Upload
vodung
View
230
Download
0
Embed Size (px)
Citation preview
NORMY, DEWIACJE I KONTROLA SPOŁECZNA 2015, XVIISSN-2299-7725
Leszek J. Świeca1
NORMA SPOŁECZNO-KULTUROWA/PRAWNA(ART. 207 K.K.)
VERSUSPATOLOGICZNE NORMY SPOŁECZNO-KULTUROWE
W KOMUNIKACJI SPOŁECZNEJ
Streszczenie
W świetle normy teoretycznej bezdyskusyjny wydaje się nakaz przestrzegania klu-czowej dla rodziny normy społeczno-kulturowej/prawnej, skodyfikowanej w art. 207k.k. Przeprowadzone badania empiryczne wykazały, że niektóre spośród powszech-nie stosowanych w rodzinach dysfunkcyjnych norm społeczno-kulturowych są łamanei najprawdopodobniej pochodzą od patologicznych grup społecznych lub całych syste-mów społeczno-kulturowych. Normy patologiczne dopuszczają łamanie skodyfikowa-nych norm prawnych oraz moralnych, co przejawia się m.in. poprzez przyzwolenie nastosowanie przemocy wobec kobiet i dzieci (w przypadku gdy sprawca jest w stanie uar-gumentować przemoc, której się dopuszcza, a przytoczone przez niego argumenty będąmieściły się w zbiorze argumentów zawartych w powszechnej dla danej zbiorowościpatologicznej normie).
Słowa kluczowe: art. 207 k.k., rodzina, norma, przemoc w rodzinie, koncepcje normal-ności, komunikacja interpersonalna
Social-Cultural/Legal Norm (Article 207 of the Criminal Code)vs. Pathological Social-Cultural Norms in Social Communication
Abstract
In the light of the theoretical norm, the obligation to comply with a social-cul-tural/legal norm, enshrined in Article 207 of the Criminal Code, vital for the family,
1 Magister Leszek J. Świeca jest doktorantem Wydziału Pedagogiki i PsychologiiUniwersytetu Śląskiego. Adres e-mail: [email protected]
128 Leszek J. Świeca
seems to be undisputable. Our empirical research shows that some of social and culturalnorms commonly relied on in dysfunctional families are violated and that they mostprobably come from pathological social groups or from the whole social-cultural sys-tems. Pathological norms allow for the violation of codified legal and moral norms, asevidenced, among all, by the consent to the use of violence against women and children(if the perpetrator is able to provide reasons for the use of violence, and such reasonsstay within the pathological norm, shared by the community in question).
Keywords: Article 207 of the Criminal Code, family, norm, domestic violence, conceptsof normality, interpersonal communication
Wprowadzenie
Pełniąc funkcję kuratora sądowego, niejednokrotnie obserwowa-łem, że kobiety będące ofiarami przemocy domowej często uspra-wiedliwiały bądź akceptowały działania sprawcy, podając następują-ce argumenty: sprawca przemocy utrzymuje finansowo rodzinę, więcmożna mu wybaczyć stosowanie przemocy; jeśli sprawca przemocy niepije, to nie bije, a ponadto jest wzorowym ojcem i mężem; kochamswojego męża i mu wybaczam; bije mnie, bo zasłużyłam; bije dzieci,żeby wyrosły na porządnych ludzi; bije mnie i dzieci, bo mamy trud-ną sytuację finansową, ale tak naprawdę jest porządnym człowiekiemi zawsze tego żałuje; obiecał, że to ostatni raz; znajomi uważają go zawzór ojca i męża, to ze mną musi być coś nie tak. Przemoc w tych ro-dzinach stała się normą. W świetle przytoczonych powyżej wypowiedziwydaje się zatem, że działanie postrzegane przez jednych jako dewia-cja/przestępstwo dla innych jawi się jako normalne lub przynajmniejakceptowalne zjawisko.
Koncepcje normalności
Pojęcia „norma”, „normalność”, „zdrowie” i „dobrostan” ma-ją kluczowe znaczenie. Precyzowaniem pojęcia normy (normalności)zajmowali się badacze różnych specjalności (Sanocki 1978; Sęk 1991;Sowa 1984; Świrydowicz 1984). W analizach tych pokazano, że należyodróżnić od siebie terminy „norma” i „normalność”. O normie mówi-my wówczas, gdy mamy na myśli idealny lub realny wzór właściwości.Normalność jest z kolei właściwością albo zbiorem właściwości przy-
Norma społeczno-kulturowa/prawna (art. 207 k.k.) 129
pisanych ludziom, grupom i zgodnych ze wzorem normalności, czyliz normą.
Gdy w literaturze psychologicznej omawia się problemy normy,najczęściej wymienia się trzy typy norm: ilościową, społeczno-kultu-rową i teoretyczną.
Norma ilościowa
Norma ilościowa jest wynikiem pomiaru i odzwierciedla rozkładcechy w populacji. Przedmiotowe odniesienia tej normy jako przecięt-nej mogą dotyczyć różnych cech:
• biologicznych (takich jak: wzrost, masa ciała, normalny indekswagi, tętno, ciśnienie krwi, poziom pierwiastków, zapis EEG itp.);
• psychologicznych (takich jak: pojemność pamięci, zakres uwa-gi, neurotyzm, lękliwość, poziom inteligencji, poziom kontroli emo-cjonalnej itp.).
Za pomocą procedur statystycznych określa się rozkład cech (bio-logicznych i psychologicznych) w populacji i wyznacza przeciętną war-tość liczbową 38 lub zakresy wyników przeciętnych, czyli normalnych.Znając normy ilościowe różnych cech, możemy porównać z nimi wy-niki konkretnego człowieka i określić, czy przysługuje mu atrybut nor-malności (np. uczenia się, czasu reakcji, lękliwości, reprezentowanianormalnego poziomu inteligencji). W określaniu normalności psy-chologicznej czasem podaje się, że wynik ilościowy uzyskany przezbadanego jest normalny w tym sensie, że nie jest niższy od przeciętnejw populacji. Ten sposób określania normalności psychicznej powstałw wyniku dyskusji, która toczyła się wokół normalności intelektualnej.Podawano w wątpliwość, czy wynik testu inteligencji znacznie przekra-czający wynik średni można uznać za brak normalności psychicznej.Ilościowo pojęta norma rzadko więc jest jedynym kryterium zdrowiaczłowieka.
Norma społeczno-kulturowa
Ta norma jest bardziej wieloznaczna. Składają się na nią dwa po-jęcia. Pierwsze za normalne uznaje to, co jest powszechne, typowe
130 Leszek J. Świeca
dla danej kultury; są to zachowania zgodne ze zwyczajami, z ustalo-ną konwencją. Z tym realistyczno-konwencjonalistycznym rozumie-niem normy wiąże się pojęcie człowieka normalnego, typowego dladanej grupy czy kultury. Spełnianie wymagań kultury i oczekiwańspołecznych związanych także z przepisami ról społecznych ułatwiai warunkuje harmonijne współżycie, uczestnictwo w kulturze i roz-wój społeczny. Odchylenie od wzorów społeczno-kulturowych nazy-wa się dewiacją. Normalność społeczno-kulturowa ma także drugieznaczenie — oznacza zgodność z normami skodyfikowanymi, moral-nymi i prawnymi. Istnienie skodyfikowanych i zinstytucjonalizowa-nych norm (Kojder 1999) umożliwia w ogóle wprowadzenie nakazówról społecznych, zasad funkcjonowania organizacji, prawa i strukturspołecznych. Osoba, która nie spełnia powszechnych norm etycznychi prawnych uspołecznionej kultury, jest nienormalna w tym sensie, żenarusza ład społeczny i zagraża funkcjonowaniu społeczności i rozwo-jowi jednostek. Ze społeczno-kulturowym pojęciem normy wiąże sięnajpoważniejsza kontrowersja w psychologii klinicznej i psychopato-logii. Chodzi o to, że wzory społeczne i wymagania normatywne mogąsame pochodzić od patologicznych grup społeczności, a niekiedy ca-łych systemów. Najczęściej wymienia się tu różne odmiany faszyzmu,struktur totalitarnych czy grup przestępczych. W takich wypadkachdewiacja od negatywnych wzorców może być wyrazem zdrowia psy-chicznego i społecznego. Z drugiej strony zachowania niemoralnei przestępstwa należy traktować głównie w kategoriach pierwotnychdla tych zachowań, tj. w kategoriach prawa i etyki. W następnej kolej-ności można się zastanawiać nad tym, czy naruszenie norm moralnychi prawnych może być spowodowane odchyleniem od normy psycho-logicznej (np. struktura osobowości), czy też biologicznej (funkcjo-nowanie mózgu). Do patologicznych przekazów na pewno możemyzaliczyć przyzwolenie na przemoc oraz stosowanie jej w rodzinie, sko-dyfikowane w art. 207 k.k. dotyczącym znęcania się fizycznego lubpsychicznego.
§ 1. Kto znęca się fizycznie lub psychicznie nad osobą najbliższą lub nadinną osobą pozostającą w stałym lub przemijającym stosunku zależnościod sprawcy albo nad małoletnim lub osobą nieporadną ze względu najej stan psychiczny lub fizyczny, podlega karze pozbawienia wolności od3 miesięcy do lat 5.
Norma społeczno-kulturowa/prawna (art. 207 k.k.) 131
§ 2. Jeżeli czyn określony w § 1 połączony jest ze stosowaniem szcze-gólnego okrucieństwa, sprawca podlega karze pozbawienia wolności odroku do lat 10.§ 3. Jeżeli następstwem czynu określonego w § 1 lub 2 jest targnięcie siępokrzywdzonego na własne życie, sprawca podlega karze pozbawieniawolności od lat 2 do 12.
W rodzinach dysfunkcyjnych często dochodzi do aktów agresjijako formy przemocy, która nie pozostawia śladów porównywalnychze śladami przemocy fizycznej, może być jednak przyczyną takich sa-mych cierpień, a powrót do normalności może trwać znacznie dłużej.Ofiara słownej agresji żyje w świecie, w którym wszystko coraz bardziejsię komplikuje. Kobieta żyje z mężczyzną, który jest kim innym „napokaz”, a kim innym prywatnie. Drobne upokorzenia albo wybuchygniewu, chłód i obojętność albo bezwzględna dominacja, sarkastyczneuwagi albo milczący dystans, manipulacje i wymuszenia lub nieuza-sadnione wymagania to najczęstsze rodzaje zachowań. Sprowadzająsię one jednak zazwyczaj do stwierdzeń typu „Co się z tobą dzieje”,„Robisz z igły widły” oraz innych, bardzo licznych form wyparcia.W oczach przyjaciół i rodziny jej agresywny partner może uchodzić zanaprawdę porządnego faceta, a z pewnością sam za takiego się uwa-ża (Evans 2008: 16). Wyrażenie gniewu może odbywać się w sposób„czysty” bądź destrukcyjny. Gniew destrukcyjny może zranić bardzogłęboko, gdyż niesie ze sobą ataki personalne i osądzający krytycyzm.Na przykład poprzez dobór słów, ton głosu czy gesty możemy prze-kazać następujący komunikat: „Jesteś głupi” albo „Jesteś naprawdęsamolubny” czy „Nie masz racji, czy ty nic nie rozumiesz?!”. Podobnekomunikaty podają w wątpliwość wartość drugiej osoby i mają charak-ter ataku na nią. Są stwierdzeniami typu: „Nie jesteś wartościowymczłowiekiem, nie zasługujesz na miłość czy szacunek”. Komunikatytakie są szczególnie bolesne, albowiem potwierdzają złe przeczucia,które możemy już wcześniej mieć na nasz temat.
Odbierając taki raniący komunikat od innej osoby, instynktow-nie chronimy się, atakując albo się wycofując. Wycofywanie może sięodbywać na wiele sposobów — np. możemy zacząć kompulsywnieoglądać telewizję, jeść, pić, spać, zamykać się w sobie czy grozić ze-rwaniem związku. Inną reakcją w takiej sytuacji jest odwet. Polegaon na atakach słownych, przypisywaniu winy drugiej osobie, towarzy-szy mu poczucie pewności siebie i przekonanie, że to druga strona
132 Leszek J. Świeca
nie ma racji, jest zła, samolubna i niedojrzała. Taka reakcja prowadzido eskalacji napięcia. Nieważne, czy zaatakujemy, czy się wycofamy,związek na tym ucierpi, gdyż co najmniej jedna, a częściej obie stro-ny poczują się zranione, wyizolowane i defensywne. Taka toksycznarelacja może jednak — zaskakująco — trwać w nieskończoność, wy-wołując negatywne nastawienie do związków z innymi ludźmi i ogólnązgorzkniałość (Stewart 2007: 486).
W przeciwieństwie do rodzin dysfunkcyjnych partnerzy doświad-czający prawidłowych relacji otwierają się przed sobą, zbliżają się dosiebie, wreszcie przenikają coraz głębiej w swoje życie. Zakres otwar-tości staje się coraz większy i zaczyna obejmować coraz więcej sfer;zwiększa się głębia otwartości, bo dotyczy ona informacji coraz bar-dziej intymnych. Bliskie związki osiągają z czasem fazę stabilnej wy-miany, w której partnerzy nie tylko dzielą się osobistymi przeżyciami,ale bez trudu potrafią oceniać i przewidywać odczucia i zachowa-nia drugiej osoby. Jednocześnie proces ujawniania siebie postępu-je stopniowo i jest różny u różnych par. Niekiedy przebiega wolnolub szybko, niekiedy po szybkim odkrywaniu siebie pojawia się okresstabilizacji lub nawet mniejszej intymności. Zatem zapotrzebowaniena otwartość zależy też od pary. Zwykle kobiety ujawniają potrze-bę większej otwartości niż mężczyźni (Mandal 2008: 92). Przyjaciele,małżonkowie i współpracownicy pozostający w osobistej relacji mająpewien zasób prywatnych informacji o sobie nawzajem. Mają wieledoświadczeń z rozmów prowadzonych w przeszłości, ukierunkowują-cych ich oczekiwania i regulujących późniejsze rozmowy. Kumulującesię epizody rozmów kształtują oczekiwania dotyczące przyszłych re-lacji i na tej zasadzie określają te interakcje jako pozytywne lub ne-gatywne. W ten sposób powstają normy określające, kto wprowadzado rozmowy określone tematy i pomysły i jak każda ze stron po-winna reagować na inicjatywę drugiej. Partnerzy wspólnie modelująoczekiwania odnoszące się do ich własnych zachowań i do zacho-wań drugiej osoby — nawykowe sposoby odnoszenia się do siebie,których efektem są mniej lub bardziej symetryczne lub asymetrycznerozmowy. Rozpoczynając rozmowę, każda ze stron zdaje sobie spra-wę z oczekiwań względem jej zachowania i przypuszcza, w jaki sposóbzachowa się partner — ma oczekiwania odnoszące się do tego, co jestwłaściwe, a co niewłaściwe w ich specyficznej osobistej relacji (Ste-wart 2007: 107).
Norma społeczno-kulturowa/prawna (art. 207 k.k.) 133
Poczucie własnej wartości rodziny może się podnosić lub obni-żać w zależności od okoliczności. Podnosząc indywidualne poczuciewłasnej wartości, można zmienić wszystkie okoliczności.
Komunikowanie się wpływa na relacje między ludźmi, a także nadopasowanie danej osoby do świata. Komunikacja polega na przeka-zie informacji. Nie musi być to komunikacja werbalna. Dzięki naszymzmysłom porozumiewamy się także za pomocą wzroku, słuchu i do-tyku. Posługujemy się też zdolnością rozumowania i myślenia. Kiedyporozumiewają się ze sobą ludzie o wysokim poczuciu własnej war-tości, występuje zgodność, odpowiedniość. Wyraża się ona postawą:„Powiem ci, co czuję. Podejmę to ryzyko. Być może ujawnię swo-je słabości, niewiedzę, cokolwiek innego — ale za to porozumiemysię uczciwie” (Wegscheider-Cruse 2000: 45). Trzeba więc przyznać,że pojęcie normy społeczno-kulturowej ma wyjątkowo relatywistycz-ny charakter. Sprawa komplikuje się dodatkowo, gdy weźmiemy poduwagę procesy zanikania norm i związane z tym mechanizmy dez-organizacji społecznej. Chodzi tu o podatność na upowszechnieniedewiacyjnych wzorów zachowań, a taki stan rzeczy przeżywają kulturyw okresach przemian społecznych. Ochrona uniwersalnych wartościi systemów normatywnych jest więc ważnym czynnikiem stabilizacjii rozwoju zarówno społecznego, jak i indywidualnego. Głęboką re-fleksję nad znaczeniem normy kulturowej w odniesieniu do zdrowiapsychicznego oraz analizę pozytywnych i negatywnych aspektów sto-sowania tych norm przedstawiła J. Sowa (1984). Wyraża ona bardzoostrożny sąd w podsumowaniu jednego z rozdziałów swojej książkio kulturowych założeniach normalności w psychiatrii, stwierdzając,że jednym z warunków zdrowia psychicznego „jest to, aby nie byćcałkowicie nieprzystosowanym do dostępnych w tej kulturze wzorówpostępowania” (Sęk 2005: 40). Wydaje się, że jednym z kluczowychczynników dla normy społeczno-kulturowej jest rozwój moralny, bę-dący przedmiotem badań psychologicznych od ponad 70 lat. Bada-nie rozwoju wartości moralnych u dziecka obejmuje analizę procesu,dzięki któremu dziecko przejmuje od otoczenia i uwewnętrznia regułyi standardy zachowania oczekiwane w społeczeństwie, w którym wzra-sta. Uwewnętrznienie (internalizację) można zdefiniować jako proces,dzięki któremu standardy i wartości stają się częścią systemu motywa-cyjnego jednostki i kierują jej zachowaniem, nawet w sytuacji brakunacisku ze strony innych ludzi.
134 Leszek J. Świeca
Główne teorie, które wyrosły z badań nad rozwojem moralnym,można podzielić na trzy kategorie:
1. Podejście psychodynamiczne, wyrosłe z teorii Freuda.2. Podejście społecznego uczenia się, odwołujące się do prac Skin-
nera i Bandury.3. Podejście poznawcze, które znalazło swój wyraz w teoriach Pia-
geta, Kohlberga i Eisenberga.Każde podejście koncentruje uwagę na innym aspekcie doświad-
czenia dziecka i pomija pozostałe, równie ważne. Na przykład teo-ria psychodynamiczna podkreśla znaczenie emocjonalnych aspektówrozwoju moralnego, z kolei teorie poznawczo-rozwojowe zajmują sięprzede wszystkim problemem związków pomiędzy poziomem rozu-mowań moralnych a stadium rozwoju poznawczego dzieci. Badaczezwiązani z teorią uczenia się zwracają uwagę na rolę wzmocnień, kari uczenia się przez obserwację (Birch: 2005: 161).
Norma teoretyczna
Jest to ten typ normy, w którym odnosi się stan jednostki lubgrup do ogólnych prawidłowości albo twierdzeń zawartych w teoriachnaukowych na temat fizjologicznego, psychologicznego i społecznegofunkcjonowania człowieka i grup społecznych. O stanie normalnymwnioskuje się, porównując obserwowalne wskaźniki z teoretycznymitwierdzeniami. W tym podejściu wzorzec normy jest często nazywanywzorcem (modelem) idealnym. Trafność przypisywania normalności,jako odwzorowania koncepcji, konkretnym jednostkom zależy od po-prawności teorii procesów psychicznych, osobowości, relacji i syste-mów społecznych oraz od poziomu operacjonalizacji twierdzeń teo-retycznych. Używając pojęcia „norma teoretyczna” w odniesieniu donormalności biologicznej, psychologicznej czy społecznej człowieka,możemy np. określić, czy badana osoba ma normalne zasoby odporno-ści zgodnie z koncepcjami zasobów (Hobfoll 1989), reprezentuje nor-malność procesu rozwoju w określonym cyklu życia, np. we wczesnejdorosłości (Brzezińska 2000b), czy jest osobą normalną w sensie po-siadania spójnej struktury „ja” i pozytywnej samooceny (Kofta 2000)2.
2 H. Sęk Wprowadzenie do psychologii klinicznej, Warszawa 2005, s. 41.
Norma społeczno-kulturowa/prawna (art. 207 k.k.) 135
Wskazane teorie uzasadniają podjęcie badań nad normą spo-łeczno-kulturową — „powszechną”, dotyczącą przyzwolenia społecz-nego na stosowanie przemocy w rodzinie (art. 207 k.k.). Ten wą-tek podjęto, formułując problem badawczy w postaci pytania: „Czyspołeczeństwo dopuszcza/akceptuje stosowanie przemocy w rodzinie(art. 207 k.k.)?”.
Badania prowadziły do realizacji trzech celów: teoretycznego— próby rozbudowy teorii dotyczącej normy społeczno-kulturowejw kontekście art. 207 k.k.; poznawczego — określenia ewentual-nych powodów przyzwolenia społecznego na stosowanie przemocy(art. 207 k.k.); praktycznego — ujawnienia i uzasadnienia przekonańdla konstruowania i prowadzenia kampanii społecznych dotyczącychprzeciwdziałania przemocy w rodzinie.
W badaniach postawiono kilka ogólnych oraz uprawomocnionychteoretycznie i empirycznie hipotez badawczych:H1: Na podstawie analiz teoretycznych stwierdza się, że w społeczeń-
stwie nie ma przyzwolenia na stosowanie przemocy w rodzinie(art. 207 k.k.);
H2: Na podstawie analiz teoretycznych stwierdza się, że wystąpią istot-ne różnice (w poziomie akceptacji przemocy) między średnimiw porównywanych grupach, zróżnicowanych ze względu na po-ziom wykształcenia.Tak postawione hipotezy wyznaczają przestrzeń zmiennych, które
umownie określam jako zmienne zależne:X1: Znęcanie się (art. 207 k.k.) jest dopuszczalne, gdy sprawca był
pod wpływem alkoholu/narkotyków. WSKAŹNIK: Sondaż dia-gnostyczny — ankieta. Wskaźnik wyrażony w skali przedziałowejod 0 do 10 (0 = całkowity brak zgody; 10 = zgadzam się w 100%).
X2: Znęcanie się (art. 207 k.k.) jest dopuszczalne, gdy sprawcy zda-rzyło się to tylko raz. WSKAŹNIK: Sondaż diagnostyczny —ankieta. Wskaźnik wyrażony w skali przedziałowej od 0 do 10(0 = całkowity brak zgody; 10 = zgadzam się w 100%).
X3: Znęcanie się (art. 207 k.k.) jest dopuszczalne, gdy sprawca sto-suje przemoc incydentalnie. WSKAŹNIK: Sondaż diagnostyczny— ankieta. Wskaźnik wyrażony w skali przedziałowej od 0 do 10(0 = całkowity brak zgody; 10 = zgadzam się w 100%).
X4: Znęcanie się (art. 207 k.k.) jest dopuszczalne, gdy sprawca ża-łuje swojego czynu. WSKAŹNIK: Sondaż diagnostyczny — an-
136 Leszek J. Świeca
kieta. Wskaźnik wyrażony w skali przedziałowej od 0 do 10(0 = całkowity brak zgody; 10 = zgadzam się w 100%).
X5: Znęcanie się (art. 207 k.k.) jest dopuszczalne, gdy spraw-ca ma wysoki status społeczny, jest np. „profesorem, celebry-tą”.WSKAŹNIK: Sondaż diagnostyczny — ankieta. Wskaźnik wy-rażony w skali przedziałowej od 0 do 10 (0 = całkowity brak zgody;10 = zgadzam się w 100%).
X6: Znęcanie się (art. 207 k.k.) jest dopuszczalne, gdy sprawca pod-czas zdarzenia zastosował tylko przemoc psychiczną. WSKAŹNIK:Sondaż diagnostyczny — ankieta. Wskaźnik wyrażony w skali prze-działowej od 0 do 10 (0 = całkowity brak zgody; 10 = zgadzam sięw 100%).
X7: Znęcanie się (art. 207 k.k.) jest dopuszczalne, gdy sprawca pobiłdziecko, dając niechcący zbyt mocne klapsy. WSKAŹNIK: Sondażdiagnostyczny — ankieta. Wskaźnik wyrażony w skali przedzia-łowej od 0 do 10 (0 = całkowity brak zgody; 10 = zgadzam sięw 100%).
X8: Znęcanie się (art. 207k.k.) jest dopuszczalne, gdy sprawca miałdobre intencje (np. chciał skutecznie/dobrze wychować dziecko).WSKAŹNIK: Sondaż diagnostyczny — ankieta. Wskaźnik wyra-żony w skali przedziałowej od 0 do 10 (0 = całkowity brak zgody;10 = zgadzam się w 100%).
Zmienna niezależna (czynnik):Y1: poziom wykształcenia
Badania przeprowadzono w 2014 roku w dwóch województwach:warmińsko-mazurskim oraz śląskim. Dobór próby był incydentalny, cowarunkowane było wyrażeniem zgody na badania zarówno przez róż-ne instytucje, np. edukacyjne, jak i poszczególne badane osoby. Mamświadomość, że incydentalność ta, jak również niewielka liczebnośćpróby mogą w sposób uprawniony dyskredytować uzyskane wynikianaliz i interpretacje w kontekście możliwości ich generalizacji, alemożna sądzić, że to właśnie świadomość przedmiotu badań powo-dowała niechęć do uczestniczenia w nich, wynikającą z obawy przedujawnieniem własnych przekonań i zachowań. W badaniach wyko-rzystano jako metodę analiz statystycznych jednoczynnikową analizęwariancji ANOVA.
Norma społeczno-kulturowa/prawna (art. 207 k.k.) 137
Prezentacja wyników badań
Badaniem objęto grupę osób zróżnicowanych ze względu naich cechy społeczno-demograficzne (rys. 1), zaś łącznie przebadano110 osób.
Możemy sobie zadać pytanie: czy norma społeczno-kulturo-wa/prawna, której podstawy etyczne są bezdyskusyjnie słuszne, jest ak-ceptowalna społecznie jako powszechna norma społeczno-kulturowa?
Rysunek 1. Cechy społeczno-demograficzne badanych osób (N = 54)
20,37%
0
5
10
15
20
25
KOBIETAMĘŻCZYZNAPŁEĆ
Proc
ent
0
5
10
15
20
25
Proc
ent
1,85%0
5
10
15
20
25
Proc
ent
0
5
10
15
20
25
Proc
ent
21–30
7,41%
KOBIETAMĘŻCZYZNAPŁEĆ
7,41%
21–30
3,70%1,85%
KOBIETAMĘŻCZYZNAPŁEĆ
14,81%
21–30
9,26%
KOBIETAMĘŻCZYZNAPŁEĆ
3,70%
21–30
KOBIETAMĘŻCZYZNAPŁEĆ
1,85%
21–30
3,70%
9,26%
3,70%
3,70% 3,70%
1,85% 1,85%
3001–5000
2001–3000
1001–2000
0–1000
PRZED
ZIAŁ DO
CH
OD
ÓW
NETTO
PRZEDZIAŁ WIEKOWY
Źródło: badania własne.
138 Leszek J. Świeca
Aby potwierdzić różnice między średnimi w porównywanych gru-pach zróżnicowanych ze względu na poziom wykształcenia, przepro-wadzono jednoczynnikową analizę wariancji ANOVA: F(3,50) = 7,70;p < 0,001; η2 = 0,32.
Rysunek 2. Średnia zmiennej X1 oraz zmienna Y1: poziom wykształcenia(N = 54)
Śred
nia
— X
1 Myś
lę, ż
e zn
ęcan
ie si
ę (a
rt. 2
07 k
k.) j
est d
opus
zcza
lne,
gdy
spra
wca
był
pod
wpł
ywem
alk
ohol
u/na
rkot
yków
0,8
0,6
0,4
0,2
0,0
PODSTAWOWE ZASADNICZE ZAWODOWE ŚREDNIE WYŻSZE
WYKSZTAŁCENIE
Źródło: badania własne.
Stwierdzono, że występują istotne różnice między średnimi w po-równywanych grupach, dlatego też należy potwierdzić postawioną hi-potezę badawczą H2, iż występują istotne różnice (w poziomie akcep-tacji przemocy) między średnimi w porównywanych grupach. Ponadtonależy odrzucić hipotezę H1, że w społeczeństwie nie ma przyzwoleniana stosowanie przemocy w rodzinie (art. 207 k.k.).
Norma społeczno-kulturowa/prawna (art. 207 k.k.) 139
Rysunek 3. Średnia zmiennej X2 oraz zmienna Y1: poziom wykształcenia(N = 54)
Śred
nia
— X
2 Myś
lę, ż
e zn
ęcan
ie si
ę (a
rt. 2
07 k
k.) j
est d
opus
zcza
lne,
gdy
spra
wcy
zda
rzył
o się
tylk
o ra
z
1,25
1,00
0,75
0,50
0,25
0,00
PODSTAWOWE ZASADNICZE ZAWODOWE ŚREDNIE WYŻSZE
WYKSZTAŁCENIE
Źródło: badania własne.
Aby potwierdzić różnice między średnimi w porównywanych gru-pach zróżnicowanych ze względu na poziom wykształcenia, przepro-wadzono jednoczynnikową analizę wariancji ANOVA: F(3,50) = 2,16;p < 0,104; η2 = 0,11.
Stwierdzono, że występują istotne różnice między średnimi w po-równywanych grupach, dlatego też należy potwierdzić postawioną hi-potezę badawczą H2, iż występują istotne różnice (w poziomie akcep-tacji przemocy) między średnimi w porównywanych grupach. Ponadtonależy odrzucić hipotezę H1, że w społeczeństwie nie ma przyzwoleniana stosowanie przemocy w rodzinie (art. 207 k.k.).
Aby potwierdzić różnice między średnimi w porównywanych gru-pach zróżnicowanych ze względu na poziom wykształcenia, przepro-
140 Leszek J. Świeca
Rysunek 4. Średnia zmiennej X3 oraz zmienna Y1: poziom wykształcenia(N = 54)
Śred
nia
— X
3 Myś
lę, ż
e zn
ęcan
ie si
ę (a
rt. 2
07 k
k.) j
est d
opus
zcza
lne,
gdy
spra
wca
stos
uje
prze
moc
incy
dent
alni
e
0,6
0,4
0,2
0,0
PODSTAWOWE ZASADNICZE ZAWODOWE ŚREDNIE WYŻSZE
WYKSZTAŁCENIE
Źródło: badania własne.
wadzono jednoczynnikową analizę wariancji ANOVA: F(3,50) = 1,08;p < 0,366; η2 = 0,60.
Stwierdzono, że występują istotne różnice między średnimi w po-równywanych grupach, dlatego też należy potwierdzić postawioną hi-potezę badawczą H2, iż występują istotne różnice (w poziomie akcep-tacji przemocy) między średnimi w porównywanych grupach. Ponadtonależy odrzucić hipotezę H1, że w społeczeństwie nie ma przyzwoleniana stosowanie przemocy w rodzinie (art. 207 k.k.).
Aby potwierdzić różnice między średnimi w porównywanych gru-pach zróżnicowanych ze względu na poziom wykształcenia, prze-prowadzono jednoczynnikową analizę wariancji ANOVA: F(3,50) =0,794; p < 0,503; η2 = 0,05.
Norma społeczno-kulturowa/prawna (art. 207 k.k.) 141
Rysunek 5. Średnia zmiennej X4 oraz zmienna Y1: poziom wykształcenia(N = 54)
Śred
nia
— X
4 Myś
lę, ż
e zn
ęcan
ie si
ę (a
rt. 2
07 k
k.) j
est d
opus
zcza
lne,
gdy
spra
wca
żał
uje
swoj
ego
czyn
u
0,6
0,4
0,2
0,0
PODSTAWOWE ZASADNICZE ZAWODOWE ŚREDNIE WYŻSZE
WYKSZTAŁCENIE
Źródło: badania własne.
Stwierdzono, że występują istotne różnice między średnimi w po-równywanych grupach, dlatego też należy potwierdzić postawioną hi-potezę badawczą H2, iż występują istotne różnice (w poziomie akcep-tacji przemocy) między średnimi w porównywanych grupach. Ponadtonależy odrzucić hipotezę H1, że w społeczeństwie nie ma przyzwoleniana stosowanie przemocy w rodzinie (art. 207 k.k.).
Aby potwierdzić różnice między średnimi w porównywanych gru-pach zróżnicowanych ze względu na poziom wykształcenia, przepro-wadzono jednoczynnikową analizę wariancji ANOVA: F(3,50) = 0,00;p < —; η2 = —.
Stwierdzono, że nie występują istotne różnice między średnimiw porównywanych grupach, dlatego też należy odrzucić postawioną
142 Leszek J. Świeca
Rysunek 6. Średnia zmiennej X5 oraz zmienna Y1: poziom wykształcenia(N = 54)
Śred
nia
— X
5 Myś
lę, ż
e zn
ęcan
ie si
ę (a
rt. 2
07 k
k.) j
est d
opus
zcza
lne,
gdy
spra
wca
pos
iada
wys
oki s
tatu
s spo
łecz
ny, j
est n
p. „
PRO
FESO
RE
M,
ZN
AN
YM
CE
LEB
RYTĄ
”
0
WYKSZTAŁCENIEPODSTAWOWE ZASADNICZE ZAWODOWE ŚREDNIE WYŻSZE
Źródło: badania własne.
hipotezę badawczą H2, iż występują istotne różnice (w poziomie ak-ceptacji przemocy) między średnimi w porównywanych grupach. Po-nadto należy potwierdzić hipotezę H1, że w społeczeństwie nie maprzyzwolenia na stosowanie przemocy w rodzinie (art. 207 k.k.).
Aby potwierdzić różnice między średnimi w porównywanych gru-pach zróżnicowanych ze względu na poziom wykształcenia, prze-prowadzono jednoczynnikową analizę wariancji ANOVA: F(3,50) =0,703; p < 0,555; η2 = 0,04.
Stwierdzono, że występują istotne różnice między średnimi w po-równywanych grupach, dlatego też należy potwierdzić postawioną hi-potezę badawczą H2, iż występują istotne różnice (w poziomie akcep-tacji przemocy) między średnimi w porównywanych grupach. Ponadto
Norma społeczno-kulturowa/prawna (art. 207 k.k.) 143
Rysunek 7. Średnia zmiennej X6 oraz zmienna Y1: poziom wykształcenia(N = 54)
Śred
nia
— X
6 Myś
lę, ż
e zn
ęcan
ie si
ę (a
rt. 2
07 k
k.) j
est d
opus
zcza
lne,
gdy
spra
wca
pod
czas
zda
rzen
ia z
asto
sow
ał ty
lko
prze
moc
psy
chic
zną
0,4
0,3
0,2
0,1
0,0
PODSTAWOWE ZASADNICZE ZAWODOWE ŚREDNIE WYŻSZE
WYKSZTAŁCENIE
Źródło: badania własne.
należy odrzucić hipotezę H1, że w społeczeństwie nie ma przyzwoleniana stosowanie przemocy w rodzinie (art. 207 k.k.).
Aby potwierdzić różnice między średnimi w porównywanych gru-pach zróżnicowanych ze względu na poziom wykształcenia, prze-prowadzono jednoczynnikową analizę wariancji ANOVA: F(3,50) =1,568; p < 0,209; η2 = 0,09.
Stwierdzono, że występują istotne różnice między średnimi w po-równywanych grupach, dlatego też należy potwierdzić postawioną hi-potezę badawczą H2, iż występują istotne różnice (w poziomie akcep-tacji przemocy) między średnimi w porównywanych grupach. Ponadtonależy odrzucić hipotezę H1, że w społeczeństwie nie ma przyzwoleniana stosowanie przemocy w rodzinie (art. 207 k.k.).
144 Leszek J. Świeca
Rysunek 8. Średnia zmiennej X7 oraz zmienna Y1: poziom wykształcenia(N = 54)
Śred
nia
— X
7 Myś
lę, ż
e zn
ęcan
ie si
ę (a
rt. 2
07 k
k.) j
est d
opus
zcza
lne,
gdy
spra
wca
pob
ił dz
ieck
o da
jąc
niec
hcąc
y zb
yt m
ocne
kla
psy
0,6
0,4
0,2
0,0
PODSTAWOWE ZASADNICZE ZAWODOWE ŚREDNIE WYŻSZE
WYKSZTAŁCENIE
Źródło: badania własne.
Aby potwierdzić różnice między średnimi w porównywanych gru-pach zróżnicowanych ze względu na poziom wykształcenia, prze-prowadzono jednoczynnikową analizę wariancji ANOVA: F(3,50) =0,878; p < 0,459; η2 = 0,05.
Stwierdzono, że występują istotne różnice między średnimiw porównywanych grupach, dlatego też należy potwierdzić posta-wioną hipotezę badawczą H2, iż występują istotne różnice (w po-ziomie akceptacji przemocy) między średnimi w porównywanychgrupach. Ponadto należy odrzucić hipotezę H1, że w społeczeń-stwie nie ma przyzwolenia na stosowanie przemocy w rodzinie(art. 207 k.k.).
Norma społeczno-kulturowa/prawna (art. 207 k.k.) 145
Rysunek 9. Średnia zmiennej X8 oraz zmienna Y1: poziom wykształcenia(N = 54)
Śred
nia
— X
8 Myś
lę, ż
e zn
ęcan
ie si
ę (a
rt. 2
07 k
k.) j
est d
opus
zcza
lne,
gdy
spra
wca
mia
ł dob
re in
tenc
je(n
p. c
hcia
ł sku
tecz
nie/
dobr
ze w
ycho
wać
dzi
ecko
)
1,0
0,6
0,8
0,2
0,4
0,0
PODSTAWOWE ZASADNICZE ZAWODOWE ŚREDNIE WYŻSZE
WYKSZTAŁCENIE
Źródło: badania własne.
Podsumowanie
Analizując powyższe wyniki badań, możemy stwierdzić, że bada-na grupa respondentów deklaruje, iż dopuszcza/akceptuje na pewnympoziomie oraz w określonych sytuacjach stosowanie przemocy, a tymsamym dewiacja/przestępstwo (w świetle normy społeczno-kulturo-wej/prawnej) staje się normą w powszechnym standardzie funkcjono-wania rodzin dysfunkcyjnych. W większości analizowanych zmiennychwystąpiły istotne różnice w poziomie wykształcenia i akceptacji prze-mocy. Tam, gdzie wdrożono patologiczne normy, akceptowane jestłamanie skodyfikowanych norm prawnych oraz moralnych, co prze-jawia się m.in. poprzez przyzwolenie na użycie przemocy wobec ko-
146 Leszek J. Świeca
biet i dzieci (w przypadku gdy sprawca jest w stanie uargumentowaćprzemoc, której się dopuszcza, a przytoczone przez niego argumen-ty mieszczą się w zbiorze argumentów zawartych w powszechnej dladanej zbiorowości patologicznej normie społeczno-kulturowej).
Dzieci rzadko ujawniają przemoc, której doświadczają od ro-dziców. Jeśli już jednak zdecydują się na to, ma to miejsce zwyklepo długim czasie trwania takiej sytuacji, a nie po zaistnieniu pierw-szych incydentów przemocy. Zwykle też ujawniają swoje doświadcze-nia tylko wybranym osobom, które obdarzają zaufaniem, sympatiąi które postrzegają jako osoby mogące im pomóc. Najczęściej wybie-rają nauczycieli, wychowawców, pedagogów szkolnych, opiekunów,instruktorów, trenerów itp. lub bliskie osoby z rodziny, np. babcię,ciotkę, a w sytuacjach przemocy seksualnej — matkę. Ujawnienie maprzeważnie formę pośrednią, która nie powoduje, że dziecko czuje,iż zdradza rodzica i będzie przez niego ukarane (Jarosz, Wysocka2006: 154). W dysfunkcyjnych rodzinach, w których przemoc jest nor-mą dla wszystkich członków rodziny, dziecko będzie miało ogromnyproblem, by uzyskać skuteczną pomoc. Najprawdopodobniej nie bę-dzie mogło również liczyć na zrozumienie wyrządzonych krzywd, w tymnaruszenia/pozbawienia godności osobistej.
Myślę, że konieczne jest podjęcie dalszych badań jakościowychoraz ilościowych, aby kompleksowo opracować problem. Wydaje się,że jedną z przyczyn akceptacji przemocy może być międzypokoleniowyprzekaz wadliwych wzorców komunikacyjnych (dopuszczających prze-moc skodyfikowaną w art. 207 k.k.), połączony z brakiem świadomościwłasnych deficytów kompetencji komunikacyjnych, oraz funkcjonowa-nie wadliwych powszechnych norm społeczno-kulturowych opartychna patologicznych mitach rodzinnych.
Bibliografia
Birch, Ann (2006) Psychologia rozwojowa w zarysie. Warszawa: PWN.Evans, Patricia (2008) Toksyczne słowa. Warszawa: Czarna Owca.Jarosz, Ewa, Wysocka, Ewa (2006) Diagnoza psychopedagogiczna. Warszawa:
Żak.Mandal, Eugenia (2008) Miłość, władza i manipulacja w bliskich związkach.
Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Norma społeczno-kulturowa/prawna (art. 207 k.k.) 147
Sęk, Helena (2007) Wprowadzenie do psychologii klinicznej. Warszawa: Wy-dawnictwo Naukowe Scholar.
Stewart, John (2012) Mosty zamiast murów, Warszawa: Wydawnictwo Nauko-we PWN.
Wegscheider-Cruse, Sharon (2007) Rekonstrukcja rodziny. Warszawa: InstytutPsychologii Zdrowia.
Petrażycki, Leon (1959) Wstęp do nauki prawa i moralności. Podstawy psycho-logii emocjonalnej. Warszawa: PWN.
Sanocki Włodzisław (1978) Koncepcja normy w psychologii klinicznej. Gdańsk:Uniwersytet Gdański.
Sowa, Julia (1984) Kulturowe założenia pojęcia normalności w psychiatrii. War-szawa: Państwowe Wydawnictwo Naukowe.
Świrydowicz (1984) Pojęcie normy psychicznej — problemy definiowania. Po-znańskie Studia z Filozofii Nauki: 8.