WP£YW ŒWIATOWEJ RECESJI
NA POLSK¥ GOSPODARKÊ
58
Publikacja jest kontynuacją serii wydawniczej Zeszyty PBR-CASE
CASE-Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych, Fundacja Naukowa
00 – 944 Warszawa, ul. Sienkiewicza 12
BRE Bank SA
00 – 950 Warszawa, ul. Senatorska 18
Copyright by: CASE-Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych, Fundacja Naukowa i BRE Bank SA
Redakcja Zeszytów
Redakcja naukowa
Ewa Balcerowicz
Sekretarz Zeszytów
Krystyna Olechowska
Autorzy
Andrew Burns
Dariusz Filar
Łukasz Rawdanowicz
Opracowanie graficzne
Agnieszka Bury
DTP
SK Studio
ISSN 1233-121X
Wydawca
CASE-Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych, Fundacja Naukowa, 00 - 944 Warszawa, ul. Sienkiewicza 12
Nakładca
BRE Bank SA, 00-950 Warszawa, ul. Senatorska 18
Oddano do druku w kwietniu 2002 r. Nakład 600 egz.
SPIS TRE�CI
WPROWADZENIE 5
Łukasz Rawdanowicz – CYKL KONIUNKTURALNY W POLSCE A CYKL KONIUNKTURALNY
W UNII EUROPEJSKIEJ 7
1. Wstęp 7
2. Definicja i teorie cyklu koniunkturalnego 8
3. Czy w Polsce mamy do czynienia z cyklami koniunkturalnymi? 9
4. Wpływ koniunktury w UE na cykle w Polsce 11
5. Podsumowanie 12
Przypisy 12
Bibliografia 12
Andrew Burns – WPŁYW ŚWIATOWEJ RECESJI NA POLSKĄ GOSPODARKĘ 15
Dariusz Filar – WPŁYW ŚWIATOWEJ RECESJI NA SYTUACJĘ SEKTORA BANKOWEGO
W POLSCE 21
1. Wstęp 21
2. Zewnętrzna bariera wzrostu gospodarczego 21
3. Wewnętrzne przyczyny spadku wzrostu gospodarczego 22
4. Wpływ recesji na sektor bankowy 22
5. Podsumowanie 25
Romuald Adamowicz BRE LeasingRafał Antczak Fundacja CASEIwona Antowska-Bartosiewicz Bank Handlowy SAEwa Balcerowicz Fundacja CASEHenryk Bąk Kancelaria Prezesa Rady MinistrówPiotr Bielski BZ WBK SABarbara Błaszczyk Fundacja CASEKrzysztof BłędowskiKinga Borzym Narodowy Bank PolskiAndrew Burns Departament Ekonomiczny OECDTomasz Chmielewski Szkoła Główna HandlowaMałgorzata Dobrzyńska AmerBank SAMirosław Dusza Narodowy Bank PolskiMichał Dwurzyński Kredyt Bank SADariusz Filar Pekao SAMałgorzata Golik Narodowy Bank PolskiMarta Gołajewska Narodowy Bank PolskiEwa Gucwa-Leśny WNE UWDariusz Jagiełło Szkoła Główna HandlowaMałgorzata Jakubiak Fundacja CASEAnna Jaros Ambasada USALeszek Jasiński INE PANJakub Karnowski Narodowy Bank PolskiLeszek Kąsek Ministerstwo FinansówGrzegorz Klima Szkoła Główna HandlowaKrzysztof Kluza Bank Handlowy SAPaweł Kłosiewicz Narodowy Bank PolskiBożena Komar Szkoła Główna HandlowaJan Kowalczyk RCSSZygmunt Królak Wyższa Szkoła Handlu i PrawaMikołaj Kruczyński DWZMaciej Krzak Bank Handlowy w Warszawie SABarbara Liberda WNE UWAdam Lipowski INE PANBarbara Lutow Związek Rzemiosła PolskiegoRyszard F. Ławniczak Kancelaria Prezydenta RPJan Macieja INE PANPatrycja Maciejewicz Gazeta WyborczaGabriela Machura-Bocian Narodowy Bank PolskiKrzysztof Majkowski IPC-HEISMANNGrzegorz Maliszewski BIG Bank Gdański SAMałgorzta Markiewicz Fundacja CASEWaldemar Markiewicz ProCapitalKrzysztof Markowski PKO BP SAAndrzej Matuszczak Akademia EkonomicznaPaweł Michalik PTE Skarbiec – Emerytura SATomasz Mietiułka Szkoła Główna HandlowaWojciech Mondiewicz Szkoła Główna HandlowaJeremi Mordasewicz Polska Konfederacja Pracodawców
PrywatnychIgor Nowak Życie
Krystyna Olechowska Fundacja CASE
Tadeusz Ołdakowski Krajowa Izba Rozliczeniowa SA
Anna Orlik Fundacja CASE
Artur Ostrowski Bank Handlowy SA
Leszek Pawłowicz Gdańska Akademia Bankowa
Piotr Perlański Deutsche Bank Polska SA
Krzysztof Piech Szkoła Główna Handlowa
Katarzyna Piętka Fundacja CASE
Jerzy Pieńkowski Przedstawicielstwo Komisji
Europejskiej w Polsce
Jerzy W. Pietrewicz Szkoła Główna Handlowa
Marta Postnik Ministerstwo Finansów
Jerzy Pruski Rada Polityki Pieniężnei NBP
Elżbieta Pustoła Krajowy Depozyt Papierów
Wartościowych
Andrzej Pyszkowski PARR
Sergey Razov Ambasada Federacji Rosyjskiej
Artur Radziwiłł Fundacja CASE
Łukasz Rawdanowicz Fundacja CASE
Wojciech Rogowski Narodowy Bank Bolski
Wiesław Rozłucki Giełda Papierów Wartościowych
Ewa Sadowska-Cieślak Narodowy Bank Polski
Cyrus Saasnapour International Finance Corporation
Izabela Sewerynik Kredyt Bank SA
Marcin Sasin Bank Światowy w Polsce
Andrzej Sławiński Narodowy Bank Polski
Paweł Sobkiewicz WSUiB
Jan Solarz Narodowy Bank Polski
Małgorzata Sosnowska AmerBank SA
Piotr Sota Ministerstwo Finansów
Piotr Sperka PKO BP SA
Krzysztof Stachacz NOBE
Danuta Stasiak Narodowy Bank Polski
Andrzej Stec Gazeta Wyborcza
Michał Szczurek PTE Nationale Nederlanden Polska SA
Krzysztof Szewczyk Komisja Papierów Wartościowych
i Giełd
Piotr Szpunar Narodowy Bank Polski
Kazimierz Ślubowski BCC
Andrzej Śniecikowski IBD Zmiany SA
Anna Świerczyńska Szkoła Główna Handlowa
Ewa Wilk Narodowy Bank Polski
Jacek Wiśniewski Pekao SA
Grażyna Wojciechowicz Fundacja CASE
Maciej Wróblewski
Bohdan Wyżnikiewicz Instytut Badań nad Gospodarką
Rynkową
Katarzyna Zajdel Citibank Poland
Anna Ząbkowicz INE PAN
LISTA UCZESTNIKÓW SEMINARIUM
5
W ubiegłym roku odnotowaliśmy wyraźne spowolnienie wzrostu gospodarczego w Polsce – z poziomu ok. 4% w la-
tach 1999–2000 do 1,1% w 2001 roku. Zsynchronizowana recesja dotknęła także trzy największe centra gospodarcze
świata – USA, Japonię i Unię Europejską.W jakim stopniu proces spowolnienia gospodarczego w Polsce wynikał z sy-
tuacji zewnętrznej, a w jakim stanowił wynik autonomicznych procesów wewnętrznych? Odpowiedzi na to pytanie
poszukiwali paneliści 58 seminarium: Andrew Burns, dyrektor biura w Departamencie Ekonomicznym OECD; Dariusz
Filar, główny ekonomista Banku Pekao SA i Łukasz Rawdanowicz, ekonomista CASE. Zorganizowane wspólnie przez
Fundację CASE i BRE Bank SA, w ramach stałego cyklu spotkań panelowych, seminarium odbyło się w Warszawie w
lutym 2002 roku.
Łukasz Rawdanowicz przedstawił główne koncepcje teoretyczne dotyczące cykli koniunkturalnych. Następnie
omówił problem adekwatności koncepcji cyklu koniunkturalnego dla gospodarek przechodzących transformację syste-
mową. Z perspektywy teorii cyklu koniunkturalnego odniósł się również do spowolnienia wzrostu gospodarczego, które
obecnie ma miejsce w Polsce. Ostatnią część prezentacji poświęcił integracji gospodarczej z Unią Europejską i zależ-
ności koniunktury w Polsce od wydarzeń gospodarczych w krajach piętnastki. Zdaniem Ł. Rawdanowicza zagadnienie
to jest kluczowe w świetle przyszłego wstąpienia Polski do Unii Gospodarczej i Walutowej. Synchronizacja cykli ko-
niunkturalnych i stopień integracji stanowią bowiem podstawę teorii optymalnego obszaru walutowego i są ważnymi
argumentami, które powinny determinować decyzję za przyłączeniem się do unii walutowej.
Żeby oszacować wpływ zewnętrznego spowolnienia wzrostu gospodarczego na popyt w badanym kraju, trzeba
najpierw określić jego wpływ na inwestycje, następnie wpływ na eksport i wreszcie pośredni wpływ na import.
Dokonaliśmy takich obliczeń, stwierdził Andrew Burns, próbując uwzględnić tendencje w polskim eksporcie i impor-
cie, podobnie staraliśmy się lepiej uchwycić charakter importu towarów ponownie eksportowanych z Polski. Prze-
prowadziliśmy symulację zakładającą 5-procentowy spadek światowego popytu na towary produkowane przez pol-
ski sektor eksportowy. W początkowym okresie ma to znaczący wpływ, zarówno na eksport, jak i na import. Wraz
z upływem czasu wpływ na import nasila się, a to głównie ze względu na reakcje endogeniczne: wraz ze spadkiem
aktywności gospodarczej maleje krajowa konsumpcja, w efekcie import również spada, co po części równoważy
skalę wpływów. Jednak łącznie w przypadku założonego dla 2001 r. spadku na rynkach eksportowych o 5 procent,
PKB spada o 0,7 procent. Ekstrapolując to na 8-procentowy spadek odnotowany w popycie na polskie towary
w 2001 r. okazuje się, że 1 procent spadku tempa wzrostu polskiego PKB w 2001 r. wynika ze spowolnienia w go-
spodarce światowej.
Omawiając wpływ światowej recesji na sytuację sektyora bankowego w Polsce Dariusz Filar stwierdził, że w części
dotyczącej klienta indywidualnego recesja światowa nie wywarła na polski sektor bankowy bardziej znaczącego wpły-
wu. Decydującą rolę odgrywały natomiast czynniki krajowe, chociaż nie wydaje się trafne ograniczanie ich jedynie do
zaostrzenia polityki monetarnej. Równolegle i w równorzędny sposób oddziaływała tutaj dynamika bezrobocia, która
z kolei także zależna była głównie od lokalnych procesów gospodarczych (prywatyzacja, restrukturyzacja, wzrost wy-
WPROWADZENIE
dajności). Znacznie wyraźniej wpływ światowej recesji ujawnił się w części korporacyjnej polskiego sektora bankowe-
go. Spowodowany przez recesję wzrost atrakcyjności kredytu zagranicznego dla polskich przedsiębiorstw sprawił, że
pewnemu spowolnieniu uległo tempo wzrostu korporacyjnej akcji kredytowej w krajowym sektorze bankowym. Równo-
cześnie wywołane przez recesję za granicą zahamowanie działalności inwestycyjnej w kraju zaowocowało podniesie-
niem dynamiki depozytów przedsiębiorstw. Ostatecznie można stwierdzić, że na negatywne impulsy płynące ze świa-
ta znacznie silniej reagowało polskie przedsiębiorstwo niż polski konsument (silniejsza reakcja przedsiębiorstw niż kon-
sumentów na zjawiska recesyjne miała zresztą miejsce na całym świecie). Tym samym na zjawiska recesyjne w świe-
cie bardziej wrażliwa okazała się ta część sektora bankowego, która obsługuje klienta korporacyjnego niż ta, która
zwrócona jest ku klientowi indywidualnemu.
Prezentowane w Zeszycie teksty sa rozszerzonymi wersjami wystąpień wygłoszonych na lutowym seminarium.
Zostały przygotowane specjalnie na potrzeby seminariyum i niniejszej publikacji, za co ich Autorom organizatorzy
składają serdeczne podziękowanie.
6
1.Wstęp
Cykle koniunkturalne były i są nieodłącznym ele-
mentem funkcjonowania wielu krajów na świecie. Rozu-
mienie tego zjawiska jest kluczowe dla prowadzenia po-
lityki gospodarczej. Dlatego pytania odnośnie cykli ko-
niunkturalnych były i są w centrum zainteresowań
współczesnej makroekonomii. Fenomen cyklicznych
spadków i wzrostów aktywności gospodarczej był
przedmiotem licznych rozważań teoretycznych oraz ba-
dań empirycznych od wczesnych lat ubiegłego stulecia.
Cykle koniunkturalne są bardzo różnorodne w swojej
charakterystyce – zarówno w danej gospodarce na
przestrzeni wielu lat jak i pomiędzy poszczególnymi
krajami (wykres 1 i 2 ). Różnorodność ta odnosi się
przede wszystkim do przyczyny ich powstawania, regu-
larności oraz długości trwania. Uwarunkowana jest ona
głównie różnicami w charakterystyce danych gospoda-
rek (struktura, obfitość w czynniki produkcji, otwartość
na wymianę międzynarodową itp.) oraz mnogością szo-
ków wpływających na cykle koniunkturalne. Sytuacja ta-
ka legła u podstaw niepowodzenia w stworzeniu jednej
kompleksowej teorii, która wyjaśniałaby jednoznacznie
przyczyny i mechanizmy powstawania oraz ewolucji cy-
kli koniunkturalnych. Teoriom keynesowskim i neokey-
nesowskim przeciwstawiane są teorie neoklasyczne.
Niestety żadna z nich nie jest w stanie wyjaśnić w peł-
ni skomplikowanych rzeczywistych procesów gospo-
darczych. Odmienna charakterystyka cykli koniunktu-
ralnych komplikuje także badania empiryczne – szcze-
gólnie te porównujące cykle między różnymi krajami.
Wraz z nasilaniem się globalizacji – liberalizacja prze-
pływów towarowych, kapitałowych i wiedzy, rozwój no-
wych technologii oraz mobilność ludzi – ekonomiści za-
częli zastanawiać się nad mechanizmami przenoszenia
się szoków oraz synchronizacją cykli koniunkturalnych
pomiędzy krajami.
7
CYKL KONIUNKTURALNY W POLSCE
A CYKL KONIUNKTURALNY
W UNII EUROPEJSKIEJ
£ukasz Rawdanowicz
Wykres 1. Zmiany PKB w Stanach Zjednoczonych,
1950–2000
Wykres 2. Zmiany PKB w Stanach Zjednoczonych,
Wielkiej Brytanii i Niemczech, 1949–2000
W mojej prezentacji przedstawię pokrótce główne
koncepcje teoretyczne dotyczące cykli koniunktural-
nych. Następnie postawię pytanie, czy w gospodar-
kach takich jak polska można mówić o cyklach ko-
niunkturalnych. Poruszę problem adekwatności kon-
cepcji cyklu koniunkturalnego dla gospodarek przecho-
dzących transformacje systemową oraz badań empi-
rycznych. Prześledzę również spowolnienie wzrostu
gospodarczego, które obecnie ma miejsce w Polsce,
z perspektywy teorii cyklu koniunkturalnego. Ostatnią
część mojej prezentacji poświęcę integracji gospodar-
czej z Unią Europejską (UE) i zależności koniunktury
w Polsce od wydarzeń gospodarczych w krajach pięt-
nastki. Zagadnienie to jest kluczowe w świetle przy-
szłego wstąpienia Polski do Unii Gospodarczej i Walu-
towej (UGiW). Synchronizacja cykli koniunkturalnych
i stopień integracji stanowią podstawę teorii optymal-
nego obszaru walutowego i są ważnymi argumentami,
które powinny determinować decyzję o przyłączeniu
się do unii walutowej.
2. Definicja i teorie cyklu koniunkturalnego
Cykl koniunkturalny to rodzaj fluktuacji w zagrego-
wanych zmiennych opisujących aktywność gospodar-
czą. Cykl składa się z fazy boomu gospodarczego, po
którym następuje recesja (lub spowolnienie). Wycho-
dzenie z recesji przechodzi w fazę wzrostową następ-
nego cyklu. Układ cykli jest powtarzalny, ale nie musi
być regularny.
Definicja cyklu koniunkturalnego jest związana
z definicją recesji. Niestety nie ma jednoznacznej takiej
definicji. Powszechnie używana definicja techniczna
mówi o dwóch kwartałach z rzędu spadku PKB. Na
przykład amerykańskie Narodowe Biuro Analiz Ekono-
micznych (NBER) definiuje recesję jako powtarzający
się okres spadku zagregowanego produktu, docho-
dów, zatrudnienia i handlu, trwający zwykle od 6 mie-
sięcy do roku”1.
Jednym z kluczowych zagadnień cyklu koniunktural-
nego jest wyznaczenie trendu dla pewnych zmiennych
(np. PKB, zatrudnienie). Trend ten pozwala na identyfi-
kację odchyleń.Trend wzrostu gospodarczego może być
rozumiany jako długookresowa ścieżka wzrostu gospo-
darczego determinowana przez np. stopę oszczędności,
zasób pracy, zmiany technologiczne. Cykle koniunktu-
ralne mogą być więc rozumiane jako przejściowe odchy-
lenia od długookresowej ścieżki wzrostu. Wieloletnie ob-
serwacje gospodarki mogą pozwolić na wyodrębnienie
podobieństw w cyklach koniunkturalnych. Analiza taka
umożliwia także identyfikację zmiennych makroekono-
micznych, które zachowują się zgodnie z cyklami (np.
produkcja, ceny, stopy procentowe, zatrudnienie, agre-
gaty pieniężne), przeciwnie (np. zapasy, liczba ban-
kructw) lub są w ogóle nieskorelowane z cyklami. Ponie-
waż rzeczywistość gospodarcza jest bardzo skompliko-
wana, wyznaczanie empiryczne trendu nie jest łatwym
zadaniem; między innymi dlatego że długookresowe
ścieżki wzrostu są zmienne w czasie. Niekiedy nie wia-
domo, czy dany szok jest odchyleniem od trendu, czy
przesunięciem samego trendu. Cykle koniunkturalne
mogą być wywoływane wieloma czynnikami. Można wy-
różnić trzy grupy szoków: podażowe, popytowe i wynika-
jące z polityki gospodarczej. Szoki te mogą mieć źródło
w kraju lub za granicą.
John M. Keynes w swoim modelu ze sztywnymi no-
minalnymi płacami głównej przyczyny cykli koniunktural-
nych upatrywał w niestabilnych decyzjach inwestycyj-
nych. Twierdził, iż inwestycje zależą od nastawienia
przedsiębiorców (ang. animal spirit), tj. od optymizmu
czy pesymizmu odnośnie przyszłości. Niestabilność in-
westycji prowadzi do zaburzeń w zagregowanym popy-
cie i tym samym zagregowanej podaży. Bardziej formal-
nie ideę tę można przedstawić w modelu cyklu zapasów
i modelu przyspieszenia mnożnikowego (pure inventory
cycle i Multiplier-Accelerator Model)2. Wraz z rozwojem
teorii nowy keynesizm postulował szereg teorii precyzu-
jących mikroekonomiczne podstawy sztywności płac
i cen nominalnych oraz ich wpływu na cykliczność ko-
niunkturalną, m.in. modele kontraktów płacowych,
związkowych ustaleń płacowych, implikowanych kon-
traktów, efektywności płacy i tzw. kosztów menu.
W przeciwieństwie do keynesizmu, w podejściu neokla-
sycznym cykle koniunkturalne mogą występować nawet
8
przy założeniu doskonałej konkurencji oraz w pełni ela-
stycznych cen i płac. Zmiany w podaży wynikają z dosto-
sowań do szoków. Jednym z takich podejść jest teoria nie-
pełnej informacji (ang. imperfect information theory), która
głosi, iż uczestnicy rynkowi mają niepełną informację na te-
mat gospodarki i w momencie wystąpienia szoku popełnia-
ją błędy w podejmowaniu decyzji o produkcji. Drugi nurt te-
oretyczny zwany teorią realnego cyklu koniunkturalnego
(ang. real business cycle theory) dowodzi, że rozwój tech-
nologiczny prowadzi do zaburzeń w gospodarce i zmian
w podaży pracy ze strony gospodarstw domowych.
3. Czy w Polsce mamy do czynienia
z cyklami koniunkturalnymi?
Przed analizą przypadku Polski – w kontekście ba-
dań cykli koniunkturalnych – warto zadać sobie pytanie
czy w gospodarkach podlegających transformacji moż-
na mówić w ogóle o cyklach koniunkturalnych.
Cykle koniunkturalne mogą być pojmowane jako od-
chylenia od trendu potencjalnego wzrostu. Odchylenia
te mówią nam, gdzie się znajdujemy w cyklu koniunktu-
ralnym. Szok transformacji należy rozumieć przede
wszystkim jako szok powodujący przesunięcie się po-
tencjalnej ścieżki wzrostu gospodarczego, a nie fluktua-
cję powyżej/poniżej jakiegoś wyznaczonego trendu.
Filozoficznie transformację można traktować jako
szok powodujący cykl koniunkturalny. Transformacja sy-
stemowa, która miała miejsce w wielu krajach Europy
Środkowej i Wschodniej wiązała się przede wszystkim
z przejściem od sytemu gospodarki planowanej do syte-
mu gospodarki rynkowej. Taka zmiana wymagała prze-
prowadzenia istotnych reform instytucjonalnych i reform
prawa oraz liberalizacji życia gospodarczego (m.in.
w zakresie prowadzenia działalności gospodarczej,
kształtowania się cen, wymiany międzynarodowej, wy-
mienialności walut, przepływów kapitałowych itp.). Pro-
cesom tym towarzyszyła zmiana struktury własności.
Wszystkie te reformy miały na celu unormowanie
i uzdrowienie gospodarek, stanowiły one ogromny szok
gospodarczy i wymagały dużych kosztów. Dlatego w po-
czątkowej fazie następowało załamanie wzrostu gospo-
darczego (wykres 3). Po okresie gwałtownego szoku do-
stosowawczego następowała stabilizacja w nowych wa-
runkach ekonomiczno-społeczno-politycznych, która
dawała podstawy do dynamizowania wzrostu gospodar-
czego. Zmiana struktury gospodarki (przekształcenia
własnościowe, modernizacja przedsiębiorstw) oraz na-
pływ kapitału zagranicznego powodowały silny wzrost
inwestycji, który potęgowany był przez rosnące prywat-
ne i publiczne spożycie.
W takim ujęciu szok transformacji może tłumaczyć
jedynie jeden cykl koniunkturalny. Skoro jest to jedno-
razowy incydent, to nie należy oczekiwać, iż mechani-
zmy tego cyklu będą się powtarzać w przyszłości.
Wraz z rozwojem gospodarczym i integracją z gospo-
darką światową czynniki kształtujące cykle koniunktu-
ralne będą ulegać ewolucji. W okresie doganiania naj-
bardziej rozwiniętych gospodarek większe znaczenie
odgrywać będą czynniki niestrukturalne, takie jak:
szoki podażowe (np. światowe ceny ropy naftowej),
czy popytowe (związane z polityką gospodarczą i ko-
niunkturą zewnętrzną). Należy oczekiwać, iż procesy
tworzenia się cykli koniunkturalnych będą się normali-
zować, a wraz z nimi także relacje pomiędzy pewnymi
wielkościami ekonomicznymi w poszczególnych fa-
zach cyklu oraz cykliczność faz. W związku z tym ro-
snąć będzie znaczenie polityki gospodarczej (zarów-
no fiskalnej jak i monetarnej).
Obecnie można jednak powiedzieć, iż Polska ma już
szok transformacji za sobą. A więc, co przyczyniło się
9
Wykres 3. Wzrost gospodarczy w Polsce, 1989–2001
do spowolnienia gospodarczego obserwowanego
w 2001 r. i na początku br. Tłumaczyć je można konse-
kwencjami czterech czynników: boomu inwestycyjnego
z połowy lat 90. szoku polityki monetarnej, realnego
wzmocnienia się złotego oraz szoków po stronie popytu
zewnętrznego.
Załamanie się inwestycji w 2001 r. (o prawie 14%)
było główną przyczyną wyhamowania dynamiki PKB
w Polsce. Sytuacja ta mogła wynikać z animal spirit
przedsiębiorców, którzy bardziej pesymistycznie oce-
nili przyszłość gospodarczą w świetle słabnącego po-
pytu gospodarstw domowych. Ponadto wyhamowanie
inwestycji mogło w części wynikać z boomu inwesty-
cyjnego, który miał miejsce w połowie lat 90. Mogło
dojść do tymczasowego przeinwestowania. Przede
wszystkim dotyczy to budowli (nakłady na budowle to
ok. 50% nakładów brutto na środki trwałe ogółem).
W latach 1996–1999 produkcja sprzedana budownic-
twa w całej gospodarce rosła w średnim tempie 12,5%
(dla porównania produkcja przemysłowa w tempie
6,1%). Tak intensywne nakłady na budynki mogły do-
prowadzić do okresowego nasycenia rynku. Szczegól-
nie może się to odnosić do lokali usługowych (stoiska
handlowe – supermarkety, powierzchnie biurowe).
W związku z tym, wydaje się, iż obecna recesja jest
naturalną konsekwencją boomu w budownictwie z lat
poprzednich (wykres 4).
Niewątpliwie kolejnym czynnikiem wpływającym na
aktywność gospodarczą były decyzje RPP o podno-
szeniu stóp NBP. Polityka pieniężna była zacieśniana
od drugiej połowy 1999 r. W rezultacie wzrastały nomi-
nalne i realne rynkowe stopy procentowe (wykres 5).
Czynnik ten podrażał koszty finansowania inwestycji
(w momencie wychłodzenia popytu krajowego), zachę-
cał więc przedsiębiorców raczej do lokowania środków
finansowych w bankach niż inwestowania.
Rosnące stopy procentowe miały pośredni wpływ na
wzmocnienie się złotego. Realny efektywny kurs złotego
umacniała się od drugiej połowy 1999 r. (wykres 6).
Czynnik ten wpływał na pogorszenie konkurencyjności
polskich producentów – zarówno na rynkach zagranicz-
nych poprzez eksport, jak i na rynku krajowym poprzez
import. Sytuacja taka wymuszała restrukturyzację ko-
sztów, która odbywała się głównie poprzez redukcję ko-
sztów pracy w wyniku obniżania zatrudnienia. Restruk-
turyzacja powodowała wychłodzenie popytu inwestycyj-
nego, a spadek popytu na pracę wpływał negatywnie na
dochody ludności i w konsekwencji spożycie gospo-
darstw domowych.
10
Wykres 4. Wzrost gospodarczy w Polsce, 1996–2001
Wykres 5. Stopy procentowe, 1996–2001
Wykres 6. Kursy walutowe, 1995–2001
Ostatnim czynnikiem, który przyczynił się do spowol-
nienia gospodarczego w 2001 r. była pogarszająca się
koniunktura w Unii Europejskiej. W związku z tym dyna-
mika polskiego eksportu stopniowo zmniejszała się. Na-
leży jednak zaznaczyć, iż zarówno w 2000 r. i 2001 r.
nadwyżka eksportowa przyczyniała się pozytywnie do
wzrostu gospodarczego i eksport był bardzo istotnym
czynnikiem wzrostu. W tej sytuacji można zaryzykować
hipotezę, iż eksport ma charakter antycykliczny, tj. w fa-
zie spowolnienia nabiera na sile, a w fazie wzrostu –
spowalnia. Przy niskim popycie krajowym producenci
„wypychają” sprzedaż swoich wyrobów za granicę.
4.Wpływ koniunktury w Unii Europejskiej
na cykle w Polsce
Od początku transformacji systemowej w latach 90.
w krajach Europy Środkowej i Wschodniej, oprócz re-
form strukturalnych następowała integracja gospodar-
cza i polityczna z krajami UE. Większość krajów z tego
regionu aspiruje do członkostwa w UE. Ciekawym pyta-
niem, stawianym przez wielu badaczy było, w jakim
stopniu gospodarki te zintegrowały się z krajami UE
i w jakim stopniu ich koniunktura gospodarcza zależy
od tej w UE.
Boon i Maurel (1998) porównywali trendy w stopie
bezrobocia pomiędzy krajami Europy Środkowej
i Wschodniej oraz Niemcami. Doszli do wniosku, że szo-
ki w Niemczech wyjaśniają kształtowanie się stopy bez-
robocia od 55% dla Polski do 86% dla Węgier. I. Korho-
nen, (2001) badał korelację szoków we wskaźnikach
produkcji przemysłowej w krajach Europy Środkowej
i Wschodniej z szokami analogicznych wskaźników
w strefie euro. Analiza była przeprowadzona w systemie
VAR. Wyniki badania pokazały, iż szoki w strefie euro
w różnym stopniu wyjaśniają wahania w produkcji prze-
mysłowej. Produkcja przemysłowa na Węgrzech i w Sło-
wenii jest najlepiej skorelowana w krótkookresowych cy-
klach. Fidrmuc i Korhonen (2001) w modelach VAR
próbowali ocenić korelację szoków podażowych i popy-
towych między strefą euro i krajami kandydackimi w la-
tach 90. Podobnie jak w poprzednich pracach, okazało
się, iż korelacja bardzo się różni pośród analizowanych
krajów. Niektóre kraje – jeśli chodzi o szoki podażowe –
są tak samo dobrze skorelowane jak niektóre kraje stre-
fy euro (np. Węgry i Estonia).
Ogólny wniosek z powyższych prac jest taki, iż go-
spodarki Europy Środkowej i Wschodniej zwiększają
swój stopień integracji i zależności od gospodarki UE
oraz że stopień integracji jest zróżnicowany. Wyniki tych
badań, które wykorzystywały bardziej lub mniej zaawan-
sowane techniki ekonometryczne, powinny być interpre-
towane z dużą ostrożnością. Krótkie szeregi czasowe
mają duży wpływ na wrażliwość otrzymanych parame-
trów i powodują, iż są one mało wiarygodne. Ponadto
trudno wyciągać wiarygodne wnioski dotyczące korela-
cji cykli koniunkturalnych, jeśli większość krajów z na-
szego regionu doświadczyła jedynie jednego pełnego
cyklu koniunkturalnego.
Wniosek, że gospodarka polska zwiększa swoją za-
leżność od UE i tym samym jej cykle stają się bardziej
skorelowane z unijnymi można wyciągnąć z analizy ogól-
nych danych makroekonomicznych. Najlepszym testo-
wym czynnikiem przenoszenia się szoków między gospo-
darkami jest handel. Z wykresu 7 wyraźnie widać, iż w la-
tach 90. rosły powiązania handlowe Polski z UE. Należy
oczekiwać, że proces ten będzie się poszerzał – większa
liberalizacja handlu oraz efekty bezpośrednich inwestycji
zagranicznych. Ponadto, według Fidrmuca (2001) istotne
11
Wykres 7. Udział UE w handlu zagranicznym Polski,
1992–2001
jest nie tylko natężenie wymiany handlowej, ale także
udział handlu wewnątrzgałęziowego (ang. intraindustry
trade). A jak to dokumentuje – udział tego handlu szybko
rósł (wykres 8). Nie należy zapominać też o powiązaniach
kapitałowych i politycznych, choć wpływ tych czynników
jest trudniej oszacować empirycznie.
Synchronizacja cykli koniunkturalnych ze strefą euro
jest bardzo istotna z punktu widzenia przyszłego człon-
kostwa Polski w UGiW. Jest to jeden z argumentów teo-
rii optymalnego obszaru walutowego, która stanowi teo-
retyczną podstawę rozważań zasadności tworzenia unii
walutowej. Według tej teorii – czym większe skorelowa-
nie cykli koniunkturalnych, tym potencjalnie większe ko-
rzyści z utworzenia unii walutowej.
Ponieważ badania empiryczne nie dają wiarygodnych
wyników i nie można precyzyjnie określić stopnia skorelo-
wania cykli koniunkturalnych, aspekt ten nie może być
traktowany jako poważny argument ekonomiczny. Aczkol-
wiek wszystko wskazuje na to, iż cykle te będą się w cza-
sie coraz bardziej synchronizować. Oprócz ścisłych po-
wiązań handlowych i rosnących obrotów wewnątrzgałę-
ziowych postępowała będzie dalsza integracja gospodar-
cza i polityczna. Ponadto procesowi temu sprzyjać będzie
unifikacja wielu aspektów życia gospodarczego w Polsce
i UE. Również należy oczekiwać, iż asymetryczne szoki
wynikające z niezależnej polityki pieniężnej nie będą mia-
ły miejsca. W momencie wejścia do UGiW Polska utraci
niezależną politykę monetarną. Warto zaznaczyć, iż na-
wet w samej strefie euro czy UE nie ma idealnej synchro-
nizacji cykli koniunkturalnych. Pomimo daleko idącej i dłu-
gotrwałej integracji gospodarczej, poszczególne kraje
nadal zachowują w części odmienne charakterystyki. Dla-
tego też nie należy oczekiwać, iż Polska będzie w krótkim
czasie idealnie zsynchronizowana z gospodarką strefy
euro, natomiast ważne jest w jakim kierunku i jakim tem-
pie będzie postępował ten proces. Na końcu trzeba po-
wiedzieć, iż decyzja o przystąpieniu do UGiW będzie de-
cyzją polityczną i to podjętą już w momencie wstąpienia
do UE. Obecnie nowe kraje członkowskie nie mają moż-
liwości pozostawania poza strefą euro. Po akcesji do UE
muszą przez dwa lata funkcjonować w systemie kurso-
wym ERM2 i później stają się członkiem UGiW.
5. Podsumowanie
Pomimo ograniczoności badań empirycznych anali-
za cykli koniunkturalnych w Polsce nie powinna być za-
niedbywana. Lepsze poznanie mechanizmów i proce-
sów rozwoju cykli koniunkturalnych to lepsze rozumienie
polskiej gospodarki. Wykrywanie prawidłowości między
zmiennymi w poszczególnych fazach cyklu koniunktu-
ralnego z pewnością przyczyni się do lepszych prognoz
makroekonomicznych i tym samym ułatwi prowadzenie
polityki gospodarczej.
Przypisy
1 “A recurring period of decline in total output, income, employment,and trade, usually lasting from six months to a year”, Sachs i Larrain(1992) str. 5172 Szczegółowy przegląd teorii cyklu koniunkturalnego można znaleźćw Sachs i Larrain (1992)
Bibliografia
Boone, L., M. Maurel, (1998), Economic Convergence of theCEECs with The EU, CEPR Discussion Paper, No. 2018
Buiter, W. H. (1999), Optimal Currency Areas: Why Does theExchange Rate Regime Matter?, Sixth Royal Bank of Sco-tland/Scottish Economic Society Annual Lecture, listopad
12
Wykres 8. Handel wewnątrzgałęziowy, 1994–2000
Dueker, M., K. Wesche, (1999), European Business Cycles:New Indices and Analysis of their Sycnchronicity, Federal Re-serve Bank of St. Louis Working Paper 99-019A, luty
Fidrmuc, J. (2001), The Endogeneity of the Optimum CurrencyArea Criteria, Intraindustry Trade, and EMU Enlargement, LICOSDiscussion Paper 106/2001, Katholieke Universiteit Leuven
Fidrmuc, J., I. Korhonen, (2001), Similarity of supply and de-mand shocks between the euro area and the CEECs, BOFITDiscussion Paper No. 14, Bank of Finland
Frankel, J.A., A.K.Rose, (1996), The Endogeneity of the OptimumCurrency Area Criteria, NBER Working Paper 5700, sierpień
Kenen, P. B. (2000), Currency Areas, Policy Domains, and theInstitutionalization of Fixed Exchange Rates, mimeo, PrincetonUniversity
Kontolemis, Z. G., H. Samiei, (2000), The U. K. Business Cycle,Monetary Policy, and the EMU entry, IMF Working Paper,No. 210, grudzień
Korhonen, I. (2001), Some empirical tests on the integration ofeconomic activity between the Euro area and the accession co-untries, BOFIT Discussion Paper No. 9, Bank of Finland
Krugman, P. (1993), Recent Thinking About Exchange Rate De-termination and Policy, RBA Annual Conference Volume, Rese-rve Bank of Australia
McKinnon, R. (2000), Mundell, the Euro, and Optimum Curren-cy Areas, mimeo
Sachs, J. D., F. Larrain, (1992), Macroeconomics in The GlobalEconomy, Prentice Hall
Sarajevs, V. (2001), Convergence of European transition eco-nomies and the EU: What do the data show, BOFIT DiscussionPaper No. 13, Bank of Finland
Autor jest ekonomistą CASE
13
Opracowanie niniejsze dotyczy jednej składowej
wszystkich czynników wpływających na cykle koniunktu-
ralne w Polsce, a mianowicie wpływów świata zewnętrz-
nego – spowolnienia gospodarczego w Europie Zacho-
dniej i w Ameryce Północnej – na polską gospodarkę
i gospodarki Europy Środkowej i Wschodniej poprzez
handel zagraniczny i powiązania podobnej natury. Choć
zadanie to może się wydawać względnie proste, to gdy
zacząłem kwestię tę analizować i próbowałem sformuło-
wać odpowiedź, stwierdziłem, że faktycznie jest to
w przypadku Polski większe wyzwanie niż w przypadku
innych krajów nie przechodzących transformacji. Chciał-
bym, aby prezentacja nie była wykładem ex cathedra, a
raczej wspólnym rozważaniem o pewnych wpływach
i czynnikach oraz sformułowaniem wstępnej odpowiedzi
na to zarazem proste i złożone pytanie.
Wykres 1 wskazuje na to, że refleksja nad wzrostem
gospodarczym w krajach Europy Środkowej i Wscho-
dniej musi prowadzić do wniosku, iż zasadnicze czynniki
determinujące ów wzrost w ciągu ostatnich 10 lat miały
charakter zewnętrzny, a nie wewnętrzny. Właściwie brak
tu jakiejkolwiek korelacji pomiędzy tempem rozwoju go-
spodarczego w strefie euro a trzema krajami przecho-
dzącymi transformację. Nawet w ostatnim okresie, kiedy
to gospodarki te ustabilizowały się i miały już faktycznie
charakter gospodarek rynkowych, korelacja była słaba.
W okresie 2000-2001 r. w Czechach następuje wzrost,
na Węgrzech gospodarka rozwija się w dość szybkim
tempie, a Polska – jak Państwo doskonale wiecie – prze-
żywa dość gwałtowny spadek tempa wzrostu. Chociaż
wykres ten wskazuje, że w przeszłości wzrost PKB
kształtowały głównie czynniki o charakterze wewnętrz-
nym, nie oznacza to wcale, że czynniki zewnętrzne nie
wywarły nań żadnego wpływu. Jasne jest, że procesy in-
tegracji i transformacji warunkują to, w jakim stopniu ryn-
ki zewnętrzne wywierać będą swój wpływ.To właśnie zja-
wisko postanowiłem zbadać w ramach przygotowań do
dzisiejszego seminarium.
Czy postępująca integracja gospodarki polskiej,
ale również innych gospodarek w okresie transforma-
cji, z gospodarką globalną naraża je w większym stop-
niu na wpływ szoków wewnętrznych? Jak w kontek-
ście bardzo zmiennej sytuacji oszacować można ska-
lę tego wpływu?
W swoim wystąpieniu chciałbym na początek
omówić wymiary integracji. Nawiążę do inwestycji,
a następnie nakreślę parę wstępnych wniosków pły-
nących z modeli ekonometrycznych OECD oraz
omówię zmiany, jakie starałem się do nich wprowa-
dzić, by w większym stopniu uwzględnić specyfikę
15
WP£YW �WIATOWEJ RECESJI NA POLSK¥ GOSPODARKÊ
Andrew Burns
Wykres 1. Wzrost PKB
transformacji i jej wpływ na wrażliwość polskiej go-
spodarki na szoki zewnętrzne.
Analitycznym punktem wyjścia jest założenie, że
Polska, choć jest dużym krajem, posiada jednak dość
małą otwartą gospodarkę. Eksport odpowiada za dużą
część PKB, a co ważniejsze udział eksportu w PKB
podwoił się od początku procesu transformacji. To samo
dotyczy Czech i Węgier (wykres 2). Wykres 3 ilustruje
dodatkowe zjawisko – otóż kierunki eksportu się zmieni-
ły. Względny przyrost eksportu do Europy Zachodniej
był tak duży, że jego udział w łącznym eksporcie wzrósł
znacząco o około 20 punktów bazowych [sic]. Jest to dla
naszej analizy istotny fakt.
Na wykresie 4, który opisuje sytuację w Polsce, krop-
kowana krzywa odpowiada wielkości polskiego ekspor-
tu towarów od 1995 do 2001 r. Krzywa ciągła przecina-
jąca krzywą punktową obrazuje popyt na import polskich
towarów do innych krajów. Trzeba zauważyć, iż mimo
znaczącego przyrostu handlu międzynarodowego
(w tempie 50 procent w omawianym okresie), Polska,
Węgry i Czechy odnotowały ogromny wzrost swej pene-
tracji rynków światowych dzięki procesom globalizacji.
Oczywiście ma to ogromne znaczenie dla stopnia, w ja-
kim światowa recesja i czynniki zewnętrzne mogą
w przyszłości wpływać na gospodarkę krajową.
Zjawisko to zobrazowane jest nieco inaczej na wy-
kresie 5, który przedstawia procentowy udział eksportu
z Polski, Czech i Węgier w imporcie do Niemiec, pozo-
stałych krajów Europy i wszystkich państw członkow-
skich OECD. Tu znów widać podobną tendencję rosną-
cej penetracji rynków, która – zwłaszcza w przypadku
Niemiec – nie wykazuje oznak stabilizacji. Tak więc pro-
ces integracji nadal postępuje. Jednak należy zwrócić
16
Wykres 2. Udział eksportu w produkcji
Wykres 4. Integracja gospodarcza. Eksport rośnie
szybciej niż rynki
Wykres 3. Udział eksportu do OECD w całości
eksportu
uwagę na dane dla wszystkich krajów członkowskich
OECD, które wskazują na pewien proces stabilizacji.
Może to oznaczać, że rynki przesuwają się z innych kra-
jów europejskich i krajów członkowskich OECD jak USA
czy Japonia w kierunku Niemiec. Niemniej płynie z tego
wniosek o postępującej integracji i wpisywaniu się
w globalne mechanizmy produkcji.
Cóż to oznacza? Zawsze, gdy próbujemy oszaco-
wać podatność na szoki zewnętrzne czy inne wpływy,
musimy wrócić do podstaw i zastosować standardową
definicję PKB, zgodnie z którą PKB równy jest konsump-
cji, wydatkom budżetowym, inwestycjom i eksportowi
pomniejszonemu o import. O ile konsumpcja i wydatki
budżetowe dla celów niniejszej analizy mają głównie
charakter egzogeniczny, o tyle inwestycje, eksport i im-
port to podstawowe mechanizmy przenoszenia trendów
z zewnątrz do gospodarki krajowej. Na tym skupię się
w następnej części wystąpienia.
Wrażliwość na szoki zewnętrzne
W szczególności chciałbym zastanowić się nad pyta-
niem, w jaki sposób wrażliwość eksportu – wrażliwość
wzrostu polskiego eksportu na zjawiska globalne – uza-
leżniona jest od globalnego popytu. Można by stwier-
dzić, że ze względu na rosnący udział Polski w świato-
wym rynku, staje się ona coraz mniej podatna na nega-
tywne skutki spowolnienia gospodarczego na świecie.
Można też postawić tezę odwrotną: że ze względu na
coraz większe uzależnienie od gospodarki światowej,
spowolnienie tempa wzrostu gospodarczego na świecie
wywierać będzie większy wpływ na polską gospodarkę.
Kolejny istotny czynnik to wrażliwość importu, która
oznacza, że wraz z postępującą integracją polskiej go-
spodarki z gospodarką światową, import coraz częściej
jest nie tyle importem dóbr konsumpcyjnych, co raczej
wwozem części i półproduktów montowanych w kraju
i ponownie eksportowanych jako produkty o wyższej
wartości dodanej. W konsekwencji wszelki spadek popy-
tu zewnętrznego powodować będzie znaczący spadek
importu, co ograniczać będzie wpływy netto wszelkich
szoków zewnętrznych na polską gospodarkę. Trzeba
o tym pamiętać.
Wreszcie należy scharakteryzować wrażliwość inwe-
stycji. Odnosząc się do standardowych modeli ekono-
micznych, choćby keynesowskich, inwestycje są
w znacznej mierze funkcją czynników wewnętrznych:
dostępnych projektów, kosztu finansowania (który
kształtuje poziom stóp procentowych), względnych cen
towarów inwestycyjnych. Jednak w przypadku małej
17
Wykres 5. Integracja gospodarcza
otwartej gospodarki analiza taka nie jest najlepsza. De-
cyzje inwestycyjne opierają się na perspektywach wzro-
stu w krajach docelowych eksportu i możliwościach
sprzedaży towarów na ich rynkach. Jeżeli więc gospo-
darka niemiecka przeżywa szybki rozwój, a Polska prze-
żywa spowolnienie, to nie ma to wpływu na decyzje in-
westycyjne eksporterów. Jeśli można pozyskać kredyt
za granicą, wówczas obowiązujące w kraju stopy pro-
centowe nie muszą być istotnym czynnikiem. W szcze-
gólności ze względu na to, że korporacje ponadnarodo-
we podejmują decyzje o inwestycjach i produkcji w ska-
li globalnej, zjawiska zewnętrzne mogą mieć istotny
wpływ na poziom wydatków inwestycyjnych w gospo-
darce krajowej.
Żeby więc oszacować wpływ zewnętrznego spo-
wolnienia wzrostu gospodarczego na popyt, trzeba
najpierw określić jego wpływ na inwestycje, następnie
wpływ na eksport i wreszcie pośredni wpływ na im-
port. Spróbuję teraz podjąć to zadanie, choć nie obie-
cuję pełnego sukcesu.
Zapewne znane są prognozy ekonomiczne OECD.
Myślę, że dobrze będzie przedstawić prognozy skutków
niedawno odnotowanych szoków zewnętrznych w na-
stępstwie wydarzeń z 11 września. W opublikowanej
przez nas prognozie przedstawiono dane zbiorcze
(wykrest 7 i 8), nie analizując sytuacji dla poszczegól-
nych krajów – Czech, Polski czy Węgier. Sięgnąłem jed-
nak do bazy danych i wyszukałem wyniki obliczeń, by
pokazać, co mówi nasz standardowy model.
W tym konkretnie przypadku mamy do czynienia
z szokiem wywołującym spadek konsumpcji o 1 pro-
cent i spadek inwestycji o 2 procent we wszystkich
krajach OECD. W pierwszym okresie ogólne skutki dla
wszystkich krajów i regionów są takie same, jednak
wraz z upływem czasu zarysowuje się bardziej trwały
spadek produkcji w Czechach, Polsce i na Węgrzech
niż w USA, w strefie euro czy we wszystkich krajach
OECD. Po części wynika to z faktu, że są to dużo
mniejsze otwarte gospodarki. Ale czy model uwzglę-
dnia wszystkie czynniki, czy mówi prawdę, czy poka-
zuje prawdziwy obraz tego, co stanie się w tych go-
spodarkach? I kolejna kwestia: nakładają się tu na sie-
bie szoki zewnętrzne i wewnętrzne. Dla celów mojej
analizy nie jest to specjalnie korzystne.
W naszej prognozie uwzględniliśmy również szoki
o charakterze czysto zewnętrznym (wykresy 9 i 10) –
15-procentowy spadek popytu na eksport do krajów
OECD z krajów poza OECD. Tu widzimy istotne konse-
kwencje dla wszystkich krajów OECD i jeszcze poważ-
niejsze skutki dla krajów środkowoeuropejskich w po-
równaniu z wielkimi gospodarkami. Przypuszczam, że
również odzwierciedla to fakt, iż gospodarki te są o wie-
le mniejsze – w USA eksport odpowiada 10–15 procen-
tom PKB, w Polsce – 40 procentom, na Węgrzech
i w Czechach – 60–70 procentom. Model zarysowuje
więc pewne zrozumienie skali zjawiska, ale nie odpo-
wiada na pytanie, które podjąłem się rozważyć.
Należy więc wrócić do punktu wyjścia i zastanowić
się po pierwsze dlaczego model reaguje w ten właśnie
sposób, i po drugie jak można go udoskonalić, by lepiej
odpowiadał sytuacji gospodarek przechodzących trans-
formację. Wracając do wcześniej wspomnianych faktów
analitycznych, należy przede wszystkim zastanowić się
18
Wykres 7. Standardowe szoki
Wykres 8. Standardowe szoki
nad konsekwencjami rosnącego udziału w rynku, rosną-
cej wrażliwości handlu. Następnie należy uwzględnić
charakter importu towarów poddawanych ponownemu
eksportowi. I wreszcie wspomnieć należy o wpływie na
inwestycje.
Wykres 9 przedstawia wyniki analizy regresji kroczą-
cej. Jest to koncepcja służąca oszacowaniu relacji eko-
nometrycznych w oparciu o różne okresy, by określić,
czy szacowane wskaźniki są stabilne. Wskaźniki przed-
stawione po lewej stronie wykresu szacowane są dla
okresu 1990–1995 r., kolejny zbiór wskaźników na pra-
wo określa okres 1991–1996 r. Za każdym razem bie-
rzemy pod uwagę okres pięcioletni, dochodząc w ten
sposób do prawej części diagramu z okresem
1997–2001 r. Zgodnie z oczekiwaniami wynika stąd ja-
sno, że wrażliwość eksportu na zmiany w popycie ze-
wnętrznym rośnie, ale – co ciekawe – również się stabi-
lizuje. Przeprowadziliśmy podobne analizy dla importu
(wykres 10) i uzyskaliśmy podobne wyniki.
Jeśli chodzi o inwestycje, tu powstaje pewien pro-
blem, którego szczerze mówiąc nie udało nam się roz-
wiązać w czasie, jaki mieliśmy na przygotowanie się do
dzisiejszego seminarium. Rozumiem, że kolejny mówca
wypowie się na temat pokrewnych zagadnień, więc
mam nadzieję, że nam pomoże. Co jednak ważne, się-
gnęliśmy do danych, by określić znaczenie zagranicz-
nych źródeł finansowania inwestycji (tabela 1). Udział
bezpośrednich inwestycji zagranicznych wynosi 23 pro-
cent w Polsce, 32 procent w Czechach i 17 procent na
Węgrzech. Dodatkowo komplikuje to fakt, że ujęto tu
przychody z prywatyzacji, które tak naprawdę sprowa-
dzają się do przejęć spółek i nie stanowią inwestycji
w rozumieniu rachunków krajowych. Niemniej dane dla
Węgier, gdzie w ostatnim okresie większość inwestycji
miała charakter projektów greenfield czy brownfield,
dość wyraźnie określają znaczenie inwestycji finanso-
wanych ze źródeł zagranicznych jako części łącznych
inwestycji. Nawet i tu dane są niedoszacowane, gdyż
wielkości dla Węgier nie obejmują niepodzielonego zy-
sku – stąd faktyczne dane są jeszcze wyższe. W każ-
dym razie okazuje się, że na 20 procent inwestycji bez-
pośredni wpływ mogą mieć czynniki zewnętrzne.
Obiecałem, że przedstawię pewną odpowiedź, choć-
by tylko wstępną. Oto i ona. W oparciu o tak dostosowa-
19
Wykres 9. Wrażliwość na szoki zewnętrzne
Wykres 10. Wrażliwość na szoki zewnętrzne
Tabela 1. Zewnętrzne czynniki wpływające na nakłady inwestycyjne
ną formułę obliczeń spróbowaliśmy uwzględnić tenden-
cje w eksporcie i imporcie, podobnie staraliśmy się le-
piej uchwycić charakter importu towarów ponownie eks-
portowanych z Polski. Przeprowadziliśmy symulację za-
kładającą 5-procentowy spadek światowego popytu na
towary produkowane przez polski sektor eksportowy.
W początkowym okresie ma to znaczący wpływ, zarów-
no na eksport, jak i na import (wykresy 11 i 12). Wraz
z upływem czasu wpływ na import nasila się, a to głów-
nie ze względu na reakcje endogeniczne: wraz ze spad-
kiem aktywności gospodarczej maleje krajowa kon-
sumpcja, w efekcie import również spada, co po części
równoważy skalę wpływów. Jednak łącznie w przypadku
założonego dla 2001 r. spadku na rynkach eksporto-
wych o 5 procent, PKB spada o 0,7 procent. Ekstrapo-
lując to na 8-procentowy spadek odnotowany w popycie
na polskie towary w 2001 r., okazuje się, że 1 procent
spadku tempa wzrostu polskiego PKB w 2001 r. wynika
ze spowolnienia w gospodarce światowej.
Autor jest szefem biura w Departamencie Ekonomicznym OECD
20
Wykres 11. Wstępne wyniki empiryczne
Wykres 12. Wstępne wyniki empiryczne