Upload
agata-deja
View
243
Download
2
Embed Size (px)
DESCRIPTION
It's essay about Umberto Eco
Citation preview
1 | S t r o n a
Umberto Eco „Grozi nam, że cały dzisiejszy przemysł
informatyczny mnożąc informacje nie będzie
dostarczał już żadnej.”
Projekt i wykonanie
Agata Deja, Marta Juraszus,
Piotr Gryt, Izabela Janiak,
Magdalena Kozdroń
2 | S t r o n a
Biografia Eco Umberto Eco (ur. 05.01.1932) – włoski pisarz, filozof,
semiotyk, mediewista. Urodził się w Aleksandrii. W
młodości pomimo sprzeciwu ojca, który przeznaczył syna
do zawodu prawnika, postanowił wstąpić na Uniwersytet
w Turynie, by studiować średniowieczną filozofię
i literaturę.
Kariera zdolnego studenta przebiegała dość szybko -
uzyskanie tytułu doktora za pracę o św. Tomaszu z Akwinu
i Eco wkrótce opublikował swoje prace naukowych.
Sławę przyniosły mu te dotyczące semiotyki
(najważniejsze z nich np.: „Dzieło otwarte”, „Lector
in fabula”) i zabawne felietony, pierwotnie publikowane
w tygodniku „L’Espresso” (wydanie książkowe nosi tytuł
„Zapiski na pudełku od zapałek”).
Pierwsza powieść Eco powstała w 1980 roku. „Imię róży” –
opowieść o śledztwie toczącym się w murach
średniowiecznego opactwa – przyniosła autorowi
zasłużone uznanie krytyków i zainteresowanie czytelników
z całego świata. Dzieło została zekranizowana w 1986
roku.
Umberto Eco jest profesorem na uniwersytetach w
Bolonii i we Florencji.
3 | S t r o n a
Opinia Marty Przemysł informatyczny odgrywa obecnie dużą rolę,
rzekłabym nawet, że ma największy wpływ na kreowanie
dzisiejszej rzeczywistości. Nie mogę jednak całkowicie
zgodzić się z Umberto Eco, że uniemożliwia to
otrzymywanie rzetelnych informacji. Owszem,
monopolizacja rynku i większość sfer życia ówczesnego
człowieka przez przemysł informatyczny może wpłynąć na
zmniejszenie wiarygodności wszelkich informacji
przedstawianych opinii publicznej, jako rzetelne fakty.
Należy jednak spojrzeć na problem z drugiej strony,
a mianowicie trzeba zauważyć, ile nowych dróg
komunikacji otworzyło się ostatnimi czasy. Daje to
społeczeństwu świetną okazję do rozsyłania informacji na
skalę masową, wspomaga doinformowanie
społeczeństwa w jakże ważnych dla nich sferach życia.
Oczywiście w parze z tym idzie możliwość zafałszowania
i spreparowania wielu materiałów jednak, jako
niepoprawna optymistka wierzę, że prawda sama się
obroni, co skutecznie wyklucza tezę Eco.
4 | S t r o n a
Opinia Agaty Moim zdaniem we współczesnych czasach przemysł
informatyczny jest niesamowicie ważny i ma olbrzymi
wpływ na społeczeństwo. Czy jest to korzystny wpływ? Po
części owszem, aczkolwiek negatywnym skutkiem jest
pochłanianie olbrzymich ilości czasu głównie młodych
ludzi. Dzisiejsza młodzież, ale nie tylko – również oświata,
opiera system nauki na informacjach, które dostarcza
Internet. Nie można jednoznacznie określić, czy wszystkie
wiadomości są wiarygodne. Wszystko zależy od dziedziny.
Surfując po Internecie napotykamy wiele portali
plotkarskich – są one przykładem informacji
nieprawdziwych. Istnieją jednak zaufane źródła, z których
możemy swobodnie korzystać, nie musząc przejmować
się, czy zawarte w nich treści są zgodne z prawdą.
Dodatkowym argumentem potwierdzającym słuszność
tezy Eco jest cyberprzemoc. Ludzie mogą podszywać się
pod innych, umieszczając w Internecie dowolne,
nieprawdziwe informacje. Często wiąże się to także
z prześladowaniami etc. Podsumowując, istnieją jeszcze
takie strony, które zamieszczają fakty, a nie mity. Należy
jednak uważać i do nieznanych źródeł podchodzić
z dystansem.
5 | S t r o n a
Opinia Magdy Uważam, że w sentencji Eco jest wiele głębokich przesłań.
Między innymi, chciał ustrzec nas przed wirem, jakim jest
przemysł informatyczny. W dzisiejszych czasach spotykamy
wielu materialistów, dla których posiadanie dobrego
sprzętu jest drogą do prestiżu, ale nie pod względem
własnych osiągnięć, a pod względem znajomości, jakie
dzięki temu nawiązujemy. Dlaczego większość
nastolatków chwali się swoimi telefonami? Dlaczego duża
część młodych ludzi chce posiadać nowe gadżety
Apple? Nie dlatego, że są one dobrym sprzętem, a
dlatego, że wyznaczają one najnowsze trendy. Podobnież
z portalami społecznościowymi. Nawet małe dzieci
potrafią założyć fałszywe konta, podszywać się pod
kogoś. Dochodzi przez to do wielu przestępstw, czy
wykroczeń. Jakie można wyciągnąć z tego wnioski? Eco
chciał przynajmniej częściowo uchronić nas przed tym.
Sądzę, że aby uniknąć niemiłych zdarzeń, powinniśmy
dbać o swoją prywatność i rozsądnie korzystać z Internetu.
6 | S t r o n a
Opinia Izy Moim zdaniem przemysł informatyczny jest bardzo ważną
częścią współczesnego świata, ponieważ bardzo dużo
rzeczy opiera się na tym właśnie przemyśle i ma dosyć
spory, a nawet bardzo duży wpływ na kreowanie
dzisiejszego świata. Nie do końca zgadzam się z Umberto
Eco, że przez rozwój i postęp ten przemysł nie będzie
dostarczał już żadnej konkretnej informacji, ponieważ
widomo, że od zawsze część informacji jest prawdziwa,
część nieprawdziwa, przydatna lub bezużyteczna. To od
ludzi zależy jak dokładnie przeanalizują dane informacji i
w jaki sposób je wykorzystają. Wiele osób czerpie
informacje z Internetu i później wykorzystuje w pracy, w
szkole. Jest to bardzo pozytywny aspekt możliwości
korzystania z Internetu. Niestety każda rzecz ma swoje
wady i zalety. Od zawsze tak było i na zawsze tak będzie,
ponieważ jest to nieodłączna część naszego życia.
7 | S t r o n a
Opinia Piotra Uważam, że myśl Umberta Eco jest pewną przestrogą dla
nas, ponieważ dzisiejsze czasy wymuszają na nas pośpiech
oraz pogoń za pieniędzmi. Nie mamy już czasu na
bezczynne siedzenie w sieci i poznawanie ważnych
wiadomości, więc je nierozważnie produkujemy poprzez
bezmyślne „kopiuj-wklej” bądź zamieszczanie innych treści
bez żadnego sensu. Jednak nie jestem w stanie się w pełni
zgodzić z autorem, ponieważ w Internecie ciągle
będziemy mogli uzyskać rzetelne informacje, których w
danej chwili oczekujemy. W sieci możemy znaleźć
mnóstwo interesujących nas wiadomości zgromadzonych
w jednym miejscu, przez co nie będziemy musieli
przeszukiwać całego domu, by przypomnieć sobie dane
dzieło. W dzisiejszych czasach informatyka odgrywa
kluczową rolę dla rozwoju świata. Większość rzeczy jest
połączona z siecią, przez co umożliwia dostęp do
wiarygodnych informacji gdziekolwiek jesteśmy.
Prawdopodobnie komputer lub smartfon towarzyszy nam
dłużej, niż własna rodzina. Pomimo ogromnego natłoku
informacji zamieszczanych w sieci, wykształciliśmy w sobie
pewną umiejętność rozpoznawania i rozróżniania tego,
czemu możemy w części zaufać, a temu, co może być
dla nas niebezpieczne. Moim zdaniem, Internet będzie
dostarczał informacji, czasem jedynie trzeba będzie dłużej
poszukać.
8 | S t r o n a
Recenzje dzieł
Umberto Eco
Cmentarz w Pradze (2011)
Jedna z bardziej oczekiwanych nowości
literackich ostatnimi czasy. Pojawiają się bardzo
pozytywne głosy, że po gorszej książce, jaką był
Tajemniczy płomień królowej Loany, Eco znów
wrócił do formy sprzed lat, a mianowicie
powtórzył sukces Imienia Róży.
Mistrzowsko napisana intryga, która wprowadza
czytelnika w świat, który wcześniej był dla niego
abstrakcyjny i nie dowierzał w jego istnienie.
Polecana przez wielu, dobrze odebrana była
forma dziennika i autentyczność wydarzeń.
Największą wadą powieści był tym razem język.
Zaskakujące, ale jednak prawdziwe. Umberto
Eco używał kolokwializmów, nie zachwycał już
wcześniej zaobserwowaną erudycją, zupełnie
jakby chciał stworzyć dzieło komercyjne,
nastawione na zysk, na niższym poziomie, aby
trafić do szerszego grona czytelników. Może nie
było warto?
Tajemniczy płomień królowej
Loany (2005)
Niestety jedno z gorszych dzieł
Eco. Zdania jak zwykle są
podzielone, jednak można
usłyszeć coraz więcej
negatywnych głosów.
Jak zwykle docenia się język, ale
tym razem ciężko powiedzieć coś
dobrego o fabule. Nie dość, że
nie porywa czytelnika, nie wciąga
tak jak poprzednie, to jest to w
dużej mierze biografia autora.
Trzeba jednak wziąć pod uwagę,
że w życiu każdego pisarza z
biegiem lat następuje moment,
kiedy pragnie on rozliczyć się z
samym sobą po wielu latach
tworzenia. Jest to swojego rodzaju
intymna spowiedź, którą
udostępnia swoim czytelnikom.
Książka ważna dla autora, jednak
nie najlepiej odbierana przez
czytelników. Być może trzeba do
niej po prostu dojrzeć.
9 | S t r o n a
Baudolino (2001)
Dzięki Baudolino poznajemy Europę X w. Tym razem Eco napisał coś, co może być
pozytywnie odebrane zarówno przez mniej i bardziej zaawansowanych i krytycznie
nastawionych czytelników. Wielu jednak uważa to za błąd, twierdzą, że chciał wpisać się
w kulturę masową, być może zwiększyć poczytność swoich książek.
Sporo odbiorców jednak oponuje, tłumacząc zmianę w twórczości, jako swego rodzaju
dojrzałość. Należy zauważyć, że jest to czwarta powieść napisana ponad 10 lat po
wydaniu pierwszej, naturalnym jest więc, że podejście człowieka po całej dekadzie
ulega zmianie.
W Baudolino należy docenić prostotę głównego bohatera i jego bliskość zwykłemu
człowiekowi, któremu nie brak inteligencji, jednak wciąż nie należy do wybitnych. Mimo
akcji osadzonej blisko 1000 lat temu okazuje się, że problemy człowieka na przestrzeni lat
mają wiele wspólnych cech, co Eco usiłuje przekazać.
Czytelnicy doceniają formę tego dzieła, podoba im się fantastyczne ujęcie świata, a
także spora dawka rzetelnych, historycznych faktów oraz świetny humor i baśniowa
atmosfera.
Wyspa dnia poprzedniego (1995)
Powieść zdecydowanie trudna do zrozumienia. Umberto Eco po raz kolejny popisał się
umiejętnością mistrzowskiego władania językiem literackim. Kto spodziewał się powieści na
miarę jego pierwszego dzieła, nie powinien w ogóle podchodzić do czytania tej książki. Już
Imię Róży wynosiło na językowe wyżyny, jednak Wyspa przewyższa ten poziom
dziesięciokrotnie. Każdym słowem można się delektować, jednak minusem jest fakt, że aby w
pełni zrozumieć ideę i przesłanie, należy być znawcą nie tylko języka, ale też XIIw, w którym
akcja jest osadzona.
Co do akcji książki, to kolejny raz Eco nie zachwyca jej wartkością. Postaci przedstawione są
w sposób bardzo opisowy, co tylko rozwleka akcję i wielu nie dotrwało nawet do połowy. Nie
umniejszajmy jednak zasług autora, który już w swoim trzecim dziele serwuje majstersztyk dla
najbardziej wymagających krytyków literackich.
10 | S t r o n a
Imię Róży (1987)
Opinie na temat książki są podzielone, jednak większość czytelników uznaje ją za
dzieło sztuki na najwyższym poziomie. Najbardziej doceniany jest język, który
zachwyca już od pierwszych stron i ujmuje nie tylko prostotą, ale też bogactwem
słów. Kolejnym wielkim atutem książki jest sposób przedstawienia postaci świętych,
którzy nie są abstrakcyjni, wyidealizowanie. Eco stosuje zabieg skrócenia dystansu
między odbiorcami a bohaterami powieści, aby święci nie wydawali się odległymi
osobami, zawieszonymi gdzieś w próżni.
Nie wszyscy odbiorcy jednak zgodnie wychwalają Imię Róży. Niektórzy z nich
twierdzą, że książka jest po prostu nudna. Znakomita większość uważa również, że
zakończenie było bardzo rozczarowujące, a akcja narastała w zbyt wolny sposób, a
od początku książki wiadomo było, kto jest mordercą. Mówi się również, że Umberto
w bardzo nieudolny sposób usiłował zamaskować rozwiązanie zagadki, jednak
zdecydowanie mu się to nie udało i punkt kulminacyjny był bardzo rozczarowujący.
Podsumowując wypowiedzi wielu krytyków, którzy wyrazili opinię na temat powieści
można stwierdzić, że niezależnie od mało wartkiej akcji książkę warto przeczytać, ze
względu na styl pisania Eco, a także rozmaitość ciekawych sformułowań, które w niej
zawarł.
Wahadło Foucaulta (1993)
W wypadku tej książki ciężko znaleźć negatywne opinie. Można śmiało stwierdzić, że
ogromna większość czytelników uważa Wahadło za bardzo erudycyjną i udaną powieść.
Mimo tego, że można ją zaliczyć do trudnych i ambitnych istotny jest fakt, że przy
czytaniu trzeba wyłączyć racjonalne myślenie. Eco wymaga od nas przyjmowania
pewnych faktów na wiarę, jako swego rodzaju aksjomaty. Niezależnie od tego dostarcza
niesamowitą ilość informacji na tematy historyczne, poruszane w książce, czyli o samym
Wahadle Faulknera, ale także wciąga odbiorcę w świat okultyzmu. Bawi się słowami,
idealnie balansuje na pograniczu świata realnego i fikcji. Książka polecana przez wielu,
zapewne godna przeczytania.
11 | S t r o n a
Streszczenia
powieści Eco
Imię Róży
Listopad 1327 roku. Do znamienitego opactwa benedyktynów w północnych Włoszech
przybywa uczony franciszkanin, Wilhelm z Baskerville, któremu towarzyszy uczeń i sekretarz,
nowicjusz Adso z Melku. W klasztorze panuje ponury nastrój. Opat zwraca się do Wilhelma z
prośbą o pomoc w rozwikłaniu zagadki tajemniczej śmierci jednego z mnichów. Sprawa jest
nagląca, gdyż za kilka dni w opactwie ma się odbyć ważna debata teologiczna, w której
wezmą udział dostojnicy kościelni, z wielkim inkwizytorem Bernardem Gui na czele.
Tymczasem dochodzi do kolejnych morderstw. Przenikliwy Anglik orientuje się, że wyjaśnienia
mrocznego sekretu należy szukać w klasztornej bibliotece. Bogaty księgozbiór, w którym nie
brak dzieł uważanych za niebezpieczne, mieści się w salach tworzących labirynt. Intruz może
tam łatwo zabłądzić, a nawet - jak krążą słuchy – postradać zmysły.
Wahadło Foucaulta
Wahadło Foucaulta można nazwać erudycyjną powieścią sensacyjną. Trzej mediolańscy
intelektualiści, zainteresowani historią i naukami hermetycznymi, zaczynają snuć hipotezy ma
temat tajnych zamierzeń templariuszy i legendarnych różokrzyżowców, którym przypisywano
dążenia do zawładnięcia światem. Bohaterowie powieści wymyślają własny Plan. Tymczasem
na ich drodze stają zagadkowe postacie, a nagromadzenie niesamowitych wypadków
sprawia, że zacierają się granice rzeczywistości. Odkrywanie rzekomej prawdy przeradza się w
obsesję. Rezultaty dociekań prowadza do sytuacji znacznie bardziej dramatycznych niż
ktokolwiek mógł to przewidzieć. Dochodzi nawet do zbrodni. Czym jest ta niezgłębiona dotąd
tajemnica owych tajemnych zgromadzeń? - na to pytanie autor nie udziela jasnej
odpowiedzi, podejmując z czytelnikiem wyszukaną grę intelektualną i zachęcając do
własnych wniosków i poszukiwań. W tej fascynującej, wielowątkowej powieści Eco zastanawia
się nad spiskową teorią dziejów i jak zwykle po mistrzowsku balansuje między erudycją i
schematami kultury popularnej, zaspokajając gusty szerokiego kręgu odbiorców literatury.
12 | S t r o n a
Wyspa Dnia Poprzedniego
W Wyspie Dnia Poprzedniego Umberto Eco w typowy dlań sposób łączy przygodową fabułę
z dyskursem filozoficznym, nawiązując w treści i formie do takich arcydzieł jak Podróże
Guliwera czy Kandyd.
Szlachcic z Piemontu, Robert de la Grive, uratowany z katastrofy morskiej, dostaje się na
opuszczony statek "Daphne", zakotwiczony w pobliżu nieznanej Wyspy. Na pokładzie i w
licznych pomieszczeniach znajduje wiele tajemniczych przyrządów oraz ptaków i roślin. Z
czasem się dowiadujemy, że Robert trafił na morze jako tajny wysłannik Mazarina i Colberta,
usiłujących odkryć sekret obliczania długości geograficznej.
Dziwnym zrządzeniem losu naszemu bohaterowi również na pokładzie "Daphne" przyjdzie się
zajmować tą kwestią. Prawdopodobnie statek stoi w pobliżu sto osiemdziesiątego południka,
zatem na leżącej po jego drugiej stronie Wyspie - wedle obliczeń XVII-wiecznych geografów
- powinien być jeszcze dzień poprzedni. Nękany wspomnieniami utraconej miłości i wizją
nikczemnego brata-sobowtóra, Robert coraz zapamiętalej pragnie dostać się na Wyspę,
gdzie można ponoć ujrzeć Gołębicę Koloru Pomarańczy.
Baudolino
Baudolino, czternastoletni chłopski syn, obdarzony bystrym umysłem i fantazją, przyprowadza
pod rodzicielski dach zabłąkanego wśród mgieł i moczarów rycerza. Nieznajomym gościem
okaże się Fryderyk Barbarossa. Chłopak zdobywa sympatię cesarza, ten zaś zabierze go ze
sobą w świat i pokocha jak syna. Baudolino lubi opowiadać i zmyślać, przy czym jakimś
cudem wszystko, co wymyślił, staje się rzeczywistością. I tak któregoś razu, ku pożytkowi
przybranego ojca, układa legendarny list księdza Jana; obiecuje w nim zachodniemu światu
bajeczne królestwo na Wschodzie, rządzone przez chrześcijańskiego króla. Fryderyk,
wyruszając na wyprawę krzyżową, chce także dotrzeć do mitycznego królestwa. Po jego
śmierci, niespodziewanej i tajemniczej, Baudolino kontynuuje wędrówkę, przeżywa niezwykłe
przygody i spotyka najdziwniejsze istoty. Swe dzieje opowiada Niketasowi, bizantyjskiemu
historykowi, w czasie gdy krzyżowcy plądrują Konstantynopol. Dopiero wtedy zaczyna
pojmować rzeczy, których dotąd nie rozumiał.
13 | S t r o n a
Tajemniczy płomień królowej Loany
W 1991 roku Gambattista Boddoni, 59-letni antykwariusz, zwany Jambo, wychodzi ze
śmierci klinicznej, lecz nie może sobie przypomnieć swojego imienia i nazwiska. Początkowo
twierdzi za Edgarem Allanem Poe, że nazywa się Arthur Gordon Pym, następnie przerzuca
się na postaci z powieści Melville'a, Kafki, D'Annunzia. Jambo zachowuje pamięć
encyklopedyczną, zdobyte wykształcenie, pamięta wszystkie wydarzenia historyczne od
Juliusza Cezara do Napoleona, operuje prawidłowo językiem wraz z jego idiomami,
powiedzonkami, oryginalnymi aforyzmami, recytuje bezbłędnie wiersze, które kiedyś
przeczytał i zmagazynował w swym umyśle, ale nie poznaje żony Paoli ani córek. Paola
tłumaczy mu, jak się nazywa, że jest antykwariuszem i ma dwie córki, lecz to biografia
pożyczona, narzucona przez żonę. Kim naprawdę jest Jambo? Paola wysyła męża na wieś,
do domu, w którym jako dziecko spędzał wakacje i dokąd podczas wojny został
ewakuowany wraz z rodziną z Alessandrii. Jambo stara się odnaleźć zagubioną biografię
przez powtórzenie lektur swego życia, które pomagają mu przywrócić zakodowane w
podświadomości emocje, szuka śladów wspomnień w każdym kącie pokoju, w obrazach,
w przedmiotach, zabawkach, listach i między kartkami szkolnych zeszytów. Wielki dom na
pięknej piemonckiej wsi, położony wśród winnic i lasów, udzieli odpowiedzi na większość
pytań, które Jambo zada swojej przeszłości i utraconym wspomnieniom. "Tajemniczy
płomień królowej Loany", najnowsze dzieło włoskiego mistrza, zaskoczy jego czytelników.
Oprócz charakterystycznych dla Umberta Eco innowacji w zakresie techniki narracji,
serwowanych hojną ręką opowieści o ludzkich losach, olbrzymiej wiedzy z różnych dziedzin
nauki, a także misternej siatki aluzji, odniesień, cytatów z literatury obcej, zarówno tej
wysokich lotów, jak i zupełnie niskich, "Tajemniczy płomień królowej Loany" zawiera dwa
całkiem nowe elementy. Pierwszym z nich są ilustracje z czasów młodości autora -
fotografie z rodzinnego albumu, obrazki ze szkolnych podręczników, okładki książek i płyt,
strony gazet i kolorowych tygodników, komiksy, znaczki pocztowe, plakaty wyborcze -
drugim natomiast jest obecność materiałów autobiograficznych, nieznacznie tylko
zmodyfikowanych poprzez zmianę tożsamości postaci, nazw własnych czy pewne
niedomówienia. Mamy tu do czynienia z autorem, który odtwarzając biografię swego
pokolenia, odsłania samego siebie, snuje gęstą pajęczynę wspomnień z dzieciństwa i lat
młodzieńczych.
14 | S t r o n a
Cmentarz w Pradze
Akcja powieści rozgrywa się w XIX wieku a jej bohaterem jest Simone Simonini, cyniczny fałszerz który świadczy
usługi wywiadom wielu krajów. Obsesyjny antysemita który nienawidzi również jezuitów, masonów i.. kobiet.
Eco opisuje jego historię odwołując się do najlepszych wzorów XIX wiecznej powieści przygodowej – mamy więc
wartką akcję (fałszerstwa, spiski i zamachy), ciekawą intrygę o zaskakującym rozwiązaniu, a wszystko
opowiedziane barwnym, potoczystym językiem.
15 | S t r o n a
Okładki dzieł
wydanych w Polsce
16 | S t r o n a
Spis treści
Umberto Eco ........................................................................................................................................ 1
Biografia Eco ....................................................................................................................................... 2
Opinia Marty ........................................................................................................................................ 3
Opinia Agaty ....................................................................................................................................... 4
Opinia Magdy ..................................................................................................................................... 5
Opinia Izy .............................................................................................................................................. 6
Opinia Piotra ........................................................................................................................................ 7
Recenzje dzieł Umberto Eco ........................................................................................................... 8
Streszczenia powieści Eco ............................................................................................................. 11
Okładki dzieł wydanych w Polsce .............................................................................................. 15
Spis treści ............................................................................................................................................. 16
17 | S t r o n a