Nasze wakacje Nasze wakacje były udane!były udane!

Nasze wakacje Nasze wakacje były udane!były udane!

Uczniowie klasy piątej chcą się Uczniowie klasy piątej chcą się pochwalić, jak spędzili tegoroczne pochwalić, jak spędzili tegoroczne

wakacjewakacje

CCzzęść IIęść II

W tym roku wakacje spędziłem w mieście Šťurovo nad rzeką Dunaj, która leży na granicy Słowacji i Węgrzech.

Mieszkaliśmy w hotelu i każdy dzień z siostrą, tatusiem i mamusią spędzaliśmy wiele przyjemnych chwil na basenie.

W trakcie tego urlopu zwiedziliśmy mnóstwo ciekawych miejsc. Najbardziej mi się podobała wycieczka, podczas której płynęliśmy statkiem po rzece Dunaj oraz zwiedzanie wieży kościelnej, która miała wysokość 360 metrów, była stara 300 lat i znajdowała się już na Węgrzech. Udana była również nocna wizyta Budapesztu .

Te wakacje były wspaniałe.Tomasz Sikora

MalešiceDnia 8 lipca w niedzielę wyjechałam z całą rodziną do

Pragi. Była to bardzo długa podróż, jechaliśmy 5 godzin samochodem.

Pierwszego dnia pobytu w Pradze wraz z całą rodziną wybraliśmy się do muzeum Figur Woskowych, gdzie zrobione są z wosku postacie znanych osób, które znam z telewizji np.: Aneta Langerová, Václav Klaus, Adolf Hitler, W.A.Mozart…. Drogą z wystawy szliśmy obejrzeć najsłynniejszy praski most – „Karlův Most”.

Następnego dnia poszliśmy nad rzekę Wełtawę i popłynęliśmy łódką, która miała numer cztery. Z łodzi widziałam hotel Hilton należący Paris Hilton. Jest on bardzo duży i szklany. W tym hotelu mieszkają sławne gwiazdy telewizyjne. Po podróży statkiem zwiedziliśmy jeszcze zamek „Trója”. W zamku „Trója” były bardzo ładne freski na ścianach.

Kiedy odjeżdżaliśmy z powrotem do domu było mi bardzo przykro, dlatego że w Pradze było bardzo

fajnie.

Tereza Martynek

Wakacje nad Bałtykiem były super!!! Spędziłem je w Kołobrzegu. Nasz apartament „Kama” był nieco daleko od morza, więc musieliśmy każdego dnia przejść spory kawałek, żeby dotrzeć na plażę.

Kiedy przyszliśmy na wybrzeże najczęściej łowiłem w morzu meduzy, szukałem ładnych kamyczków, przeskakiwałem fale i z kolegami grałem piłkę ręczną lub brałem udział w zawodach pływackich.

Podczas pobytu nad morzem zwiedziliśmy mnóstwo ciekawych miejsc. Zobaczyłem fort wojskowy, który bronił przed najazdami piratów oraz hitlerowców, muzeum wojskowe, które zawierało maszyny wojskowe z drugiej wojny światowej. Trałowiec, który bronił krzyżowce przed niemieckimi łodziami podwodnymi.

A o adrenalinę postarał się nam „banan” przymocowany do szybkiej motorówki. Za tą zabawę zapłaciliśmy 75 złotych na osobę.

Takie były moje wakacje nad morzę.

Paweł Maštalíř

Zaraz na początku wakacji jechaliśmy na tydzień do Broumova. W Broumovie na chacie „Hvězda” był dzik, który miał na imię „Beruška” i każdy wieczór przyszedł do chaty i zjadł piernik oraz wypił lemoniadę. Umiał aportować i słuchać swego pana jak piesek.

W okolicy chaty leżały olbrzymie skały tzw. Broumovské stěny. Niedaleko około 1,5 km, była osada „Supí hnízdo”, skąd można było zobaczyć całe miasto Broumov i okolicę. W jednym dniu przeszliśmy po skałach 12 km i wyliczyłem naszą prędkość marszu 4,5 km/godz.

Zwiedziliśmy też „Babiččino údolí”, „Adršpašské skály”, safari Dvůr Králové, Dobošov – „dělostřeleckou tvrz” oraz „Broumovský klášter”.

Wieczorem graliśmy na boisku turnieje w badmintonie.

Matěj Wróbel