33
Idź do Katalog ksiazek Twj koszyk Cennik i informacje Spis treci Nowoci Bestesllery Zamw drukowany katalog Przykładowy rozdział Dodaj do koszyka Zamw cennik Zamw informacje o nowociach Wydawnictwo Helion SA 44-100 Gliwice tel. 032 230 98 63 e-mail: [email protected] Introwertyk i ekstrawertyk w sid‡ach mi‡oci. Jak sprawi, aby zwi„zek oparty na przeciwieæstwach by‡ udany? Autor: Marti Olsen Laney, Michael Laney T‡umaczenie: Anna Kucharczyk-Barycza ISBN: 978-83-246-1143-0 Tytu‡ orygina‡u: Introvert & Extrovert in Love: Making It Work When Opposites Attract Format: A5, stron: 256 Psychologia niezgodnoci charakterw Co sprawia, ¿e przeciwieæstwa siŒ przyci„gaj„? Czy mo¿esz obwinia swj mzg? Jak zmieni irytacjŒ w fascynacjŒ? Lubisz mie kalendarz spotkaæ wype‡niony po brzegi? Kawa ze znajomymi ze studiw, firmowa impreza, koncert z przyjaci‡mi, basen, kino? Wolisz dzia‡a? mia‡o okazujesz swoje uczucia? Lubisz poznawa nowych ludzi i cieszy siŒ chwil„. Masz naturŒ ekstrawertyczn„. Najlepiej czujesz siŒ w domu i w swoim w‡asnym towarzystwie? Masz kilku starych przyjaci‡ i nie odczuwasz potrzeby poznawania nowych ludzi. Du¿o rozmylasz o swoim ¿yciu? Wobec obcych osb najczŒciej zachowujesz rezerwŒ i milczenie? Klasyczny introwertyk. Dwa ca‡kowicie sprzeczne charaktery. R¿ne wartoci, odmienne podejcie do ¿ycia. A jednak zakochuj„ siŒ w sobie. Niestety, gdy opada ju¿ stan zauroczenia odkrywaj„ nagle, ¿e nie maj„ ze sob„ nic wsplnego, nic sobie do powiedzenia. Prociej jest siŒ rozsta, ni¿ pj na kompromis. Czy jednak nie warto walczy o wasz„ mi‡o? Ksi„¿ka powsta‡a w oparciu o najnowsze badania naukowe oraz dowiadczenia samych autorw. Pokazuje, jak r¿nice, ktre Was dziel„ mog„ sta siŒ klejem scalaj„cym zwi„zek. Naucz siŒ czyta w mylach Twojej drugiej po‡owy odgaduj„c mowŒ cia‡a i emocje ukryte za s‡owami. Przekonaj siŒ jak wiele mo¿esz nauczy siŒ od swego partnera, gdy tylko zaakceptujesz fakt, ¿e macie r¿ne temperamenty. Zbudujcie trwa‡e fundamenty waszego zwi„zku poprzez: Obalanie mitw zmieæcie perspektywŒ i otwrzcie siŒ na odmienno. Pokonanie bariery komunikacyjnej sprawdcie si‡Œ porozumienia niewerbalnego. Stworzenie wiŒkszej blisko w sypialni dbajcie o libido i uwodcie wszystkimi zmys‡ami. Utrzymanie rwnowagi emocjonalnej sprawdcie jak zwalcza stres i pokonywa konflikty. Zbadanie swoich s‡abych stron nauczcie siŒ wspiera partnera na co dzieæ.

Introwertyk i ekstrawertyk w sidłach miłości. Jak sprawić ...pdf.sensus.pl/inteks/inteks-5.pdf · Jak już wspominaliśmy, istnieje wiele błędnych założeń co do preferencji

Embed Size (px)

Citation preview

Idź do

Katalog ksiazek

Twój koszyk

Cennik i informacje

Spis tre�ci

Nowo�ci

Bestesllery

Zamów drukowanykatalog

Przykładowyrozdział

Dodaj do koszyka

Zamów cennik

Zamów informacjeo nowo�ciach

Wydawnictwo Helion SA44-100 Gliwicetel. 032 230 98 63e-mail: [email protected]

Introwertyk i ekstrawertykw sid³ach mi³o�ci. Jak sprawiæ,aby zwi¹zek oparty naprzeciwieñstwach by³ udany?Autor: Marti Olsen Laney, Michael LaneyT³umaczenie: Anna Kucharczyk-BaryczaISBN: 978-83-246-1143-0Tytu³ orygina³u: Introvert & Extrovert in Love:Making It Work When Opposites AttractFormat: A5, stron: 256

Psychologia niezgodno�ci charakterów

� Co sprawia, ¿e przeciwieñstwa siê przyci¹gaj¹? � Czy mo¿esz obwiniaæ swój mózg? � Jak zmieniæ irytacjê w fascynacjê?

Lubisz mieæ kalendarz spotkañ wype³niony po brzegi? Kawa ze znajomymi ze studiów, firmowa impreza, koncert z przyjació³mi, basen, kino? Wolisz dzia³aæ? �mia³o okazujesz swoje uczucia? Lubisz poznawaæ nowych ludzi i cieszyæ siê chwil¹. Masz naturê ekstrawertyczn¹.

Najlepiej czujesz siê w domu i w swoim w³asnym towarzystwie? Masz kilku starych przyjació³i nie odczuwasz potrzeby poznawania nowych ludzi. Du¿o rozmy�lasz o swoim ¿yciu? Wobec obcych osób najczê�ciej zachowujesz rezerwê i milczenie? Klasyczny introwertyk.

Dwa ca³kowicie sprzeczne charaktery. Ró¿ne warto�ci, odmienne podej�cie do ¿ycia. A jednak zakochuj¹ siê w sobie. Niestety, gdy opada ju¿ stan zauroczenia odkrywaj¹ nagle, ¿e nie maj¹ ze sob¹ nic wspólnego, nic sobie do powiedzenia. Pro�ciej jest siê rozstaæ, ni¿ pój�æ na kompromis. Czy jednak nie warto walczyæ o wasz¹ mi³o�æ?

Ksi¹¿ka powsta³a w oparciu o najnowsze badania naukowe oraz do�wiadczenia samych autorów. Pokazuje, jak ró¿nice, które Was dziel¹ mog¹ staæ siê klejem scalaj¹cym zwi¹zek. Naucz siê czytaæ w my�lach Twojej drugiej po³owy � odgaduj¹c mowê cia³a i emocje ukryte za s³owami. Przekonaj siê jak wiele mo¿esz nauczyæ siê od swego partnera, gdy tylko zaakceptujesz fakt, ¿e macie ró¿ne temperamenty.

Zbudujcie trwa³e fundamenty waszego zwi¹zku poprzez:

� Obalanie mitów � zmieñcie perspektywê i otwórzcie siê na odmienno�æ. � Pokonanie bariery komunikacyjnej � sprawd�cie si³ê porozumienia niewerbalnego. � Stworzenie wiêkszej blisko�æ w sypialni � dbajcie o libido i uwod�cie wszystkimi zmys³ami. � Utrzymanie równowagi emocjonalnej � sprawd�cie jak zwalczaæ stres i pokonywaæ konflikty. � Zbadanie swoich s³abych stron � nauczcie siê wspieraæ partnera na co dzieñ.

- 3 -

Spis treści

Podziękowania........................................................................5

Wstęp„Sprawa pępka” a temperament ...............................................7

1 Przeciwieństwa się przyciągająCzy jesteś ekstrawertykiem, czy introwertykiem?......................17

2 Każdy mózg jest innyRóżnice w budowie mózgu ......................................................27

3 Układy parTaneczne pas.........................................................................61

4 DwujęzycznośćJęzyk ekstra- i introwertyka....................................................85

5 Iść czy nie iść?Oto jest pytanie....................................................................107

INTROWERTYK I EKSTRAWERTYK W S IDŁACH MIŁOŚCI

- 4 -

6 W sypialniOdkrywanie bliskości ...........................................................137

7 Odzyskiwanie równowagi i „ładowanie akumulatorów”Ładowanie baterii ................................................................157

8 Zmiana jest solą życiaAdaptacja do zmian .............................................................183

9 Niezły gips!Konflikty .............................................................................207

10 Pełna mobilizacjaŁączenie sił ....................................................................................... 225

A Bibliografia .........................................................................247

- 107 -

5

Iść czy nie iść?Oto jest pytanie

„Wierzę, że każdy z nas jest człowiekiem...Ale to dzięki różnicom między nami potrafimy oczarować,

zachwycać i przerażać siebie nawzajem”.— Agnes Newton Keith

Marti uwielbia, gdy Mike ucina sobie pogawędki na przyję-

ciach. Ma swoje zdanie na każdy poruszany temat. Podczas przyjęćMarti sama milczy niczym zaklęta, chociaż ze swoją przyjaciółkąpotrafi trajkotać godzinami. Mike nie rozumie, jak można do tegostopnia pogrążyć się w rozmowie. W takiej sytuacji zniecierpliwiłbysię, zastanawiając się, co mógłby lub powinien zrobić.

MityIntrowertycy i ekstrawertycy na te same wydarzenia społecznereagują zupełnie inaczej. Niestety, w naszej kulturze jako ideałpromuje się ekstrawersję. Większość z nas żywi błędne przekonanieo introwertykach, ale zarówno introwertycy, jak i ekstrawertycy

INTROWERTYK I EKSTRAWERTYK W S IDŁACH MIŁOŚCI

- 108 -

zwykle przyznają, że introwersja to nic innego jak niezbyt udanawersja ekstrawersji. Większość z nas nie zdaje sobie sprawy, ilecennych cech posiadają introwertycy. „Jak mogę się bardziejotworzyć?” — oto pytanie, które Marti często słyszy w programachtelewizyjnych i radiowych. Zarówno introwertycy, jak i ekstra-wertycy uważają, że introwertycy powinni być bardziej otwarci,lubić huczne przyjęcia i nie powinni chcieć tak wiele czasu spędzaćw domu! Lista społecznych zaleceń dla introwertyków nie makońca. Jeśli para, w której jeden z partnerów ma osobowość intro-wertyczną, porwie się z motyką na słońce, starając się pogodzićpreferencje w zakresie ekstremalnie różnych kontaktów społecz-nych intro- i ekstrawertyków, a także rozwiać mity z tym związane,będzie to dla niej nie lada wyzwanie.

Potrzeby społeczneSpróbujmy rozprawić się z kilkoma mitami i błędnymi przekona-niami w zakresie potrzeb społecznych intro- i ekstrawertyków.To prawda, że różnice pomiędzy temperamentem introwertykai ekstrawertyka przekładają się na ich preferencje i umiejętnościspołeczne, ale sprawa ta jest nieco bardziej skomplikowana i nieogranicza się wyłącznie do różnic w upodobaniach. Osobowość mazasadniczy wpływ na to, jak funkcjonuje mózg i organizm czło-wieka. Tak jak pisaliśmy w rozdziale 2., osobowość ma ogromnywpływ na życie danej jednostki, a sfera kontaktów społecznych jesttylko jednym z jego obszarów. Upodobania społeczne mają wpływna wybory i decyzje podejmowane przez pary w kwestii podróży,urlopów, spotkań rodzinnych, obowiązków zawodowych, przyjaźniczy sposobu spędzania wolnego czasu. Dotykają one również ważnej,choć czasami lekceważonej sfery społecznej, innymi słowy, związkumiędzy dwojgiem ludzi. Wiele par utrzymuje kontakty towarzyskiewyłącznie z rodziną, przyjaciółmi i dziećmi, natomiast zapomina

IŚĆ CZY N IE IŚĆ ?

- 109 -

o tym, żeby raz na jakiś czas wybrać się z żoną, mężem czy part-nerem na randkę w sobotę wieczorem.

Dlaczego jest to takie ważne? Randki pozwalają utrzymać więźmiędzy dwojgiem ludzi na odpowiednim poziomie i stanowią anti-dotum na stres czy problemy małżeńskie. Niełatwo jest utrzymaćzdrowe relacje ze współmałżonkiem, ponieważ życie towarzyskieekstrawertyków i introwertyków zostało zupełnie inaczej „zapro-jektowane”. Zarówno ekstrawertycy, jak i introwertycy czerpiąprzyjemność i satysfakcję z tego, co osiągnęli w dziedzinie życiaspołecznego, ale nie mają wiele zrozumienia, jeśli chodzi o odmiennepreferencje ich partnera. Często spotykamy się z takimi uwagamina temat preferencji partnera w tym zakresie: „Martwię się o Teda,ponieważ uwielbia spędzać całe popołudnia w warsztacie” albo:„Moja żona nie umie usiedzieć spokojnie w jednym miejscu! Ciąglejest w biegu!”. Są to typowe uwagi, które ilustrują różnice w potrze-bach społecznych ekstrawertyków i introwertyków.

POLUBIĆ LUDZIJak już wspominaliśmy, istnieje wiele błędnych założeń co dopreferencji ekstra– i introwertyków w dziedzinie kontaktów spo-łecznych. W tej części omówimy kilka najbardziej powszechnych.Uważa się, że introwertycy nie przepadają za innymi ludźmi. Jed-nak to, czy mamy cechy introwertyka, czy ekstrawertyka, niema wpływu na to, czy lubimy innych i do jakiego stopnia. Fakt,iż ekstrawertycy lubią, gdy coś się dzieje, niekoniecznie oznacza,że lubią ludzi — lubią natomiast bodźce, jakie do nich docierają.Introwertycy lubią kontakty z ludźmi, ale zwykle w małych daw-kach, gdyż są dla nich bardzo wyczerpujące.

Inne błędne przekonanie głosi, iż introwertycy nie lubią roz-mawiać. Osobowość jednak nie ma wpływu na nasze upodobaniaw tej dziedzinie. Introwertycy mogą w odpowiednich okoliczno-ściach prowadzić bardzo długie rozmowy, a niektórzy ekstrawertycy

INTROWERTYK I EKSTRAWERTYK W S IDŁACH MIŁOŚCI

- 110 -

bywają mniej gadatliwi niż inni. Wbrew obiegowej opinii nie wszy-scy introwertycy to pustelnicy i odludki, tak jak nie wszyscy eks-trawertycy zawsze muszą znajdować się w centrum uwagi .Jednakczęstokroć błędne przekonania biorą się stąd, iż na podstawie in-dywidualnych preferencji znanych nam osób przylepiamy „łatkę”

Tim i JaneCzasami na początku związku partnerzy są bardziej elastyczni i zgodni,wówczas różnice w osobowościach nie są tak widoczne, ale to nieznaczy, że nie ujawnią się na dalszym etapie znajomości. Bywa, żeich preferencje dotyczące kontaktów towarzyskich są całkowicieskrajne. Rozmawialiśmy z Timem i Jane, którzy ostatnio obchodzilizłote gody. Śmiali się z tego, iż oboje byli zaskoczeni tym, że ich małżeń-stwo przetrwało tak długo. Jane powiedziała, że tuż po ślubie zorien-towała się, gdy tylko wyprawili pierwsze przyjęcie świąteczne, że w tejdziedzinie życia kompletnie się różnią. Przyjęcie trwało już od do-brych 30 minut, gdy Jane rozejrzała się i pomyślała sobie: „Wyglądana to, że wszyscy dobrze się bawią, ale gdzie jest Tim?”. Uzmysłowiłasobie, że nie widziała go od dłuższego czasu. Sprawdziła w pokojach— ani śladu! W końcu zajrzała do sypialni: Tim siedział sobie wygodniei czytał najnowszy numer magazynu dla modelarzy kolejowych. GdyJane zapytała go, czy źle się czuje, a on odpowiedział: „Wszystko do-brze, ale musiałem zrobić sobie przerwę”, Janie nie bardzo zrozumiała,o co mu chodziło. Zastanawiała się nad tym, bo przecież przyjęciedopiero się rozkręcało.

Po latach Tim nadal, gdy tylko mógł, wymigiwał się z uczestnic-twa w przyjęciach. Nawet podczas fety zorganizowanej z okazji 50.rocznicy ślubu na chwilę zniknął. Jane nakryła go podczas drzemkiw łóżku, już po półtorej godziny od rozpoczęcia obchodów rocznicyślubu. Uśmiechnęła się sama do siebie, ponieważ i tak na raucie wy-trwał dłużej, niż się spodziewała. Zgodził się wstać i razem z Janepożegnać gości. Oboje po latach doszli do konsensusu w kwestii różnic,jakie ich dzieliły, a nawet potrafią się śmiać z zachowania Tima pod-czas większych spotkań towarzyskich.

IŚĆ CZY N IE IŚĆ ?

- 111 -

wszystkim parom intro- i ekstrawertyków. Często ekstrawertycynarzekają na partnerów o odmiennej osobowości: „Nie chce odwie-dzać innych par ani nikogo zapraszać” i odwrotnie: „Zawsze chcewszystko robić grupowo! Czuję się niekochana!”.

Należy pamiętać o odmiennych mocnych stronach partnera,stylu komunikacji i preferencjach co do miejsca spotkań towarzy-skich. Zrozumienie i docenienie drugiej strony działa na związekżyciodajnie. Ogólnie rzecz biorąc, introwertycy potrzebują więcejczasu na to, by kogoś poznać, ograniczają kontakty towarzyskie,cenią sobie prywatność, lubią rozmawiać z ludźmi, z którymi łącząich zainteresowania, i czerpią przyjemność z zajęć w małych gru-pach. Ekstrawertycy łatwiej nawiązują i pogłębiają kontakty, lubiąpowiększać grono znajomych, poznawać ludzi, przepadają za przy-jęciami, zgiełkiem i wrzawą.

Umiejętności związanez prowadzeniem życia towarzyskiegoAby przetrwać długie lata, w trakcie których jesteśmy zmuszenido podejmowania wielu decyzji dotyczących życia towarzyskiegow oparciu o nasze upodobania, musimy okazywać sobie wzajemnyszacunek, respektować różnice, pójść na kompromis i prowadzićwspółpracę. Musimy poznać temperament naszego partnera, a takżedowiedzieć się, jak jego upodobania wpłyną na wspólne życie to-warzyskie. Szanujcie swoje preferencje, ale nauczcie się osiągaćkompromis, jeśli stwierdzicie, że zbyt często postępujcie tak, jakjest Wam najwygodniej. Otrzymaliśmy mnóstwo e-maili od par,które piszą, że gdy tylko nauczyły się rozpoznawać i szanować pre-ferencje drugiej strony, nieporozumienia między nimi się skończyły.To, co niegdyś postrzegane było jako cechy negatywne, nabrałonowego wymiaru i teraz odbierane jest jako wrodzony dar. Koniecz obwinianiem i zawstydzaniem partnera! Wraz z pojawieniem się

INTROWERTYK I EKSTRAWERTYK W S IDŁACH MIŁOŚCI

- 112 -

wzajemnego zrozumienia u partnerów, mają oni możliwość połączyćswe umiejętności na drodze kompromisu i współpracy, umacniającw ten sposób związek.

Jeśli docenimy możliwości partnera, przyczynimy się do tego,iż powstanie między nami partnerstwo, wzrośnie poziom satysfakcjimałżeńskiej, a także poczucie pewności u obu stron. Poczucie pew-ności oznacza wiarę w swoje umiejętności towarzyskie, znajomośćwłasnych potrzeb w tym zakresie i realistyczne oczekiwania. Innymisłowy, Marti nie chadza na przyjęcia, gdzie dzieją się najdzikszerzeczy (no cóż, za Mike’a nie możemy poręczyć), ale wiemy też,że w najbliższej przyszłości Mike z własnej, nieprzymuszonej wolinie zamieszka na bezludnej wyspie. Jeśli zaakceptujemy odmien-ność gustów drugiej osoby, z pewnością powiększymy grono zna-jomych i rozwiniemy skrzydła w dziedzinie życia towarzyskiego.Z pewnością także wzbogacimy się wewnętrznie.

UMIEJĘTNOŚCI SPOŁECZNEINTROWERTYKÓW I EKSTRAWERTYKÓWPoniżej przedstawiamy listę podstawowych umiejętności społecz-nych introwertyków i ekstrawertyków. Jeśli nie zawiera ona umie-jętności, którą uważasz za cenną u siebie, dodaj ją do listy.

Introwertycy:

• są dobrymi słuchaczami, nie przerywają innym wypowiedziw pół zdania,

• zapamiętują to, co mówią inni,

• potrafią dogłębnie dyskutować na dany temat,

• mają interesujące spostrzeżenia i pomysły, którymi siędzielą,

• nie „przytłaczają” rozmówców,

IŚĆ CZY N IE IŚĆ ?

- 113 -

• mają zdolności retoryczne,

• zwykle najlepiej czują się w związkach długoterminowych.

Ekstrawertycy:

• otwarcie wyrażają myśli i uczucia,

• uwielbiają rozmawiać i bawić się,

• potrafią się „znaleźć” w każdej sytuacji.

• lubią mieć duże grono znajomych,

• reakcja innych sprawia im przyjemność,

• wciągają innych w wir życia towarzyskiego.

UDZIELANIE SIĘ TOWARZYSKONależy udzielać się towarzysko tak, aby życie towarzyskie byłodopasowane do naszego temperamentu. Przede wszystkim trzebapoznać swój poziom i rezerwy energii. Następnie trzeba sprawdzićstan naszego „wewnętrznego barometru życia osobistego”. Co pod-powiada nam instynkt, jakie myśli nas nachodzą, gdy dokonujemywyborów towarzyskich? Co podpowiada nam intuicja, a co rozsą-dek? Na końcu sprawdzamy wskazania „zewnętrznego wskaźnikażycia towarzyskiego”. Naradzając się z partnerem, możemy prze-dyskutować wybór, zdecydować o priorytetach i w końcu znaleźćsposoby na kompromis i współpracę. W ten sposób uczymy siętakże, że trzeba zatrzymać się w miejscu i sprawdzić, czy naszeżycie nie jest zbyt monotonne, czy nie izolujemy się nadmiernieod innych lub też, czy przypadkiem nie kręci się ono wyłączniewokół szalonych imprez.

Nie należy też zapominać o tym, że choć niektórych obowiąz-ków towarzyskich nie powinno się ignorować, to jednak w dużejmierze są one konsekwencją naszych własnych wyborów. Życietowarzyskie powinno być przyjemną rzeczą, a nie przykrym obo-wiązkiem, który trzeba wykonać. Należy też pamiętać o tym, że silną

INTROWERTYK I EKSTRAWERTYK W S IDŁACH MIŁOŚCI

- 114 -

więź w związku można utrzymać poprzez zabawę, randki i dzieleniesię uczuciem z partnerem. Tak więc pamiętaj o swoim partnerzei o tym, że dobry związek wymaga troski i pielęgnacji.

POWSTAWANIE WIĘZI UCZUCIOWYCHNieprzypadkowo jedna z warstw mózgu zwana jest mózgiem emo-cjonalnym. Została wykształcona specjalnie po to, by można byłonawiązywać kontakty i utrzymywać związki międzyludzkie, dlategoteż zwiększa szanse na przetrwanie. Wszystkie ssaki nawiązująwięzi w podobny sposób: poprzez zapach, uczucie, podniecenie,przyjemne doznania i czas spędzany razem.

Proces powstawania więzi u ssaków może być zobrazowanyna przykładzie zachowań dwóch kociąt, które u nas zamieszkały.Najpierw do domu przybyła pani Kizia, kotka rasy Ragdoll. Wycho-wała się w bardzo kiepskiej hodowli kotów nie prowadzącej socjali-zacji zwierząt (teoretycy zajmujący się zagadnieniami związanymiz przywiązaniem stwierdziliby, że było to środowisko, które pozo-stawiło traumatyczne zmiany w psychice). Kotka nie miała kon-taktu z innymi kotami ani ludźmi. Ale gdy przywieźliśmy ją dodomu, szybko zaprzyjaźniła się z Mikiem. Ponieważ sporo podró-żujemy, a rasa ta źle znosi rozstania, pani weterynarz poleciła namdokupienie drugiego kotka, aby dotrzymywał Kici towarzystwa pod-czas naszej nieobecności. Tak więc parę miesięcy później w naszymdomu zamieszkała Mizia, która z kolei swoje dzieciństwo spędziław dobrej hodowli, w otoczeniu mnóstwa kotów, gdzie była obda-rzana miłością i opieką. Niestety, udzielając nam rady, pani wete-rynarz nie skonsultowała się z Kizią, która nie była zachwyconaz powodu powiększenia się rodziny. Wręcz przeciwnie: atakowałanową kotkę. Mizia była zaskoczona i nie umiała się bronić.

Martwiliśmy się, jak ułożą się stosunki między zwierzakami,i nie wiedzieliśmy, co robić. W końcu zadzwoniliśmy do specja-listy ds. kocich zachowań (behawiorysty). Pani poradziła nam

IŚĆ CZY N IE IŚĆ ?

- 115 -

odseparowanie kotek na kilka dni, trzymanie ich w oddzielnych poko-jach, połączonych drzwiami, w których znajdowała się klapka dlakotów. Zasugerowała też, aby skropić Mike’a i kotki perfumami.Doradziła, by Mike (obiekt miłości Kizi) wybrał sobie jakąś zabaw-kę pluszową i bawił się nią z kotkami co kilka godzin. Mike miałbyć w jednym pokoju z jedną z kotek, bawiąc się z drugą i prze-ciągając zabawkę pod klapką w drzwiach. Następnie miał przejść dodrugiego pokoju i robić dokładnie to samo z drugą kotką. Obydwiewprost rzucały się na zabawkę. Widziały też wzajemnie swoje łapy.W końcu po jakimś czasie zaczęły kojarzyć zapach drugiej kotkiz zabawą. Gdy już trochę przywykły do siebie, Mike karmił je wy-szukanymi kocimi smakołykami z miseczek ustawionych oboksiebie. Po dwóch dniach nastąpił przełom i ogromna poprawa. Teraziskają się wzajemnie (co oznacza więź), razem polują na myszkę-zabawkę i śpią przytulone do siebie (możecie obejrzeć ich zdjęciana naszej stronie internetowej www.hiddengifts.net). Jeśli wrazz partnerem zaczniecie budować wieź od podawania sobie łapyprzez „klapkę” w drzwiach, a to doprowadzi do rozkwitu uczucia,to nie ma w tym nic złego!

Ocena poziomu energiiPewni siebie ekstrawertycy ładują akumulatory, udzielając siętowarzysko, a jeśli zbyt długo przebywają w domu i odpoczywają,czują się „wypompowani”. Z kolei pewni siebie introwertycy ładująakumulatory, siedząc w domu i nie robiąc nic. Ich baterie rozła-dowują się, jeśli prowadzą życie towarzyskie, które zwykle ichprzerasta. Taka potrzeba „ładowania akumulatorów” wynikającaze skrajnie różnych potrzeb może stanowić wyzwanie dla wielu par.W takim wypadku należy dokonać pewnych modyfikacji.

INTROWERTYK I EKSTRAWERTYK W S IDŁACH MIŁOŚCI

- 116 -

RÓŻNE POTRZEBY ENERGETYCZNEWażne jest, aby mieć podstawowe informacje o poziomach energii(więcej na ten temat w rozdziale 7.). Energii nie da się wytworzyćani zniszczyć. Można ją wyłącznie przekształcać. Jeśli introwertycywydatkują energię podczas kontaktów ze światem zewnętrznym,ulega ona defragmentacji. Taki rodzaj energii nie nadaje się dowykorzystania. Musi zostać przetworzona. Introwertycy przetwa-rzają energię, która uległa defragmentacji podczas relaksu i od-poczynku, a ekstrawertycy wykorzystują ponownie przetworzonąenergię podczas działania, interakcji i stymulacji. Ich energia ulegadefragmentacji, gdy są sami lub przebywają w otoczeniu uboższymw bodźce. Potrzebują działania, aby przekształcić zdefragmento-waną energię w nowe „paliwo”.

Należy zwracać uwagę na sygnały, jakie wysyła nam organizm,a także na poziom energii, sprawdzając go regularnie. Intrower-tykom może przyjść to łatwiej, ponieważ są przyzwyczajeni do„wsłuchiwania” się w siebie. Reakcje organizmu przykuwają ichuwagę, na przykład nie są w stanie się koncentrować, gdy są zmę-czeni. Ekstrawertycy generalnie czują się dobrze i są „nastawieni”na zewnątrz, i pewnie nawet do głowy im nie przyjdzie, aby spraw-dzić swój poziom energii. Nie są przyzwyczajeni do obserwacjiorganizmu, ponieważ nie reaguje on w sposób dramatyczny.

Gdy introwertykom „siada” bateria wewnętrzna:

• są ospali, brak im energii,

• mylą się, nie mogą się skoncentrować ani myśleć,

• mają problemy z wysłowieniem się,

• nie mają siły wstać z łóżka,

• czują napięcie, strach, ból głowy, wyczerpanie,

• czują się „zamknięci”, zdemotywowani,

IŚĆ CZY N IE IŚĆ ?

- 117 -

• czują się zmęczeni, poirytowani, niepewni, mają zawrotygłowy lub ból żołądka.

Gdy ekstrawertykom „siada” bateria:

• są nerwowi, niespokojni, mają problemy z koncentracją,

• czują przygnębienie, depresję, obrzydzenie,

• łatwo popadają we frustrację lub się denerwują,

• częściej chorują, przejadają się i mają trudności z zasypia-niem,

• nudzą się, czują napięcie i niepokój,

• czują, że koniecznie muszą coś zrobić,

Twój wewnętrzny barometr towarzyskiPo tym, jak ocenisz poziom naładowania „akumulatorów”, zanimwyjdziesz z domu, możesz sprawdzić, co się dzieje z Twoim we-wnętrznym barometrem towarzyskim. Zadaj sobie następującepytania: „Czy w danym dniu muszę być obecny na kilku spotka-niach towarzyskich?”, „Czy brałem ostatnio udział w wielu wyda-rzeniach tego typu?”, „Czy w najbliższej przyszłości będę braćudział w takich imprezach?”, „Jaki mam do nich stosunek?”, „Czymam ochotę iść na każde z nich?”.

Marti godzinami pomaga swoim introwertycznym klientomocenić, czy mają wziąć udział w jakimś wydarzeniu towarzyskim.Decyzje tego rodzaju bywają trudne. Większość ludzi, nawet eks-trawertycy, ma trudności z dokonywaniem wyborów, zwłaszczajeśli nie zdradza partnerowi swoich prawdziwych uczuć. Poniższewskazówki będą pomocne w tym trudnym procesie, należy jednakpamiętać, że nie ma dobrych czy złych odpowiedzi. Życie towa-rzyskie nie podlega jednoznacznej ocenie.

INTROWERTYK I EKSTRAWERTYK W S IDŁACH MIŁOŚCI

- 118 -

UDZIAŁ BIORĄ...Podczas wsłuchiwania się w siebie należy usiąść i zgasić reflektoryna swej „wewnętrznej scenie”. Staraj się nie myśleć o niczym.Wyobraź sobie tę scenę i posłuchaj, co mówią bohaterowie, którzy naniej się znajdują. Każdy bohater sztuki, która rozgrywa się w Tobie,ma swój własny punkt widzenia. Sprawdź, czy jesteś w stanieusłyszeć, jak każdy z nich wygłasza swoją rolę, a także indywidualneopinie i preferencje. „Chciałbym pójść do Freda i Carrie. U nichjest zawsze wesoło, ale mamy imprezę w domu w sobotę, a to dwagrzyby w barszcz!”, „Nie chciałbym rezygnować z wyprawy naryby”, „Jazda samochodem i powrót od Carrie i Freda będą mę-czące, ale za nic nie chciałbym przegapić wyprawy na ryby w tenweekend!”, „Jedziecie na ryby? Super, czy mogę się przyłączyć?”.

Mało który wybór w życiu jest prosty, z pewnością doskonaleo tym wiecie. W procesie podejmowania decyzji życie utrudniająnam dwie przeciwstawne części nas samych, które objawiają sięwłaśnie wtedy. Czasami zdajemy sobie sprawę z tego, że istnieją,ale bywa i tak, że mają „wyłączone mikrofony” i nie dochodzą dogłosu.

ROZWIĄZYWANIE KONFLIKTÓWHistoryjka o Jan i Jeffie pokazuje, jak powstają konflikty na tleżycia towarzyskiego. Wszyscy czujemy się czasami rozdarci, gdyjesteśmy zmuszeni dokonać wyboru imprezy, w której mamy uczest-niczyć. Jeśli oczywiście w ogóle mamy ochotę iść, w razie rozterkiwiększość z nas podświadomie unika podjęcia decyzji. Ludzie niechcą tracić czegoś, co może być przyjemnym doświadczeniem. Pozatym nie lubimy się czuć wyłączeni i nie chcemy sprawić przykro-ści nikomu, kto jest dla nas ważny. Jednak jeśli nie koncentrujemysię na sprzecznych uczuciach, które nami targają, możemy zaob-serwować pewne interesujące zjawisko, jakie ma miejsce w takiej

IŚĆ CZY N IE IŚĆ ?

- 119 -

Jan i JeffJan i Jeff zostali zaproszeni na otwarcie bardzo dużej wystawy doty-czącej wyprawy Lewisa i Clarke’a. Niestety, otwarcie przypadało tegosamego dnia, co przyjęcie świąteczne w firmie Jeffa. Jan, która jestintrowertykiem, przemyślała całą sprawę i doszła do wniosku, że maochotę pójść na wystawę, ale dręczyło ją poczucie winy z tego powodu.W odróżnieniu od Jeffa nie czuła się w obowiązku chodzić na przyjęciafirmowe. Z kolei Jeff, który był ekstrawertykiem, nie czuł się uszczę-śliwiony wyborem żony. Doskonale wiedział o tym, że Jan nie cierpiaładużych przyjęć, ale uważał, że nie zdaje sobie sprawy z presji, jakajest na niego wywierana, aby na przyjęcia firmowe chodzić ze współ-małżonkami. Sądził, że powinni iść na przyjęcie we dwoje. Poza tymszkoda mu było stracić możliwość zabawy z kumplami z pracy. Czułsię jak w potrzasku. Bał się. Chciał pójść na wystawę, gdyż była tojedyna w swoim rodzaju okazja, by uczestniczyć w tak wyjątkowymprzedsięwzięciu, ale sądził, że nieobecność na przyjęciu firmowymmoże zaszkodzić jego karierze zawodowej. Unikał konfrontacji swoichsprzecznych uczuć, więc w efekcie wyładował swoje zdenerwowaniena Jan. Winił ją za to, że tak się czuje, a to, że nie chciała pójść naprzyjęcie, wziął sobie mocno do serca. Z kolei Jan czuła się źle, ponie-waż została zaatakowana za to, że szczerze wyraziła swoje uczucia,gdy Jeff zapytał ją, co chce robić. Jeff z kolei uważał, że Jan go niewspiera. Jan była przekonana, że Jeff nie brał jej uczuć pod uwagę.Czy ta historyjka nie brzmi znajomo?

sytuacji: otóż zaczyna nam się wydawać, że nasi partnerzy biorąudział w dyskusji, która odbywa się wyłącznie w naszych myślach.Zrzucamy całą winę na naszą „drugą połowę”. Wydaje nam się, żeto nasi partnerzy uniemożliwiają nam robienie czegoś, na co mamyochotę. Walczymy z naszymi bliskimi, zamiast załatwić sprawęsamemu ze sobą.

Ekstrawertycy w o wiele większym stopniu niż introwertycymają tendencję do projektowania swoich mieszanych uczuć nainnych. Jeśli introwertycy przeżywają konflikt wewnętrzny, zwykle

INTROWERTYK I EKSTRAWERTYK W S IDŁACH MIŁOŚCI

- 120 -

winią o to siebie. Introwertycy mogą mieć poczucie winy z powodubraku chęci wyjścia, bycia na to zbyt zmęczonym czy też z powodurozterki: „iść czy nie iść?”. Aby wsłuchać się w to, co nam w duszygra, trzeba zdobyć się na spory wydatek energii i poświęcić sobietrochę uwagi.

Samoświadomość pomaga nam w większym stopniu rozeznaćsię w tym, co czujemy. Jeśli damy uczuciom, które nami targają,rację bytu, w przyszłości czeka nas mniej rozterek i będziemyw stanie rozwiązywać nasze problemy. Oczywiście, jeśli nie pora-dzimy sobie ze sprzecznymi uczuciami, konflikty będą się powta-rzać, tak jak w filmie Dzień świstaka, gdzie bohater grany przezBilla Murraya codziennie przeżywa ten sam dzień. Gdyby Jeffposłuchał swojego głosu wewnętrznego, zdałby sobie sprawę z tego,że czuje się rozdarty, gdyż chciałby uczestniczyć w obydwu impre-zach. Po zdaniu sobie z tego sprawy, byłby w stanie porozmawiaćo swoich mieszanych uczuciach z Jane.

Aby znaleźć rozwiązanie problemu, potrzebny jest Wasz wspólnywysiłek. Należy zaakceptować swój wewnętrzny konflikt poprzezpogodzenie się z dyskomfortem i poczuciem zagubienia, jakie odczu-wamy. Znajomość własnych myśli i uczuć to właściwa droga kutemu, aby znaleźć rozwiązania bez wywoływania bezproduktyw-nych kłótni.

Hierarchia w życiu towarzyskimPoniżej przedstawiamy listę pytań i wniosków do rozważenia, którewraz z partnerem możecie przeanalizować pod kątem opracowaniawłasnej hierarchii na potrzeby wspólnego życia towarzyskiego.Wybierzcie te, które mają zastosowanie w Waszym przypadku,poproście współmałżonka o to samo, ustalcie razem, kiedy prze-dyskutujecie priorytety. Omówcie Wasze przemyślenia. Jakichodpowiedzi udzielił Wasz partner? Udzielone odpowiedzi pozwoląna wyjaśnienie sprzecznych uczuć i myśli, które przychodzą Wam

IŚĆ CZY N IE IŚĆ ?

- 121 -

do głowy podczas dokonywania wyboru. Pamiętajcie, że każde z Wasma prawo do odmiennej opinii. W tej materii nie ma dobrych czyzłych decyzji, jest to wyłącznie sztuka dokonywania wyborów.

• Czy w ostatnim czasie Twoje życie towarzyskie można opi-sać jako skromne czy bogate?

• Czy masz ochotę wziąć udział w zbliżającej się uroczystości?

• Czy będą na niej obecni ludzie, których lubisz?

• Czy lubisz taki rodzaj spędzania czasu w towarzystwie?

• Czy konieczna jest obecność Was obojga?

• Czy naprawdę chcesz tam iść?

• Czy dobrze się bawisz na tego typu spotkaniach?

• Czy ostatnio ktoś Cię odwiedzał?

• Czy obecność jest wymagana dla celów zawodowych?

• Czy ktoś poczułby się urażony z powodu Twojej nieobec-ności?

• Czy jest to spotkanie, podczas którego Twój współmałżonekdobrze by się bawił?

• Jak byś się czuł, gdybyś nie poszedł?

• Czy boisz się iść?

• Co najgorszego może się wydarzyć, jeśli nie pójdziesz(lub jeśli pójdziesz)?

KOMPROMIS I WSPÓŁPRACAW ramach wypracowywania kompromisu należy omówić wzajemnepreferencje, starając się o rzetelną wymianę myśli i poglądów. Byćmoże każde z Was będzie zmuszone coś poświęcić? Współpracaoznacza, że każde z partnerów czuje, że razem starają się wypra-cować sytuację korzystną dla obu stron. Musicie tak współpracować,aby do tego doprowadzić.

INTROWERTYK I EKSTRAWERTYK W S IDŁACH MIŁOŚCI

- 122 -

Czasem warto starać się znaleźć trzecią opcję. Istnieje wielemożliwości. Jeśli nie możecie się zdecydować, na które spotkaniepójść, a oba odbywają się w tym samym czasie, być może udałobysię Wam być na obydwóch, ale nieco krócej na każdym? A możepojedziecie wcześniej? Lub później? Może mimo wielkiej chęciuczestnictwa lepiej będzie sobie „odpuścić”? A może w tym tygodniumożecie iść tam, dokąd chce iść Wasz partner, a w przyszłym tam,dokąd Wy macie ochotę iść? Teraz każde z Was wybierze, gdziechce iść. Czy Twój partner w ogóle chce dokądś iść? A może pój-dziesz sam? Może pojedziecie dwoma samochodami? Albo drugaosoba pojedzie ze znajomymi? Oto cała lista możliwych rozwiązańkompromisowych. Podejmijcie decyzję, dążąc do współpracy.Negocjujcie, ile czasu spędzicie w danym miejscu. Jeśli obydwojezwykle robicie to, na co macie ochotę, postarajcie się tym razemzrobić to, o co prosi Was partner.

Proces dokonywania wyboru można nieco urozmaicić, przezco możliwy będzie większy do niego dystans. Spróbujcie zrobić tow następując sposób:

• na małych paskach papieru lub na karteczkach samoprzy-lepnych wypiszcie możliwości, przypnijcie lub przyklej-cie je do tablicy do gry w strzałki i zagrajcie partyjkę,a potem idźcie na to spotkanie, które zebrało największąliczbę trafień,

• włóżcie zaproszenia do kapelusza i wylosujcie jedno lubdwa,

• rzućcie monetą: orzeł — idziemy, reszka — zostajemyw domu.

Być może także uda się Wam trochę „wyluzować” w stosunkudo zobowiązań towarzyskich — to naprawdę nie jest kwestia życialub śmierci.

IŚĆ CZY N IE IŚĆ ?

- 123 -

PLANOWANIE PRZYJĘĆPrzygotowania do wydania przyjęcia lub pójścia na przyjęcie tookazja do konfliktu lub zacieśnienia więzi, w zależności od możli-wości porozumienia, kompromisu i współpracy między partne-rami. Przygotowując się do przyjęcia lub innego wydarzenia życiatowarzyskiego, trzeba się wspierać i pomagać sobie nawzajem.Oczywiście, dzięki temu przygotowania są przyjemniejsze.

Przed przyjęciem

Podczas przygotowań do przyjęcia introwertycy mogą do woli czer-pać ze swoich zasobów wewnętrznych, a ekstrawertycy mogą wyko-rzystać swoją otwartość po to, aby zachęcać i wspierać partneraw działaniu.

Introwertycy: Najpierw powinni wyobrazić sobie przyjęciei starać się myśleć o tym, iż będą dobrze się bawić i rozma-wiać z innymi gośćmi. Towarzyska wymiana uprzejmości toważny element składowy większości przyjęć, ponieważ w tensposób można poznać innych gości, choć nie wszyscy prze-padają za rozmowami o pogodzie. Wiedząc, iż czeka Cię toniełatwe zadanie, możesz przygotować się mentalnie napójście na przyjęcie, ćwicząc tę umiejętność. Poproś part-nera, aby wybrał trzy wiadomości, które można przeczytaćw gazecie lub na stronach internetowych, na przykład: „Zno-wu mamy skandal polityczny?”, „I znowu szykuje się zmia-na pogody...”, „Widziałam ostatnio nowy film Spielberga”.Poćwiczcie razem wymianę zdań na powyższe tematy. Mo-żecie też zastanowić się, jaką restaurację polecić swojemuprzyszłemu rozmówcy, co Was ostatnio zainteresowało albogdzie spędziliście lub planujecie spędzić tegoroczny urlop.Wcale nie trzeba być urodzonym mówcą, aby chwilę porozma-wiać z innymi gośćmi. Należy okazywać innym zainteresowa-nie podczas ich wypowiedzi i słuchać, potakiwać, uśmiechać

INTROWERTYK I EKSTRAWERTYK W S IDŁACH MIŁOŚCI

- 124 -

się czy śmiać się w głos w reakcji na to, co mówią. Ekstra-wertycy z przyjemnością odbierają takie sygnały od swoichsłuchaczy. Jeśli jest to wskazane, można na chwilę przysiąśćz boku i obserwować zachowanie innych gości.

Introwertycy nie zawsze są w stanie zorientować się, czy sąlubiani i przez kogo. Zdarza im się zapominać o przyjemnych do-świadczeniach. Postaraj się przypomnieć sobie, kto ze znajomychbędzie na imprezie i czy ostatnio dobrze się bawiłeś w podobnychokolicznościach.

W dniu przyjęcia

Ekstrawertycy: Powinni przypominać introwertykom o po-trzebie odpoczynku przed przyjęciem i o rozpoczęciu przy-gotowań z wyprzedzeniem. Nie należy poganiać ani popędzaćintrowertyków, w ten sposób przyczyniając się do powstaniawiększego stresu. Ustalcie termin, godziny wyjścia i powrotu(zawsze należy negocjować czas wyjścia i powrotu). Jeśliprzyjęcie rozpoczyna się o godz. 20.00, Marti najchętniejprzyszłaby na nie o godz. 20.30 i wyszła o 21.00. Z kolei Mikelubi przychodzić wcześniej, a potem zostawać jak najdłużeji pomagać w sprzątaniu. Wskazane jest ustalenie jakiegośkompromisu w kwestii, jak długo potrwa Wasz pobyt naprzyjęciu, ale nie należy sztywno trzymać się ustaleń, jeśliokaże się, że wszyscy się dobrze bawią. Przed imprezą możnaskomplementować wygląd partnera. Po przybyciu na miejscenie należy oczekiwać do swojej drugiej połowy, że momen-talnie i bez zastanowienia ruszy w środek tłumu. Należypozwolić partnerowi powoli oswajać się z nową sytuacją,aby nie poczuł się przytłoczony zbyt dużą ilością bodźców.Może pobyć sam lub sama przez jakiś czas. Należy poszukaćsobie jakiejś grupy na przyjęciu, a gdy partner do niej dołączy,

IŚĆ CZY N IE IŚĆ ?

- 125 -

przedstawić go. Należy wspomnieć o wszystkim, co łączygo z grupą, lub znaleźć jakiś wspólny temat, żeby mógł za-brać głos. Można pomachać lub mrugnąć do niego, jeślichwilowo znajduje się na uboczu.

Introwertycy: Powinni zdrzemnąć się i zjeść posiłek bogatyw białko jeszcze przed pójściem na przyjęcie. Nie powinni sięspieszyć. Jeśli dzieci zostają w domu, siostra czy opiekunkapowinna przybyć pół godziny przed wyjściem. Dobrze jestskomplementować wygląd partnera. Po przybyciu na miejscemożna wziąć kilka głębokich oddechów. Nie ma w tym nicnadzwyczajnego, jeśli odczuwa się lekki niepokój. Zawszemożna wyjść, jeśli na przyjęciu nie jest miło, ale może akurattym razem będzie sympatycznie? Po przybyciu na miejscetrzeba się przywitać i wręczyć prezent gospodyni, rozejrzećsię, jeśli są ku temu warunki lub też popatrzeć na zdjęciaczłonków rodziny wyeksponowane w hallu. Potem możnaz uśmiechem dołączyć do tych gości, którzy sprawiają przy-jazne wrażenie, i nawiązać z nimi kontakt wzrokowy. Dobrymsposobem na zagajenie rozmowy może być pytanie: „Skądznają państwo gospodarzy?”, „Jakie są składniki tej sałatki?”,„Jak się państwu podoba to dzieło sztuki?” itd. Należy zada-wać pytania dotyczące przedmiotu rozmowy.

Grupki, jakie formują się na przyjęciach, rozpadają się codziesięć – piętnaście minut, w związku z tym nie należy braćtego do siebie, jeśli rozmówcy nagle ulegną rozproszeniu. Gdytak się zdarzy, można znaleźć sobie miejsce siedzące nauboczu i zrobić sobie przerwę — wkrótce na pewno pogrą-żysz się w poważnej rozmowie z jakimś innym introwerty-kiem, który stroni od powstających i rozpadających się cochwila grupek. Po jakimś czasie można znowu dołączyć dogrupy, w której znajduje się „ nasz” ekstrawertyk. Należy

INTROWERTYK I EKSTRAWERTYK W S IDŁACH MIŁOŚCI

- 126 -

przytakiwać, śmiać się, mówić „yhm”, „tak, tak”, „aha” i uśmie-chać się leciutko (pełen uśmiech z pokazaniem zębów możebyć odebrany jako wyraz agresji).

Po przyjęciu

Introwertycy i ekstrawertycy: Dzień czy dwa po przyjęciunależy porozmawiać ze swoim partnerem o tym, co Wam siępodobało podczas przyjęcia, a co nie. Doświadczenia te możnaprzechowywać w pamięci, być może będą przydatne na przy-szłość. W ten sposób można do pewnego stopnia pomóc intro-wertykom, którzy mają tendencję do tego, by zapamiętywaćsame negatywne zdarzenia, a i ekstrawertykom lepiej utkwiw pamięci dane wydarzenie. Należy rozmawiać o tym, co byłopomocne, i starać się zapamiętać jak najwięcej, aby w przy-szłości móc dobrze wybrać i uzgodnić wspólne wyjścia i przy-jemności czerpane z życia towarzyskiego.

SPOTKANIA ZAWODOWEPary mogą nawzajem korzystać ze swoich mocnych stron, abypomagać sobie pogodzić życie towarzyskie z pracą. Nasze sprawyzawodowe często wiążą się z koniecznością dokonywania skompli-kowanych wyborów natury towarzyskiej i politycznej. Jeśli ich nieprzemyślimy, grozi nam rutyna, nierealne oczekiwania i rozcza-rowania. Istnieją ludzie, którzy całe życie towarzyskie prowadząw pracy, a także ludzie, którzy są przekonani o tym, że nie powinnispotykać się towarzysko z kolegami z pracy. Prawda, jak zwykle,leży gdzieś pośrodku. Niektóre zawody czy stanowiska wymagająkontaktów towarzyskich. Zastanówcie się nad tym i przedyskutuj-cie potencjalne konflikty i możliwości wyboru. Razem na pewno udasię Wam coś wymyślić, bez opierania się na stereotypach. Jednaz korzyści płynących ze związku mieszanego ekstrawertyka z intro-wertykiem to możliwość konfrontacji różnych punktów widzenia.Co dwie głowy, to nie jedna! Partnerstwo daje duże możliwości.

IŚĆ CZY N IE IŚĆ ?

- 127 -

Kariera Marti wiąże się z koniecznością częstych podróży w celupromocji książek. Jeden z lekarzy zażartował sobie kiedyś tak:„Wydawcy starają się zabić autorów, zmuszając ich do częstychpodróży, przez co ich dzieła zyskają na wartości”. Absolutnie sięz tym zgadzamy! Wprawdzie wydawca książek Marti starał siępójść jej na rękę, organizując stosunkowo dłuższe przerwy niżw przypadku innych autorów (dlatego, iż zapoznał się z jej publi-kacją na temat introwersji, którą promowała, i zrozumiał potrzebytakich ludzi), jednak podczas pierwszej akcji promocyjnej Martinie odpoczęła należycie. Dopiero po pół roku doszła do siebie i obie-cała sobie, że już więcej nie powtórzy takiego wyczynu.

Ostatnio promowaliśmy drugą książkę Marti The Hidden Giftsof the Introverted Child (2005) podczas wyjątkowo wyczerpującejtrasy promocyjnej po USA i Kanadzie. W czasie tej wyprawy sta-raliśmy się korzystać z tego, co najlepsze w dziedzinie ekstrawer-sji i introwersji u każdego z nas. Tym razem pomiędzy występamiprzed kamerą, wywiadami w radiu i rozmowami Marti dużo od-poczywała. Podczas gdy Marti regenerowała siły, Mike starał sięzaspokoić głód nowych wrażeń, spacerując po miastach, w którychnigdy wcześniej nie był, i robiąc zdjęcia, które po powrocie do domupokaże Marti. Oprócz tego zajmował się sprawdzaniem pocztye-mailowej, prowadzeniem rozmów telefonicznych z wydawcami,organizacją podróży i... deserów na wynos, aby i Marti mogła ichskosztować w pokoju. Wprawdzie Marti nie udało się zbyt wielezwiedzić, ale wróciła do domu w o wiele lepszej kondycji. Był tokompromis, który dobrze się sprawdził w przypadku obojga part-nerów (Marti mówi, że przy następnej książce Mike pojedzie w trasępromocyjną sam i zabierze ze sobą lalkę dmuchaną podobną doMarti).

INTROWERTYK I EKSTRAWERTYK W S IDŁACH MIŁOŚCI

- 128 -

CZAS WOLNYWeekend to czas, gdy różnice pomiędzy ekstrawertykiem a intro-wertykiem objawiają się dość intensywnie. Zwykle ilość czasupotrzebna na odpoczynek i realizację życia towarzyskiego różnisię w przypadku introwertyków i ekstrawertyków. I introwertycy,i ekstrawertycy muszą być uwrażliwieni na potrzeby i uczucia nietylko swoje, ale i partnera i pamiętać o tym, że różne preferencjeto nic złego. Różnorodność oferuje sporo korzyści — trochę tegoi trochę tamtego — nie ma w tym niczego niewłaściwego!

Porozmawiajcie z partnerem o tym, jak spędzacie wolny czas,i jaki macie do tego stosunek. Pamiętajcie, że nie ma potrzeby siękłócić, bo wszystko podlega negocjacjom. Zorientujcie się, jakisposób spędzania wolnego czasu najbardziej odpowiada drugiejstronie. Na przykład, Mike i ja lubimy spacery w parku, wizytyw nowych miejscach i wizyty u znajomych. Zastanówcie się, jakiezmiany można wprowadzić. Więcej czasu razem czy oddzielnie?W jaki sposób te zmiany wpłyną na Wasz związek?

Jack, introwertyk, sądził, że nie miał wiele wspólnego z żoną,Gail. Gdy jednak zaczął odwiedzać z nią sklepy, w których kupowałamateriały, z jakich własnoręcznie wykonywała rękodzieła, okazałosię, że jednak więcej ich łączyło niż dzieliło. Potem stopniowo za-częli rozmawiać o jej pracy i jego w niej udziale, który okazał siębezcenny. Mimo że Jack lubił samotne wyprawy na żagle, zacząłna nie zapraszać Gail, aby mu dotrzymywała towarzystwa.

Zapiszcie propozycje przyjemnego spędzania czasu. Wybierz-cie jedną z nich i postarajcie się zastanowić, jak można twórczoi zabawnie wprowadzić ją w życie. Pewnej parze, z którą rozma-wialiśmy, udało się pogodzić rozbieżności w potrzebach dotyczącychżycia towarzyskiego. Steve, ekstrawertyk, uwielbiał organizowaćwielkie imprezy, choć nie odpowiadało to jego żonie, Valerie.A jednak udało im się pogodzić tak sprzeczne interesy! Postanowili,że będą wydawać przyjęcia co pół roku. Okazało się, że obydwojgu

IŚĆ CZY N IE IŚĆ ?

- 129 -

bardzo ten pomysł odpowiadał. Valerie okazała się urodzoną or-ganizatorką — udekorowała dom, zamówiła catering i bawiła siędoskonale, odgrywając rolę gospodyni przyjęcia, gawędząc z go-śćmi. „Mogę tu sobie przemykać z miejsca na miejsce jak motylek”— mówiła. Nie była zmuszona do dłuższych rozmów z nikim i mogław pełni sprawować kontrolę nad tym, co robi i jak długo, bez po-trzeby spędzania większej ilości czasu w jednym miejscu („Biegnęsprawdzić co z jedzeniem!”). Steve miał możliwość wykazania sięjako „lew salonowy” i porozmawiania ze wszystkimi gośćmi.

W naszym przypadku podobnie było z przedstawieniami baleto-wymi. Mike z zaskoczeniem odkrył, że chodzenie na przedstawieniasprawia mu przyjemność, po tym jak wreszcie dał się namówić.Marti także zaczęła z przyjemnością jeździć z Mikiem na golfa,choć sama nie gra.

Powieście na lodówce listę zajęć, które chcielibyście razemrealizować i nie zapominajcie o tych rzeczach, które robicie samo-dzielnie. Przez cały okres naszego małżeństwa Marti regularniespotyka się z przyjaciółkami na „babską kawę” co tydzień. Począt-kowo Mike był zazdrosny, ponieważ rozmawiały o uczuciach tak,jak on nie potrafił, ale z czasem udoskonalił tę umiejętność w gronieswoich kumpli. Oboje dojrzeliśmy do tego, aby docenić różnice,jakie nas dzielą.

URLOP I PODRÓŻEUrlop to ucieczka od codziennego życia. Wszystko, co robimy, różnisię od normalnego „rozkładu jazdy”. Marti mogłaby z powodze-niem zamieszkać w hotelu w mieście, w którym mieszka, a jednakod razu miałaby wrażenie, że wyjechała na wakacje. Kelner przyno-szący posiłki do pokoju, inny widok z okna, inny wybór kanałówtelewizyjnych — czyż to nie idealne wakacje?

INTROWERTYK I EKSTRAWERTYK W S IDŁACH MIŁOŚCI

- 130 -

W swojej pierwszej książce Introwertyzm to zaleta, czyli jakprosperować w ekstrawertycznym świecie (2005), Marti opisujeurlop, na który wyjechaliśmy razem do Leadville w stanie Kolorado.Jeśli czytaliście tę książkę, to zapewne wiecie, że Mike był zdania,że tydzień pobytu w małej miejscowości to o wiele za długo i miałochotę gdzieś pojechać — gdziekolwiek, byle znaleźć się w bardziejstymulującym środowisku. Z kolei według Marti pobyt w Leadvilletrwał za krótko, ponieważ było tam sporo interesujących cmentarzyi kopalni ołowiu, które chciała zwiedzać.

Ponieważ każde z nas ma całkowicie odmienny pomysł na to, jaknajlepiej spędzić urlop, w trakcie czterdziestu lat trwania naszegomałżeństwa wypracowaliśmy kompromis polegający na tym, że coroku na zmianę wybieramy miejsce urlopu. W ten sposób każdez nas ma urozmaicone wakacje, które spędzamy w miejscach, któ-rych sami byśmy z pewnością nie wybrali. W tym roku Marti wymy-śliła, że popłyniemy na wyprawę barką szlakiem historycznym.Zainspirował ją do tego film dokumentalny na kanale historycznym.Zawsze miała ochotę spędzić wakacje, leniwie płynąc kanałamiLoary w Alzacji.

Według informacji zamieszczonych w broszurze biura podróżyorganizującego taki rodzaj wypoczynku nasz uroczy, kameralnypojazd będzie pokonywał wyznaczoną trasę w tempie od trzechdo pięciu mil na godzinę. Mike z ulgą przyjął do wiadomości, iżw tym czasie może jechać rowerem lub spacerować wzdłuż kanału.Nieco zaniepokoiła go wysokość „stropu” barki, a także to, czyw kajucie będzie mógł się wyprostować (agenci z biura podróżyzalecali zapakowanie rzeczy do worka marynarskiego, a nie dowalizki, co sugeruje małą ilość miejsca w kajucie). Gdy powiedzie-liśmy innej „parze mieszanej” o naszej wyprawie, introwertykskomentował to tak: „Świetny pomysł! Marzyłem o takiej wypra-wie, będąc jeszcze w koledżu!”, a ekstrawertyk spojrzał na Mike’az wyrazem współczucia: „Mam nadzieję, że wasze małżeństwo sięnie rozpadnie!”.

IŚĆ CZY N IE IŚĆ ?

- 131 -

Podczas rozmów o planach urlopowych należy pamiętać o tym,aby rozważyć wszystkie aspekty podróżowania i skupić się na tym,co każde z Was może wnieść: ekstrawertycy zwykle emanują entu-zjazmem i mnogością informacji na temat tego, dokąd jechać i corobić na urlopie. Introwertycy z kolei miewają wszystko dokładnieprzemyślane, sprawdzone, znają terminy, wiedzą, ile potrzeba nato środków i potrafią przewidywać trudności. Większość intrower-tyków musi zwracać uwagę na tempo — trzeba zadbać o przerwypodczas realizacji grafiku wyjazdowego i zwolnić tempo zwiedzania.Wielu ekstrawertyków chce wszędzie pójść i wszystko zwiedzić,ale ważne jest to, aby nie zapominać o priorytetach i pamiętać, żenie ma potrzeby obejrzenia absolutnie wszystkiego. Część intere-sujących miejsc możecie zwiedzić razem, część osobno, a jeszczeczęść — ze współtowarzyszami podróży.

Ważne jest także to, aby jeszcze na etapie planowania rozma-wiać o tym, jaką formę urlopu każde z Was preferuje. Ile macie„paliwa w baku” na starcie? Czy potrzebujecie czasu na „dołado-wanie akumulatorów”, a może raczej wolelibyście mieć bardziejurozmaicony wypoczynek lub trochę jednego i trochę drugiego? Czychcecie spędzić nieco czasu w towarzystwie rodziny i znajomych?

Należy pomyśleć o tym, co Was motywuje do wyjazdu, ponieważzaważy to na Waszym stosunku do wyjazdu. Generalnie rzecz biorąc,introwertycy i ekstrawertycy kierują się odmiennymi powodami,dla których odbywają podróże. Ekstrawertycy lubią opowiadaćo swoich wyprawach, mieć urozmaicone przeżycia, poznawać ludzi,próbować swoich sił, ucząc się nowych umiejętności, odwiedzaćrodzinę, robić zakupy, jeść i ogólnie poddawać się działaniu różnychbodźców, podczas gdy introwertycy lubią bywać w tych samychmiejscach, najchętniej na łonie natury, odpoczywać, dowiadywaćsię nowych rzeczy i pobyć we dwoje z partnerem. Porozmawiajcieo tym, co Was motywuje do wyjazdów przed urlopem i po powro-cie do domu. Wymieńcie się wrażeniami na temat tego, co Wam

INTROWERTYK I EKSTRAWERTYK W S IDŁACH MIŁOŚCI

- 132 -

się spodobało, a czego wolelibyście na przyszłość uniknąć. Każdez Was ma prawo do odmiennego zdania i własnych odczuć na tematodbytej podróży i nie ma w tym nic niewłaściwego.

SPOTKANIA RODZINNE I ŚWIĘTASpotkania rodzinne i święta mogą być źródłem stresu dla par intro-wertyczno-ekstrawertycznych. Kompromis, współpraca i twórczośćugaszą pożar wywołany przez tego rodzaju problemy.

Marta, introwertyczka, nie chciała, aby jej teściowie zatrzymalisię u niej podczas swojej corocznej dwutygodniowej wizyty w ichmieście. Byli oni rozgadanymi, hałaśliwymi i chaotycznymi eks-trawertykami. W ich mniemaniu odmawianie starszym nie świadczydobrze o człowieku, a rodzice podczas wizyt u dzieci zawsze powinnisię u nich zatrzymywać. Marta przez trzy lata z rzędu dawała zawygraną i za każdym razem dwa tygodnie spędzane w towarzystwierodziny męża wlokły się niczym dwa lata. Podczas wizyty teściówstarała się jak najdłużej przebywać w sypialni lub bywać u kole-żanek. W tym roku urodziła dziecko, zatem była zmęczona i niedo-spana. Jej mąż, Augustine (ekstrawertyk), czuł się rozdarty, chcączadowolić zarówno rodziców, jak i żonę. Wiedział, że jego rodzicebywali irytujący, ale uważał, że nie byłby dobrym synem, gdybyim odmówił zatrzymania się u siebie. Silną presję wywierały takżena niego jego siostra i ciotka. Po kilku ostrych dyskusjach Martai Augustine w końcu osiągnęli kompromis. Augustine poprosiłrodziców, aby ze względu na dziecko zatrzymali się u brata, którymieszkał niedaleko. Byli razem kilka razy na obiedzie w restauracji,a także zaprosili ich do siebie, serwując jedzenie kupione na wynos.Augustine spędził trochę czasu wyłącznie z rodzicami na kilkuwycieczkach. Wprawdzie rodzice nie byli zachwyceni, ale Martawreszcie odetchnęła z ulgą.

IŚĆ CZY N IE IŚĆ ?

- 133 -

Ekstrawertycy spełniają się, jeśli chodzi o organizowanie kon-taktów introwertyków ze światem zewnętrznym. Charles, ekstra-wertyk, dwa razy do roku odwiedzał rodzinę na południowymwschodzie USA. Pewnego razu namówił Maggie, introwertyczkę,aby z nim pojechała. Maggie wolała zostać w domu ze względuna to, że kontakty z rodziną Charlesa bardzo ją męczyły. Poza tymjego rodzina nie interesowała się zbytnio dodatkowym gościem.Ponieważ Maggie zajmowała się kolekcjonowaniem antyków, Char-les przeprowadził „wizję lokalną” i zebrał adresy wszystkich skle-pów z antykami w okolicy miejsca zamieszkania jego rodziców.Włożył listę do pudełka w kształcie serca, dołączył czek na bajoń-ską sumę i talon na jeden posiłek z jego rodziną. Maggie dała sięskusić na wyjazd dzięki takiemu twórczemu podejściu i odtądw odwiedziny do jego rodziny jeździła z nim rok po roku.

Jak widać, wyobraźnia i chęć kompromisu bywają pomocnepodczas rozwiązywania konfliktów związanych ze spotkaniamiw gronie rodzinnym i z okazji świąt i mogą je zdecydowanie uprzy-jemnić.

UKŁAD TOWARZYSKIPary zachowujące zdrowe relacje, mimo bycia we dwoje zachowująteż poczucie odrębności. Aby być parą, nie trzeba stawać się klonemswojego partnera. Wystarczy, by relacje między dwojgiem ludzibyły zdrowe i urozmaicone. Pary, które zachowują równowagęw związku, spędzają czas i razem, i oddzielnie, dzięki czemu wiodąsatysfakcjonujące życie.

Gry i zabawy

We wszystkich związkach potrzeba odrobiny zabawy. W życiu mamywystarczająco dużo problemów i konfliktów, dlatego nie należytraktować go ze śmiertelną powagą. Musimy zachować równowagę

INTROWERTYK I EKSTRAWERTYK W S IDŁACH MIŁOŚCI

- 134 -

pomiędzy poważnymi aspektami naszej egzystencji a odrobinązabawy. Wspólna zabawa to kolejny sposób na to, by wzmocnić więźz partnerem. Socjologowie stwierdzili, że śmiech i zabawa poma-gają ludziom czerpać radość z bycia razem. Jednak ekstrawertyki introwertyk mogą na własny użytek mieć zupełnie różne definicjetych słów. Interakcja ekstrawertyka ze światem polega na działaniui reagowaniu. Aby coś zrozumieć, musi tego doświadczyć. Częstoekstrawertycy lubią szybkie tempo, więc dla nich zabawa oznaczauprawianie zbiorowych dyscyplin sportu, rywalizację, warsztatygrupowe, planowanie przyjęć lub dopingowanie „swoich” na trybu-nach sportowych. Z kolei introwertycy wolą długo myśleć o tym,co ich otacza i spotyka, i dopiero po dużym namyśle reagują lubdziałają. Zanim się zdecydują na przeżycie czegoś, wolą to sobienajpierw wyobrazić i zrozumieć. Chodzenie po górach, czytanie,spacery na łonie natury, medytacje i podziwianie dzieł sztuki zwyklesą dla nich źródłem energii.

Jak pogodzić tak rozbieżne interesy ekstrawertyka i introwerty-ka, aby razem mogli skorzystać z odrobiny rozrywki? Tuż po ślubie,jako młodzi studenci, nie mieliśmy pieniędzy i jedyną rozrywkąw piątkowe wieczory, na jaką nas było stać przy tak napiętymbudżecie, były gry planszowe. Zdarzało się, że zrzucaliśmy się napizzę (było to w czasach poprzedzających epokę mrożonej pizzy)i wyciągaliśmy stare plansze do gry w Monopol pamiętające czasydzieciństwa Marti. Rozkładaliśmy plansze na stole na patio, jedli-śmy pizzę i zaczynaliśmy grać. Od razu odkryliśmy pewną ważnąróżnice: graliśmy według różnych zasad. Mike bardzo skrupulat-nie stosował się do zasad gry, a Marti z przyjaciółmi preferowalielastyczne zasady rozgrywki. Grając wedle zasad Mike’a, Martinatychmiast przegrywała. Przez dwa tygodnie z rzędu wszystkorozgrywało się wedle tego samego scenariusza. W trzeci piątek mie-siąca poziom entuzjazmu u Marti znacznie się obniżył. Przegrywanie

IŚĆ CZY N IE IŚĆ ?

- 135 -

każdej partii to żadna zabawa, chociaż akurat Mike bawił się wy-śmienicie, zupełnie nie zauważając, że Marti taka rozrywka prze-stała już dawno bawić.

Tak jak wszyscy „lewopółkulowcy” Mike był skupiony na tym,by trzymać się zasad gry, a grał wyłącznie po to, by wygrać. DlaMarti, która była „prawopółkulowcem”, ważny był sam fakt gry,który sprawiał jej przyjemność. Widząc dyskomfort Marti, Mike naprzestrzeni lat zmienił styl gry na taki, który bardziej odpowiadałMarti, a ona z kolei z czasem doceniła zalety płynące z ostrzejszejrywalizacji.

Randki i basta!

Każdy związek jest w stanie przetrwać burzliwe czasy, o ile part-nerzy lubią swoje towarzystwo i wspólne spędzanie czasu. Razw tygodniu lub dwa razy w miesiącu spróbujcie spędzić trochę czasuwe dwoje. Usiądźcie i porozmawiajcie o tym, co lubicie robić. Zbie-rzcie kilka pomysłów, co do których macie podobne przekonaniai spróbujcie je wprowadzić w życie. Może będzie to minigolf, a możewspólne wyjście do klubu, żeby potańczyć, spacer we dwoje, wspól-ne zajęcia, wykład naukowy, gra w kręgle czy jazda na łyżwach?Może będzie to coś, co sprawiało Wam przyjemność w dzieciń-stwie? Spróbujcie razem zrobić to, na co zawsze mieliście ochotę.

Po tym, jak już zdecydujecie, co to będzie, ustalcie datę i wpisz-cie ją do kalendarza. Dotrzymajcie terminu! Ekstrawertycy łatwosię dekoncentrują i bywają zapominalscy, więc powieście spisw jakimś widocznym miejscu, tak aby mieli możliwość spojrzeniana kalendarz, gdy tylko zajdzie taka potrzeba.

Prawdziwa miłośćPo kilku miesiącach randek pora wyjść ze swojej strefy komfortu i na-uczyć się trudnej sztuki dawania. Niestety, w naszej kulturze mocnozakorzenione jest branie lub, w najlepszym wypadku, utrzymywanie

INTROWERTYK I EKSTRAWERTYK W S IDŁACH MIŁOŚCI

- 136 -

równowagi w związku. Robienie tego, na co mamy ochotę, jest po-strzegane jako troska o siebie. Jednak takie podejście nie rokujedobrze dla małżeństw. Jeśli od czasu do czasu zrobisz to, co sprawiaprzyjemność Twojemu partnerowi, choć akurat Tobie niekoniecz-nie, będzie to świadczyć o braku egoizmu, chęci dawania siebiei troskliwości. Dodatkowo partner widzi, że jest kochany, że o niegodbasz. Dzięki temu Wasz związek się umacnia.

Zapytaj partnera, co lubi robić — powinno to być coś, czegozwykle nie robi ze względu na Ciebie. Być może Twoja partnerkachciałaby pójść potańczyć? Idźcie do klubu. Postaraj się za wszelkącenę czerpać przyjemność z tego, co robicie razem — być możeprzyjemnie będzie się wyjściowo ubrać, kołysać się w rytm muzyki,przytulać się do ukochanej, widzieć, jak się dobrze bawi, obserwo-wać innych i nauczyć się nowych kroków tanecznych?

Twoja partnerka może zrobić to samo w stosunku do Ciebie,na przykład pójść na mecz czy wyścigi samochodowe. Jeśli nieprzepada za hałasem, może zabrać zatyczki do uszu i postarać sięczerpać przyjemność ze wspólnego wyjścia, ciesząc się entuzja-zmem swojej drugiej połowy, analizować stroje uczestników, po-równywać czasy na postoju technicznym, zgadując, kto wygra lubobserwując innych widzów. Marti nie przepada za wyścigami samo-chodowymi, na szczęście Mike również!