ustawienia dokadnie odpowiada linii roz-

    chodzenia si eber istniejcego dzi sklepienia. Zatem nie byo ono

    rozbudowywane, lecz planowane w takim wanie ksztacie, by wygl-

    dao z zewntrz na poligonalne (wieloboczne)32

    (il.1A).

    Adam Soko poruszy rwnie problem wygldu pierwotnego pre-

    zbiterium. Wedug niego zmiany architektoniczne zaszy take we

    wntrzu budowli. Rnice wynikaj z wygldu suek wskich ko-

    lumienek przylegajcych do ciany i poczonych z ebrami sklepie-

    nia. Przede wszystkim porwna wygld dzisiejszych suek z tymi,

    ktre udokumentowane zostay na zdjciach w 1887 r.33

    (il. 2). Na

    fotografii owe kolumienki byy skute do wysokoci 4 4,5 m od po-

    ziomu posadzki. Potem zostay one zrekonstruowane i wspczenie

    sigaj a do posadzki (il. 3). Wyjtkiem s dwie, rnice si od resz-

    ty ksztatem (wszystkie s w ksztacie waka, a te dwie akurat s wie-

    loboczne), gdy urywaj si w poowie. Poniej znajduj si wizerunki

    witych Jakuba i Filipa, a poniej malowide suka biegnie a do

    posadzki, jednake ju o zmienionym ksztacie waka34

    .

    Wedug A. Soki jest wielce prawdopodobne, i zrekonstruowane

    suki odzwierciedlaj stan redniowieczny, mona zatem na tej pod-

    stawie rwnie sprbowa odtworzy wygld sklepienia chru. Mona

    przyj, e w pierwotnej wersji zamierzano zasklepi prezbiterium trze-

    ma przsami sklepie krzyowo-ebrowych. By moe tylko w posze-

    rzonym przle wschodnim planowano utworzy pseudopoligonalne

    sklepienie ebrowe skadajce si z omiu czci35

    (il. 1). Linia eber

    czca si z przedostatni par przypr naronych sprawia wraenie

    31 A. Soko, op. cit., s. 54. 32 Ibid., s. 54. 33 Ibid., s. 57. 34 Ibid., s. 58. 35 Ibid., s. 60.

  • 17

    Il. 2. Wntrze prezbiterium kocioa pw. w. Jakuba, 1887 r.

    A. Soko, Trzy etapy budowy, s. 57

  • 18

    Il. 3. Wspczesne wntrze chru kocioa w. Jakuba; kka

    wskazuj na suki, ktrych na fotografii z 1887 r. nie wida

    A. Soko, Trzy etapy budowy, s. 57

  • 19

    pseudopoligonalnego zamknicia, nie tylko wewntrz chru, lecz rw-

    nie na zewntrz. Autor uwaa, i za tak rekonstrukcj przemawia

    take rozmieszczenie okien znajdujcych si po wschodniej stronie

    prezbiterium. Dwie pary okien w cianach wzdunych chru s w-

    sze od reszty, tak samo jak boczne okna ciany wschodniej. Taki ukad

    zosta dostosowany do planowanego przebiegu eber. Sklepienie sze-

    ciodzielne zostao wic zmodyfikowane do istniejcego do dzi krzy-

    owo-ebrowego o czterech polach36

    .

    Podsumowujc powysze spostrzeenia naleaoby uzna, i praw-

    dopodobnie wygld pierwotnego prezbiterium niewiele zmieni si w

    cigu wiekw. Rnice polegaj przede wszystkim na innym przebie-

    gu niektrych suek. Natomiast kwestia wygldu pierwotnego skle-

    pienia jest trudna do rozstrzygnicia. A. Soko prbowa je zrekon-

    struowa, jednake wobec braku jakichkolwiek wzmianek rdowych

    oraz danych materialnych rozwaania tego badacza naley traktowa

    jako hipotetyczne. Jak zauway sam autor, zmiany te nie byy due.

    Trudne do udowodnienia s rwnie koncepcje T. Mroczko na temat

    przeksztace wprowadzanych ju w trakcie budowy prezbiterium, bd

    O. Freymutha dotyczca pozostaoci po trzynastowiecznym kociele.

    Problemem do ustalenia pozostaje take data zakoczenia budowy

    chru. J. Adamski, zajmujc si sklepieniem prezbiterium, wspomnia,

    e zostao ono przykryte wib dachow prawdopodobnie w 1317 r.37

    Dat t poda rwnie Christofer Herrmann, powoujc si na prze-

    prowadzone badania dendrochronologiczne. Wedug niego daj one

    podstaw do dokadnego okrelenia czasu powstania dachu. Jednake

    nie wyjani, kto i kiedy przeprowadzi takie badania. Ponadto nie

    przywoa adnych rde, ktre mogyby potwierdzi tez o pokryciu

    dachem prezbiterium w 1317 r. Zasadnicze prace przy budowie tej

    czci kocioa okreli natomiast na okoo 1320 r.38

    Dat t podaa te

    K. Kluczwajd, dokadnie prezentujc etapy budowy kocioa39

    .

    36 Ibid., s. 69. 37 J. Adamski, Pseudopoligonalne sklepienie w chrze kocioa p.w. w. Jakuba

    w Toruniu, [w:] Dzieje i skarby kocioa witojakubskiego w Toruniu, s. 74. 38 C. Herrmann, Mittelalterliche Architektur im Preussenland. Untersuchungen zur

    Frage der Kunstlandschaft und Geographie, Petersburg-Olsztyn 2007, s. 160. 39 K. Kluczwajd, Koci witego Jakuba, s. 62.

  • 20

    2. Fundacja

    W 1264 r. nastpia lokacja Nowego Miasta Torunia, ktrego zao-

    ycielem by zakon krzyacki40

    . Niektrzy z badaczy uwaaj, e ju

    przy planowaniu ulic miasta wyznaczono teren pod budow kocioa

    parafialnego41

    . Murowan wityni pw. w. Jakuba, wedug inskryp-

    cji znajdujcej si wewntrz prezbiterium, zaczto budowa w roku

    130942

    . Jednym z najwaniejszych pyta, ktre si tu pojawia, jest

    problem fundacji. Poniewa nie zachowa si do dzi odpowiedni do-

    kument, trudno ustali, kto ufundowa koci parafialny Nowego

    Miasta Torunia. Interesujce jest rwnie, skd nowo powstae miasto

    miao fundusze, by rozpocz budow wityni i w cigu kilkudziesi-

    ciu lat ukoczy to monumentalne dzieo? Owszem, od lokacji miasta

    do budowy murowanego prezbiterium mino okoo czterdziestu pi-

    ciu lat, jednake czy wwczas mieszczanie byliby w stanie udwign

    finansowy i organizacyjny ciar wznoszenia tak duej wityni?

    W tej kwestii zdania uczonych s podzielone. Jeden z pierwszych

    badaczy kocioa witego Jakuba, Konrad Steinbrecht, twierdzi, i

    Zakon w swych szeregach mia nie tylko osoby wyszkolone wojskowo,

    lecz rwnie biegych w nauce i sztuce, ktrzy mieli wpyw na budow

    kocioa. Badacz ten zdecydowanie wskazywa na zakon krzyacki jako

    fundatora oraz budowniczego wityni43

    . Arthur Semrau rwnie opo-

    wiada si za zakonem krzyackim jako fundatorem. Twierdzi on po-

    nadto, e Zakon nie tylko przekaza pienidze na wznoszenie kocioa,

    lecz mia te wgld w plany budowy oraz wpyw na wybr architek-

    tw44

    . Take Marian Kutzner opowiada si za Krzyakami jako fun-

    40 Przywilej lokacyjny dla Nowego Miasta, s. 41. 41 L. Krantz-Domasowska, J. Domasowski, op.cit., s. 25; K. Kluczwajd, op. cit., s. 18. 42 ANNO DOMINI MILLESIMO TRICENTESIMO NONO INCHOATVM EST

    OPVS IN HON[OREM SANC]TI IACOBI APOSTOLI MAIORIS AD QUOD CVM

    PIA MANV AD[IVTRI]CE [V]ENER[A]BILIS D[OMINVS HERMANNVS EPI-

    SCOPV]S POSVIT PRIMVM LAPIDEM QVEM DEVS AD ETERNAM IHE-

    RVZALEM PERDVCAT AME[N] UBC, Bd. 1, nr 163. 43 K. Steinbrecht, Thorn im Mittelalter, Berlin 1885, s. 27. 44 A. Semrau, Die Neustadt Thorn whrend ihrer Selbststndigkeit 12641454,

    Mitteilungen des Coppernicus-Vereins fr Wissenschaft und Kunst zu Thorn, H.37,

    1929, s. 23.

  • 21

    datorami wityni nowomiejskiej. W swej pracy zaznaczy, i Zakon

    nie ograniczy swych obowizkw do finansowania budowy, lecz pro-

    wadzi j zatrudniajc wasnego architekta wraz z caym zespoem wy-

    konawczym45

    . Podobne pogldy przedstawi rwnie Jerzy Wickowiak

    w swych monografiach dotyczcych kocioa w. Jakuba. Twierdzi on,

    e witynia zostaa wzniesiona z inicjatywy Zakonu. Uwaa take, e

    Krzyacy nie tylko sprawowali opiek patronack nad kocioem, ale

    mieli te wasnego architekta bd nawet zesp wykonawczy, przy

    pomocy ktrego prowadzili budow. Mao tego, uwaa ponadto, i

    jest bardzo prawdopodobne, e Zakon z wasnej cegielni dostarcza

    materiay do budowy wityni46

    . Badacz ten wskazywa take na pro-

    blemy Nowego Miasta zwizane z usamodzielnieniem si, co miaoby

    by potwierdzeniem przypuszczenia, e zakon krzyacki w caoci

    ufundowa wityni, gdy nowo powstaego miasta nie byoby sta na

    budow kocioa47

    . J. Wickowiak wysun rwnie tez, e Krzyacy,

    zachowujc prawo patronatu nad far nowomiejsk, traktowali j jako

    swj koci zamkowy. Na potwierdzenie tej teorii przywoywa przy-

    kad fary w Brodnicy, gdzie jak sdzi zastosowano praktyk -

    czenia funkcji kocioa zamkowego z far. Podobiestwo do Torunia

    miao wynika nie tylko z ulokowania wityni w pobliu zamku, lecz

    rwnie wyposaenia jej w obszern zakrysti, ktra miaa by skarb-

    cem, wielk empor kaplic usytuowan na pitrze wiey zachodniej,

    a take z ulokowania w ssiedztwie pomieszcze przeznaczonych na

    rzekome archiwum oraz skarbiec zamkowy. Sugerowa ponadto, i

    prezbiterium mogo suy jako oratorium zamkowe, gdy jego ukad

    wewntrzny jest bardzo podobny do kaplic zamkowych w Lochstdt,

    Malborku czy Radzyniu48

    . Take L. Krantz-Domasowska popieraa tez

    o krzyackiej fundacji kocioa. Twierdzia ona, i Zakon wystpowa

    jako fundator parafii, ktra bya pod jego patronatem. Badaczka po-

    rwnaa sytuacj kocioa witych Janw w Starym Miecie Toruniu

    45 M. Kutzner, Lubecki styl architektury gotyckiego kocioa w. Jakuba w Toru-

    niu, [w:] Sztuka Torunia i ziemi chemiskiej 1233 1815, pod red. J. Poklewskiego,

    Warszawa 1986, s. 61. 46 J. Wickowiak, Koci w. Jakuba w Toruniu, grafika i rysunek, s. 7. 47 J. Wickowiak, Koci w. Jakuba w Toruniu, s. 3. 48 J. Wickowiak, Koci w. Jakuba w Toruniu, grafika i rysunek, s. 13.

  • 22

    oraz w. Jakuba w Nowym Miecie Toruniu. Zauwaya, e w odno-

    wionym przywileju lokacyjnym z roku 1251 jest mowa o uposaeniu

    parafii oraz prawie patronatu nad ni. Nie zaznaczya jednak, e doty-

    czyo to tylko Starego Miasta Torunia. Nieco dalej wspomniaa, i

    w roku 1345 zakon krzyacki przekaza prawo patronatu nad kocio-

    em zakonowi eskiemu (benedyktynkom?), co miaoby wiadczy

    o tym, e koci nalea do Krzyakw49

    . Poza tym uwaaa, podobnie

    jak wczeniejsi badacze, i rola Zakonu nie ograniczaa si do finanso-

    wego wsparcia budowy, lecz miaa charakter decyzyjny. Sdzia, e

    Krzyacy, sprowadzajc i opacajc architekta, wyraali wasne upodo-

    bania artystyczne i witynia ta pozostawaa w ten sposb w opozycji

    do realizowanych budowli kocioa pw. w. Jana Chrzciciela i w. Jana

    Ewangelisty, ktry zosta ufundowany w duej mierze przez Rad Sta-

    rego Miasta Torunia50

    . Katarzyna Kluczwajd, opowiadajc si za krzy-

    ack fundacj, twierdzia, e Krzyacy mogli korzysta z wysokiej

    wiey kocioa51

    . Niestety nie wyjania, do jakich celw wiea ta mo-

    gaby suy Zakonowi. Naley zauway, i w bliskiej odlegoci ko-

    cioa znajdowa si zamek krzyacki, gdzie rwnie istniaa wysoka

    wiea. Take Jerzy Frycz opowiada si za krzyack fundacj kocio-

    a w. Jakuba. Twierdzi on, e chr wityni niewtpliwie budowa

    architekt krzyacki, gdy wida podobiestwa w konstrukcji wityni

    oraz zamkw w Toruniu i Radzyniu52

    .

    Wikszo tez wymienionych tutaj badaczy atwo obali. Kwestia

    korzystania przez Krzyakw z wiey kocioa w. Jakuba podana

    przez K. Kluczwajd wydaje si nieprawdopodobna. Wiee w zakon-

    nych zamkach byy wystarczajco wysokie, by mona byo obserwo-

    wa okolice ze wszystkich stron. Sdz, i Zakon nie musia korzysta

    z okolicznych (np. wiey kocioa w. Jakuba bd ratusza Starego

    49 L. Krantz-Domasowska, Dwa miasta dwa kocioy, [w:] Dzieje i skarby ko-

    cioa witojaskiego w Toruniu, s. 218; por. Z. Brochwicz, M. Grzyska, P. Poom,

    J. Wiklendt, Materiay i techniki malarskie redniowiecznych malowide ciennych w ko-

    ciele w. Jakuba w Toruniu, Toru 1988, s. 5. 50 L. Krantz-Domasowska, Dwa miasta, s. 218. 51 K. Kluczwajd, Koci witego Jakuba, s. 20. 52 J. Frycz, Gotycka architektura Torunia, [w:] Sztuka Torunia i ziemi chemiskiej

    1233 1815, s. 39.

  • 23

    Miasta Torunia), gdy (jak ju wspomniano), mia tak w swoim zam-

    ku. L. Krantz-Domasowska na dowd tezy o krzyackiej fundacji poda-

    a, e Zakon przekaza prawo patronatu zakonowi eskiemu (bene-

    dyktynek?), dlatego te miaby by wacicielem kocioa. Z tym rw-

    nie trudno si zgodzi, gdy Krzyacy mogliby posiada tylko i wy-

    cznie prawo patronatu, nie bdc zarazem wacicielem wityni.

    Ponadto argument, jakoby w odnowionym przywileju chemiskim

    z roku 1251 bya mowa o uposaaniu parafii w kocioy, take jest

    nieprawdziwy. Owszem, w dokumencie tym jest mowa o uposaaniu,

    ale w any ziemi, a nie w witynie53

    . Ponadto przywilej ten dotyczy

    Starego Miasta Torunia, co nie oznacza, i w przypadku Nowego Miasta

    byo tak samo. J. Wickowiak porwnywa koci w. Jakuba z far

    w Brodnicy. Jednak rwnie to twierdzenie nie przekonuje. Przede

    wszystkim jeden przykad rzekomego czenia fary z kocioem zam-

    kowym, na co w gruncie rzeczy nie mona wskaza adnych dowo-

    dw, to zbyt mao, by twierdzi, e Zakon mia taki zwyczaj. Zreszt

    w pracy tego badacza brak przypisw, a co za tym idzie odniesie do

    rde i literatury, co dziaa niestety na jego niekorzy.

    Druga grupa uczonych opowiadaa si za mieszczask fundacj

    fary nowomiejskiej. Gwido Chmarzyski prbowa przeforsowa tak

    tez, wskazujc na rnice midzy toruskimi halami kocielnymi

    a kocioem w. Jakuba54

    . Niestety, nie wyjani, jakie znaczenie mia-

    yby owe rnice dla fundacji akurat tej wityni. Ponadto nie poda,

    ktre dokadnie hale kocielne mia na myli. Kolejnym z badaczy

    popierajcym koncepcj fundacji mieszczaskiej by Marian Arszy-

    ski. Badacz ten w przeciwiestwie do G. Chmarzyskiego przywoy-

    wa konkretne argumenty. Przede wszystkim, odwoujc si do odno-

    wionego przywileju lokacyjnego z 1251 r., stwierdzi, i fakt zacho-

    wania przez zakon krzyacki patronatu nad wityniami nie oznacza,

    e to on je budowa i uposaa. Przytoczy przy tej okazji fragment,

    w ktrym Krzyacy zaznaczyli, i podarowali miastu teren na parafi,

    53 Przywilej chemiski odnowiony 1 padziernika 1251 roku, oprac. K. Zieliska-

    Melkowska, [w:] Przywilej chemiski 1233 i 1251, pod red. Z. Zdrjkowskiego, Toru

    1986, s. 40. 54 G. Chmarzyski, Sztuka w Toruniu zarys dziejw, Toru 1934, s. 21.

  • 24

    ale zatrzymali dla siebie prawo patronatu oraz moliwo wyboru ple-

    banw55

    . Przywoa rwnie jeden przykad, gdzie Krzyacy mieli

    wpyw na wznoszenie kocioa. Dotyczyo to budowy wityni w.

    Jana w Gdasku. Kwesti sporn okazaa si zbyt wysoka wiea ko-

    cioa. M. Arszyski doszed do wniosku, i Zakon nie uczestniczy

    bezporednio w procesie budowy wity, gdy gdyby tak byo, na

    pewno wiedziaby, e w Gdasku zamierzano wybudowa wysok wie-

    56

    . Podobne stanowisko zaja rwnie Anna Baejewska, ktra opo-

    wiadaa si za mieszczask fundacj kocioa w. Jakuba. Stwierdzia

    ona, i z prawem patronatu nie wizao si zaangaowanie w proces

    budowlany57

    . Przyrwnaa ponadto wygld kocioa w. Jakuba do wi-

    ty farnych w innych miastach krzyackich w Brodnicy, Chemnie,

    Nowym Miecie Lubawskim, Bartoszycach oraz Ktrzynie, stwierdza-

    jc, e witynia nowotoruska bez wtpienia rnia si od kociow

    budowanych w tych orodkach. Zaznaczya przy tym, i te akurat bu-

    dowle byy zazwyczaj wznoszone wedug swoistego szablonu: byy

    zwarte, solidne, praktyczne, o surowej monumentalnoci58

    . Rnice

    w bryle kociow przedstawione przez badaczk miay zapewne do-

    wie, e budowniczym wityni w Nowym Miecie Toruniu nie by

    zakon krzyacki. Gdyby nim by, prawdopodobnie byyby one do sie-

    bie podobne, niczym wznoszone przez niego zamki.

    Problem, czy koci w. Jakuba ufundowany zosta przez Zakon,

    czy przez mieszczan jest wic trudny do rozstrzygnicia. Powodem

    tego jest przede wszystkim brak odpowiedniego dokumentu fundacyj-

    nego bd jakiejkolwiek udokumentowanej wzmianki na temat funda-

    cji fary nowotoruskiej. Koncepcja, jakoby zakon krzyacki by funda-

    torem wityni, pojawia si wraz z pytaniem, skd nowo powstae

    miasto miaoby pozyska rodki na budow kocioa parafialnego?

    Najprostszym rozwizaniem jest tu wic wadca, gdy to on wwczas

    posiada fundusze, ktre mgby przeznaczy na budow. Ponadto by

    55 M. Arszyski, Stosunki midzy zakonem krzyackim a spoeczestwem w wietle

    rozwaa nad organizacj budowy kociow parafialnych w Prusach, [w:] Zakon krzy-

    acki a spoeczestwo pastwa w Prusach, pod red. Z. H. Nowaka, Toru 1995, s. 169. 56 Ibid., s. 174. 57 A. Baejewska, Dzieje sztuki, s. 68. 58 Ibid., s. 68.

  • 25

    fundatorem miasta i jako dbajcy o mieszczan zaoyciel mg si

    postara rwnie o wzniesienie w nim wityni. Teoria ta, mimo i

    najprostsza do sformuowania, jest jednake mao przekonujca. Upo-

    saanie przez wadc miasta, o ktrym na podstawie przywileju che-

    miskiego pisaa L. Krantz-Domasowska, dotyczyo tylko i wycznie

    ziemi w kontekcie terenu Starego Miasta. Ponadto poruszon przez

    badaczk kwesti patronatu oraz jego przekazanie zakonowi eskie-

    mu (benedyktynek?) rwnie atwo obali. Posiadanie bowiem patro-

    natu nad far, o czym take jest mowa w przywileju chemiskim, nie

    byo rwnoznaczne z jej budow59

    . Jeli chodzi o teorie wczeniej-

    szych badaczy: A. Semraua, K. Steinbrechta oraz M. Kutznera, jakoby

    Zakon mia nie tylko finansowa budow wityni, ale rwnie wyko-

    rzystywa przy tym swoich architektw, nie da si ich udowodni. Nie

    ma adnej udokumentowanej wzmianki na temat zaangaowania si

    Zakonu w budow kocioa, dlatego te akurat teorie mona uzna za

    zbyt daleko idce.

    Bardziej prawdopodobna wydaje si teza wysunita przez drug

    grup badaczy, jakoby koci zosta ufundowany przez mieszczan.

    W Starym Miecie Toruniu koci parafialny pw. w. Jana Chrzcicie-

    la i w. Jana Ewangelisty mg by ufundowany przez Rad Miasta60

    .

    Trudno natomiast ustali, w jaki sposb mieszczanie mogliby zebra

    fundusze na wzniesienie tak monumentalnej wityni. Jednake jeli

    zauwaymy, i budowa taka w caoci trwaa dziesitki lat, fundacja

    mieszczaska przestaje by mao prawdopodobna. Naley rwnie

    zauway, e pewne czci wityni, jak np. kaplice, miay swoich

    prywatnych fundatorw. Jest moliwe, i byo ich wicej, co mogo

    mie wpyw na proces wznoszenia kocioa.

    3. Wezwanie

    Wezwanie, czyli inaczej patrocinium, prawdopodobnie zaczto na-

    dawa kocioom okoo IV w. Wznoszono wwczas witynie ku czci

    zwizanych z nimi biskupw bd w duej mierze powicano je

    59 Por. W. Rozynkowski, Patronat nad parafiami w redniowiecznej diecezji che-

    miskiej, Roczniki Humanistyczne, t. 49, 2001, z. 2, s. 125. 60 L. Krantz-Domasowska, Dwa miasta, s. 215.

  • 26

    Chrystusowi i Jego Matce. Szybko rozpowszechniy si rwnie we-

    zwania apostow oraz pierwszych mczennikw61

    . Ci ostatni przez

    dugi czas byli jedynymi czczonymi przez chrzecijan witymi, gdy

    to wanie oni przez swe cierpienie najbardziej przypominali Chrystusa.

    wity Jakub Wikszy by pierwszym mczennikiem kocioa, a drugim

    po w. Szczepanie. Zosta stracony w 44 r. z rozkazu Heroda62

    . Jest on

    patronem m.in. pielgrzymw, dlatego czsto by przedstawiany w stro-

    ju pielgrzyma, w kapeluszu, z bukakiem, kijem pielgrzymim, torb,

    ksig, muszl oraz mieczem symbolizujcym mczestwo. wity

    Jakub sta si patronem Hiszpanii (w Santiago de Compostela znajduje

    si jego grb) i Portugalii. Patronowa kilku zakonom walczcym z is-

    lamem, by opiekunem nie tylko pielgrzymw, lecz rwnie m.in. wo-

    jownikw, szpitali, sierot, aptekarzy i farmaceutw63

    . Kult witego

    Jakuba Wikszego rozpowszechni si take w caej Europie oraz w

    Polsce ju we wczesnym redniowieczu, dlatego te bardzo czsto

    w tym okresie by on przywoywany w wezwaniach kociow64

    .

    W Nowym Miecie Toruniu na pocztku XIV w. wzniesiono wi-

    tyni, ktra miaa zosta powicona witemu Jakubowi. Niestety, nie

    zachowa si do dzi ani dokument fundacyjny, ani konsekracyjny

    kocioa, ktre oficjalnie wymieniayby patrona wityni65

    . Brak ta-

    kich przekazw utrudnia nam rozrnienie, ktrego konkretnie wite-

    go Jakuba miano wwczas na myli. Naley bowiem zauway, i

    wrd uczniw Chrystusa byo dwch Jakubw. Jeden z nich nazywa-

    ny by Jakubem Wikszym bd Starszym, drugi za Jakubem Mniej-

    szym bd Modszym66

    . Ten drugi by bliskim krewnym Chrystusa.

    61 A. Witkowska, Titulus ecclesiae. Wezwania wspczesnych kociow katedral-

    nych w Polsce, Warszawa 1999, s. 49. 62 J. Le Goff, Czowiek redniowiecza, tum. M. Radoycka-Paoletti, Warszawa-

    Gdask 1996, s. 393. 63 U. Janiecka-Krzywda, Patron atrybut symbol, Pozna 1999, s.106, 110, 113,

    116; K. Kluczwajd, Koci w. Jakuba, s. 12. 64 W. Rozynkowski, redniowieczne przejawy kultu w. Jakuba na Pomorzu wy-

    brane zagadnienia, [w:] Drogi w. Jakuba na obszarze krajw poudniowego wybrze-

    a Batyku, pod red. W. Rozynkowskiego, A. Zajczkowskiej, Lbork 2010, s. 20. 65 W. Rozynkowski, wity Jakub Aposto patron kocioa i parafii, [w:] Dzieje

    i skarby kocioa witojakubskiego w Toruniu, s. 11. 66 W. Rozynkowski, redniowieczne przejawy, s. 20.

  • 27

    Zgin strcony z muru okalajcego wityni w Jerozolimie po uka-

    mienowaniu z polecenia arcykapana Annasza. w. Jakub Modszy sta

    si patronem dekarzy. Przedstawiany by przede wszystkim z halabar-

    d, kamieniami, kijank, ksig, torb podrn i mieczem67

    .

    W toruskim kociele Nowego Miasta zachoway si dwie orygi-

    nalne czternastowieczne inskrypcje wspominajce, czyjej czci zosta

    on powicony. Pierwsz, znajdujc si wewntrz prezbiterium, od-

    czyta Carl Peter Woelky: ANNO DOMINI MILLESIMO TRICEN-

    TESIMO NONO INCHOATVM EST OPVS IN HON[OREM

    SANC]TI IACOBI APOSTOLI MAIORIS AD QUOD CVM PIA

    MANV AD[IVTRI]CE [V]ENER[A]BILIS D[OMINVS HER-

    MANNVS EPISCOPV]S POSVIT PRIMVM LAPIDEM QVEM

    DEVS AD ETERNAM IHERVZALEM PERDVCAT AME[N]68

    .

    Inskrypcja ta jasno okrela, kogo wybrano na patrona wityni. Wielu

    autorw opracowa dotyczcych jej historii, w oparciu o powyszy

    zapis, bez zastrzee przyjmowao, i patronem by w. Jakub Wik-

    szy. Jednake naleaoby si rwnie przyjrze inskrypcji, ktra za-

    chowaa si od strony zewntrznej prezbiterium. Napis ten take opu-

    blikowa C. P. Woelky: [BENE]DIC DOMI[NE DOMVM ISTAM

    E]T OMNES HABITANTES IN ILLA SIT IN EA SANITAS EST

    CONSECRA[NDVS] CHORVS [HIC] ET PERFICIENDVS AD

    LAVDEM SANCTI IACOBI PARITER QVE PHILIPPI IN QVO

    LAVDANDVS DEVS EST ET GLORIFICANDVS AD QVEM SVB-

    SIDIVM SI QVIS PORREXIT ILLVM NON VIVAT TRISTE SET

    TV BENEFAC SIBI CRISTE HVNC BARATRI PENA NON LEDAT

    SED AD AMENA TV VENIE VENA DVCAS [E]T VIRGO SERE-

    NA [E]T BONITAS CRISTI TRAHAT ILLVM DE NECE TRIST[I]

    AMEN69

    . W powyszej inskrypcji najbardziej interesujce w wietle

    prowadzonych tu analiz jest stwierdzenie, i chr Domu Boego po-

    wicono szczeglnej czci dwch witych, Jakuba i Filipa, ktrych

    potraktowano jako rwnorzdnych patronw. W wietle wic tego

    przekazu jedn z kwestii spornych staje si faktyczny pierwotny pa-

    67 U. Janiecka-Krzywda, Patron, s. 45. 68 UBC, Bd. 1, nr 163. 69 Ibid., nr 163.

  • 28

    tron wityni. Z drugiej inskrypcji wynika bowiem, i prezbiterium

    miao dwch patronw: Filipa i Jakuba. Tym razem nie wspomniano

    ju, niestety, ktrego Jakuba miano na myli. W. Rozynkowski zauwa-

    y, i przy analizie rde pisanych nierzadko zdarzaj si problemy

    z rozrnianiem Jakubw, gdy w przekazach redniowiecznych cz-

    sto mwi si tylko oglnie o w. Jakubie. Jednake istotny jest tu fakt,

    e w wezwaniach Jakub Modszy wystpowa czsto w towarzystwie

    w. Filipa70

    . Dowodem na t tez moe by fakt istnienia ju w re-

    dniowieczu wita Filipa i Jakuba Modszego przypadajcego pierw-

    szego maja71

    . Czy moliwe jest zatem, e koci w Toruniu w pierw-

    szym okresie swojego istnienia mia trzech patronw? Aleksandra

    Witkowska zauwaya, i wraz z rozwojem kultu witych pojawi si

    rwnie zwyczaj nadawania dodatkowych wezwa. Ponadto niekiedy

    wyodrbniano dwie kategorie wezwa: pierwszorzdne principalis

    oraz drugorzdne secundaris72

    . Czy zatem w przypadku kocioa

    witego Jakuba mona mwi o podobnej praktyce? Sdz, e jest to

    moliwe, jednake nadal trudne do udowodnienia. Ponadto, jeli zao-

    ylibymy, i koci mia trzech patronw, naleaoby odpowiedzie

    na pytanie, kiedy nastpia zmiana wezwania z ograniczeniem patro-

    nw tylko do jednego w. Jakuba Starszego. A. Witkowska przyj-

    mowaa, e takie przeksztacenia mogy nastpowa m.in. na skutek

    zmiennych losw wityni w okresie reformacji73

    . Wiadomo, e w tym

    czasie ewangelicy w Prusach przejli wiele toruskich kociow, w tym

    witego Jakuba74

    . Mogo by zatem i tak, i po ponownym przejciu

    wityni przez katolikw jeszcze raz konsekrowano koci, zachowu-

    jc w wezwaniu jedynie witego Jakuba Wikszego. Wwczas zmia-

    na patrocinium nastpiaby w okresie nowoytnym.

    Naley jednak zauway, e ju w najstarszych rdach pisanych

    w przypadku wezwania wityni nowomiejskiej wspominano oglnie

    o witym Jakubie. W Ksidze awniczej Nowego Miasta Torunia ju

    70 W. Rozynkowski, redniowieczne przejawy, s. 20. 71 Chronologia Polska, pod red. B. Wodarskiego, Warszawa 2007, wyd. 1, s. 135. 72 A. Witkowska, op. cit, s. 55. 73 Ibid., s. 55. 74 L. Krantz-Domasowska, J. Domasowski, Koci witego Jakuba, s. 14.

  • 29

    pod rokiem 1406 jest wzmianka o posiadaniu przez tamtejszego miesz-

    czanina Samuela czynszu z kamienicy znajdujcej si na rogu kocioa

    w. Jakuba75

    . W kolejnym zapisie wspomniany zosta kapan przy

    kociele w. Jakuba76

    . Pod rokiem 1410 w tej samej Ksidze awniczej

    rwnie znajduje si fragment, w ktrym wymieniono wezwanie ko-

    cioa w. Jakuba77

    . Take w Ksidze kamlarii Miasta Torunia pod

    rokiem 1458 pojawia si wzmianka informujca o wezwaniu wycz-

    nie witego Jakuba78

    . Podobn sytuacj mona zaobserwowa rwnie

    pod rokiem 146379

    . Potwierdzenia tych spostrzee przynosz te infor-

    macje zawarte w niepublikowanych pitnastowiecznych rdach znaj-

    dujcych si w Archiwum Pastwowym w Toruniu, gdzie pojawia si

    tylko wezwanie w. Jakuba. Przykadem moe by dokument z 1440 r.

    mwicy o przekazaniu pienidzy odpustowych do tamtejszej wity-

    ni80

    . atwo zauway, e we wszystkich przytoczonych przeze mnie

    wzmiankach wspominano w wezwaniu wycznie witego Jakuba.

    Pierwsza informacja na ten temat, znajdujca si w Ksidze awniczej,

    pochodzi z 1406 r., a wwczas jak wynika z ustale historykw

    75 KNMT, nr 318. 76 KNMT, nr 345. 77 Man sal wissen, das Platczenteyg Michil hat schichtunge und teylung gesessin

    also daz her 16 mr. hat an Stenczlaw erbe, des becker by Sinte Jacobe und alle sin gut

    KNMT, nr 451. 78 Ouch hat der rath vornuget der kirchen S. Jacobi dy 15 mr. und 19 sc., dy man

    schuldig was Jacob Freytage wegen mit dem obgeschreben fronenhuze und dem czinse

    der doroffe was nem lich 3 mr. geringes, halb of Ostern, halb of Michaelis. Actum

    feria IIII In de Vincentii ut Supra [6 IV 1463] Ksiga kamlarii Miasta Torunia,

    1453 1495 (dalej: KKMT), wyd. K. Mikulski, K. Kopiski, J. Tandecki, Toru 2007,

    s. 151. 79 Uff dys geld hat der rath beczalt 15 mr. geringes mit dem czinse der off

    fronenhuze, was den hat der rath der kirchen S. Jacobi abgetreten und obirgeben.

    Actum feria VI in die Vincentii anno LXVIII [6 VI 1458] KKMT, s. 152. 80 Welch summa geldis vorgeschreben von dem inlegen den abla czuvordinen

    den die Heilige kirche hat gegeben in unsir pfarrekirchen czu sant Jocob vorsammelt

    ist gekomen das vorgenante geld und gulden haben un die ersamen wer Ratmanne der

    Aldenstat thorun gantcz und gar czu vollir genuge ume unfir flessigen bethe willen

    wedirgegeben und geantwort in sulchir undirscheid das wir en die egenante sunne

    geldis gantcz und gar wenne sie dorume gemanet warden wedir geben sullen

    Archiwum Pastwowe w Toruniu (dalej: APT), Katalog I, nr 956.

  • 30

    sztuki koci nadal nie by jeszcze ukoczony81

    . Dlaczego wic

    pomijano witego Filipa, ktrego przywoano we wczeniejszej in-

    skrypcji? W. Rozynkowski przyjmowa, i w. Filip oraz w. Jakub

    Modszy nie byli patronami wityni82

    . Niestety, nie odnis si do

    treci inskrypcji z 1309 r., gdzie pierwszego z nich wzmiankowano w

    tym wanie charakterze. W. Rozynkowski wyjani jedynie, e przez

    pojcie chru Domu Boego naleaoby rozumie wznoszone ww-

    czas prezbiterium. Czy moliwe jest, by cay koci powicony by

    witemu Jakubowi Starszemu, a tylko prezbiterium miao innych

    patronw w. Filipa i w. Jakuba Modszego? Trudno stwierdzi, czy

    dzielenie wityni przy okazji patrocinium na dwie czci podlegajce

    czci innych patronw byoby w ogle moliwe. Bardziej prawdopo-

    dobne wydaje si zaoenie, i prezbiterium oddano dodatkowo pod

    opiek obu witych, ktrych kult szybko rozprzestrzenia si w okre-

    sie redniowiecza. Zastanawiajcy jest rwnie fakt, e postacie wi-

    tego Jakuba Starszego i witego Filipa zostay w kociele przedsta-

    wione na redniowiecznych malowidach naciennych z okoo 1380

    1390 r. Mona je dostrzec w prezbiterium, gdzie zachoway si do

    dzi. Postacie witych namalowano naprzeciw siebie witego Ja-

    kuba Starszego na cianie pnocnej, a witego Filipa na poudnio-

    wej83

    . Niektrzy z badaczy uwaaj, i wizerunki te mogy przedsta-

    wia patronw kocioa. Jednake naley zauway, e w prezbiterium

    obok obu tych witych znajdowao si jeszcze malowido przedsta-

    wiajce w. Pawa. Zostao ono przeniesione przed 1939 r. do Pelpli-

    na, gdzie jest przechowywane w zbiorach diecezjalnych84

    . Zatem nie

    mona rozpatrywa malowide w prezbiterium w kontekcie patronw

    wityni. Zreszt wizerunek Jakuba Starszego znajduje si nie tylko w

    prezbiterium, gdy podobny, datowany na lata 1375 1390, jest rw-

    nie pod wie. Zastanawiajce jest wic, dlaczego nie ukazano ni-

    gdzie Jakuba Modszego? Gdyby by on jednym z patronw wityni,

    81 Na ten temat por. K. Kluczwajd, Koci w. Jakuba, s. 62. 82 W. Rozynkowski, wity Jakub, s. 13. 83 L. Krantz-Domasowska, J. Domasowski, op. cit., s. 32. 84 Z. Brochwicz, M. Grzyska, P. Poom, J. Wiklendt, Materiay i techniki malar-

    skie, s. 10; Gotyckie malowida cienne w kociele w. Jakuba w Toruniu, Problematy-

    ka badawczo-konserwatorska, pod red. M. Woniaka, Toru 2001, s. 17.

  • 31

    zachowayby si take jego wizerunki. Czy moliwe zatem, i w niety-

    powy sposb zestawiono w wezwaniu witych Filipa i Jakuba Star-

    szego? Uwaam, e tak teori mona wzi pod uwag. W tej sytuacji

    wity Filip byby dodatkowym patronem. By moe wic gwnym

    patronem wityni by w. Jakub Starszy, dodatkowym za w. Filip.

    Teoria ta jest jednak trudna do udowodnienia z powodu braku jakich-

    kolwiek pisanych wzmianek rdowych na ten temat pochodzcych

    ze redniowiecza.

    Dodatkowym dowodem na to, e w. Jakub Starszy by ju przy-

    najmniej w XV w. gwnym patronem kocioa, s przylegajce do nie-

    go ulice, ktre ju po 1400 r. nosiy nazwy z odwoaniami do wezwania

    wityni. Przylegay one do niej z trzech stron: wschodniej, pnocnej

    i zachodniej. W rdach okrelane byy w nastpujcy sposb:

    Za kocioem w. Jakuba (strona wschodnia, ulica dzi nie istnie-

    je) hinder der kirchen sente Jacobe (1420 r.), hinder sinte Jacob

    (1432 r.), hinder sente Jocob (1446 r.), hinder sinte Jocob (1449 r.),

    hinter S. Jacobs Kirchhoffe (1566 r.), bey S. Jacob Kirche (1569

    1578), an der Stadt Mauer hinder S. Jacobs Kirche (1618 1636),

    hinter S Jacob Kirche am Wall (1626 r.), hinter der Schule am Wall

    (an der Stadtmauer) (1627 1632), hinter S. Jacob Kirche (1565

    1640), hinter der S. Jacobs Kirche (15971649)85

    .

    Przy kociele w. Jakuba (strona pnocna, obecnie ulica Szpital-

    na) keygen s. Jacobiskirche (1431 r.), keygin s. Jacobiskirche

    (1431 r.), Ken synte Jocubis (1437 r.), bey s. Jocobskirche (1446

    1449), bey sinte Jocobe (1438 r.) bey sente Jocob (1443 r.),

    entkegen dem kyrchen s. Jacob (1526 r.), gegen S. Jacobs Kirch-

    hoff uber (1559 r.), keygen S. Jacob Kirche (1585 1613), dem

    S. Jacobs Kirche uber (1625 r.), bey S. Jacobs Kirche (1584 1631),

    bey dem S. Jacobs Kirche (1590 1681)86

    .

    w. Jakuba (strona zachodnia, nazwa zachowaa si do dzisiaj):

    s. Jacobgasse (1560 1600), Jacobsstrasse (1564 r.), am s. Jacob

    Thor (1625 1635), am Jacobs Thor (1626 1646), bey s. Jacob

    85 K. Mikulski, Przestrze i spoeczestwo Torunia od koca XIV do pocztku

    XVIII wieku, Toru 1999, s. 382. 86 Ibid., s. 372.

  • 32

    Thor (1523 1625), Jacobsgassen (1600 1652)87

    . Ulica w. Jakuba,

    wzmiankowana najwczeniej po roku 1520, prawdopodobnie w latach

    wczeniejszych funkcjonowaa pod t sam nazw.

    Ulice te, ktrych nazwy zapewne zaczy powstawa jeszcze przed

    1420 r., s kolejnym dowodem na to, i powoywano si wycznie na

    w. Jakuba. Oczywicie w tym przypadku rwnie nie zaznaczano,

    ktrego z nich miano na myli, jednake wiele wskazuje na to, i ko-

    ci jak i ulice odnosiy si do w. Jakuba Starszego.

    Kolejne odwoanie do tej postaci znalazo si na dzwonie pocho-

    dzcym z XV w. Pocztkowo znajdowa si on w omawianej wityni,

    jednak w 1703 r. zosta wywieziony do Uppsali, gdzie znajduje si do

    dzi. Napis na dzwonie brzmi: hilf got maria berot vnde der liebe her

    sinte iokob88

    .

    W przypadku wezwania kocioa waciwe jest take pytanie, kto

    mg by inicjatorem takiego patrocinium. Poniewa nie zachowa si

    dokument kocioa, kwestia ta pozostaje w sferze domysw. Wedug

    W. Rozynkowskiego moliwe jest, e na wybr patrona wityni mia

    wpyw zakon krzyacki. To on wanie by fundatorem Nowego Mia-

    sta Torunia i zapewne do 1345 r. sprawowa prawo patronatu nad ko-

    cioem89

    . Jednake w. Jakub Starszy by rwnie bardzo popularny

    w rodowisku miast hanzeatyckich, a na tych terenach kocioy czsto

    nosiy wezwania w. Jakuba, w. Mikoaja oraz maryjne. W. Rozyn-

    kowski zaznaczy, e prawdopodobnie to nowi osadnicy przybywajcy

    z terenw lska oraz Grnej Saksonii i Turyngii mogli przynie ze

    sob do Torunia kult w. Jakuba Starszego90

    .

    Interesujce jest take, w jaki sposb wezwanie kocioa oddziay-

    wao na najblisz okolic. Jak wspomniano wyej, nawizyway do

    niego otaczajce go ulice. Nosiy one nazwy: w. Jakuba, Przy kocie-

    le w. Jakuba oraz Za kocioem w. Jakuba. Ponadto w niedalekiej

    odlegoci znajdowaa si rwnie jedna z bram prowadzcych do

    miasta, ktra take nosia nazw w. Jakuba. Moliwe jest, i wezwa-

    87 Ibid., s. 378. 88 K. M. Kowalski, Inskrypcje na dzwonach gotyckich w Prusach, Gdask 2006, s. 368. 89 W. Rozynkowski, wity Jakub, s. 16. 90 Ibid., s. 17.

  • 33

    nie kocioa oddziaywao te na obiegowe nazywanie przez mieszczan

    zakonnic, ktre miay swoj siedzib przy kociele w. Jakuba. W jed-

    nym ze rde z 1360 r. znajduje si bowiem wzmianka o klasztorze

    sistr przebywajcych w kociele w. Jakuba91

    . By moe byy one tak

    dalece zwizane z t wityni, e zaczto je okrela jako te w wi-

    tym Jakubie, mimo i klasztor znajdowa si obok kocioa.

    Zakoczenie

    Pomimo rzetelnej kwerendy przeprowadzonej w Archiwum Pa-

    stwowym w Toruniu nie udao mi si niestety odnale adnych no-

    wych redniowiecznych rde pisanych na temat kocioa w. Jakuba,

    ktre pozwoliyby spojrze na histori wityni w nieco innym ni

    dotychczas wietle. Co prawda pocztki obecnego kocioa s jasno

    okrelone w inskrypcjach widniejcych w prezbiterium, jednake po-

    jawiaj si rwnie sugestie uczonych starajcych si udowodni ist-

    nienie chociaby drewnianego kocika, ktry miaby sta w miejscu

    dzisiejszej wityni przed 1309 r. Jest to oczywicie trudne do udo-

    wodnienia z powodu braku wzmianek rdowych na ten temat. Jedy-

    n moliwoci jest przeprowadzenie szczegowych bada archeolo-

    gicznych na terenie przykocielnym oraz pod powierzchni caej wi-

    tyni. A takie, jak dotd, nie doszy do skutku.

    Niemale kada z kwestii dotyczcych kocioa jest bardzo pro-

    blematyczna. Nie jest do koca pewne, kto mg by fundatorem wi-

    tyni. W literaturze dominuj dwa pogldy: o fundacji krzyackiej oraz

    mieszczaskiej. Ta pierwsza byaby atwym sposobem na rozwizanie

    problemu, gdy Zakon posiada wystarczajce fundusze na wzniesie-

    nie wityni. Jednake Krzyacy nie mieli w zwyczaju budowa miej-

    skich kociow parafialnych, dlatego te pojawia si teoria o funda-

    cji mieszczaskiej. Wraz z t tez uwidocznio si pytanie, skd nowo

    powstae miasto miao fundusze na budow kocioa parafialnego?

    Jest to pytanie, na ktre prawdopodobnie nigdy nie uzyskamy jedno-

    znacznej odpowiedzi.

    91 UBC, Bd. 1, nr 306.

  • 34

    Problem wezwania wydaje si na pierwszy rzut oka atwiejszy do

    rozwizania, gdy na murach wityni zachowa si redniowieczny

    majuskuowy fryz inskrypcyjny, w ktrym wymieniono patronw

    wityni. Niestety, i ta kwestia nie jest jednoznaczna. w. Jakub jako

    patron pojawia si we wszystkich pniejszych redniowiecznych

    wzmiankach rdowych. Natomiast nie odnalazam takich informacji

    o w. Filipie, o ktrym przecie rwnie bya mowa w napisie in-

    skrypcyjnym obiegajcym prezbiterium od zewntrz. Na pytanie, co

    stao si z wezwaniem w. Filipa i w jakich latach przestao ono funk-

    cjonowa, nie jestemy w stanie jednoznacznie odpowiedzie. Dzieje

    kocioa w. Jakuba w redniowieczu s pene trudnych do rozwiza-

    nia zagadek. Niektre z nich mogyby by rozwietlone przez badania

    archeologiczne przeprowadzone pod ca wityni, ale to dopiero

    kwestia przyszoci.

    The origin and the first stage of the construction of St. James

    Church in Toru in the first half of the 14th

    century

    St. James Church situated in Torus New Market (Rynek Nowomiejski)

    is a pearl of Gothic architecture. According to the inscription in the presby-

    tery, its cornerstone was laid by the bishop Herman in 1309. It is likely that

    the presbytery has not changed significantly over the centuries. On the basis of

    photographs and drawings one may notice slight differences in the layout of

    some buttresses found in the presbytery, the construction of which was com-

    pleted in approximately 1320. It is hard to state whether there was a chapel

    prior to the erection of the brick church. Many researchers are astonished by

    the fact that the city established in 1264 did not have its own temple for almost

    half a century. Unfortunately, no source evidence to confirm the thesis has

    been found so far. The issue of the original church constructed before the

    erection of St. James Church is not the only issue which is hard to prove.

    Other questions involve the foundation and the dedication of the church. The

    question of the foundation splits researchers down the middle: those who sup-

    port the thesis that the church was founded by burghers and those who main-

    tain that it was founded by the Teutonic Order. The dedication of the church

    becomes a controversial issue if we juxtapose two inscriptions from the inside

    and from the outside of the presbytery, as they probably bear different patron

    names. Almost every question concerning the church is problematic. Some of

  • 35

    them might be explained by archeological research conducted beneath the

    whole church, which may be undertaken in the future.

    Die Entstehungsgeschichte und die erste Phase des Baus der Kir-

    che des St. Jakobs in Thorn in der ersten Hlfte des vierzehnten

    Jahrhunderts

    Die Kirche des St. Jakobs, die sich auf dem Neuen Stadtmarkt befindet, ist ein Juwel der gotischen Architektur. Der Grundstein des Gebudes, wurde

    gem einer Inschrift, die um den Altarraum herum platziert ist, vom Bischoff

    Hermann im Jahr 1309 gelegt. Angeblich hat sich das Erscheinungsbild dieses

    Teils der Kirche nicht viel im Laufe der Jahrhunderte verndert. Basierend auf

    den Fotografien und Zeichnungen findet man nur sehr geringe Unterschiede

    im Verlauf einiger Dienstbndel, die sich in der Kirche befinden. Der Bau des

    Altarraums wurde ca. 1320 zu Ende gefhrt. Schwer nachweisbar ist, ob vor

    dem Bau einer Backsteinkirche an dieser Stelle wenigstens eine Kapelle exis-

    tierte. Viele Forscher sind berrascht, dass die Stadt, die seit dem Jahr 1264

    existierte, keine eigene Kirche ber fast ein halbes Jahrhundert besa. So

    entstand das Konzept einer frheren Holzkirche, die an der Stelle der heutigen

    Kirche stehen sollte. Leider gibt es keine Beweise fr diese These. Die Frage

    nach der frheren Kirche ist nicht die einzige, die schwer beweisbar ist. Die

    nchsten Fragen betreffen die Finanzierung und den Schutzheiligen der Kir-

    che. Das Problem der Finanzierung der Kirche teilt die Forscher in zwei

    Gruppen auf: die einen sprechen von der Finanzierung durch das Brgertum,

    die anderen von der Finanzierung durch den Deutschen Orden. Der Schutzhei-

    lige, bleibt aber der Streitfall, wenn wir zwei Inschriften, die bis heute erhalten

    sind, vergleichen: die aus dem Inneren des Altersraums und die, die auerhalb

    des Altarraums platziert ist, weil wahrscheinlich auf diesen zwei Inschriften

    zwei verschiedene Schutzheilige der Kirche genannten wurden. Fast jeder

    Streitfall im Falle der Kirche ist sehr problematisch. Einige von ihnen knn-

    ten durch archologische Forschungen im Rahmen des gesamten Tempels

    gelst werden, aber das ist etwas, was erst in der Zukunft geschehen wird.