7
Dwumiesięcznik poświęcony życiu duchowemu NOE Zbuduj arkę Nr 3 (51) Maj – Czerwiec 2013 ISSN 1733–8808 cena 6 zł (w tym 5% VAT)

Noe. Zbuduj arkę!

Embed Size (px)

DESCRIPTION

Kolejny w tym roku numer naszego dwumiesięcznika poświęcony postaci biblijnej. Tym razem to Noe poprowadzi po drogach naszych pytań egzystencjalnych i nie tylko

Citation preview

Page 1: Noe. Zbuduj arkę!

Dwumiesięcznik poświęcony życiu duchowemu

NOEZbuduj arkę

Nr 3 (51) Maj – Czerwiec 2013ISSN 1733–8808cena 6 zł (w tym 5% VAT)

Page 2: Noe. Zbuduj arkę!

Dwumiesięcznik poświęcony życiu duchowemuNr 3 (51) Maj – Czerwiec 2013Za zezwoleniem władzy kościelnejNakład: 3 100 egz.

R edakcja:Andrzej Cekiera OCDPiotr Hensel OCD (red. nacz.)Krzysztof KosiecBartłomiej Kucharski OCDDanuta PiekarzDamian Sochacki OCDDorota ZabrzeskaJerzy Zieliński OCD

W spółpracują:Katarzyna DomańskaKrzysztof Górski OCDPaweł Porwit OCDArtur Rychta OCDSzczepan T. Praśkiewicz OCDBogusława Stanowska-CichońMarian Zawada OCD

A dres:„Głos Karmelu” Wydawnictwo Karmelitów Bosychul. Z. Glogera 531-222 Krakówwww.gloskarmelu.pl

Prenumerata:Paulina Skowronektel. 12 416 85 00, 12 416 85 12email: [email protected]: Bank PEKAO S.A. nr 38 1240 2294 1111 0010 1138 4521

K orekta:

Aleksandra Dawiec

Opracowanie graficzne, dtp, prepress: Paweł Matyjewicz

D ruk: Zakład graficzny COLONEL S.A. – Kraków

W ydawca: Wydawnictwo Karmelitów Bosych

Redakcja zastrzega sobie prawo skracania i adiustacji tekstów, zmiany tytułów. Nie zwraca artykułów niezamówionych. Zdjęcia niepodpisane pochodzą z archiwum redakcji.

Na okładce: Sybille Yates | Dreamstime

Jesteśmy na www.facebook.com/GlosKarmelu

• Wstęp Noe. Zbuduj arkę 3

• Temat numeruCo z tą sprawiedliwością? 4

Kościelne wymiary arki 6

• Z Biblią w dzień i w nocySymbolika wody w Piśmie Świętym 9

Potop, Noe oraz świat stworzony i podtrzymywany w sercu Boga 11

• Duchowa tradycja KarmeluArka zjednoczenia 15

Batalia o wstąpienie do Karmelu – lekcja zawierzenia 17

• Kultura DuchaOd ateizmu do mistyki. Gerda Walther 20

• Szkoła modlitwySztuka patrzenia 22

• Poradnik św. TeresyKastylia Teresy od Jezusa (cz. 2) 24

• SpotkanieArka 28

• LekturaWspólnota miejscem radości i przebaczenia 30

• Śladami świadków Karmelu Na niespokojnych wodach świata 31

• MisjePraga – Cudowne Praskie Dzieciątko Jezus (Jezulatko) 34

• Królowa KarmeluDrogą maryjnych cnót: roztropność 36

• W sercu KościołaNowa Ewangelizacja – Nowe życie 37

• Karmel i młodziListy o powołaniu 40

• Marginalia, czyli z małą łyżeczką w wielki świat ducha

O architekturze zaawansowanej, czyli jak wybudować coś ładnego 43

2GŁOS KARMELU 03 2 0 1 3

Page 3: Noe. Zbuduj arkę!

N

NoeZbuduj arkę

N a wzgórzu św. Genowefy w Paryżu wznosi się kościół św. Szczepana, w którego jednej z jego bocznych sal znajduje się

galeria pięknych witraży katechetycznych, a wśród nich jeden uka-zujący Kościół jako nową arkę nowego Noego – Chrystusa, przed-stawionego jako sternik Kościoła (zdjęcie obok).

Wydarzenia ostatnich dni (numer zamykamy na kilka dni po konklawe) sprawiają, że ten obraz, tak bliski Ojcom Kościoła, prze-mawia do nas z nową mocą. Papież Benedykt XVI na zakończenie swojego pontyfikatu podkreślił: „Czułem się jak Piotr i aposto-łowie w łodzi na Jeziorze Galilejskim. Pan dał nam wiele dni sło-necznych i łagodnego wiatru, kiedy połów był obfity. Ale były też chwile, gdy wody były wzburzone, a Pan – jak się zdawało – spał. Ale zawsze wiedziałem, że w tej łodzi jest Pan, i zawsze wiedzia-łem, że łódź Kościoła nie jest moja, lecz Jego. To On ją prowadzi, także przez ludzi, których wybrał”. A wybrał nam papieża Fran-ciszka, którego wielkim pragnieniem, jest by ta łódź Kościoła była uboga i dla ubogich.

Biblijny obraz arki współbrzmi z pragnieniem Ojca Świętego, Noe przecież nie wybudował luksusowego promu wycieczkowego, lecz solidną, choć ubogą łódź, której głównym celem było chronić życie. Dziś Bóg nie tyle każe nam budować nową arkę, bo ta już jest – co raczej umacniać ową solidną łódź Kościoła, by i ona jak naj-owocniej spełniała swoje zadanie – bezpiecznie doprowadziła jak najwięcej osób do portu zbawienia, gdy wody doczesności opadną.

Umacniamy Kościół przede wszystkim poprzez modlitwę i cier-pienie – taki przykład zostawił nam papież Benedykt XVI. Umac-niamy poprzez życie proste, ubogie i skromne – takie zadanie stawia przed nami papież Franciszek. Umacniamy również, szanując sie-bie wzajemnie, życie każdego z nas, zwłaszcza tych najsłabszych – ubogich, bo od nich otrzymujemy najwięcej, i o tym opowie nam na stronach tego numeru nasz gość: wspólnota L’Arche – Arka. Życzmy sobie pomyślnych wiatrów, a w zasadzie powiewu owego tchnienia Bożego – Ruah. Niech On nas prowadzi!

o. Piotr Hensel OCD

Page 4: Noe. Zbuduj arkę!

Katarzyna Domańska (KD): Pierw-sza wspólnota L’Arche powstała w 1964 roku w Trosly-Breuil niedaleko Paryża. Dziś w Polsce są cztery takie wspólnoty. Czym właściwie jest Arka?

Katarzyna Szubielska: L’Arche To przede wszystkim wspólnota, którą two-rzą osoby z niepełnosprawnością intelek-tualną i osoby bez tej niepełnosprawno-ści. Trudno to przedstawić, by brzmiało logicznie i  niesztucznie. Ale tak właśnie jest. Zależy nam na integralnym rozwoju osób niepełnosprawnych i  pełnospraw-nych. Osiągamy to w prowadzonych do-mach, gdzie rodzinna atmosfera pozwala każdemu czuć się u siebie, budować więzi, rozwijać swoje talenty. Mamy różne formy działalności, ale przesłanie jest jedno. Pra-gniemy by osoby niepełnosprawne były postrzegane jako dar, a nie problem.

KD: Jean Vanier – założyciel L’Arche chciał, by wspólnota była miejscem, w którym słabość nie jest źródłem lęku i  wykluczenia, ale narzędziem prze-miany. On sam tego doświadczył. Mó-

Arkawił: „Odkrycie własnej słabości było odkryciem mojego życia”.

K: Nie byłoby historii Arki (z fr. L’Ar-che) , gdyby nie historia jej założyciela. Kanadyjczyk Jean Vanier, syn guberna-tora Kanady, zamiast robić karierę w ma-rynarce wybrał służbę dla Jezusa. Ale początki nie były łatwe. Po odejściu z ma-rynarki związał się z centrum Eau Vive, którego założyciel o. Philippe stał się dla Jeana Vanier’go duchowym przewodni-kiem. Kiedy o. Philippe zamieszkał w wio-sce Trosly-Breuil i jako duszpasterz opie-kował się niepełnosprawnymi umysłowo mężczyznami, Jean Vanier odwiedził jego zakład. Wkrótce zaczął interesować się tego typu instytucjami. Zrozumiał wtedy, że błędem jest utożsamianie chorych psy-chicznie z niepełnosprawnymi intelektu-alnie. Postanowił kupić dom i  przyjąć trzech mężczyzn z  jednego z zakładów. Tak zrodziła się Arka.

KD: Ale szybko okazało się, że wcale nie jest taki silny. Chciał za-pewnić ochronę słabszym, a tymcza-

sem musiał zaakceptować własną sła-bość i ograniczenia.

K: Nie było łatwo, jedna osoba mu-siała odejść. Nie mogła żyć w warunkach otwartych. Jean Vanier musiał odwieźć mężczyznę z powrotem do zakładu. To bolesne doświadczenie uświadomiło Je-anowi, że „zdrowy” także potrzebuje po-mocy. Po raz pierwszy dotarło do niego, że ludzie to nie meble, że nie powinno od-dawać się ich, gdy się popsują lub zesta-rzeją. Bycie z kimś, trwanie w relacji to wybór, który skutkuje na całe życie. I tego trzeba i można się nauczyć. Jak? Kochając.

KD: „Kochać kogoś, to znaczy być gotowym na to, by tracić z kimś czas” – pisała Kathryn Spink w książce o hi-storii Arki.

K: Tak. Jean Vanier często podkreśla, że osoby z niepełnosprawnością intelek-tualną poruszyły jego serce. Dzięki nim zmienił hierarchię wartości. Stały się jego przyjaciółmi, w których dostrzegł partne-rów, a nie osoby, które potrzebują opieki.

Spotykamy się w poznańskim domu Wspólnoty L’Arche. Pani Katarzyna Szubielska, dyrektor wspólnoty L’Arche w Poznaniu, wita mnie z uśmie-chem i jeszcze przed rozmową zaprasza na wspólny obiad. A obiady we wspólnocie obrosły już legendą. Posiłek jest tu prawdziwą ucztą, podczas której karmi się ciało i duszę. A wszystko nie trwa krócej niż godzinę. Na obiad będę musiała poczekać, teraz nadszedł czas na rozmowę.

fot.

A. Li

piec

| L'A

rche,

Pozn

28GŁOS KARMELU 03 2 0 1 3

28GŁOS KARMELU 03 2 0 1 3

| Spotkanie

Page 5: Noe. Zbuduj arkę!

fot.

L'Arch

e, Po

znań

KD: Misją Jeana Vanier’go było to, żeby traktować osoby z niepełno-sprawnością intelektualną jak rów-nych sobie. O  takiej postawie mówi się jak o  kopernikańskim zwrocie, który całkowicie odmienił spojrzenie na świat „niepełnosprawności” inte-lektualnej, nadał jej inny wymiar.

K: No właśnie, jemu wydawało się, że tyle może dać, ofiarować, wyrzec się. A tu jedni i drudzy są sobie potrzebni, je-den potrzebuje drugiego „na równych prawach”.

Jean Vanier pokazuje nam wielkość osób z  niepełnosprawnością intelek-tualną. Wspomina, jak bał się spotkań, tego, że nie będzie umiał rozmawiać. Py-tania, jakich się spodziewał nigdy nie pa-dły. Nikt go nie pytał, co osiągnąłeś, ile masz, skąd przyjechałeś. Pytanie najważ-niejsze zawsze brzmiało tak samo: czy bę-dziesz moim przyjacielem lub jak długo ze mną zostaniesz. Słysząc to, Vanier przeżył coś, co nazwał przejściem z intelektu do serca. Przejście z intelektu do serca – to właśnie najgłębiej przeżywał.

KD: Wspólnota serca, tak można by nazwać misję L’Arche. Co jest istotą tej wspólnoty? Co ją wyróżnia na tle innych?

K: Sami zastanawiamy się, jak to jest… Jesteśmy wspólnotą, która wydobywa dary i talenty osób z niepełnosprawno-ścią intelektualną. Nasze domy wspólno-

towe są miejscem rozwoju i budowania wzajemnych relacji opartych na partner-stwie. Chcemy umożliwić normalne życie i chcemy pokazywać to, czego doświad-czamy w  naszym życiu dzięki osobom z niepełnosprawnością intelektualną.

Sposób głoszenia misji i  tego jak ży-jemy też jest inny. Wszystko robimy ra-zem, w życiu podczas wykonywania co-dziennych czynności domowych i pracy w  warsztatach czy aktywnościach z  lo-kalną społecznością. Nie gloryfikujemy niepełnosprawności, ale podkreślamy piękno w  niej ukryte. W  Polsce, gdzie wspólnota jest obecna od ponad 30 lat, bazujemy na wartościach katolickich, ale organizacja działa ekumenicznie. Wszyst-kie wspólnoty tworzą miejsca, gdzie osoby z  niepełnosprawnością intelek-tualną mogą żyć, dorastać, rozwijać się i tworzyć relację.

KD: Dla ludzi z niepełnosprawno-ścią intelektualną dom wspólnoty jest miejscem rozwoju, wsparcia. Tu czują się ważni, kochani, potrzebni. Zazwy-czaj mieszkają w nich do końca życia. Jak można zamieszkać w Arce?

K: Trafiają do nas osoby, które mają swoje rodziny czy mieszkają w domach opieki. Ale nie mają możliwości zbudo-wania relacji. Osoby, które przyjmu-jemy, mają tu stworzone warunki życia jak każdy inny dorosły człowiek. Uczest-niczą w domowych zajęciach, sprzątają,

przygotowują posiłki, uczestniczą w zaję-ciach terapeutycznych czy rehabilitacyj-nych. Niekiedy same wybierają nasz dom, bo same chcą tu być. Niekiedy są odda-wane przez tych, którzy z różnych powo-dów nie mogą być z nimi.

KD: Osobom z  niepełnosprawno-ścią intelektualną towarzyszą tzw. asystenci. Na czym polega ich rola?

K: Asystenci mieszkają w  domu i  są częścią rodziny, towarzyszą w życiu co-dziennym osobom z niepełnosprawnością intelektualną oraz im pomagają. Wspól-nota przyjmuje osoby niepozostające w stałych związkach. Asystenci angażują się na kilka miesięcy lub lat. Zdarza się także, że wyprowadzają się, ponieważ za-kładają swoje rodziny. Właśnie teraz z na-szego poznańskiego domu wyprowadziła się jedna z asystentek. Pracując w L’Arche, zakochała się i właśnie wychodzi za mąż!

KD: Można powiedzieć, że Arka służy budowaniu relacji nie tylko wśród jej mieszkańców. Proszę po-wiedzieć, jak się rodzi więź we wspól-nocie. Czy budowanie więzi z drugim człowiekiem z  niepełnosprawnością intelektualną jest trudne.

K: Osoby z  niepełnosprawnością in-telektualną umieją przyjmować. Gdy weszłam w krąg tych ludzi, od razu mnie zaakceptowali. Otrzymałam kredyt za-ufania, a to człowieka otwiera. Na przy-kład Ola. Mówi „jesteś piękny”, otwarcie i szczerze. Alicja, choć się jąka, wita sło-wami „ko-ko-ko-cha-a-a-a-na m-o-o-o-o--ja Ania”. Trudności zaczynają się po pół roku, gdy relacje się już utworzyły, jeste-śmy coraz bliżej siebie i już wiemy, gdzie dotknąć, by zabolało.

KD: Słyszałam, że o ludziach z nie-pełnosprawnością intelektualną mówi się, iż nie mają dużego ilorazu inteli-gencji, ale mają ogromny iloraz serca.

K: Nam „zdrowym” wydaje się, że mu-simy na akceptację zasłużyć, wykazać się. A osoby z niepełnosprawnością intelek-tualną „biorą” ciebie takim, jakim jesteś. Akceptują, bez względu na to, kim jesteś, z jakim tytułem i osiągnięciami przycho-dzisz.

29

Page 6: Noe. Zbuduj arkę!

Z

Po drugie – prostota i szczerość. Dla osób – często z zespołem Downa – świat jest biało-czarny. Szczerość jest często bo-lesna, ale nie owijamy w bawełnę, można z  tym żyć, prawda? Jak ktoś nam powie coś przykrego, to świat się nie kończy.

W życiu zbyt wiele przeżywamy inte-lektem, tu uczymy się przeżywać sercem. Nasze myśli schodzą do poziomu serca.

KD: Największym wyrazem miłości jest czas, który musimy poświęcić dru-giemu. By być z kimś.

K: Tak. Tego się uczymy i  tego do-świadczamy. W  przeintelektualizowa-nym świecie, świecie aktywności, produk-tywności, konsumpcji, poznajemy świat serca, uczuć, bycia po prostu. Bycia dla innego, dla siebie nawzajem.

Rozmawiała: Katarzyna Domańska

Z awsze ilekroć sięgam po książkę Je-ana Vaniera, wiem, że dotknie ona

tego, co we mnie najgłębsze – mojego serca. Ten wielki świadek najważniejszego Bożego przykazania miłości posiada bo-wiem niezwykły dar: potrafi opisać świat ludzkich relacji. Z precyzją chirurga nacina to, co w nas chore, dokładnie nazywając po imieniu nasze lęki, ale również i pra-gnienia. I  choć każda z  jego książek jest godna polecenia, to szczególnie chciałbym zachęcić do lektury książki o wspólnocie. Już sam tytuł jest prostą i piękną defini-cją wspólnoty – jest ona miejscem rado-ści i przebaczenia. To klasyka wśród publi-kacji o tej tematyce. Wspólnota jest tym bogatym światem ludzkich relacji, gdzie ludzka kruchość i słabość mogą przemie-nić się w piękno odpowiedzialności. Ten cud przemiany ludzkiego serca ma szansę zaistnieć – przekonuje nas autor – o  ile prawdziwie spotkamy się, zburzymy mury różnych uprzedzeń, nauczymy się żyć ryt-mem codzienności, która jednak potrafi również świętować. Jean Vanier już we wstępie zaznacza, że książka nie jest trak-tatem o życiu wspólnoty, co raczej zapi-sem doświadczenia: „są to ścieżki moich rozważań, jakie odkrywałem, nie w książ-kach, ale w życiu codziennym. Przechodzą

one poprzez moje własne pomyłki, moje porażki i błędy, poprzez natchnienia po-chodzące od Boga, a  również od moich braci i sióstr, poprzez chwile zacieśniającej się między nami jedności, a także poprzez napięcia i cierpienia. Życie we wspólnocie jest cudowną przygodą. Pragnę, aby wielu ludzi mogło przeżyć tę przygodę, która ostatecznie jest wewnętrznym wyzwole-niem: jest wolnością kochania i bycia ko-chanym”. Pozwólmy się zaprosić!

o. Piotr Hensel OCD

Jean Vanier (ur. 1928) – jest Kana-dyjczykiem, synem 19. Gubernatora Ka-nady. Ukończył studia filozoficzno-teo-logiczne w  Paryżu. Był nauczycielem akademickim w Toronto. Pod wpływem Thomasa Philippe'a – dominikanina zajął się opieką nad osobami niepełnospraw-nymi. Wkrótce zamieszkał ze swoimi podopiecznymi, tworząc pierwszą wspól-notę L’Arche. Dziś istnieje ponad 130 do-mów w 30 krajach świata. Jego dziełem

Jean VanierWspólnota miejscem

radości i przebaczeniaWydawnictwo „W Drodze”

(wspólnie z Marie Helene Mathieu) jest ruch Wiara i Światło, również zajmujący się integracją ludzi zdrowych i niepełno-sprawnych. Mieszka w Trosly-Breuil, ma-łej wiosce na północy Francji, w miejscu, gdzie zakładał L’Arche. Każdego roku po-dróżuje do domów rozsianych po całym świecie i przemawia do tysięcy ludzi.

fot.

L'Arch

e, Po

znań

30GŁOS KARMELU 03 2 0 1 3

Page 7: Noe. Zbuduj arkę!

WydaWnictWo KarmelitóW Bosych

31-222 Kraków • ul. Z. Glogera 5tel.: 12-416-85-00 • fax: 12-416-85-02e-mail: [email protected]

Pełna oferta Wydawnictwa na stronie internetowej.

MODLITWA ODDANIADroga ufności z bł. Karolem de FoucauldJean-Claude Boulanger

Na kartach tej książki jest mowa o od-wadze oddania się w ręce Boże. Jean--Claude Boulanger (biskup francuskiej diecezji Bayeux-Liseux) rozważa „Mo-dlitwę oddania” przypisywaną Karo-lowi de Foucauld. Ukazuje długą drogę psychologiczną i duchową, by od słów „Boże, czemuś mnie opuścił?” przejść do słów „Ojcze, powierzam się Tobie”. Tekst obrazuje wymownymi przykła-dami z życia innych osób, szczególnie św. Teresy od Dzieciątka Jezus.

s. 216, oprawa miękka

OJCZE NASZ, KTÓRY JESTEŚ W NIEBIERekolekcje doktrynalneKard. Charles Journet

Niniejszy tomik, zawierający rozsze-rzony komentarz do Modlitwy Pańskiej, jest zapisem rekolekcji, które kardynał Charles Journet wygłosił do świeckich słuchaczy. W swoim nauczaniu czer-pał z klasyki duchowości chrześcijań-skiej, autorów takich jak Katarzyna ze Sieny i Jan od Krzyża. Mamy nadzieję, że słowa wielkiego człowieka ducha, ja-kim był kard. Journet, pomogą wielu lu-dziom wejść głębiej w przestrzeń ewan-gelicznej miłości.

s. 144, oprawa miękka

DZIEWICZOŚć ISTNIENIAWnętrze architektury duchowejMarian Zawada OCD

Publikacja, po studium o pokorze (fundament) i pragnieniu (wysokość), stanowi kolejną część refleksji doty-czących antropologii teologicznej. Rozważanie dotyczą tego, co najgłęb-sze w człowieku (wnętrze architektury duchowej), co wypływa ze stwórczego zamysłu Boga. Dziewiczość istnienia to nie kwestia biologii czy seksualnej czy-stości, lecz postawa serca, czujnego, wdzięcznego, otwartego na bezinte-resowny dialog ze Stwórcą.

s. 208, oprawa miękka

ŻYć BOgIEMMedytacje na Wielkanocgabriel od św. Magdaleny OCD

Autor zbioru rozważań sam tak o nich na-pisał: „Mam nadzieję, że rozmyślania będą skutecznie pomagać duszom w praktyce modlitwy myślnej”. Książkę Żyć Bogiem o. Gabriela możemy zaliczyć do klasyki li-teratury duchowej. Przygotowując jej ko-lejne polskie wydanie, pragniemy wyjść naprzeciw tym, którzy szukają sprawdzo-nej karmelitańskiej lektury.

s. 248, oprawa miękka

BIBLIOTHECA CARMELITANA

Zachęcamy do nabycia pierwszych trzech publika-cji z nowej 14-tomowej serii „Bibliotheca Carmelitana”, zawierającej klasykę kar-melitańską – pisma Jana od Krzyża, Teresy od Jezusa, Teresy od Dzieciątka Jezus oraz Teresy Benedykty od Krzyża (Edyty Stein).

40,40 zł 31,40 zł

31,40 zł

17,90 zł 17,90 zł

26,90 zł

49,40 zł

www.wkb-krakow.plks ięgarn ia in te rnetowa u nas na j tan ie j

NOWOŚĆ NOWOŚĆ

NOWOŚĆ

NOWOŚĆ NOWOŚĆ

NOWOŚĆ

NOWOŚĆ

Św. Jan od Krzyża – doktor KościołaPieŚń duchowa

stron 328, oprawa twarda

Św. Jan od Krzyża – doktor KościołaNoc ciemNa

stron 200, oprawa twarda

Św. Teresa od dzieciątka Jezus – doktor KościoładzieJe duszy

stron 504, oprawa twarda

Św. Jan od Krzyża określił drogę do zjednoczenia z Bogiem jako „tajemne sto-pnie” – secreta escala. Nazywając tym terminem nową serię wydawniczą, chcemy podkreślić jej główny cel: pomoc w pogłębieniu życia duchowego. Jedynie ek-sperci potrafią wzniosłe tajemnice przybliżać prostym, codziennym językiem, dlatego w Roku Wiary zachęcamy do spotkania ze świadkami wiary.

nowa seria wydawnicza secreta escala