3
 blog.tyczkowski.com http://blog.tyczkowski.com/2011/09/nowoczesna-szkola-zalety-i-wady/ Nowoczesna szkoła - zalety i wady Szk oła XXI wieku , szkoła 2.0, nowocze sna szkoła  – określeń est wiele, cel pozostaje zawsze ten sam: nauczać, do tego efektywnie, ale coraz częściej także… efektownie? Takie wrażenie mam nieraz, patrząc na wszystkie te modyfikacje polskiego systemu edukacji. Obser w uję ten pęd ku lepsz emu i zdaje mi się czasami, że w tym w szystkim jakoś zapomina się o p rawdziw ych celach, liczy się jedynie wprowadzanie innowacji i zmiany, zmiany, zmiany. Nie żebym był przeciwko, wręcz odwrotnie, jestem za, ale propo nuję umiar i dokładne przem yślenie każdego kroku. Zmiany te są oczywiście bardzo potrzebne, ponieważ polska szkoła zatrzymała się poniekąd w rozwoju i dalej tkwi w schem atach spr z ed kilkunastu a nawet kilkudziesięciu lat (z małymi wyjątkami bardziej unowocześnionych placówek). Życie i codzienność uczniów są wręcz opanowane przez technologię, w ięc jej obecność na lekcjach wydaje się być nieuniknionym następstwem rozw oju. W a rtykule skupię się na najba rdziej popularnych i najczęściej dyskutowanych zmianach, także tych, które jeszcze nie weszły w życie. Będą to następu jące elementy: wykorz ystanie tablic interaktywnych, netbooki/tablety dla uczniów oraz e- podręczniki. Tabli ce interaktyw ne Wykorzystanie tablic inter aktyw nych w szkole nie jest już niczym nowym, od dłuższego czasu można je znaleźć w wielu placówkach. Jest to nic więcej jak połączenie białej tablicy (nie takiej zwykłej, suchościeralnej) oraz projektora  podłączonego do komputera. Na tablicy pokazywany jest obraz z komputera a specjalnie przygotowane materiały dają uczniom możliwość interaktywnej pracy z danym tem atem, co dotychczas, pr z y korzystaniu z tradycyjnych materiałów, było niemożliwe. Elementy mogą być dowolnie przesuwane, do poszcz ególnych po leceń mogą być dołączone nagrania audio oraz wideo , których odtworz enie odbyw a się po jednym kliknięciu/dotknięciu ta blicy. Jeż eli natomi ast w pracow ni jest dostęp do Internetu, to nic nie stoi na pr z esz kodzie, aby pewne tematy urozmaicić o dodatkowe informacje z sieci. Z tablicą interaktywną można pracować też jak z tradycyjnym komputerem – można przykładowo otwierać na niej różne programy. Innym w yjściem są tablice, które łącz ą w sobie funkcjonalność tablicy interaktywnej, tablicy suchościeralnej (moż emy po niej pisać odpowiednim i markerami) or az tablicy magnetycz nej. Obsługa takiej tablicy odbywa się często poprzez bezprze wodowy sterownik pracujący w technologii Bluetooth. Wykorz ystanie tablic interaktywnych ma jesz cz e jedną z aletę: n ie musim y bru dz ić się kredą a dyżurny nie musi moczyć gąbki :) Tablice multim edialne to jednak nie tylko super latyw y. Częstym problem em jest fakt, ż e w w ielu pr acowniach stoją one po pr ostu nieużyw ane. N auczyc iele nieraz nie wiedzą jak z nich korzystać , bo nie z ostali odpo w iednio pr z eszkoleni lub nie ma wystarcz ających materiałów do pr acy z taką tablicą. Wydaw nictw a pr acują nad tym bez przerwy, jednak zapełnienie r ynku eszcze trochę potrwa. Kolejnym minusem jest nakład pracy i finan sów na odpowiednie przygotow anie p racowni. Potrz ebna jest przede ws z ystkim tablica, do niej pr ojektor i oczywiście komputer. Taki zestaw może kosztować nawet do 20 tysięcy złotych . Wracając do nieużyw ania tablic przez niektórych nauczycieli, dochodzi do teg o kolejny problem: niechęć ud ostępnienia p racowni innym naucz ycielom, którz y chętnie by z takiej tablicy na w łasnych lekcjach skorzystali… Netbooki dla każdego ucznia Projekt ten ma wejść w życie jeszcze w tym roku (zapowiadano go także w roku 2008, jednak wtedy nic z tego nie wyszło). W sumie miało to nastąpić już od września, tak przynajmniej głosił projekt Ministerstwa Infrastr uktury. N etbooki miały traf ić do pierwsz oklasistów , nowe roczniki miały dostać NA WET tablety (o n ich za chwilę). Co ważne, komputery miały/mają przechodzić na własność ucznia. Najprościej mówiąc, netbook to taki zminiaturyzowany laptop oparty na mniejszych i nie tak „en ergożernych” p odzespołach. Prz ekątna

Nowoczesna szkoła - zalety i wady

Embed Size (px)

Citation preview

5/10/2018 Nowoczesna szkoła - zalety i wady - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/nowoczesna-szkola-zalety-i-wady 1/3

 

blog.tyczkowski.com http://blog.tyczkowski.com/2011/09/nowoczesna-szkola-zalety-i-wady/

Nowoczesna szkoła - zalety i wadySzkoła XXI wieku, szkoła 2.0, nowoczesna szkoła – określeńest wiele, cel pozostaje zawsze ten sam: nauczać, do tegoefektywnie, ale coraz częściej także… efektownie? Takie wrażeniemam nieraz, patrząc na wszystkie te modyfikacje polskiegosystemu edukacji. Obserwuję ten pęd ku lepszemu i zdaje mi sięczasami, że w tym wszystkim jakoś zapomina się o prawdziwychcelach, liczy się jedynie wprowadzanie innowacji i zmiany, zmiany,zmiany. Nie żebym był przeciwko, wręcz odwrotnie, jestem za,ale proponuję umiar i dokładne przemyślenie każdego kroku.Zmiany te są oczywiście bardzo potrzebne, ponieważ polskaszkoła zatrzymała się poniekąd w rozwoju i dalej tkwiw schematach sprzed kilkunastu a nawet kilkudziesięciu lat(z małymi wyjątkami bardziej unowocześnionych placówek). Życiei codzienność uczniów są wręcz opanowane przez technologię,więc jej obecność na lekcjach wydaje się być nieuniknionymnastępstwem rozwoju. W artykule skupię się na najbardziejpopularnych i najczęściej dyskutowanych zmianach, także tych, które jeszcze nie weszły w życie. Będą to następujące elementy: wykorzystanie tablic interaktywnych, netbooki/tablety dla uczniów oraz e-podręczniki.

Tablice interaktywne

Wykorzystanie tablic interaktywnych w szkole nie jest już niczym nowym, od dłuższego czasu można je znaleźćw wielu placówkach. Jest to nic więcej jak połączenie białej tablicy (nie takiej zwykłej, suchościeralnej) orazprojektora podłączonego do komputera.

Na tablicy pokazywany jest obraz z komputera a specjalnie przygotowane materiały dają uczniom możliwośćinteraktywnej pracy z danym tematem, co dotychczas, przy korzystaniu z tradycyjnychmateriałów, było niemożliwe. Elementy mogą być dowolnie przesuwane,do poszczególnych poleceń mogą być dołączone nagrania audio oraz wideo, którychodtworzenie odbywa się po jednym kliknięciu/dotknięciu tablicy. Jeżeli natomiastw pracowni jest dostęp do Internetu, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby pewne tematyurozmaicić o dodatkowe informacje z sieci. Z tablicą interaktywną można pracować też jakz tradycyjnym komputerem – można przykładowo otwierać na niej różne programy. Innymwyjściem są tablice, które łączą w sobie funkcjonalność tablicy interaktywnej, tablicysuchościeralnej (możemy po niej pisać odpowiednimi markerami) oraz tablicy magnetycznej. Obsługa takiejtablicy odbywa się często poprzez bezprzewodowy sterownik pracujący w technologii Bluetooth.Wykorzystanie tablic interaktywnych ma jeszcze jedną zaletę: nie musimy brudzić się kredą a dyżurny niemusi moczyć gąbki :)

Tablice multimedialne to jednak nie tylko superlatywy. Częstym problemem jest fakt, że w wielu pracowniachstoją one po prostu nieużywane. Nauczyciele nieraz nie wiedzą jak z nich korzystać,bo nie zostali odpowiednio przeszkoleni lub nie ma wystarczających materiałów do pracyz taką tablicą. Wydawnictwa pracują nad tym bez przerwy, jednak zapełnienie rynkueszcze trochę potrwa. Kolejnym minusem jest nakład pracy i finansów na odpowiednieprzygotowanie pracowni. Potrzebna jest przede wszystkim tablica, do niej projektor i oczywiście komputer. Taki zestaw może kosztować nawet do 20 tysięcy złotych.Wracając do nieużywania tablic przez niektórych nauczycieli, dochodzi do tego kolejnyproblem: niechęć udostępnienia pracowni innym nauczycielom, którzy chętnie by z takiejtablicy na własnych lekcjach skorzystali…

Netbooki dla każdego ucznia

Projekt ten ma wejść w życie jeszcze w tym roku (zapowiadano go także w roku 2008, jednak wtedy nic z tegonie wyszło). W sumie miało to nastąpić już od września, tak przynajmniej głosił projekt MinisterstwaInfrastruktury. Netbooki miały trafić do pierwszoklasistów, nowe roczniki miały dostać NAWET tablety (o nichza chwilę). Co ważne, komputery miały/mają przechodzić na własność ucznia. Najprościej mówiąc, netbookto taki zminiaturyzowany laptop oparty na mniejszych i nie tak „energożernych” podzespołach. Przekątna

5/10/2018 Nowoczesna szkoła - zalety i wady - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/nowoczesna-szkola-zalety-i-wady 2/3

 

ekranu wynosi zazwyczaj około 10 cali, do obsługi używa się klawiatury i touchpada (więc tak, jakw laptopach), do dyspozycji są też porty USB, interfejs WLAN i Bluetooth. Generalnie można powiedzieć,że poza wielkością i możliwościami, nie różnią się zbytnio od znanych nam dobrze laptopów.

Netbook w szkole może spełniać różne funkcje: od pokazywania treści e-podręcznikówdo interaktywnej pracy z materiałem lekcyjnym. Sporym plusem jest to, że dziękikomputerom uczniowie zostaną dosłownie odciążeni, gdyż nie będą musieli nosić pełnegotornistra książek, wszystkie będą mieli zapisane w jednym urządzeniu. Wprowadzeniekomputerów do szkoły to także dodatkowa motywacja i danie uczniom narzędzia, które

bardzo dobrze znają, którym posługują się każdego dnia w domu. Netbook z dostępemdo Internetu otwiera poza tym drzwi do niewyczerpanych źródeł informacji.

Wszystko dobrze, ale ja widzę w tym projekcie nadal wiele minusów, nawet zagrożeń.Jednym z nich jest awaryjność komputerów oraz ich wytrzymałość. Książka spadniena podłogę w korytarzu szkolnym – podnoszę ją i idę dalej. Spada komputer – zbieramczęści i mam problem. Zaszkodzić może przecież nawet stuknięcie, tym bardziej, jeżelikomputer akurat pracuje, wtedy najbardziej narażony jest dysk twardy. Kolejną sprawą est wielkość monitora w netbookach. Kto choć raz miał okazję pracować na netbooku wie,że wielkość ekranu i tym samym też czcionek w wyświetlanym tekście pozostawia wieledo życzenia i raczej uniemożliwia dłuższą pracę. A uczniowie spędzają w szkole długiegodziny, co może odbić się bardzo negatywnie na ich wzroku. Inną sprawą jestdostępność materiałów, z którymi można pracować na komputerze (patrz punkt o tablicach interaktywnych),póki nie ma ich wystarczająco wiele, netbook będzie bezużyteczną zabawką.

Tablety zamiast książek

Za oceanem biją rekordy popularności i należą do codzienności, w Polsce są nadal niedoceniane i ichwykorzystanie w pracy/szkole jest domeną naprawdę nielicznych grup osób. Mowa o tabletach. Urządzeniate są moim zdaniem bardzo udanym rozwiązaniem dla tych, którzy stawiają na mobilność i estetykę. Ważą zazwyczaj mniej niż netbooki, ich ekran ma podobną przekątną, są cienkie, gdyż ich zawartość to zazwyczaj„podrasowana” kopia zawartości wielu smartfonów. Mają moduł WLAN i Bluetooth, chociaż zazwyczaj brakujeim portu USB.

Tablety dają możliwość „skompresowania” zawartości tornistra do rozmiarów nie większych niż przeciętnyzeszyt. Pojemność takich urządzeń pozwala na upakowanie wszystkich książek, ale teżsłowników, leksykonów i encyklopedii (nieraz z treściami multimedialnymi) w jednymmiejscu. Obsługa odbywa się poprzez dotyk i na dodatek bardzo intuicyjnie. Jakośćwyświetlaczy pozwala na bardzo dobre odwzorowanie wszystkich barw i na uzyskaniedobrej ostrości czy jasności przy niskim zużyciu energii. Bez problemu otwierają oneformaty plików, w których zapisane są elektroniczne wersje książek.

Jednak sposób wykorzystania tabletów w szkole to dla mnie niemała zagadka. Jakoś niewidzę większego celu, aby je wprowadzać. Kiedyś sam miałem pomysł na ich użyciena własnych lekcjach, ale dosyć szybko z tego zrezygnowałem na rzecz tradycyjnychmetod. Dlaczego? Ponieważ tablet nie ma klawiatury QWERTY a jedynie klawiaturęekranową, co znacznie spowalnia proces pisania, a tym samym i naukę. Dla osób

przyzwyczajonych do klawiatury (czy to QWERTY, czy ekranowej) nie stanowito przeszkody, jednak początkowa obsługa bywa mozolna i mało efektywna. Dodatkowocoś, o czym wspominałem przy netbookach – awaryjność i podatność na uszkodzenia.Poza tym, moim zdaniem tablet nadaje się przede wszystkim dla uczniów młodszych,którzy nie potrafią pracować z myszą lub touchpadem. Ale czy dzieci powinny uczyćsię otoczenia i interakcji z nim z wyświetlacza? Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze cena. Tablety niesą tanie, szczególnie te oferujące więcej (czyt. wydajną i bezawaryjną pracę/naukę) niż dziwne zamiennikiz mierną konfiguracją.

E-podręczniki zamiast tradycyjnych książek

Głównym założeniem tego projektu jest zmniejszenie wagi uczniowskich plecaków, które nieraz ważą kilka,

może kilkanaście kilogramów. E-podręcznik to nic więcej jak elektroniczny odpowiednik tradycyjnej książki.Jest to kopia 1:1, czyli ten sam układ, te same teksty, ćwiczenia i obrazki.

Dużym plusem e-podręczników jest wspomniana waga. Uczeń nie musi już nosić zesobą wszystkich książek (ewentualnie same zeszyty), może je trzymać na Pendrive czykarcie pamięci. Podręcznik taki nie niszczy się i jest o wiele tańszy od tradycyjnego

5/10/2018 Nowoczesna szkoła - zalety i wady - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/nowoczesna-szkola-zalety-i-wady 3/3

 

odpowiednika. Poza tym o niebo łatwiej jest w nim cokolwiek znaleźć, wystarczy skorzystaćz funkcji wyszukiwania. Podręcznik w takiej formie może zostać urozmaicony o treścimultimedialne, więc zbędne może okazać się korzystanie z płyt Audio CD lub CD-ROM.To tyle, jeżeli chodzi o główne zalety.

Z moich analiz i obserwacji wynika, że przejście TYLKO na e-podręczniki może przynieśćwięcej szkód niż korzyści. Po pierwsze: aby korzystać z e-podręcznika potrzebny jestkomputer, a tych na razie w szkołach nie widać. Po drugie: w tradycyjnym e-bookuzazwyczaj nie mamy opcji notowania sobie czegoś w formie znanej z tradycyjnych książek

(np. na marginesie czy obok nowego słówka w języku obcym). Aplikacje do obsługi tychksiążek mają takie opcje, ale przy tradycyjnych plikach pdf, dołączanych czasamido drukowanej wersji książki, takiej możliwości nie ma, a programy do edycji pdf są z reguły dosyć drogie i raczej nie zawsze można je zainstalować np. na tablecie. Kolejną barierą jest sposób zabezpieczania e-podręczników. Nie można ich drukować, niemożna skopiować testów ani ćwiczeń, nie można z nimi zrobić dosłownie nic poza oglądaniem na ekraniekomputera. Inne problemy poruszane są w wywiadzie z Jarosławem Lipszycem, prezesem FundacjiNowoczesna Polska, pracującej nad tworzeniem otwartych zasobów edukacyjnych.

Wypadałoby podać jakiś bilans wad i zalet, czego jest więcej, czego mniej, warto czy nie… Powstrzymam się.Dodam jedynie, powtórzę w sumie, że jestem zwolennikiem wszystkich nowoczesnych metod naukii nauczania, wykorzystanie nowinek technologicznych w edukacji od dawna mnie fascynuje i staram się byćz tym na bieżąco. Co więcej, wiele z tych rozwiązań sprawdziłem w praktyce, na co dzień pracuję ucząc ludziz całej Europy przez Internet, wykorzystuję mnóstwo materiałów multimedialnych i oczywiście komputer.Do pracy własnej bardzo przydaje mi się smartfon i tablet, ale nie wprowadzam tych narzędzi do swoich lekcji.Niech podsumowaniem będzie zdanie: W tym wszystkim wskazany jest umiar i dokładne przemyślenieproporcji i ilości przedrostka „e-” w całym systemie polskiej oświaty.

Może zainteresuje Cię także:

1. Multimedialna szkoła – wykorzystanie tablic interaktywnych, multitablice (16.2)

2. Jak motywować uczniów wykorzystując technologie XXI wieku? (6.9)

3. Co to jest e-learning? Jakie ma zalety? (6.5)