16
Nr. 86. Cena pojedynczego numeru 250,000 mit. pblsMch* Sobota, 12-go 1 Niedziela, 15-go kwietnia 1921 roku. 9 Dzisiejszy fflifflef ZaWierä 26-ciä Strom, Rok 4. 'S m U & a a A t d ___ CENA PRENUMERATY ^ ____ (Wychodzi codziennie z wyjątkiem niedziel i świąt). w1111,111" 11111 ' " 1 " ^ naK t L^r^wM0-00 '!,mkp '7 S ' 4 <femy ziemi, skąd nasz ród! h o%=% ; Si81: 'I: % Z: Z: y czytelnik powlmen abonament J,----------------- -------------------- mm jT Za nieścisłość podanych ogłoszeń telefo- ł g ^ piacie. Adres Redakcji i Administracji: Katowice, ulica Warszawska 58. nicznie nie bierzemy odpowiedzialności. '" " " " " " 1 THLHFON: Katowice Nr. 1330. Konto czekowe 301 546. ft- , , * (Wychodzi codziennie i wyjątkiem niedziel i świąt). Nie damy ziemi, skąd masz ród i Adres Redakcji i Administracji: Katowice, ulica W arszawska 58. THLHFON: Katowice Nr. 1330. Konto czekowe 301 546. Reklamy: t>,18 zł, fr, za w. mm. Ogłoszenia; 0,06 „ za w. mm. Za nieścisłość podanych ogłoszeń telefo nicznie nie bierzemy odpowiedzialności. K93S8B7 liitznośn? stan w szkolnictwie śIpM&m DOMAGA SIĘ SZYBKIEJ REFORMY. W a r s z a w a , 12. 4. (Teł. od wł. kor.) Sejmowa komisja oświatowa na posiedzeniu w dniu 10- b. m. rozpatrywała obszernie stosun ki szkolne na Górnym Śląsku, a wobec panu jącego tam stanu rzeczy postanowiła zwrócić na te sprawą uwagę premjera. Wczoraj po Południu udali sie do p. premjera Grabskiego _ Posłowie Bobek (P. S. L.), Kornecki (Z. L. N.) -> i Kowicki (Wyzwolenie). W naradzie wziął również udział minister wyznań religijnych i oświecenia publicznego Miklaszewski z. wizy tatorem Ekiert-em- Posłowie wykazali, że szkolnie-wo na Śląsku, zwłaszcza zas jego administracja, nie są zupełnie unormowane pod względem prawnym. Ustawy śląskie przed ich ogłoszeniem w „Dzienniku Ustaw'“ —ooOoo nie uzyskały sankcji Prezydenta Rzeczypo spolitej, skutkiem czego właściwie nie są u- legalizowane. Ministerstwo oświaty nie ma żadnych uprawnień na Śląsku. Władze wo jewódzkie załatwiają wszystkie sprawy w drugiej i trzeciej instancji. Stan taki wywo łuje wiele niezadowolenia w społeczeństwie i wśród nauczyciele wie, a posłowie domagają sie wydania rozporządzenia wykonawczego do ustawy o autonomii śląskiej w dziedzinie szkolnictwa, które powinno dążyć do ścisłego zjednoczenia kulturalnego z Rzeczypospolitą. Premier Grabski oświadczył, że zajmie sie tą sprawą, uznając stan dotychczasowy za niewłaściwy. Minister oświaty przygotuje forme załatwienia całej kwestii. Sejm palsM p i e i sie a p r a i w IlajpeJiis. REZOLUCJA KOMISJI SPRAW ZAGRANICZNYCH. W a r s z a w a , 12. 4. (Tel. od wl. kor.) Atak generalny na ministra Zamoyskiego za kończył się zupełnem fiaskiem lewicy Wczoraj obradowała podkomisją, wyłoni-na Przez czwartkową komisję spraw zagranicz nych, aby przedłożyć zebraniu (w południe) komisji spraw zagranicznych rezolucję w spra wie Kłajpedy. Rezolucja, opracowana przez Fos. Strońskiego j przyjęta jednogłośnie, o- piewa: „Komisja spraw zagr, wzywa Rząd, aby niezwłocznie poczynił starania celem zabez pieczenia Polsce tych praw w Kłajpedzie, któ re niejednokrotnie były uznane przez główne mocarstwa, kilkjd^rotnie w postanowieniach Rady Ambasadorów z r- 1923 i 1924. oraz ce- ^ jem zapewnienia Polsce wolnego i pewnego -^/dostępu do morza. Komisja spraw zagr. stwierdza niebezpieczeńs- wo, wynikające z tego stanu rzeczy, iż rząd litewski stale gło si, iż Litwa jest w stanie wojny z Polską, eo uniemożliwia powrót do prawidłowych sto«un- ŁAw na wschodzie Europy i jej prawidłową odbudowę.“ Wniosek pos. Dąbskiego (Wy zwolenie), ażeby sprawę postawić jeszcze na wczorajszem posiedzeniu Sejmu, upadł* OBRADY SEJMU. W a r s z a w a , 12. 4. (Tel. od wł. kor.) Wczorajsze posiedzenie Sejmu było ostatniem Przed świętami. Wśród ustaw załatwionych najważniejsze są: ratyfikacja umowy co do pożyczki francuskiej, uchwalenie rekruta i u- ch walenie poprawek Senatu do ustawy r> o- ehronie lokatorów. W dalszym ciągu mryso wa la się taktyka mniejszości naro*jowy-h* Mianowicie przy pożyczce francnsk.ej pos Rogula (leader klubu białoruskiego) protesto wał w imieniu klubów białoruskiego j akraiń skiego przeciwko pożyczce. Oba też wymię nione kluby głosowały przeciw pobmowi re kruta. Rzecz charakterystyczna, że nawet Niemcy wstrzymali się tylko od głosowania, a żydzi głosowali za poborem rekruta. Taktyka klubów słowiańskich wskazuje na jakieś ukry te cele, niewątpliwie inspirowanie z zagranicy. —ooooo—* M a t o EniEjszoścIacb nsmdowfch PRZEDMIOTEM DYSKUSJI W SENACIE. Warszawa, 12. 4. (Tel. od wlasn. koresp.) Senat ukończył dziś dyskusję nad ustawą o powszechnej służbie wojsko wej, którą przyjęto z drobnemi poprawka mi. Co do ustawy o zabezpieczeniu na wypadek bezrobocia i ustawy o uwłaszcze niu czynszowników na kresach, referenci wyjaśnili, że komisje nie zdołały ich je szcze opracować, poczem uchwalono zapo- H wiedzieć Sejmowi znaczne zmiany w obu ustawach. Po przyjęciu ustawy o zasił kach dla rodzin rezerwatów przystąpiono do ratyfikacji traktatu w St. Germain. Znakomity referat w tej sprawie wygłosił sen. Koskowski^ poczem senator niemiecki Hasbach poruszył sprawę mniejszości na rodowych. _Przypomniał on mianowicie przemówienie marszałka Trąmozyńskiego z dnia 21. stycznia 1918 r. w Sejmie pru skim, który m. in. mówił: „Stwierdzam, że o ile ktokolwiek obronę mniejszości na rodowych uznaje za konieczną, jednakże uważa ją za sprawę wewnętrznej polityki państwa, ten okłamuje -siebie i innych11 . W dalszym ciągu sen. Hasbach poruszył wywiad marszałka Trąmpczyńskiego, u- dzielony „Gazecie W arszawskiej“ na temat wypowiedzenia traktatu o mniejszościach narodowych i sprawę rugów kolonistów niemieckich. Odpowiadał mu z trybuny senackiej wśród burzliwych oklasków na wstępie i przy końcu przemowy marsza łek Trąmpczyński. PRZEMÓWIENIE MARSZAŁKA TRĄMPCZYŃSKIEGO. P. senator Hasbach nie przygotował mnie na ten atak, co mi nie przeszkadza w kilku Słowach, o ile osobista wzmianka to dopuszcza, wyjaśnić moje stanowisko. Na- samprzód p. sen. Hasbach musi mi wyba czyć, że nawet mierżąc wysoki arząd w Senacie, w pierwszych słowach, które tu wypowiedziałem, oświadczyłem, że nic zrzekam się swoich praw obywatelskich, t. j. objawiania mojego zdania w każdej spra wie, naturalnie poza obradami i wykony waniem wnłdzy marszałka Senatu. I pod tym względem ma sen. Hasbach rację, że słowa, które tu cytował, rzeczy wiście wypowiedziałem w Sejmie pruskim w r. 1918. Tak. Obok Austriaka Renne- ra ja pierwszy w Europie postawiłem tezę, że prawa mniejszości narodowych muszą być zastrzeżone w sposób międzynarodo wy i tego zdania jestem i dzisiaj. Ale na jakich zasadach! Otóż chętniebym przy stał za Polskę na to, aby mniejszości na rodowe były w Polsce w sposób międzyna rodowy bronione, gdyby to się stało ogól ną zasadą światową. Ale dziś Polska ma stanowić wyjątek. Liga Narodów ma wprawdzie prawo mieszać się do kwegtji traktowania naszych obywateli niemiec kiej narodowości, ale my nie mamy prawa bronić członków polskiej mniejszości w Niemczech. Powodem mojego wystąpienia był tak że fakt drugi, mianowicie decyzja Trybu nału Haskiego co do treści traktatu o mniejszościach, jaki Polska z mocarstwa mi zawarła. Ten Trybunał Haski użył wobec nas takiej niesłychanej interpretacji (Glos: „Haniebne!“). Ja nawet tego nie twierdzę. Trybunał Haski ze swojego sta nowiska był sprawiedliwy, ale otworzył nam oczy na to, że jeżeli z traktatu o mniejszościach można to wyczytać, co wy czytał Trybunał Haski, to w takim razie Polska, jak każdy naród, który się szanu je, takiego traktatu dochować nie może. \ Głosy: „Słusznie.!“), Na szczęście w traktacie o mniejszo ściach w art. 12. powiedziano, ie Polska może postawić wniosek do Rady Ligi Na rodów, aby Liga amhienha jego przepisy. Jak Panom wiadomo, traktat o mniejszo ściach był na kolanie pisany. Słyszałem, ’ że tekst był zaprezentowany naszym za stępcom na pół godziny przed podpisa niem. Przewidując potrzebę zmian, za stępcy wielkich mocarstw w art, 13. za strzegli, że Polska ma prawo zwrócić się do Rady Ligi o zmianę traktatu. Nieste ty, dotychczas Rząd nie zabrał«się do tego, pomimo, że jest publiczną tajemnicą i o* gól nem przekonaniem społeczeństwa, iż musimy żądać zmian w traktacie o mniej* szościach. Z Rządom się pod tym wzglę dem nie komunikowałem. . Twierdzę jed nak, że wszyscy prawnicy polscy mają mo ralny obowiązek podjąć jg tej pracy, aby zmianę przygotować pod względem praw niczym. Najlepszym argumentem wobeo Rady Ligi będzie, jeżeli wykażemy, że z formalnego punktu' widzenia traktat o mniejszościach wogóle nas nie obowiązu je. Nie twierdzę, iż wypowiedzenie trak tatu będzie konieczne. Owszem, twierdzę, że wcale do tego $i'"e przyjdzie, bo nie od, powiadałoby to naszemu interesowi pań stwowemu. Przecież ostatecznie 9/10 trak tatu o mniejszościach weszło już w skład naszej konstytucji. Nie mamy bynaj. nm i«i zamiaru naszych mniejszości poszko dować. Idę nawet dalej, twierdząc, że po bratymcom naszym na wschodzie powin niśmy dać więcej, niż traktat im zapewnia. Więc artykuł, jaki w „Gazecie Warszaw skiej“ umieściłem w formie wywiadu, miał ten cel praktyczny, ażeby wywołać dysku sję prawniczą i aby wobec Rady Ligi Na rodów wygrać wszystkie etapy tej spra wy. Działałem przy tern nie jako marsza łek, ale jako prawnik i obywatel, według swojego przekonania, tylko w interesie kraju. Po przemówieniu senatora Buzka przy jęto ustawę o prowizorjum budżetowem, a p-o referacie senatora Kiniorskiego u- stawę o poborze rocznika 1903. na calem terytorjum Rzeczypospolitej. Następne posiedzenie odbędzie się 6-go maja. O podstawy gospodarcze dla naszej polityki państwowej. Troska o sanację skarbu jpaństwa i fi nansów postawiła społeczeństwo nasze wo bec poważnego zagadnienia, jakim jest podstawa gospodarcza dla utrzymania by tu i należytego rozwoju państwa i jego o- bywateli. Przeprowadzanie sanacji obec nej uświadamia społeczeństwu więcej niż kiedykolwiek —- podstawy realne bytu państwa. Jest to drugi wypadek w odzyskanej Polsce, gdzie cały naród skupił się dla zrealizowania zasadniczego postulatu chwili. Po trzech latach od wojny z bolszewi kami i po ostrym kryzysie gospodarczym, uświadamiamy sobie dopiero teraz jasno, na co jest potrzebne państwo, że jego do bra egzystencja daje zaspokojenie aspira cji narodowych, daje podstawy należytego rozwoju gospodarczego i kulturalnego jed nostce społecznej. Dotąd niezdawaliśmy sobie sprawy z dążności innych państw i narodów do rozszerzenia swych granic. Nie chodziło im tylko o narzucenie włas nej administracji, ale przedewszystkiem o wyzyskiwanie zasobów gospodarczych i zwiększenia siły militarnej kosztem zaję tych ziem. U nas parcie na wschód jakkolwiek no siło ono charakter jednostronny, bo mając w sobie podstawy administracyjne z ma- łem zwróceniem uwagi na korzyści gospo darcze, to jednak bezwiednie szliśmy po linji konieczności utrzymania egzystencji państwa polsk. i bezpieczeństwa Europy. Kierunek dotychczasowej polityki na szego państwa był tak, jak na kresach, jednostronny. Bagatelizowaliśmy _to, co było najważniejszom dla państwa i na co jego ogm atencja jest potrzebną, za mało u- względniliśmy nasze postulaty gospodarcze i kulturalne. A przecież gospodarstwo jest podstawą bytu państwowego i naro dowego. Anglja, Niemcy i Francja znacz nie większą odgrywają rolę niż wielka Rosja lub Ghiny, a znaczenie ich tkwi włai* śnie w wysoko rozwiniętej kulturze mate- rjalnej jak w Niemczech, lub materjalncj i duchowej jak w Francji lub Anglji. Ekspansyjna polityka tych państw ma cha rakter czysto gospodarczy i militarny z pomijaniem wprost polityki administracyj nej. Na tem ,öpiera się powodzenie poli tyki kolonjalnej Anglji i Francji w Al gierze. Również Niemcy przed zawiera niem sojuszów starali się w granicach możliwości opanować rynek danego kraju, czyli prowadzili ekspansję gospodarczą. Wten sposób dostali się nawet do zachod niej Azji. Po utrwaleniu się gospodar- czem nieepostrzeżenie wprowadzali swoje zasady administracyjne i militaryzmu, u- zależniając w potrójny sposób podbite go spodarczo kraje. Polska wielkie ma znaczenie dla Euro py, ale dlatego, że słabo stoi gospodarczo i nieprowadzi planowej ekspansywnej po lityki gospodarczej w państwach ościen nych, uważana jest przez Ligę Narodów jak to oświadczył w prywatnej rozmo.

Dzisiejszy fflifflef ZaWierä 26-ciä Strom, Nr. 86. Rok 4 ... · administracja, nie są zupełnie unormowane pod względem prawnym. Ustawy śląskie przed ich ogłoszeniem w „Dzienniku

  • Upload
    others

  • View
    0

  • Download
    0

Embed Size (px)

Citation preview

Page 1: Dzisiejszy fflifflef ZaWierä 26-ciä Strom, Nr. 86. Rok 4 ... · administracja, nie są zupełnie unormowane pod względem prawnym. Ustawy śląskie przed ich ogłoszeniem w „Dzienniku

Nr. 86. C e n a p o j e d y n c z e g o n u m e r u 2 5 0 ,0 0 0 m i t . p b l s M c h *

Sobota, 12-go 1 Niedziela, 15-go kw ietnia 1921 roku.9

Dzisiejszy fflifflef ZaWierä 26-ciä Strom,

Rok 4.

' S m U & a a A t d

___

CENA PRENUMERATY ____ (Wychodzi codziennie z wyjątkiem niedziel i świąt). w 1111,111" 11111 ' " 1 " ^

naK t L r wM0-00'!,mkp' 7 S' 4 <femy ziem i, skąd nasz ród! h o%=%; Si81: 'I: % Z: Z:y czytelnik powlmen abonament J,----------------- --------------------mmjT Za nieścisłość podanych ogłoszeń telefo-

ł g ^ piacie. Adres Redakcji i Administracji: K atow ice, u lica W arszaw sk a 5 8 . nicznie nie bierzemy odpowiedzialności.'"" """ " 1 THLHFON: Katowice Nr. 1330. Konto czekowe 301 546. ft- , , *

(Wychodzi codziennie i wyjątkiem niedziel i świąt).

Nie damy ziem i, skąd masz ród iAdres Redakcji i Administracji: K atow ice, u lica W arszaw sk a 58.

THLHFON: Katowice Nr. 1330. Konto czekowe 301 546.

Reklamy: t>,18 zł, fr, za w. mm. O głoszenia; 0,06 „ „ za w. mm.

Za nieścisłość podanych ogłoszeń telefo­nicznie nie bierzemy odpowiedzialności.

K93S8B7

liitznośn? stan w szkolnictwie śIpM&mDOMAGA SIĘ SZYBKIEJ REFORMY.

W a r s z a w a , 12. 4. (Teł. od wł. kor.) Sejm owa komisja oświatowa na posiedzeniu w dniu 10- b. m. rozpatrywała obszernie stosun­ki szkolne na Górnym Śląsku, a wobec panu­jącego tam stanu rzeczy postanowiła zwrócić na te sprawą uwagę premjera. W czoraj po Południu udali sie do p. premjera Grabskiego

_ Posłow ie Bobek (P. S. L.), Kornecki (Z. L. N.)-> i Kowicki (W yzw olenie). W naradzie w ziął

rów nież udział minister w yznań religijnych i ośw iecenia publicznego M iklaszewski z. w izy­tatorem Ekiert-em- Posłow ie w ykazali, że szk o ln ie -wo na Śląsku, zw łaszcza zas jego administracja, nie są zupełnie unormowane pod w zględem prawnym. U staw y śląskie przed ich ogłoszeniem w „Dzienniku Ustaw'“

—ooOoo

nie uzy sk a ły sankcji Prezydenta Rzeczypo­spolitej, skutk iem czego w łaściw ie n ie są u - legalizow ane. M inisterstw o ośw iaty nie ma żadnych up raw n ień na Ś ląsku. W ładze wo­jew ódzk ie za ła tw ia ją w szystk ie spraw y w d rug ie j i trzec ie j in stancji. S tan tak i w ywo­łu je w iele n iezadow olen ia w społeczeństw ie i w śród nauczyciele w ie, a posłow ie dom agają sie w ydania rozpo rządzen ia w ykonaw czego do ustaw y o autonom ii śląsk iej w dziedzin ie szkolnictw a, k tó re pow inno dążyć do ścisłego z jednoczenia ku ltu ra lnego z R zeczypospolitą. P rem ie r G rabski ośw iadczył, że zajm ie sie tą spraw ą, uznając stan dotychczasow y za n iew łaściw y. M inister ośw iaty p rzygo tu je form e za ła tw ien ia całe j kw estii.

Sejm palsM p i e i sie a p r a i w IlajpeJiis.REZOLUCJA KOMISJI S P R A W ZAGRANICZNYCH.

W a r s z a w a , 12. 4. (Tel. od w l. kor.) A tak g enera lny na m in is tra Z am oyskiego za­k o ń czy ł się zupełnem fiaskiem lewicy W czoraj ob radow ała podkom isją, w y łon i-na P rzez czw artkow ą kom isję spraw zag ran icz­nych, ab y przed łożyć zebran iu (w południe) kom isji spraw zag ran icznych rezo lucję w sp ra ­w ie K ła jpedy . R ezolucja, opracow ana przez Fos. S trońsk iego j p rzy ję ta jednogłośn ie , o- p iew a:

„K om isja spraw zagr, w zyw a R ząd, aby n iezw łocznie poczyn ił s ta ran ia celem zabez­p ieczen ia Polsce tych p raw w K łajpedzie , k tó ­re n ie jednok ro tn ie były uznane przez głów ne m ocarstw a, kilkjd^rotnie w postanow ieniach R ady A m basadorów z r- 1923 i 1924. oraz ce-

je m zapew nien ia Polsce w olnego i pew nego -^ /d o stęp u do m orza. K om isja spraw zagr.

s tw ie rd za niebezpieczeńs- wo, w yn ikające z tego stanu rzeczy , iż rząd litew sk i sta le gło­si, iż L itw a je s t w stan ie w ojny z P olską, eo uniem ożliw ia pow rót do praw id łow ych sto«un- ŁAw n a w schodzie E uropy i je j p raw id łow ą

odbudow ę.“ W niosek pos. D ąbskiego (W y­zw olenie), ażeby spraw ę postaw ić jeszcze na w czorajszem posiedzeniu Sejm u, upadł*

OBRADY SEJM U .

W a r s z a w a , 12. 4. (Tel. od wł. kor.) W czora jsze posiedzenie Sejm u było ostatniem Przed św iętam i. W śród ustaw zała tw ionych najw ażn ie jsze są : ra ty fik a c ja umowy co dopożyczki francusk ie j, uchw alen ie rek ru ta i u - chw alenie popraw ek Senatu do ustaw y r> o- ehronie lokatorów . W dalszym ciągu m ryso­wa la się tak ty k a m niejszości naro*jowy-h* Mianowicie p rzy pożyczce francnsk .e j pos Rogula (leader klubu b ia ło rusk iego) p ro testo ­w ał w im ieniu klubów b ia łorusk iego j akraiń skiego przeciw ko pożyczce. Oba też wymię nione kluby głosow ały przeciw pobm ow i re ­k ru ta . Rzecz charak te ry sty czn a , że naw et Niemcy w strzym ali się ty lko od g łosow ania, a żydzi głosow ali za poborem rek ru ta . T ak tyka klubów słow iańskich w skazu je na jak ieś u k ry ­te cele, n iew ątpliw ie insp irow anie z zagranicy .

—ooooo—*

M a t o EniEjszoścIacb nsmdowfchPRZEDMIOTEM DYSKUSJI W SENACIE.

W a r s z a w a , 12. 4. (Tel. od wlasn. koresp.) Senat ukończył dziś dyskusję nad ustawą o powszechnej służbie wojsko­wej, którą przyjęto z drobnemi poprawka­mi. Co do ustawy o zabezpieczeniu na wypadek bezrobocia i ustawy o uwłaszcze­niu czynszowników na kresach, referenci wyjaśnili, że komisje nie zdołały ich je­szcze opracować, poczem uchwalono zapo-

H wiedzieć Sejmowi znaczne zmiany w obu ustawach. Po przyjęciu ustawy o zasił­kach dla rodzin rezerwatów przystąpiono do ratyfikacji traktatu w S t . Germain. Znakomity referat w tej sprawie wygłosił sen. Koskowski^ poczem senator niemiecki Hasbach poruszył sprawę mniejszości na­rodowych. _ Przypomniał on mianowicie przemówienie marszałka Trąmozyńskiego z dnia 21. stycznia 1918 r. w Sejmie pru­skim, który m. in. mówił: „Stwierdzam, że o ile ktokolwiek obronę mniejszości na­rodowych uznaje za konieczną, jednakże uważa ją za sprawę wewnętrznej polityki państwa, ten okłamuje -siebie i innych11. W dalszym ciągu sen. Hasbach poruszył wywiad marszałka Trąmpczyńskiego, u- dzielony „Gazecie W a r sz a w sk ie j“ na te m a t

wypowiedzenia traktatu o mniejszościach narodowych i sprawę rugów kolonistów niemieckich. Odpowiadał mu z trybuny senackiej wśród burzliwych oklasków na wstępie i przy końcu przemowy marsza­łek Trąmpczyński.

PRZEMÓWIENIE MARSZAŁKA TRĄMPCZYŃSKIEGO.

P. senator Hasbach nie przygotował mnie na ten atak, co mi nie przeszkadza w kilku Słowach, o ile osobista wzmianka to dopuszcza, wyjaśnić moje stanowisko. Na- samprzód p. sen. Hasbach musi mi wyba­czyć, że nawet mierżąc wysoki arząd w Senacie, w pierwszych słowach, które tu wypowiedziałem, oświadczyłem, że nic zrzekam się swoich praw obywatelskich, t. j. objawiania mojego zdania w każdej spra­

wie, naturalnie poza obradami i wykony­waniem wnłdzy marszałka Senatu.

I pod tym względem ma sen. Hasbach rację, że słowa, które tu cytował, rzeczy­wiście wypowiedziałem w Sejmie pruskim w r. 1918. Tak. Obok Austriaka Renne- ra ja pierwszy w Europie postawiłem tezę, że prawa mniejszości narodowych muszą

być zastrzeżone w sposób międzynarodo­wy i tego zdania jestem i dzisiaj. Ale na jakich zasadach! Otóż chętniebym przy­stał za Polskę na to, aby mniejszości na­rodowe były w Polsce w sposób międzyna­rodowy bronione, gdyby to się stało ogól­ną zasadą światową. Ale dziś Polska ma stanowić wyjątek. Liga Narodów ma wprawdzie prawo mieszać się do kwegtji traktowania naszych obywateli niemiec­kiej narodowości, ale my nie mamy prawa bronić członków polskiej mniejszości w Niemczech.

Powodem mojego wystąpienia był tak­że fakt drugi, mianowicie decyzja Trybu­nału Haskiego co do treści traktatu o mniejszościach, jaki Polska z mocarstwa­mi zawarła. Ten Trybunał Haski użył wobec nas takiej niesłychanej interpretacji (Glos: „Haniebne!“). Ja nawet tego nie twierdzę. Trybunał Haski ze swojego sta­nowiska był sprawiedliwy, ale otworzył nam oczy na to, że jeżeli z traktatu o mniejszościach można to wyczytać, co wy­czytał Trybunał Haski, to w takim razie Polska, jak każdy naród, który się szanu­je, takiego traktatu dochować nie może.\ Głosy: „Słusznie.!“),

Na szczęście w traktacie o mniejszo­ściach w art. 12. powiedziano, ie Polska może postawić wniosek do Rady Ligi Na­rodów, aby Liga amhienha jego przepisy. Jak Panom wiadomo, traktat o mniejszo­ściach był na kolanie pisany. Słyszałem, ’ że tekst był zaprezentowany naszym za­stępcom na pół godziny przed podpisa­niem. Przewidując potrzebę zmian, za­stępcy wielkich mocarstw w art, 13. za­strzegli, że Polska ma prawo zwrócić się do Rady Ligi o zmianę traktatu. Nieste­ty, dotychczas Rząd nie zabrał«się do tego,

pomimo, że jest publiczną tajemnicą i o* gól nem przekonaniem społeczeństwa, iż musimy żądać zmian w traktacie o mniej* szościach. Z Rządom się pod tym wzglę­dem nie komunikowałem. . Twierdzę jed­nak, że wszyscy prawnicy polscy mają mo­ralny obowiązek podjąć jg tej pracy, aby zmianę przygotować pod względem praw­niczym. Najlepszym argumentem wobeo Rady Ligi będzie, jeżeli wykażemy, że z formalnego punktu' widzenia traktat o mniejszościach wogóle nas nie obowiązu­je. Nie twierdzę, iż wypowiedzenie trak­tatu będzie konieczne. Owszem, twierdzę, że wcale do tego $i'"e przyjdzie, bo nie od, powiadałoby to naszemu interesowi pań­stwowemu. Przecież ostatecznie 9/10 trak­tatu o mniejszościach weszło już w skład naszej konstytucji. Nie mamy bynaj. nm i «i zamiaru naszych mniejszości poszko­dować. Idę nawet dalej, twierdząc, że po­bratymcom naszym na wschodzie powin­niśmy dać więcej, niż traktat im zapewnia. Więc artykuł, jaki w „Gazecie Warszaw­skiej“ umieściłem w formie wywiadu, miał ten cel praktyczny, ażeby wywołać dysku­sję prawniczą i aby wobec Rady Ligi Na­rodów wygrać wszystkie etapy tej spra­wy. Działałem przy tern nie jako marsza­łek, ale jako prawnik i obywatel, według swojego przekonania, tylko w interesie kraju.

Po przemówieniu senatora Buzka przy­jęto ustawę o prowizorjum budżetowem, a p-o referacie senatora Kiniorskiego u- stawę o poborze rocznika 1903. na calem terytorjum Rzeczypospolitej.

Następne posiedzenie odbędzie się 6-go maja.

O podstawy gospodarcze dla naszej polityki państwowej.

Troska o sanację skarbu jpaństwa i fi­nansów postawiła społeczeństwo nasze wo­bec poważnego zagadnienia, jakim jest podstawa gospodarcza dla utrzymania by­tu i należytego rozwoju państwa i jego o- bywateli. Przeprowadzanie sanacji obec­nej uświadamia społeczeństwu więcej niż kiedykolwiek —- podstawy realne bytu państwa.

Jest to drugi wypadek w odzyskanej Polsce, gdzie cały naród skupił się dla zrealizowania zasadniczego postulatu chwili.

Po trzech latach od wojny z bolszewi­kami i po ostrym kryzysie gospodarczym, uświadamiamy sobie dopiero teraz jasno, na co jest potrzebne państwo, że jego do­bra egzystencja daje zaspokojenie aspira­cji narodowych, daje podstawy należytego rozwoju gospodarczego i kulturalnego jed­nostce społecznej. Dotąd niezdawaliśmy sobie sprawy z dążności innych państw i narodów do rozszerzenia swych granic. Nie chodziło im tylko o narzucenie włas­nej administracji, ale przedewszystkiem o wyzyskiwanie zasobów gospodarczych i zwiększenia siły militarnej kosztem zaję­tych ziem.

U n a s p a rc ie n a w sc h ó d ja k k o lw ie k n o ­s i ło ono charakter j e d n o s tr o n n y , bo mając w so b ie podstawy administracyjne z ma- łe m z w r ó c e n ie m u w a g i n a k o r z y śc i g o sp o ­d arcze , to je d n a k b e z w ie d n ie sz liśm y po l in j i k o n ie c z n o ś c i u tr z y m a n ia egzystencji p a ń s tw a p o ls k . i b e z p ie c z e ń s tw a Europy.

Kierunek dotychczasowej polityki na­szego państwa był tak, jak na kresach, jednostronny. Bagatelizowaliśmy _ to, co było najważniejszom dla państwa i na co jego ogm atencja jest potrzebną, za mało u- względniliśmy nasze postulaty gospodarcze i kulturalne. A przecież gospodarstwo jest podstawą bytu państwowego i naro­dowego. Anglja, Niemcy i Francja znacz­nie większą odgrywają rolę niż wielka Rosja lub Ghiny, a znaczenie ich tkwi włai* śnie w wysoko rozwiniętej kulturze mate- rjalnej jak w Niemczech, lub materjalncj i duchowej jak w Francji lub Anglji. Ekspansyjna polityka tych państw ma cha­rakter czysto gospodarczy i militarny z pomijaniem wprost polityki administracyj­nej. Na tem ,öpiera się powodzenie poli­tyki kolonjalnej Anglji i Francji w Al­gierze. Również Niemcy przed zawiera­niem sojuszów starali się w granicach możliwości opanować rynek danego kraju, czyli prowadzili ekspansję gospodarczą. Wten sposób dostali się nawet do zachod­niej Azji. Po utrwaleniu się gospodar- czem nieepostrzeżenie wprowadzali swoje zasady administracyjne i militaryzmu, u- zależniając w potrójny sposób podbite go­spodarczo kraje.

Polska wielkie ma znaczenie dla Euro­py, ale dlatego, że słabo stoi gospodarczo i nieprowadzi planowej ekspansywnej po­lityki gospodarczej w państwach ościen­nych, uważana jest przez Ligę Narodów

jak t o o św ia d c z y ł w p r y w a tn e j rozmo.

Page 2: Dzisiejszy fflifflef ZaWierä 26-ciä Strom, Nr. 86. Rok 4 ... · administracja, nie są zupełnie unormowane pod względem prawnym. Ustawy śląskie przed ich ogłoszeniem w „Dzienniku

ulica św. Jana 12 K Ä T O W 1 0 E Telefon nr. 2163

Wełny. jedwabie, aksamity. Materiały na pościel i bieliznę. Barchany, płótna zefiry, perkale, woale i t d. Koce do spania, pledy, chustki do okrywania.

Najstarszy na miejscu polsko chrześcijański magazyn manu­faktury. Rok założenia 1894.

Nowości wiosennew wielkim wy borze!

Str. 2. J O N I E C S L ASEX» Dnia 12-go i 13-go kwietnia 1924 r.

wie Dr. Williger — za państwo bez zna­czenia, a sekretarz Ligi Narodów ośmie­lał się zwrócić z zapytaniem, co Polska ti- ezyniła, aby znieść u niej niewolnictwo. Liga Narodów wprost bagatelizuje nas, i to za to, że otwieramy swój rynek dla każ­dego kapitału obcego, któremu się zechce do nas przyjść i nas jako spożywców siłę roboczą i nasze skarby naturalne i nasz brak oporu wyzyskiwać. Z braku celowej polityki — zewnętrznej polityki gospodar­czej także i przemysł nasz włókienniczy jak i śląski chętnieby widział, aby granice Polski na wschodzie nie istniały — czyli chcałby się dostać do Rosji, chcąc w ten sposób sojusznika Niemiec postawić, tak jak oni to rozumieją, na nogi. Stąd wpro­wadzanie w momentach krytycznych chao­su i podniecanie umysłów mas robotni- 'ezych przez wywoływanie zatargów z ro­botnikami w duchu antypaństwowym.

Niedocenianie potrzeby polityki gospo­darczej sprawiło, że nasze kresy tak wschodnie jak i zachodnie nic są jeszcze organicznie złączone z Polską. Zamało pod tym względem dała. się uczuć mniejszo­ściom narodowym potrzeba ich egzysten­cji w państwie polskiem, co wyzyskują niektórzy przywódcy obcej narodowości, zasilani kapitałem wrogich państw. Chło­pu na wschodzie trzeba wykazać namacal­nie jego interes należenia do Polski, a nic

- tak nie przemawia do słabo uświadomionej ludności, jak interes materjalny. Rów­nież i przeciętny Niemiec wrażliwy jest na egzystencję materjalną. Na Śląsku pa­miętając państwo niemieckie, i widząc za­razem różnice między Śląskiem a wschod­nimi ziemiami Polski, istnieje u niego w dalszym ciągu to przeświadczenie o nizkiej kulturze materjalnej i duchowej Polski, przez co, jako materjalistę, usposabia bun­towniczo i stawia we wrogiem położeniu i zlekceważeniem w stosunku do innych ziem Polski. Zdecydowane stanowisko wobec Niemca czyni go spokojnym. Zaś kultura, materialna działa na niego suge­stywnie. Jeżeli dziś wzdycha Niemiec do Prus i poniósłby nawet ofiary dla powro­tu, to dlatego, że nie widzi tej kultury ma­terjalnej i że niegrozi mu zdecydowane stanowisko państwa, wobec niego.

Obecnie mała jest konsumpcja wschod­nich ziem Polski towarów z naszych kre­sów zachodu. Konsumpcję tę trzeba pod- nięść, równ. należy wzmocnić produkcję — i ten sposób wzajemną zależnością zwią­zać cały obszar Rzeczypospolitej. Wten­czas nie będą ziemie polskie związane z państwem polskiem tylko administracyjnie i militarnie, ale organicznie gospodarczo, a co zatem idzie i kulturalnie. A dopiero wszystkie te czynniki razem wzięte uczy­nią Polskę nierozerwalnym, jednym, jed- o ,1'tym drgam izmem.

Komisja o iB ilo tesan p rzp ła plan eS sp trtiiALE CZEKA NA D ECYZJĘ RZĄDU NIEMIECKIEGO.

P a r y ż , 11. 4. (P a t.) „B iuro W olffa" donosi: K om isja odszkodow ań (R epko )' odby ła dziś popołudniu o fic ja lne posiedzen ie , n a k tó - rem p o w zię ła jed n o g ło śn ie nasięp , u ch w ałę :

„Komisja, odszkodow ań, p rzy law szy do w iadom ości sp raw ozdan ie rzeczoznaw ców , p rzy sz ła do p rzek o n an ia , że sp raw ozdan ie to tw orzy p ra k ty c z n ą podstaw ę rozw iązan ia sp ra ­w y odszkodow ań. R epko je s t przetfe gotew a, w zak res ie p rzy s łu g u jąc y ch je j up raw nień zgodzić sfę n a w nioski ek spertów 1 p rz y ją ć za proponow ane m etody , aby ty lko p rzep ro w a­dzen ie ■wniosków rzeczoznaw ców u ła tw ić i p rzysp ieszyć . R epko zam ie rza p rze to zalecić in te resow anym rząd o m p rz y ję c ie ty ch p o s ta ­now ień sp raw ozdań , k tó re n a leżą do zakres« d z ia łan ia r kom petencji rządów - R epko je s t jed n ak że zniew olona, in ic ja ty w ę sw ą i ap ro ­b a tę odroczyć dopóty , pók i rz ą d n iem iecki nie ośw iadczy gotow ości zapew nien ia sw ej w spó ł­p racy w p ro jek tach rzeczoznaw ców . W tym celu R epko w ysłucha dn ia 17. k w ie tn ia opinii delegatów n iem ieck iego rząd u , o ile rząd n ie ­m ieckich n ie będzie w olał udzielać sw ej odpo­w iedzi w d ro d z e pisem nej- — P o w y ższa u - chw ała R epko zo sta ła ju ż po d an a do w iado­mości n iem ieckiej kom isji ciężarów w ojen- nych".

PR Z Y G N Ę B IE N IE W NIEM CZECH.

B e r l i n , 12. 4. (Tel- w ł.) O p in ia pu­b liczna w N iem czech, ja k to sądzić m ożna i z

głosów p ra s y i z w iadom ości, p rzen ik a jący chz kó ł u rzędow ych , je s t n ad zw y cza j p rzy g n ę ­b iona tek s tem ra p o r tu ekspertów , badających spraw ę odszkodow ań. Pow szechn ie zd a ją so­b ie N iem cy sp raw ę z tego , że p rzy ję rie decy­zji kom isji odszkodow ań wobec nadchodzą­cych w yborów s tan ie się kam ien iem w ęgiel­nym ca łe j w ew n ę trzn e j i zag ran iczn e j poli­tyk i. Szczególn ie dotkiiw em d la N iem iec bę­dzie obsadzen ie kom isji kon tro li w liczn i eh środow iskach niem ieckich- N iem cy są p rzy ­gotow ani na te», iż m ocarstw a zaczną w yw ie­r a ć silny nacisk na szybk ie w prow adzenie w życie w niosku ekspertów .

PESSY M IZ M A N G IELSK I.

L o n d y n , 11. 4. (Pat:-) T im es donosi w dz ia le handlow ym , iż koła. londyńsk ie pesym i­styczne ocen ia ją w idoki P rac rzeczoznaw ców i sądzą, iż do porozum ien ia ta k ła tw o nie do j­

dzie., ja k n a ogół p rzy p u szcza ją . K ola te w sk azu je na to , iż kom ite t rzeczoznaw ców D avesa n ie o k reś lił w ysokości zdolności p ła t­

niczej Niemiec. In n y pu nk t, k tó ry zdaniem tych kó ł okaże się jak o n a jtru d n ie jszy , je s t ten , iż tru d n o b ęd z ie w p ierw szym ro k u u- zyskać za g ran icą pożyczkę w w ysokości 800 m il jen ów m arek zło tych.

ArbjM skop Cieplak pn yjeźdza do W arszawy.

W a r s z a w a , 12. 4 (Tel. od wł- kor.) Korespondent W asz dow iadu je się, że !<s. ar­cybiskup Cieplak przybył w piątek do R ygi 1 jutro (w niedzielę) o godz. & rano przybędzie pospiesznym pociągiem z W ilna do W arszaw y. Z ram ienia Rządu wczoraj w ieczór w yjechała do T urnout specjalna delegacja na powitanie dostojnego gościa. D elegacja składa się z p. ministra kolei T yszki, przedstaw iciela P rezy­dium Rady M inistrów f m inisterstwa ośw iaty.

S)ßod prawosławny obraduje w W arszaw ie.

W a r s z a w a , 11. 4. fP a t.) W czo ra jrozpoczęły sie w W arszaw ie ob rady Synodu B iskupów C erkw i p raw osław nej w P o lsce pod p rzew odnictw em m etropo lity D ionizego, p rzy udz ia le a rcy b isk u p a Teodr ego i biskupów Aleksandra i A leksego, fc&sja synodu potrwa

tydzień . R o zpa tryw any je s t szereg w ażn ie j­szych sp raw do tyczących ce rk w i p raw o sław ­n e j w Polsce.

Rygory podatkowe.W a r s z a w ą , 11. 4. (P a t.) W num e­

rze 31. D ziennika U staw ogłoszono rozpo­rządzenie. P re z y d e n ta R zeczypospo lite j, pod­w yższające o 0.5 proc. dz iennie za każd y dzień zw łoki, staw ki n iek tó ry ch dan in publicznych, r.ieuiszczonych w term in ie n ak azu p ła tn iczego a m ianow icie po d a tk u spadkow ego i id daro­w izn, op ła t stem plow ych za w y ją tk iem op łat od kart. do g ry i na leży to śc i rządow ych w b. dz ieln icy a u s tr ia c k ie j, poda k u gruntow ego, o raz poda tku od nabycia n ieruchom ości i od ubezpieczeń n a G órnym Ś ląsku,

W ycieczka poznańska w Katowicach.

K a t o w i c e , 12. 4- D zisiaj o godz. 3.min. 15. p rzy b y ła do K atow ic z P oznan ia wy­cieczka żeńsk iej m łodzieży szko lne j pod p rze­w odnictw em pcs. J a n a K ila rsk iego w p rz e ­jaźd z ie do W łoch- W ycieczka , z łożona z 30 osób, zabaw i w K atow icach cały dzień , zw ie­dzi H u tę M arty i popołudniu b ędz ie na p rz e d ­staw ien iu w T ea trze n a sz tuce „O gniem i M ieczem“.

Ze św ista.PAKT OBRONNY FRANCJI

Z RUMUNJA,

L o n d y n , 11. Ł (P at-) T e l-C em p . „D aily M ail“ tw ierdzi, że z okazji w izy ty k ró ­la rum uńskiego w P a ry żu b ęd z ie zaw arty francusko -rum uńsk i u k ład w ed le w zoru u - k ład u francusko-czechosłow aokiego . U kład ten b ęd z ie m ia ł c h a ra k te r obronny. O ba p a ń ­stwa, zobow iązu ją się do w zajem nej pom ocy p rzy rea lizow an iu tr a k ta ju pokojow ego. N ad­to F ra n c ja m a zająć się re o rg a n iz a c ją ar­m ii rum uńsk ie j.

ANGIELSKO-SOWIECKTE ROKOWANIA.

L o n d y n , 11- 4. (P a t.) D elegaci ro sy j­scy, k tó rzy p rzy b y li w czoraj z B erlin a na k m - fe ren c ję angie lsko-sow iecka , pow itam zostali n a dw orcu p rzez p rzedstaw ic ie li ang ie lsk iego urzędu zagranicznego,

L o n d y n , 11. 4. (P a t.) „T im es“ donosi, że n a p ierw szem p len arn em posiedzen ia kon­fe renc ji ang ie lsko-sow ieck ie j będzie p rze ­w odniczy ł Mac D onald.

MIEDZYNAR. W Y STA W A LOTNICZA W PR A D ZE.

P r a g a , 11. a

(P a t.) W czasie od 31. m aja do 9. czerw ca odbędzie się w P rad ze m iędzynarodow a w y staw a lo tn icza. D otych­czas zg łosiły sw ój u d z ia ł F ra n c ja , A nglja, N iem cy, Eo-landja i S tany Zjednoczone- Spo­dziew any je s t u d z ia ł W łoch i Ju g o sław ii.

. KONFERENCJA ANGIELSKO- SOWIECKA.

Litwinow i Rotstęin tde trierą jechać doA n g lj i . — S ta n o w is k o Mac Donalda.L o n d y n , 11. 4. (Pat.) Tel.- Comp.

„Daily Mail“ dowiaduje się, że rząd an­gielski nie udzielił wizy na wjazd do An­glji przewodniczącemu rosyjskiej delega­cji handlów. L itw in o w o w i i Aleksandrowi R o ts te in o w i,. którzy zamierzali przybyć do Anglji równocześnie z sowiecką delegacją do rokowań angielsko-rosyjskich w Lon­dynie. Rząd moskiewski czynił wszelkie możliwe kroki, aby Litwinow i Rotstein wizę tę otrzymali, jednakże rząd M ac Do­nalda okazał s ię n ie u g ię ty . Z tego powo­du delegacja rosyjska na londyńskie roko­wania będzie w kłopotliwem położeniu, ponieważ tylko jeden z jej członków włada językiem angielskim.

W O JN A DOMOWA W GRECJI?

W i e d e ń , 11. 4. ( P a t ) „Neue F re ie P re sse “ donosi z A ten, że w k ilku okolicach k ra ju , zw łaszcza w T ripo licy i w N aupi, p rz y ­szło do gw ałtow nych s ta rć ro ja lis tów z r e ­publikanam i. J e s t k ilk a osób rannych . O b­licza ją , że w T essa lji za rep u b lik ą ośw iadczy się 60 procen t, a w M acedonii S0 p rocen t ludności.

zycyi, k tó ra p lan o w ała w p ierw szy m m om encie zw ołan ie do Z ag rzebu w łasnego k o ttr-s e jm u nie dojdzie . Jed n o cześn ie „N ovosti“ zw raca ją uw agę, że osta tn i k ry zy s gab in e tu i sejm u ro z ­s trzygn ię to w sposób n iep a rlam en ta rn y a że dzisie jszy b lok opozycy jny p rzed s taw ia w łaś­ciw ą w iększość narodu i spo łeczeństw a. Po­d łu g gaze ty „ Ju tro “ poszczegó lne s tronn ic tw a rozpoczęły ju ż ak c ję p rzedw yborczą . D o.yczy to szczególn ie p a r ty i ch łopsk ie j i now ego sa­m odzielnego k lubu dem okratycznego Davido- vića. T akże P asić po lec ił jed n ak przyw ódcom sw ego rad y k a ln eg o stronn ic tw a, b y zorganizo­w ali na w ielką skalę p rzygo tow an ia w yborcze w sw ych okręgach . P asić sam uw ażany je s t o - becnie w k o łach po litycznych jak o n ieo fic ja l­ny, p rzez n ikogo n iezam ianow any, lecz fak­ty czn ie w szechw ładny dyk ta to r. Z d rug ie j stro - nyzaś now y o rgan D avidovida „B e6“ zam iesz­cza a r ty k u ł w stępny m in is tra P rih ićev ića do­w odzącego, że dem okraci w spółpracow ać moga od ąd ty lko z p a rtiam i sto jącem i na gruncie państw ow ym a n ie m a ją zau fan ia an i do cho r­w ackiego R adića an i słow eńskiego K oroszca an i też m ahom etańsk iego Spaha- Na ogół oce­n ianą je s t dz is ie jsza sy tu ac ja w k ra ju jak o p rze jśc iow a, k tó re j na d łuższy okres czasu i> trzym ać n ie m ożna.

D r o b n e w i a d o m o ś c i

SYTUACJA PRZEJŚCIOW A W JUGO­SŁ A W II.

Z a g r z e b (A lfą). C horw acka „R ijeć“ za­znacza, iż s tosunk i m iędzy do tychczasow ą ko­a lic ją rząd o w ą i poszczególnem i g rupam i opo­zycji zao s trzy ły się copraw da o k a tn ie m i d n ia ­mi znacznie, lecz dc sp d n ie n ia p o g ró ż k i opo-

Pisma. francuskie stwierdzają, że wraz ze śmircią Stinnesa zeszedł 1 ze świata przedstawiciel przemysłu niemieckiego, najpotężniejsza osobistość i najbardziej wpływowy czynnik polityki germańskiej.

Trwający od sześciu tygodni strajk w cementowniach na terenie byłego Króle­stwa Polskiego został zlikwidowany. Pla­ce określono w markach polskich. Dniów­ka robotników niewykwalifikowanych wy­nosić będzie 2 złote 70 groszy. (Pat.)

* *W politycznych kołach włoskich spra­

wozdanie komitetu rzeczoznawców w spra­wie odszkodowań wywołało dobre wraże­nie. Koła te przypuszczają, że jest to pierwszy krok do zadowalającego rozwią­zania sprawy odszkodowmi. (Pat.)

* *Rumuńska para królewska złożyła wie­

niec na Mogile Nieznanego Żołnierza. 01- brzmie tłumy publiczności wznosiły okrzy­ki na cześć pary królewskiej. Batnłjon piechoty oddał honory wojskowe. (Pat.)

* *

Bank Rzeszy wezwał*udziałowców zło­tego banku dyskontowego, ażeby natych­miast wpłacili 2-5 procent udziałów i to o ile możności w funtach szterlingach. Dziś miano ogołsić statut banku dyskontowego (Pat.) # v

Zdaniem prasv amerykańskiej propo­zycje rzeczoznawców torują drogę do osta­tecznego załatwienia sporu a dla Niemców nadarza się sposobność stanąć na nogi za­równo pod względem finansowym jak i gospodarczym. (Pat.)

* *

W izbie gmin w związku z wczorajszą bójką dwóch posłów oświadczył speaker, że na przyszłość posłowie, którzy pozwolą sobie podczas obrad na niewłaściwe uwa, gi, będą wykluczani od udziału w posie­dzeniu. Sprawcy wczorajszego zajścia przeprosili izbę. (Pat.)

* *

Według „Czeskiego Słowa" arm ja cze­ska będzie w najbliższym czasie zaopa­trzona w nowe karabiny repetjerowe sy­stemu Mauzera na miejsce dotychczaso­wych manlicherowskich. (Pat.)

* *Poseł Rzplitej Polskiej Chłapowski brał

udział we wszystkich przyjęciach, które były wydane w Paryżu na cześć króla ru­muńskiego. (Pat.)

Page 3: Dzisiejszy fflifflef ZaWierä 26-ciä Strom, Nr. 86. Rok 4 ... · administracja, nie są zupełnie unormowane pod względem prawnym. Ustawy śląskie przed ich ogłoszeniem w „Dzienniku

Dnia 12-go i 13-go kwietnia 1924 r. G O N I E C Ś L Ą S K 1, Strona 5 '

Dzisiejsza waśń pol.-IitewskW a rty k u le pośw ięconym w aśn i po lsko-li­

tew sk ie j zaznaczy liśm y , że ro sy jscy k ierow nicy o św ia ty pub liczne j bardzo u m ie ję tn ie zab ra li się do litew sk ie j in te ligenc ji, w ychodzącej bez­pośredn io z ludu, a w ięc pozbaw ionej trad y cy j k u ltu ra ln y ch . W m ów ili je j oni, jakoby L itw a w w ieku X IV b y ła na n a jlep sze j d ro d ze do ro ­zw oju w duchu litew sko-narodow ym i że ty lko u n ja z P o lsk ą d a lszy postęp w tym k ierunku za tam ow ała .

. In te lig en c ja litew ska (p rzew ażn ie stanow i duchow nem u się pośw ięca jąca) zna laz ła m eb a- w em inne też pow ody do niechęci, a racze j n ie­naw iśc i do P o lsk i i polskości- In te lig en c ja ta m ia ła d uże am bicje narodow e i z bólem stw ie r­d za ła , że ro zb ija ją się one o liczebną szczup­łość p lem ien ia litew sk iego . F a łszy w e oceny p rzesz ło śc i d o p row adziły ją do m ylnego zape­w ne w niosku o znaczn ie liczebnem uszczup le­n iu w ciągu dziejów .

Z d ru g ie j stro n y fak tem je s t s tw ierdzo­nym , że, m im o zn an ą sw ą dzielność i zaw zię­tość , litw in i dość ła w o p o d d a ją się a sy m ili­cy jnym w pływ om słow iańsk ich sw ych sąs ia ­dów : b ia ło ru szc ze ją i po lszczą się. — J a k w S zw ajca rii lin ja g ran iczn a ję z y k a fran cu sk ie ­go posuw a się stopniow o n a w schód kosztem za n ik a jące j n iem czyzny , ta k naukow o stw ie r­dzonym je s t fak tem , że w ziem i W ileńsk ie j po lsk iem i lub b ia ło rusk iem i są w sie, k tó re p rzed 100—200 la ty m iały ludność p rzew ażn ie lu b n aw et w y łączn ie litew ską. „W ynarodow ie­nie“ to odbyw ało się w p raw d zie bez żadnego p rzy m u su państw ow ego , a le p rz e z to w łaśn ie n ab ie ra ło ono szczegó ln ie trag iczn eg o ch a ra k ­te ru w oczach szow inistów litew sk ich . Łatw o też s tw ierdz ić m ogli, że sporo rodów litew skich Z b ieg iem czasów się spolszczyło . W yciągnęli s tąd w niosek, że k u ltu ra po lska je s t szczegó l­nie d la lit win ów n iebezp ieczną i że jedynym ra tu n k iem je s t odgrodzen ie się od Polaków m uręm n ienaw iści. G łoszono tę zasadę p ub licz­nie i jaw n ie i p rak ty k o w an o też szeroko, w y­k o rz y s tu ją c p rzy tem is tn ie jące zaw iści spo­łeczne.

P rzeo b rażen ie psych iczne L itw inów suało 6½ zw łaszcza w idocznem w okresie „k o n sty ­tu cy jn y m “, (po r. 1905), gdy rozluźniono nieco w ięzy po licy jne , p rzy zn an o obyw atelom p a ń ­s tw a sze rszy okres d z ia łan ia , a n aw et obda-

Ploclenng,D . p o n l

dziec.I damskie

S a n d a ły

glmaaslnsnt.

Wiktor Ćyruliński

szerokie i wąskie fasony tanio gwarantowane

E & a t o w s c e E E r ó * . H w S a3-go Mai a 11 Wolności 22

S w ó j} t ł o s w e g o I

RroW e

rzono ich p raw am i w yborczem i do c iał p ra ­w odaw czych (do D um y P aństw ow ej i do E ady P ań stw a). A zaznaczyć p rzy tem należy , że w ładze ro sy jsk ie , k tó re po r- 1SC3 p rześ lad o ­w ały ru ch litew sk i i z ak aza ły n a w e t d ruko ­w an ia k siążek • litew skich czcionkam i łaciń- skiem i, zaczęły te ra z okazyw ać m u pew ne w zględy . T ak np. specja ln ie ' w p rzew ażn ie litew sk ie j gub. kow ieńsk iej p rzyznano praw o u żyw an ia języków m iejscow ych n a zebran iach publicznych.

N ienaw iść szow inistów lie w s k ic h do po­laków zaczęła się w ów czas w łaśn ie na w ięk­sza u jaw niać skalą . S p o tk a ; m ożna byłoksięży kato lick ich , k tó rzy n a zw rócone ku so­bie p y tan ie po lsk ie odpow iedzieli po ro sy jsk u z pow odu nieznajom ości jakoby ję zy k a po l­skiego. Szow iniści litew scy zaczęli pisyw ać do pism ro sy jsk ich , a w czasie w yborów szli rę k a w ręk ę z żydam i p rzeciw Polakom .

R ozpoczęło się też p rzym usow e n a rzu ca ­n ie ludności po lsk ie j języ k a liteW -' -go w jedyne j m ożliw ej w ów czas dziedzin ie t. j, w K ościele K atolickim , k tó rem u, ludność litew ­ska do sta rcza n iep roporc jonaln ie dużą ilość sw ych synów na kap łanów , oczyw iście n azy ­w ało się to : „odpolszczaniam “ Litw inów , k tó ­rz y sw ej narodow ości się w yrzekli. Ks. m c- ‘ropo łita Ropp w czasie, gdy b y ł b iskupem w. W iln ie p rz e s trz e g a ł usilnie, by w kościołach jem u podw ładnych nie d z ia ła sie językow i li­tew skiem u żadna krzy'Wda. Na porządku dzienym by ły je d r a k w ziem i w ileńskie; ta ­k ie k rzyczące nadużycia k sięży „litw om a- nów “, ja k odm aw ianie obrządk 5w re lig ijnych (naw et spow iedzi chorym ), gdy żądano uży ­cia p rzy tem języ k a polskiego, w zyw ano ro s y j­

skich w ładz po licy jnych d la poakrom nien ia Polaków , dopom inających się o. p o lsk ie śp ie­w y lub kazan ie . W tym »kresie w łaśrpe i w ludności po lsk ie j liczebnie w ziem; w ileń­sk ie j p rzew aża jące j, i to zw łaszcza' śród sze­rokich ludow ych m as je j ro zw ijać ,s ię zaczyna w y raźn a n iechęć i podejrzliw ość do L 'tw inöw , ję zy k a litew skiego i w szelk ich litew skich go­d e ł i sym bolów.

P rz y c z y n ia ją się do tego- i roszczen ia li­tew sk ie do W ilna, jako do stolicy L itw y e tno­g raficznej. R oszczenia niczem n ieuzasadn io ­ne. J a k w skazu je n azw a W ilna (od „W id ły “) założono je ju ż zapew ne n a n"eli ew śkiem te ­ry to riu m , obecnie zaś leży ono stanow czo p o ­za g ran icam i e tn og raficzne j i nie ty lko m ia­sto samo a le i jego okolice są polskie.

P rzed w ojną ju ż rów nież tak dokum enty , ogłoszone p rzez p. K rysiaka , jak i pew ne spo­s trzeżen ia m iejscow e stw ierdziły , że N iemcy mocno się in te resow ali rucham i litew sk im i b ia ło rusk im na naszych k resach wschodnvch. W ypadk i z czasów w ojny i po w ojnie b a rd z ie j t są pam iętne, p rzypom nim y w ięc ty lko , że o- kupańci niem ieccy tw orząc w W arszaw ie rzekom o początk i „niepodlego p ań stw a p o l­sk iego“, jednocześn ie zak łada li podw aliny ta ­kiego niby p ań stw a litew sk iego w W ilnie, przen iesionego potem do Kowna- W ład zę m o­n a rszą w tern pań stw ie m ia ł objąć jeden z k s iążą t niem ieckich.

W r. 1920 znow u rząd kow ieńsk i zaw arł p rzym ierze z bolszew ikam i, w spólnik z nimi w alczy przeciw Polsce i d o sta je od nich na w łasność W ilno, k tó re też u siłu je podczas k ró tk iego sw ego panow an ia litw in izow ać. Od tych czasów w łaściw ie państw o litew sk ie je s t

narzędziem w ręk u w rogich nam N iem iec i, R osji sow ieckiej,

S tan obecny w aśni po lsko-litew sk ie j je s t tak i* że Po lska , k tó ra ze w zględów s tra te ­gicznych w prost n ie m oże to lerow ać aa. tyg­lach sw oich w rog iego g n iazda w K ow nie, za ­chow uje się jednak b ie rn ie w obec m am festu- jącego w ciąż sw oją n ienaw iść p ań stw a litew ­skiego. O sta tn ie znow u ze w zględów na sw e rozm iary m usi szukać oparcia u po tężne­go sąsiada , u p rzedzen ia i n ienaw iść nie po­zw ala ją mu przy tem do jrzeć , że d la rozw oju k u ltu ry li ew sk ie j na jbezp ieczn ie jszem było­by oparc ie się o Polskę.

D aw ne . p rzys łow ie łac ińsk ie u trzy m u je jednak , że narody m ogą się pozbyw ać zadaw< nionych n aw et chorób i n a tern nad z ie ję lep ­szych w p rzysz ło śc i „stosunków z L itw ą fun­d o w a ć : m usim y. J, Hłasko-

1 iioBonlm! loraniteppSii rozwoju kolejnictwa polsldgo na polskim

G ó .ru y m Ś ląsk u .

Brak rozwoju ekonomicznego stwar-. rza zastój, brak kultury gospodarczej nę­dzę.... Nędza i zastój podcinają skrzydła rozwojowi... Gdy się rozważa, którędy nam się z tego «błędnego koła wydostać należy, to droga materjalna przedstawia się przedewszystkiem jako wysiłek w kie« runku stworzenia komunikacji. Bo ka­żdy tor kolejowy, to prawdziwy archime- deaowy punkt oparcia, umożliwiający po­ruszenie nieruchomych dotąd środowisk^ to ożywcza ar ter ja gospodarcza i kultu­ralna. Pamiętać jednak trzeba, aby sa ­memu regulować cyrkulację w tych ar­ter j ach.

Zadania komunikacyjne G. Śląska nie powinny być traktowane, jak to tak czę­sto dotąd się czyni jako fragmenty z punktu widzenia potrzeb tej łub tamtej stacji, tej lub owej dyrekcji, lecz powi­nien być opracowany dla nich jednolity plan na wielką skale. Każda poszczegól­na Iinja kolejowa, powinna być projekto­waną nie sama dla siebie, lecz jako część składowa jednolitego systemu komunika­cyjnego.

Jedynie takie przeprowadzenie zad ań

K )

Największe i najstarsze w Polsce wydawnictwo artystyczne

B I * *wracając do norm przedwojennych, będzie ód kwietnia r, b. dawać drenumeratarom swoim

bezpłatnie

1

stanowiących „Bibljotekę Tygodnika lllusfmwanego“. Pierwsze tomy tej biblioteki zawierać będą PISMA BOLESŁAWA PRUSA, jednego z największych pisarzy polskich którego dzieła powinny być w każdym księgozbiorze, czytane przez ogół i przyswajane sobie przezeń, jako utwory majace wysoką wartość Ińeracką i społeczną. Wydanie Pism B. Prusa rozpocznie FARAON, genialny utwór, który dziś zwłaszcza, wobec rewelacyjnych odkryć, dokonanych w Egipcie, posiada wszelkie cechy aktualności oraz jest dowodem wielkiej przenikliwości umysłu Prusa. Z kolei w „Bibljotcce Tyg. 111,“ będą wydane „EMANCYPANTKI“, „LALKA“, „PLACÓWKA“, i pisma pomniejsze.

Prócz dodatków książkowych „Tygodnik Illustrowany“ rozpoczyna w kwietniu druk najnowszej powieści Edwarda Ligockiego p. t. „Wędrująca Reduta“, a następnie powieści: Zofii Rygier-Nałkowskiej p. t. „Dieje sąsiedzkie“, J. Żyznowskiego „Boudou- Badabou“ i wielkiej powieści, osnutej na tle stosunków polsko-amerykańskich, pióra WŁ. ST: REYMONTA.

Każdy numer bogato ilustrowany, przynosi obok zasadniczych artykułów z zakresu literatury, sztuki, kultury i spraw społecznych — stałe działy; „Z życia muzycznego“, „Z teatru“, „Listy o literaturze“, „Kronika artystyczna“, „Kronika literacka“, „Z chwili“ i „Ze świata“ oraz korespon­dencje z większych ośrodków Europy.

Prenumerata „Tygodnika Illustrowanego“ wraz z dodatkami książkowymi wynosi 8.00'.000, Na przesyłkę książek w poleconej opasce na­leży nadesłać na każdy tom po 800.000 rnk. Ponadto prenumeratorzy „Tygodnika“, mogą otrzymywać Przegląd Bibliograficzny po zniżonej cenie 3.400.000 kwartalnie z przesyłką.

Zamówienia przyjmuje: K s ię g a r n ia P o ls k a w K a to w ic a c h , ulica Poprzeczna 2 oraz filje w K r ó l . S ia c ie , ulica Wolności 16, w T a r n o w s k ic h G ó r a c h , Rynek 5 i w S ly s io w ic a h , Pszczyńska 13.

Page 4: Dzisiejszy fflifflef ZaWierä 26-ciä Strom, Nr. 86. Rok 4 ... · administracja, nie są zupełnie unormowane pod względem prawnym. Ustawy śląskie przed ich ogłoszeniem w „Dzienniku

Str. e. G O N I E C Ś L Ą S K I . Dnia 12-go 1 13-go kwietnia 1924 r.

komunikacyjnych zapewni żywy ruch to­warów i podróżnych, a temsamem da pod­stawy rentowości i lepszego rozwoju - ko­lejnictwa. Natomiast linjo kolejowe izo­lowane lub źle dołączone do ogólnej sieci 'komunikacyjnej możą porastać trawą.

W szczególnie ciasnych stosunkach komunikacyjnych znajdują się połączenia k o le j o w e p r z e z k o r y ta r z mając dotąd mi­nimalne znaczenie gospodarcze, a której fala komunikacja sztucznie tłoczy się., w -wąziutką a długą szyję wzdłuż tej 1 irrji ku zachodowi przez Dziedzice z odpływom przez Bogumin ku Czechom a przez By­tom. Kluczborek ku Poznaniu i Gdańsku.

Stworzenie doskonałego systemu ko- jmunikacji musi być pierwszem zadaniem S to jest punkt, w którym najłatwiej, prze­zwyciężyć można trudności naszego ro­zwoju gospodarczego. _

G ó r n y Ś lą s k p o tr z e b u je k o n ie c z n ie d r ó g d la n a sz y c h n a tu r a ln y c h b o g a c tw i n a w e t m ilja r d o w e w k ła d y w k o m u n ik a c ję p r ę d k o so w ic ie s ię opłacą.

B u d o w a p o tę ż n e j sieci k o m u n ik a c y jn e j j e s t r ó w n ie ż n a j ła tw ie js z ą fo rm ą p o z y sk a ­n ia o lb r z y m ie g o p r z y p ły w u k a p ita łó w za ­g r a n ic z n y c h , wiadomo przecie, że naj­łatwiej finansują się koleje.

Wreszcie ta forma przypływu kapita­łu jest d la odrodzenia zniszczonego spad­kiem waluty kraju najkorzystniejszą, g d y ż rzeczywiście tego rodzaju inwesty­

c je , idące w ogromnej części długoletnie ts t a łe w k ła d y , przeważnie w robociznę j e s t najszybszem i najskuteczniejszem le­karstwem na gospodarczą anemię. T o n ie ja łm u ż n a , to n ie su b w e n c ja , to p o tę ż ­n y s tr u m ie ń ż y c ia , w y tw a r z a ją c y zd ro w e t ę t n o c a łe g o o r g a n iz m u ł d a ją cy n ie s ły ­c h a n y im p u ls ro zw o jo w i

W roku 1 9 2 2 t . j. za cza s od czerwca 1922 r. do dnia dzisiejszego załadunek to­warów przewyższa 2 razy wyładunek. Chcąc dać teraz należyty obraz dat staty­stycznych ilości węgla i wytwórczych m a ­ter jałów.G. Śląska i wywiezionego zazna­czyć, należy, zaraz od początku, że w y ­tw ó r c z o ść w ę g la na p o lsk im Ś lą sk u w y n o ­siła o k o ło 2 6 . m il jo n ó w to n n . Z te j to ■wytwórczości około 2 ½ m iljo n ó w to n n s p o tr z e b o w a ły sa m e k o p a ln ie , o k o ło 3. miljony to n n z a p o tr z e b o w a ły G. Ś lą s k ie za k ła d y , p r z e m y s ło w e , którym węgiel do­wozi się kolejami wąskotorowemi, 20½ miljonów to n n p o z o s ta ło za tem w y w ie z io ­nych k o le ja m i n o r m a ln o to r o w e m i z G . .Ś lą sk a ,

W y tw ó r c z o ść s ta li , c y n k u , o ło w iu i ek sp fo tą c ja d rzew a k o p a ln ia n e g o w y n o s i­ła 3 6 0 0 0 9 0 to n n . Z tego wynikło, że n o r m a ln o to r o w e k o le je p o ls k ie g o G. Ślą­ska wywiozły o k o ło 3 2 m iljo n y to n n czyli licząc 1 0 . wzgl. 15 . tonn na wagon i 300 dni roboczych, — p r z e c ię tn ie 7 5 0 0 w a g o ­n ó w d z ie n n ie w y w o z i s ię .

Dlaczego kolej G. Śląska z początku niedomagała ?

Śląsk Górny, owa skarbnica Państwa naszego, niema dotąd należytego połącze­nia kolejowego z Państwem: wszelkie u- rządzenia kolejowe tej dzielnicy zbudo­wane są bowiem dla ruchu przewozowego ku zachodowi do Niemiec, a nadto nie po­siadaliśmy dostatecznego taboru co uja­wniła prawie, niedoszła katastrofa przewozowa w lipcu i sierpniu 1922 r. na G. Śląsku.

Powody tego były względnie i są częś­ciowo jeszcze różnorakie.1. Brak rozbudowanych należycie dwor­

ców.

W czasach przedwojennych z ilości wywożonych produktów G. Śląskich 4. miljony pozostawiło na G. Śląsku, 18. miljonów tonn przechodziło przez dworce przetokowe w stacjach Tarnowski-Góry, Pyskowice, Gliwice, Nędza, Bogumin, któ­re to posiadają wielkie dworce przetoko­we, 2 miljony tonn przechodziły przez stacje Sosnowiec, Szczakowe., Dziedzice, Oświęcim. Dziś zadanie stacji w pierw­szej grupie wymienione zmiejeżyło się do 1/5 podczas gdy stacje w drugiej grupie wymienione podniosły się trzykrotnie. Zauważam przytem, że stacje Pyskowice, Gliwice, Nędza i Bogumin pozostały w rę­kach państw sąsiednich, które korzyści dla tutejszego kolejnictwa żadnej nie przynoszą.

Dworzec Tarnowskie Góry i Lubliniec jest oddzielony od okręgu przemysłowego korytarzem Bytomskim (Niemieckim) jak również do Poznania korytarzem Kluczborskim. Te tamy korytarzowe obciążają ogromnie sprawność tych stacji.

(Dalszy ciąg nastąpi).

Śląska fabryka Tłuszczów i Margaryny.

W o k ręg u przem ysłow ym zw ykle konsu­m uje s ię w iele tłuszczu- P ow sta ła w Rudzie „S ilesia“ sp. akc. fab ry k a tłuszczów i m arg a ­ryny , k tó ra n iedaw no tem u o tw orzy ła o d dz 'a l w yrobu konserw m ięsnych. Podobnych fabryk is tn ie je w P o lsce pięć- F a b ry k a „S ilesia“ w R udzie m a jednakże tak ie u rządzen ia , że stanow i p ierw sze ogniwo zasadniczo poza f a ­b ry k ac ją żyw ności, d la d o sta rczan ia surowców na p rze tw o ry chem iczne, le k a rsk ie i t. d. R zeźn ia „S ilesii“ w R udzie p rzygo tow ana jes t

na dz ien n y ubó j 100 sz tu k n ie rogacizny i 5& do 60 sztuk byd ła . C ała fab ry k ac ja np. „pa­rów ek śląsk ich “ i innych zm ierza do tego, a b y ręce ludzk ie jak najm n ie j do tykały mię­sa i gotow ego tow aru. U rząd zen ia i m aszy­n e r ia bo o s ta tn i w yraz technik i. P ozatem „S ilesia“ m a w łasne chłodnie w ędzarn ie a w przygo tow an iu są p race d la postaw ien ia szatn i, łaz ienek i k an tyny . R obotnicy bow iem p ra ­cow ać b ędą m usieli w odzieży, fab rycznej, k tó re j n ie w olno zab ie rać do domu.

' T ak iego system u fab rycznego w P olsce jeszcze nie ma. N ależałoby go rozw 'nąć , gdyż dopiero w tedy k ra j zaoszczędziłby kolo­sa lne sum y. Z zw ierzęcia, k tó re służy nam za pokarm , m ożna oprócz m ięsa m ieć paszę, sz ticzny naw óz, le k a rs tw a d la ludzi, szczotki, g rzeb ien ie i w iele innych pożytecznych rz e ­czy. Pew ien dow cipniś pow iedzia ł, że np. ze św ini i z by d ła nie m ożna spożytkow ać ty lko ostatn iego k rzy k u w ydanego p rzed ubiciem — a pozatem w szystko da się zuży tkow ać na przedm ioty , k tó re sprow adzam y z zag ran icy za d rog ie p ien iądze. F a b ry k a „S ilesia“ w R u­dzie nie w y tw arza tego w szystk iego , bo koń­czy na konserw ach , a le stanow i to p ie rw sze zasadnicze ogn iw o w p rzem y śle now ym i mo­że w skutek um ieję n e j o rg an izac ji i doskona­łego u rząd zen ia sp rzed aw ać serow iec do fa­b ryk w y tw arza jący ch szczotki, sz tuczny na­wóz, lek a rs tw a i t- d . — a p rzez to oddaw ać k iełbasy i konserw y m ięsne tan ie j, bo na tam ­tych odpadkach może doskonale zarab iać. Tak pom yślanem u przem ysłow i Szczęść Boże!

W ażne dla klijentów P. K. O.W ypłaty telegraficzne na W arszaw ę, Po­

znań 1 Kraków uskutecznia w przeciągu jednej doby Oddział Pocztow ej Kasy O szczędności w Katowicach ul. M ickiewicza (Aug. Scbneider- str.) 28. , ,,m m , m m m m m

SILESIA MARGARYNAWALENTY KEZĄSZCZ.

Śmierć starego wójta Wirilasa(Wyjątek z „cieszyńsko-śląsk. powieści“).

— Wczoraj o północy — szepnęła Jad­wiga, jedna z kumoszek, siedzących woko­ło łoża drzemiącego wójta Wardasa w sku­lonych postaciach — kiedym wyjrzała przez okno na podwórze, czy mój stary nie wraca już z gospody, ujrzałam pod piwni­cą wójta taką „hrozną“ babę w bieli. -

Kobiety, pobladłszy na twarzach, prze­wróciły trwożliwie białkami, ściskając się mocniej w kupkę.

— U mnie dziś nad ranem — mnie­mała Tyrkutowa, szczękając zębami — tak coś „straszecznie" na strychu strzeliło, aż się moja głucha Marynia pod pierzyną przebudziła.

— Wójtów Bosy wyje co noc, że aż „hruza“ posłuchać — ręuciła inna. — A wy, Ferfecka,niceście tej nocy nie zau­ważyli? Cóż wy na to wszystko.

Ferfecka, zwana znachorą, pokiwała

Eoważnie siwą kołtuniastą głową i zawyro- owała:

— Chwile jego już policzone.Wskazała spiczastą brodą w stronę cho­

rego, który z nawpół przymkniętemu oczy­ma wodził konwulsyjnie palcami po pie­rzynie.

— Widzicie, iż sobie już mogiłę pazu­rami grzebie.

— A jużci! Hej, szkoda was Mary- sóo, ale wdówką wnet zostaniecie.

Wojtowa ocierając zapućhłe oczy, we­stchnęła głęboko, chlipając nosem.

— Jużeśmy — zakwiliła z cicha — oby­dwaj na to przygotowani. Wyspowiadał się wczoraj poraź drugi, ułożył się z „księ- żoszkiem“ co do pogrzebu, zaś ja zamówi­łam u Gawlasa trumnę ze złocistym wie­kiem, jaka mu się zawsze podobała. Gem- balę, wójta z Górek, też w taka trumnę „zabili“.

Przycichnęły, potrząsując głowami, a tylko żebraczka Molina szeptała w kącie pacierze, ziewając raz wraz od znużenia.

Przez otwarte okno można było wi­dzieć rozległe łany wojtowego gruntu, lśniące w łagodnych blaskach jesiennego słonka.

Drzewa w; sadzie, -okryte purpurową

szatą, stały nieruchome, zasłuchane w głu­chą ciszę jesienną. Tylko stara grusza tuż nad strzechą, zaglądając w okno, za­dygotała niekiedy z lekka konarami, strze­pując ostatnie zżókłe liście, niby łzy ro­niąc nad umierającym wójtem, który ją kiedyś w kwiecie wieku tu pod ścianą za­sadził.

Het w dali, na ścierniskach, srebrzą­cych się w przędziwach nitek pajęczych, paflł Wałek, dwunastoletni pastuch wój­tów, gęsi. Leżąc wygodnie na brzuchu, podparł głowę o pięści, a wymachując pod- niesionemi do góry łydkami, nucił prze­ciągle:

,,A jak ja urosnę, sprzęgnę, wołki siwe Bedę orał, zaorywał tę pszeniczną niwę..“

Echa mełodji rozbrzmiewały słabo po pustych polach a odbijając się o ściany chaty, zbudziły wójta z lekkiej drzemki.

— Niech Wałek po południu pomoże parobkowi gnój na wóz nakładać — rzekł słabo, chwytając dech. — Kapustę też trzeba jeszcze przed deszczami pod dach zwieźć, inaczej zgnije nam przedwcześnie. Nie zapomnij Marynie dać polatać gonty na stodole, i to przed śniegiem. Żebym żył, tobym i sam zrobił — dodał melancho­lijnym tonem. — Zgódź do tego Łyska, on najlepiej łata dachy. Wiesoła ocieli się dziś, jutro. Jeżeli będzie „cieliczka“, to chowajcie, bo to dobre plemię. Jak bę­dzie byczek, to sprzedajcie Rosentalowi, bom mu go już dawno przyrzekł. Te zie­lone. portki, które wiszą na strychu, da­rujcie Pytlikowi, grabarzowi. Zawsze o- biecywał, iż mi grób ładnie do formy wy­dłubie, ściany wygładzi, świeżym chró- stem jodłowym wyściele, dno wysuszy i żółtym piaskiem wysypie, żeby mi się wy­godnie leżało. Zawołajcie teraz Janka!

Przywołali syna, który ukląkł przed łożem, tuląc spłakaną twarz do pierzyny.

— Podaj mi rękę, synek — rzekł wójt do wyrostka. — To tak! A teraz zapa­miętaj sobie moje ostatnie słowa: Ożeń się z uczciwą dziewuchą. Nie patrz na majątek/ jeno na serce twej przyszłej. Majątku dosyć po mnie odbierzesz. Bła- gąm cię, moje dziecko, ażebyś czcił i ko­chał twą starą matkę, tak, jakem ja ją za-wsze kochał i szanował. Bądź jej pod­porą! A teraz podajcie mi prędko grom- niczkę.

Rozpłakali się wszyscy serdecznie. Syn

jedvnak, ściskając sztywniejącą rękę ojca w dłoni, skrapiał ją gorącemi łzami; wój­towa, szlochając gwałtownie, poprawiała umierającemu poduszki pod głową, a stara Jadwiga, nucąc dygocącym głosem litanję za konających, wciskała mu płonącą grom- niczkę w prawicę.

—- Hej, ludkowie kochani! — kiwała żebraczka żałośnie głową. — Poco wy tam tyła lamentujecie? A czyż tam człowie­kowi nie lepiej na tamtym świecie, niżeli tu? Bo i cóż tu takiego macie? Płaczcie ludkowie, gdy się człowiek rodzi na tę nę­dzę ziemską, ale gdy umiera, to się wesel­cie, iż cały „kram“ już zbył.

. A wójt, przewróciwszy oczy w słup, łyknął jeden i drugi raz i „ścipnął“, jak amen w pacierzu.

Złożyli mu ręce na piersiach, wetknęli w skostniałe palce mosiężny krzyżyk, a gromniczkę postawili na stole. Uciszyli się nieco, zmówili kilka pacierzy,westchnę­li, poszeptali i poczęli się rozchodzić, każ­dy do swego dziennego zajęcia.

Wójtowa, okrzątawszy się po izbie, na­krywszy stół białym obrusem, otarłsz" knot od gromniczki, zakwiliła jeszcze raz nad nieboszczykiem, a pogłaskawszy go po zapadłych policzkach, wyszła do kuchni. Przy zmarłym pozostała na straży żebracz­ka Molina. Z początku to tam jeszcze ja­kieś „zdrowaski“ odmawiała, po chwili jed­nakowoż, przymknąwszy oczy, poczęła się chwiać na boki, popadając w słodką drzemkę.

Za oknem jaśniały dalej pola w złoci­stych blaskach słonecznych, drżały i wi­browały w srebrzystych połyskach paję­cze niteczki, modrzyły się na horyzoncie wzgórza Beskidu, wszystko szło swoim wiekowym trybem.

Znagłi zadudniło coś pod ścianą. W otwartym oknie okazała się głowa starej kobyły. Rzuciwszy mętny, zdziwiony wzrok do wnętrza pokoju, wydłużyła swą chudą szyję i wetknęła graniaste głowsko do środka izby. Wyciągnęła łeb aż do g ło w y zmarłego, a powąchawszy jego wo­skową twarz, skubnęła pieszczotliwie spróchniałem! zębskami gazdę za siwą czu­prynę. A kiedy gazda, nie odwzajemniw­szy się jej pieszczotą, nie poklepał ją po nozdrzach, opuściła markotnie głowę i za­rżała z cicha, żałośnie.

—■ Hać staro! — krzyknęła przebudzo­

na zebraczka, wywijając kulą. — A pój­dziesz m ty, pogańskie plemie, precz? I odpędziła końsko.

Z wieży pobliskiego kościoła o zwał się teraz głos dzwonu. Poniosły się te jękli­we dźwięki, pełne jakiegoś nieutulonego żalu i przejmującej zgrozy ponad puste po. la, ponad karminowo płonące sady i szare chaty wiejskie, ginąc gdzieś tam w mgli­stej dali, budząc w sinych borach u stó | Beskidu senne echa.

A stary grabarz Pytlik, słysząc o zie­lonych portkach, jakie mu wójt „porę­czył“, wziął się z zapałem do kopania gro­bu. Dotrzymał wójtowi słowa. Grób wy­równał tak starannie do prostokąta, żeby i „jeometer“ lepiej nie potrafił. Przyoz­dobieniem grobu spędził czas w żmudnej pracy aż do wieczoru. Ukończył robotę, kiedy na niebie roziskrzyły się już gwiaz­dy. Wówczas usiadł zmęczony nad brze­giem grobu, spuścił doń nogi a splunąw­szy, zapalił sobie fajkę.

Zielone portki są — mruknął z zado­wolenia, wyszczerzając wytlane zęby. — Dostanę je w samą porę. Po niedzieli jest wesele u Dróżdów, więc sobie je wzujem na „giczale“ i podbiję ostatecznie serce wdowy Zuzanny, chałupnicy na czterech morgach. Zostanę na stare lata gazdą na własnym gruncie. Kto wie, czy mię potem przy wyborach gminnych, nie wybiorą na „radnigo“. Portki wójtowe już mam a grunt się też do nich przylepi.

A kiedy tak marzył o swem szczęściu, spluwając raz wraz bezwiednie do wnętrza wykopanego grobu, dolatywały urywki smętnej pieśni, nuconej przez zgromadzo­ny nad trumną wójtową lud. Wyraźnie odbiły się o jego uszy ponure,złowróżbne słowa piosenki:

Cokolwiek w świecie jest, wszystkomarność,

Choćby mnie króleska doszła godność, Wszystko zginie, świat pominie, Króla i cesarza śmierć nie minie.

Wtedy i grabarzowi zrzedła mina i n a chwilę zapomniał o portkach, czterech morgach i honorach radnigo. —

Powieści śląskie W. Krzą* szcza są do nabycia w księgarni

„Dziedzictwa“ w Cieszynie i % Karola Miarki w Mikołowie. (W języku l ite r a c k im i n a rze- e e u śląskim)

Page 5: Dzisiejszy fflifflef ZaWierä 26-ciä Strom, Nr. 86. Rok 4 ... · administracja, nie są zupełnie unormowane pod względem prawnym. Ustawy śląskie przed ich ogłoszeniem w „Dzienniku

Mamy niezbite dowody, źe Hurtownia sukien Bielskichstawowa is, m. p. M . Königsberg, Katowice stawowa i6. m. P.

sprzedaje

sukna czysto w e łn ian e i kam garny na ubrania męskie i kostjumy damskie, jakoteż palta wiosenne

po cenach rzeczywiście fabrycznychProsimy bacznie uważać na adres Interes piętrowy.

Ola Sz. P. Kmeate od m ia ta ł rabat 1 M t . tólelid wsbör Bielizny rcüofniael 1 trykotaży.

Dnia 12-13-go kwietnia 1924 roku ..GONTICO 9,T: A s w r Strona o

na Górnym Śląskuurządza

w U . Ś w i ę t o W ielkanocne w sali „ P o w s t a ń c ó w " w K a t o w i c a c h , p i a ć W o l n o ś c i

P I E R W S Z Y S Y M F O N I C Z N Yvi? m w

■ & '<dF i i i l fis» s Ä s i s t ł s s v ä c sä & z&na którą Szanowną Publiczność

uprzejmie zapraszamy.Występy 5 0 -c lw sia jlep sssyeh m a n d o S i n i s t ó w powyższego Związku, z współudziałem instrumentów drzewnych, tiet, kor.tr- bas, szelo i -t. d. D o b o r o w y i u r o z m a i c o n y program (widoczny na afiszach) zadowoli najwybredniejsze wymagania.

P oe® ą4ek o g e d z lis ie 5 -te j p o p o łu d n iu !

Wieczorem Zabawa taneczna!!!W ydział Związku*

Szanownej naszej Klijenteli do łaskawej wiadomości, że po dokonanej gruntownej renowacji wszelkich warsztatów i po bu­dowie nowego parowego pieca — naszą

pierwszorzędną

Krotoszyńska Fabryka Kawy Słodowej „EXTRA"STANISZEWSKI & SKA Tow. Akc. KROTOSZYN Pozn.

Ufvrntsv« ^ awa słodowa, cykor ja parowana, cykorja W/FOBj i maszynowa, płatki owsiane, kakao żołędziowe.

w a l ę , s t w u n d u . b i ą s x Kiilflilłl ftßHuü, If iff l. u i . H u g o n a 17G e n e r a im

%5W /

Spółka Stolarska - Tow. flhe.J = — a paxaraia Oddział: Katowice ' - - - - - '

" SKŁAD MEBUtelefon nr. 1893 sprzedaż na I. piętrzę

poleca z własnych Fabryk:

ol. 3-go Mam 26

we wtorek dnia 15. b. m. z powrotem otwretawiy.

Prosząc a łaskawe dalsze poparcie naszegw^^dsiębiorstwa, polecamy nadal nasze znane, li tylko smaczne pieczywo,

zapewniając nadal skorą i rzetelną usiugę.

F-a. M. K ar w att N a s iwłaśc.: Józef Sadiowski.

Katowice, ul. Marjacka 9, vis a vis Hotelu Savoy.

kompletne urządzenia pokojowe i kuchenne.

Meble M urowe i p o j e t I W z e l '

w

0i

04

stale na składzie, w wykonaniu pierwszorzędnem.

Najstarszy skład odzieży męskiej i chłopięcej

H KatowicePolecamy w olbrzymim w yborze — ------------ —

Kasprzak i Soliński*® — ...... ------------— —--------------- Polecamy w olbrzyi

ubrania męskie, dla młodzieńców i chłopców Moszcze wiosenne

ulica

w najnowszych fasonach od naj­tańszych do najwykwintniejszych.

Ściśle rzetelna usługa!

Obroniła fio kom unii (w . w wszysikidi p t a i t e i stole u składzie.Sprzedaż również na ratyl

Page 6: Dzisiejszy fflifflef ZaWierä 26-ciä Strom, Nr. 86. Rok 4 ... · administracja, nie są zupełnie unormowane pod względem prawnym. Ustawy śląskie przed ich ogłoszeniem w „Dzienniku

G O N I E C SŁASKT. Dnia 12-13-go kwietnia 1924 roku

rw iż dostar

Niniejszem podajemy do wiadamości naszym Szanownym

konsumentom gazu,iż dostarczamy także

w szelk ie aparaty gazow edo oświetlania, gotowania, kąpieli, ogrzewania I t. p.

fabrykaty najlepszych firmdla domostwa, rzemiosła I przemysłu

oraz załatwiamy wszelkie instalacje aparatów tych, jakoteź konsumentom z naszego okresu działalności udzielamy

10% rabatu oraz najdalej idące ulgi zapłaty(na raty),

Oglądać wzgl. informacji zasięgnąć można w Wielkich Hajdukach, ulica Krakowska (Centrala Oazowa), w naszej nowo założonej stacji pod­rzędnej w Katowicach, ulica Wojewódzka (dawniejsza gazownia) lub w naszych pozostałych sLcjach podrzędnych.

G ó r n i l # Centrals Gd z i m , K l e H n jM I .f

Nadzwyczajna okazja

N a l a t o ! ! !Wobec dużego powodzenia jakie miały nie­

przemakalne p H zcze oryginalne francuskie w ze szłym roku, nie byliśmy w stanie wykonać wszystkich zamówień, chcąc jednak w tym sezonie zaspokoić wszystkich życząe\cb sobie mleć oryginahw płaszcz nieprzemakalny z fabryki J. Direfrlez P6rS et Fils w Paryżu postaraliśmy się o wyłączną sprzedaż i sprowadzaliśmy wvźe| wymienione płaszcze w większej ilości 1 jeszcze wówczas kiedy kurs franka francuskiego był u nas w Po see n'zki, przeto jesteśmy w stanie sprzedawać taniej od wszystkich innveh, a mianowicie po 72.5 ‘.000 za sztukę. Ory i nalny francuski płaszcz „Maxim ' (mode! 1924 r) :est niezbędny podczas deszczu, gdyż jest zuorłr e nieprzemakalny, a w pogodę zastępuje zupełnie m.,- elegantsze okrycie, dz'eki kroju, fasonowi i wykoń­czeniu, Kolory: popielały, szary, bez, haki i prze­pisowo wojskowy kolor, TTa prowincję wysyłamy płaszcze niezwłocznie po otrzymaniu zamówienia z podamem życzącego rozmiaru 44, 46, 48, 50 i 5:2, lub podać prosimy w centymetrach wzrost i szero­kość w plecach z pobraniem pmc/towvm

Z powodu lego, że jedynym źródłem płaszczy „Maxim“ jest firma nasza (wszelkie inne są n'e oryginalne) gwarantujemy Sz P. Kliientom wrazie gd/by płaszcz okazał się nie odpowiedni przyj­mujemy takowy z powrotem, zwracamy pieniądze

Z zamówieniami prosimy się zwraca* do działu n*as7czy n:eprzemakaln\ch, Wnrt nwskiej Spfilk Manufakturowej Warszawa Jasu « 18 Tel. Nr. .:43-8 ) il piętro). Hurtownikom, robotnikom i poważniej­szym odbiorcom przy większych partiach rabat.

Uwaga. Ceny wyszczególnione w niniejszem ogłoszeniu obowiązują nas przy kursie złotego polskiego 1.800.000.

P . S. Za przysyłkę i opakowan e dolicza rlępodług taryfy pocztowej.

Niniejszem zawiadamiamy o nowo - otwartej H u rt o w n i

p liii ii , s p i s sMrasyilWielki wybór torebek damskich, port- felów, luster, cygarniczek, zapalniczek :

i iitnieiw %mZamówienia próbne usku­tecznia się n atych m iast.

—-------- Ceny fabryczne!

We!ss I Fe genbaumKraków, ul. Meiselsa 13.

D obra rada, a darm o.Zanim masz nabyć coś z towarów mamiktuia-

rowych, napisz wnierw do najtańsze o źródła manu­faktury to i wyślą bezpłatnie cennik Nr. 4 m wszystkie gatunki manufaktury podług nowych tanich cen fabrycznych.

Posiadamy tysiące dziękczynnych listów za naszą sumienność. Nasz adres:

„ Ź r ó d ł o JSaunfrtUtnry“Ekspedycja Warszawa, ul. S-to Jerska 18,

Prosimy wskazać swó wyraźny adres.

B E B Eszwajcarskie mleko kondensowane

niecukrow ane cukrow ane16/0 Z 14/0 Z

po nadzwyczaj niskich cenach do sprzedania.

„Merces" Tow. Akc.uL M ariacka 8 K a t o w i c e Telefon nr. 36

cudownie skutkujący środek przeciw bólu zębów, głowy, reumatyzmu i niedomagań żołądka. Żądajcie Meridiol i nie dajcie

sobie nic innego wmówić.Do nabycia w aptekach

i drogeriach.

t e t e a d i „ P i f l S T “S t . Hulawik

Kato wice, Warszawska 63aCo sobotę

Soloni wieprzowe (Eisbeine).Pierwszorzęine obiady od 16000UO,— mk. p.

Specjalność:

groch 2 o ras i 1 S k*Pstra w mesne I MełliH ilmneii e ir tó i

' nitiijser demouy l i i

skrzynka 7 funta po 5 mil] mk. p, < Ser stołowy, ser pelnotlusty Romandur, tylżycki pełno ipó'tłusty — najlepsze mas*o mleczarskie i gospo arskie i świeże j a j a do picia.

A l o j z y H o f f m a n nMLECZARNIA

k K a t o w i c e , ulica Stawowa nr. 17.

Pierwszy Polski Zakład przeiasonowaniakapeluszy

na Śląsku.

Hspslusse t a l i e i m # ieprzyjmuje się do przerabiania na modna fasony, także do farbowania i czyszczenie

Antoni Wagnsr, KatowiceSzopena 8, (Meisterstr.)

i m M MPI l#iwe wszelkich gauinkach, stylach i pojedyńcze

szafy, łóżka, stoły i t. d.codziennie do nabycia

HO GteP S$MD o m

m e b l iKatowice, ul. Warszawska 10

Z a s t ę p c ę- ' (Ślązaka) - ....... —

na Górny Śląsk, przyjmą na dobrych warunkach:

Weiss I Feigenbaum - Kraków, ulico M eiselsa nr. 13.Hurtownie wyrobów skórzanych — galanteryjnych,

Strona 10

Rybnik. Rybnik.

Polacy!K u p u jc ie ty lk o u k u p c ó w p o lsk ic h a

• p e łn ic ie o b o w ią z e k w o b e c su m ie n ia l n a ­r o d u 1

M. Basista, ul. kościelna, księgarnia Pol­ska, skład papieru.

A, Prus, ul. Sobieskiego 30, rowery, ma­szyny do szycia i maszyny rolnicze, telef. 34.

F. Tatarczyk, ul. Sobieskiego 12, skład cygar i papierosów.

Paweł Kabut, ul. Sobieskiego 17, skład kapeluszy i bielizny męskiej.

Jan Lepiarczyk, ul. Sobieskiego 15, towa­ry kolonialne i naczynia kuchenne.

St. Kurzawa, ul, Sobieskiego 13. skład materiałów na ubrania męskie, kon­fekcja i bielizna męska, czapki i od­znaki wojskowe, dla urzędników i to­

warzystw.Czesław Beyga, ul. Sobieskiego, dom to­

warowy.Antoni Piecha, Rynek 4, skład artyku­

łów krótkich, białych 1 wełnianych, artykuły mę=kie.

A. Gawron, Rynek, Hurtownia i detalicz­ny skład tytoniowych.

J. Budny, Rynek, skład towarów koloni­alnych i delikat., wina i likiery, tele­fon 1019.

Pr. Gawałek, ul. Żorska, warsztat kra­wiecki, wykonuje ubrania na miarę, wypożyczalnia ubrań,

j . Stebel, ul. Sobieskiego, skład delika­tesów.

F r , Szypuła, ul. Sobieskiego 1, skład o- buwia.

Edward W yłeiych, ul. Raciborska, fabry­ka mebli.

A. Ćwik, ul. Sobieskiego, skład futer, ka pelusze, czapki, ubrania męskie.

Księgarnia i drukarnia Śląska,'ul. Zam­kowa, książki naukowe i zeszyty szkol­ne, wykonanie wszelkich druków. .

I1(

J]5?,151IECOCc

cFŁF

Nki

PcCeLiN

Nie m WiniłTylko za 12.750.500 Mku.

Zegarek S, „Ancre“ wysyłam za za­liczeniem pocztowem po otrzymaniu zamówienia (bez zaliczki). Elegancki mocny, kieszonkowy, odkryty męski płaski zegarek syst. „chronometr“ z czarnej angielskiej stali, chód dźwięczny na kamieniach,.Remontolr“. Specjalne urządzenie zabezpiecza sprężynę od uszkodzenia. Cena nie­bywała na krótki czas tylko 12.750 500 Mk., dwie sztuki 25.200.000. Zegarki

lepszego gatunku 13 mil. 800 tys.. 14 mil., 16 mil.,17 mil. 500 tys<i 19 mit, 20 mil., 23 mil., 35 mil.,29 mil., 85 mj),, 40 mil., 45 mil., 55 mil. i 60 mil.— Zegarki na rękę z prawdziwego francuskiego nowego złota Plackedeor“, niczem się nie różni od prawdziwego złota 14 kar., lub nowomodne kieszon­kowe płaskie Mk. 16 mil. 17 m il, 18 mil., 19 mil.,24 mil., 26 mil., 28 mil., 31 mil., 33 mil., 35 mil.,40 mil., 45 mil., 49 mil., 52 mil., 58.mil., 65 mil.,75 mil., 80 mil. Mk.

Nowość! BŁYSKAWICA z samoświecącym w nocy cyferblatem, pokazującym dokładnie czas w cie­mności. Eleganckie, mocne stalowe lub niklowe zegarki szwajcarskie dla Panów i Pań na rękę ze skörzanvm paskiem najnowszych fasonów, chód dźwięczny na kamieniach Mk. 14 mil. i 15 mil. ,600 tys., w lepszym gatunku 18 mil., 22 mil., 24 mil.27 mil., 30 mil., 34 mil., 86 mil. i 43 mil.

Elega ncki stoł.-biurkowy zegar „Liliput“ z wiecznym budzikiem, dzwoni głośno i długo na każdą godzinę. Niezbędnem jest dla każdego nabyć po niebywałej cenie za Mk. 17 mil. 500 tys., 2 sztuki 34 mil. — z lepszym werkiem 19 mil., 26. mii. i 32 mil. —- Masywne 14% złote zegarki na rękę, najnowszych fasonów tylko Mk. 82 mil., 35 m il, z lepszym wer­kiem ną 15 kam. Mk. 40 mil., 50 n il., 55 mil., 60 85 mil., 75 mil,, 85 mil., lOO mil., 125 mil., 150 mil.,170 mil., 190, mil., 200 mil., 225 mil. 1 275 mil.

Zegarki wysyłamy wyregulowane z gwarancją za dobry chód na trzy lata. Koszta przesyłki i opako­wanie na rachunek kupującego.

Adres: Główny Skład Szwajcarskich ZegarkówJózef Jakubowicz, Warszawa

Sienna 27 G. SI. (Dom własny).Bez Ryzyka! O ile towar się nie podoba, przyjmu­jemy takowy z powrotem. Od naszych klljentów otrzymujemy dużo podziękowań i powtórne zamó­wienia. Firma egzystuje od r. 1002!

1) Sz. P.! Otrzymałem już od Pana 2 zegarki, które dobrze chodzą, proszę przysłać 1 zegar. „Ankier“

Z poważaniem Bronisław Madalifiski.Szkolapowszechna.p. Jody, z Wileńska U.X. 1923.2) Sz. R .l Zegarek otrzymałem i jestem z niego

zadowolony, z a . który dziękuję, Spieszę jak tylko mogę do Sz. Pana z prośbą o przysłanie jeszcze jednego zegarka „Błyskawica“, na cenę się zgadzam, jaka by nie była. 4. maja 1923 r.

Z poważaniem Noga Stanislaw.Z87Z. płyt. III baon 9 p. p. Leg. w Tomaszowie Lub.

3) Sz. P. Jakubowicz 1 Za przysłany mi zegarek dziękuję bardzo. Zegarek pański w dzisiejszych czasach jest niezmiernie tani, chodzi znakomicie, czegom się nigdy nie spodziewał Staram się firmę Pańską rozpowszechnić.

Pozostaję z szacunkiem Karolak Stefan, Krzemieniec 12. VI. 1923 r. Sztab 12 p. ul Pod,

Page 7: Dzisiejszy fflifflef ZaWierä 26-ciä Strom, Nr. 86. Rok 4 ... · administracja, nie są zupełnie unormowane pod względem prawnym. Ustawy śląskie przed ich ogłoszeniem w „Dzienniku

DnTa 12-go 1 13-go kwietnia 1951 r. G O N I E C Ś L Ą S K I . Strona 11

Pierwsze posiedzenie Hoiaissrpczoej Rody miejskiejw R s to w n li .

Katowice, lO. kwietnia.

D zisiaj o godzinie 5 ppołudniu odbyto sie pierw sze posiedzenie kom isaryczn. Rady m iej­sk iej.

Zebranie zagaił przew. Rady p. P iechotek, który w krótkiem przem ów ieniu zobrazował działalność poprzedniej Rady m iejskiej. Mow- aa zaznacza, że nie w szyscy członkow ie po­przedniej Rady m iejskiej spełnili obowiązek, jak sie należy. W ielu członków , kierowało sie w zględam i natury politycznej. D latego praco

rozw ijały się ku ogólnem u zadowoleniu m iasB .

Kom isaryczna Rada m iejska nie będzie oglądać się ani na lew o, ani na prawo, lecz obce mieć jedynie dobro mi as a na oku. Dalej zaznacza, że my także powinniśm y pam' jtać o tern, iż m iasto Katowice znajduje się w Pań­stw ie Polskim a do tego powinniśm y dostoso­w ać naszą działalność.

Porządek dzienny był obszerny i zaw ierał 21 punktów:

1) P odw yższen ie i zw aloryzow anie opłaty za używ anie przyrządów do zaw ieszania m ię­sa w targowni mięsa.

2) P odw yższen ie i zw aloryzow anie opłaty za m iejsca sprzedaży w targowni m ięca.

3) U stanow ienie ceny za wodę za grodz- i styczeń.

4) Podw yższen ie i zw aloryzow anie opłat rzeźniow ych.

■w 5) Podw yższenie i zw aloryzow anie opłaty •ergow ej.

6) Nowoustanowicnie opłat dla kupieckiej szkoły zawodowej.

7) Nowoustanowienie opłat dla przem ysło­wej szkoły zaw odowej.

8) W niosek nauczycieli kupieckiej szkoły zawodowej o podw yższenie odszkodowania — w zględnie w ynagrodzenia za udzielanie nauki.

9) W niosek Zarządu Sierocińca w Koch le­wicach o przyznanie kosztów pielęgnacyjnych za um ieszczenie tam dzieci.

10) P odw yższen ie kieszonkow ego dla mie­szkańców przytułku dla starców w Katowi­cach i w Panewniku.

11) W niosek Zarządu Sierocińca w T y­chach o przyznanie kosztów pielęgnacyjnych za um ieszczone tam dzieci w edług franka zło­tego.

12) P rzyjęcie kosztów adm inistracyjnych kasy oszczędności na etat zarządu ogólnego-

13) U stanow ienie pedelów szkolnych kon­traktowo.

14) Projekt na przełożenie m iejsk. dworca budowlanego.

15) Projekt dla dalszej rozbudowy straży ogniow ej.

16) P ro je k t na. w ybudow anie now ego de­mu d la starców .

17) D oniesienia.18) P rzen iesien ie jednego se k re ta rz a m iej­

sk iego do w yższej g ru p y poborów i aw ans na sta rszego sek re ta rza .

19) Rów nież.20) U staw ien ie jednego strażn ik a jako u-

rzęd n ik a .21) W niosek jednego se k re ta rza m ie jsk ie ­

go o sk rócenie czasu służby p róbne j i u s ta le ­nie jego s ta rszeń stw a służbow ego do uposaże­nia.

Poszczegó lne p u n k ta reerow ali pp. B rzes- kot, K obyliński, Schm iege!, S zaflik i Rybicki. Po k ró tk ie j dyskusji w szystk ie w nioski nad k tórem i dyskutow ano , zosta ły p rzy ję te .

Pozatem p rzeczy ta ł p rzew odn iczący list od Tow. budow y kolei e lek try czn e j Z ag łęb ia w ęglow ego w Polsce. T ow arzystw o to zam ie­rza budow ać kolej e lek try czn ą z K atow ic do K rakow a. P roponu je ono m iastu Katow icom , by się p rzy łączy ło do akcji. Tow. o fiaru je m iastu 250 p rzyw iliow anych akcji 10 zlo tow ych.

W obszerne j d y sk u s ji nasuw ało się p y ta ­nie, czy z p rzy łączen ia się do T ow arzystw a nie w yn ikną u jem ne n astęp stw a d la m ias a. •— Po w ym ianie zdań. uzgodniono pogląd , że m iasto p rzy łączy się do T ow arzystw a , zbada jed n ak jeszcze dok ładn ie w arunk i, na jak ich p rzynależność m iasta do T o w arzy stw a oparta będzie. P oniew aż Innem m iastom , k tó ra się p rzy łączy ły do T ow arzystw a, zaofiarow ano w ięcej akcji ja k 250, d la tego K atow ice jak o w ielkie m iasto pow inno o trzym ać p rz y n a j­m niej lOOO akcji.

O bradow ano jeszcze nad w nioskiem T ow a­rzystw a C zyt. L u d , k tó re zam ierza p rzy ulicy F ran cu sk ie j zakupić budynek , celem p rzebudo­w ania gm achu Tow . C zyt. Lud. W jed n e j części gm achu m ieściłaby się czy te ln ia , d ruga p rzeznaczona by łaby na hotel. W niosek ten tak że p rzy ję to .

P rzew odn iczący p o ru szy ł jeszcze spraw ę, że Z. O. K- Z staw ił w niosek, by udziełopo Zw iązkow i sali R ady M iejskiej ’ na zebran ia . P rzew odn iczący zaznacza, że gdyby jednem u stow arzyszen iu udzielono sali, to następ n ie i inne różne s to w arzy szen ia dom agałyby się u- dzielen ia im tak że sali.

Na zakończenie zw rócił się p rzew odn iczący do m ag istra u. by ten w ydał kom unikat do p ra ­sy jak p rzed staw ia się sp raw a z uzyskaniem posad w m a g is tra c ie / poniew aż zw raca się do niego dużo osób, Jttórzy p ro szą o u zy sk an ie posady. Nie m oże on w te j sp raw ie n :-e uczy­nić, gdyż nie je s t kom peten tny do tego.

O brady u trzy m an e by ły w ton ie poważn*. m i w p rzeciągu dw óch godzin za ła tw iono spora snnsę m a te ria łu .

tw e w ło s yniedostrzegalnie, tiwale usuwa

„ O M E N T I N E 6przywraca im naturalny połysk i nrękkość, prosty w użyciu, bezwarunkowo nieszkodl. Be nabycia WSZ|dzlel

P a r f u m e r l e c V f l r J e n t Y e r s o v I « .

Rad świeżą mogiłą...Żyłem z wami, cierpiałem i płakałem z wami;Nigdy mi, kto szlachetny nie był obojętny.D ziś was rzucam i dalej idę w cień — z du­

chami —A jak gdyby tu szczęście było — idę smętny.

P oszed ł . . . jeden z tych cichych, nieu­stających w pracy bojowników — poszedł z placu boju wódz i rycerz śp. Bronisław Ko- raszew skl.

* Kto tu na Śląsku i w całej R zeczypospo­litej nie s ły sza ł tego nazw iska, kto nie zna pracy i olbrzymich zasług w około odrodzenia i zdobycia Ziemi P iastow skiej dla Polski śp. Bronisława?

Kto nie zna jego p ieśni o ziem i śląskiej? O ludzie górnośląskim ? P ieśni te praw ie od lat czterdziestu budziły ducha i w ybitnie przedstaw iały ludowi piękno naszego języka. Kto nie zna drugiego C zesław a Lubińskiego? Kto nie w ie, że ten syn szlachcica ziem i W iel­kopolskiej pierw szy zatknął sztandar biało- czerw ony nad Odrą i że tego sztandaru bronił przeciw nawale germ ańskiej m łodzieńczym za­ssałem i siłą m ęską praw ie łat 36.

Kto nie w ie ile on na tym najbardziej na eschód w ysuniętym przyczółku m ostowym po­rosić m usiał cięć i blizn, mak ! w ięzień —

lecz w szystko nie zdołało zniew olić go do opuszczenia tej reduty, którą sam usypał.

„Gazetę Opolska“ za łoży ł w roku 1889 w n ad e r trudnych warunkach i prow adził ją też w trudnych warunkach- Było mu czasami ciężko, bardzo naw et ciężko, ale ducha i w ia­ry naw et wśród najostrzejszych warunków bytu, nigdy ani na chw ilę nie stracił wiary w naszą nieśm iertelność porodową.

Po uzyskaniu naszej sam odzielności pań­stw ow ej i politycznej oddał podczas plebiscytu górnośląskiego spraw ie polskiej olbrzym ie u- sługi, zw łaszcza na terenie powiatu opolskie­go. Znane są dokuczliwośei szykany i prze­śladowania, jakie ze strony Niem ców znosić musiał w okresie plebiscytow ym . Podczas trzeciego pow stania narodow ego w okresie plebiscytow ym z trudem zdołał tylko umknąć przed zbójeekierai bandami niem ieckich orge- szow ców , tracąc całe sw e m ienie, w szystko niem al, co zrobił d ługą i niezm ordowaną pracą w ciągu pracow itego i ciernistego sw ego życia.

Ożeniony był z G órnoślązaczką, córką ludu górnośląskiego, która przy boku m ęża w cię­żkich chwilach staw ała się dla niego praw dzi­wą pomocą.

Ale woda i kamień wyżłobi!W ciągłej w alce i borykaniu się t wrogiem

z jednej a szczerzącą się nędzą z drugiej stro­

ny — bo nędza to n ieodzow na to w arzy szk aw szystk ich bojow ników n ióra — przedw cześn ie zdrow ie sw oje stera!.

S iw iu teńk i zeszed ł z p o ste runku polskiego, opuścić m usiał sw ój ukochany lud — gdyż w róg ezycha ł na re sz tę jego życia.

P rz y b y ł n a te ren Ś ląska polskiego... wódz siwy, p rzy g arb io n y od p racy i w alki, m ąż za­służony jak rzadko który..- i zam iast p rzy jęć z o tw artym i rękom a.-, dozna ł zaw odu g o rzk ie ­go...

I tu rozpoczyna się tra g e d ja — cicha ale w ielka trag ed ja ...

Ten nauczyciel ludu p rzez la t p raw ie cz te r­dzieści, ten człow iek z szaloną w iedzą i w yro ­bien iem n ie m ógł po la tach żo łn iersk ich sw ej p racy na k resach , o trzym ać posady n aw et n a ­uczyciela... we w olnej Polsce. N ikogo on ju ż po skończonej p racy nie obchodził.

A le i te śp. B ronisław a r ie zraziło . O trzy ­m aw szy p rzy tu łek ja k o re fe re n t p rasow y w D yrekcji K olei — n a tern stanow isku zakoń­czył sw ój żyw ot.

Z Nim zeszed ł do grobu jeden z n a jw ięk ­szych idealis tów — jed en z na jw iększych Po­laków-

Ja k o p rzy jac ie l i b y ły w spółpracow nik śp. B ron isław a — m uszę w yrazić ździw ienie, że na po g rzeb nie p rzy b y li ci — którym należało w p ierw szym rzędz ie uczcić zasług i W ielkiego Z m arłego. B rak ło b a rd zo w ielu — b rak ło o- fic ja lnych rep rezen a.ntów w ładz.

D rogi B ronisław ie — niech Tobie ta ziem ia śląska o k tó rą ty le w alczy łeś, za k tó rą ty le k rw i pop łynęło i za k tó rą ty le cierp ia łeś ■— będzie lek k ą . O dpoczyw aj w pokoju.

Józef Al. G awrych.

PIEGIradykn!n!e usuwa od 20 łat znany

KPEM LÄ Ü 0L

Budowy kolei a przenosi śląski.

Jak wiadomo, 3 firmy budowlane pra­cują na polskim Śląsku nad budową 5 no­wych połączeń kolejowych celem odciąże­nia i ułatwienia wzmożonego ruchu w nie­których węzłach kolejowych. Ponieważ wobec wstrzymania druku banknotów rząd polski niema na razie dostatecznej gotówki do pokrycia niezbędnych wydatków, prze­to ze sumy 10 500 000 złp., wyznaczonej w preliminarzu budżetowym na rok bież. dla rozbudowy kolei górnośląskich, rząd asygnował dotychczas tylko 6 milj. zip. Mając więc niedoboru 4 milj. zip., co sta­nowi 7200 miljardów mkp„ firmy budo­wlane nietylko zmuszone były odwołać zadatkowane już zamówienia niektórych materjałów budowlanych, ale również wstrzymać wiele robót na budowie trzech lśnij do roku przyszłego. Lin je zaś Haj­duki—Kochłowice i Makoszowy— Mizerów oddane będą do użytku za jakieś 1½ mie­siąca.

Dalsze asygnowanie przyznanych już w budżecie kredytów na budowę tych nie­zbędnych linij kolejowych rząd polski cał­kowicie niemal uzależnił od powodzenia sprzedaży obligacyj pożyczki kolejowej, która, jak dotychczas, nie dała jeszcze do­statecznych rezultatów. Wynika więc z powyższego, iż najbardziej zainteresowani w tem przedstawiciele przemysłu górno­śląskiego winni dążyć do jaknajprędszego wykupienia 10% obligacyj kolejowych, co będzie miało wielki' wpływ na ożywienie ruchu kolejowego i życia przemysłowego wogóle.

Sieć kolejowa stanowi jakoby serce dla organizmu przemysłu śląskiego. Jeśli więc to serce nie będziemy podtrzymywać, aby regularnie funkcjonowało, to w pierw­szym rzędzie odbije się to na przemyśle. Jest obowiązkiem moralnym i nawet oby­watelskim przemysłowców śląskich, aby zorganizowali w swocih sferach coś w ro­dzaju komitetu propagandy celem prędsze­go skupu wszystkich obligacyj pożyczki kolejowej. Zresztą będzie to tylko pew­nego rodzaju wzajemna samopomoc celem dalszego rozwoju przemysłu śląskiego.

K. K.D o p o w y ż s z e g o za ś d od ać n a le ż y , że

p r z e m y s ł ś lą s k i, za czasów pruskich łożył o lb r z y m ie su m y n a r e g u la c ję Odry. Cho­d z iło m u b o w ie m o z b y t sw y c h p r o d u k tó w . W y r ę c z a ł w ię c rttinam i (m iljo n a m i w z ło ­c ie ) rząd p r u sk i, g d y ż l i c z y ł n a k o r z y ś c i z le p s z e j k o m u n ik a c j i. P r r e m H f te n m ó g ł­

by w Polsce robić to samo, co czynił za czasów pruskich, tj. mógłby pomagać pań­stwu przy rozbudowaniu kolei, gdyż w re­zultacie dobra komunikacja wychodzi prze- dewszystkiem na jego korzyść. Dochody przemysłu śląskiego składają się ze współpracy trzech czynników: z skarbów ziemi polskiej, z rąk polskich robotników i kapitału niemieckiego, a zatem Polska daje mu więcej niż on sam sobie. Jeśli za czasów pruskich zdobyte polskie war­tości spokojnie ofiarowywał Prusakom, to w Polsce jest do tego wprost moralnie zo­bowiązany.

Komunikat Komitetu Orgnoiza* ca jnego Banku Polskiego.Podsumowanie rezultat, zapisów na ak­

cje Banku Polskiego wykazuje przeszło 40 000 akcjonarjuszów i 819 732 akcje, przydzielone w Komitecie.

Ponieważ ministerstwo skarbu odstą­piło od siebie na specjalnych Warunkach około 200 000 akcyj, liczba akcjonarjuszów nie została jeszcze Komitetowi nadesłana) przeto cały mil jon został rozebrany przez społeczeństwo wewnątrz kraju. — Z powo­du nie,kompletowania materjału z placó­wek zamieszcowych dane te mogą jeszcze uledz pewfc^i zmianie, lecz w każdym razie nieznacznym.

Świetny rezultat zawdzięczamy wysoce przychylnemu stanowisku całego społe­czeństwa, które niewątpliwie znajdzie du­że zadowolenie w powodzeniu poniesio­nych wysiłków.

Szczegółowe sprawozdanie z 3-mie- sięcznego okresu działalności Komitetu wraz z opracowaniem statystycznego wy­niku zapisów, do którego być może dołą­czona już pełna lista akcjonarjuszów Ban­ku Polskiego, ukaże się za parę miesięcy.

Krótkie sprawozdanie komitetu zosta­nie złożone na zebraniu założycielek i em dnia 15. bm. Przy zakończeniu swych prac komitet składa gorące podziękowanie prasie polskiej za ułatwienie zadania przez wydatne popieranie dzieła zapisów. — "W imieniu komitetu organizacyjnego Banku Polskiego:

Stanisław Karpiński.

Egzaminy dorzałości.Wydział Oświecenia Publicznego po­

daje do Wiadomości, że engzaminy dojrza­łości w państwowych szkołach średnich o- gól nokształcących i Seminar jach nauczy, cielskich rozpoczną się:

W gimnazjum im. Osuchowskiego w Cieszynie dnia 27. czerwca; w gimnazjum z jęz. wykł. nicm. w Bielsku dnia 10. czer­wca; w szkole realnej państw, z jęz. wykł. niem. w Bielsku dnia 20. czerwca; w gim­nazjum państw, w Katowicach dnia 10. czerwca; w gimnazjum w Mysłowicach dn, 16. czerwca; w gimnazjum mat. przyr. w Królewskiej Hucie dnia 18. czerwca; w gimnazjum klasycznem w Królewskiej Hu­cie dnia 24 czerwca; w gimnazjum real« nem żeńskiem komunalnem w Katowicach dnia 28. czerwca; w gimnazjum w Rybni­ku dnia 16 czerwca; w gimnazjum w Tar­nowskich Górach dnia 23 czerwca; w Se­mi nar j um męskiem w Bobrku dnia 16 czerwca; w Seminarjum żeńskiem w Cie­szynie dnia 14 czerwca; w pryw- Semina­rjum żeńskiem Sióstr de Notre Dame y> Bielsku dnia 21 czerwca; w pryw. Semina» rjum ewang. męskiem w Bielsku dnia 10 czerwca; w Seminarjum męskiem w My­słowicach dnia 17 czerwca; w Seminarjum żeńskiem dnia 10 czerwca.

Za Wojewodę:Naczelnik Wydziału

K a r o l S t a c h m. p.

Parówki Śliskie

najlepsze kiełbaski

„Silesia“Spófk. Akc.

Ruda y/oj. Śląsk,® ® 0 0 ® 0 0 S ® ® ® 0 ® 0 ® ^

O bowiązkiem każdego Przem ysłow ca 1 Kupca na Górnym Śląsku jest otw orzyć rachu­nek czekow y w Oddziale Pocztow ej Kasy O szczędności w Katowicach ul. Mickiewicza (A ug. Schneiderst?.) 28.

Page 8: Dzisiejszy fflifflef ZaWierä 26-ciä Strom, Nr. 86. Rok 4 ... · administracja, nie są zupełnie unormowane pod względem prawnym. Ustawy śląskie przed ich ogłoszeniem w „Dzienniku

S tro n a 12 GO N I E C S L Ą S I l D n i a 12-go l 13-go k t y j s t m a 1 9 2 4 r .

Obuwie! Z powodu korzystnego zakupu, zniżyłem ceny na wszelkie krajo­w e \ zagraniczne obuwie. V» ielki wybór, obsługa rzetelna i polska.

K. ŚwiętochowskiSkład obuwia - Katowke, ul. św. Zana 12.

E 3 5

F. R. IPocztow a K asa O szczędności w W arsza­

w ie {w sk ró cen ia P . K. O ) je s t In s ty tu c ją P ań s tw o w ą z g w a ra n c ja i nod k o n tro lą P aństw a .

P . K. O. w raz ze . sw ojem i O ddziałam i w K atow icach , P o zn an iu i K rakow ie, pow ołana je s t do życ ia p rz e z P ań stw o w celu u ła tw ia ­nia i u p raszczan ia obro tu p iąn iężnego na zie­m iach R zeczypospo lite j P o lsk ie j i sprow a­

d zen ia go, w n a jk ró tszy m czasie, do form y o- b ro tu bezgotów kow ego.

W obec tego , iż na te ry to riu m W o jew ó d z­tw a Ś ląsk iego , jako dzie ln icy w ysoko u p rz e ­m ysłow ionej, n iezbędnem je s t jak n a jszy o sz e u reg u lo w an ie ob ro tu p ien iężnego , D yrekcia O ddziału P . K. O. w K atow icach zap ra sza ni fiieiszem do zap isy w an ia się się w poczet u- czestn ików cb ro -u czekow ego P . K. O. w szy ­stk ich P- T. P rzem ysłow ców , K uprów , Z ie­m ian, . In te lig en c ję w szelk ich zaw odów , R ze- m?eśirtików i Robotników -

K orzyści, p łm a c e z uczestn ictw a, w o- brocie czekow ym O ddzia łu P . K. O. w K ato­w icach, p o leg a ją n a m ożności u sku teczn ian ia p rzez P. K. O w szelk ich operacji go tów bow c- obrotowych. i w yrów naw czo-rozrachunkow ych (c learin g ) na całym obszarze R zeczypospo lite j P o lsk ie j.

A. Operacje gotów kow o-obrotow e dzieląsię n a :

1) P rzy jm ow an ie w p ła t zw ycza jnych b ez- prow izyjtuych od dow olnych osób, zapom oca b lank ie tów nadaw czych P . K. O., bez o g ra n i­czen ia w ysokości kw ot, n a rach u n k i czek swa k lijen tów P. K. O., p rzez w szystk ie U r rę iy Pocztow e w calem P aństw ie-

W p ła ty p rzy jm u ją rów nież w szystk ie O d­dz ia ły P . K. K. P., począw szy cd m k. 5000¾) w zw yż.

Ma to szczególne znaczen ie d la firm i o- eób p ry w atn y ch p rzy inkasow an iu w szelk iego ro d za ju należności.

2) P rzy jm o w an ie w p ła t te le g ra f io m ch. W y łączn ie ty lko w kasach C en tra li P . K. O. w W arszaw ie i je j O ddziałów p rzy jm u je s 'ę w p ła ty te leg ra f ic zn e tak na ra c h u k i k łijen łów P . K . O. ja k i na. rzecz osób, n ie p o siad a ją ­cych rachunków czekow ych w P . K- O., bez o r g ran iczen ia w ysokości kw ot, za op ła tą p ro ­w izji 4 od m ille, zarów no od osób należących do obrotu czekow ego, jak i od n ieu czest li­czących w tym obrocie.

3. U skuteczniania w ypłat zapom oca specjalnych blankietów P. K- O,

a ) C zeków kasow ych n a okazic iela , k tó re 'm ogą być rea lizo w an e b ezp raw izy jn ie , go­to wkpwo i bez o g ran iczen ia kw o ty ty lk o w k asach C en tra li P . K. O. w W arszaw ie i je j O ddziałów , za leżn ie od tego , gdz ie k li ie n t m a o tw a rty rachunek .

b ) Czeków p rzekazow ych na dow olnych ad resa tó w , p ła tn y c h n a calem te ry vorjum Państw a.

B ez ogran iczen ia w ysokości kw o t m ożna w ystaw iać czeki p rzek azo w e na m iejscow ości, gdzie zn a jd u ją się P . K. K. P.

D la p rzekazów czekow ych, p ła tn y c h w U rzęd ach Pocztow ych w m niejscow ościach, g^z ie n iem a O ddzia łu P- K. K. P., n a jw yższa staw ka w ynosi obecnie mk. 300 W l 000—

Celem u sk u teczn ian ia w y p ła t na. w iększe stany w tych m iejscow ościach , należy wy<",<i-

. w iać odpow iednią ilość czeków przekazow ych po mk. 300 000 000—

cl C zeków p rzekazow ych te leg raficznych za o p ła tą p row iz ji 4 p ro m ille, k tó re w ys a w iać m ożna bez o g ran iczen ia w ysokości kw o t w yłączn ie na. W arszaw ę . K atow ice, P oznań i .Kraków.

B, Operacja wyrównr.wczo-rezrachim kowe (cle-arilig) są bezprow łzyjne t dzielą się aa:

T. W p ła ty d opis ow e zapom ocą przelew ów (odpow iednio w ypełnionem i czekam i icasewe- m i) z rachunków czekow ych n a rach u n k i cze­kow e k lijen tów P K. O.

II. W y p ła ty zapom ocą poleceń odpisów p rze lew o w v rh (w ypisyw anych w tek śc ie cze­ków kasow ych) z rachunków czekow ych na rę.chunki czekow e k lijen tów P. IŁ O.

U w a g a : T e sam e operacje usku teczn iać m ożna d ro g ą te leg ra f iczn ą , za o p ła tą p ro ­w izji 4 p ro m ille, jeże li na czekach kasow o- przelewow y.ch uw idoczni się nap is „ te le g ra ­ficznie1'.

W aru n k i, pod jak iem ! P K-, O. o tw iera r a ­chunk i czkow ę.

Osobom p ry w atn y m P . K. O. o tw iera ra - e h u n ti czekow e bo- specja lnych ogran iczeń .

F irm y p rzem ysłow e, hand low e ftp. m usza fegitym ow aó s i ę . p rzy p rzystępow an iu do ob­ro tu czekow ego w yciągam i * z rejestru h an - łłoweero.

P rz y o tw ie ran iu rachunków czekow ych w y­m agane są : w p ła ta mk. lOO.GOO.— jak o w k tad - łja zaw iązkow a i u iszczen ie n a leży to śc i za d ru ­ki, n iezbędne do obro tu czekow ego.

P . K. O- oprocen tow uje rach u n k i czekow e w stosunku 2 p ro cen t (dw a od s a ) rocznie-

O p ła ty w obrocie czekow ym P. K. O. są n astęp u jąco : n a leży to ść m an ipu lacy jna od k a ż ­dej pozycji, w p isane j na rachunek , obecnie mk. 50.000.— (w p ła ty p o n iże j mk. 5.000.000.— są w olne od o p ła t m an ip u lacy jn y ch ), 3 p ro m ille p row izji, p o b ie ran e j ty lko od w y p ła t prezlca- zow ych, w reszcie 4 p ro m ille p row iz ji i koszty depeszy p rz y p rzek azach i p rze lew ach te e lg ra - ficznych.

Z g ło szen ia do u czestn ic tw a w obrocie cze­kow ym w O ddziale Pocztow ej K asy O szczęd­ności w K atow icach p rzy jm u ją w szy stk ie u rzę­dy pocztow e, ja k rów nież O ddzia ł Pocztow ej K asy O szczędności w K atow icach , u l. M ickie­w icza (A ug. Schneiders tr.)

W o Je wódz twa Śląskiego.REPERTUAR TEATRU POLSKIEGO

w Katowicach.S o b o t a , 12. k w ie tn ia : Popołudniu o godzi­

n ie 2.30: „O GN IEM I M IEC ZEM ". S z tu ­ka h is to ry czn a w 5 ak tac h z pow ieści H, S ienkiew icza.

S o b o t a , 12. k w ie tn ia : O godzinie 7,30 * wie­czorem : „ZŁO TY W IE K R Y C E R ST W A “ . K om edja w 3 ak rach Ch. M arlow e'a-

Z głoszenia opcyine osób pochodzących ze Śląska C ieszyńskiego, a zam ieszkałych w pow . Katowickim. W obec dob iegania do końca ak­cji za ła tw ien ia p rzez K onsu la t R zeczypospoli­te j P o lsk ie j w M oraw sk iej O straw ie sp raw op- cy jnych osób pochodzących z czesk ie j części Ś ląska C ieszyńsk iego a zam ieszka łych obecnie w pow iecie K atow ick im , S ta re s w o p o d a je do w iadom ości op tan tów p rzy n a leżn y ch do jed n e j z czechosłow ack ich gm in Ś ląsk a C ieszyńsk ie­go, k tó rzy w te rm in ie opcy jnym t. j. do 28. IV . 1922 r . złoży li op c ję n a rzecz obyw ate ls tw a polskiego p rzed polskiom i w ładzam i adm ini- s tracy jnem i albo w po lskich p laców kach za­g ran icznych aby p rze s ła li S ta ro s tw u dowód złożonej opcji, w ła sn ą m e try k ę urodzen ia , m e­try k ę ślubu, m e try k ę u rodzen ia żony dziec i do 18 la t, o ile op a n t p o zo sta je w zw iązku m ałżeńsk im , dow ód p rzyna leżnośc i gm innej do je d n e j z czesko-slew ack ich gm in Ś ląsk a Cie­szyńsk iego i dow ód obecnego m iejsca zamie-

e szk ap ia S tarostw o p rze ś le dow ody zg łoszonej opcji po zbadaniu K onsu la tow i P o lsk iem u w M oraw sk ie j O straw ie celem w y staw ien ia po­św iadczenia opcy jnego , s tanow iące w łaściw y dowód nabycia d ro g ą opcji obyw ate ls tw a po l­skiego- — K atow ice, dn ia 3. kw ie tn ia 1924 r. p. o. S ta ro s ty : Dr- D ąbrow ski.

P o lsk i C zerw ony K rzyż, Setrcja W a M z N ierządem i C horobam i W enerycznem u u rz ą ­dza w S iem ianow icach w re s ta u ra c ji pod Dwo­ma L ipam i p rzy u licy B y tom skiej nr. 40, n as tę ­p u jące w y k łady nau k o w e: 1) D la n iew ias t id z iew czą t pow yże j ła t 18, w e w to rek d n ia 15. kw ie tn ia rb . o godzin ie 5 popołudniu na tem a t: „K w estja sek su a ln a a bobie a " , re f , dr. m ed. J , H lond. „N iew iasta na s tra ż y obyczajności“ , ref. ks. M aśliński. 3) Dla m ężczyzn i m łodzień­ców pow yżej la t 18, w śro d ę dnia 16. Kwietnia o godzinie 7 w ieczorem na te m a t: „Z agadn ie­nie p łciow e ze s tanow iska le k a rsk ie g o “ ref. d r. med. B lond- „N iew olnik czy z w y c ię z c a ? 1 ref. ks. M aśliński. W stęp n a w y k ład y wolny.

P ierw szy sym foniczny koncert mandolino­w y u rządzony p rz e z Z w iązek Tow, w ycieczko­w ych „ Ja sk ó łk a “ na G. Ś ląsku w K a to w cach w d ru g ie Św ięto W ielkanocne, zapow iada się w spaniale . 50 in strum en tów pod b a tu tą d ruha N oconia w ykona sze reg ludow ych utw orów polsk ich kom pozytorów , jak W ro ń sk i, Tym ol- ski, O giński, K aczor i innych . D la lep sze j h a r­m onizacji dobrano in s tru m en ta d rzew n a , vak flet, częlo, k o n trab as i inne. P o n iew aż tc :es t jedyny koncert teg o ro d z a ju w Katowicach,

w ykonany p rzez n a jlep szy ch m andołin istów poszczegó lnych to w arzy s tw „ Ja s k ó łk a “, sze r­m ierzy p o lsk ie j ludow ej m uzyk i, życzym y w y­konaw com licznego poparc ia . B liższe szcze­góły w a fiszach i w ogłoszeniu-

Mattia B attls tln l w Katowicach. W czw ar­tek d n ia 17. bm. dany b ędz ie ty lk o jed en kon­ce rt k ró la bary tonów M attia B a ttisdn i. K asa T ea tru P o lsk iego rozp o czę ła ju ż sp rzed aż bi­letów na ten w ielce in te re su jący i w ysoce a r ­ty s ty czn y p ro g ram w ykonany p rzez jednego z najw iększych a rty s tó w św iata . Z nakom ity ten a r ty s ta w ystąp i gościnn ie ty lko jed en ra z w p rze jeźd z ić do B erlina . P rz y fo rtep ia n ie F r. L indem ann.

o - -----

Z KATOWICKIEGO.K atow ice. (Z k ron ik i po licy jn e j). M aty l­

dzie K ondra t z D oroszow ie sk radziono w po­czekaln i tram w . p rzy ulicy W arszaw sk ie j z p łaszcza 26 m iljon. m k gotów ki. —- A lfredow i P rzyby łdw i skradziono w gm achu pocztow ym 15 miljon- mk- gotów ki, różne dokum entu i kar tę cy rk u łacy jn ą w ystaw ioną na nazw isko po­szkodow anego . — E. G izłow i z Jó ze fo w ta pod­czas w siadan ia do tram w aju przy ulicy Zam ko­w ej sk radziono z bocznej k ieszen i m ary n ark i 7 m ilionów m k. i ró żn e dokum entu , w ystaw io ­ne na jego nazw isko. — Jan o w i P ra ta z ICrół. H u ty sk radziono w ho te lu C en tra lnym ro w er m ęski m ark i „R eks“ i ub ran ie , w artośc i 200 m iljonów m arek . — N ieznan i spraw cy sk rad li z m ieszk an ia T eofila Pa tal ona z Z a łęsk ie j H ał­dy i sk rad li w ięk szą ilość garderoby m ęsk ie j i dam sk ie j w artośc i 3 m iljard . mk.

K atow ice. G órnośląska C en tra la O azow a w W ie lk ich H ajdukach , k tó ra obecnie d o s ta r­cza g az d la K atow ic, udz ie la p c w tó n re w szel­kim swym konsum entom gazu w skazów ki co do oszczędnego u żyw an ia gazu w ogłoszeniu naszego d zis ie jszego num eru , na k óre to ogło­szen ie zw racam y w tym m iejscu szczegó lną u- w agę.

D ąb . (O trucie alkoholem )- Z m arł tu n a ­gle 59-Ietni ry m a rz O sk ar G órn ik po zażyciu k ilku k ieliszków wódki- J a k s tw ierdzono , o- tru ł się w yżej w ym ieniony alkoholem m ety lo ­wym. Zw łoki odstaw iono do kostn icy szp ita lu hu tn iczego w Józefow eu.

Chorzów , Od C horzow a dc B rzezin w zdłuż to ru kolei w ązko to row ej zn a jd u ją się nap isy z poleceniem d y rek c ji w ykonane, n as tęp u jące j tre śc i: „C hodzynle na (ym ty ry n ie surow oz ak azan e !“ — W skazanem byłoby , aby odnoś­na w ładza p o słu g iw ała się ju ż p op raw ną piso­w nią po lską, t

M ysłow ice. ’ (Z am ach). N ieznany do tąd sp raw ca p o łoży ł na to r ko le jow y pom iędzy Szopienicam i a M ysłow icam i p rzed kopaln ią M ysłow icką żelazny p ok ład , na k tó ry byłby na jech a ł poc iąg osobowy n r. 11223. zdążający z Szopienic do M ysłow ic. W y k o le jen iu po­ciągu zapob ieg ł jed y n ie k ie row n ik parow ozu p rzez m om entalne" za trzym an ie pociągu .

3 Ś W I E T O C E Ł O W S K I E G O .Św iętochłow ice. Z w raca się Szań. P ub licz­

ności w Św ię ochło w irach i okolicy szczególną uw agę n a firm ę „D cm K onfekc ji“ J a n a ś ;w - ezyka w Św iętoch łow icach p rzy u licy W olno­ści nr. 5- J a n S iw czyk, jak o doskonały P o lak i uchodźca-pow stan tec, szerm ie rz sp raw y ś lą ­sk ie j, zasłu g u je na pe łne zaufan ie i poparcie jego nowo o tw artego , p ierw szego polsidego in ­te resu konfekcji. M am y nadzie ję , że spełn iać się będzie sw ój do sw ego po swoje-

Z PSZCZYŃSKIEGO.P szczyna. U rzędnicy skarbow i z S tow a­

rzyszen ia U rzędn ików S karbow ych P laców ki w P szczyn ie subsk rybow ali 54 a k c ji na Bank Polski.

Mokre. (D zieciobójstw o). P o lic ja a re sz to ­w ała niejaka. G. F . ze Śm iłow ic. pow , P szczy ­na za u duszen ie zaraz po p o rodz ie sw ego d z ie ­cka i w rzucen ie tegoż do do łu k loacznego. — S praw czyn ię oddano do a resz tu S ądu pow ia to ­w ego w M ikołow ie.

K ostuchna. N ieznani spraw cy w łam ali się do m ieszkania gospodarza F ra n c isz k a Toi,.-

czoka w K o stu cb n e j i sk ra d li w iększą ilość g a rd e ro b y m ęsk ie j i dam sk ie j oraz b iżu te rie i b ie liznę w artośc i o l d o 3 m iljard y m arek.

Z R Y B N I C K I E G O .R ybnik- (Z m iana osobista w N adleśnictw ie

R ybnik). L eśn iczy okręgow y i se k re ta rz bo. row y K osm ol u s tęp u je dobrow oln ie z zajm o­w anej posady i uda je się w służbę p ry w atn ą jako leśn iczy w do b rach ks. L ichnow skiego.

P aruszow iec , pow . rybn ick i. (C hciał być R yszką). W osta tn ią n iedzie lę om aw iali m ię­dzy sobą m łodzi robotnicy a w a n tu rę osław io­nego zaw ad jak i R yszk i, p o leg a jącą na tent; że po oddaniu m orderczego s trz a łu R yszka z fuz­ją na plecach p rz e p ły n ą ł p rzez s taw P a r n s z o w ieki. W ne. za ło ży ł się 19-letni robo tn ik G o^ gon z innym k o leg ą o 25 m iljonów m arek , „ on też to po trafi- Gdy po zaw arciu zak ładu w skoczył do w ody, p oczą ł n iebaw em w rdebo- g łosy w ołać ra tu n k u , gdyż w idocznie chw yciły go kurcze- G dy go w yłow iono z w ody, p rzy ­s ięg a ł św ięcie, że na ta k ą aw an tu rę już sie nie puści, a p rzeg ran e 25 m iljonów ob ieca ł sp łacić p rzeciw nikow i r a ta m i . . .

Z TARKO GÓRSKIEGO.T arnow sk ie G óry. P ie rw sze posiedzen ia

kom isaryczne j R ady M iejskiej w T arnow skich G órach odbyło się d n ia 7. bm. popołudniu o go­dzin ie 4. N a p ierw szym pu n k c ie b y ło p rz y ję ­cie w niosków , k tó re s ta ra ra d a m iejska, ju ż po sw ojem rozw iązan iu n ie leg a ln ie uchw aliła . — R ozchodziło się tam m ianow icie o p rzeg ru p o ­w anie u rzędn ików m iejsk ich . U chw ały s ta re j rad y m iejsk. zkw estjonow ał p. Ja n ic k i. W r e ­zu ltacie w niosek m ag is tra tu z m a łe m r zm iana­mi zos a ł p rzez kom isary czn ą R adę m iejską za tw ierdzony . Na drug im punkcie b y ł w nir sek p. Jan ieck ieeo o rozw iązan ie w szystk ich kom isji i d ep u łac ji m iejsk ich , w* k tó ry ch do­tychczas zasiadali p raw ie sam i N iem cy. K o­m isje te , k tó rych je s t 15, zo sta ły rozw iązane a w ich m iejsce w y b ran e ta k z pośró d ra d n y c h , jak i z pośród g rona obyw ate li m iasta now e, sk ład a jące się z w iększości po lsk ie j, tak , jak to stosunk i narodow ościow e obecnie w ym aga­ją- D alej b y ły poruszone różne n iedom agan ia m ag is tram , ja k np .: że n a wn-ioeki budow lane m ag is tra t od k ilku m iesięcy w cale obyw atelom n ie odpow iadał. P . b u rm is trz M iehatz p rzy ­rz e k ł w tym k ie runku popraw ę. W końcu sta­w ił p. J a n ic k i in te rp e lac ję do p. b u rm is trza na­stęp u jące j tre śc i:

W ed łu g przep isów o s łużb ie u rzędn ików kom unalnych bez zgody w ład zy n adzo rcze j nie w olno u rzędn ikow i kom unalnem u p iastow ać d rug iego p e ln op ła tnego u rzęd u kom unalnego lub państw ow ego. P an b u rm istrz M icha-z zo­sta ł członkiem R ady W ojew ódzk ie j i p rz y ją ł tem czasem u rząd p e lnop la tr .y , k tó ry d a je mti d ru g ą p e łn a p en sje i ab so rb u je jego siły i cza» co p rzynosi d użą szkodę m iastu naszem u. W o­bec tego zapy tu jem y p. b u rm is trza Miehatza* czy n a p iastow an ie tego u rzęd u u zy sk a ł zez­w olenie sw ej w ładzy nad zo rcze j, t. j. R ady M iejskiej T arn . G ór? N a pow yższą In terpela­cję odpow ie p. bu rm istrz Micha** n a nas f e r ­nem posiedzeniu. Z aznaczyć w ypada, iż posie­dzenia kom- R ady m ie jsk ie j odbyw ać się m aje co tydzień , t. j. tak często , ażeby w szy stk ie do łychczasow e n iedom agan ia m ogły być ja k n a j­sp ieszn ie j usun ię te . O byw ate li zaś naszego m iasta p rosim y , ażeby p ro śby i w nioski sw e podali do w iadom ości jednego z now ych rad a , pp. J . B en tkow sk iego , T om ali lub Jan ick ieg o . Całe ob rady nacechow ane b y ły znajom ości* spraw i p row adzone w duchu, z g o d y ; ty lko ze strony n iem ieck iej zauw ażyć się dało pew ne podniecanie, co jednakow óż w sku tek ta k tu i spokoju po lskich rad n y ch zo-s a ło w k ró tce usu­nięte. N ow ej kom . R adzie m ie jsk ie j życz ćmy w je j p racy nad dobrem m iasta ja k n a jp e m y ś l- n ie jszych rezu lta tó w . O byw . P o lak ,

T arnow sk ie G óry , (K orespondencja), Z in ic ja ty w y p- S ta ro sty i u rzędn ików A dm inistf, Pow. u rządzono u obyw ate li tu te jszy ch i w po­w iecie zb iórkę zapisów na ak c je B anku Połsk« Pomimo że zb ió rkę rozpoczęto dosyć p-iAno, k iedy ju ż znaczna część obyw a eli su b sk ry p c je sw e u sku teczn iła , to jed n ak p raca , k tó re j się podjęli tu te js i u rzędn icy z pełnem pośw ięce­

n ie m , p rzy n io s ła p iękny re z u lta t. W założonej w tym celu k siędze pam ią tkow ej d ek la row ano oprócz urzędników tu t. A dm in istrac ji je s z iz e praw ie 700 ak cy j B anku P o lsk ieg o , k tó re w innym ra z ie by łyby d la P ań stw a p raw ie stra ­cone. P odn ieść tu należy zrozum ien ie , sp raw y "t o fiarność obyw a eli tu te jszy ch , k tó rzy , sub - sk rybow aw szy ju ż raz , n ie odm ów ili jed n ak ponow nego dek la row an ia . R ów nież dano w tern sposób m ożność w ielu obyw atelom do p rz y ­łożenia ręk i do w ielk iego d z ie ła sanacy jnego , co z w łasnego poryw u nie by liby uczynili. — O czyw iście znaleź li się tacy , k tó rzy ży jąc p rzew ażn ie z g rosza obyw ate li polsk ich , doro­biw szy s ię n a w e t fortuny n a ziem i polsk iej,

Page 9: Dzisiejszy fflifflef ZaWierä 26-ciä Strom, Nr. 86. Rok 4 ... · administracja, nie są zupełnie unormowane pod względem prawnym. Ustawy śląskie przed ich ogłoszeniem w „Dzienniku

Dnia 12-go i 13-j?o kwietnia 1924 r. G O N I E C Ś L Ą S i n Strona 1¾

_

j k a te g o ry c z n ie odm ów ili sw ej pom ocy. J e g o ­m oście ci, chcący uchodzić- na zew n ą trz za do­b ry ch Polaków , są w g runc ie rzeczy zac ię te ­m u w rogam i P o lsk i i polskości,, wobec, czego te ż ak c ja B anku Polsk iego , zm ierza jąca do u trw a le n ia po tęg i P ań stw a Polsk iego je s t im golą w oku i n ie na rękę . J a k nam w iadom o, ■zósaną subskrybenci w tu t. „O rędow niku Po­w iatów .“ ogłoszeni, na co zw racam y uw agę,

-gdyż społeczeństw o polskie będzie m iało mo­żność p rzek o n ać się o ofiarności tych , k tó rych do tąd pop iera ło w p rzekonan iu , że są dobrem i P o lakam i. O byw ate lsk i i p a tr io ty czn y czyn u- rzęd n ik ó w tu t. zw łaszcza tych , k tó rzy p o św ię­c ili w olne chw ile na zb ieran ie zapisów n a ak ­c je i tem sam em dopom ogli d o . u rzeczyw is tn ie ­n ia tak w spaniałego dzieła , z fs łu g u je na w szel k ie u znan ie i naśladow anie. O by w arstw ie tej spo łeczeństw a, na k tó re j sp raw ności każde pań stw o po tęg ę sw ą w znacznej m ierze opie­ra , a k tó re j po łożenie w nasze j Polsce, szcze­góln ie dużo jeszcze życzeń pozostaw ia. P a ń ­stw o i społeczeństw o pośw ięciło n a leżn ą uw a­gę! —

2 C I E S Z Y Ń S K I E G O .B ie l s k c z y B ie l s k o ? C ie s z y n c z y C ie ­

s z y n p o l s k i? J e s t k i l k a m ie js c o w o ś c i w P o ls c e , n o s z ą c y c h n a z w ę B ie l s k . T a k ż e B ie l s k o n a Ś lą s k u o z n a c z o n e b y w a c z ę s to t ą n a z w ą z w ła sz c z a w p r a s ie s to łe c z n e j , a n a w e t w d z ie n n ik a c h b l i s k ie g o K r a k o w a . N a Ś lą s k u u ż y w a n a j e s t j e d n a k w ła ś c iw a n a z w a „ B ie l s k o “ i t a te ż n a z w a u m ie s z ­c z o n a j e s t w u r z ę d o w y m sp is ie m ie js c o ­w o ś c i W o je w ó d z tw a ś lą s k ie g o w N r . 13 D z . u . ś l. z r . 1 9 2 2 . N a jc z ę ś c ie j z a c h o d z ą p o m y łk i w k ie r o w a n iu p r z e s y łe k p o c z to ­w y c h m ię d z y B ie ls k ie m n a Ś lą s k u , a m ia ­s ta m i B ie l? k .g r o d z ie ń s k i i B ie l s k p o d ­la s k i . P o m y łe k ty c h n a j l e p ie j u n ik n ą ć m o ż n a p r z e z s to s o w a n ie w ła ś c iw y c h n a z w „ B ie l s k o “ w z g l . „ B ie l s k “ z b liż s z e m o z n a ­c z e n ie m W o je w ó d z tw a . N ie o d rz e c z y b ę ­d z ie w s k a z a ć p r z y t e j sp o s o b n o ś c i n a n ie ­w ła ś c iw e o k r e ś la n ie g m in B y s t r a , M ik u - sz o w ic e , K o m o ro w ic e w p o w ie c ie b ie l ­s k im p r z y m io tn ik i e m „ ś l ą s k ie “ lu b „ n ie ­m i e c k ie “ d la o d r ó ż n ie n ia o d g m in o ty c h sa m y c h n a z w a c h w p o w ia c ie b ia l s k im . U - r z ę d o w y sp is m ie js c o w o ś c i z n a ty l k o n a ­z w y M ik n szo -w ice , B y s t r a , K o m o ro w ic e , a d la O d ró ż n ie n ia o d g m in w p o w ie c ie b i a l ­s k im n a j l e p ie j : o k r e ś l ić b l iż e j p r z e z d o d a ­n i e „ p o w ia t B ie l s k o “ . N ie p o p r a w n ą j e s t r ó w n ie ż c z ę s to S p o ty k a n a n a z w a „ C ie s z y n p o l s k i '. W w o je w ó d z tw ie Ś lą s k ie m i s t ­n i e j e ty l k o n a z w a „ C ie s z y n “ , a je ż e l i C z e ­s i p r z e z w a l i p r z y z n a n ą im czę ść te g o m i a ­s t a C ie s z y n e m c z e s k im , to n ie w y n ik a je s z c z e z te g o , a b y ś m y m y t a k ż e z m ie n ia ­l i s t a r o d a w n ą n a z w ę b y łe j s to l i c y P ia s tó w ś lą s k ic h -

f t * z s ä W h e nI towary skórzane

Ti® i Gross"Parfumerje i galanterie

K atow ice3. Maja Nr. 26 (Grundmannstr.)

Telefon 1283

Polski.K raków . (R ozbudow a grobów kró lew sk ich ).

N iezależn ie od robó t zw iązanych t re s ta u ra c ją Zaniku, Z a r z ą d k o ś c i e l n y p row adzi rozbudow ę grobów kró lew sk ich n a K ated rze n a W a # e lu , p rzez w ybicie da lszego sklepienia

. -w podziem iu, W te n sposób zy sk a się w olną p rz e s trz e ń , w ynoszącą około 3 m szerokości, & 8 m długości. N owy ten grobow iec o trzym a in ­s ta la c ję cen tra lnego o g rzew an ia i b ęd z ie m ógł

j pom ieścić tru m n y cynkow e, k tó re tak bardzo u c ie rp ia ły w n ieodiiow ieda.ej d la nich tem pe­ra tu rz e podziem ia-

T arnopo l. (840 żydow skich p a sk a rzy schw y­tanych za oszustw o). W ostatn ich dn iach w ła­dze rządow e p rzep ro w ad z iły w T arnopo lu sze­reg rew izy j w sk lepach żydow skich w celu zbadan ia jak iem i w agam i p o słu g u ją się ci kup­cy. R ew izje p rzep row adzone b y ły w dw óch odstępach i d a ły w ynik w prost n ies łychany . O to ja k się p o kaza ło 10O p ro cen t żydow skich kupców używ ało fa łszyw ych ciężarków . P rz e ­ciw ko żydow skim Zbrodniarzom poczyn ione zo­s ta n ie dochodzen ie ka rn e . K o m en tarze dja te j zb rodn iczej i rabunkow ej ta k ty k i żydow skich paskarzy chyba zbyteczne.

P uck . (S zp ita l n iem ieckj w ręk ach p i l ­sk ich). M iejscow y szp ita l la teń sk i noszący n a ­zw ę „A ugusta V ik to ria K ran k en h au s“, a b ęd ą ­cy do tychczas w łasnością n iem iecką, u leg ł li­kw idacji. W y d z ia ł pow iatow y P uck i m a za­m iar n a spółkę z m ag istra tem m iasta P ucka szp ita l ten zakupić i ew en tua ln ie oddać pod o- p iekę m iejscow ym S iostrom E lżb ietankom .

P oznań . (B o h ate rsk a śm ierć oficera p rzy ra tow an iu pow odzian). T rag iczn a scena, p rzy k tó re j u trac ił życie dow ódzca 14. B aonu sape­rów , ś- p. kap i lan P rus inow sk i, ro zeg ra ła się dn ia 31. m arca n a łąkach p rzy d rodze D ębiń­sk ie j. Na sku tek zaw ezw an ia te lefonicznego, z k lubu w ioślarsk iego „ W a rty “ o ra tu n ek , ś. p. kap itan P ru s in o w sk i w siad ł na konia i puścił się w pław p rzez wodę. Z au w aży ł z kan ia , jak trz e j saperzy , sp ieszący na łódzce z pom ocą m ieszkańcom re s ta u ra c ji w P a rk u A m erykań­skim, d ostaw szy się n a bardzo silny w ir, p rze ­w rócili się z łódką i zaczęli tonąć. N atych­m iast posp ieszy ł tonącym na ra tu n ek , n ieste ty sam zosta ł pochw ycony p rzez w ir i u tonął. — K oń jego w yp łyną ł. T rz e j saperzy z wody w drapali się na słup te leg ra ficzn y , k tó ry je d ­nak następn ie zosta ł p rzez p rąd w yrw any z ziem i i sp ław iony . R y ch ła pom oc innych sa­perów ocaliła z a raz dw óch z nich, trzec iego zaś z w ielk im tru d em w ydobyto ju ż z pod w o­dy i p rzyw rócono do życia sztucznie. Zw łok śp. kpt- P runow sk iego nie odnaleziono dotąd. S. p. k ap itan P rusinow sk i je s t kaw alerem „V ir tu ti M ilitari“ i odznaczy ł się chlubnie w s ie rp ­niu pod W arszaw ą.

$8

RESTAURACJA

STARY TEATRw KRAKOWIE, ul. Jagiellońska 1. Tel. 1402

oraz FILJÄ w HOTELU F B M C S S M a l l y P i la r s k a .

Wyifnla oMtóy od püz. 12 5 popoł.z pianinem, urządzone stylo-

y i i t i i l l t i i j wo dla zebrań towarzyskich.

W ie ezere m KOKCEIŁTmuzyki salonowej.

Teatr w Hatbwlcacłi.T e a tr P o lsk i. W sobotę dn ia 12. bm. dane

będą dw a p rzed staw ien ia :- popołudniu o godzi­n ie 2,30 dla m łodzieży szko lnej „O gniem i m ie- częm “, w ieczór zaś te a t r rozbrzm iew ać będzie śm iechem n a w ybornej kom ed ji „Z łoty w iek ry ce rs tw a“ z p . Zon erem w ro li naczelnej. W n iedzielę te a t r ka tow ick i w ystąp i gościnnie w C ieszyn ie d a ją c dw a p rzedstaw ien ia- V,r po­n iedzia łek rów n ież dw a p rzed s taw ien ia : popo­łudn iu d la żo łn ie rzy „Z aczarow ane koło“, L. R ydla, w ieczór „Z ło ty w iek ry c e rs tw a “.

U lElläitEÜZpiSf.Z ŻYCIA EKONOMICZNEGO CZECHÓW.

P r a g a (A lfa). W ed łu g najnow szych danych G łów nego U rZędu S ta ty s ty czn eg o o- gólna ilość bezrobo tnych w R zeczypospo lite j czechosłow ackiej w ynosi obecnie 60 009 (oraz 67000 da lszy ch , członków rodzin ). Po zatem zapom ogę i p ien iężne w sparc ia o trzy m u je od rząd u za pośredn ic tw em pracodaw ców 16 800 osób ty lko naw pół za trudnionych. — W dn iach 10—12 czerw ca m a odbyć się w n iek tó rem w iększem m ieście na Ś ląsku g en e ra ln y zjazd p rzedstaw ic ie li p rzem ysłu cukrow niczego . z ca łe j repub lik i, n a k tó rem m a ją zepaść d ecy ­z je zasadniczego znaczen ia gospodarczego . — W p o stac i poda tku m ają tkow ego w płynęło do­tąd do S karbu , ja k p isze „V enkov“ , 3 879 729 000 koron czes. Z apasy obcych w alu t w S k arb ie w ynoszą 661669 0% kor. a w artość kruszców szlaehe'tn. oceniano n a 1042 631OOO kor. — D nia 31. m arca znajdow ało się w ob ie­gu banknotów w w arto śc i nom inalnej 8 820 389 733 kor., podczas gdy sejm zgpdził się sw ego czasu n a 10 494 0% 351 kor. — P b - m iędzy zarządem dużych zak ładów p rzem y ­słow ych n a w yrób tu rb y n i m aszyn w W it­kow i cach z jed n e j i o rg an iza to ram i now ych zak ładów przem ysłow ych w R osji z s irony d ru g ie j zaw arto k o n trak t, n a m ocy k tó rego fab ryk i w itkow ick ie zobow iązały się do do­sta rczan ia R osji m aszyn w w artości 25 mil. kor-

czonych, n a jg o rszem m iastem n a św iecie, je s t W aszyng ton , stolica S tanów Z jednoczonych.

J a k tw ie rd z i ów poseł, od czasu zaprow a­dzen ia p roh ib ic ji w W aszy n g to n ie w zm ogła się liczba m orderstw o 270 procen t, zabó jstw o 25O aro cen t, w iarołom stw o 201 procen t, a fa ł­szerstw o 160 procen t.

G dy w P ary żu , na 3 m iljony ludności, licz ­b a osób a resz to w an y ch nie p rzek racza 16 tys., to w W aszyng ton ie , liczącym- pó ł m iljona lud ­ności liczb a a resz tow anych za p ijaństw o w y­nosi 8 tysięcy , a zatem trzy razy w ięcej. Co się tyczy m orderstw i zabójstw , to w W aszy n g tonie p rzy p ad a ich, w stosunku do ludności — o 20 razy w ięcej niż w P ary żu .

G dyby te dane p. T in k h am a b y ły p raw d z i­we, to is to tn ie sto lica S tanów Z jednoczonych zasług iw ałaby n a nazw ę, n a jgo rszego m iasta pod słońcem .

S p r a w y t o w a r y a W .

Zebrania H allerczyków odbędą s ię :1) w K atow icach, w sobotę dnia 12. kw ietn ia r.

b. o godzin ie 19 w ieczorem na sali Domu Zw iązkow ego p rzy kościele N. P M.

2) w Tarnowskich Górach, w niedzielę dnia 13.kw ie tn ia rb . o godzin ie 15 popołudniu w ho,telu „P olon ia“ .

3) w Im ieiln ie w niedzielę , dn ia 13. k^wietn’a r-b. o godzin ie 16,30 popołudniu w lokalu p. Z o raw ika obok dw orca kolejow ego.

4) w M ikołow ie, w n iedzielę , d n ia 13. kw ietn iarb . o godzinie 12 w lokalu p. Ja n k o w sk ie ­go p rzy ulicy K lasz to rnej.O becność w szystk ich członków w ym agana,

Sym patycy idei ha łle row sk ie j m ile w idziani.

K atow ice. O kręgow y Z arząd S tow arzysze­n ia N auczyc. Szkół P ow szechnych w K atow i­cach u rząd za dnia 12. kw ie tn ia rb . o godzinie3 w K atow icach w sa li Pow s tańców Z jazd de­legatów K ół pow iatow ych i m iejscow ych. Dwa w ażne re fe ra ty . Z arząd .

B aczność Z arząd y G rup M iejscow ych Zw. Pow stańców Ś ląsk ich na pow iat K atow icki — O bw ód K ró lew ska K uta. Z jazd delega tów ro z ­pocznie sw e obrady w niedzielę , dn ia 13. kw ie­tn ia rb . rano o godzin ie 10 w K atow icach na sali re s ta u ra c ji „Do W ypoczynku“ (Zur E rh o ­lung) p rzy ulicy J a n a nr. 1,0. W sobotę, dn ia

kw ie tn ia rb. o godzinie 5. popołudniu odbę­dzie się w K atow icach w „S trzesze G órn iczej“ p rzy ulicy A ndrze ja nr. 21 odp raw a d la obwo­dow ych i przodow ników g rup m iejscow ych. — W y k ład oficera ip s tru k cy jn eg c , p o ruczn ika p B aszy i .p rzodow nika pow iatow ego M ańki. — U p rasza się o bezw zg lędne s taw ien ie s ię ob­w odow ych i przodow ników . Zpowodu Z jazdu pow iatow ego w niedzielę , d n ia 13 kw ietn ia rb ku rs in s tru k to rsk i d la przodow ników i ich za­stępców w K atow icach, M ysłow icach, Królów^ sk a H u ta i B ykow ina n ie odbędzie się. Z a rzą ­dy g rup m iejscow ych n ad eśłą bezzw łocnzie za­p o trzebow an ia na m undury pow stańcze. Po­niew aż m undury w najb liższych dniach n a d e j­d ą do Z arząd u pow iatow ego, na leży nadesłać im ienny spis członków , oraz w ysłać a ćonto k upna m undurów po 30 m ilionów m arek jako p ie rw szą ra tę na m undur. M undur sk łada się: z frencz (m ary n ark i), kam izilk i, d ług ie spodnie

4 ro g a tk a . C ena m unduru 75 m iljonów m arek T erm in n ad esłan ia do środy, dn ia 16. kw ietn ia rek u bież.Zarz. Pow . na pow. Katowicki, Ofcw- Kr. Kata.

Rozm aitości.N ajg o rsze m iasto to —- W aszy n g to n .

Z daniem p. T inkham a, p rzed s taw ic ie la s ta ­nu M assachusetts w kongresie Stanów Zjedno-

Celem zrzeszenia wszystkich organi­zacji społecznych w akcji wyborczej do Rady Miejskiej w Katowicach odbędzie się 14-go kwietnia (poniedzjalek) o g e d z . S-tej popoł. w lokalu Magistratu (sala posiedzeń)

m b w m n iez następującym porządkiem obrad:

1) Referat o obecnym stanie.2) Deklaracja Stowarzyszeń.3) Wybory do Głównego Komitetu.4) Dyskusja i wolne glösy.

Romlslo Polityczna Ł 0. K.Zaproszenie. T ym czasow y K om itet m a ją ­

cego się tw orzyć K lubu P o licy jnego Sportow e­go w K atow icach, z ap rasza w szystk ich fu n k ­c jo n a riu szy P o lic ji W ojew ództw a Ś ląskiego z K atow ic i okolicy na Z grom adzenie K onsty tu ­cy jne k tó re odbędzie się w środę d n ia 9. kw ie­tn ia 1924 r. o godzin ie 16,30, w sali w ykłado­w ej w b a rak ach po licy jnych w K atow icach.

M iesięczne posiedzenie To w. Przem ysłow ­ców w Ka ow icach, odbędzie się w pon iedz ia ­łek d n ia 14. k w ie tn ia rb. o ąpdzin ie 7,30 w lecz, na sali p. D lu g a jczy k a przy P lacu M iarki. O liczne i p u n k tu a ln e przybycie członków i goś­ci uprasza Zarząd.

. . . I mówi sowa:

Kupuj sowę, przyjacielu,Nie trać ani chwili,A przekonasz się, że „PURUS'" Zycie Ci umili. ,

,PURUS"Chertr, Zakł. Przemysł. Kraków.

n s a o o a a a

K atow ice. Ż ebran ie w ydziału Tow. wyc, „ Ja sk ó łk a “ 'odbędzie się w niedzielę dnia 13-go kw ietn ia rb . o godzinie 9,30 p rzed południem , w „S trzesze G órn iczej“. Z ebranie m iesięczne, odbędz,ie się w pon iedz ia łek dn ia 14. bm. o go­dzin ie 6 w ieczorem tak że w „S trzesze G órni­czej“ p rzy ulicy A n d rze ja 21. W ażne spraw y.

Z arząd .

B aczność Inw alidzi W ojenn i o raz pozostali z w ojny św iatow ej i z pow stan ia w W ojew . Ś ląsk iem . . W . niedzielę, dnia 13, kw ietn ia rb,, o godzin ie ł0 w sali Pow stańców (daw niej R eichshalle) w K atow icach odbędzie się w iel­ki wiec. K ażdy inw alida w ojenny i z pow sta­nia oraz pozostali k tó rzy .mają p re ten sje do pob ie ran ia ren t, rów nież db a jący o po lepsze­nie bytu inw alidzk iego musi Się na ów wiec staw ić. W szystk ie K oła i G rupy Z w iązku In ­w alidów W ojew . Śl. R zeczypospolite j P o lsk iej k tó re na ów dzień zw ołali zeb ran ie uprasza się o odroczenie, tychże i w ydelegow anie w szystk ich ofiar poszkodow anych do K atow ic.

Tow. śp iew u „W y sp iań sk i“ w R oździenlu, odbędzie sw oje zebran ie w niedzielę 13-go IV. rb. o godzin ie 4 popołudniu w b row arze. W aż­ne spraw y. O becność w szystk ich członków — także niećw iczących pożądana. W prow adzen i goście m ile w idziani. Z arząd .

C horzów . G rupa Chorzów Z w iązku Pow ­stańców Ś ląsk ich obchodzi w n iedzielę dnia 4- m aja 1924 r. u roczyste pośw ięcen ie .«zfandsru, na k tó rą w szystk ie nam p rzychy lne o rg an iza ­cje, T ow arzystw a i b ra tn ie g rupy n in ie jsze j zapraszam y. O godzinie 10 p rzed południem u roczyste nabożeństw o, o godzinie 2 popolud. n ięszpory i u roczyste pośw ięcenie sz tan d a ru a o godzin ie 3 k oncert na G órze R e den a. Z arząd .

■Powstańcy z pow iatu S.rże leck legp VIII. O kręgu K rólew ska H uta. Z ebran ie odbędzie się w p ią tek o godzinie 18 w .h o te lu pod B ia­łym O rłem p rzy u licy R edena nr. 7, W szyscy członkow ie pow inni p rzy b y ć pun k tu a ln ie . VIII, O kręg zap rasza w szystk ie Z arządy O kręgow e na zebran ie z pow iatu S trze leck iego .

R uda, pow. św iętochłow icki- Parafianom z R udy i okolicy do w iadom ości, że od n iedz ie ­li 6- bm. codziennie od godziny 6 w ieczór, od­bywać się .będą w kościele OO. Jezu itó w re­kolekcje d łą m ężczyzn i n iew iast. Obowiąz­kiem je s t w szystk ich m ężczyzn i n iew iast b rać udzia ł w tych reko lekcjach , opieszałych k rew ­nych i p rzy jac ió ł p rzyk ładem zachęcić i pocią­gnąć za sobą. Parał,

B aczność P ow stańcy i uchodźcy pow . O le­skiego i K luczbprskiego. W n iedzielę dnia 13, 4. rb . o godzi. 3 popoł. odbędzie się na sa li T i­voli ul* Jo rd a h a zebran ie , calem u tw orzen ia g rupy pow stańców ty ch że pow iatów w raz z u - tw orzeniem Z arządu Pow iatow ego. Pow stańcy tychże pow iatów zorgan izow ać i w g rup ie a S trze leck iego , pow inni zgłosić się do obecnie u tw orzonej grupy . Z arząd grupy strze leck ie j, jak rów nież Z arząd głów ny godzą się. na po­w yższe p rzegrupow an ie .

B a cjE n o ś ć O p o l a n i e ! Zebraniem ie s ię c z n e P la c ó w k i K a to w ic e Z w ią z k u P o w s t . Śl. na: p o w . O p o ls k i o d b ę d z ie s ię z a m ia s t w W ie lk i C z w a r te k już w p o n ie ­d z ia łe k 1 4 , bm . o godz> 7 ½ w ie c z . n a sa li ,,T i-w oli“ p r z y u l . K o ś c iu s z k i . — O l i c z n yudział uprasza. Zarząd.

Nadesłano.N adesłano. W yszła z d ru k u książeczka :

„D uety i kup le ty“ i w ielk i d u e t na obchód 3-go m aja : „P ow stańcy“. P a trz ogłoszenie.

C d R e d a k c j i .P. K. w Chorzowie. N ad esłan ą pocztówką

p rzesła liśm y ko m p eten tn e j w ładzy .S praw y Tow.

Ża red ak c ję odpow iada:J a n T a ta rczy k , W odzisław .

Druk i n a k ła d : „G oniec Śląski“, Tow. Akc,

w Katowicach, ttł. W arszaw ską nr. 68

/

Page 10: Dzisiejszy fflifflef ZaWierä 26-ciä Strom, Nr. 86. Rok 4 ... · administracja, nie są zupełnie unormowane pod względem prawnym. Ustawy śląskie przed ich ogłoszeniem w „Dzienniku

BSässmEassaasSKK

^ A N O W A lirnl (rodkxSv leczrMczych

B 0 M A C H A L L A B =POZNAN

Polecam Szan. Publiczności

ubiory męskie, dziecinne, ubiorydo pierwszej Komuńji św„ palta

sportowe, ubiory robocze

po cenach bardzo niskich, Obsługa rzetelna i polska.

] . S f w c z y k , Oos! te le K c llŚwiętochłowice, ul. Wolności nr. 5,

m a m a '

— Polecam się do dostaw:

« W zboża, mąki, roślinstrączkowych, przemysłowych, oleistych i motylkowych oraz okopowizny i przetworów

Czeslaw Bruźdżiński, PoznańAleieM ardnkowsldegoNr.8. T el.4051 i 3102. A dr.te leg r.: „Cebrus“Pozna6.

Strona '14 G O N I E C Ś L Ą S K I . Dnia 12-13-go kwietnia 1924 roku

Z e t ja H p a s s y ń s k a , nauczycielka w Rybniku, zaprasza wszystkich krewnych i znajomych na obrzęd pogrzebowy ciotki swej

która zaopatrzona św. , Sakramentami, zmarfil . po długich i bardzo ciężkich cierpieniach w dniu 10-gokwietnia 1924 r. .........

Osobnych uwiadomień nie wysyła się.

Pogrzeb odbędzie się w niedzielę, dnia 13,'k\yietnia b. m., o godz. I-i/,- 2 domu żałoby w Rybniku przy ul. Wodzisławskiej szkolą.

S a s s le ia ie l®jeżeli się nim oszczędza. Oszczędzać gazem znaczy wykorzystać w pełni w artość gor czki jego. M ożna to tylko wtenczas osiągnąć, jeżeli jam py i kuc .enki są zawsze w porządku, to znaczy, jeżeli będą .częściej, wyczyszczone i uregulowane. Jeżeli żarówka poczerń i (Je, lub płomień wybucha, to me zależy to na gazie, lecz odnośny aparat gazowy winień być zbadany i nowo uregulowany. Może to każdy uskutecznić sam ; wyczyściwszy wprzód przy lampie palnik należy pierścień do uregulowania powietrza po zapaleniu pło­mienia zamknąć tak daleko, aż światło ukaże się spokojne i jasne; przy kuchenkach przy których brakuje pierścień do uregulowania pow ietrza (bla­szana gilza), zostanie takowy przyłożony do otworu przy mrze palnika i tak daleko otwarty, aż płomień ukaże się jasno-zielony. Oiizy blaszane można otrzymać bezpłatnie w naszej stacji podrzędnej w Katowicach, ul. Wojewódzka (dawniej Gazownia), dokąd prosimy także skierować wnioski o uregulowanie lamp i kuchenków, co z tamtejszej stropy nastąpi także bezpłatnie.

S d r ł i o ś l c C e it£ ir< ttl« a &ea%&w€3. ‘M i s i e m M & ß * S i e & § . '

Mo$zm Sb ,pisulimaszyny do liczenia

płaskie aparaty do drukowaniaprzybory biurowe

wszelkiego rodzajudostarcza:

imanMlßZ KROL.HUMi # im;.

ulica WoMcl 6

Mo Iwlgtu mlelkmciwpolecam mój b o g a t o z a o p a t r z o n y s k ł a d w

m o d u s s k ó r z a n e io re B k l, @ I # m M M ,

podarki do Komunii K , uerlum u wlelka- nocne, agrafki do włosów, n r M y podróżne

i inne praktyczne rzeczy.

D o m t o w a r o w y J . P o l l a kM a te w se e , .n lie a 3-g® M aja 3 5 .

Śląski Urzącl Wojewódzki ogłasza ru­nie jszem

K O N K U R Sna posadę pomocniczego ogrodnika przy śląskim Zakładzie dla umysłowd-chorycn w Rybniku z poborami w e d łu g XIT1 gru­py, szczebel a, uposażenia niższych funk­cjonariuszy państwowych.

Warunki przyjęcia:„Obywatelstwo polskie, ukończony 18

rok a nie przekroczony 40 rok życia, stan wolny, umiejętność czytania i pisania po polsku, zdrowa budowa ciała ubiegający się o tę posadę winni wnieść należycie u- dokumentowane podanie do Śląskiego U- rzędu Wojewódzkiego do końca kwietnia b. r.

Posada jest prowizoryczną a stabiliza­cja nastąpić może po jednorocznej niena­gannej służbie w grupię szczebla a, Do podania dołączyć należy krótki, życio- rv ''raz świadectwa z dotychczasowego

J.owego zatrudnienia.- Wojewoda:

wz. Z u r aw s k i, m. p. Wicewojewoda.

W tutejszym rejestrze handlowym od­dział A. wpisano dziś pod nr. 330. firmę: „Józef Manugiewicz, Tarnowskie Góry" a jako właściciela tejże kupca Józefa Mami- giewicza w Tarnowskich Górach. Przed­miotem przedsiębiorstwa jest handel sa­mochodami.

Tarnowskie Góry, d. 21. marca 1924 r. Sąd Powiatowy.

Przy Magistracie miasta Lublińcawolne będzie od 1. lipca rb. stanowisko

sekretarza podatkowegoz poborami podług klasy X nowej pra­gmatyki polskiej.

Zgłaszać się mogą panowie trzeźwi, zdolni i łatwo się orjentojąc-y.

M a g i s t r a t .

to-Ieatr „Apollo"

w

#04»0#

polecamy w wielkim wyborze " " "

po cenach.bezkonkurencyjnych.H a r t s w n ia P e r fm m e r y je a

K r y g i e r 1 F r z ^ f e f ł idawniej Giese i Sp. ©

Katowice, nl. Poprzeczna 19Telefon 21—68.

Gd wiórka, dnia 8. kwietnia do 14. kwietniawłącznie:

S ensacja

T ojm nlra

W ielki dram atw 3 serjach 36 aktach Ca. 14000 mtr.

I. Serja: 12 aktów 'W ® Orkiestra zwiększona do 15 osób.

Przedstawienie dla d z i a t w y uczącej się w każdą niedzielę od godziny 11 tej rane. Ostatnie przedstawienie zawsze od 8—15

wiećzorem.

######fi ## Katowice, ulica Słowackiego (Schillerstrasse)*#

PrawdziwąEmulsję tranowa. ‘

wytwórni „ÄL AM A“używać winna k a ż d a m a tk a dla swych dzieci przeciw skrofulozie iangielskiej chorobie.

EEW ranw„ÄIM “jest także niezrównany środek odżyw*, czó wzmacniający dia dorosłych i dzieci io influencji, kokluszu, zapaleniu płuc

i t* d. XW ytw órcy:

ERACH ECtKLia, M Ifc. POZEŁDo nabycia w wszystkich aptekach i drogeriach.

R o b e H E B w b le lSokolska 9 Katowice Sokolska 9

polecam w wielkim wyborze

t o w a r y k o l o n i a l n em ą k ę po cenie młyńskiej

oraz i : f r ó o r i i i i ■ tmM &t

tI F a b r y k a c j akartonów (pudeł)

i zeszytów szkolnych.

J a n E i c h h o r nDrukarnia — Księgarnia

Katowice,Poprzeczna7, telef. 2611. ^

Sb

Katowice, Szopena 2 — telefon 2012

W u n e♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ Góra?składy fabryczne dla firm Chemiczna Fabryka Side! Warszawa* Pragä — Firma Dr. A. Oetker Oliwa — Olka Fabryka czekolady Sp. Akc. Oliwa — Georg Schmidthals Sp. Akc., fabryka wyrobów

mięsnych i konserw GJańsk-Langfahr.

Znana firma

.............Pańska 5 ¾ >—------------ —poleca się PP. właścicielom, składom aptecznych, sklepów galanteryjnych i fryzjerów. Na składzie za­opatrzona jest w następujących artykułach jakę to: lustra celuloidowe stojące i ręczne, skórkowe kieszon­kowe i inne, puderniczki, futerały, my: clniczki, szczotki do zębów, głowy, rąk i ubrań, grzebienie we wielkim wyborze, scyzoryki, nożyczki, brzytwy, maszynki do strzyżenia, aparaty do golenia, nożyki do golenia, pilniki do paznogei, manicure, wyroby gumowe i inne. Wykonywamy zamówienia punktualnie i na dogodnych

warunkach.

>

Page 11: Dzisiejszy fflifflef ZaWierä 26-ciä Strom, Nr. 86. Rok 4 ... · administracja, nie są zupełnie unormowane pod względem prawnym. Ustawy śląskie przed ich ogłoszeniem w „Dzienniku

JP-üia 12-go ł 13-go kwietnia 1924 r. G O N I E C Ś L Ą S K I . SBBffiTlR

D z i a ł g o s p o d a r c z y ,OBWIESZCZENIE

w sprawie podatku dochodowego aa rok podatkowy 1924,

Podaje się do publicznej wiadomości co następuje:

Termin do składania zeznań o docho­dzie do wymiaru podatku dochodowego na rok podatkowy 1924 upływa:

a) z dniem 23. kwietnia 1921 r. dla osób fizycznych i spadków wakują­cych ;

Is) z dniem 1. maja 1924 r. dla osób prawnych.

Powyższe terminy nie obowiązują jed­nakowoż osób, których główny dochód płynie:

1. z nieruchomości gruntowej, nie przekraczającej 30 ha;

2. z domów mieszkalnych, składających się najwyżej z czterech izb.

Osoby, wymienione w poprzednim u- stępie obowiązane są do składania zeznań tylko wtedy, gdy otrzymają osobne we­zwanie władzy podatkowej, a w takim ra­zie termin do składania zeznań o dochodzie dla tego rodzaju płatników upływa w 30. dniu, licząc od dnia nasiennego po dorę­czeniu przez władzę podatkową wezwanie do złożenia zeznania.

Zeznanie należy składać o wszystkich dochodach, z wyjątkiem dochodów z upo­sażeń służbowych, emerytur i wynagro­dzeń za najemną pracę.

Przepisane do składania zeznań formu­larze, wydają bezpłatnie właściwe Urzę­dy Skarbowe.

Wypełnione formularze zeznań nale­ży składać w tych U rzędach Skarbowych, w których okręgu osoby podlegające po­datkowi miały miejsce zamieszkania w dniu 15. grudnia 1933 r.

Składanie zeznań może być również uskutecznione należycie opłaconym listom poleconym beznośrednio pod adresem wła­ściwego Urzędu Skarbowego.

W razie niezłożenia zeznania w nowyż- azych terminach — wymiar podatku bę­dzie uskuteczniony na podstawie materia­łów, jakimi władza rozporządza, płatnicy zaś. którzy w przepisanym terminie nie złoża zeznania, ukarani będą grzywną do 11 fr. zł.

Kto świadomie w celu Uchvlenia się od ustawowej powinności podatkowej oso­by własnej lub przez siebie zastępowanej, złoży nieprawdziwe zeznanie, które przy­czynić się może do udaremnienia wymiaru lub uszczuplenia ustawowo należącego się podatku, niezależnie od obowiązku dopła­ty należności podatkowej — o ile nie za­graża kara surowsza w myśl powszechnej ustawy karnej — ulegnie karze pienieżnej od jednokrotnej do dwudziestokrotnej su­my niewymier zon ego, uszczuplonego lub narażonego na jedno lub drugie podatku, albo w drodze sadowej karze pozbawienia wolności do jednego roku.

TT.Kie zależnie od złożenia zeznania w

terminie wszuscy płatnicy, a wiec płatni­cy bezwznlednie obowiązani do składania zeznań, jak tęż obowiązani do złożenia ze­znania na skutek wezwania przez władzę podatkowa — winni sa sami oKHezvd w sposób wskazany pod* TIT, IV j V niniej­szego obwieszczenia, oraz wpłacić bez o- eobnego wezwania, do Kas Skarbowych wprost względnie za pośrednictwem Pocz­towej Kasar Oszczędności lub Polskiej Krajowej Kasy Pożyczkowej cały przypa­dający podatek od wykazanego w zeznaniu dochodu, oraz należny podatek komunal­ny.

Wpłatę podatku wraz z dodatkiem ko­munalnym należy dokonać nrzed złoże­niem zeznania, a dowód uskutecznienia zanlatv w oryginale łub też w odpisie, podpisanymi przez płatnika, dołączyć do zeznania.

Podatiiicw którzy u!s w m elsb w ter­minie przepisanym obowiązku «iszczenia podatku wraz z dodatkiem komimäWm, narażeni będą na podwyższenie podatku o pół procentu za każdy dzień zwłoki, a

:nadto na kary za zwłokę w wysokości 2% miesięcznie.

ITT.Dochód należy zeznać w markach pol­

skich. W myśl zaś postanowień, określo­nych w ustawie z dnia 6. grudnia 1923 r. (Dz. U, TL P. Kr. 127 poz. 1044) oraz W rozporządzeni ach wykonawczych Mini­

stra Skarbu do tej ustawy z dnia 15. lu­tego i 14. marca 1924 r., — dochód obli­czony w markach polskich, a służący za podstawę wymiaru podatku na rok 1924 przerachowuje się na franki złote według przeciętnej wartości franka złotego:

1) 1 frank złoty — 3000 mk., o ile cho­dzi o dochód osiągnięty w roku operacyj­nym (gospodarczym), obejmującym okres od 1. kwietnia 1922 r. do 31. marca 1923 roku;

2) 1 frank złoty = 6000 mk., o ile cho­dzi o dochód osiągnięty w roku operacyj­nym (gospodarczym), obejmującym okres od 1. lipoa 1922 r. do 30. czerwca 1923 r.;

3) 1 frank złoty = 16 000 mk., o ile chodzi o dochód osiągnięty w roku opera­cyjnym (gospodarczym), obejmującym, o- kres od 1. października 1922 r. do 30. września 1923 r.;

4) 1 frank złoty — 150 000 mk., o ile chodzi o dochód osiągnięty w roku kalen­darzowym 1923 r., pokrywającym się z rokiem operacyjnym (gospodarczym).

Płatnicy prowadzący prawidłowe księ­gi handlowe mogą dochód ustalony w mar­kach polskich przerachować na franki złote jeszcze w inny specjalny sposób u- stalony powołanemu rozporządzeniami Mi­nistra Skarbu.

Bo obliczenia przWnJqcesa Mülknod przerachowanego na franki złote dochodu służy

następująca skala: .

L. p.Wysokość dochodów w frankach złotych

ponad f do

Stopa pro­centowa

Podatek

frk. cent.

1 1-378 1.792 2 35,832 1.792 2.205 2,2 .48513 2205 2.619 \2 ,4 62,844 2.619 3.032 2,6 78:835 3 032 3.446 2.8 96.476 3.446 8.997 3 119.907 3-997 4548 3,2 145 548 4-548 5100 3.4 173.389 5100 5 651 3.6 203,43

10 5.651 6 202 3 * 835,6811 6-202 6.891 41 283.5413 6891 .7580 4,5 3411213 7 580 8270 4 0 405.8014 8-270 8.959 5.3 474,8115 8-959 9-648 5.7 549,9216 9.648 10.6-2 6 9 662,2517 10.682 11715 6,7 784 9218 11-715 12-749 7.2 917,9219 12 749 13-783 7,7 1061,2620 13.783 15161 8.3 1258.'521 15.161 16 539 8.9 1471,9923 16 539 17917 9,5 1 7 0 ,1 523 17.017 19 296 9.0 r i0 .2 724 19298 20-674 10.3 2129.4125 20.674 22052 10.7 2359,5826 22052 23-130 11,1 2600.7827 23130 24-809 11,5 2853,0028 24809 26-187 11,9 3116,2529 26187 2 -5 6 5 12.3 3390.5330 27.565 2 -6 3 3 12,8 3798,9831 29 «33 31 700 13,3 4316,1139 31.700 83-767 13.8 4659,9133 83.767 85.-85 14,4 5160 8334 958% 87-902 15 5685.3485 37.903 39 070 15,6 6235,2686 39.979 42-726 16.3 6964,3737 42 726 45-483 17 7732,0683 45.484 48-239 17.7 8538.3539 48¾½. 51-685 18.5 9561,7140 5 1 6 V 55-1.31 19.3 10640,2041 55131 ] 58*576 20,1 11773.8243 58R76 62- 22 20,8 12900.5543 68.022 65-468 21,5 140755244 65 468 68 913 2 ,9 15298,7445 08 013 7° "-O "2.9 16570.1846 72 '59 77.805 23.6 17d 9 3747 75,805 79.350 24,3 19257,8048 79.250 82^96 25 20673,97

Przy dochodzie ponad 32 693 fr. zł. nodatek wynosi 20 673.97 fr. zł. j oprócz tego 861,41 fr. zł. od każdych pełnych 3.466 fr. zł. ponad 82 696 fr. zł.

Do podatku dolicza się ponadto, o ile chodzi o dochody osób fizycznych i spad­ków nieobjętych:

ponad 89.696 do 124.044 1%%124.044 165.399 21/2%165.392 »> 206.740 4%

» 206.740 » 248P88 5½%248.088 w 310.110 7%

yy 310.110 » 496.175 9%yy 496.175 n 620.919 11%.5t 620.919 -i 826.959 13%yy 826.959 ii 15%

od całego podlegającego podatkowi docho­du,

Podatek jednak należy wymierzać w ten sposób, że z dochodu wyższego stopnia po potrąceniu podatku nigdy mniej nie ma pozostać, niż zostaje z najwyższego do­chodu bezpośrednio niższego stopnia po potrąceniu podatku, na ten stopień przy­dającego.

O ile z dochodu, ustalonego do wymia­ru podatku, po potrąceniu przypadającej kwoty podatkowej zostaje mniej, niż wy­nosi najwyższy dochód wolny od podatku, należy podatek wymierzyć i pobrać tylko w wysokości nadwyżki dochodu ponad tę najniższą granicę.

Do podatku przypadającego według podanej powyżej skali dolicza się ponadto dodatek komunalny, który wynosi:

przy dochodzie ponad 1.378 fr. zł, do 20.674 fr. zł. 4% dochodu podatkowego,

przy dochodzie ponad 20.674 fr. zł. do 68.913 fr. zł. 4.5% dochodu podatkowego,

przy dochodzie ponad 68.913 -fryżł; 5% dochodu podatkowego.

IV.Przykład objaśniający sposób przara­

chowania na franki złota dochodu podat­kowego, wyrażonego w markach polskich.

Ogólny dochód płatnika, obliczohy w markach polskich, według wyniku roku kalendarzom. 1923 r. wynosi 600 000 000 mk., przerachowany zaś na franki złote według kursu 1 frank złoty — 150 000 mk. (600 000 000 : 150 000) = 4.000 fran ków złotych.

Obliczenie należności podatkowej. Według 7 stopnia skali od dochodu

4.000 fr. zł. przypada podatek w wysokości 145 fr. zł. 54 cent., a po doliczeniu tytu­łem dodatku komunalnego 4% dochodu podatkowego t. j. 160 fr. zł., należność, która winna być uiszczona w terminie wyznaczony do składania zeznań, wynosi 305 fr. zł. 54 cent.

V.Uiszczenie wyrażonej we frankach zło­

tych kwoty przypadającego według skali podatku wraz z dodatkiem komunalnym — ma być dokonane w takiej ilości marek polskich, jaka wypadnie z przerachowa- nia tej kwoty na marki polskie według u- rzędowego kursu franka złotego w dniu zapłaty.

Za W o j e w o d ę :Pawtfta m. p.

Maczelnik Wydziału.. (äSHKBBW

Kto leszcze nie posiadanaszego

H tónoenego ♦ Cenniku ♦n a iroU 1 9 2 4

niech napisze do nas pocztówkę ze swoim dokładnym adresem,

a natychmiast otrzyma

zaneln’s Walniepełny Katalog ilustrowany wszel­kiego rodząiu towarów manu­

fakturowych: ubraniowych, płótna, bielizny, kołder i różnych innych nie­

zbędnych artykułów. —-------—S p o c fa li iy d z i» i z e g a r k ó w .

C eno n o l M s z e , T o m y " n ü s p s z eAdresow ać: Dom fowarowo-przesyikowy

e k spo r t Polski sWarszawa, Dzielna 25/G. S

K upcy, jako uczestnicy obrotu czekow ego P. K. O , mogą trsSm ecznlać przez P . K. O. na-

s ępające operacje finansow e:

1) Wyrównywać bezprowizyjnie w drodze rozrachunku przez przelew wszelkie gotówko­we pretensje między sobą i między wszystkie- mi gałęziami przemysłu, którego produkty i to­wary zbywają na rynka.

2) Regulować bezprowizyjnie wszelkie zo­bowiązania instytucji finansowych, władz skar­bowych i urzędów komunalnych.

3) Wpłacać na rachunki swoich wierzycieli bezprowizyjnie sumy bez ograniczenia wyso­kości we wszystkich urzędach pocztowych na calem terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.

To samo odnosi się do wpłat należności czy rat, spłacalnych za dostarczony towar, które mogą być również uskuteczniane w powyżej wymieniony sposób na rachunki czekowe w P. K. O. kupców przez wszystkie urzędy poczto­we na calem terytorium Rzeczypospolitej Pol­skiej.

4) Przyjmować jako pokrycie rachunków czek i kasow e k lijeniów P.K.O-, które następnie

na leży p rze sy łać do P . K. O. z dyspozycja wpi», san ia ich jako go tów kę na sw oje rach u n k i cze­kowe-

5) D ysponow ać te leg ra f ic zn ie wpłaty i wy«ip ła ty na W arszaw ę, P oznań . F raków , Katowice"

eU W A G A : K ażdy w łaściciel k o m a czeko­

w ego w Pocztow ej K asie O szczędności w War­szaw ie i je j O ddzia łach w K atow icach , P ozna­niu i K rakow ie, m oże za je j pośredn ic tw em p rzek azy w ać dow olne kw oty ze sw ego rachun ­ku na każdy rach u n ek żyro w y w P o lsk ie j K ra­jow ej K asie Pożyczkow ej,

W tym celu w y staw ia się czek przelew ow y^ w yp isu jąc - na. nim w y raźn ie : ,n a B k. żyro wy..« (nazw isko, firm a i m iejscow ość)..... w P o lsk ie j K ra jow ej K asie P ożyczkow ej w...... (m iejsco­w ość)“....., p o w ta rza jąc tę sam a d o k ład n ą treść z lecen ia firm ow o po d p isan a na odw ro tnej strtw n ie odcinka czekow ego.

Za pow yższe tra n sa k c je P ocztow a K asa O -szczędnośei nie pobiera żadnych specjał- opłat, *

Z głoszen ia do u czestn ic tw a w obrocie cze­kow ym w O ddzia le P ocztow ej K asy O szczęd­ności w K atow icach p rzy jm u ją w szystk ie Dn rzęd y Pocztow e, ja k rów nież O ddzia ł Poczto-; w ej K asy O szczędności w K atow icach, ul. Mic^

'k iew icza 28 (A ug. Schneidera).

P rodukcja węgla w Polsce w m. styczniu.K a t o w i c e . (Pat.) Ilość dobytego

węgla kam iennego i b runatnego w Pań­stwie PclsŁiem w styczniu br. w zesta­w ieniu z tym że okresem czasu w 1923 i. 1913 r. przedstaw ia się w tonnach jak na*- s tęp u je :

Zagłębie Śląsk. węgl. kam ień, w stycz-. n iu 1924 — 2,208,213 ton., w styczniu 192¾ — 2,346,370 ton., w styczniu 1913 -*

2,661,457 to n ;Zagłębie D ąbrow skie węgla kamień,

w styczniu 1924 r. 2,964,162, w styczniu 1923 r. 3,243,180, w styczniu 1913 r," 3,429,300;

Zagł. D ąbrow skie węgl. b runat., Ma< łopolska i W ielkopolska w styczniu 1924: r. 12,739, w styczniu .1923. r. 1.8,487, W styczniu 1913 r. 20 132 ton.

BEZPOŚREDNI IMPORT BAW EŁNY DLA POLSKI I WSCHODU.

W zw iązku z projektem organizacji bezpośredniego ku rsu statków N ow y O rlean— Gdańsk, dowiadujem y się, że mi^ nisterstw o przem ysłu i kandlu w porozu­m ieniu z p'onsulem norw eskim w G dańsku nakłoniło skandynaw ski koncern tran s­portow y do w prow adzania tej bezpośred­niej naw igacji. Um ożliwia to sprowadzę nie baw ełny bez pośrednictw a niety lkf dla Polski, lecz i dla wschodniej Europy» W ogóle pozatem um ożliwia to sprowadzę» nie baw ełny do k ra ju o 1 dolara taniej ni każdej bali i ożywienie bezpośrednich^sto. sunków m iędzy przem ysłem naszym i Al m eryką środkową.

Eksport do Anglji.Z Londynu donoszą: Przyw óz z Pol­

ski do A nglji jaj, cukru i drzewa przed­stawia się jak następu je : w styczniu r. b,; przywieziono ja j do A nglji og. • 1,294,32^ skrzynki po 12Ó sztuk każda, wartości It, 1,020,334, w tern z Polsk i i G dańska 2,60śj skrzynie w artości Ł. 2.170, z» ś w styczniu r. z. przywóz ja j w yniósł 1,559,422 skrzyv nie po 120 szt. każda w artości Ł. 1.217.961 w tern z Polsk i 3,613 skrzyń w art. 2.52Qj

C ukru nierafinow anego przywiezione do A nglji w tym samym czasie roku bid żącego 311.236 centn. wartości Ł". 333.721; w tern z Polsk i i G dańska 229 964 cent narów, w artości Ł, 242.775.

Przyw óz do A nglji drzewa tąrteg< twardego w styczniu br. wyniósł 1,529.456 stóp sześciennych wartości Ł . 474,463, w tern z, Polski i G dańska 16,612 stóp w arto­ści Ł. 2,770, zaś w styczniu zeszłego ro k i przywóz w ynosił 1,431,238 stóp ws.rtośc) Ł. 396,490, w cze rń z Polsk i 40 481' stój w artości Ł. 8.523.

Im p o rt do A nglji drzewa tai tego m ięk kiego w styczniu bież. r. wynosił 330,77* stóp wobec 263,665 stóp w zesżł. r., a war­tość wywiezionego m aterja łu wynosili Ł. 1,807.828 wobec Ł 1,397,313 w 1933 r z. tego z P o lsk i i G dańska wywieziono v styczniu b r. 26,649 stóp w art. Ł. 128,0 i 5 wobec 18,108 stóp wartości Ł. 81,573 u

yvxsyipcm rolrtl.

Page 12: Dzisiejszy fflifflef ZaWierä 26-ciä Strom, Nr. 86. Rok 4 ... · administracja, nie są zupełnie unormowane pod względem prawnym. Ustawy śląskie przed ich ogłoszeniem w „Dzienniku

^ S t r o n a 16 G O N I E C Ś L Ą S K I . Dnia 12-13-go kwietnia 1924 roku

U/yszło z druku książeczko p, t. Najnowsze i oryginalne

D U E T Y I K U P L E T Ydo urozmaicenia wieczornic i zabaw w kółkach towarzyskich. .Oryginalne melodje do nabycia w osobny h zeszytach- Cena 1,50 zip. = 2.700-000 mkp. Zawiera nr Izy innemi także

D U E T P O W S T Ä i t C Yna obchód święta 3. maja. Książka do nabycia we wszystkich

księgarniach, lub wprost w nakładzie.

Na uroczystość świąta 3 majaWielki wspaniały

D U E T P O W S T / l ń € Ynuty do śpiewu, skrzypiec i'fortepianu razem w jednym ze­lżycie 3,00 zł. 5=» 5 400.000 mkp, Słowa i melodja oryginalne.

W całej literaturze niema nic równego.

Księgarnia Polska Jana M m & a: Tarn, fiirg 4.m m m m

Jeśli

(m mleć artystyczne aparaty litu rg iczne;w swoich kościołach, niech się uda tylko do firmy

F. K opflczstikl l S-SnKraków, ulicaBrkcka 2. I

Fabryka maszyn w Peznanla

poleca

wlüsiiiiiiii fntirvkiitsi

(PRACOWNIA DLA SZTUKI KOŚCIELNEJ) j

Posiadamy na składzie: |Monstrancje srebrne i metalowe — Kielichy ,

Szaty liturgiczne — Adamaszki. — Feretrony. 1

i PST Prosimy żądać kosztorysów lub zwiedzić nasz zakład! W # <■

DziałToomyBielskojak najtaniejdostarcza szybko i jak najtaniej w wysyłkach cało-

wagonowych wprost ze saliny w Wieliczce sól wa- rzonkę, mieloną, bydlęcą i fabryczną, jakoteź w do­wolnych ilościach we workach sól warzonkę, mieloną

I bydlęcą ze swej składnicy w Bielsku.W sprawie przewoźnego udziela się chętnie wyjaśnień.

Wasserai&na NastępcyF, M\m I R. Oefllfiskl, K ró l Huta

ulica Wolności nr. 5./ ¾ Telefon nr. 1093

W ^ fir Największy slctad

H wśzMe ta d a e d ikrajowych i zagranicznych na Górnym Śląsku.

! Ceny w ózków krajow ych od 9 8 m ilj. począw szy.Porcelana, szkła, fajanse i emalia — Kompletne wyprawy

i naczynia aluminjowe — umywalki biurowe i pokojowe — Wyroby skórzane — galanterja; wyroby srebrne —

alpakowe i metalowe.

S. LublińskiHurtowny handel szkła, porcelany i fajansów

w S o s n o w c u , ulico Szenowska nr. 2

Składy ul. Sienkiewiczu, telefon Z63 I S z e n o tó u nr. Z Muro, telefon Z65

Wystawiam na targu w Poznaniu.

prawnie zastrzeżone „ i^ o z n a n ia n k a “

znane z swei dobroci wialni*1 do zboża

„N ow y d e a l ^najlepsze wialnie sysŁ Róbera

„ N o w y T r ln m f“ młynki do sortowania zboża syst. Röbera

„ W a r ta “ znvjki do sortowania zboża

;,Nitacheelm“śrutowniki do zboża.

„ S im p le x “siewniki do zbożu syst. Dehnego, naj­lepsze na majątki

,fcyst. Dni nesro“opełacze do buraków i zboża

t p H b a e r r a “własnego wyr-»'szku, w kdku krajach ona tentowanysiewn kdo sztucznych nawozów

„N . 8 . K .“Patentowany sorto­wni k do kartofli

,6y»t. 8 a rra zS n ‘ dołownlkido sadzenia kartofli 2, 314rzędowe wózki przednie do żni­wiarek z automobilo­wym sterem, toczaki kółka pod dyszel itd.

M v nim:,,V en t* k leg ® “

narzędzia rolnicze „ K r ie a la “

sieczkarnie p a r o w e i maneżowe

„syst, W al b e t“młocarnie szeroko- m lotne.

1 Brh. PriEilstRwfciBlstwnna Polskę i wolne

miasto Gdańsk.„ L a n z a “olbizymie parowe gar­nitury do młócenia Kolos, Mamut, Her­kules i mniejsze nor­malne„ L a n z a “

lokomobile przemy­słowe do 1000 koni siły

„ B n l l d t o g “Lanza ropowe uniwer­s a l e traktory dla rol­nictwa i przemysłu „ L a n z a “

Sfikonne roDOwe tra­ktory do orki i zapędu maszyn rolniczych

„D iva“Eckerta zniwiarkr»- zboża (najwięcej roz­powszechnione)

, , D i k t a t o r “Eckerta wiązałki do zboża

„ D Wkosiarki Eckerta do trawy.

Olbrzymio składy części zapasowycWielkie w arsztaty

reaeracyjne..Dzielni monterzy i in­żynierowie na żądanie

do dyspozycji. Fabryka i główne binra ulica Kolejowa 1—3

Oddział Handlowy i biura centralne

Sw. Marcin nr. 33.Telefony 1478, 6043,

6044 i 6045.

Bielski Skład Tekstylnipoleca swój bogato zaopatrzony Skład towarów krajowych i zagranicznych, kem^arnów, kowerkotów, gabardlny maierje na spodnie i płaszcze oraz znane

swej jakości czeskie szifooy, wsypy, płótna, cefiry na koszule i damastypo cenach fabrycznych.

—" Obsługa rzetelna I polska. .z z

W e i n r a u b i F r i e d m a n . M l Hills, “ S S H

N a j t a ń s z e ź r ó d ł o z a k u p u ! ! !LEOPOLD fiOLDM

Telefon nr. 2197 KATOWICE ul. 3-go Maja 30Polecam mój bogato-zaopatrzony

Skład Bielizny damskiej i męskiejpończochy, trykotaże, jako to: kamizelki m ?dne, krawaty, parasolki, w s z e l k i e a r t y k u ł y d z i e c i n n e i kapelusze męskie i t. d.

Upraszam zważać na ceny w m o i c h o k n a c h w y s t a w n y c h ! ! !

Dajemy dogodny

K R E D Y Tna

W Ę G I E Lu nas zakupiony.

Spółka Prayslnwn-Górnicia z egr. oóp. - K s l i ó ,ul. oprzeczna 14.

Telef. 392. Adr.telegr.: Górnik, Katowice.

Do sprzedania» K a to sM !

Baczność!Przyjmujemy stale zamówienia w partjach wago-

o owych

saof8§ , » l l ! r i f i ! ! f . ! j t i l e o n i , M i i i jaialse i M ioraz słomę i siano

po nader niskich cenach.

P ra ło iiR l I l e a ü W !Miron slSGikatH i Hol f i — H oiK

K ról H u ta , “

Glilfi It'll/ill'll lilf lii «»iPrzedsiębiorstwo to istnieje 15 lat, posiada 3 biura i wielkie składnice z pierwszo­rzędną kijenlelą. Wartość towarów 1OVO0 dolarów. Ewentualnie przyjmie sie wspól­nika z przyjnajmniej 5000 dolarów. U- prasza się o korespendencję w języku nie­mieckim. Oferty z podaniem kapitału

R f lp y n n ^ f* I dyspozycyjnego uprasza się nadesłać pod O dU Z-U U bO t ^ d0 ekspedycji Gońca Śląskiego.

Mały zamożny dom (ojciec z synem)

inteligentne], sp p igezn e]I nie starszej nad lat 30 do zarządzania gospo­

darstwem domowem, mając pomoc w przy­chodnie! dziewczynie. Wymagana gruntowna znajomość kuchni, gospoddarstwa domowego szycia itd. Wyczerpujące oferty wraz z foto-

I rafią pod „Ognisko domowe" do Eksped. ' öoilco Śląskiego w Katowicach.

I na materiały sukienne I bławatne, własnego | wyrobu, przez pierwszorzędne fabryki i Akc. i Tow., gdzie przekonacie się, jaka olbrzymia różnica między naszemi fabrycznemi cenami, a

cenami w Waszej miejscowości. 1

Hdresujciedo składów Fabrycznych:

Dostawa M m M r y P tisWBiałystok — Skrzynka pocztowa nr. 38

preparat zabezpieczający

żelaza c i rdzyoraz

środeK izoiacyjnpprzeciw wilgoci w bu­dynkach i murach. Do­stawa wszelkich mater­iałów budowlanych. Je­dyne przedstawicielstwo na Górny Śląsk.

Piontek 1 Ska.Katowice, Dworcowa 11.

Telef. 1378.

Kio mynajmiemłodszymu kupcowi

n i e u m e b l o w a n y p o k ó j(posiada własne meble) w Katowicach Król.Hucie lub Mysłowicach. Zgło szenia upr. się nadesłać pod „Kuniec“ 27 do eks­pedycji Gońca Śląskiego.

K to pragnie się ożenić lub wyjść za maż niech z zaufaniem zwróci się do firmy „Felicja“ w Nowym Sączu. Skrytka pocz­

towa 12 k. Dołączyć znacz­ki na odpowiedź.

Polecamy

M 00 ir/timi wełna # msimi:

(Putzwoile)

orai wszeliile Brlytóidla

kopnlfi, Rut I budowlipo cenach bardzo niskich.

Piontek I $koKatowice, Dworcowa 11.

Telefon 1378

Polecamy

Bonier 0o moimi:(Schmirgelleinen), tarcze kamienne do ostrzenia pił. tarcze do polierowania i wszelkie artykuły dla hut i kopalń po cenach

zniżonych.Jedyne przedstawicielstw.

O s ld c ite SsiiT TselwerhB

DB

nm\ti i s i nK a t w w z c «

Dworcowa 11, tel. 1378.

Dla organizującej się ►Fabryki Sztucznych Na­wozów poszukujemy ru- ynowanego

Oiirśdak sm b . z altaną (dzielnica połu­dniowa) do sprzedania. Lipiński. Katowice, ulica Sobieskiego 4, II. 1.

, Buchaltcrka,kasjerka, maszynistka lub inną posadę b i u r o w ą przyjmie zaraz młoda, in­teligentna mężatka. Łask. zgłoszenia pod „Pilna 2" do Gońca Śląskiego w Katowicach.

i s l lk n

IZill!do sprzedaży maszyn rol­niczych i przyborów za wysoką prowizją natych­miast poszukiwani. Zna­jomość języka polskiego konieczna. Zgłoszenia pod skrytka pocztowa 259; Katowice.

Stenografii listownie wyucza szybko, jaknajdokładniej instytut stenograficzny. Warszawa Mokotowska 39. Opłata 20 miljon. dwoma ratami.

Dobry legawiec, suka, w drugiem polu do sprzedania. Zapytania u p. Machalicy, Bogucice, ul. Katowicka (Restr.)

Cioraz dzielnego

m m ii upraszamy o złożenie ofert pod lit. A. Z. do Biura Ogłoszeń ,.PA R “ Bydgoszcz, Dworcowa 18.

I B S # #polsko-niemiecka poszu­kiwana natychmiast. Of. z podaniem pensji do eks­pedycji Gońca Śląskiego w Katowicach pod R. 18.e a c .^ s x s s a c s x a x s e x s

W *ie s t

itiżulsnia handlu

Page 13: Dzisiejszy fflifflef ZaWierä 26-ciä Strom, Nr. 86. Rok 4 ... · administracja, nie są zupełnie unormowane pod względem prawnym. Ustawy śląskie przed ich ogłoszeniem w „Dzienniku

kost jurny, płaszcze, suknie, bluzki, spódnice i konfekcja dziecięca. ©<s*s>©®<»>®

Pierwszorzędne modele krajowe i zagraniczne*Specjalnie polecamy bieliznę damską, męską i dziecięcą W wielkim wyborze jedwabie, bławaty i towary krótkie.,

B. Riesenfeld nast. Telef. 526. ulica Wolności 24.

Baczność! - Tylko 10 dni! Baczność!Pomimo niskich cen udzielamy w czasie 7«, do 17. b. m . na wszelkie towary

■ -10¾ rabatu!

Orną 12-ld-go kwietnia 1924 roku „ G O k l E O S L Ą S K l “ . Strona 17

£ § € ,M j fm £ m ?Ciąg dalszy licytacii sprzętów domowych od­

będzie się w poniedziałek, 14. b. m. o godz. 10-tej rano w ogrodzie koncertowym p. Dlugajczyka, plac .'Miarki. Poza sprzętami domowemi i porcelaną sprzedane zostaną 3 rowery.

M r o z e k , licytator i taksatorBiuro: P l a c M i a r k i u p. D l u g a j c z y k a .

Krótki czas pobytu!P rztM już to KalflBlcl

«tóne dla Potisdstzy nirayn 6o plssslij

Maszyny do pisania czyści gruntownie, na­prawia i reguluje na miejscu u P, T. Kli- jentów dyplomowany instruktor i mechanik- specjalisia o ukończonych studiach zawód.ameryk. — — -------------------—-------------

Liczne świadectwa i listy pochwalne wszel- i kich władz, instytucji i przedsiębiorstw z całej j Polski, a szczególnie z Województwa Śląskiego j

I są dowodem sumiennego prowadzenia przed-1 siębiorstwa.

Polskie czcionki i In, części składowe do j I maszyn oraz te ś m y własnego wyrobu nie- j j prześcignionej jakości rairki „Rekord- Polonja“ utrzymuję stale na składzie.

Łask. zgłoszenia: „REKORD“ do Eksped.! „Gońca Śląskiego“ w Katowicach.

Horten Basia, t i n *ul 3 Maja 31 - Tel, 1155

najstarszy interes zakupu w miejscu

1 Wi t ■

Na życzenie odwożę bezpłatnie z domu.

Mamy natychmiast do oddania

S s k ła d 3z m a t e m m i e s z k a n i e m .

Zgłoszenia prosimy nadesłać pod 1. K. 100 Eksped. „Gońca Śląskiego“, Katowice.

i e x s e x s Q x s e a s a x s e x s e x s e x s x a x s l

P o zwinięciu mojej Kancelarii adwo­kackiej w Pszczynie i przeprowadzeniu się do Tarnowskich Gór, ślę moim Klij jentom i wszystkim Znajomym w Pszczy­nie i okolicy, s z c z e r e w y r a z y

gmi:©$gma8iia!Wszelką korespondencję proszę kierować do Tarnowskich Gór.

P a w e ł K em pkaadwokat i notarjusz

Tarn. G óry, Rynek nr,14.

Wypisanie.Przy tutejszej administracji gminnej jest do ob­

sadzenia posada płatnego

w a n t a M .Reflektanci zechcą się zgłosić najpóźniej do

15. kwietnia 1924 u niżej podpisanego, powinni być wyznania katolickiego, władać językiem polskim i niemieckim w słowie i ptśmie oraz być dokładnie obznajomieni z gospodarka komunalną w większych gminach obwodu przemysłowego. Do wniosków powinni reflektanci dołączyć świadectwa z pracy na niwie narodowej już z czasów przcdplebiscy- towych oraz własnoręcznie napisany życiorys.

Uposażenie reguluje się według grupy XIi dawniejszej pruskiej pragmatysi o poborach urzędników państwowych polskiej pragmatyki.

Lipiny, dnia 9 go kwietnia 192 ' r.

Zarrąd ęrrlsmy.

Ważne!Pł@Cg na|wyźszs cenyza noszone ubiory, bieliznę, obuwie, meble -----------i wszelkie inne artykuły.------------

Sprzedajęnowe ubiory, płaszcze gumowe po cenach

bardzo niskich.

Szpon Krokowski, Katoelteulica Młyńska Nr. 2.

PrzatiggiwRa liaiKa Cligpre

Podarki świąteczne

woda kalsńska dla zaaweśw

wykwiniBC trwale perfumy

Pudry fflanor i UgrałahygiesiezBe - nledosirzegalBe.

Przestrzega się przed m ałe wartościom emi falsyfikatam i-

Henryk jak « Paznan!aFabryka Perfam i Koraetyitiw. .

H e r m Górnośląska FaljryiaP a sty do O buw ^ Fabryka Chemiczna

T arn ow sk ie (jory G.-ŚLTelefon m J O lO i ,110U

Władek dożył roku jedynastego,Przeto przystąpić do Stołu Pańskiego,Ażeby zachował święte przymierze Jak dotąd w chrześcijańskiej wierze.

Tak do ojca matka powiedziała,Piękne chłopca ubranie pokazała,Krawatkę, rękawiczki wszystko przykładne, Aż do trzewików — te nie są ład ce ł

Trzewiki lakowane za duże kosztują I wskutek ceny się uie rentują Lecz słuchaj, jest wyjście powiadam Dobra rada, którą ci objawiam:

Oto od pasty POŁYSK oj mateczko Sini też stary trzewik jak słoneczko,I laku blaskiem łudzi Wszystkich na ulicy ludzi.

Tak to od POŁYSKU obuwie błyska I wszelki kłopot gwoli ceny pryska Zadowolenie w POŁYSKKU złocie To też kupili pudełek krocie.

I gdy do kościoła idą wśród ludzi.To ich obuwie blaskieni słońca łudzi.Bo najlepszą pastą na obuwie — od wieka Jest POŁYSK — dla każdego człowieka.

P io tr S iSle.

2 e le g a n c k ie

potoledla odpowiedniego pana zaraz do oddania. Of. pod O. 151 do Gońca Śląskiego w Katowicach.

Zaraz do sprzedania w Knurowie,

6 morgów roll z iÄ S ie n tewentualnie

kompletne gospodarstwoz calem urządzeniem,

z 15 morgami rolibardzo dobrej. — Franciszek Jolko —

lica Wilsona nr. 112. —Knurów

Page 14: Dzisiejszy fflifflef ZaWierä 26-ciä Strom, Nr. 86. Rok 4 ... · administracja, nie są zupełnie unormowane pod względem prawnym. Ustawy śląskie przed ich ogłoszeniem w „Dzienniku

Dnia 12-1 y-^o TtwfeMa 1924 rokuStrona 18

przekonają!

1K1ERY S K A L L AE a to w ie © , W a r s z a w s k a n r . ITelefon 1229

SALON GORSETÓW

B r a c i a LORENCul. 3. Maja 19 KATOWICE Telefon 1939

Pierres Mowsfca iabrpte m #

KATOWICE. UL &W. 3ANA (JOH A N N E S S T f y j

Polecamy nasz bogato za­opatrzony

Skład gorsetów,hyglenlcznyóh pasów brzu­sznych, staniki, Jedwabne majtki, bieliznę, pończochy oraz wszelkie hyglenlczne

artykuły damskie.

Ceny stałe l — Obsługa rzetelna I polska I

szynki zwijane i szynki pragskie jako też znane z swej dobroci kiełbasy krakowskie, krajane i siekane oraz wszelkie inne wyroby mięsne pierwszorzęd. jakości po cenach konkurencyjnych

Towarzystwo Handlu ZbożemKraków, Gł. Rynek 47, teł. 4271 — adres telegr. , Agricol‘‘ —

poleca

wyroby pierwszorzędnej jakości i wykonania polecaFABRYKA UN KONOPNYCH

STANISŁAWA WAŁKOMNSKIEGO Kraków - Zwierzyniec, ul, Lelewela L 11.

?p3p Uwaga: Uprasza się o dokładny adres.z znanej

Hodowli i zbiorowe] produkcji m\m Ä . B o b r z a ń s k i

Kupuje i sprzedaje zboże w ziarnie, nawozy sztuczne, nasiona, węgiel, maszyny i na­rzędzia rolnicze, oraz wszelkie artykuły wchodzące w zakres handlu rolniczego.

Dnsin 5Ä ™ "s;sfititoroisliiili.

B racia LilpopTelefon 1461 K a to w ice ul. Teatralna 12

Dostarczamy z tutejszego magazvnu:

Racljatory z lanego żelazaRury żebrowe Rury do odcieków Rury pompoweArmatury, Obwijacze, Lampy kar­bidowe, Odlewy z białego metalu marki ,+Q{?.+\ Silicium Formlinge, Staufferbuksy - Drzwi do pieców

i ruszta.

dostarcza

Małgorzata Holcowa Motóite, ul. PlsBlstytOM 4, i

Telefon 1548 wykonuje Telefon 1548

suknie, kosi jurny i płaszczew najkrótszym czasie.

O ryginalne m aszyny d o liczen ia marki O dher- I Triumphator.

Wyłączną Sprzedażna Województwo Śląskie:

Soiofko. Kuto P Telelon nr. 18®,

Page 15: Dzisiejszy fflifflef ZaWierä 26-ciä Strom, Nr. 86. Rok 4 ... · administracja, nie są zupełnie unormowane pod względem prawnym. Ustawy śląskie przed ich ogłoszeniem w „Dzienniku

Dnia 1J>-13-go kwietnia 1924 roku „ G O N I E C ! S T . Ą S K T “. Strona 10

Z n a n y n a j w i ę k s z y%

M o s t j u m y >: ===== :-:(Paltoty sukienne: (Paltoty kunietku

(P tasx€% e ± w m @ a edla p a ń i panienek '

V

rcfe r Z.o l * e

a n * < " n>We

^ % ¾ ¾ ¾

c - ts z w nssffldś łia ® ^ ss4 8 *jp g r a m i e

%<?eidwnfflw«3 M

Matowieć, ul 3. J i f a f a 3.Jlain?ię&§zy speefaimig iss ic res damsMei

f t o n / e & c j i m # S F e r a ą g m t i t o s S s i .

s r ^ s s f f s '

Tow. Hkc.

P o z n a ń — Wjazdowa 9.

Pługi — Kultywatory —» Brony — Siewni ki rzędowe— Siewniki „Westfalia“ — Dołpwniki trzy- i cztero-rzędowe — Sortowniki do kar­tofli — Parownik! — Opełacze do zboża i buraków — Wialnie — Zmijki — Try ery.

Największy w Zachodniej Polsce

Skład części zapasowychBosotne @BranSl regulacji.

Dostawo natychmiast! Dostawa natychmiast!

B aczność! B a czn o ść !6Ś

Poprzeczna 5wiaść.: J . Bing.Katowice Poprzeczna 5

Od w torku L kwietnia 1924koncertuje codzienne U n ix e m t Trio-Artystyczny

♦♦♦♦ Orloff. ♦♦♦♦W niedzielę i święta od godziny 4-tej po południu. W dni powszednie od godziny 7-mej wieczorem do godziny 1-ej w nocy. Pierwszorzędna kuchnia polsko- francuska Ceny umiarkowane. Dobrze pielęgnowane

wina i inne napoje stale na składzie.

ST

IlllSte czopkidla urzędników państwowych, szkól wyż szych i wszelkich towarzystw dostarcza

w większych ilościach

C 2 » i s k o w s k ifabryka czapek,

Mysłowice, Rynek nr. 19.Donoszę Szan. publiczności iż z dniem

dzisiejszym otwieram

interes kwiatóww Kato wicach przy u l Warszawskiej 21

dawniej przy ulicy 3. Maja 32. Polecam wieńce, bukiety s żywych I z

sztucznych kwiatów, palmy nasiona dla hero­dów szrejbenkich. > ’bstuga skora i rzetelna.

Proszę o łaskawe poparcie mego przed­siębiorstwa

f l L O ^ W r O S l j kwiaciarnia.

Uwaga!Będzin, Kołlgtalo 6 , 1. pietra bont.

12:¾ $ okrycia dam skiewiedeńskiej i warszawskiej mody, bo jest w pry- watnem mieszkaniu.

Będzin, Matnia 6.1. piętro front.

jest in i iCierpisz na niedomagania nerek, płuc, reumatyzm podagrę, dychawicę, ból głowy albo różne wyrzuty skórne, staraj się o to by żołądek twój codziennie swą czynność normalnie spełniał i utrzymuj skórę w czystości, gdyż skóra podkreślam skóra jest naszym najlepszym lekarzem. Zresztą zwróć się

do poradni.

Ja iM ł, Katowice, ul. @ nte!al3O tole wiosenne

na święta, białe, brązowe i czarne dla dzieci, pań i panów w dobrym gatunku, pierwszorzędne fasony.

L Berger, Mikołów, Krakowska 1.

T a n io i d o b rz e k u p u je s ię *Waste JL i czepki

da panów i dzieci oraz wszelkie artykuły męskie jak również czap­ki dla wszystkich u r z ę d n i k ó w państwowych i szkól wyższych.

Czapki dla SóKołóii. Jaskółek I Powstańców!

F r . ! © z < e I © § MK a t o w i c e , ulica 3-go Maja nr. 13. ^

P a n c e r p o i “Fabryka kas pancernych

Wł. I r . S łoa ik , Raioaice,9 9

dostarczamy

kasy pancerne, szafy o s t ó a u ł edla książek i maszyn do pisania.

Fachowe otwieranie i reperowanie kas.

r& »& < 5S O & < 5f*> & < 5S ^ G S ^ G iO & 0G **iS

St. WoźnickiI zakład krawiecki |I Katowice ===== Plebiscytowa 12 |

wykonuję ubrania męskie oraz sportowe na miarę podług 1 najnowszych żurnali wiosennych i latowych pod gwa- § rancją dobrego leżenia z własnych i powierzonych mi 9 materji. Dla robotników wykonuję ubrania na rafy J. i o 20 6/0 taniej. Mam także stale modne materje na -¾

składzie po cenach zniżonych. %

'' :-o=ć-rt&«aiW8fcaż!b, ^irtt-iiiU hi.^ fdtuflmrfUirth Ifti *1» ufciifa Uftii dhi

Slaska Centrala Handlowa Tow. Akc. Katowice, )s t ) t n t n i i ! j ,sx s :r ii i i i:i n , i i i i i:i i!! i M i!i,iu>i;ł:i !:i]i i ,Li i i!iji;i i u i ti.ijŁ i!iii:b i:i:ij!.,i i t d i L F in i i d i t i i i i s r t i i i n r i : i i i i j ; i i : ! u m i i ! u t w f E i t i i i i iJ-ł i J K iM -iiW S :« « ! ! m M i M t l i i i i i.i.i r r i i i u . H Li iii i i i m m i m um i m w i iin

Tel. 1761 i 1306. Konto czek. P. K. O. 300615. Konta banków:

Bank Przemysłowców f ,>i Górnośląski Bank Handlowy. ;£ ■ >

fiu m> 'is V wHurtownia Towarów kolonialnych

Page 16: Dzisiejszy fflifflef ZaWierä 26-ciä Strom, Nr. 86. Rok 4 ... · administracja, nie są zupełnie unormowane pod względem prawnym. Ustawy śląskie przed ich ogłoszeniem w „Dzienniku

stf. w. B O H I B C s l a s k l Dnta 12-pro 1 13-so kwietnia 1924 r.

HÄNDESTAN WALUT W KATOWICACH

dnia 11. 4. 1924 r. popołudniu msdłeg le n k e Zwtęzku Spółek Zarob­

kowych, oddziel KatowieeiNowy-York 9400000 Londyn 40750000 Paryż 560000 Praga 280000 Szwajcarja 1650000 Holandja 3500000 Wiedeń 131.7 Włochy 415000 Belgja 475000 Bukareszt 49350

Warszawa, 11. 4. Tendencja dla wa­lut bez zmiany, dla akcji mocniejsza.

Waluty i Dewizy(w tysiącach marek polskich)

Dolary Kanadyj. 8990 Dolary St. Zj." 9350—9300 Liry włoskie 415 Belgja 475—464,300 Holandja 3490—3470 Londyn 40675—40275 Paryż 557— 545.300 Pożyczka doi. 4940Szwajcaria 1645—1635 — sprz. 1643 —

kup. 1627 Wiedeń 132,10—131 Włochy 415—410,600 Złoty frank 1800 Miljonówka 1050—1100—1075 Pożyczka złota 14000 Bony złote 1350—1400

8000

Akcje(w tysiącach marek polskich)

Bank Dyskontowy 25000 Bttnk Radiowy 27750—27000 Bank dla Handlu 4150—4000 Bank Kredytowy 1900—1950 Bank Przem. Pol. 550—V em. 500 Bank Przem. War. 3500— 4000 Bank Handlów, w Poz. 8000— 8500 Bank Przem. Lw. 1600—1500 Bank Współdziel czy 18500—18000 Bank Wileński 310 Bank Zachodni 9000— 9500—VI em.

— 8500Bank Zjednoczeń. Ziem. Pol. 4750—4500

—4250Bank Spół. Zarób. 19000—20000—19900Zwiąż. Ziemian 775 Cerata 675—700Grodzisk 2750—IV—V em. 2200Kijewski 1300—1275—1300Puls 1350Spiss 3400Strem 52000—53000Wildt 550— 525Zgierz 13500— 14000—13500Elektryczność Dóbr. 4000Elektryczność 6500Petee 625—775Siła i Światło 2150—2050—2075 Chodorów 18500—18000 Czersk 2250—2060—2100 Częstocice 9500— 8600— 8850 Gosławice 4900— 5000 Michałów 2250—2050—2150 Cukier 16000—13250—14500 Firlej 3100— 3300 Łazy 4180Modrzejów 34000—32500 ode. po 100 szt.,

89000 odć. po 25—20 szt., 42000 38000 ode. po 5 szt.,

Rohn Ziel. 6400— 6350 ode. po 50 szt., 6800— 6600 ode", po 25—20 szt. 6700 dr

Drzewo 1600—1800.Przemysł Leśny 400Nobel VI em. 5175Cegielski 1950—1900—2100 dr.

Fitzner 31500—30000 — ode. po 10 szt.Lilpop 2400—2300Ortwein 1950— 1900Ostrowieckie 39000— 35000—35000Parowozy 1450— 1350—1375Pocisk 4500Zieleniewski 38000Ursus III em. 3350 "Starachowice 14000— 13800—11 Zjed. maszyny 1600 Zawiercie 185000 Żyrardów 1575000— 1515000 Bel poi 270—290 Borkowski 4900— 5000 Jablkowscy 680— 720— 700 S y n d y k a t R oi. lOOOO— 105O Herbata 350—395 Tkanina 400 Zach. Tow. 1000—9§0 P'olhal 650Żegluga 680—V II em. 550- 600 Ćmielów 2700 Haberbusch 25500—24750 Klucze 1300 Gronom 825Pustelnik 3900—4100—3975 Ostrowite 5750Spirytus 7500 — ode. po 50 szt, — 7750

— ode. po 25—20 szt. — 7750—7600 — odo. po 10 szt.

Węgiel 21500— 19500 — ode. po 100 szt.— 20000—19500 — ode. po 50 szt. — 20000— 19500— 20500 — ode. po 25—20 szt. — 21000—21250 —- ode. po 10 szt.

Notowania giełdy Krakowskiej dnia 11. kwietnia rb.

Akcje (w tysiącach marek polskich) według Banku Związku Spółek Zarobko­

wych, Oddział Katowice,Bank Przemysł. 1450—1150 Bank Małopolski 2300—2375»Bank Zw. Sp. Zarohk. 20250—21000Bank Ziemski Kred. 550Powszechny Kred. 275Tohan 1375—1400—VII. 1225Impex 95Polski Glob 700Zieleniewski 35000Cegielski 1875Parowozy 1400Trzebinia żel. 2400—2500Górka 62000— 62250Siersza Górnicza 16500—16900Elektrownia 1000Tepege 8500—8800

Polska Nafta 1775— 1800 Żegluga 450 Pokucie 1750 Trzebinia Mydło 14500 Krakus 3350 Chodorów 16500—16100 Azot 1300 Niemojowski 2000

Nieoficjalne. Jaworzno Dr. 94000— 930l Gttzy Zachodnie 2O5U0 Lokomotywy 1400 Węglówki 96-J-75 Krośnieńska Nafta 1650 N itr a t 1000—900

Tendencja słabsza.

N o to w a n ia g ie łd y P o z n a ń sk ie j

d n ia 11. k w ie tn ia r. b. za nom . m k . 100

w e d łu g B a n k u Z w ią zk u S p ó łe k Z arob k o-

^ w y c h , O d d z ia ł K a to w ic e .

P o ls k i B a n k H a n d lo w y 800000B a r c ik o w sk i 150O00C e g ie ls k i 200000C en tra la R o ln ik ó w 00000— 65000G o p la n a 450000H a r tw ig 140000H u r to w n ia Z w ią zk o w a 27000H e r z fe ld V ik to r iu s 1 1 0 0 0 0 0L u b a ń F a b r . p rze tw . z iem n . 20o0n000D r . R om an M a y 7000000P łó tn o 14U0O0P n e u m a ty k 40000P o zn . S p ó łk a D r z e w n a 400000—42'O0d0 S a r m a tia 1900000 T r i 1600000 U n ja 2250000W o jc ie c h o w o T o w . A k c . ló O O o O W y tw ó r n ia C h em . 80000 Z jed n o czo n e T o w . G rod z . 450000

T e n d e n c ja s ła b a .

GIEŁGA BERLIŃSKA.B e r l i n , 11. 4. 1924.

Bukareszt 2.385—2.415.W arszawa 4 835—4.965- Ryga 87.615—89.385.R eval 1.135—1.165.Kowno 45-045—45.955.Polsk ie noty 4.58—4.82.Łotwa 80.925-85-075.E ston ia 1-05—1,11.Litwa 41.435—43.565.

Farby<U>StarczołMtctwlsM a. Wtodustorr. Losiöu

w yb órpoleca dazle

szablony » polecaJ.Micha!ski.drogerja Wtodzistew-üasidu °fc.

RYNKI TOWAROWE KRAJOWE.ZIEMIOPŁODY.

Katowice, 9. 4. Pszenica 44, żyto 24.75 owies 24—25, jęczmień brow. 26.50, fran­co stacja załadowcza: kuchy lniane 41, ku­chy rzepakowe 33, mąka żytnia 16.76, o- spa pszenna 18.75. Tendencja spokojna.

Warszawa, 10. 4. Tranzakcje na gieł­dzie (w nawiasach ilość tonn) za 100 kg netto w milj. Mp. Franco st. załad.: żyto kongresowe 116 f (85) 21.750—21.5, — 117 f (30) 21, — 118 f gwarantowane (25) 22.5—21.5, — poznańskie 117 f (100) 22, owiec kongresowy jednolity (106) 22.750

— 22.0, — zbierany (45) 22.5, wyka po­znańska (15) 21.750, otręby pszenne (15) 15; franco Warszawa: makuchy rzepako­we 27. Tendencja słaba, zaofiarowanie duże. \BYDŁO.

Warszawa, 9. 4. Rzeźnia miejska: u- bito 600 sztuk nierogacizny, płacono 2.5 — 2800000 mp. za kg żywej wagi. Ten­dencja słaba, zaopatrzenie rynku w okre­sie przedświątecznym zapewnione.

Lwów, 8. 4. Ceny Rzeźni Miejskiej za czas od 29. 3. do 5. 4. r. b. za 1 kg żywej wagi w tys. Mp.: Woły I gat. 2100—2300,

— I I g a t . 2 0 0 0 , s t a d n ik i I g a t . 1 8 5 0 — 2 0 0 0— 11 g a t . 1 5 0 0 — 1 8 0 0 , — 111 g a t . 1000 ,k r o w y I g a t . 1 8 5 0 — 2 0 0 0 , — 11 g a t . 1500—■ 1800 , — 111 g a t . 800 , ja łó w k i 1 g a t . 1 8 0 0 — 1 9 5 0 , — 11 g a t . 1 5 0 0 — 1 8 0 0 , — 111 g a t . 400 c ie l ę ta 1 0 0 0 — 1 4 0 0 , n ie r o g a c iz n a m ię-u a 1 9 0 0 — 2 1 0 0 , — tu c z n a 2 2 0 0 — 2 4 0 0 .

JAJA.Lwów, 9. 4 . J a j a 14 0 ty s . za s z t .W a rs z a w a , 10 , 4 . D o w o z y d u ż e , m a łe

z a p o tr z e b o w a n ie , c e n y s p a d ły n a g le z 2 2 0 tia 185 m i l jo n ó w za s k r z y n ię T g a tu n k u . P r z e w id y w a n a d a ls z a z n iż k a p r z e d ś w ię ­ta m i.

S K Ó R Y .P o z n a ń , 10 . 4 . W m i l j . M p , S k ó r j

b y d lę c e s o lo n e za f u n t 1 .2 . s u c h e 2 .5 , c ie ­lę c e so lo n e za s z tu k ę 13 — 15, s u c h e za sz t. 9 , s k o p o w e s o lo n e w e łn is te za f u n t 1 .4 , s u ­c h e w e łn is te 2 , s k o p o w e g o łe so lo n e i s u ­c h e 3, k o z ie z a s z tu k ę 11 , k o z ie s o lo n e za s z tu k ę 10, w ło s ie z o g o n a za f u n t 4 . z g r z y ­w y 3. k o ń s k ie s o lo n e za s z tu k ę 30 , s u c h e za s z tu k ę 28 , ź r e b ię c e so lo n e i s u c h e 5, k o ­c ie z a s z tu k ę 3, k o ź lę c e 2, s a r n ie l e t n i e z a s z tu k ę 5. z im o w e 4 , z a ję c z e z im o w e 2 . k r ó ­lic z e za f u n t 1 .8 , j a g n ię c e 0 .5 . T e n d e n c ja s ta ła .

CHFMIK AL../A.W a r s z a w a , a 4 . Z a k ła d y S a B a y : za

100 k g l i c c w a g o n s t . w y s y ła j ą c a 1 so d a a m io r iu k a ln a 1 7 .0 0 z ip . w a l. w o re k 1 .5 0 ; k r z y s ta lm z n a 8 ,5 0 , w o r e k 0 9 5 ; k a u s ty c z ­n a w d u ż y c h b ę b n a c h 4 5 .0 0 , w m a ły c h 4 8 .0 0 ; lo c o z a k ła d k l i j c n t a w W a r s z a w ie : a m o n ia k 4 3 2 0 0 0 0 0 m p ; k r y s ta l i c z n a 2 5 2 0 0 0 0 0 ; k r y s t a l i c z n a d u ż e 9 6 0 0 0 0 0 0 , m a łe 1 0 2 0 0 0 0 0 0 .

W a r s z a w a , 10 . 4 . Z a 100 k g lo c o st,w y sy L G . Ś lą s k a . S m o ła s u r o w a g a z o w a , m a k s . 5 p r o c . w o d y 9 .1 0 z ip . ; — p r e p a r o ­w a n a 1 1 .5 0 z ip . ; p a k w w ę g la k a m i e n n e ­g o p u n k t to p l iw o ś c i 6 5 — 75 11 .00 z łp .

MATERIAŁY BUDOWLANE.K r a k ó w , 8. 4 . M a t e r j a ł y b u d o w la n e

T e n d e n c ja u t r z y m a n a , s t a g n a c ja , c e n y n ie z m ie n io n e .

METALE SZLACHETNE.W a r s z a w a , 10 . 4 . W w o ln w m o b ro c ię

p ła c o n o za r u b l a z ło te g o 4 8 0 0 0 0 0 , — s r e ­b r n e g o 3 2 7 5 0 0 0 , b i lo n 1 4 5 0 0 0 0 , g r a m z ło ­ta 6 2 7 5 0 0 0 , — s r e b r a 2 0 5 0 0 0 , — p la ty n y 3 2 0 0 0 0 0 0 .

WIADOMOŚCI HANDLOWE.Czeski eksport do Rosji*

P r a g a , 5. 4. (P a t.) Od czasu podjęć?» stosunków hand low ych z R o sją t. j. w 1923 r. i 1923 w yw iozła C zechosłow acja do tego kra­ju 40 000 ton tow arów w artośc i 241,5 miljonów koron czeskich a m ianow icie: żelaza, ru r , dru­tu , m a te ria łu kolejow ego, b lachy , u rządzeń s tacy j e lek try czn y ch za 110 m iljonów , a rty k u ­łów żyw nościow ych za 33 milj., cukru 30 m ilj, nasion za 28 m ilj., w yrobów w łókienniczych za 18 m ilj., p ap ie ru za 12 milj-, m aszyn rolni­czych za 8 m ilj., chem ikalia za 1,7 m ilj., lam p za 0,5 m ilj. i ołów ków za 0,3 m ilj. ko ron cze­skich . Im p o rt do C zechosłow acji z R osji W

p rzec iąg u tych dw óch la t je s t m inim alny- Im ­portow ano n ieznaczne ilości końsk iego włosia, konopi, puchu, szczeciny i w ełny, ogólna je ­dnak w artość im portow anych a rty k u łó w nie p rzek racza jed n eg o m iljona koron .

E k sp o rt z C zechosłow acji do R osji w p ie rw szy ch ośm iu m iesiącach zeszłego roku tak pod w zględem ilości, ja k i w artości w yno­sił około 0.1 proc. ogólnego im portu do R osji i po zo staw a ł daleko poza im portem do R osji z N iem iec, A nglji, Po lsk i, S zw ecji i F in lan d ji,

Amoniak • Kall • Kainit • Soperfesfat. Tomasówka • Specjalna mieszanka dla ogrodów szreberowsklth • Maślana warzywne i kwiatowema stale na składzie

I Telefon 1666. Drogeria św . Barbary (Maścicie! W. Dutkiewicz) Katowice, ulica W arszawska nr. 1 0 . Telefon 1666.