15
TEODOR L. MŁYNARSKI „O pasterce, która chciała być królową” Źródło: Ciechanowskie Legendy Zamkowe, Towarzystwo Miłośników Ziemi Ciechanowskiej, Ciechanów 2001 http://eciechanow.pl/ciechanowskie- legendy/888-o-pasterce=ktora-chciala-zostac- krolowa.html Karol Właszczuk, kl. IV e Szkoła Podstawowa nr 217 z Oddziałami Integracyjnymi w Warszawie ul. Paderewskiego 45 04-450 Warszawa

Teodor L. Młynarski - sp217. · PDF fileTEODOR L. MŁYNARSKI „O pasterce, która chciała być królową” Źródło: Ciechanowskie Legendy Zamkowe, Towarzystwo Miłośników Ziemi

  • Upload
    ledung

  • View
    219

  • Download
    5

Embed Size (px)

Citation preview

TEODOR L. MŁYNARSKI

„O pasterce, która chciała być królową”

Źródło: Ciechanowskie Legendy Zamkowe,

Towarzystwo Miłośników Ziemi Ciechanowskiej,

Ciechanów 2001

http://eciechanow.pl/ciechanowskie-

legendy/888-o-pasterce=ktora-chciala-zostac-

krolowa.html

Karol Właszczuk, kl. IV e

Szkoła Podstawowa nr 217

z Oddziałami Integracyjnymi

w Warszawie

ul. Paderewskiego 45

04-450 Warszawa

Legenda ta opowiedziana

była pięknej Hannie z

Ciechanowa przez jej sługę

Olecha na zamku

w Ciechanowie.

Pewnego razu w lesie nad

rzeką Łydynią, młody

pasterz pasący bydło,

owce i świnie, należące

do pana Zamku

Ciechanowskiego

zakochał się w młodej

ślicznej pasterce...

Jaka piękna jest ta

pasterka pasąca

gęsi.. Zakochałem

się!

Chciałabym być królową mieszkać

na Zamku.. Och!! Jak byłoby super!

Właśnie przechodziła tamtędy

czarownica, która pędziła stado

owiec i zapytała dziewczynę:

Czarownica poleciła spojrzeć dziewczynie na

wodę w rzece…

Pasterka przejrzała się i krzyknęła z radości:

Widzę na mojej

głowie koronę,

śliczną błyszczącą

koronę.

Po chwili czarownica splunęła do

wody i powiedziała do pasterki:

…odpowiedziała z płaczem

dziewczyna.

Czarownica mówi do dziewczyny:

Przemienię Cię w owieczkę,

zapędzę wraz z tym stadem na

zamek, gdzie mieszka król, który

na twój widok powie: „Kocham Cię”, a ty wtedy znów staniesz się

piękną dziewczyną. Król Cię

poślubi za to, że zgodziłaś się

poświęcić dla niego i żyć pewien

czas jak owieczka.

Będziesz panią wielkiego kraju,

będziesz chodziła w koronie

i mieszkała na wysokim zamku

którego wieże samych chmur

dotykają, a który stoi na wielkiej

górze ze samego srebra.

Czarownica powiedziała:

Czarownica wymówiła zaklęcie i w jednej

chwili pasterka zamieniła się w owcę, która

dołączyła do stada.

I zamieniła pasterkę w owcę.. Pasterz nie wiedział co robić..

Pasterz pobiegł śladami stada

owiec dopiero na drugi dzień.

Pasterz dognał czarownicę

na dziedzińcu zamkowym. Rzeźnik zabił owcę.

Pasterz codziennie wyganiał owce do lasu

i szukał wśród nich swojej ukochanej.

…ale nie był królem

uprowadzonych

pasterek i

wypowiadane

zaklęcie „kocham Cię” nie przynosiło

skutku. Tak było

przez miesiąc, aż

pasterz z tego

zmartwienia

zgłupiał i został

wyrzucony

z zamku.

Wrócił do stada bydła nad Łydynią

i śpiewał smutne pieśni.

Aż pewnego dnia wyszła z lasu samotna

owieczka. Pasterz rzekł do niej swoim

zwyczajem:

I w tej chwili pojawiła się

obok niego jego ukochana.

Odłączyła od stada

i tułała się po lesie. Pasterz

nadaremnie szukał jej na

zamku. Ale ta dziewczyna go

nie kochała i wcale nie była

mu wdzięczna za wyzwolenie

z owczej postaci. Nie mogła

mu darować, że nie zapędził

jej na zamek do tamtego

stada owiec. Nie chciała

wierzyć, że spotkałby ją nóż

rzeźnika, a nie królewska

korona. Ona chciała być

królową.

KONIEC