12
R E K L A M A Co po archiwum? Wydział sztuki czy wydział ko- munikacji? A może filia UW albo UKSW? Miasto zastanawia się, w jaki sposób zagospodarować budynki po Archiwum Państwo- wym. str. 3 W numerze Porwali kasę Dwaj mężczyźni w jednym ze sklepów spożywczych w Janowie ukradli kasę fiskalną wraz z pieniędzmi. Trafili do policyjnego aresztu Do zdarzenia doszło w środę ok. godz.15. – Do sklepu wszedł mężczyzna, który poprosił o podanie towaru. Gdy ekspedientka przeszła do drugiej części sklepu, mężczyzna wykorzystując jej nieuwagę – porwał z lady kasę fiskalną wraz z pieniędzmi i uciekł. Potem wsiadł do samochodu, w którym czekał drugi sprawca; odjechali w kierunku Końskich. Policja po krótkim pościgu dogoniła, około 15 km od miejsca zdarzenia, uciekający pojazd i zatrzymała dwóch sprawców w wieku 25 i 27 lat, mieszkańców powiatu koneckiego. Trafili do policyjnego aresztu. Grozi im kara do pięciu lat pozbawienia wolności – informuje Rafał Sułecki z zespołu prasowego KWP w Radomiu. BD Personel szpitala bez winy Prokuratura Okręgowa w Radomiu nie stwierdziła, by pracownicy szpitala w Krychnowicach narazili jednego z nieletnich pacjentów na niebezpieczeństwo, więc umorzyła śledztwo – Prokuratura zbadała wszystkie okoliczności tej sprawy i w działaniu zarówno dyrektora, jak i ordynatora oddziału oraz podległego personelu nie stwierdziła zaniedbań, których skutkiem byłoby narażenie małoletnich pacjentów na niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu – mówi prokurator Agnieszka Duszyk, naczelnik wydziału V śledczego Prokuratury Okręgowej w Radomiu. Przypomnijmy: wiosną ubiegłego roku dziewięcioletni chłopiec, który trafił do Krychnowic na obserwację, poskarżył się matce, że został zgwałcony przez innego pacjenta oddziału, 16-latka. Kobieta zawiadomiła prokuraturę, a śledczy – ponieważ domniemanym sprawcą przestępstwa miała być osoba nieletnia – powiadomili o sprawie sąd rodzinny i nieletnich. Sami prokuratorzy zaś wszczęli śledztwo w sprawie ewentualnego niedopełnienia obowiązków przez pracowników oddziału i narażenia jednego z małoletnich pacjentów na bezpośrednie niebezpieczeństwo wystąpienia ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Szesnastolatek był sądzony w Jędrzejowie. Sąd ustalił, że chłopak dwukrotnie wobec dziewięciolatka i raz wobec 14-letniego, innego pacjenta oddziału krychnowickiego szpitala dopuścił się czynów lubieżnych. Zdecydowano, że sprawca trafi do ośrodka leczniczo-wychowawczego, gdzie pozostanie do 21 roku życia. NIKA, AD Targi odbędą się już w najbliższy po- niedziałek i wtorek, 18 i 19 lutego. Jako największa tego typu impreza w Europie z ponad 400-letnią trady- cją, są wielką atrakcją nie tylko dla okolicznych mieszkańców, ale i gości z wielu zakątków Polski i świata. Za- chwytów nad imprezą nie podzielają jednak obrońcy praw zwierząt. Ich wątpliwości i sprzeciw budzi przede wszystkim sposób, w jaki traktowa- ne są konie przywożone na jarmark. W tym roku – podobnie, jak w ubie- głym – w Skaryszewie pojawią się m.in. wolontariusze Fundacji Tara, prowadzącej schronisko dla koni i or- ganizującej akcję protestacyjną „Stop Skaryszew”. Jak podkreśla przedstawi- cielka tej organizacji, Iwona Kozińska, Tara nie zamierza występować prze- ciw jarmarkowi jako takiemu i dążyć do całkowitego zakazu handlu końmi w jego trakcie. – Do samego targu, oprócz kil- ku zastrzeżeń, nic nie mamy – mówi Kozińska. – Nasze wątpliwości budzi m.in. brak ogrodzonych wybiegów dla koni, ale przede wszystkim to, że w Skaryszewie nie odbywa się rzetel- na kontrola paszportów – co rodzi podejrzenia, że na targ wwożone są konie bez takiego dokumentu. Nie ma też porządnej opieki weterynaryjnej. Zdecydowanie występujemy przeciw nocnemu handlowi końmi przezna- czonymi na rzeź, który odbywa się z poniedziałku na wtorek. Pod osłoną nocy Iwona Kozińska twierdzi, że właśnie w nocy sprzedawane są konie w opła- kanym stanie, że się je brutalnie traktu- je, a weterynarzy nie ma. Ci pojawiają się na jarmarku dopiero nad ranem, gdy jest już po wszystkim. Obrońcom praw zwierząt nie podobają się rów- nież warunki, w jakich transportowane są konie do rzeźni w zachodniej Eu- ropie, gdzie konina jest bardzo popu- larna. Jak podkreśla Iwona Kozińska, mimo zgłaszania przypadków łamania prawa, żadna ze służb – policja, in- spekcja transportu drogowego i po- wiatowa inspekcja weterynaryjna – nie zrobiła dotąd nic, żeby zapobiec dra- matom zwierząt. Dlatego w tym roku Fundacja Tara przede wszystkim przyj- rzy się działalności tych służb. Wolon- tariusze Tary będą krążyć po terenie jarmarku z ustawą o ochronie praw zwierząt w ręku i żądać egzekwowania jej zapisów. Przeciwko ponurym procederom W Skaryszewie pojawią się też członkowie innych organizacji, m.in. Stowarzyszenia Ochrony Zwierząt Ekostraż z Wrocławia, Pogotowia dla Zwierząt z Warszawy, a także posłowie z Parlamentarnego Klubu Przyjaciół Zwierząt. Aktywny udział zapowie- działo też radomskie Stowarzyszenie Przyjaciół Zwierząt 4 Łapy. W ciągu kilku dni poprzedzających skaryszew- ski jarmark koński przeprowadziło ono zbiórkę pieniędzy na wykup jed- nego, szczególnie potrzebującego po- mocy, zwierzęcia. – Będziemy w Skaryszewie w nocy z 17 na 18 lutego, podobnie jak wie- le innych polskich organizacji bro- niących praw zwierząt – zapowiada Patrycja Misiak, prezes SPZ 4 Łapy. – Będziemy tam, aby patrzeć na ręce wszystkim uczestnikom corocznego, ponurego procederu oddzielania kla- czy od źrebiąt, brutalnego przeładun- ku starych i schorowanych zwierząt, bicia i transportu bez zachowania obowiązujących zasad. Będziemy sta- rali się dokumentować wszystkie takie zdarzenia. Przypadki ewidentnego ła- mania prawa będziemy zgłaszali orga- nom ścigania. Burmistrz zapewnia bezpieczeństwo Pomimo wielu prób nie udało nam się porozmawiać o Wstępach ani z burmistrzem miasta i gminy Skary- szew Ireneuszem Kumięgą, ani z po- wiatowym czy wojewódzkim lekarzem weterynarii. Na stronie internetowej Skaryszewa znajduje się oświadczenie burmistrza, w którym czytamy: „Jako gospodarz gminy w czasie jarmarku Wstępy, zapewniam bezpieczeństwo lu- dziom i zwierzętom, bowiem silna tra- dycja Wstępów corocznie ściąga tysiące uczestników”. Ireneusz Kumięga za- znacza także, że przekazy medialne na temat traktowania koni w czasie Wstę- pów są mocno nieobiektywne i podkre- śla, że od trzech lat nie było żadnego zgłoszenia do organów ścigania lub służb weterynaryjnych przypadku znę- cania się nad końmi lub złego ich traktowania. Zapewnia jednocześnie, że już w niedzielę, 17 lutego zaczną działać punkty kontroli paszportów koni wwożonych na jarmark, w których pracować będą przedstawiciele służb porządkowych, weterynarii i policji. Uruchomiony ma być także stały punkt weterynarii, a teren targów patrolować mają weterynarze i policjanci. Dramat koni na Wstępach Traktowane brutalnie, transportowane w tragicznych warunkach i bez właściwej opieki weterynaryjnej. Zdaniem obrońców praw zwierząt tak właśnie wygląda los koni podczas skaryszewskich Wstępów SZYMON STĘPIEŃ Obrońcy praw zwierząt będą sprawdzać jak traktowane są konie Fot. archiwum Oświetlenie gmin Jak ważnym problemem dla sa- morządów jest oświetlenie uliczne miast i gmin, przekonaliśmy się po publikacji „Radom oświetla całą Polskę”. str. 4 Życie po skoku Młody, utalentowany człowiek, od 15 lat sparaliżowany, leży w łóżku po tragicznym skoku do wody. Napisał książkę, w której opowiada o zmaganiach z co- dziennością po wypadku i prze- strzega przed młodzieńczą bra- wurą. Z Mariuszem Rokickim rozmawia Agnieszka Wieczorek. str. 5 Słodka pielęgnacja Są cenionymi afrodyzjakami, sta- nowią dodatek do ciast i słodyczy. Choć nie zawsze dobrze wpływa- ją na naszą wagę, świetnie pielę- gnują skórę jako składniki kosme- tyków. str. 6 Trudne poczęcie Nie bez przyczyny niepłodność nazywana jest chorobą cywiliza- cyjną. Przyjmuje się, że problem ten dotyczy współcześnie ok. 15-20 proc. ludzi na całym świe- cie, a to oznacza, że co piąta para ma kłopot z poczęciem dziecka. Przyczyn można doszukiwać się we współczesnym stylu życia. str. 7 Pod oknem ukochanej „Walentynkowe basso doble” – taki tytuł nosi sobotni (16 lute- go) koncert Radomskiej Orkiestry Kameralnej. W głównej roli sere- nada. str. 8 Lider jest nasz! Na ten moment fani siatkówki w Radomiu czekali od dawna. Team RCS-u Czarni Radom za- siadł na fotelu lidera pierwszoli- gowej tabeli i zapewne jego fani chcieliby, żeby pozostał na nim aż do zakończenia rozgrywek. str. 12

Tygodnik "7 Dni" nr 373

Embed Size (px)

DESCRIPTION

Bezpłatny tygodnik dla Radomia i regionu

Citation preview

Page 1: Tygodnik "7 Dni" nr 373

R E K L A M A

Co po archiwum?Wydział sztuki czy wydział ko-munikacji? A może filia UW albo UKSW? Miasto zastanawia się, w jaki sposób zagospodarować budynki po Archiwum Państwo-wym.

str. 3

W numerzePorwali kasę Dwaj mężczyźni w jednym ze sklepów spożywczych w Janowie ukradli kasę fiskalną wraz z pieniędzmi. Trafili do policyjnego aresztu

Do zdarzenia doszło w środę ok. godz.15. – Do sklepu wszedł mężczyzna, który poprosił o podanie towaru. Gdy ekspedientka przeszła do drugiej części sklepu, mężczyzna wykorzystując jej nieuwagę – porwał z lady kasę fiskalną wraz z pieniędzmi i uciekł. Potem wsiadł do samochodu, w którym czekał drugi sprawca; odjechali w kierunku Końskich. Policja po krótkim pościgu dogoniła, około 15 km od miejsca zdarzenia, uciekający pojazd i zatrzymała dwóch sprawców w wieku 25 i 27 lat, mieszkańców powiatu koneckiego. Trafili do policyjnego aresztu. Grozi im kara do pięciu lat pozbawienia wolności – informuje Rafał Sułecki z zespołu prasowego KWP w Radomiu. BD

Personel szpitala bez winy

Prokuratura Okręgowa w Radomiu nie stwierdziła, by pracownicy szpitala w Krychnowicach narazili jednego z nieletnich pacjentów na niebezpieczeństwo, więc umorzyła śledztwo

– Prokuratura zbadała wszystkie okoliczności tej sprawy i w działaniu zarówno dyrektora, jak i ordynatora oddziału oraz podległego personelu nie stwierdziła zaniedbań, których skutkiem byłoby narażenie małoletnich pacjentów na niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu – mówi prokurator Agnieszka Duszyk, naczelnik wydziału V śledczego Prokuratury Okręgowej w Radomiu.Przypomnijmy: wiosną ubiegłego roku dziewięcioletni chłopiec, który trafił do Krychnowic na obserwację, poskarżył się matce, że został zgwałcony przez innego pacjenta oddziału, 16-latka. Kobieta zawiadomiła prokuraturę, a śledczy – ponieważ domniemanym sprawcą przestępstwa miała być osoba nieletnia – powiadomili o sprawie sąd rodzinny i nieletnich. Sami prokuratorzy zaś wszczęli śledztwo w sprawie ewentualnego niedopełnienia obowiązków przez pracowników oddziału i narażenia jednego z małoletnich pacjentów na bezpośrednie niebezpieczeństwo wystąpienia ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.Szesnastolatek był sądzony w Jędrzejowie. Sąd ustalił, że chłopak dwukrotnie wobec dziewięciolatka i raz wobec 14-letniego, innego pacjenta oddziału krychnowickiego szpitala dopuścił się czynów lubieżnych. Zdecydowano, że sprawca trafi do ośrodka leczniczo-wychowawczego, gdzie pozostanie do 21 roku życia.

NIKA, AD

Targi odbędą się już w najbliższy po-niedziałek i wtorek, 18 i 19 lutego. Jako największa tego typu impreza w Europie z ponad 400-letnią trady-cją, są wielką atrakcją nie tylko dla okolicznych mieszkańców, ale i gości z wielu zakątków Polski i świata. Za-chwytów nad imprezą nie podzielają jednak obrońcy praw zwierząt. Ich wątpliwości i sprzeciw budzi przede wszystkim sposób, w jaki traktowa-ne są konie przywożone na jarmark. W tym roku – podobnie, jak w ubie-głym – w Skaryszewie pojawią się m.in. wolontariusze Fundacji Tara, prowadzącej schronisko dla koni i or-ganizującej akcję protestacyjną „Stop Skaryszew”. Jak podkreśla przedstawi-cielka tej organizacji, Iwona Kozińska, Tara nie zamierza występować prze-ciw jarmarkowi jako takiemu i dążyć do całkowitego zakazu handlu końmi w jego trakcie.

– Do samego targu, oprócz kil-ku zastrzeżeń, nic nie mamy – mówi Kozińska. – Nasze wątpliwości budzi m.in. brak ogrodzonych wybiegów dla koni, ale przede wszystkim to, że w Skaryszewie nie odbywa się rzetel-na kontrola paszportów – co rodzi podejrzenia, że na targ wwożone są konie bez takiego dokumentu. Nie ma też porządnej opieki weterynaryjnej. Zdecydowanie występujemy przeciw nocnemu handlowi końmi przezna-czonymi na rzeź, który odbywa się z poniedziałku na wtorek.

Pod osłoną nocyIwona Kozińska twierdzi, że właśnie

w nocy sprzedawane są konie w opła-kanym stanie, że się je brutalnie traktu-je, a weterynarzy nie ma. Ci pojawiają się na jarmarku dopiero nad ranem, gdy jest już po wszystkim. Obrońcom praw zwierząt nie podobają się rów-nież warunki, w jakich transportowane są konie do rzeźni w zachodniej Eu-ropie, gdzie konina jest bardzo popu-larna. Jak podkreśla Iwona Kozińska, mimo zgłaszania przypadków łamania prawa, żadna ze służb – policja, in-spekcja transportu drogowego i po-wiatowa inspekcja weterynaryjna – nie zrobiła dotąd nic, żeby zapobiec dra-matom zwierząt. Dlatego w tym roku Fundacja Tara przede wszystkim przyj-rzy się działalności tych służb. Wolon-tariusze Tary będą krążyć po terenie

jarmarku z ustawą o ochronie praw zwierząt w ręku i żądać egzekwowania jej zapisów.

Przeciwko ponurym procederom

W Skaryszewie pojawią się też członkowie innych organizacji, m.in. Stowarzyszenia Ochrony Zwierząt Ekostraż z Wrocławia, Pogotowia dla Zwierząt z Warszawy, a także posłowie z Parlamentarnego Klubu Przyjaciół Zwierząt. Aktywny udział zapowie-działo też radomskie Stowarzyszenie Przyjaciół Zwierząt 4 Łapy. W ciągu kilku dni poprzedzających skaryszew-ski jarmark koński przeprowadziło ono zbiórkę pieniędzy na wykup jed-nego, szczególnie potrzebującego po-mocy, zwierzęcia.

– Będziemy w Skaryszewie w nocy z 17 na 18 lutego, podobnie jak wie-le innych polskich organizacji bro-niących praw zwierząt – zapowiada Patrycja Misiak, prezes SPZ 4 Łapy. – Będziemy tam, aby patrzeć na ręce wszystkim uczestnikom corocznego, ponurego procederu oddzielania kla-czy od źrebiąt, brutalnego przeładun-ku starych i schorowanych zwierząt, bicia i transportu bez zachowania obowiązujących zasad. Będziemy sta-rali się dokumentować wszystkie takie zdarzenia. Przypadki ewidentnego ła-

mania prawa będziemy zgłaszali orga-nom ścigania.

Burmistrz zapewnia bezpieczeństwo

Pomimo wielu prób nie udało nam się porozmawiać o Wstępach ani z burmistrzem miasta i gminy Skary-szew Ireneuszem Kumięgą, ani z po-wiatowym czy wojewódzkim lekarzem weterynarii. Na stronie internetowej Skaryszewa znajduje się oświadczenie burmistrza, w którym czytamy: „Jako gospodarz gminy w czasie jarmarku Wstępy, zapewniam bezpieczeństwo lu-dziom i zwierzętom, bowiem silna tra-dycja Wstępów corocznie ściąga tysiące uczestników”. Ireneusz Kumięga za-znacza także, że przekazy medialne na temat traktowania koni w czasie Wstę-pów są mocno nieobiektywne i podkre-śla, że od trzech lat nie było żadnego zgłoszenia do organów ścigania lub służb weterynaryjnych przypadku znę-cania się nad końmi lub złego ich traktowania. Zapewnia jednocześnie, że już w niedzielę, 17 lutego zaczną działać punkty kontroli paszportów koni wwożonych na jarmark, w których pracować będą przedstawiciele służb porządkowych, weterynarii i policji. Uruchomiony ma być także stały punkt weterynarii, a teren targów patrolować mają weterynarze i policjanci.

Dramat koni na Wstępach

Traktowane brutalnie, transportowane w tragicznych warunkach i bez właściwej opieki weterynaryjnej. Zdaniem obrońców praw zwierząt tak

właśnie wygląda los koni podczas skaryszewskich Wstępów

SZYMON STĘPIEŃ

Obrońcy praw zwierząt będą sprawdzać jak traktowane są konie

Fot.

arch

iwum

Oświetlenie gminJak ważnym problemem dla sa-morządów jest oświetlenie uliczne miast i gmin, przekonaliśmy się po publikacji „Radom oświetla całą Polskę”.

str. 4

Życie po skokuMłody, utalentowany człowiek, od 15 lat sparaliżowany, leży w łóżku po tragicznym skoku do wody. Napisał książkę, w której opowiada o zmaganiach z co-dziennością po wypadku i prze-strzega przed młodzieńczą bra-wurą. Z Mariuszem Rokickim rozmawia Agnieszka Wieczorek.

str. 5

Słodka pielęgnacjaSą cenionymi afrodyzjakami, sta-nowią dodatek do ciast i słodyczy. Choć nie zawsze dobrze wpływa-ją na naszą wagę, świetnie pielę-gnują skórę jako składniki kosme-tyków.

str. 6

Trudne poczęcieNie bez przyczyny niepłodność nazywana jest chorobą cywiliza-cyjną. Przyjmuje się, że problem ten dotyczy współcześnie ok. 15-20 proc. ludzi na całym świe-cie, a to oznacza, że co piąta para ma kłopot z poczęciem dziecka. Przyczyn można doszukiwać się we współczesnym stylu życia.

str. 7

Pod oknem ukochanej„Walentynkowe basso doble” – taki tytuł nosi sobotni (16 lute-go) koncert Radomskiej Orkiestry Kameralnej. W głównej roli sere-nada.

str. 8

Lider jest nasz!Na ten moment fani siatkówki w Radomiu czekali od dawna. Team RCS-u Czarni Radom za-siadł na fotelu lidera pierwszoli-gowej tabeli i zapewne jego fani chcieliby, żeby pozostał na nim aż do zakończenia rozgrywek.

str. 12

Page 2: Tygodnik "7 Dni" nr 373

PIĄTEK – CZWARTEK 15 – 21 LUTEGO 2013www.7dni.radom.plOD DRUGIEJ STRONY2

RADOM: – co piątek od godz. 7.30 na skrzyżowaniach: 25 Czerwca – Słowac-kiego; 25 Czerwca – Żeromskiego; Mirec-kiego – Wernera; Okulickiego – Zielona; Limanowskiego – rondo im. Kisielew-skiego; Struga – 25 Czerwca; Wjazdowa – Wierzbicka oraz pod Dworcem PKP. ŚRÓDMIEŚCIE: sklep Mirat ul. 25 Czerw-ca 48; apteki grupy „E”: ul. Mireckie-go 14 (przy Billi), ul. Traugutta 1a, ul. Traugutta 30, ul. Traugutta 42, ul. Tochtermana 1, ul. Żeromskiego 64, ul. Żeromskiego 79/81, ul.Niedziałkow-skiego 19/21; sklepy PSS Społem: ul. Sienkiewicza 8, Kelles-Krauza 36; Pro-kuratura Okręgowa, ul. Malczewskiego; piekarnia Gajda, ul. Żeromskiego 46; piekarnia Fogiel&Fogiel, ul. Moniuszki 17; Radomski Szpital Specjalistyczny, ul. Tochtermana (hol główny); ul. Żerom-skiego: księgarnia Sonet; Urząd Miejski (salonik Kolportera); przychodnia Cor-ten Medic, ul. Prażmowskiego 33a. PLANTY: ul. Chałubińskiego: sklep Eko-punkt; apteka ul. Chałubińskiego 12/14, apteka grupy „E”: ul. Mariacka 5/7; Cen-trum Filmowe „Helios”, ul. Poniatow-skiego 5; Drukarnia Cyfrowa, ul. Trau-gutta 20; biurowiec Łucznika, ul. 1905 Roku 20; sklep Fachowiec, ul. 1905 roku 21; „Brymorex”, ul. Młodzianowska 77. XV-LECIE: delikatesy Szagar, ul. 11 Li-stopada 61/63; PSS Społem: „Tęcza”, ul. Chrobrego 15; sklep „Ganesa 2”, ul. Chrobrego; Galeria Słoneczna ul. Chrobrego 1; Targ nad Rzeczką – pie-karnia Gajda; „Witamina”, ul. Struga 54; apteki grupy „E”: ul. Chrobrego 9, ul. 11 Listopada 67/77, ul. Struga 52, ul. Struga 57a; Księgarnia, ul. Kusocińskie-go; piekarnia Gajda, ul. Kusocińskiego; Galeria Słoneczna, ul. Chrobrego 1. AKADEMICKIE: PSS Społem „Żak”, ul. Akademicka 1. MICHAŁÓW: PSS Społem, ul. Królowej Jadwigi 1; Sklep cukierniczy, ul. Królo-wej Jadwigi 9a pawilon 16; Wojewódzki Szpital Specjalistyczny, ul. Aleksandro-wicza; hipermarket Carrefour (punkt obsługi klienta); sklep AllSport, ul. Mieszka I 1/3. GOŁĘBIÓW I: PSS Społem, ul. ks. Skorup-ki 1. GOŁĘBIÓW II: „Ganesa”, ul. Pade-rewskiego 10. OBOZISKO: PSS Społem, ul. Rodziny Winczewskich 10; apteka grupy „E”, ul. Warszawska 4; Automo-bilklub Radomski (stacja kontroli pojaz-dów), ul. ul. Warszawska 17/21. NAD POTOKIEM: sklep PSS Społem, ul. Olsztyńska; sklep z pieczywem Fogie-l&Fogiel oraz masarnia Krawczyk, ul. Szklana 52. KAPTUR: „Selgros”, ul. Czarnieckiego. GLINICE: apteki grupy „E”: ul. Luboń-skiego 9, ul. Słowackiego 107, ul. Słowackiego 191; sklep PSS Społem „Perła”, ul. Słowackiego 72; piekarnia Fogiel&Fogiel, ul. Słowackiego 92. USTRONIE: hipermarkety REAL i Prak-tiker; apteki grupy „E”: „W Galerii Fe-niks”, ul. Grzecznarowskiego 29/31, ul. Domagalskiego 7, ul. Kolejowa 15, ul. Komandosów 4; ul. Osiedlowa 20, sklep Iskra III, ul. Młodzianowska 154 A. PRĘDOCINEK: PSS Społem, ul. Czackiego 1. POŁUDNIE: apteka grupy „E”, ul. Czar-noleska 21; Natura Drogeria – Solarium, ul. Czarnoleska 23; piekarnia Gajda, ul. Czarnoleska 20; sklep Rolmlecz, ul. To-ruńska, Powiatowy Urząd Pracy, ul. ks. Łukasika; fi rma Rodex, ul. Wierzbicka 26/44. POŁUDNIE II: apteka grupy „E”, ul. Polic-ka 2. BORKI: PSS Społem, ul. Limanow-skiego 86a; piekarnia Fogiel&Fogiel, ul. Sucha 2. WOŚNIKI: sklep PSS Społem, ul. Wośnicka 26; apteka grupy „E”, ul. Pośrednia 29. ZAMŁYNIE: sklep „Mleczny Raj 3”, ul. Okulickiego (przy targu), apteka grupy „E” ul. Główna 12; sklep Agapol, ul. Oku-lickiego 59 WSOLA: sklep vis a vis kościoła; JE-DLIŃSK: sklep Ambra, ul. Warecka; BIAŁOBRZEGI: apteka grupy „E” przy ul. Krakowskiej 79; GARBATKA LETNISKO: apteka grupy „E” przy ul. Spacerowej 3; POTWORÓW: apteka grupy „E”; PRZYSU-CHA: apteka grupy „E” przy ul. Radom-skiej 1; SKARYSZEW: apteka grupy „E” przy ul. Targowej 12; KAZANÓW: apteka grupy „E” przy ul. Zwoleńskiej 8; ZWO-LEŃ: apteka grupy „E” przy ul. Śśw. Jana 1.

Od poniedziałku do piątku zapraszamy po gazetę również do redakcji przy ul. Akademickiej 5.

GDZIE ZNAJDZIECIE BEZPŁATNY TYGODNIK „7DNI”

TROCHĘ PIEPRZU, TROCHĘ SOLI

Teraz trzeba zawołać fachowca

Szlag mnie trafia, gdy tu i ówdzie słyszę, że w „tym kraju”, czyli naszym kraju, od kiedy ma on pełną niepodległość (choć są oczywiście i tacy, którzy twierdzą, że nadal jej nie ma), nic albo prawie nic się nie zmieniło. Wystarczy – myślę sobie wtedy – wychylić nieco nosa poza swoje podwórko, by zobaczyć, jakie samochody jeżdżą po drogach, a i drogi te również są coraz lepsze. Wystar-czy wejść do kilku mieszkań, by zobaczyć, jak są urządzone, jakich materia-łów (płytek, podłóg) użyto do ich wykończenia. Wystarczy popatrzeć, jakimi zabawkami bawią się dzieci lub w co ubierają się ich rodzice. Że nie wspomnę już o tym, co jedzą i gdzie na wczasy jeżdżą. Na pewno nie zmieniło się nic, ale to naprawdę nic, w kwestii tzw. fachowców. Pamiętacie „Fachowców” Jonasza Kofty i Stefana Fridmana? Jeśli zapomnieliście (albo nie możecie pamiętać, bo byliście wtedy, gdy emitowano je w radiowej Trójce, za młodzi), to proszę bar-dzo – leciało to tak: ”Przez cały kraj idziemy dwaj/czy słońce, czy śnieżek, czy słota/Niezbędna jest,/czy chce ktoś, czy nie,/w pionie usług fachowa robota/Od nagłych szkód nasz ciężki trud/osłania Wasz żywot powszedni/I duma w nas się pali jak gaz/Że umiemy być ludziom potrzebni!/Czy to sens ma/ kląć, że ten świat/z kiepskiego zrobiony surowca? /Bo dobry Bóg/już zrobił, co mógł,/teraz trzeba zawołać fachowca” (Melodii, niestety, nie mogę tu podać.)Najpierw zawołałam fachowca do pomalowania ścian, ułożenia dwóch metrów glazury w kuchni, przesunięcia tamże zlewu itp. Fachowiec dziwił się, gdy mó-wiłam, ze to wszystko potrwa pewnie co najmniej trzy tygodnie. – Kochaniut-ka, w niecałe dwa się uwiniemy! – zapewniał i polecał a to farbę, a to sklep, gdzie ma znajomą panią Marysię, a u niej otwarty rachunek. Przyjeżdżał rano, ustawiał swoją ekipę i wszystkich poganiał. Łącznie z domownikiem, który postanowił sam zająć się częścią robót, ale jako człowiek dociekliwy dopytywał fachowca o rachunki za zakupione przez niego u pani Marysi materiały, folie itp. W dwa tygodnie nie wyrobił się z malowaniem, a tuż przed weekendem zapytał, co bym powiedziała, gdyby roboty w kuchni odłożyć o tydzień, bo on… wyjeżdża na urlop. – Czy pan żartuje? – zapytałam wprawdzie, ale trochę ustąpiłam – przerwa miała być nie tygodniowa, ale trzydniowa. W poniedzia-łek, gdy fachowiec opalał swój niemały tors nad morzem, do pomalowania ostatniej ściany nie zgłosił się jego malarz. – Nigdy mu się to nie zdarzyło – przekonywał fachowiec, a we wtorek po południu przysłał zmiennika. Nie chciałam już, by to jego ekipa remontowała kuchnię, a wtedy wściekły krzyczał mi do telefonu, że wszystko to przez owego domownika, który się grzebał ze swoją robotą, a w ogóle to jest jakiś poje…Do układania glazury udało mi się znaleźć prawdziwego fachowca, do instalacji gazowej przyszli ci ze spółdzielni (rzecz jasna, prywatnie), malowaniem kuchni musieliśmy się zająć sami. Remont zamiast niecałych dwóch tygodni trwał ponad miesiąc. Na cyklinowanie podłogi w jednym, jedynym pokoju już nie starczyło nam siły. Do tej roboty zaczęłam szukać fachowca teraz. „Tylko kogoś poleconego” – zarzekałam się. I taki przyszedł – bardzo miły, sympatyczny; najpierw chciał zobaczyć, co jest do zrobienia. Sobota, rano – domofon daje znać, że ktoś czeka na otwarcie drzwi, choć miał wcześniej dzwonić. Ja – szla-frok na plecy, myślę – przecież wszystko zajmie 10 minut. No, może kwadrans. Oglądanie podłogi i ocena – rzeczywiście tyle trwały. Ale potem fachowiec zasiadł w kuchni, czapkę położywszy na stole i poszedł na całego. Wysłucha-łam opowieści o: jego życiu sprzed parkieciarstwa (był ważną personą w gminie i miał rozległe koneksje w województwie), niezwykłej miłości syna i jego pracy za oceanem (dla amerykańskiego rządu); poznałam listę renomowanych obiektów, gdzie firma gościa podłogi kładła i dowiedziałam się, dlaczego jej przedstawiciel został tylko wicemistrzem Polski w parkieciarstwie (bo konkurs był ustawiony).Monolog ten, przerywany jedynie cichymi „hm”, „tak”, „no właśnie” z mojej strony, trwał niemal godzinę. Trzymałam fachowca o suchym pysku, bo miałam nadzieję, że spieszy się do roboty. Żołądek przysychał mi już do pleców, bo byłam przecież bez śniadania. A musiałam (?) jeszcze wysłuchać narzekań na… klientów. Na rozmowę o cenie nie wystarczyło mi już odwagi. – Może o to chodziło? – pomyślałam, gdy fachowiec zamknął za sobą drzwi. Umówiliśmy się na przyszły tydzień. BOŻENA DOBRZYŃSKA

Kościół a państwo. W środę, 20 lutego o godz. 13 Wyższa Szkoła Nauk Społecznych i Technicznych zaprasza na spotkanie z ks. Adamem Boniec-kim – redaktorem seniorem oraz byłym redaktorem naczelnym „Tygodnika Powszechnego”. Temat spotkania – „Kościół a państwo” będzie też okazją do promocji książka „Dookoła świata” ks. Bonieckiego.

Złodzieje przewodów. Trzej mieszkańcy woj. świętokrzyskiego ukradli w Golędzinie (gm. Zakrzew) 1000 m kabla telekomunikacyjnego. Policjanci najpierw zatrzymali jednego ze sprawców. 47-latek najbliższe trzy miesią-ce spędzi w areszcie. Następnie funkcjonariusze zatrzymali 22- i 23-latka, którzy – jak się okazało – od początku 2012 roku dokonali kilkunastu kra-dzieży przewodów o łącznej wartości ponad 250 tys. zł. Mężczyznom gro-zi do ośmiu lat więzienia. 22-latek został tymczasowo aresztowany.

Na walkę i promocję. Magistrat ogłosił dwa konkursy dla organizacji po-zarządowych. Pierwszy dotyczy gminnego programu przeciwdziałania nar-komanii w ramach walki z uzależnieniem i patologiami społecznymi wśród dzieci, młodzieży i ich rodzin. Na ten cel miasto chce przeznaczyć 80 tys. zł. Drugi konkurs dotyczy promocji zdrowia. Z kolei na ten cel gmina za-mierza przeznaczyć 40 tys. zł. Oferty można składać do 28 lutego. Organi-zacje muszą posiadać 10 procentowy wkład własny. Oba zadania mają być realizowane od marca do grudnia.

Konkurs dla szkół ponadgimnazjalnych. Zespół Szkół Technicznych or-ganizuje konkurs „Odpady a  środowisko przyrodnicze” przeznaczony dla młodzieży szkół ponadgimnazjalnych. Celem konkursu jest propagowanie wśród uczniów wiedzy na temat gospodarki odpadami i ochrony środowi-ska naturalnego. Prace należy składać do 4 marca. Szczegółowe informa-cje i regulamin konkursu dostępne są na stronie szkoły. Konkurs towarzy-szyć będzie organizowanemu przez ZST IX Ogólnopolskiemu Seminarium „Odpady”, które odbędzie się 19 marca.

ITeraz Mazowsze II. Agencja Rozwoju Mazowsza zaprasza na bezpłatne szkolenia dla osób pracujących, zatrudnionych na Mazowszu, które chcą zdobyć nowe umiejętności oraz podnieść swoje kwalifikacje w  zakresie prognozowania w biznesie. W Radomiu szkolenia odbędą się 16 i 17 mar-ca. Zainteresowani mogą się zgłaszać do Piotra Skorka, tel. 782 101 311 i Kamila Sznyrowskiego, tel. 728 595 796.

Odpowiedzą za pobicie. Dwaj mężczyźni w wieku 23 i 28 lat na ul. Mło-dzianowskiej zaczepili i  pobili 48-latka. Potem oddalili się z  miejsca zda-rzenia. Poszkodowany poinformował dyżurnego policji, który na miejsce wysłał patrol. Funkcjonariusze zatrzymali sprawców. Obaj byli pijani, mieli blisko 1,5 i 2 prom. alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyźni trafili do aresztu. Grozi im do trzech lat więzienia.

Kropla miłości. 21 lutego w godz. 9-13 na parkingu przy Komendzie Wojewódzkiej Policji przy ul. 11 Listopada 37/59 odbędzie się zbiórka krwi. Akcja prowadzona będzie w ramach kampanii „Podaruj kroplę miło-ści” organizowanej przez Caritas. Osoby, które chcą oddać krew, powinny mieć ze sobą dowód osobisty i być po lekkim beztłuszczowym posiłku.

Dług do odebrania. Dwaj mężczyźni w wieku 27 i 40 lat grożąc pobi-ciem zażądali od mieszkańca Radomia oddania kilkunastu tysięcy złotych rzekomego długu. Chcieli zabrać sprzęt elektroniczny, ale radomianin zgo-dził się dać pieniądze. Stwierdził jednak, że nie ma takiej gotówki i musi je-chać do banku. Pojechał tam razem z jednym z oszustów, ale do placówki wszedł sam i zadzwonił na policję. Funkcjonariusze zatrzymali jednego ze sprawców w Radomiu, a drugiego w Ostrowcu Świętokrzyskim. Obaj tra-fili na trzy miesiące do aresztu. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności. Wcześniej byli już notowani, m.in. za oszustwa.

Dodatkowa informatyka. Zespół Szkół Technicznych organizuje dodat-kowe zajęcia z  informatyki dla gimnazjalistów. Zajęcia będą się odbywały w  każdą sobotę w  ZST przy ul. Limanowskiego. Zainteresowani powinni zarejestrować się poprzez stronę http://www.zst-radom.edu.pl. Szczegó-łowe informacje oraz tematy szkoleń można znaleźć na stronie placówki oraz uzyskać u organizatora – Artura Rudnickiego – pod adresem [email protected] lub [email protected].

Czysty Radom. Do 28 lutego studenci Uniwersytetu Technologiczno-Humanistycznego mogą zgłaszać prace w  konkursie dla na plakat pro-mujący akcję Czysty Radom. Zwycięska praca zostanie wykorzystana w kampanii społecznej, która zachęca radomian do utrzymania czystości i porządku w mieście, szczególnie zaś do tego, by właściciele psów sprzą-tali po swych pupilach. Wypełnione i podpisane oświadczenia wraz z pro-jektami graficznymi na płycie CD należy składać w rektoracie uczelni przy ul. Malczewskiego 29, pok. 128. Szczegółowe informacje oraz regulamin znajdują się na stronie UTH.

Międzynarodowy sukces nauczyciela. Michał Czarnecki, nauczyciel in-formatyki w Zespole Szkół Technicznych zajął 10. miejsce w międzynaro-dowym konkursie organizowanym w Londynie przez Microsoft. Stworzył aplikację do zapamiętywania par liczb – Mat Memo Game. To innowacyjna edukacyjna aplikacja przeznaczona na platformę Windows 8. Projekt ra-domskiego nauczyciela znalazł się w grupie 21 zakwalifikowanych do za-wodów. Aplikacje tworzyli nauczyciele z całego świata m.in. Wielkiej Bryta-nii, Szwecji, Belgii i Danii.

ZEBRAŁA MAŁGORZATA PAWLAK

w skrócie

BEZPŁATNY TYGODNIK DLA RADOMIA I REGIONURadom, ul. Akademicka 5, tel./faks 48 385 05 77Reklama: tel. 519 119 513, 48 360 25 [email protected] [email protected] naczelny: Paweł WolskiKierownik redakcji: Bożena DobrzyńskaDziennikarze: Iwona Kaczmarska, Szymon Stępień, Aleksandra Załęska, Marta Kania, Łukasz Pęksyk, Robert Monik, Michał Podlewski, Małgorzata PawlakProjekt grafi czny: 7 DniSkład: Anna BednarskaRedakcja nie ponosi odpowiedzialoności za treść reklam i ogłoszeńWydawca: Agencja Promocyjno-Usługowa Eltast '95, Stefan Tatarek, ul. Toruńska 9, 26-600 RadomDruk: Media Regionalne Sp. z o.o. w Warszawie, oddział w Kielcach – Drukarnia w Tarnobrzegu, ul. Mechaniczna 12

ISSN 1895-8451

Page 3: Tygodnik "7 Dni" nr 373

PIĄTEK – CZWARTEK 15 – 21 LUTEGO 2013 www.7dni.radom.pl AKTUALNOŚCI 3

Nowa siedziba archiwum – przy ul. Wernera – powinna być gotowa w sierpniu tego roku. Instytucja bę-dzie miała potem rok na przenosiny. A wtedy gmach dawnego ratusza w rynku obejmie we władanie mia-sto. Taka właśnie była umowa – mia-sto przekaże nieodpłatnie grunt pod budowę, a archiwum odda swoją starą siedzibę. To w sumie trzy bu-dynki – główny, ratusza o powierzch-ni 1231 metrów i dwie oficyny o po-wierzchni prawie 490.

– Wielokrotnie dyskutowaliśmy o tym, jakie ma być przeznaczenie tych obiektów. Dla nikogo z nas nie ulega wątpliwości, że powinna to być instytucja – czy instytucje, bo dysponujemy tam sporą powierzch-nią, która przyciągnie na rynek i na teren Miasta Kazimierzowskiego ludzi i która będzie żyć nie tylko w określonych dokładnie godzinach w określone dni – tłumaczy prezy-dent Andrzej Kosztowniak. – Dlate-go w pierwszej kolejności proponu-jemy tę nieruchomość nauce, czyli Polskiej Akademii Nauk i Uniwersy-tetowi Technologiczno-Humanistycz-nemu.

Koncepcja, by na rynek przeniósł się wydział sztuki UTH, ma już kil-ka lat. Dyskutowana była jeszcze z prof. Mirosławem Luftem; ostatnio budynki oglądał obecny rektor uni-wersytetu prof. Zbigniew Łukasik.

– Wydaje mi się, że istotny jest kli-mat tego miejsca, a przyszli artyści powinni to docenić – zauważa pre-zydent Kosztowniak. – Czekamy te-raz na oficjalną odpowiedź uczelni. Zdajemy sobie, oczywiście, sprawę z tego, że decyzja UTH w dużej mie-rze będzie zależała od stanu finan-sów uczelni.

Także przedstawiciele Polskiej Akademii Nauk, której Instytut Et-nologii i Archeologii od kilku lat ściśle współpracuje z miastem, prowadząc badania na Piotrówce, niedawno wizytowali siedzibę archi-wum. Kierownictwo IEiA chciałoby bowiem widzieć w Radomiu dokto-rantów archeologii. Okazało się jed-nak, że na razie PAN nie jest zain-teresowany ratuszem – na potrzeby instytutu w najbliższym czasie wy-starczą pomieszczenia w Kamienicy Starościńskiej.

– Jesteśmy też otwarci na współ-pracę z Uniwersytetem Warszaw-skim czy Uniwersytetem Kardynała Stefana Wyszyńskiego – zapewnia prezydent. – Jeśli powstaną tu stu-dia doktoranckie, w dawnym ratuszu

mogłyby zacząć funkcjonować studia licencjackie czy magisterskie tych uczelni. O profilach, które nie koli-dują z UTH.

Niejako w zanadrzu miasto trzyma pomysł przeniesienia na rynek np. wydziału komunikacji magistratu. – To także ożywiłoby tę część Rado-mia – przekonuje Andrzej Kosztow-niak. – Bo w okolicy wydziału komu-nikacji zaraz pojawiają się kancelarie prawne, firmy ubezpieczeniowe czy choćby punkty ksero. Minusem ta-kiego rozwiązania jest fakt, że urzę-dy nie pracują ani popołudniami czy wieczorami, ani w soboty i niedziele.

Ratusz wraz z oficynami jest wpi-sany do rejestru zabytków, więc wszelkie remonty i przeróbki muszą być uzgadniane z konserwatorem.

Co po archiwum?Wydział sztuki czy wydział komunikacji? A może filia UW albo UKSW?

Miasto zastanawia się, w jaki sposób zagospodarować budynki po Archiwum Państwowym

IWONA KACZMARSKA

Kto przeprowadzi się do zabytkowego ratusza?

Wsparcie po raz kolejny

To już drugie podejście do udzielenia pomocy przy budowie Cygańskiego Domu – miasto ogłosiło konkurs dla organizacji pozarządowych

Zadanie określone przez miasto jako „udzielenie wsparcia w utworzeniu ośrodka kultury romskiej w Radomiu” ma być realizowane w tym i przyszłym roku, a opiewa na 300 tys. zł. W każdym roku organizacja, która wygra konkurs, może liczyć na dotację w wysokości maksymalnie 150 tys. zł. Na oferty miasto czeka do 25 lutego.To już drugi konkurs, jaki ogłasza miasto na realizację tego samego zadania. Do pierwszego zgłosiło się tylko stowarzyszenie Romano Waśt (Pomocna Dłoń). Komisja odrzuciła jednak ofertę Romów, bo zawierała błędy formalne.Przypomnijmy: radomscy Romowie na działce przy ul. Kozienickiej chcę wybudować centrum edukacji i kultury. Projekt Romano Kher, czyli Cygańskiego Domu znalazł się wśród projektów kluczowych Mazowsza i ma szansę na kilkumilionowe dofinansowanie. NIKA

Na razie tylko dla Radomia i powiatu, a do końca roku dla całego Mazowsza, z wyłączeniem stolicy – Centrum Powiadamiania Ratunkowego wreszcie rozpoczęło działalność. Bez fanfar

Centrum to swego rodzaju dyspozy-tornia, gdzie przyjmowane są zgło-szenia z numeru alarmowego 112 i kierowane do odpowiednich służb: policji, pogotowia, straży pożarnej. Na Mazowszu będą dwa CPR-y – warszawskie ma obsługiwać stolicę i dziewięć powiatów wokół niej, a ra-domskie całą resztę województwa. Siedziba radomskiego – w budynku straży pożarnej przy ul. Traugut-ta – była gotowa już kilka lat temu. Od 2007 roku na adaptację budyn-ku, wykończenie instalacji oraz wy-posażenie w sprzęt i meble budżet państwa przekazał ponad 5,6 mln zł. Termin uruchomienia jednostki kil-kakrotnie przesuwano. Po raz ostat-ni rozpoczęcie działalności CPR ustalono na Euro 2012, ale terminu nie udało się dotrzymać. Kolejnego nie zapowiedziano w ogóle.

– System funkcjonuje już od

dwóch tygodni – zdradza Gustaw Mikołajczyk, komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej. – Oby-ło się bez blasku fleszy i bez fanfar, bo nic takiego przy przełączaniu de-likatnych systemów informatycznych nie jest potrzebne.

W tej chwili CPR obsługuje zgło-szenia na numer 112 z terenu Ra-domia i powiatu radomskiego. W miarę dostosowania systemów in-formatycznych poszczególnych służb przyłączane będą kolejne powiaty. Cała procedura ma się zakończyć do 31 grudnia.

– Obecnie w Radomiu pracuje 15 operatorów. Docelowo zatrudnio-nych będzie około 50 – informuje Ivetta Biały, rzecznik wojewody ma-zowieckiego, któremu podlega CPR.

Operatorzy zostali przeszkoleni, odbyli też praktykę w dyspozytorni pogotowia ratunkowego, na policji i na stanowisku kierowania straży pożarnej. Jeśli ktoś zadzwoni pod 112, pytany jest przede wszystkim, gdzie – w jakiej miejscowości – do-szło do zgłaszanego zdarzenia i co konkretnie się stało. Operator wpro-wadza te informacje do specjalnego

formularza i kieruje rozmówcę do odpowiedniej służby.

– To nie oznacza, że dzwoniący np. z informacją o pożarze musi te-raz powtórzyć dyżurnemu strażako-wi to, co mówił operatorowi – za-pewnia wojewoda Jacek Kozłowski. – Przeciwnie – dla dzwoniącego to jest ta sama rozmowa, tylko z innym rozmówcą, w tym wypadku z dys-pozytorem straży pożarnej. System został tak zaprojektowany, że jedno kliknięcie przełącza zgłaszającego do dyspozytora danej służby, a jed-nocześnie przesyła do niego zebrane przez operatora dane. Nie ma po-trzeby niczego powtarzać.

Jeśli gdzieś doszło do wypadku, operator – również jednym kliknię-ciem – przesyła informacje od zgła-szającego do wszystkich służb: poli-cji, pogotowia, straży pożarnej.

Operatorzy odbierają średnio sto zgłoszeń dziennie. Komendant Mi-kołajczyk nie ukrywa, że połowie z nich nie nadaje się biegu. Bo część z nich to głupie dowcipy; część osób traktuje numer 112 jak informację i pyta np., który szpital w Radomiu ma tego dnia dyżur.

– Odsianie telefonów fałszywych, zbędnych to ważna funkcja CPR – przekonuje komendant. – Chodzi o to, by pomoc docierała tam, gdzie jest najbardziej potrzebna i jak najszybciej.

Skłonni do idiotycznych wy-głupów powinni się powstrzymać z dzwonieniem na 112. – Kiedy operator odbiera telefon, na ekranie widzi, gdzie dzwoniący się znajdu-je. Jeśli więc ktoś twierdzi, że widzi jakieś zdarzenie wymagające inter-wencji na ul. Maratońskiej, a stoi na placu Konstytucji, operator wie od razu, że to niestosowny żart – prze-konuje Gustaw Mikołajczyk.

System lokalizacji rozmówcy nie ma jednak na celu walki z żartow-nisiami. Dzięki niemu ratownicy mogą zareagować nawet wtedy, gdy zgłaszający w trakcie rozmowy straci przytomność lub się rozłączy.

Z CPR-em sąsiaduje dyspozytor-nia ratownictwa medycznego, jedna z pięciu na Mazowszu, gdzie lekarze dyżurują przez całą dobę i w razie potrzeby mogą wspomóc pracowni-ków centrum.

IWONA KACZMARSKAANNA DRELA

Na ratunek dla całego Mazowsza

Na znak protestu przeciwko pogłębianiu się sfery ubóstwa w Radomiu i w trosce o mieszkańców radni SLD proponują powrót do cen biletów komunikacji miejskiej sprzed podwyżki

Projekt uchwały w tej sprawie został przez klub radnych lewicy złożony w Biurze Rady Miejskiej i – ponieważ zostały zachowane wszystkie procedu-ry – powinien być, zdaniem szefa klubu Zenona Krawczyka, głosowany już pod-czas najbliższej sesji – 25 lutego.

W uzasadnieniu projektu jego au-torzy przypominają, że Radom od lat należy do miast o największej stopie bezrobocia – „Według ostatnich danych przekroczyło ono 23 procent w mieście i 30 w powiecie. Tylko w styczniu 2013 roku Powiatowy Urząd Pracy w Rado-miu zarejestrował ponad 3.800 osób bezrobotnych, a liczba osób bezrobot-nych wzrosła o 1.885. Ogółem bez pracy w Radomiu i powiecie radomskim po-zostaje teraz 40 tys. osób”.

Dlatego radni SLD proponują, by jednorazowy bilet normalny kosztował ponownie 2,40 zł, bilet specjalny kupo-

wany u kierowcy autobusu – 3 zł, a kar-net – 20 zł. Za miesięczny na jedna linię mielibyśmy płacić 58 zł, a za miesięczny na wszystkie linie – 78 zł.

„Ostatnia podwyżka cen biletów ko-munikacji miejskiej, wprowadzona przez koalicję rządzącą miastem PiS-PSL, a zaakceptowana najpierw przez wła-dze Radomia, najbardziej uderzyła w tę biedną część społeczeństwa” – zauważa klub radnych Sojuszu. – „Argumentacja, że można przecież zakupić tańsze bilety okresowe też jest nietrafiona, bo miesz-kańcy miasta często żyją dosłownie z dnia na dzień i nie stać ich na wyłoże-nie jednorazowo większej kwoty. W tro-sce o mieszkańców Radomia i na znak protestu przeciwko pogłębianiu sfery ubóstwa w naszym mieście Klub Rad-nych Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Radomiu wnosi o zmianę stawek cen biletów komunikacji miejskiej i przywró-cenie cen sprzed ostatniej regulacji”.

Jak nam powiedział Zenon Kraw-czyk, klub nie konsultował projektu z innymi radnymi opozycji. Opozycja dysponuje w sumie 13 głosami, koalicja PiS-PSL 15.

NIKA

Bilety powinny być tańsze

O stworzeniu Muzeum Kazimierza Wielkiego i obchodach 680. rocznicy koronacji monarchy będą dziś (15 lutego) dyskutować w Radomiu władze Stowarzyszenia Króla Kazimierza Wielkiego

Stowarzyszenie funkcjonuje od kwiet-nia 2008 roku, a powstało z inicjatywy Kowala, gdzie na świat przyszedł król Kazimierz zwany Wielkim. Należy do niego 37 miejscowości związanych z działalnością monarchy, 24 instytucje oraz kilkadziesiąt osób indywidualnych. Radom dołączył do grona miast stowa-

rzyszonych w marcu 2009 roku.Władze SKKW do naszego miasta –

na zaproszenie prezydenta – przyjadą po raz pierwszy. W programie spotka-nia znalazły się m.in. sprawy dotyczące regulaminu nadawania medalu króla Kazimierza Wielkiego i powołania ka-pituły, organizacji zlotu szkół noszących imię monarchy, stworzenia cyfrowego Muzeum Kazimierza Wielkiego, obcho-dów 680. rocznicy koronacji Kazimierza Wielkiego, przypadającej 25 kwietnia tego roku oraz 650. rocznicy Krakow-skiego Zjazdu Monarchów i założenia Akademii Krakowskiej. NIKA

Pod znakiem króla

Fot.

Szym

on S

tępi

Page 4: Tygodnik "7 Dni" nr 373

PIĄTEK – CZWARTEK 15 – 21 LUTEGO 2013www.7dni.radom.plAKTUALNOŚCI4

R E K L A M A

R E K L A M A

Miałeś za granicą prawo do zasiłku dla bezrobotnych? Możesz go pobierać także w Polsce. Zgłoś się szybko do pośredniaka

Z każdym rokiem na Mazowszu zmniejsza się liczba osób zaintere-sowanych takim zasiłkiem. W 2012 roku było ich ponad 760, a w 2011 roku – 850. Najwięcej powracających Polaków pracowało i straciło pracę w Irlandii i Wielkiej Brytanii. Zasił-ki były też transferowane z Niemiec, Islandii, Francji, Belgii, Hiszpanii, Szwecji, Norwegii i innych krajów.

Osoby, które nabyły za granicą prawo do zasiłku dla bezrobotnych, mogą go pobierać po powrocie do Polski od trzech do sześciu mie-sięcy. Aby dokonać transferu, na-leży przedstawić dokument U2 lub formularz E303, który uprawnia do przeniesienia prawa do zasiłku do Polski. – Po powrocie do kraju, w ciągu siedmiu dni od daty zade-

klarowanego za granicą wyjazdu do Polski, należy zarejestrować się we właściwym dla miejsca zamiesz-kania powiatowym urzędzie pracy jako osoba poszukująca zatrudnie-nia. Następnie trzeba się zgłosić do Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Warszawie lub jego filii, żeby po-twierdzić transfer zasiłku – mówi Wiesława Lipińska, rzecznik WUP w Warszawie. Jak dodaje, osoby, które legalnie pracowały za granicą, okres ten mogą zaliczyć do czasu wymaganego do nabycia zasiłku dla bezrobotnych w Polsce. – Łączeniu podlegają zarówno okresy zatrud-nienia i ubezpieczenia, jak też pro-wadzenia działalności na własny ra-chunek – wyjaśnia rzeczniczka.

Dokument potwierdzający okresy zatrudnienia i ubezpieczenia – U1 lub formularz E301 – wystawia wła-ściwa instytucja za granicą.

MP

Zasiłek dla wracających

Ustawa o efektywności energe-tycznej nakłada obowiązek po-

dejmowania na samorządy działań zmierzających do oszczędności ener-gii elektrycznej. Pojawia się jednak pytanie, jak to zrobić, aby było taniej, a jednocześnie dobrze i bezpiecznie? Nasza publikacja wywołała prawdzi-wą lawinę pytań i wątpliwości zwią-zanych z oświetleniem. Podejmujemy próbę, aby na część z nich odpowie-dzieć. Naszym ekspertem jest mgr inż. Sławomir Pałczyński, który od 20 lat uczestniczy w realizowaniu pro-jektów modernizacji oświetlenia.

Modernizacja – jak to zrobić?Modernizacja to skomplikowany

proces, więc aby przyniósł spodzie-wane efekty, musi być od początku do końca przeprowadzony z żelazną konsekwencją. Podstawą jest dobrze wykonana inwentaryzacja stanu ist-niejącego. Oprócz spisu wszystkich opraw na terenie gminy, z określe-niem ich typów i mocy, należy okre-ślić wysokość słupów, ich odległość od krawędzi jezdni i rozpiętość przę-seł, czyli odległość między słupami. Kiedy to wszystko jest zrobione, po określeniu rodzaju nawierzchni, na-nosi się wszystkie dane na rysunki, uwzględniając konfigurację dróg i ulic. Następnie wykonuje się próbki obliczeń fotometrycznych, aby spraw-dzić, jakie oprawy mogą być na danej

drodze zainstalowane. Mając te dane można sporządzić koncepcję moder-nizacji lub wstępny audyt. Dopiero na tym etapie, ale jeszcze z dużym przybliżeniem, możemy określić, ja-kie efekty można osiągnąć i jaki może być okres spłaty z oszczędności ener-gii elektrycznej. Dalsza kolejność działań to wykonanie projektu z pre-cyzyjnym określeniem wszystkich parametrów modernizacji: oszczęd-ność, efekty ekologiczne, okres spła-ty inwestycji. Ostatnią czynnością jest dobrze przygotowana specyfika-cja przetargowa i kończąca cały pro-ces realizacja projektu.

Finansowanie z oszczędności. Na czym to polega?To bardzo prosty proces, który

gwarantuje 100 proc. sukcesu, jeśli został dobrze przygotowany przez rzetelną inwentaryzację i prawidłowy projekt. Załóżmy, że gmina wydaje rocznie na oświetlenie uliczne 200 tys. zł, przy mocy zainstalowanej w oprawach 150 kW. W wyniku mo-dernizacji, której koszt wyniósł 600 tys. zł, została zredukowana moc opraw do 75 kW, czyli koszty obni-żono do 100 tys. zł za rok. Od tego momentu gmina, z posiadanego na oświetlenie budżetu, przeznacza 100 tys. zł na koszty, a pozostałe 100 tys. zł na spłatę inwestycji, która w tym modelu spłaci się po 6 latach.

Pojawia się specjalista, który od drzwi proponuje 80 proc. oszczęd-ności. Jak traktować takie oferty?No właśnie, takich „specjalistów”

pojawia się coraz więcej. Nie zdzi-wi mnie, jeśli następnym razem już w drzwiach powie do wójta czy bur-mistrza „mam do sprzedania 700 kg energooszczędnych opraw po 4,50 zł za kilogram”. Proszę państwa, w taki sposób handluje się gruszkami. Mo-dernizacja oświetlenia to technika świetlna poparta fizyką i matema-tyką, a nie obiecywanie gruszek na wierzbie. Kolejność jest taka: inwen-taryzacja – koncepcja – audyt – pro-jekt. Ddopiero na końcu tego procesu można mówić o efektach.

Oprawy rewelacyjne, a świecą sła-bo. Dlaczego?Ten problem pojawił się w wielu

gminach, a dotyczy opraw świetlów-kowych. W mojej ocenie taka oprawa nigdy nie powinna się pojawić na słu-pie. W czym rzecz ? W jednej z gmin, w miejsce istniejącej, dobrej oprawy sodowej 70 W została powieszona, rze-komo rewelacyjna, energooszczędna oprawa świetlówkowa o mocy 36 W. Jaki jest efekt? Ciemno pod latarnią. Co się kryje za tą mistyfikacją? Zaglą-damy do katalogów. Lampa sodowa 70 W ma strumień świetlny 6 600 lm, czyli skuteczność świetlną 91 lm/W, a świe-tlówka z rewelacyjnej oprawy – 2900

lm i skuteczność świetlną – uwaga! – 81 lm/W. Wniosek: w miejsce dobrej energooszczędnej oprawy powieszono oprawę, która ma kilkanaście procent gorszą skuteczność świetlną i – o, zgro-zo – ponad dwa razy gorszą wydajność świetlną. Musi być więc ciemno, a rze-koma oszczędność w tym przypadku to mistyfikacja.

Jakie oprawy stosować podczas modernizacji?

Dobre, czyli od sprawdzonych pro-ducentów. Nie mogę i nie chcę wy-mieniać tego jedynego, ale oprawy Philips, Schreder, Es-System, Elgo, czy Siteco mają doskonałe parametry świetlne, techniczne i eksploatacyjne. A co najważniejsze, setki sprawdzo-nych realizacji.

Na kolejne pytania dotyczące mo-dernizacji oświetlenia odpowiemy za tydzień. Prosimy je kierować na adres [email protected].

Oświetlenie gminJak ważnym problemem dla samorządów jest oświetlenie uliczne miast i gmin, przekonaliśmy się po publikacji

„Radom oświetla całą Polskę”

Page 5: Tygodnik "7 Dni" nr 373

PIĄTEK – CZWARTEK 15 – 21 LUTEGO 2013 www.7dni.radom.pl AKTUALNOŚCI 5

R E K L A M A

R E K L A M A

Życie po skoku

Młody, utalentowany człowiek, od 15 lat sparaliżowany, leży

w łóżku po tragicznym skoku do wody. Napisał książkę, w której opowiada o zmaganiach z codziennością po wy-padku i przestrzega przed młodzień-czą brawurą. Z Mariuszem Rokickim rozmawia Agnieszka Wieczorek.

– Piętnaście lat temu twoje życie zmieniło się diametralnie.To były bardzo upalne wakacje.

Pojechałem z przyjaciółmi nad wodę, żeby się zrelaksować, trochę wypo-cząć. Pierwszy skok i od razu trage-dia. Pamiętam tylko lekkie uderzenie w głowę; nie czułem bólu. Straciłem przytomność. Obudziłem się dopie-ro w szpitalu w Radomiu. Nie wie-działem, co się stało, niczego nie pamiętałem. Dopiero rodzina mi po-wiedziała. Ja byłem pewny, że to był wypadek samochodowy. Nie mogłem w to uwierzyć, ale po pewnym czasie wszystko sobie przypomniałem. Na początku nie byłem świadomy konse-kwencji tego skoku. Byłem pewny, że po jakimś czasie wyzdrowieję.

– Kiedy dotarło do ciebie, że jesteś sparaliżowany? Że już nigdy nie będziesz mógł chodzić, skakać, pływać?Bardzo długo nie byłem świado-

my, że to jest trwałe uszkodzenie kręgosłupa. Cały czas wierzyłem, że to kwestia kilku miesięcy, może roku i znów będę zdrowy. Wierzy-łem, że będę zdrowy, nawet jeżeli nie całkowicie, to przynajmniej czę-ściowo. Tak naprawdę dotarło do mnie, że nie będę chodził, po wizycie dwóch kolegów, którzy też skoczyli do wody. Byłem przekonany, że wej-dą podpierając się kulami. Dopiero, gdy zobaczyłem, że wjeżdżają na wózkach, dotarło do mnie, że moje nadzieje są złudne i że już nigdy nie będę chodził.

– Potem był czas buntu, a po nim pojawiła się siła, by przetrwać. Na jakim teraz jesteś etapie? Teraz inaczej patrzę na świat,

zwłaszcza po wydaniu książki. Wcze-śniej wszystko było dla mnie szare, brzydkie, a teraz kiedy poznałem wie-lu przyjaciół, napisałem książkę, świat nabrał barw, mimo iż mam wiele pro-blemów.

– Czy nie zdarzyło się tak, że ta straszna choroba ujawniła twój ta-lent pisarski? Nie zacząłbym pisać, gdyby nie

wypadek. A także gdybym nie dostał komputera. Nudziły mnie gry i wtedy ktoś mi zaproponował, żebym coś na-pisał. Jeszcze w podstawówce lubiłem pisać wiersze, wymyślałem rymowan-ki, dlatego postanowiłem spróbować. Szło mi nieźle. To była pasja, która się we mnie rozwijała. Każdego dnia kie-dy leżałem w łóżku, zwłaszcza w nocy, już myślałem, co napisać, kiedy wsta-nę rano, od wierszy po teksty piose-nek, aż wreszcie powstała książka.

– To książka – ”Życie po skoku” – z przestrogą dla młodych ludzi, żeby skończyli z brawurą.Tak, pisałem ją z myślą o tych lu-

dziach, tylko dla nich. Kiedy oglą-dałem w telewizji kolejne reportaże o wypadkach młodych ludzi, czułem, że muszę coś zrobić. Żeby zapobiec następnemu wypadkowi, uratować choćby jedną osobę. Długo nie by-łem gotowy na te wspomnienia, ale w końcu dojrzałem. I opłacało się. Dostałem mnóstwo listów z podzię-kowaniami od osób, które nie były świadome, że taki skok może zruj-nować życie. Jestem pierwszą nie-pełnosprawną osobą po skoku, która opisała swoje przeżycia. Dla niepeł-nosprawnych był to pewien sygnał, że można coś zrobić.

– Włożyłeś wiele pracy w tę książ-kę. Była wystukana kciukiem.Tak, kosztowało mnie to wiele cier-

pliwości. Zdarzało się, że jedna strona powstawała nawet cały dzień. Jednak miałem motywację i siłę, żeby to robić.

– Co teraz robisz? Masz dla nas jakieś piosenki, wiersze? Może bę-dziesz wydawał jakieś tomiki?Piszę dużo wierszy, tak dla siebie.

To są bardzo osobiste wiersze i na razie nie myślę o ich wydaniu. Raczej myślę o wydaniu kolejnej książki. Tym razem będzie to fantastyka.

– Choroba pozwoliła ci otworzyć się na ludzi. Pojawiło się wokół cie-bie wiele różnych, ciekawych osób.Tak, ta książka zbliżyła do mnie ludzi

różnego pokroju. Kiedyś miałem wielu przyjaciół, ale oni o mnie zapomnie-li. Po wydaniu książki poznałem wiele osób przez Internet i teraz utrzymuję te znajomości. Była też inicjatywa „Po-móżmy Mariuszowi”, w którą zaanga-żowało się wielu ludzi. Na początku traktowałem ją z przymrużeniem oka, nie wierzyłem, że coś z tego wyjdzie. Ale udało się. Byli u mnie też ludzie m.in. z Kanady, Holandii i od nas z Radomia, Warszawy czy Katowic.

– Twoja codzienność to nie tylko zmaganie z bólem, rehabilitacja, ale też brak pieniędzy...Tak, to jest duży problem, zwłasz-

cza teraz, po zabiegu operacyjnym. Od kilku miesięcy trzeba zmieniać mi opatrunki, a to jest bardzo kosztow-ne. Nie radzę sobie z tym za dobrze. Odkąd straciłem stronę internetową, pomoc zmalała do minimum. Teraz głównie pomaga mi rodzina i kilku przyjaciół, którzy wiedzą, jak mi jest ciężko.

– Na swoim koncie masz jeszcze je-den wielki sukces. Po wielu latach od wypadku odzyskałeś i usłysza-łeś swój głos.Nie wierzyłem, że jest to możliwe.

Kiedy pojechałem do Warszawy na badania, byłem przekonany, że po kilkunastu konsultacjach usłyszę to, co za pierwszym razem 12 lat temu, czyli: „przykro nam, ale nic nie mo-żemy zrobić”. Jednak zapadła decy-zja o zabiegu usunięcia rurki. Nikt nie był pewien, jak to się zakończyło, gdyż byłem zaintubowany i nieprzy-tomny. Po usunięciu rurki dusiłem się, nie mogłem wydusić słowa ani złapać powietrza. Zacząłem wątpić w powodzenie operacji. Po trzeciej, czy czwartej próbie usunięcia rurki zacząłem oddychać. Poczułem swój głęboki oddech, usłyszałem swój głos. Wystraszyłem się go. Potem gadałem bez przerwy.

– Jak widzisz swoją przyszłość?Chciałbym być zdrowy i spełniać

swoje marzenia. Siostra zaprosiła mnie do Włoch. Bardzo chcę tam pojechać. Mam też koleżankę, która mieszka w Holandii i też mnie do sie-bie zaprosiła. Mam nadzieję, że poja-dę, choć w jedno z tych miejsc.

OPRACOWAŁA MP

Mariusz Rokicki

Fot.

Agni

eszk

a W

iecz

orek

3 mln zł chce w przyszłym roku przeznaczyć miasto na inwestycje w ramach budżetu obywatelskiego. Najpierw jednak trzeba określić zasady tworzenia takiego budżetu

Projekt takiego regulaminu przygotował nowo powstały Wydział Współpracy z Organizacjami Pozarządowymi i Kon-sultacji Społecznych. – Przy jego po-wstaniu brane były pod uwagę doświad-czenia innych miast, głównie Sopotu i Poznania – mówi Ryszarda Kitowska z biura prasowego magistratu.

W ramach budżetu obywatelskiego każdy radomianin, a także organizacje czy stowarzyszenia, będzie mógł zgłosić propozycje wydatków zarówno o cha-rakterze lokalnym (na poziomie okrę-gu wyborczego), jak i ogólnomiejskim. Wszystkie postulaty zostaną przeanali-zowane we właściwych wydziałach i jed-nostkach miejskich pod kątem możliwo-ści realizacji, gospodarności, kosztów realizacji czy możliwości zapewnienia w budżecie miasta ewentualnych kosz-tów, które ten projekt będzie generował

w przyszłości. Zweryfikowane projekty – pozytywnie i negatywnie – trafią do specjalnie powołanego zespołu opi-niującego, który ustali ostateczną listę – okręgową i ogólnomiejską – propozy-cji podlegających głosowaniu. O tym, co zostanie zrealizowane, zadecydują mieszkańcy w głosowaniu; nie tylko mający czynne prawo wyborcze, ale i ci, którzy skończyli 16 lat.

– Zachęcamy mieszkańców Rado-mia do zapoznania się z tymi zasada-mi i przekazania ewentualnych uwag – mówi Ryszarda Kitowska. – Prosimy też o opinie, w jaki sposób powinniśmy przeprowadzić akcję informacyjną do-tyczącą budżetu obywatelskiego, aby jak najwięcej mieszkańców mogło wziąć udział w konsultacjach społecznych.

Opinie i uwagi można przesyłać do 22 lutego na adres Wydziału Współ-pracy z Organizacjami Pozarządowy-mi i Konsultacji Społecznych Urzędu Miejskiego, 26-600 Radom, ul. Że-romskiego 53, pok. 104 lub na adres mailowy [email protected].

NIKA

Zasady do konsultacji

Page 6: Tygodnik "7 Dni" nr 373

PIĄTEK – CZWARTEK 15 – 21 LUTEGO 2013www.7dni.radom.plPORADNIKOWO6

PIZZA

PODSTAWOWY PRZEPIS NA CIASTO:500g przesianej mąki pszennej250 ml lekko ciepłej wody1 opakowanie drożdży instant1 łyżka oliwy z oliwek1/2 łyżeczki cukru1/2 łyżeczki czosnku w proszkusól do smaku

W misce mieszamy suche składniki na spód pizzy – mąkę, drożdże, cukier, czosnek i sól, a następnie łączymy z wodą i ugniatamy ciasto. Gdy będzie miało jednolitą konsystencję i będzie sprężyste, odstawiamy na minimum 30-40 minut w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Po tym czasie rozgrzewamy piekarnik do 250 stopni C, a z wcześniej przygotowanego i wyrośniętego ciasta formujemy okrąg. Wierzch smarujemy oliwą z oliwek, a następnie posypujemy solą i czosnkiem. Ciasto umieszczamy w piekarniku i pieczemy około 5 minut, uważając, by nie przypalić spodu. Gdy lekko spuchnie, wyjmujemy ciasto i odstawiamy do ostygnięcia.

SKŁADNIKI:2 łyżki tabasco1/2 szklanki przecieru pomidorowego1 szklanka cienkich plasterków ananasa1 szklanka cienkich plasterków szynki pieczonej, pociętych na kawałki1/4 szklanki cienko pokrojonego szczypiorku3/4 szklanki tartego sera mozzarella

PRZYGOTOWANIE:Oba sosy dokładnie wymieszaj i gotową mieszanką posmaruj wierzch ciasta. Całość kolejno posyp ananasem, szynką, szczypiorkiem i mozzarellą. Pizza powinna się piec 15-17 minut w 250 stopniach C. Gotową kroimy w równe trójkąty i podajemy natychmiast.

AZ

Czekolada, a właściwie najważniej-szy jej składnik kakao. Oprócz wa-lorów smakowych przyczynia się do pielęgnacji skóry starzejącej się. Fla-wonoidy zawarte w kakaowcu blokują działanie wolnych rodników, przez co kosmetyki na jego bazie, a także zabie-gi czekoladowe powodują opóźnianie procesów starzenia skóry, wygładzanie drobnych zmarszczek, a także dzięki słodkiemu zapachowi – odprężenie i radość!

Maseczka czekoladowa. Wymieszaj połowę szklanki kakao, dodaj 1 łyżkę śmietany, 2 łyżeczki gęstego jogurtu naturalnego, łyżkę miodu. Całość po-łóż na twarz i dekolt i odczekaj 15 mi-nut; spłucz ciepłą wodą.

Trufle. Ten najbardziej ceniony i najdroższy grzyb świata jest przede wszystkim wykwintnym składnikiem kulinarnym – słodyczy i dań mięsnych, a od niedawna – także kosmetyków. Jak się bowiem okazuje, trufle są bo-gate w aminokwasy, kwasy AHA oraz witaminy z grupy B. Są zatem dobro-dziejstwem dla skóry problemowej, skłonnej do wysuszania, podrażnio-nej, a w szczególności starzejącej się o znacznej utracie jędrności.

Trufle to bardzo drogie grzyby, dla-tego na własny użytek trudno je ku-pić. Jeśli jednak chcesz poprawić stan swojej skóry, wypróbuj znajdujące się na rynku kosmetyki z truflami. Wśród nich z pewnością znajdziesz maseczki, balsamy i kremy.

Wanilia. To niezwykle aromatyczna

i roślina, której kwiaty wydają słodki, mleczny zapach. W kuchni i kosmetyce wykorzystuje się torebki nasienne, zna-ne jako laski. Olejek uzyskany w proce-sie tłoczenia nasion często dodawany jest do kosmetyków, dań, produktów do ciast, słodyczy, deserów, lodów. Olejek waniliowy w kosmetykach nawilża, od-pręża i wpływa kojąco na skórę. Jako składnik naturalnych peelingów wygła-dza i pozostawia skórę wspaniale odży-wioną.

Waniliowy peeling możesz wyko-nać sama, używając kilku składników, przede wszystkim sproszkowanej wa-nilii, olejku waniliowego, pokruszo-nych orzechów, płatków owsianych i łyżki jogurtu naturalnego. Powstałą w ten sposób papkę, po nałożeniu na twarz, trzeba wmasować w skórę,

a następnie po 15 minutach spłukać.Cukier brązowy, trzcinowy. Dro-

binki cukru zwłaszcza trzcinowego i brązowego to podstawowy składnik wykwintnych słodkości, syropów i ma-rynat. Sprawdza się idealnie w połą-czeniu z innymi produktami, tworząc wspaniałe cukrowe peelingi, scruby do ciała, żele peelingujące. Cukier prze-znaczony jest do złuszczania naskórka i przywracania skórze naturalnej jędr-ności i gładkości.

Wykorzystując cukier, miód, jogurt naturalny, a także fusy kawowe mo-żesz przygotować cukrowy peeling do twarzy i całego ciała o znakomitych właściwościach złuszczających. Uży-waj go przynajmniej dwa razy w tygo-dniu, jeśli chcesz, by twoja skóra była gładka i promienna.

Słodka pielęgnacjaSą cenionymi afrodyzjakami, stanowią dodatek do ciast i słodyczy. Choć nie zawsze dobrze wpływają na

naszą wagę, świetnie pielęgnują skórę jako składniki kosmetyków

MARTA KANIA

Lepszy seks Mięśnie Kegla są odpowiedzialne za kontrolę i podtrzymanie dna miednicy oraz pęcherza. Mają również wpływ na doznania seksualne. Mocne mięśnie Kegla to rewelacyjny seks

Na przełomie lat 40. i 50. XX wieku dobroczynne skutki aktywności tych mięśni odkrył amerykański ginekolog dr Arnold Kegel. I opracował specjalne ćwiczenia mięśni dna miednicy.Mocne mięśnie Kegla (przede wszystkim mięsień łonowo-guziczny) chronią kobiety w czasie porodu przed pęknięciami. Dzięki nim łatwiej jest również powrócić do formy po porodzie. Ćwiczenia Kegla jako sposób na dolegliwości związane z opróżnianiem pęcherza moczowego polecane są również mężczyznom. Ułatwiają także kontrolowanie wytrysku.Ćwiczenia te można wykonywać w dowolnym czasie i miejscu, zaciskając odpowiednio mięśnie. Jeśli będziemy systematyczni – będziemy powtarzać ćwiczenia trzy, pięć razy dziennie – rezultaty zaobserwujemy szybko.Ćwiczenia:1. Napnij i rozluźnij mięśnie pochwy i odbytu 20 razy, po ok. 8-10 sekund i powtarzaj tę czynność w krótkich odstępach czasu przez co najmniej 20 minut.2. Napnij mięsień i utrzymaj go w tym stanie przez trzy sekundy, po czym rozluźnij. Ćwiczenie powtórz 10 razy.3. Napnij mięsień podczas wdychania powietrza. W trakcie tego ćwiczenia staraj się nie napinać mięśni brzucha. Zrób 10 powtórzeń.

ALEKSANDRA ZAŁĘSKAwww.fit.pl

Szczotki – sekret zadbanych włosów

Piękne i zdrowe włosy to marzenie każdej kobiety. To, jaką szczotką je czeszemy, wpływa na ich wygląd i kondycję

O wyglądzie włosów decyduje wiele czynników. Wiadomo nie od dziś, że używanie prostownicy, suszarki czy farbowanie szkodzi włosom, a np. ma-saże oraz domowe odżywki i maseczki wzmacniają je.

To, jak i czym czeszemy włosy, od-grywa dość istot-ną rolę w ich c o d z i e n n e j p i e l ę g n a c j i . Jeśli chcesz mieć sprę-żyste, mocne i pełne blasku włosy od cebulek aż po same koń-ce, które nie będą się rozdwajać, wybierz nie tylko właściwy szampon i inne pielęgnacyjne preparaty, ale również odpowiednią szczot-kę. Ważny jest przede wszystkim jej rozmiar, kształt, to, z czego jest wy-konana (zwłaszcza ząbki) i czy ma właściwości antystatyczne. Wybie-rając odpowiednią szczotkę, weźmy pod uwagę także długość i gęstość naszych włosów. Zwróć również uwa-gę na to, do czego dokładnie będziesz dokładnie używać szczotki – czy do rozczesywania mokrych włosów, tapirowania, czy np. do modelowa-nia. Cena profesjonalnych szczotek sprawdzonych firm na pewno jest wyższa, ale to dobra inwestycja.

Dobra szczotka powinna być deli-katna, nie elektryzować włosów i nie szarpać końcówek, które i tak są naj-bardziej narażone. Najlepsze są te, któ-re mają drewnianą obudowę. Szczotki mogą być też z naturalnego włosia lub mieć drewniane ząbki, które nie będą drapać i kaleczyć skóry.

Najczęściej spotykane szczotki1. Okrągłe z gęstymi ząbkami o róż-

nej średnicy – najlepiej zdają egzamin przy modelowaniu, sprawdzają się do układania włosów kręconych i falo-wanych. Większe szczotki polecane są osobom z długimi włosami, a mniejsze

nadają się do stylizacji krótko ob-ciętych fryzur.

2. Płaskie szczotki z dużą powierzchnią

cze-

szącą – bardzo dobrze rozczesuje się nimi proste i długie włosy.

3. Szczotki z ząbkami zakończonymi kuleczkami służą do masażu.

4. Szczotki owalne z rzadkimi ząbka-mi – nie plączą włosów, łatwo się nimi rozczesuje włosy, zwłaszcza mokre, ułatwiają suszenie włosów.

5. Szczotki z krótką rączką – nada-ją się do czesania krótkich i cienkich włosów, można nimi także sprawnie wymodelować krótką fryzurę i dodać jej objętości.

6. Szczotki z naturalnym włosiem – przeznaczone są dla osób z łamliwymi włosami wymagającymi delikatnego rozczesywania.

Odpowiednia szczotka nie tylko po-zwoli ci zadbać o włosy, ale łatwiej bę-dzie ci nią układać samodzielnie różne

fryzury. IZA FRYSZKOWSKA

www.fit.pl

Page 7: Tygodnik "7 Dni" nr 373

PIĄTEK – CZWARTEK 15 – 21 LUTEGO 2013 www.7dni.radom.pl NA ZDROWIE 7

Zdrowe odżywianie jest podstawą zachowania zdrowia i urody, a także szczupłej sylwetki. Zdrowa dieta może być skutecznym środkiem profilaktycznym w walce z wieloma chorobami

1. Jedz regularnie pięć posiłków dzien-nie, w tym koniecznie śniadanie. Od śniadania powinien rozpoczynać się nasz dzień. Błędem jest zjadanie jedynie dwóch posiłków.

2. Dbaj o urozmaicanie diety. Twój codzienny jadłospis powinien zawierać różnorodną żywność pochodzenia ro-ślinnego i zwierzęcego.

3. Jedz produkty zbożowe w każdym posiłku. W produktach zbożowych za-warty jest błonnik, który działa niczym szczoteczka dla jelit.

4. Używaj tłuszczów roślinnych. Ogranicz ilość spożywanego tłuszczu zwierzęcego jak smalec i masło. Do sa-łatek używaj oliwy z oliwek, oleju: sło-necznikowego czy sojowego.

5. Jedz warzywa i owoce codzien-nie. Warzywa i owoce mogą stanowić

oddzielny posiłek, ale też mogą słu-żyć za małą przekąskę między posił-kami.

6. Jedz więcej ryb i roślin strączko-wych. Powinieneś jeść ryby co najmniej dwa razy w tygodniu, najlepiej śledzie, makrele, łososie, sardynki, tuńczyka, również z puszki. Pamiętaj, że najbar-dziej wartościowe są ryby morskie.

7. Pij mleko i przetwory mleczne co-dziennie. Produkty mleczne są bogatym źródłem wapnia i witaminy D.

8. Czerwone mięso i jego przetwory jedz w umiarkowanych ilościach. Zastąp je drobiem. Wybieraj najchudsze kawał-ki mięsa, a nadmiar tłuszczu usuwaj.

9. Zachowaj umiar w jedzeniu cukru, słodyczy i piciu alkoholu. Ograniczaj spożywanie soli kuchennej, nie dosalaj, zastąp sól innymi przyprawami lub zio-łami.

10. Pij wodę mineralną oraz natural-ne soki warzywne i owocowe, bez do-datku cukru. Wypijaj min. 1,5 litra pły-nów dziennie.

ALEKSANDRA ZAŁĘSKAwww.fit.pl

Dekalog odżywiania

Fast food i restrykcyjna dieta. W ciągłym pośpiechu często nie mamy czasu na to, by zjeść zdrowy, zbilanso-wany posiłek. Większość z nas zamiast odżywiać się zdrowo, sięga po jedze-nie typu fast food (potrawy smażone, ciastka, batoniki). Zgodnie z modą na zachodnie jedzenie na śniadanie przy-gotowujemy tosty, a na obiad maka-rony. Tymczasem fast foody zawierają tłuszcze trans (ang. trans fat), a ma-karony i białe pieczywo – produkt wy-soko przetworzony, czyli białą mąkę. Wpływają one, podobnie jak inne pro-dukty wysoko przetworzone, bardzo niekorzystnie na płodność zarówno kobiet, jak i mężczyzn.

Zjadamy natomiast bardzo mało ryb (statystyczny Polak – 0,5 kg miesięcz-nie), które są bogate w kwasy tłusz-czowe, mające zbawienny wpływ na płodność. Pozwalają m.in. wchłaniać organizmowi witaminy A, B, C i E, któ-re odgrywają ważną rolę przy wytwa-rzaniu zdrowej spermy. O zdrowych tłuszczach zapominają często również kobiety, które starając się utrzymać szczupłą sylwetkę, ograniczają je do minimum. Współczesna moda na bar-dzo szczupłe ciało nie sprzyja jednak zachodzeniu w ciążę. Kobieta, która chce zajść w ciążę, powinna utrzymy-

wać poziom tłuszczu w organizmie na poziomie ok. 18 proc. masy ciała.

Papierosy – mało plemników. Bardzo zły wpływ na płodność mają również używki. W przypadku kobiet papierosy oraz alkohol mogą powodo-wać zaburzenia miesiączkowania i brak owulacji. Uniemożliwiają również pra-widłowe przyswajanie witamin z grupy B, cynku i żelaza, które według naukow-ców mają bardzo duży wpływ na płod-ność, a ich brak – na jej zaburzenia.

Aktywność fizyczna – nie każ-da służy. Nadwaga może zaburzać równowagę hormonalną, konieczną przy staraniach o dziecko, dlatego tak ważny jest ruch. Jednak ważne jest, by mężczyźni zastanowili się nad wyborem aktywności fizycznej. Nie każdy bowiem rodzaj ruchu służy męskości. Np. jazda na rowerze powoduje przegrzanie jąder, które prowadzi do zaburzeń hormo-nalnych grożących zaburzeniami płod-ności. Szacuje się, że panowie powinni ograniczyć jazdę na rowerze do maksi-mum 5 godzin tygodniowo. Mężczyźni planujący potomstwo powinni również zapomnieć o saunie, która w podobny sposób jak kolarstwo przyczynia się do spadku płodności.

Praca też może szkodzić. Prze-grzewanie się jąder zdarza się panom również w pracy zarówno tej biurowej, jak i fizycznej. Długie godziny spędzo-

ne w pozycji siedzącej oraz trzymanie laptopa na kolanach źle wpływają na jakość nasienia. Dlatego ważne jest, by panowie robili sobie przerwy na ruch oraz pracowali przy komputerach ustawionych na biurkach, podkład-kach lub coolpadach.

Stres nie pomaga. Z pracą nie-odłącznie związany jest stres. Ten krót-kotrwały działa pozytywnie – pozwala stawić czoła trudnym sytuacjom, mo-tywuje nas do przezwyciężania pro-blemów. W przypadku jednak, gdy jest przewlekły i nie mija, nasz organizm nie może odpocząć, zregenerować się i wrócić do równowagi, a to może mieć opłakane skutki. Stres wywołuje również sam proces starania się o dziecko. Pro-ces diagnozy i leczenia niepłodności jest często niełatwy i może wręcz nosić zna-miona stresu przewlekłego.

Napięcie emocjonalne często po-tęguje dodatkowo brak wsparcia oto-czenia: niezrozumienie rodziny dla problemów pary, brak akceptacji zna-jomych dla leczenia pozaustrojowego (in vitro) itp. Dlatego duże znacze-nie w procesie leczenia niepłodno-ści mają: możliwość skorzystania ze wsparcia psychologicznego adresowa-nego do par, dbałość o skrócenie do niezbędnego minimum procesu dia-gnozy medycznej oraz pełna informa-cja na temat procedur leczniczych.

Trudne poczęcieNie bez przyczyny niepłodność nazywana jest chorobą cywilizacyjną.

Przyjmuje się, że problem ten dotyczy współcześnie ok. 15-20 proc. ludzi na całym świecie, a to oznacza, że co piąta para ma kłopot z poczęciem dziecka.

Przyczyn można doszukiwać się we współczesnym stylu życia

Nie w każdym wieku można łatwo zrzucić zbędne kilogramy. Inaczej chudnie 20-latka, a inaczej 50-latka w trakcie menopauzy. Kluczem do zrozumienia tego problemu jest przede wszystkim metabolizm i możliwości fizyczne organizmu

Po czterdziestce... Jeszcze nie-dawno śmiało wkraczałaś na salę fit-ness i wybierałaś najostrzejsze ćwi-czenie cardio, nie oszczędzając sił i wylewając ostatnie poty. Teraz, po czterdziestce czujesz, że musisz zwol-nić, dostosowując ćwiczenia do kon-dycji i samopoczucia. Jeśli chcesz porządnie zabrać się za swoją formę, powinnaś na początek wykonać pod-stawowe badania krwi, hormonalne, a także test wysiłkowy. Na podstawie badań krwi i hormonalnych lekarz zaleci odpowiednią dietę i sprawdzi, w jakiej kondycji jest układ krwiono-śny. Diagnoza i konsultacja lekarska z pewnością podpowiedzą, jak wy-brać najlepsze dla ciebie ćwiczenia.

Większość pań i panów po czter-dziestce boryka się ze spadkiem po-ziomu hormonów, a co za tym idzie – z gorszym samopoczuciem i kondy-cją. To nie znaczy, że muszą rezygno-wać z wielu ćwiczeń. Zawsze można wybrać spacery, np. trzy razy w tygo-dniu z kijkami, a także marszobiegi,

a gdy lekarz nie widzi przeciwwskazań – ruszyć na fitness. Dobrym wyborem będą zajęcia typu pilates, stretching, body art, zajęcia fit ball, a także – dla osób pełnych energii – zajęcia tanecz-ne, np. tango, walc, salsa oraz zumba.

Po pięćdziesiątce... Wszystko nadal zależy od ciebie i twoich chęci. Jeśli dopiero teraz zaczynasz treno-wać, zwiotczenie mięśni, chwilowe za-chwiania równowagi i zadyszka będą ci towarzyszyły w pierwszym etapie treningowych zmagań. Im więcej ćwi-czeń, tym twoje ruchy będą pewniejsze, a organizm bardziej skłonny do wysiłku. Jesteś cukrzykiem, nadciśnieniowcem lub masz problemy z krążeniem? Zanim wybierzesz odpowiedni trening, przyda ci się rada lekarza.

Już 10-minutowy spacer poprawia krążenie, wspomaga układ oddycha-nia i sprawia, że mięśnie odzyskują sprężystość. Polecaną aktywnością dla seniorów są również przejażdżki rowe-rowe i różne rodzaje tańca.

Osoby, które mają problemy z nad-wagą i chorobami kręgosłupa, zachę-camy do pływania. Zajęcia w wodzie, a w szczególności aqua aerobik, po-magają zachować formę i trenować mięśnie całego ciała, nie obciążając przy tym stawów.

MARTA KANIAwww.senior.pl

Ćwiczenia dla każdego

Ćwiczenia w wodzie pomagą zachować formę i trenować mięśnie całego ciała

Fot.

sxc.h

u

R E K L A M A

ALEKSANDRA ZAŁĘSKA

Page 8: Tygodnik "7 Dni" nr 373

PIĄTEK – CZWARTEK 15 – 21 LUTEGO 2013www.7dni.radom.plKULTURA8

I N F O R M A T O RK U LT U R A L N Y

TEATR

POWSZECHNY im. JANA KOCHANOWSKIEGOPlac Jagielloński 15, tel. 48 384 53 06 www.teatr.radom.pl15.02 (piątek)KRÓLOWA ŚNIEGU – 10, 12 (SF)SKRZYPEK NA DACHU – 18 (DS)16.02 (sobota)SKRZYPEK NA DACHU – 18 (DS)17.02 (niedziela)KRÓLOWA ŚNIEGU – 13 (SF)SKRZYPEK NA DACHU – 18 (DS)19.02 (wtorek)KRÓLOWA ŚNIEGU – 10, 12 (SF)20.02 (środa)ZEMSTA – 10, 13 (DS)KRÓLOWA ŚNIEGU – 10, 12 (SF)7 LEKCJI DLA ZMARŁYCH – 18 (SK)21.02 (czwartek)ZEMSTA – 10, 13 (DS)7 LEKCJI DLA ZMARŁYCH – 18 (SK)

KINA

HELIOSul.Poniatowskiego 5, tel. 48 362 80 50www.heliosnet.pl15-21.02 (piątek-czwartek)SAMSARA (USA/15) – 18.15 (21.02.2013)LINCOLN (USA/15) – 17 (21.02.2013)TAJEMNICE WESTERPLATTE – 12.30, 15, 20.15; (10, 15, 20.15)* – PREMIERASZKLANA PUŁAPKA 5 (USA/15) – 13.45, 18, 20, 22 PIĘKNE ISTOTY (USA/12) – 11.30, 14, 16.30, 19; (9, 11.30, 14, 16.30, 19)*PORADNIK POZYTYWNEGO MYŚLENIA (USA/15) – 11.15, 15.45, 19.30, 22NIEULOTNE (Polska/15) – 17.30MOVIE 43 (USA/15) – 18.15DROGÓWKA (Polska/15) – 11, 13.30, 16, 18.30, 21ZAMBEZIA (3D, USA/BO dubbing) – 12.45, 16.15ZAMBEZIA (USA/BO dubbing) – 9.15*, 14.30NIEMOŻLIWE (USA, Hiszpania/15) – 21.30HOBBIT: NIEZWYKŁA PODRÓŻ (dubbing) – 11.30**RALPH DEMOLKA (3D, dubbing) – 10.30*RALPH DEMOLKA (dubbing) – 9*

* tylko sobota i niedziela** tylko piątek

MULTIKINOul. Chrobrego 1, tel. 48 370 33 00 www.multikino.pl15.02 (piątek)AKADEMIA FILMOWA: JESTEŚ BOGIEM – 12DROGÓWKA – 18.30, 21.10, 23.45ENEMEF: WALENTYNKI – 22MOVIE 43 – 10.30, 13.10, 15.20, 20.20NIEMOŻLIWE – 17.45PIĘKNE ISTOTY – 9.15, 12, 14.45, 17.30, 20.15, 23PORADNIK POZYTYWNEGO MYŚLENIA – 12.50, 15.30, 18.15, 21, 23.45RALPH DEMOLKA – 10.45RALPH DEMOLKA (3D) – 9.45SZKLANA PUŁAPKA 5 – 14, 16.20, 17.30, 19.45, 22.30TAJEMNICA WESTERPLATTE – 12.20, 15, 17.45, 20.30, 23.10ZAMBEZIA – 12ZAMBEZIA (3D) – 10, 15.3016-17.02 (sobota-niedziela)PORANKI DLA DZIECI – 10, 12DROGÓWKA – 18.30, 21.10MOVIE 43 – 10.30, 13.20, 15.30, 20.20NIEMOŻLIWE – 17.45NIEULOTNE – 16.20PIĘKNE ISTOTY – sb: 9.15; 12, 14.45, 17.30, 20.15PORADNIK POZYTYWNEGO MYŚLENIA – 12.50, 15.30, 18.15, 21RALPH DEMOLKA – 10.45RALPH DEMOLKA (3D) – sb: 9.45; nd: 10SZKLANA PUŁAPKA 5 – 13.30, 15.45, 18, 20.20TAJEMNICA WESTERPLATTE – 12.20, 15, 17.45, 20.30ZAMBEZIA – sb: 12.20; nd: 10, 12.20ZAMBEZIA (3D) – 10.20, 14.2018.02 (poniedziałek)DROGÓWKA – 18.30KURCZAK ZE ŚLIWKAMI – 20.15MISTRZ – 17.45MOVIE 43 – 10.30, 13.20, 15.30, 21.10NIEULOTNE – 16.20PIĘKNE ISTOTY – 9.15, 12, 14.45, 17.30, 20.15POKUSA – 22PORADNIK POZYTYWNEGO MYŚLENIA – 12.50, 15.30, 18.15, 21RALPH DEMOLKA – 10.45RALPH DEMOLKA (3D) – 9.45SZKLANA PUŁAPKA 5 – 11.15, 13.30, 15.45, 18, 20.20TAJEMNICA WESTERPLATTE – 12.20, 15, 17.45, 20.30ZAMBEZIA – 9.20, 12.20ZAMBEZIA (3D) – 10.20, 14.2019.02 (wtorek)DROGÓWKA – 18.30, 21.10HOBBIT: NIEZWYKŁA PODRÓŻ (3D, dubbing) – 9.30MOVIE 43 – 10.30, 13.20, 15.30, 20.20NIEMOŻLIWE – 17.45NIEULOTNE – 16.20PIĘKNE ISTOTY – 9.15, 12, 14.45, 17.30, 20.15PORADNIK POZYTYWNEGO MYŚLENIA – 12.50, 15.30, 18.15, 21RALPH DEMOLKA (3D) – 9.45SZKLANA PUŁAPKA 5 – 11.15, 13.30, 15.45, 18, 20.20TAJEMNICA WESTERPLATTE – 12.20, 15, 17.45, 20.30ZAMBEZIA – 9.20, 12.20ZAMBEZIA (3D) – 10.20, 14.2020.02 (środa)DROGÓWKA – 18.30, 21.10MOVIE 43 – 10.30, 13.20, 15.30, 20.20MULTIBABYKINO: NIEULOTNE – 12NIEMOŻLIWE – 17.45NIEULOTNE – 16.20PIĘKNE ISTOTY – 9.15, 14.45, 17.30, 20.15PORADNIK POZYTYWNEGO MYŚLENIA – 12.50, 15.30, 18.15, 21RALPH DEMOLKA – 10.45RALPH DEMOLKA (3D) – 9.45SZKLANA PUŁAPKA 5 – 11.15, 13.30, 15.45, 18, 20.20TAJEMNICA WESTERPLATTE – 12.20, 15, 17.45, 20.30ZAMBEZIA – 9.20, 12.20ZAMBEZIA (3D) – 10.20, 14.2014.02 (czwartek)DROGÓWKA – 20.45MOVIE 43 – 10.30, 13.20, 15.30, 20.20NIEMOŻLIWE – 17.45PIĘKNE ISTOTY – 9.15, 12, 14.45, 17.30, 20.15PORADNIK POZYTYWNEGO MYŚLENIA – 12.50, 15.30, 18.15, 21RALPH DEMOLKA – 10.45RALPH DEMOLKA (3D) – 9.45SZKLANA PUŁAPKA 5 – 11.15, 13.30, 15.45, 18, 20.20TAJEMNICA WESTERPLATTE – 12.20, 15, 17.45, 20.30ZAMBEZIA – 9.20, 12.20ZAMBEZIA (3D) – 10.20, 14.20

W A L E N T Y N K I Z K U LT U R ĄRegge i rock

Dziś (piątek, 15 lutego) o godz. 20 w Alibi wystąpi grupa Raggafaya.

Raggafaya gra energetyczną mie-szankę reggae, ragga, dancehall’u, ska, rocka i hip-hopu. Powstała w 2004 roku, w Koszalinie. Wydała pięć płyt i wystąpiła u boku m.in. Kultu, Ostre-go czy Star Guard Muffin. Grupę tworzą: Michał Dolak (gitara), Miko-łaj Górski (perkusja), Dominik Hałka (instrumenty klawiszowe i śpiew), Na-taniel Marsal Cabitango (śpiew) oraz Maciej Trembowiecki (gitara basowa).

Malowali Nałęczów Dziś (piątek, 15 lutego) o godz. 17

Miejska Biblioteka Publiczna zapra-sza na otwarcie wystawy poplenero-wej uczniów Szkoły Plastycznej im. J. Malczewskiego – „Nałęczów 2012”. Prace powstały podczas wakacyjnego pleneru w Nałęczowie. Uczniowie do-skonalili swoje umiejętności pod okiem Magdaleny Kani-Szary i Jakuba Strze-leckiego. Ekspozycja będzie czynna do 3 marca.

Walentynkowo i jazzowoDziś (piątek, 15 lutego) o godz. 19

w Kawiarni Muzycznej przy ul. Par-kowej odbędzie się walentynkowy koncert jazzowy. Przed radomską pu-blicznością wystąpi Artur Dutkiewicz Trio. Usłyszymy kompozycje Artura Dutkiewicza oraz jazzowe wersje le-gendarnych utworów Czesława Nie-mena i Jimi Hendrixa z płyt „Niemen Improwizacje” i „Hendrix Piano”. Trio zaprezentuje się w składzie: Artur Dut-kiewicz – fortepian, Michał Barański –

kontrabas i Łukasz Żyła – perkusja. Bi-lety w cenie 20 zł do nabycia w MOK Amfiteatr.

Fotografie Barbary Wilczyńskiej Galeria Kina Helios zaprasza dziś

(15 lutego), o godz. 18 na wernisaż wy-stawy fotograficznej Barbary Wilczyń-skiej „Dokąd zmierzasz Człowieku”.

Barbara Wilczyńska należy do Lu-belskiego Towarzystwa Fotograficz-nego oraz grupy Fotoazyl zrzeszającej fotografów z całego kraju. Swoje pra-ce wystawiała na około 20 wystawach w kraju i za granicą. Fascynuje ją praca nad organizacją wystaw – wyszukiwa-nie talentów, wybór zdjęć. Przy foto-grafowaniu pociągają ją klimatyczne zaułki starych miast, charakterystyczne krajobrazy Roztocza, a także człowiek zagubiony w przestrzeni miejskiej. Często, poza klasycznymi obiektywa-mi, sięga po takie, które dają możli-wość zachowania ostrości na wybra-nym elemencie fotografii, ukrywając część kadru w rozmyciach.

Zagra legenda rockaW niedzielę (17 lutego) w Strefie G2

o godz. 19 zagra zespół Coma.To legenda polskiego rocka alter-

natywnego. Istnieje od 1998 roku. Swój pierwszy album „Pierwsze wyj-ście z mroku” muzycy Comy wydali w 2004 roku. Jeszcze przed jego uka-zaniem się zespół koncertował u boku takich sław, jak: Kazik, Sweet Noise, Acid Drinkers czy T.Love. Obecnie w skład kapeli wchodzą: Piotr Roguc-ki (wokal), Dominik Witczak (gitara), Marcin Kobza (gitara), Rafał Matu-

szak (gitara basowa) oraz Adam Mar-szałkowski (perkusja).

Wieczór Sztuk w LipskuW niedzielę, 17 lutego o godz. 18

w Lipskim Centrum Kultury odbędzie się Wieczór Sztuk, podczas którego zabrzmi „Walentynkowa opowieść” tria jazzowego Macieja Fortuny. Zostanie także otwarta podyplomowa wystawa studentów UMCS w Lublinie pt. „Pla-kat”. Podczas wieczoru promowana będzie płyta zespołu „Sahjia” – naj-nowsze koncertowe wydawnictwo Ma-ciej Fortuna Trio. Krążek dokumentuje rozwój zespołu w ciągu dwóch ostat-nich lat. Grupa wystąpi w składzie: Maciej Fortuna – trąbka, fluegelhorn; Piotr Lemańczyk – kontrabas i Krzysz-tof Gradziuk – perkusja.

„Kochanowszczacy” piszą i pomagają

Łaźnia zaprasza w środę, 20 lu-tego o godz. 17 na wieczór literacki „KOCHA(nowszczacy)MY i POMA-GAMY”, na który złożą się miłosne wiersze i piosenki absolwentów, na-uczycieli oraz uczniów Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 6 im. Jana Kochanowskiego, wzbogacony o po-kaz zdjęć i tańca. Wystąpią m.in. Iza-bela Mosańska, Jacek Kowalczewski, Bohdan Czerski, Adrian Szary, Rafał Błędowski, Małgorzata Skrok, Domi-nik Nowak. Podczas koncertu, który odbędzie się w siedzibie Łaźni przy ul. Żeromskiego 56, zbierane będą pienią-dze na cel charytatywny.

ZEBRALI SZYMON STĘPIEŃ, MAŁGORZATA PAWLAK

Elektryzujące premiery

W poniedziałek, 18 lutego w Multikinie odbędą się pokazy z cyklu Elektryzujących Maratonów Filmowych. Będziemy mogli obejrzeć trzy premierowe projekcje

Jako pierwszy, o godz. 17.45, wyświetlony zostanie amerykański dramat „Mistrz” Paula Tomasa Andersona („Magnolia”, „Aż poleje się krew”) z 2012 roku. Opowiada on historię Freddiego, który po wojnie ma problemy z odnalezieniem swojego miejsca w świecie. Wszystko zmienia się, kiedy bohater trafia na charyzmatycznego wizjonera Lestera Doddsa. Freddie zostaje jego uczniem i pomocnikiem. Z kolei o godz. 20.15 publiczność obejrzy „Kurczaka ze śliwkami” – melodramat w reżyserii Vincenta Paronnauda i Marjane Satrapi z 2011 roku. Akcja filmu toczy się w 1958 roku w Teheranie. W wyniku kłótni z żoną ukochane skrzypce wirtuoza Nassera-Alego zostają zniszczone. Rozpoczyna więc poszukiwania instrumentu, który mógłby je zastąpić. Jako ostatni, o godz. 22, obejrzymy thriller „Pokusa” Lee Danielsa z 2012 roku. Zmysłowy i nawiązujący stylistyką do dzieł Pedro Almodovara, opowiada o dziennikarzu Wardzie Jamesie, który wraca po latach do rodzinnego miasteczka, aby wraz z bratem i jego narzeczoną zbadać sprawę Hillarego Van Wettera. Film w znakomitej obsadzie; występują m.in. Matthew McConaughey, John Cusak i Nicole Kidman. SS

– Serenada to pieśń miłosna śpie-wana przy akompaniamencie gitary o zmroku pod oknem ukochanej ko-biety. W XIX wieku powstało kilka słynnych serenad romantycznych napisanych na orkiestrę smyczko-wą. Należy do nich także serenada C-dur Czajkowskiego, który zaliczał ją do swoich ulubionych utworów. Zawiera ona moc pięknych melodii, a jej brzmienie do dziś zachwyca bogactwem i spoistością. Oprócz se-

renady usłyszymy także nieco mniej znane utwory, jak koncert kontraba-sowy D-dur Vanhala, czy „Postlu-dio” Gutierreza Herasa – zapowiada Agnieszka Stanicka z ROK.

Jako solista wystąpi Jacek Mi-rucki. To wirtuoz kontrabasu, na co dzień muzyk Singapurskiej Orkiestry Symfonicznej i właściciel unikato-wej kolekcji kontrabasów, w której znajdują się instrumenty takie, jak Giacomo Zanoli zbudowany w 1751 r., Valentino de Zorzi z 1880 r. oraz XVIII-wieczny włoski bas o wyjąt-kowym brzmieniu wykonany przez nieznanego lutnika. – Nie wiemy jeszcze, który z nich usłyszymy w Radomiu – zapewnia A. Stanicka.

Soliście towarzyszyć będzie Ra-domska Orkiestra Kameralna pod dyrekcją jednego z najwybitniejszych dyrygentów Meksyku, Jesusa Medi-ny. Maestro Medina jest becnie dy-rektorem muzycznym UANL Sym-phony Orchestra w Monterrey oraz założycielem i dyrektorem muzycz-nym Millenium Sinfonietta.

Walentynkowy koncert odbędzie się w sobotę, 16 lutego w sali ROK przy ul. Żeromskiego o godz 18

Pod oknem ukochanej

„Walentynkowe basso doble” – taki tytuł nosi sobotni (16 lutego) koncert Radomskiej Orkiestry

Kameralnej. W głównej roli serenada

BOŻENA DOBRZYŃSKA

Elektrownia zaprasza dziś, 15 lutego o godz. 18 na otwarcie wystawy Adama Kalinowskiego pt. „XXXXXXXxxxxxxx”. Wydarzeniu towarzyszyć będzie koncert wizualny na instrumentach niemuzycznych w wykonaniu Adama Garnka

Przedmiotem wystawy jest monumen-talna instalacja o wymiarach 600 na 210 na 220 cm i tajemniczym tytule „XXXXXXXxxxxxxx”. Inspirowane formami naturalnymi obiekty zostały wykonane z dużych arkuszy styropianu i podwieszone pośrodku zaciemnione-go wnętrza, w którym intensywne gra-natowe światło ujawnia skomplikowany rysunek bryły. Dodatkowo pomieszcze-nie wypełniane jest podczas pokazu dy-mem z dwóch wytwornic. Użyte środki jednocześnie budują i dematerializują przestrzeń, nadając obiektowi różno-rodne kształty, które przywodzić mogą na myśl wiele skojarzeń.

Adam Kalinowski jest autorem kil-kunastu monumentalnych, ruchomych realizacji przestrzennych. Tworzy kon-

cepcję rzeźby żywej, świadomie od-wołując się do tradycji konstruktywi-stycznej i artystów międzynarodowego ruchu Fluxus.

Adam Kalinowski urodził się w 1959 roku w Poznaniu, gdzie stu-diował kulturoznawstwo na Uniwersy-tecie im. Adama Mickiewicza. W 1992 r. Ministerstwo Kultury i Sztuki przy-znało mu status artysty plastyka. Jest założycielem Fundacji Artystycznej im. Tadeusza Kalinowskiego. Autor realizacji plenerowych i tekstów kry-tycznych.

Adam Garnek urodził się w 1964 roku w Kazimierzy Wielkiej. Jest ab-solwentem Wydziału Malarstwa, Gra-fiki i Rzeźby poznańskiej Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych (obecnie Uniwersytet Artystyczny), gdzie w roku 1988 uzyskał dyplom na Wydziale Rzeźby. Jego twórczość mo-żemy określić w dużym skrócie jako sztukę kinetyczną. Artysta w błyskotli-wy sposób łączy inżynierską wyobraź-nię z wrażliwością artysty. Rzeźby Adama Garnka to niezwykłe, mecha-niczne zabawki. BD

W wielkim rozmiarze

Jacek Mirucki

Na wystawie zobaczymy także rysunki Adama Kalinowskiego

Fot.

ROK

Fot.

MCS

W E

lekt

row

nia

Page 9: Tygodnik "7 Dni" nr 373

PIĄTEK – CZWARTEK 15 – 21 LUTEGO 2013 www.7dni.radom.pl REGIONALNE 9

Egzekucja kostuchy odbywa się zgod-nie z wielowiekową tradycją i zwycza-jem. Śmierć zostaje oskarżona o naj-większe zbrodnie, a lud domaga się jej głowy. Toteż mieszkańcy miasteczka skwapliwie korzystają z okazji, że się upiła, zgubiła kosę w Tocznem i śpi pod Spaloną Groblą. Ludzie idą nad rzekę, odnajdują Śmierć, mocno wiążą ją postronkami i prowadzą przez osie-dla na rynek. Tam już czeka burmistrz z ławnikami. Sąd wysłuchuje oskarże-nia i wydaje wyrok skazujący. Głowę Śmierci ucina – przy głośno wyraża-nym zadowoleniu licznie zgromadzo-nej gawiedzi – Kat. Jednak Anioł ostrzega wszystkich, że „śmierć nadal będzie zbierać swoje plony”. Potem Śmierć trafia na wóz drabiniasty i jest wieziona na plebanię, gdzie ksiądz do-konuje pokropku, a burmistrz spisuje akt zgonu. Po pogrzebie mieszkańcy Jedlińska bawią się do późnych godzin wieczornych. Tak było i tym razem.

W przedstawieniu – także zgodnie z długoletnią tradycją – wszystkie role odgrywają mężczyźni. Najliczniejszą grupę stanowią diabły. Scenariusz wi-dowiska jest taki sam od lat. Pierwsza wzmianka o obrzędzie pojawiła się 22 lutego 1860 roku w warszawskiej „Ga-zecie Codziennej”. Był to przedruk listu ks. Jana Kloczkowskiego, ówcze-snego proboszcza parafii w Jedlińsku, który opisywał zapustne widowisko. Współcześnie używane kostiumy w 2003 roku zaprojektował Wawrzy-niec Szuszkiewicz. Odtworzony został strój śmierci i Kata. Zmieniły się na-tomiast stroje burmistrza i ławników. Wcześniej panowie byli ubrani po miejsku, w marynarki, z cylindrami na głowie. Teraz ich ubiór nawiązujee do żupanów szlacheckich.

MAŁGORZATA PAWLAK

Śmierć straciła głowęW Jedlińsku ścięto – jak co roku – Śmierć. To jedyne takie widowisko wystawiane na zakończenie

karnawału w Polsce

Z przeznaczeniem nie ma sensu dyskutowaćW przedstawieniu wszystkie role odgrywają mężczyźni

Śmierć zostaje pojmana Kat gotowy do egzekucji

Nie ma odwołania – Śmierć straci głowęKostuchę mieszkańcy Jedlińska wywożą na drabiniastym wozie

Fot.

Mał

gorz

ata

Paw

lak

Fot.

Mał

gorz

ata

Paw

lak

Fot.

Mał

gorz

ata

Paw

lak

Fot.

Mał

gorz

ata

Paw

lak

Fot.

Mał

gorz

ata

Paw

lak

Fot.

Mał

gorz

ata

Paw

lak

Page 10: Tygodnik "7 Dni" nr 373

PIĄTEK – CZWARTEK 15 – 21 LUTEGO 2013www.7dni.radom.plAKTUALNOŚCI10

DAREK JANIKDAREK JANIK

ŁUKASZ MOJECKIŁUKASZ MOJECKI

W KAŻDY CZWARTEK I PIĄTEK OD 18 DO 21LISTA PIEKIELNIE GORĄCYCH HITÓW!

A od 21 do 22 w każdy czwartek i piątek– mixy i remixy SUPERHIT CLUB piekielnie klubowe granie!

LISTA PRZEBOJÓW RADIO REKORD RADOM 106,2

SUPERHIT CHARTSSUPERHIT CHARTS14.02.2013 NOTOWANIE 215

112233445566778899

10101111121213131414151516161717181819192020

21212222232324242525262627272828

2929

3030

NR WYKONAWCAEWELINA LISOWSKAEWELINA LISOWSKAARASH FT. SEAN PAUL ARASH FT. SEAN PAUL ALEX FERRARI ALEX FERRARI RAFAL BRZOZOWSKI FT. LIBER RAFAL BRZOZOWSKI FT. LIBER PITBULL FT. CHRISTINA AGUILERAPITBULL FT. CHRISTINA AGUILERAPECTUSPECTUSSEPTEMBERSEPTEMBERSTEVE TWAIN FT. ORRY JACKSON STEVE TWAIN FT. ORRY JACKSON DAM'EDGE FT. KAT...DAM'EDGE FT. KAT...LIBER & NATALIA SZROEDER LIBER & NATALIA SZROEDER SWEDISH HOUSE MAFIA...SWEDISH HOUSE MAFIA...ANIA WYSZKONIANIA WYSZKONIDA DOSAMIGOS DA DOSAMIGOS INNA FT. DADDY YANKE INNA FT. DADDY YANKE BAJM BAJM MIRAMIMIRAMIWILL.I.AM WILL.I.AM DJ KUBA & NE!TAN FT. HEIDI ANNEDJ KUBA & NE!TAN FT. HEIDI ANNEALEX KENJI & RICHARD DINSDALEALEX KENJI & RICHARD DINSDALEMARIO BISCHINMARIO BISCHINPOCZEKALNIA: SPANKOX FT. YUNNA SPANKOX FT. YUNNA BASE ATTACK FT. LAYZEEBASE ATTACK FT. LAYZEEAUSTIN MAHONE - FT. FLO RIDAAUSTIN MAHONE - FT. FLO RIDAFAWNI FAWNI ANIA FRONTCZAKANIA FRONTCZAKCOURTNEY FT. FLO RIDA COURTNEY FT. FLO RIDA FREAKY BOYS FREAKY BOYS LUDACRIS FT. USHER LUDACRIS FT. USHER AND DAVID GUETTA AND DAVID GUETTA DIVERSON & SOLDBERG DIVERSON & SOLDBERG FT. PATI MALIFT. PATI MALIMIAMI ROCKERS FEAT. MIAMI ROCKERS FEAT. LIENECANDY THE NIGHT LIENECANDY THE NIGHT

TYTUŁW STRONĘ SŁOŃCAW STRONĘ SŁOŃCASHE MAKES ME GOSHE MAKES ME GOGUERE GUERE GUERE GUERE KATRINAKATRINAFEEL THIS MOMENTFEEL THIS MOMENTSZKOŁA MARZEŃSZKOŁA MARZEŃHANDS UPHANDS UPSWEETEST REVENGESWEETEST REVENGESHAKE IT SHAKE IT WSZYSTKIEGO NA RAZWSZYSTKIEGO NA RAZDON'T YOU WORRY CHILDDON'T YOU WORRY CHILDW CAŁOŚĆ UŁOŻYSZ MNIEW CAŁOŚĆ UŁOŻYSZ MNIELATIN LOVER LATIN LOVER MORE THAN FRIENDSMORE THAN FRIENDSMIŁOŚĆ PRZESZŁA OBOKMIŁOŚĆ PRZESZŁA OBOKAMOUR 2013AMOUR 2013SCREAM & SHOUT SCREAM & SHOUT ANOTHER DAYANOTHER DAYSTARS IN THE SKYSTARS IN THE SKYMACARENA MACARENA

MAKARONI MAKARONI LEAVINGLEAVINGSAY YOU'RE JUST A FRIEND SAY YOU'RE JUST A FRIEND IT'S ALL ABOUT YOU EDIT IT'S ALL ABOUT YOU EDITEMILEMILANYTIME ANYTIME KEEP BELIEVING KEEP BELIEVING REST OF MY LIFEREST OF MY LIFE

HEARTHEART

WE OWN THE NIGHT WE OWN THE NIGHT

W GÓRE 2W DÓŁ 1

W GÓRE 3W GÓRE 3W GÓRE 6W GÓRE 4W GÓRE 6 W DÓŁ 6

W GÓRE 5W DÓŁ 5

W GÓRE 5W GÓRE 6W DÓŁ 4

NW DÓŁ 7

NW DÓŁ 13

NW DÓŁ 7W DÓŁ 5

3/111/56/57/4

11/310/313/22/6

14/25/9

16/1118/29/9

-8/3

-4/5

-12/415/8

STATUS Z MIEJSCA

R E K L A M A

A U T O P R O M O C J A

W czwartek Jerzy Zawodnik, rad-ny klubu Platformy Obywatelskiej

odniósł się do pomysłu lewicy, by obniżyć ceny biletów komunikacji miejskiej. – Sojusz Lewicy Demokra-tycznej nie zwracał się do radnych PO o poparcie projektu tej uchwały, ale każda uchwała, która jest prospo-łeczna i chociaż w minimalnym stop-niu odciąży radomian, może liczyć na naszą przychylność. Tym bardziej, że w sierpniu ubiegłego roku, kiedy za-padła decyzja o podniesieniu cen bile-tów, byliśmy temu przeciwni. Jesteśmy konsekwentni. Jeżeli tyko w porządku obrad pojawi się taka uchwała, bę-dziemy za nią głosować – mówi Jerzy Zawodnik.

Podkreśla jednocześnie, że jest też druga strona medalu. – Trzeba jasno i wyraźnie powiedzieć, że w radzie miej-skiej jest taki układ sił i głosów, że na przeforsowanie jakiegokolwiek pomysłu opozycji szanse są niewielkie – wyjaśnia radny PO. Podkreśla, że inną sprawą są wpływy z biletów: – Te pieniądze nie trafiają do kasy Miejskiego Przedsię-biorstwa Komunikacji. One wpływają do budżetu miasta. Samorząd rozlicza się z MPK na podstawie ceny ustalonej za wozokiliometr, dlatego tak naprawdę nie ma znaczenia, ile kosztuje bilet – 2, 3 czy 4 zł. MPK dostanie tyle pieniędzy, ile jest zapisanych w umowie z miastem.

Gość Dnia w Radiu Rekordod poniedziałku do piątku, godz. 8.20

Radomski rekord bezrobocia

Pacjenci mają prawo wybierać

Bilet tańszy, bo bieda?

Druga strona medalu – MPK

Jerzy Zawodnik

Fot.

Radi

o Re

kord

W środę Zenon Krawczyk, przewod-niczący Klubu Radnych SLD mówił

o projekcie uchwały, który zakłada ob-niżenie cen biletów radomskiej komu-nikacji miejskiej. – Radom jest bied-nym miastem. Ludzie nie mają pracy i pieniędzy. Liczby nie kłamią. Bezro-bocie wynosi 23 proc. w mieście i 30 w powiecie. Ludzie ubożeją, często nie stać ich na zakup biletu i przejazd miejskim autobusem, by np. szukać pracy – tłumaczył radny Krawczyk.

Według niego projekt SLD nie ro-dzi żadnych skutków finansowych dla samorządu. – To mit – ocenia Kraw-czyk. Wyjaśnia, że Sojusz założył, iż ceny – takie, które obowiązywały w ubiegłym roku – weszłyby w życie

1 maja. – Przez pierwsze cztery mie-siące tego roku wpływy z biletów będą więc wyższe, bo mamy wyższe ceny. To jest trochę ponad 10 mln zł. Wyli-czyliśmy, że wpływy z biletów, reklam i przewozu osób niepełnosprawnych powinny być o 20 proc. wyższe, po-nieważ ceny biletów podstawowych podniesiono właśnie o 20-25 proc. – mówi Zenon Krawczyk. Jego zdaniem tańszy bilet zachęci radomian do korzystania z miejskiej komunikacji. – Niższa cena nie sprawi, że wpływy do budżetu będą mniejsze. Będą takie same, a nawet o kilka tysięcy wyższe – uważa radny SLD.

W poniedziałek Józef Bakuła, dyrek-tor Powiatowego Urzędu Pracy mówił

o rosnącym bezrobociu i sposobach łagodzenia jego skutków. – W stycz-niu do rejestracji zgłosiły się tłumy. Padł rekord. Jednego dnia przyjęliśmy dokumenty od 206 osób. Nigdy wcze-śniej nic podobnego się nie zdarzyło. W sumie w styczniu zarejestrowaliśmy 3 tys. 800 bezrobotnych. Zwykle w mie-siącu jest to 2,5 tys. – mówi dyrektor Bakuła. Przyznaje, że taka sytuacja to specyfika przełomu roku. – Kończą się umowy podpisane na czas określony, a że wszyscy mówią o kryzysie, to i pra-codawcy kilka razy się zastanawiają, zanim podpiszą kolejną umowę. I stąd te tłumy u nas – tłumaczy. PUP dyspo-

nuje 19 mln 700 tys. zł, które przezna-cza m.in. na staże, prace interwencyjne, refundacje tworzenia stanowisk pracy czy otwieranie własnych firm przez bezrobotnych. – Z całą pewnością bę-dziemy też mieli ponad 23 mln zł z Eu-ropejskiego Funduszu Społecznego. Złożyliśmy też wniosek o przyznanie 2 mln zł z rezerwy ministra pracy. Myślę, że wkrótce powinna być decyzja w tej sprawie – tłumaczy Józef Bakuła. Jego zdaniem zlikwidować bezrobocie, czy je ograniczyć, może jedynie dynamicz-nie rozwijająca się gospodarka. – In-nych recept nikt na świecie nie wymyślił – przekonuje.

Wiceprezydent Anna Kwiecień mówiła we wtorek o wygranej przez radomskie pogotowie ratunkowe batalii sądowej

z Narodowym Funduszem Zdrowia w sprawie świadczenia nocnej i świą-tecznej pomocy lekarskiej. – Ogłaszając konkurs NFZ podzielił miasto – wbrew wieloletnim tradycjom – na dwie części: północną i południową. Jedną obsługu-je radomskie pogotowie, drugą – szpital w Pionkach. To rodzi wiele problemów i jest powodem niezadowolenia pa-cjentów, ale spór dotyczył innej sprawy. Narodowy Fundusz Zdrowia zarzucił pogotowiu, że nieprawidłowo przygo-towało dokumenty konkursowe i po-świadczyło w nich nieprawdę, twierdząc że w Krychnowicach, gdzie wyznaczono punkt świadczenia nocnej i świątecznej pomocy medycznej dla mieszkańców

południowej części Radomia, jest do-stęp m.in. do laboratorium.

Zdaniem wiceprezydent pogotowie miało prawo tak napisać, bo wcześniej zawarło stosowną umowę z krychno-wickim szpitalem, który byłby podwyko-nawcą. – Na szczęście sąd podzielił na-sze racje. Narodowy Fundusz Zdrowia przegrał. Teraz powinien być ogłoszo-ny nowy konkurs. Kiedy? Na razie nie wiadomo. Inną sprawą jest to, że taki sztuczny podział miasta na dwie części, wykonany przez urzędników zza biurka w Warszawie, nie sprawdza się. Pacjenci mają prawo sami decydować, do kogo zwrócą się o pomoc w razie potrzeby – dodaje wiceprezydent.

Józef Bakuła

Anna Kwiecień

Zenon Krawczyk

Fot.

Radi

o Re

kord

Fot.

Radi

o Re

kord

Fot.

Radi

o Re

kord

Rozmawiała Anna Orzeł wszystkie rozmowy na www.radiorekord.pl

Page 11: Tygodnik "7 Dni" nr 373

PIĄTEK – CZWARTEK 15 – 21 LUTEGO 2013 www.7dni.radom.pl MOTO 11

Porsche stuknęła 50-tka

Gdy prototyp Porsche 911 debiutował na targach IAAwe wrześniu 1963 roku, nikt nie pomyślał, że ten model przeżyje 50 lat i stanie się jedną z największych ikon motoryzacji

Początkowo nowe auto Porsche było oznaczone symbolem 901 i pod taką nazwą debiutowało w 1963 roku. Kilka miesięcy później producent musiał zmienić numer na 911, ponieważ prawo do oznaczeń z zerem w środku było patentem Peugeota.To zadziwiające, że auto z silnikiem wysuniętym znacznie za tylną oś, nieprzewidywalną trakcją i tendencją do podsterowności zyskało aż taką popularność. Co ciekawe, ta z pozoru nielogiczna konstrukcja, z niewielkimi zmianami przetrwała 50 lat i znalazła się w każdym z 820 tys. sprzedanych 911-tek. Kształt nadwozia ewoluował przez wszystkie lata produkcji, jednak jeśli postawić obok siebie modele z 1963 i 2013 roku, ciągłość jest oczywista.Z okazji 50. urodzin Porsche 911 niemiecki producent zaplanował w 2013 roku masę atrakcji, w tym wystawę „Retro Classic”, na której będzie można podziwiać takie perełki, jak wczesny model Turbo Coupe, koncept kabrioletu z 1981 roku, drogową wersję GT-1 oraz prototyp Type 754 T6, zaprojektowany przez samego Ferdinanda Alexandra Porsche.Przez cały rok autentyczne Porsche 911 z 1967 roku odwiedzi różne miejsca na pięciu kontynentach. Weźmie także udział w historycznych rajdach, co będzie dodatkową gratką dla fanów kultowego auta.

ŁUKASZ PĘKSYKwww.twardziel.pl

Koncept dla Kia Koreański koncern motoryzacyjny Kia odsłonił podczas tegorocznego Salonu Samochodowego w Chicago swój najnowszy model o nazwie Cross GT, który jest na razie konceptem

Elegancki i funkcjonalny samochód zyskał wąskie, charakterystyczne reflektory i wyrazisty grill. Auto w porównaniu ze swoim poprzednikiem, którym był model Sorento, jest o 213 mm dłuższe, 124 mm szersze i o 41 mm wyższe. Co ciekawe, także rozstaw osi jest większy o 399 mm od poprzedniego modelu i wynosi 3099 mm.We wnętrzu crossovera, które jest przestronne i komfortowe, znajdą się cztery siedzenia obite skórzaną tapicerką oraz system multimedialny z dotykowym ekranem.Pod maską Cross GT producent umieścił silnik benzynowy V6 oraz współpracującą z nim jednostkę elektryczną. Łącznie oba silniki mają 405 KM mocy i 677 Nm momentu obrotowego. Moc jest przekazywana na wszystkie koła za pomocą automatycznej, ośmiobiegowej skrzyni.Przedstawiciel koreańskiej marki nie ujawnił, czy koncept Cross GT doczeka się seryjnej produkcji i czy trafi do salonów.

ROBERT MONIKwww.twardziel.pl

Brabusa 800 Widestar wyróżnia nowa stylistyka nadwozia i ekskluzywne wnętrze. Pod maską samochodu in-żynierowie umieścili 6-litrowy silnik V12 wspomagany systemem biturbo. Jednostka ta produkuje moc o war-tości 800 KM przy zaledwie 5500 obr./min. i maksymalnym momencie obrotowym 1420 Nm przy 2100 obr./min. Co ciekawe, moment obrotowy został jednak ograniczony elektronicz-nie do 1100 Nm w wersji przeznaczo-nej do sprzedaży. Ponadto specjaliści z Brabusa wykorzystali nową, sied-miobiegową przekładnię automa-tyczną, która przenosi całą moc na wszystkie cztery koła.

Prędkość maksymalna Brabus 800 Widestara wyniesie 270 km/h. Sa-mochód 100 km/h osiąga w czasie 4,2 sek., a do 250 km/h rozpędza się po wciśnięciu pedału gazu do oporu. W aucie polepszono właściwości jezd-ne dzięki zawieszeniu Ride Control opracowanemu przy współudziale ze specjalistami z firmy Bilstein, która jest producentem amortyzatorów i za-wieszeń najwyższej jakości, i zastoso-waniu 23-calowych obręczy aluminio-wych z oponami 305/35 R23.

W samochodzie na zamówienie klienta jest możliwe zastosowanie spe-cjalnego pakietu stylistycznego nad-wozia oraz ekskluzywnego wnętrza.

Lekki samochódPojazd ten – jak zapewniają kon-

struktorzy z włoskiego koncernu – ma być najmocniejszym seryjnym i najszybszym drogowym modelem w historii włoskiej marki. Nieoficjal-nie wiadomo, że nowe Ferrari będzie napędzał mocny silnik V12, który osiąga 800 KM przy 9200 obr./min. Dodatkowe 150 KM może być doda-ne przez silnik elektryczny, zasilany KERS-em (systemem odzyskującym energię podczas hamowania). Co ważne, mimo takiego rozwiązania, F150 ma być lekkim samochodem, dzięki czemu 100 km/h osiągnie w czasie poniżej 3 sek. Z kolei 200 km/h osiągnie w zaledwie 7 sek.

Następca modelu Enzo był niedaw-no testowany na torze Ferrari Fiorano i jego wyniki były imponujące.

Nowe auto trafi do pierwszych klientów dopiero w grudniu 2013 roku.

ROBERT MONIKwww.twardziel.pl

Premiery Brabusa i Ferrari

Podczas tegorocznego salonu motoryzacyjnego Qatar Motor Show odbędzie się premiera nowego modelu Brabus 800 Widestar. Natomiast nowy model Ferrari F150 zostanie odsłonięty w czasie marcowego

salonu samochodowego w Genewie

Brabus 800 Widestar

Ferrari F150

Volkswagen Golf kojarzy się bardziej z rodzinnym autem niż demonem prędkości. Modele GTI potrafiły pokazać pazur, jednak to dopiero Golf R z VII generacji ma imponować osiągami. Według producenta ma się rozpędzać do setki w pięć sekund

W internecie od kilku tygodni możemy oglądać zdjęcia szpiegowskie nowego Golfa, uchwycone podczas jednego z testów drogowych. Jednak dopiero teraz niemiecki producent ujawnił, co będzie się kryło pod maską superszyb-kiej wersji R.

Szybkie Golfy GTI mają konkuro-wać z Renault Megane RS czy Mazdą 3 MPS. Golf R ma stawać w szranki z BMW M3 i Porsche Carrera gene-racji 996. Brzmi to dziwnie, dopóki nie poznamy osiągów kompaktowego sa-mochodu. A te robią wrażenie.

Golf R ma się rozpędzać do setki w 5,5 sek. Dzięki kontroli startu auto ruszy z miejsca zawsze z niemal takim samym przyspieszeniem. Za osiągi odpowiada silnik TSI o mocy 290 KM i 380 Nm momentu obrotowego.

Sportowy model powstanie na tej samej podstawie co seryjny Golf, jed-nak ma być od niego lżejszy. Inne bę-

dzie oprogramowanie, zastosowano także bardziej optymalną dla wyczy-nowej jazdy skrzynię biegów DSG, sprzęgło Haldex piątej generacji oraz napęd na cztery koła 4motion.

Według niemieckiego producenta Golf R ma palić średnio 7 l paliwa na 100 km, choć pewnie by zbliżyć się do tego wyniku, trzeba być mistrzem eco-drivingu. Auto zadebiutuje zapewne na wrześniowych targach motory-zacyjnych IAA we Frankfurcie. Data wejścia na rynek pozostaje na razie nieznana.

ŁUKASZ PĘKSYKwww.twardziel.pl

W pięć sekund do setki

Według niemieckiego producenta Golf R ma palić średnio 7 l paliwa na 100 km

Nie rozmawiaj przez telefon

200 zł mandatu i 5 punktów karnych grozi za trzymanie w dłoni telefonu komórkowego podczas jazdy

Rozmawianie przez telefon komórkowy podczas prowadzenia samochodu w Polsce jest dopuszczalne, pod warunkiem korzystania z zestawu głośnomówiącego. Od 9 czerwca 2012 roku obowiązują nowe, wyższe kary dla kierowców, którzy podczas jazdy nie używają odpowiednich akcesoriów. – Korzystanie z różnych urządzeń podczas jazdy rozprasza kierującego. Nie jest możliwe, aby nasza uwaga była skierowana jednocześnie na kilka czynności – mówi Marta Melka--Roszczyk, psychoterapeuta z Centrum Rozwoju Psychologicznego. – Osoba, która twierdzi, że ma podzielną uwagę, nie do końca mówi prawdę. Takie osoby mają po prostu zdolność jej przekierowania niezwykle szybko, z jednego zadania na drugie. Jeśli kierowca ma obniżoną uwagę, może nie zauważyć np. pieszego przechodzący przez ulicę lub zmiany sygnalizacji świetlnej. Chodzi przede wszystkim o percepcję i pełną świadomość prowadzącego, ale również o ręce, które podczas jazdy powinny znajdować się na kierownicy, a nie błądzić w poszukiwaniu telefonu.Zamiast drogiego zestawu głośnomówiącego można kupić tańszy (za 100–150 zł) zestaw słuchawkowy.

ŁUKASZ PĘKSYKwww.twardziel.pl

Fot.

Inte

rnet

Fot.

Inte

rnet

Fot.

Inte

rnet

Page 12: Tygodnik "7 Dni" nr 373

PIĄTEK – CZWARTEK 15 – 21 LUTEGO 2013www.7dni.radom.plSPORT12

PIŁKA NOŻNADrugoligowy team Radomiaka wszedł w okres gier z mocniejszymi rywalami. W minioną środę, w Puła-wach, zmierzył się z występującą na tym samym poziomie miejscową Wi-słą. Dwa błędy w defensywie koszto-wały podopiecznych Armina Tomali utratę dwóch goli. Do siatki rywali natomiast, pomimo wielu stworzo-nych sytuacji, radomianom nie udało się trafić. W teamie Radomiaka po raz kolejny zagrali zawodnicy przy-mierzani do szerokiej kadry. Uwagę zwraca zwłaszcza pozycja bramka-rza, na której zaprezentowali się Er-win Sak oraz doskonale znany w Ra-domiu Michał Domański. Dopiero jednak najbliższe dni pokażą, w jakim kierunku pójdzie w ostatnim etapie okresu przygotowawczego polityka transferowa klubu i czy wspomniani gracze dołączą do Radomiaka.

ŁUCZNICTWOZ brązowym medalem wrócili do do-mów z Halowych Mistrzostw Polski Seniorów łucznicy Sokoła Radom. Ja-cek Kwaczyński, Tomasz Maliszewski, Przemysław Sułek i Robert Kornafel okazali się najlepsi w rywalizacji dru-żynowej. Co prawda, wynik eliminacji nie wskazywał na triumf radomian, po tej fazie zmagań bowiem znaj-dowali się na piątym miejscu. W de-cydujących pojedynkach łucznicy Sokoła zaprezentowali jednak równą, a co ważniejsze, wysoką formę, dzię-ki czemu stoczyli emocjonujące boje z Agrosem Zamość i Stellą Kielce. W pojedynku decydującym o wejściu do ścisłego finału minimalnie ulegli drugiemu zespołowi Stelli.

ROZGRYWKI HALOWEEkipa Straż Miejska/Administrator została triumfatorem IX edycji jed-nej z największych zimowych lig – Centrum Cup 2013. W całym tur-nieju nie doznała ani jednej porażki. W sumie, w dwumiesięcznej rywali-zacji, uczestniczyło 13 ekip złożoych z amatorów, ale i zawodowców, któ-rzy chętnie wypełniają swój wolny czas w niedzielne popołudnia halową odmianą futbolu. Na podium zna-lazły się także ekipy AS Radomiak oraz Wit-Malu. Skład tych ostatnich oparty była na zawodnikach Sokoła Przytyk. Tytuł najlepszego bramka-rza ligi otrzymał Kamil Drab. Królem strzelców został natomiast Łukasz Ławrecki z J.B. Tomalskich.

KOSZYKÓWKANietypowo, bo w środowy wieczór przyszło toczyć walkę o kolejne dru-goligowe punkty rezerwom Rosy Radom. Na parkiecie Wisły Kraków odnieśli jednak niezwykle cenne zwycięstwo. Wynik 69:56 mówi wszystko. A co oznacza dla teamu Karola Gutkowskiego? Otóż jest on bardzo blisko załapania się do fazy play off o miejsca 1-4.

PIŁKA NOŻNATrzecioligowa Broń Radom w minio-ną środę poniosła swoją pierwszą porażkę tej zimy. Radomianie ulegli Granatowi Skarżysko-Kamienna 0:2. Podopiecznym Konraga Główki znów przytrafiły się indywidualne błędy w defensywie, które w bardzo doj-rzały sposób goście wykorzystali. Nie oznacza to, że team z Plant nie miał swoich okazji. Wręcz przeciwnie. Da-nielowi Ciupińskiemu, Kamilowi Czar-neckiemu i Dominikowi Leśniewskie-mu zabrakło jednak nieco precyzji przy strzałach. MVP

SPORTOWY TYDZIEŃ

Ubiegłotygodniowa informacja do-tycząca zgłoszenia radomskiego klu-bu do procesu weryfikacyjnego ligi zawodowej była jednym z bodźców dla siatkarzy radomskiego teamu. – Jednak każdy z nas zawsze wychodzi na parkiet po zwycięstwo. I cieszy, że pomimo przytrafiających się czasami błędów, wychodzi na nasze – podkre-śla trener zespołu Wojciech Stępień.

Widać to było zwłaszcza w kon-frontacji z kolejnym z pretendentów do triumfu w rozgrywkach, Ślep-skiem Suwałki. Chwila dekoncentra-cji w drugiej partii kosztowała rado-mian stratę seta. W daleką podróż do domu siatkarze Ślepska wracali jednak bez punktów, pozostałe trzy odsłony konfrontacji padły bowiem łupem radomian.

W najlepszych nastrojach halę MOSiR-u opuszczał Jakub Radom-ski, który został wybrany MVP poje-dynku. Trzeba przyznać, że z meczu na mecz wybór najlepszych siatkarzy w ekipie z Radomia jest coraz trud-niejszy. Prezentują coraz wyższą formę, co przekłada się na kolejne komplety „oczek”. A że najgroźniej-si rywale w walce o czołowe lokaty, w tym dotychczasowy lider Stal Nysa, gubią punkty na potęgę, radomianie objęli przodownictwo w tabeli.

W najbliższy weekend Czarni wybierają się do Wyszkowa na bój z Camperem. Dopingować ich bę-dzie spora grupa kibiców, którzy zapewne – tak, jak w drugoligowej rzeczywistości – liczą na arcycie-kawe widowisko. – Liczę na to, że z drugiego seta batalii ze Ślepskiem wyciągniemy naukę i zza Warszawy

przywieziemy trzy punkty – podkre-śla trener Stępień.

O ile w ubiegłym tygodniu na Czar-nych mobilizująco podziałała infor-macja dotycząca zgłoszenia do pro-cesu weryfikacyjnego dla kandydatów do gry w Plus Lidze, o tyle w tym ty-godniu takową powinno stanowić wy-danie pozwolenia Miejskiemu Ośrod-kowi Sportu i Rekreacji na budowę

hali sportowo-widowiskowej przy ul. Struga. Wszak ma ona spełniać wy-mogi międzynarodowych federacji sportowych, które umożliwią przepro-wadzanie rozgrywek na najwyższym poziomie w różnych dyscyplinach sportów halowych, jak koszykówka, piłka ręczna i oczywiście siatkówka. Wielofunkcyjność projektowanej hali oznacza także zapewnienie odpo-

wiednich możliwości organizowania i przeprowadzania imprez o zróżni-cowanym charakterze i najwyższych wymaganiach organizacyjnych, prze-strzennych i technicznych zarówno na samej arenie, jak i z wykorzystaniem przestrzeni uzupełniających, z czego zapewne ucieszą się kibice, których na trybunach mogłoby zasiąść nawet pięć tysięcy!

Lider jest nasz!Na ten moment fani siatkówki w Radomiu czekali od dawna. Team RCS-u Czarni Radom zasiadł na fotelu lidera pierwszoligowej tabeli i zapewne jego fani chcieliby, żeby pozostał na nim aż do

zakończenia rozgrywek

MICHAŁ PODLEWSKI

Radomianie na kolejny wyjazd wyruszą w nowej roli - lidera tabeli I ligi

Takiej imprezy w Pionkach jeszcze nie było. W najblizszą sobotę, 16 lutego odbędzie się tam bowiem I Gala Boksu Zawodowego, do której organizatorzy przygotowują się od kilku miesięcy. Na ringu o kolejny zawodowy triumf walczyć będzie m.in. radomianin Michał Żeromiński

– Robimy wszystko, żeby wydarze-nie na długo pozostało w pamięci kibiców, którzy będą tego wieczoru z nami – podkreśla Mariusz Grabow-ski, jeden z pomysłodawców imprezy. Stąd w decydującym pojedynku swoje umiejętności ma zaprezentować do-skonale znany w pięściarskim świecie Przemysław Opalach. Jego rywalem będzie Rumun Vasile Dragomir. – Ma on na koncie 21 triumfów, w tym aż 10 przez nokaut. To będzie pasjonujący pojedynek – zapewnia Grabowski.

– Każdy z rywali naszych pięścia-rzy sporo potrafi. Dlatego wszystkie walki zapowiadają się bardzo wy-równanie – uzupełnia trener Jaro-sław Soroko.

Kibiców z naszego regionu bardzo

interesuje walka z udziałem radomia-nina Michała Żeromińskiego. Jego rywalem będzie Martin Herman. Ra-domianinowi nie przeszkadza nawet fakt, że jego rywal jest leworęczny. – W przeszłości było to dla mnie utrud-nieniem. Teraz jednak jestem dobrze przygotowany, a na ringu spotykam różnych rywali, dlatego taka sytuacja nie może stanowić dla mnie prze-szkody – przekonuje.

Podczas gali w Pionkach na ringu zaprezentuje się także niepokonany pięściarz wagi ciężkiej Marcin Rekow-ski. W tej samej kategorii zadebiutuje Marcin Brzeski. Swoje umiejetności zaprezentować ma również Patryk Litkiewicz, który wypracował bok-serski bilans: osiem wygranych walk i jedna porażka. W ringu zobaczy-my też panie: Ewę Piątkowską i Ewę Brodnicką. Jak zwykle nie mogło zabraknąć również występów ama-torów, a wśród nich pochodzącego z Pionek Rafała Grabowskiego. Nie-zwykle interesująco zapowiadają się także pojedynki MMA z udziałem za-wodników z Radomia.

MVP

Pięściarskie show w Pionkach

RADOMSCY MEDALIŚCIMiniony tydzień na długo zapisze się w historii radomskiego tenisa. Aleksandra Bu-czyńska stanęła bowiem na najwyższym stopniu podium mistrzostw Polski juniorów w grze podwójnej. Wystąpiła w nich razem z Karoliną Śnitą (Nafta Zielona Góra). Po drodze do najcenniejszego trofeum duet pokonał wszystkie rywalki bez straty seta. Najtrudniejszy okazał się pierwszy set finałowego meczu, w którym team z rado-mianką w składzie, przegrywał już 5:6 i 15:40. Obronił jednak trzy piłki setowe, a tie-break roztrzygnął na swoją korzyść. W drugim secie przewaga dziewcząt była nie-podważalna i wygrały go 6:2. Warto dodać, że Buczyńska jest kadetką, więc triumf wśród zawodniczek ze starszej kategorii wiekowej ma jeszcze większe znaczenie.Z dwoma medalami z rywalizacji młodzików wrócił natomiast Konrad Fryze. W grze singlowej zdobył srebro. W deblu, występując razem z Kacprem Żukiem, nie dał szans rywalom zgarniając najcenniejsze trofeum. MVP

Fot.

Mic

hał P

odle

wsk

iFo

t. M

icha

ł Pod

lew

ski