.. FRIEDRICH DURRE MATT
RO MU LU,S WIEL
KI PROGRAM
ze z.b10ro zia łu Dokumentacji
ze 7. SP
f'H.IFDRICH DL1 RH E NMAT1
.\ UT OR SZTPKJ „R OM l! LT ~ WJ EL j ··
.FRI E DRICH D RRENMATT je t pi ' a rzem szwajcarskim, pochodzącym z germauskiej części kraju, piszącym po niemiecku.
Urodzony 5 1;ty ·.u 1ia 1921 w Konolfinge u (Kanton Bern) w rodzinie protestanckiego pa tora. po ukończeniu szkół · rcdnich studiuje na 1miwersylecie w Bernie i w Zurichu. przerzuca.jąc si · z filozofii rw 1 ·ologit;. a p1Sźn iej hist r itt szt u k i. co .~wiadcz ć może nie tylko o niespr ·· rz -waniu, ile racz j ·z rok im zakr ie j go zaintc rc ow a u hu rnu:u is tyczn ·cli. .J aki ~
('ZUS p sjonuje ię również pł a l) k- , o a -1ccznie j <lnak pośw i e:;ca ie; twórczo· e t pisurskie.r. w pierwszy m rz1~dzie d rnmarvcznej.
Dehiutnjc j ako d r1u ua1urg " . r k u J 9-±:na scenie hau p i lhau " . Zurichu w .. -sta wiając tam ·zl. rk · „E. t · ht g chrie-1 u" . ·w ciągu 11astępn ych dw ó h lai !, zy pruc kryty ku t afraluego w (1'gn(lniku „\ \Teltwoche'" z twórczości ą dramaty ·zn ą , p i · z: ą c i w 'l'itawiajqc lwie ·z tul i .,Der Bli111lc' · raz „Ilomulus er G ro ' I> '·.
którą '" prz lładzie Ireny K rz ywi ' i t·.i oglą<l< 11 y dzi ·iuj na na z j ~cenie .
Dal z . w kolejn ~ c i utwory drarnaL r ZJH'
r r irdr ich n DiinPnrnatta .. Die· E lw rh-.~
Herrn .Mississippi" w. t.awiona w r. 1952 przez teatr Kammerspiele w Monachium oraz , Ein Engel kom mi aus Babylon'· (prapremiera w r. 1953 również na scenie monachijskiego t atru Kammeł'spiele).
Od momentu wys t wienia tych sztuk rośnie rozgłos pisarski Friedricha Diirrenmatta. osiągając swój szczyt wraz z wystawieniem znakomitej „ Wizyty starszej pani'· („ Besuch der alten Frau"'), któru po prapremierze w r. 1956 na senie Ziiricher '' chauspielhaus przyniosła pisarzowi światową sławę. Nawiasem należy dodać, że w Polsce ' ystawiły niedawno „ Wizytę ' iarszej pani" warszawski „Teah Dramatyczny" (reż. Ludwik Rene), Państwowy T atr im. Julim;za Słowackiego w Krakowie (reż. Lida Zamkow - :;łomczyńska( oraz Pai1stwowy Teatr Nowy w Łodzi (reż. Kazimierz Dej mek). Natomiast żadnych innych utworów scenicznych Diirrenmatta teatry nasze dotychczas. nie wystawiały .
Poza twórczością dramaturgiczną Oiirrenmatt znany j e t jako autor kilku świet
nych, zaskakują y ch swoją oryginalnością słuchowisk radiowych („Akcja Wega· '. .,Jesienny wieczór '), licznych utworów satyrycznych ora1. dwóch powi ' ci kryminalnych („Der crdacht" ', , Der Rich
' ter und sein Henker"). Poc iąg do krymi-nalistyki literackiej jest niewątpliwie cechą tego pisarza pomimo całej głębi filozoficznej jego twórczości.
111111 111
111 lll
111Jl!
111 111
111 11 1
111 111
111 111
111 111
111 111
111 111
111 111
111 111
111 111
111 lll
111 111
111 Ul1mU 11111 1111 111 11 11111 11111 11111 11111 11111 11111 11111 11ur 11111 11111 11111 11m
a•---- fRJEORIOł nlllUl JĄ l l _ _ __ „. POSLO\-VIF.
Ponura komedia, choć pozornie lekka. Przez dwadzieścia lat udawał Romulus błazna i otoczeniu jego nie przyszło do głowy, że w tym szaleństwie jest metoda. To powinno dać do myślenia. Moim postaciom trzeba tylko nadać kształt. Mówiąc konkretnie: j ak należałoby przedstawić naprzykład Emiliana? Maszerował, kryjąc się przez wiele dni i tygodni przez zburzone miasta, a teraz przybywa do domu cesarza, który przecież zna i pyta: „Czy to jest willa cesarza w Kampanii?'· Czyż w tym zdaniu nie wyczm a się niezmiernego zdumienia? Emilian widzi. że willa zmieniła się w kurnik i doszła do stanu zupełnego upadku. a przecież wciąż jeszcze jest rezydencją. Czy słowa jego będą brzmiały retorycznie, gdy z tęsknotą i przygnębieniem zapyta swe,j uk -chan ej: kim jesteś? Nie, on naprawdt; już jej nie poznaje. Emilian jest przeciwieństwem Romulusa. Na lo j ego należy spojrzeć po ludzku, ale jednocześnie oczami cesarza, który poza fasadą hańbionego oficera widzi „tysiąckroć pogłębioną ofiarę przemocy". Z każdej z moich postaci musi wydobyć aktor jej ludzką treść, Dodatkowa trudno ' ć nasuwa się dla aktora, grającego Romulusa. Mam tu
mu1
111111 111111
1111u 111
1n 111 111 111
111 111
111 mrn1111 m
1n rnm 111111 111
111 111
1111111n
muU 1111111111111 11111 Uuui Uu111lll11 111 Um11 1111111 urnl lil ii U11111 1 ui~U11111 U11111 l11ntlll
Ila myśli trudność pol gającą na tym. że nie może on zbyt szybk o wydać si i; ·ympatycznym. Prawdziw y charakter cesarza. p o' i ~1ien się ujawn ić dopi ro " trzecun ak c1 . W p ierw z ym wyp wiedź prefekt~ ,.~Rzym ma hauiebnego ce ar1:a„ podobnie Jak słow . mil iaua: ,,'r Il arz ~usi iś ~ pr z" mu zą ię , dn\\"'n ~
ocz~' is te . R mulu sprawuj w trzecim ak 1 sąd ] ' · t I . , . nac s' Ia em, a e w czwartym ~cie swiat ądzi Romulu. a . Trzeba ba. z
m u:vażać jaką post , uakrc ~ !iłem: to łowi k by tr) •w lny ludzki, świadomy.
al. przy końcu człowiek, kt ' ry z największ~rm ~ar~ m i bez oglądania się na ~ok :wiek . 1dz1e naprzód i nie lęka i<: ządac od mu eh rz zy b ·olutnv h i to właśnie j e t tra zn w tym króJ~wskim hodowcy drobiu w tym przebranym zc1
błazna sęd:i~ świata, k tór go ragcdia poi ga własme na komediowym zak011 -czen_iu na jego prz jś iu na emeryturc 1 k tor - n t' 'm ł , · I . ' . • w a me po ega Jego ' ielkość - ma dos'c~ r·oz dk· · d , · u 1 mą rosc1. by tę emeryturę zaakc ptowa -.
·----- l I n · I l.FJ'lt A. I -----· KONFRONTACJE HISTORYCZNE
W drumaturgi i '' s pół 1:e nej spotykamy s ie czę lu z ·woi. tą interpr tacją hi tori i. Powstał w ciągu t toi go _, X-le ia. cah szereg utworów ·cen icznych. w których pisarz biorąc za punk r w j: i '"'Y znan) rakt hi , toq'CL.n ) lub znaną Z h istorii poS ać rozwija na i h l ' łasn ·wą filozo fią, lub ubiek tyw11 ą i nterpretacją historycznego zda zcnia. l.l h ory t g typu nie mają nie w póln go ze sztukami ściśle histor ·czn. ,mi. " _który ~ twórca usi!nje prz d taw1 fo t ) 1 po. tac1 z ałym ob1ek -1ywizmem badacza. ru ta rzecz, że granica pomiędz ' tpni d ' oma metodami interpretacji dziejów b: " a często dość płynna . .,.d ·.(. biekt)'' izm dramuturga ·· historyka b ywa czę to zmącony p rzez 'wiatopogląd a tor . j ego polityczne wynianie wia ry, lub ucz u iow v stosunek. do postaci z · fak t i hi t.or c.rne~o. Do takiclJ utworó" n ależy „Romulu Wielki;'. Ak:cj u ~ztuki rozgryw ie: w rok u ~""6 na zej ery. k tór) istotn ie b · ł r ki rn upadku Imperium ZaC'lt dni g . lpad k ten nastąpi ł n s kutek rozk ad u k nomicznego i społe .zno-polit yc.Gn g , któreg zarodk i t0czyły j1 i od dawna organizm Państwa. Bunt niewolników wybuchają e raz po
od IT srui cia zybkie r zp rze trz •ni a i ię bry tianizmu. k tóry niósł nowe r ' olu yjnc idee cil\gł woj n) wy zerpujące organizm C a • twa. wszystk o to doprowndziło w koń u do ostateczn go załamania . ię pań twowo 'ci 7. -
chodnio-rzymskiej . Już za czasów e arza iok lecjana 28+ -305) nas tępujepoc ą el:. podziału władi ·,
Rzym przestaje być rezydencją ce arską Diok lecjan rezyduje w Nikodemii, rządząc wschodnią częś · i ą l mpermium. a swojego wspó-łrządcę wyznacza Maksymiana. powierz jąc mu czę'' zachodu. Po ki lk uletn i h walkach o fron cesarski. 1rn którym w re z ie zasiada syn Konstancjusza hlorusa. znany jwórca Edyktu Mediolań ki go, Konstantyn , znosi podział Imperium i skupia władzę w jednym ręku. Pojawienie si<;. Hunów w r. 375 powoduje wędrówkę ludów. O siedlenie się naciskanych przez Hunnów - Wizygotów we
s hodniej części l mp rium doprowadza do i h P°' stania przeciwko władzy cesar k iej, zak ol1czon o kl ką Rzymu pod drianopolem. ios ten spowoduje dalsze o łabienie Imperium, które pod wciąż rwającym naporem barbarzyńców wraz ze śmiercią T e dozjusza W ielkiego w r. 395 rozp ada i , tatcczuie, dzieląc się na Imperium Wsch dnie ze stolic14 w on tantynopolu i Zachodnie ze stolicą początkowo w Mediolanie. a na · tępnie w Rawennie. Cesarze Zachodnia - Hzymscy nie mają już możl i ści prz ciwstawiania się ciągłemu naporowi Germanów. W V wieku następu uje ostateczny upadek Imperium Zachodniego . V r . 410 z Wizygoci pod \\Todzą Alaryka zdobywaj ą i dew a tują Rzy m. Barbarzyńcy opanowują Hiszpanię i ołudniową Gali . Inne barbarzyńskie
. plemiona - Sa i i Anglowie - zawojo"'-'llją Brytanię. Kolouie fry kaf1skie podbijają szczepy \ andalów . W roku 451 Hunnowie pojawiają się w G alii pod wodzą słynnego Atylli, który jednak po nierozstrzygniętej bitwie Kataluńskiej wycofuje się z tego terenu. W r . 4?6 na taje kre . Wódz najemnych woj sk germańsk ich, O doaker, pozbawia
ostatn iego Cesarża lachodnio-Hzym kiego. Romulusa Augustulusa władzy i ogłasza się h ólem Italii. Na tym akcie kol1czą siQ dzie.re Lmpct'ium Zachodn.-Rzymskiego. .f eś li chodzi o T mperium W schodnie to los j ego hył ni ·co odmienny. Utrzymało si<: ono dłużej , u trzymując stosunki spole z c charakterysty czne dla świata s tarożytn ego . ..)rcdniowiecw nas tąpiło tu później Posi.acią historyczną w sztuce jest wi(:c
esarz Zach d nio-Hzymsk1 Romulus Aul">usl ulus. zwany też Momyllusem. Ostatni władca Imperium Zachodniego, syn Orestesa. Orestes, niegd ś . sekretarz tajny Aiylli, wszedłszy do służby rzymskiej. otrzymał od Cesarza Neposa tytuł Patryc.ru, za, póżniej jednak zduntował siG przeciw n iemu. Po ucieczce Neposa do Dalmacji wyniósł w dniu 15 października -i?'"' roku do godności esarza („Augusta") swoj ego syna imieniem Homulus,
Występujący w sztuce władca W schodn ieg Imperium współczesny Homulusowi (4?4-491) Zenon Isauryjczyk, naczelnik plemic1 ia Isaurów, którego właściwe imię brzmiało Tarasicodissa. Historycznymi postaciami są również Odoaker, dowódca najemnych wojsk germańskich, zbuntowanych przeciwko Imperium i Teodoryk _jego siostrzeniec. Co do pozostałych po-
taci nie mogli śmy stwierdzić ich autentyz mu. Podkreś l amy raz jeszcze, że tożsamość iych zt rccb postaci ogranicza s ię wyłącznie do ich imion i okoliczn ści zewnętrznych. Natomiast ich rysun k p. y cholog-iczny, ich charakterystyka oraz filozofia życiowa są wykoncypowane przez Diirrenmatta gwoli j ego artystycznej koncepcji. ą to sprawy czysto umowne, nie znajdujące chyba potwierdzen ia w historycznej rzecz~wistości.
., ___ ..;...;;..- ] O 'lJ::f' ld.:LEfiA ------· T E TR DURRENMATT A
)! R O M U LU S W I E K l "
Po zurycl1 ' ki ej prapremi t·1.e . W i z y ta s tar. z j pani" Diirr nmalt - jesz<'ze przed czlcrema laty pisarz mało znany -s tanął od razu w rz cizie zołow) eh dramaturgów i u aj bardziej oryginalnych twórców naszej •poki. „Wizyta starszej pani" w ciągu roku obi gła sceny ohu półkul -·- ' ul iegłym sczoni także c1.t -!owe ceny poi kic, a z kom ntarzy do niej można by j uż dzi iaj ułoży{- "iclki traktat. raktat moralny. P dzi łon na wiele gło Ó\ , cza ro bardzo doniosł-ycl 1 i głębokich, c.tę lo sprt.c zny ·h i nie ro-1.wniejących się zgoła; trak a poz bawion ) „krótkiC'h wniosków" i zakończenia, siak otwal'ty, - otwarly ' przyszłość i czujnie pochylon y naci światem. w .któryn żyjemy.
Diirrenmalt jest bowiem z ra y wi lkicli morali tów, o karżycieli is dziów świata .
le jes to sędzia 'ledczy. 'romadzi mai eriał dowodowy, bada go i sek jouujc: 11ie >gła, za formuł wyroku. Formuł nic ma. Czyż proces przeciwko świaju może się skońc7. {, ' "yrokiem? Cz wyrok. j ednoznacznie i p r · 'yzy.ink określając~ „, inę 'wiata", nie stałby się uowym mor lnym nadużyciem? z wreszcie wykonanie wyroku byłoby na pe" no akt m niezmąconym „ab olu i nef' .-pra wiec li iw o' ci.
czulenie moralne, niepokój Diirrenmatta. wyrastają z ob erwacji, z ' pól zesn go d świadcze ia i spojrz ia o n iezw -rkłcj
P A Ń STWOWY TEATR '!YEWRqCŁAWIU
OZM ITOŚ " DY K'IOR I KIEROWNIK ARTYST. ADOU' CHRO ICK I
V- YREK10fi JA'USZ PŁA I S K I Kl R. LlTERi CK! TADEUSZ ZELENA Y
ZON TEATRALNY 1 ~s I 59
FLUEDRI H D .. RRENNl Tf
ROMULUS WIELKI
NIEl:łl!::iTORYCZNA KOMEDIA llJSTORYCZN.A W 4 AKTACH
PU/, Lll. I A 11
I R E N A I\ R Z Y W ł C J\ A.
n r i " 1· 11 .1
}Jo.HZ \ J AROCJ....J 'iC'l:.'\OGR\łl\
WOJ !ECH KRAK '\. k I l I. U S ·r R A C J A M U Z Y C '/ , . I
T DEU Z NATAN O.
PREMIER - ~1ARCA - 19~9
l /.\S All.l j l : OD llA l\..A 5-C,O IJO RAJ\ll..\ 1 -(,I )
,, n A 476 no11.u PO NARODZEXll ' Cllf1 )STti . . \ łlf.J ~. :"''Jl I A f.SARZA ROMl'IUSA \\ l\~\łPA 'li •
HOMULUS AUGUSTULliS Cesarz Zachodniego Rzymu
J LIA, jego żona
R .A. jego córka
ZENON ISSAURYJClYk. C sarz Wschodnie8Q Rzymu
EMILIA , rzymski pa cjusz
MARES, minister wojny . .
Tll LIUS ROTUNDU ~ minister spraw wewnętr:.m 'Ch .
S MAMMA, prcfekl konni )
ACHILLES. kamerdyner
PYRAMUS, kamerdyner .
APOUON, handlnj(\c dzid ami szłukj
'J<~ZAR RUPF' przt>mysłowi c, fab kant sp d
PHYLAKS. aktor
ODOl~KER. k.siąźę, Gennnn6w
TEODORYK. jego siostrzeniec
PHOSPHORIDE ·• szambelan .
SULPHURIDE . zambeJan
KUCHARZ .....
GERMANIE, SŁUŻBA
• INSPICJEN'l' • Ml HAL MROCUO
O S OBY:
S T A K J ~ L .\ W 1 G .\ H
II A L I N A D Z I E D U S Z Y C ~ .\
] 11 ,\ Jl D l k.
.l A n os 1 ,\ w f ZE W I JA N U ' z o B D o W I cz II E l R l K T E l c li R T
T A D E U z K .\ M B E H s K
z D z I :-; L ,\ w !\ o w l K
\ ,J ,\ .\ s K o H L p
.l .IO: H z L () c }\
J :\ )" L o p z ! 1 l A K
H () r :\ s I K o R A
BH ON I Ł1 W B R O Ń S KT
LU C J1\ . Z I T Ił I
AD OL F CHR ON I C K
S TEFA K L' B ICK
W L DEMAR A J E W ' Kl J AR O S Ł KU SZ EW SK I
WI ES ŁAW ILNI .K l
C Jl A ł, Al R O C Z K O
-~
• Ufl.U • HAU:'iA '\ lEDŻWIEC
·~----------------------------~~~--~~----~--------------------------~·
KIEROWNlK TECH lCZNY .JAN URBAN
• GŁÓWNY ELEKTRYK HENRYK JANOWSKI
• KIEROWN I K SCENY STEF A N WITEK
• KLEROW,HK STO LAR N l IAN STREFAŃSKI
• KIEROWNIK M A LA WŁADYSL'\W
•
PRACOW' l S K I EI DACH
KliROWN!K PRACOWNI KRA WJECKIEJ DAMSKIE! W ANDA P R E C K A ł. Ł O
• KLEROWNIK PRACOWNI K RA WIEC K 1 EI MĘSKLEJ JÓZEF PODOLSKI
• PRACE PERU KARSKIE STANISL KOł.UDZIEICZAK MICHALINA :SEREDNTCKA
•
FIUEDRl H DURRE:-;~tATr il~11 PllOJ. DEll..ORA Jl Ał..I. L „RO\fFll' WJEll\J" "" WOJllF.C'H KRAKOWSKI
osfrosci. J go pier ' ,.; ym chrouologic,.;ni ' obiektem i przesłank był hitler yzm," i~ dzia ny p rzez sąsiad· o m ie<lz<t -- Szw ajcara, wych wanego na kultur7e niemiceki ej. piszącego po niemiecku . .. Pic l'wsz<' o., ztuki ' r isc·h i Diirrenmait - p i. zt· 1 r ~- yk sz' ajcur. - j pani Hżb ie la Bl'oc kSułz r - są mniej lub bardzie.i hczpo~n·dnim wyraz<'m Ł go. · ak przeżyw ni i ~m)' wojnc:. \ r mach ofi c.faliwj 1 cu-ralności wszysq z pasją opowi ad l i~m)
~ i~ p j dn<',f czy po d ru iej ._t l'on ie. Racz pro tu , b y li "my s .r. c ..i;ę'· l iwi. że udalo sit; na uni i u ąć loi;u naszycl sq. iadó". d1ocia ż wic;kszość z nas do ko LH'a wic-1· zyła . :i.(' i my ni ' h dziemy :z zędzeni . . \ le ci. ż ·!a JHU r la ' ·icb•1'm " ( .. Di a loi!;". nr 1/1958, s . l '>9) . '
\Voln o sądzić , że wś1·ód .. w i zów" zza j eziora Bo<leńskiego był młody F1·i ' <lrich Di.i rr n mait jedny m z tych, co p r1: żyli \\ idowi k n a.fboleś n i j. Zbrodnia. najohyd ni j sz i najkrw. w ' za w historii spełni na przez n aród, \\ rposażona w ideol ogię, op er jąca zasobem n ajdos kon · lsze.r techui i, jaką wypracowała współ .lCsna cywili zacja. Zbrodnia zbiorowa, którą w .·roki norymberskie osądziły i pokarały ledwie symbolicznie; której nast~pstwem - jeśli ni przyczynow ym, to j d nak cl u·onol gic1: 11ym - tał się osławiony ., cud gospoda t·czy", do brobyt, błogostan i i talne zapomnienie prze. złośc i. J ś li 1a k się b ae mogło, I na leży si<: zastanowić nad to unk i m .l ,·y ·zaj c.r ludzkiej moralno ' ·i, która ' yraż si ę p raktycznie j ako moralno ~~ j ednostk i - do m ralności zhioro j, odpowiedzialności zbioro '' j, me ha · i · i działa li i de yzji. pod jmowanych przez zbiorowo' ć. zyżby moralno' ć i dpowiedzialność je nostki roztapiały się ałkowi ie i an on imowo w fa i ałaniu zbiorowym? zy o FRlEDRI Il DtlRREN 1A1f 1 ~~,I PR ]. Df.KORACJI AK!. i l.
„ROMULCS WIELKI 4~ WOJCt&CH KRAKOWSl.J
.rest p ra\\ n historii ? z m zna na pła 1 -
C'zyź n i l moraln j zaha mować p wu zarys wująC'e . i ę i nuras1ającc ten<len j1· 1.biom\' ośc i . ' :nik j 1 e z · źle ezy dohrzP poj<;tych p rzes ł a ne k rna tnialnych ~ Przeż. i· 1.hrodni h itlery zmu w kat .gor iacl1 moraln~ ·b j st 11ic ' H\t pli" ie p icrws/.'yr 11 impulsC' 111 I\\ c'irczośc i Uiirrenmntta . . le· osia n i ą .,\\ i lk woj n · hiałych ludzi" llłta . zon przed c·z t rrn slu lat.) . \Vk ro-1·1.yl i ~rn) na dobre " c ywiliza j · a tomu. " kr zamy w c:ywi lizacj<; lotó w międ1: 'p lon turnych. probl m w ' Z akżc moralny po1:ostc ł 0 1" ar ty i groźn '. Cywilizacja wspókz -. JHl - ,' l\\>· i ~ rdza r z po raz Diirrcn matt - p cl. zytu jest zbrod11ią. Zbrodnia c-zui si<; i krąż tuż pod powierzchnią ż. <'in. gotowa ujawn ić sic: w każdej chwili . . \ 1 HlC'j e. i.I '" a1~1.a 11 p zez ludzi między ludźn i. raz po r /. i ·11 przerustują i uruhi · ją zbiorowe; pr1,du m uj i1 j ednostkowl' normy m ralnc. <lk z tałcnją je. falszujt1 i p rz • . losO\\. ują Io i totnyC"h lub m niemnn. C' h po1r1,cb ok.1·e ~ l on ·j zbiorowośc i (· 1:) grupy. to. " n aj gruhsz ·m i sk ró-1 wym L8r} s1e. pr1:t•\\ od ni mo tyw 1 ·ałej d rnmu lurgi i n ··rrenmu t!a . .. Yil'yLa sta r sze j p ani·· wyraża go najpełniej i nuj ug lywn i j a rtys y ·wie. \ · .d~ań ·y Giillen. lnclzi uezci,\. i, któTID nie b~ k. za ad i mor lnych skrupuł ' w. mają do "y oru naj okrutniej szą n<;dz<; i czyste sum i n ie a lbo mi liard. ofial'O\Hlll~ m.ia~tu za z r ł atL~euic sk lepik urzu i eks1rnoclzi<"it•la Alf l' la l ila. W")·hór jes t j a J ~: of rHt m iliard rk i Klar Zachanu • ian - ngiś fi ar lila. zja" iaj cej ie: po zemst<; - musi by' drzu na. le d obrob Ł, płynąc oraz bujniejszą falą z r clytó' . urucho1 li ny h n a p oczet ubircanc .... o mili arda, zacz na działać .
ta" ia mieszkańców Guli n w ytuacj i. klora ich pr zerasta i m Lia zbiorowo: I W RIUI CRRf::'>M A I' l ileli Pl\ J. 01:.KORACJ I AK 1. ut
. .Ro~n:u· Wt l,KJ . '1111 WOJ CJJ:.CH KłU.K. WSł.J
dz1 n o dnm nabrzm1 wa, stwarza fakty nieodwracalne, choć żaden z giilleńczyków w poj e cl . n k<; i i i dopuszcza ,jeszcze myśli o dok o11iut i l z bójstwa. 'Vrcszcie sytuucju ł ami . krupul , przeinacza racje mora l11e, -ousuuuj ~ motywy i uzasadnienie " )roku. J 11 zostaje zgładzony pod pła. zez -iem ·pra\ icdliwości i w majestac·i e pra\\ a - zbiorowo i uroczyście. w ramach żułoh11 ej a kademii. ktc)rą świętuje ·ałc miasto.
Prz rlac1.um. dla ilust racji. szkielet znacz ni(l\\ y sziu i ni ezmiernie złożonej i .rak sl\\ icrcl7011 \' idoznacznej (porc)wn. .,Dia log„ kr 5/1 58 - _Rozmowy o dramacie„ . \\ y bitni icka wą realizacją naszk icowanej myś l i przcw·odniej są także dwa z n akom ile słuc h owiska radiowe Diirr nmaU . llumaczoue u nas, druko' a n ' (_Dialog-. m nr 2/1958 i 8/1958) i ins enil.OWll ll rre tr T e lewizji w 'Var-;zawie i _ T air Ro1. mów - w Gdańsku). _Je · i e n n ) w i e c z c"i r - w rozmowa pomięd z y wi lkim pisarzem-mordercą a ded ktywem-amutorem. merytowanym bu-•halle rem. który go cl maskuje. Demaskuj e pozornie: po zciwy buchalter nic ' ie. ż odkrywa .\mcrykę. którą wszys') run l >wnic zjeździli. Swiat wie od
dawna, że Ft) deryk Korhes jest wielo-kro ny11 1 i \\ ra fi owanym mordercą, że pisze t :lk z autop 'ji o własnych. przeży ych zbrodniach. Jego bezkarność jest owocem milcz ej m ow - zbiorowego urzecz •nia „ viełk .'.ci zbrodni"'. „Ludzk ść łaknie mocnych wrnżelt - tłumaczy orbe · lmchalterowi. - Coraz bardziej ujarzmiana przez ma zy ny, znajduje ' lu ość, prz g cl ę, miło '' morderstwo już t. lko w sz tuce . Literatura taje s ię narkotyki m, namia ·t · ą życia, które stało ię n iemożli, e". Korbe pośredniczy międzr ~wiatew u zbrodnią - morduje
z upoważnienia świata i w tej funkcji etatowego morderc , pr ducen t· n rk -tyku, okazuje się niezbędny. Kol jną ofiarą będzie , tary bu b lter, a z j ego śmierci urośnie św ie tn c słuchow i ·ko rudiowe. „A kej a W g a~ ponawia, bły ·k tli wie i przejmująco clia :r11 z . o „cywilizacji podszytej zbrodnią ". połowi e dwu-dziestego drugiego \\i ku tern słonecz-ny jest małym, opm1 ow nym p rz •z rukiety podwórk iem , ale sytuacja na ziemi nie uległa zasadniczej zmianie. P laneta Wenus stanowi od wiel u lat k< !oni ka1·ną Ziemi : kilkaset ty -ic;cy ·kaz a ńcow i ich potomków w alczy o byt z ni zwykle groźną przyrodą , \ 11 jcięższych , najp r ·mityw niejszych w runk a h, tór urabiają w nich praw z.i \ · ą l udzką ·o]idarność i człowieczeństwo. Delego' ''an i uc1 Wenus przed, ta wici le Ziemi _jeden p o drugim odmawiaj ą p o'" rotu. Ale \Venu!:> staje się nagk p trz bna jak kl ucz ' u baza wojenna. '\Vypo ażona w bomby k obaltowe specjalna e -s1)('dycja jednego z ziemskich m u arsh - 'tan1'iw Zjed n -czonych Amery k i l.'..ur p - sta\\ ia Wt' nusjanom ultima tum. k tóre, z }Jełną ~ ,~ iadomością skutk ' \ , zo taje odrzucone. „ \Venus - tłumacz y miejsco\\. lekai·z. intelektualista, był r de a Zi ·mi - Zlllll
siła nas do tego. a b ' żyć we ll ug swoich przekonali. Na tym polega różn i c a. d ybyśmy tu sobie nie p magali przepad libyśmy.„ Mu, i elihyśm . zabij ać. gdyby ~ my powrócili. poni ' aż pomaga: i z bi -
• .rać znaczy u was io sam ). \f )' już n ie możemy zabij a'". Bomby kobaltowe ·pad ją na W nu -.równomiernie ua ·alą powie zd11.1 ię ·· . Ow rezerwat czł wie ·zeńs i wa nic możl' się ostać w -ąsiedztw ie p tt;.ln j „ c; ~ \\ ilizacji zbrodni ~. Pon urn '" izju Diirreo mattu
jest nade-wszystko o trze że n iem i tak należy ją odczytać.
_Romulus Wielki" jesl jednym z owych wcześniejszych ut\ or(1\ Diirrenruatta, w k tórych przeżycie wojny znajrłuje wyraz „mniej lub bardziej bezpośredni„. „Jest rok czterysta siedemdziesiąty szósty" - to umiejscO\ ienie hi ·toryczne ma uie większe znaczenie niż " wypadku "Akcji Wega" ro 2255. Niemniej wybór momentu jesr tu znamienn : rok upadku Rzymu, formalna data zagłady świata starożytnego - k oniec ookreślonej cyw ilizacji i epoki dziejów . początek nowej, wielki zwrot. w historii. Ginąca cywilizacja jest _podszyta zbrodnią" - wyrosła z gwałtu i podbojó\ . z krwi i potu milionów niewolników· już od dawna przeżyta i zgangrenowan do szczętu, skrachowana materialnie i do cna wysuszona ze swych soków kult.ur -rwórczych; tamująca postc:p, nicna vi tn u i wroga ludziom. Czy godzi się upiera{ przy ratowaniu je_j niegdys iej , zyc:h, żałośnie zdcwaluO\ anych ,.,.•artości ( z~ nie należy oczekiwać, że cywilizacja. która po niej nastąpi, przyniesie świa tu ulgę, p okój i bezpieczeóstwo, możli wo' ć rzetelnej pracy i spożywania jej owoców~ Ot.o problem, który pragnie rozsirzygnl\C: ostatni cesarz rzymski HomulusAugus lulus. Trzeba wyjaśnić, że sama anegdota, nu której· rozpięta j est sztuka Di.irr<•nmat.ta. ma niewiele w ·pólnego z fa k iami zure_[estrowanymi przez historię pod datą roku czterysta siedemdziesiątego szóstego. Au tentyczny Romulus nie był mężcz zną pięćdziesięcioletnim i cesarzem oc.l l a 1 dwudziestu, ale niedoro ··tkiem, w któr go imieniu sprawował rządy ledwie od roku jego o,jciec Orestes (w sztuce figurnjący jako wódz legionów Homulusa. ( utentyczny OcloakN nie na.jedrn.ł Tizym11
z ~hordami. \vyrojouymi t półn oc n~ h la„ow - był ~owiem wodz m najl·mnYcl1 wo.isk germań i h w ·łuźhie l "<' urz.a i 1.d etrouizował g \ w yn iku 1..· 1a 1-.•u o w ·dt.i<'len ie G ermanom ·s cał vc h si ;d1. ib
0
\\
Italii. Czyż jednak n i el a ni° m dramat rn·ii . . .., .1csl wspomagan ie. ilustr wanie p ocL."'c1.-11ików historii ? Powicrzl"hO \\. llC obl iezl' uajdonio ~ lej szyeh \ ydarzcń jakż <' •z i:. to bywa banaln f> i w konkrelu vm hwoi111 ukształtowan iu prz y adk w>. · O d tego .Jak b ył o - zna ·znic ciekaw8zc 111oż 1. ' być _dom1~iema1 ie: j c k by : m o g; ł o -; W _uuu ;"'.' k ryje przesłanka prawdziw l'j 1worczos l tea tralu j - - ., ... dąże ie do skonstru wan iu własn g świ ara lub też
powtórzen ie stworze nia .~\ ia ta. l ·(,· i rnuie - w yzn aj e D iirre nma u - a , mi~·<'· ~wi at : k u ·i urnie. uhv zbuclo\\ aC: ·świat ukszt ał tm ~ łii ·t 1·i ·i ludzi ... - _."ip tk · ~ ni e z Di.irrenrn l t'm~ - D ialog 11r l:!/ 19-'Z) .
H mulu . uksztalt w ny w izj drnmalur~a z yn 1 wsz yM o, by pr..ly~pi sz~ {- upadek . Rz ymu. Po, t ~;puj_- ~bi ·kt) wnic ja k zdra,rca. \ lel.sCH', rak.1 U1>h 1' /.'1ll · Z('
scen y, j 'Fi t ,.., j •I · · ądÓ,\, rcpli0
k i" pÓ\\ i· rł~on ·k . k ór mog ·i wydać pol-,kicm u w1dzmn W) 'Socc nicsy mpal v<:znc i 1110-
ralnie p odej 1:1.an . drażniące: może .1rnwr 1 c ~rnic:zne: „je.l li b<~dzi ' Dl. -,i<; broni :. uasz upadek st ni i<; kr\\ il\\ S/ . T o h' było imponuj ą''«'. ale po c·o~ · . . ,Trz ,bi1 b)·ć nade ' "t-'."szy·tko podcj r/li\\Ylll \\Obce OJCzyzn r • • iJ.. t ni ' lil.f l' ·ie: łatwiej DI Ol"dc~"Cą niż oj ·,r,)1.1rn ·: To nie br1.rri i po ł„klem u u~· I JU , ule nu· <la.rmy hi<; uwi ·ś c: pozorom 1 pozorn:m znaczc 11 iom . ~hm u
.i i:s t . bowien.1 o zupełni kon krctuy ·li i.J a .~ s~ac:h_ 1 f?Ue?c w zy ·[ki m o n · cj o-11ahzrn1c 11 1c n11c ·k un 11a~1.cj doby: ,. )j<"zyzn a ·· która . staje :ii; mordercą· · -wvra~tu poję ·iowo /. h ilłernwskiego .. d ·" \' ufrrland··: .. !otali1n mohiliz uC'.iu'" . k i1}n1
ogłasz a mm1s er woj n Mare - to osło"' ione hasło propagandow~ )oebelsa ~ ostatni h la przed klęską :\'iemie . W tym kontekście znaczenia" y m slogany .,pairiotyczn " pokrywuj qcc tre 'ć zbroduiczq i do gruntu kompromitowaną. z sługują uu wyszydzenie. wymagają przygwożdżen ia złowrogiej otumaniającej s i ły, która zatruwa mm alnq świiłdomo ( i cel woś<- ludzkich czynów. Rom ul us w swym sumieniu pru-..,·11 z i grę uczciw . Wierz y że nadch dząc · Germaui • ii tworzą pori qdck przychylniej·zy człow i ekowi. Swój rachunek z ginącym Rzyme m pragnie spłacić do k oii a - czek rrn ś mierć z ręki zwycięz Ó\\ . Ale Romulus i j e . t w t j grze .red nym partnerem. Wódz Germanów Odoaker. zna lepie.f sw ·eh wojownik ów i nie mu złudzei1 Romulusa. O n takż prowadzi grę na uiekorz ~ć ·wych p ddanych : on także sabotuje i obiektywnie j e t zdrajc . Przegrywajq obydwaj - przegraf mu zq. Ni ma wyjścia z kręgu hi torii. Problem władzy, tak cz to ostatnimi cza 'Y ek ploatowany literacko d strony j ej naduż rć - objawia się tutaj w kształcit· zupełni odmiennym: od strony jej o~raniczono ' ci i bezsiły wobec hisi.orii. Je t w tym bardzo rze zowa korekta naszych niekończących się rozważań problemu władz . l n i zależnie od swoistej historiozofii au orajcst w tym najprawdziwszy. ui zwulg ryzowany materiał dziej wy. Po upadk Rzy mu zostaną „rozl głc ziemie nad błękitnym morzem" i „słońce grzejące ludzi"; nastąpi średniowiecze -ni raj na ziemi, nie od razu wiek radosny i szczę ' liwy . Ale co' s ię zmi n i. Historia uczy ni krok n ap rzód. Baczm~ czujnie a j j k roki. ab przecież wiodł y człowieka w górę . To raz jesz ze prze -traga . w której nie ma rezygnacji.
Tózef Kelero
W PRZYGOTOWAN IU
l\ ITB J .D DOnRIS BR FC!--:
»GDYBY NIE W ENUS«
• lt L/. Y'- F lll \ Jl. Il/. \ l! L Ol!..
~: O <, H \ I I .\ /B I<. \IF.W Id L\I< Z\ 1'
lll Sfll \ l j .\ \I l/ \( / '\ .\ J \ I l W f(, \
" / .IJ '\ 1· 1 I li .\ '\ Jl(}"\\ ._,"·\
• orn 1cm1 '\H
, H \ ~ I ( I . I I' lt O(; Il .\ I l / ll I C\l t\ h. I I 11 ( Z \ !..
POCZ \ l~·i.. Pll / fH'iT .\11 11· \ ll lH/0 1101\\ l 11 (. Olli . fq,15
D\ nH„C j.\ I .\ D \11 \l'iTI\ \ j .\ 11. .\T lll: li ll<ll ' I.. \\\ l 1. . l\Z F1\I C / .\ 1:1
f" 1· f r: I o \ : C I.\ I IL \ I .\ ~1-•~
I J\ H~. 1' ( ,I.\ R~ . 7:\
.• l11 (r11druk " \\ .• n\\ ?n ru . -f'7' n rd •. łttt l i l:lflO - I 11 n -
l'\\..,IWOll l H \lll 1101\1 \110„l I - Wt - '1\111)( I \Wll