4
J edną z przesłanek dla istnienia na- rodu jest utożsamianie się jednostek z jego konkretną postacią, wyrażaną między innymi w artykułach, wypo- wiedziach, wierszach, pieśniach, obra- zach. Zdaniem pisarza Eliasa Canettiego, identyfikacja jednostek z narodem wiąże się z akceptacją masowego symbolu lub też symboli. Ważny jest zatem fakt, że dla wielu ruchów narodowych XIX wieku tym masowym symbolem stała się przestrzeń – ziemia, ojczyzna, a więc ziemia ojczysta, ewentualnie jakieś konkretne miejsce lub pewien obszar związany z mitologią naro- dową i tworzący razem „narodową prze- strzeń”. Przy czym autoprojekcja narodu w realnej przestrzeni stała się w oma- wianym okresie – zdaniem czeskiego historyka Miroslava Hrocha 1 – namacalną potrzebą kulturową danych zbiorowości. 1 Zob. też artykuł Miroslava Hrocha zamieszczony w tym numerze. Uwaga ta świetnie sprawdza się w wypad- ku czeskiego ruchu narodowego w całym XIX wieku. W wyobrażeniu wielu Czechów i Czeszek ziemia czeska jako narodowa kraina nabrała odpowiedniej jakości, zawsze wyrażanej różnymi, często poetyc- kimi sposobami. Wystarczy uważnie się wsłuchać w tekst czeskiego hymnu narodo- wego, w którym śpiewak pyta „Gdzie jest mój dom?”, by następnie opisać jego zaiste idealną postać z szemrzącą wśród łąk wodą, z pagórkami porosłymi lasami liściastymi i iglastymi albo urodzajnymi sadami. Opisy czeskiego pejzażu odzwierciedlały więc emocje i uczucia patriotów. Taką ideali- zację potwierdził na przełomie wieków XIX i XX także publicysta Václav Štech, kiedy w swym dziele o znamiennym tytule Katechizm narodowy napisał: „nasza ojczyzna jest ziemią piękną. Niektóre miejsca śmiało rywalizować mogą ze znakomitymi zakąt- kami na obczyźnie […]. Ojczyzna nasza jest ziemią urodzajną. Czeski lud pracą swych rąk podniósł płodność swej gleby na taki poziom, iż ojczyzna nasza zajmuje w tym względzie miejsce najpocześniejsze”. W wypadku zainteresowania Czechów i Cze- szek własną przestrzenią – jak hymn głosi, „widać, że to ziemski raj!” – rolę niepośled- nią odegrało także domniemane uprzywi- lejowane położenie ziem czeskich w sercu Europy. Rzekomo centralne usytuowanie czeskiego narodu dla czeskich patriotów XIX wieku było istotną wartością. W swo- ich poglądach opierali się oni na koncepcji środka niemieckiego myśliciela Johanna Gottfrieda Herdera. W jego filozoficznych tezach pojawia się „złoty środek”, „szczę- śliwy los środkowości”. Środek i bycie w środku oznaczały bowiem w jego opinii pozytywną wartość wykluczającą wszelkie skrajności. Przedstawiały stałość, stabilność itd. Jak pokazał literaturoznawca Vladimír Macura, Herderowskie pojęcie środka pod wieloma względami pasowało do myślenia czeskiego ruchu narodowego, skłonnego do mitologizującej refleksji o świecie, o pozycji Jan Randák gdzie jest mój dom? czeska przestrzeń narodowa w drugiej połowie xix wieku autoportret 3 [32] 2010 | 12

Jan Randák, Gdzie jest mój dom?

Embed Size (px)

Citation preview

Page 1: Jan Randák, Gdzie jest mój dom?

Jedną z przesłanek dla istnienia na-rodu jest utożsamianie się jednostek z jego konkretną postacią, wyrażaną między innymi w artykułach, wypo-

wiedziach, wierszach, pieśniach, obra-zach. Zdaniem pisarza Eliasa Canettiego, identyfikacja jednostek z narodem wiąże się z akceptacją masowego symbolu lub też symboli. Ważny jest zatem fakt, że dla wielu ruchów narodowych XIX wieku tym masowym symbolem stała się przestrzeń – ziemia, ojczyzna, a więc ziemia ojczysta, ewentualnie jakieś konkretne miejsce lub pewien obszar związany z mitologią naro-dową i tworzący razem „narodową prze-strzeń”. Przy czym autoprojekcja narodu w realnej przestrzeni stała się w oma-wianym okresie – zdaniem czeskiego historyka Miroslava Hrocha1 – namacalną potrzebą kulturową danych zbiorowości.

1 Zob. też artykuł Miroslava Hrocha zamieszczony w tym numerze.

Uwaga ta świetnie sprawdza się w wypad-ku czeskiego ruchu narodowego w całym XIX wieku. W wyobrażeniu wielu Czechów i Czeszek ziemia czeska jako narodowa kraina nabrała odpowiedniej jakości, zawsze wyrażanej różnymi, często poetyc-kimi sposobami. Wystarczy uważnie się wsłuchać w tekst czeskiego hymnu narodo-wego, w którym śpiewak pyta „Gdzie jest mój dom?”, by następnie opisać jego zaiste idealną postać z szemrzącą wśród łąk wodą, z pagórkami porosłymi lasami liściastymi i iglastymi albo urodzajnymi sadami. Opisy czeskiego pejzażu odzwierciedlały więc emocje i uczucia patriotów. Taką ideali-zację potwierdził na przełomie wieków XIX i XX także publicysta Václav Štech, kiedy w swym dziele o znamiennym tytule Katechizm narodowy napisał: „nasza ojczyzna jest ziemią piękną. Niektóre miejsca śmiało rywalizować mogą ze znakomitymi zakąt-kami na obczyźnie […]. Ojczyzna nasza jest ziemią urodzajną. Czeski lud pracą swych rąk podniósł płodność swej gleby na taki

poziom, iż ojczyzna nasza zajmuje w tym względzie miejsce najpocześniejsze”.

W wypadku zainteresowania Czechów i Cze-szek własną przestrzenią – jak hymn głosi, „widać, że to ziemski raj!” – rolę niepośled-nią odegrało także domniemane uprzywi-lejowane położenie ziem czeskich w sercu Europy. Rzekomo centralne usytuowanie czeskiego narodu dla czeskich patriotów XIX wieku było istotną wartością. W swo-ich poglądach opierali się oni na koncepcji środka niemieckiego myśliciela Johanna Gottfrieda Herdera. W jego filozoficznych tezach pojawia się „złoty środek”, „szczę-śliwy los środkowości”. Środek i bycie w środku oznaczały bowiem w jego opinii pozytywną wartość wykluczającą wszelkie skrajności. Przedstawiały stałość, stabilność itd. Jak pokazał literaturoznawca Vladimír Macura, Herderowskie pojęcie środka pod wieloma względami pasowało do myślenia czeskiego ruchu narodowego, skłonnego do mitologizującej refleksji o świecie, o pozycji

Jan Randák

gdzie jest mój dom?czeska przestrzeń narodowa w drugiej połowie xix wieku

autoportret 3 [32] 2010 | 12 autoportret 3 [32] 2010 | 13

Page 2: Jan Randák, Gdzie jest mój dom?

w nim społeczeństwa czeskiego, jego prze-szłości i przyszłości. Domniemane central-ne położenie narodu i języka stało się więc wartością urzeczywistniającą ideał dosko-nałości – geograficzny środek, artykulacyj-ne położenie języka w środku jamy ustnej, opinia o Słowianach, między innymi także o Czechach, jako średnio wysokich itp.

Trzeba dodać, że podobny sposób myślenia znajdziemy w tym samym czasie także u Niemców, do których Czesi przez cały XIX wiek mieli ambiwalentny stosunek. Styka-nie i potykanie się z nimi czołowy czeski historyk i polityk XIX wieku František Palacký uznał wręcz za najbardziej pod-stawową siłę napędową czeskich dziejów. W związku z centralnym usytuowaniem ziem czeskich, pedagog i przedstawiciel ru-chu gimnastycznego Friedrich Ludwig Jahn oznaczył Niemców jako das alte ehrwürdige Mittelvolk Europas („stary, szacowny naród środka Europy”).

Przestrzeń narodowa była więc dla czeskie-go społeczeństwa XIX wieku jedną z pod-stawowych wartości, a zarazem doniosłym symbolem życia narodu czeskiego. Ojczy-zna stała się kojącą i pocieszającą matką stopniowo rozwijającego się społeczeństwa czeskiego, przy czym samo oznaczenie „ojczyzna” wskazuje na to, że ten obszar Europy Środkowej był odbierany w sposób oczywisty jako terytorium Czechów, ich mienie, do nich w pierwszej kolejności na-leżące. Czeskie społeczeństwo utrzymywały w tym przekonaniu między innymi liczne

mity historyczne. Wśród nich poczesne miejsce zajęła opowieść o przybyciu do tej ziemi praojca Czecha ze swoją drużyną. Pra-ojciec w swym legendarnym przemówieniu na słynnej górze Říp, położonej pomiędzy środkowymi i północnymi Czechami, oddał symbolicznie krainę w posiadanie swym towarzyszom. Ze współczesnego punktu widzenia Czesi XIX wieku kojarzyli więc z tą opowieścią nie tylko zasiedlanie danego ob-szaru geograficznego, lecz przede wszystkim nadanie mu imienia oraz pochodzenie jego mieszkańców. Z tej opowieści czerpali histo-ryczne argumenty na poparcie swych tez…

Jak jednak wytworzyła się ta „czeska przestrzeń narodowa” i co skrywa się pod tym wieloznacznym określeniem w okresie kształtowania się nowoczesnego narodu czeskiego i masowego ruchu narodowego w XIX wieku? Z jednej strony zaliczamy do tej problematyki już wspomnianą idealiza-cję całego terytorium geograficznego, które powinno było być w idealnym przypadku narodowo homogeniczne, czyli czeskie. Z drugiej strony do tej problematyki należy zjawisko czechizacji przestrzeni publicznej konkretnych miejsc, gmin i miast. Innymi słowy, naród czeski był symbolizowany i charakteryzowany określonym, dodajmy: idealnym pejzażem i odpowiednimi narodo-wo znaczącymi miejscowościami. W wy-znaczaniu terytorium fundamentalną rolę odgrywała również granica. Jak pokazuje Miroslav Hroch, z początku „tylko” granice państwowe historycznych formacji doznały zmian jakościowych w trakcie kształtowania

się nowoczesnych narodów: były stopniowo nacjonalizowane.

Począwszy od XIX wieku, granicom przypi-sywano rolę tworzenia zewnętrznych oraz przede wszystkim „naturalnych” ogrodzeń poszczególnych wspólnot narodowych. W ich ramach powinni byli mieszkać obywatele homogenicznie zjednoczeni w nowoczesny naród. To zakładało intencję uczynienia z granicy politycznej − granicy kulturowej. Jaskrawy przykład takiego sposobu obchodzenia się z granicą pań-stwowo-narodową stanowi żywy w czeskim środowisku XIX wieku bohaterski mit zachodnioczeskiego miasta Domažlic – miasta pogranicza, w którym miało miejsce kilka pamiętnych zwycięstw Czechów nad atakującymi Niemcami. W związku z tym doniosłe znaczenie zostało przypisane również czeskim górom pogranicznym jako naturalnym oraz przede wszystkim nie-zdobytym granitowym murom obronnym. Świadectwo takiego postrzegania zawie-rają na przykład niektóre wiersze i pieśni opiewające pas górski Szumawy i Czeskiego Lasu. Wewnątrz bezpiecznej czeskiej kotli-ny, zgodnie ze stereotypowymi ówczesnymi wyobrażeniami, mieszkał miłujący pokój naród czeski, za górami zaś była nieprzyja-cielska germańska obczyzna. Pograniczne góry i gęste lasy miały chronić czeski lud. Jakakolwiek zmiana tych „naturalnych” granic była w istocie nie do pomyślenia dla nowoczesnego społeczeństwa czeskiego XIX i XX wieku. Wystarczy przypomnieć szok Czechów i Czeszek we wrześniu 1938 roku,

autoportret 3 [32] 2010 | 12 autoportret 3 [32] 2010 | 13

Page 3: Jan Randák, Gdzie jest mój dom?

kiedy Czechosłowacja na skutek układu monachijskiego została zmuszona odstąpić na rzecz Niemiec obszerne terytoria, co sprawiało, że granica państwowa przesunę-ła się w głąb republiki.

Przypomnijmy jednak, że idea jednolitości narodowej obywateli tego regionu Europy była wyobrażeniem iluzorycznym. Wbrew temu, że w ciągu XIX wieku ideał narodu zamkniętego na swoim „tradycyjnym” terytorium był bardzo popularny wśród Czechów, wizje te napotykały na obiektyw-ną przeszkodę obecności czeskich Niemców nie tylko na obszarach peryferyjnych ziem czeskich, w regionach pogranicznych, lecz także w samym sercu narodu – w Pradze. Bez większej przesady można przeto twier-dzić, że pomiędzy Czechami a czeskimi Niemcami, szczególnie w drugiej połowie XIX wieku, wybuchł, i nasilał się, konflikt, między innymi o „narodową przestrzeń”.

Przede wszystkim w południowo- i zachod-nioczeskich powiatach na początku lat osiemdziesiątych rozpętała się tak zwana Grenzlandkampf – walka o czesko-niemiecką granicę językową i zarazem o zewnętrz-ne oblicze narodowe tych ziem. Dlatego w reakcji na sytuację zaistniałą na „zagro-żonych terytoriach” powstawały czeskie organizacje narodowe – lokalne kluby słowiańskie, sekcje Narodowego Stowarzy-szenia Poszumawskiego albo Narodowego Stowarzyszenia Północnoczeskiego. Miały one na celu obudzenie narodu ze stanu obo-jętności oraz rozpoczęcie boju – by posłużyć

się ówczesną frazeologią – o przywrócenie przywłaszczonych przez Niemców teryto-riów „prawowitym właścicielom”. Zdaniem publicysty Adolfa Srba na pograniczu pomiędzy oboma krajami powinna zostać wybudowana idealna tama chroniąca przed wezbranymi falami germańskiego oceanu z jego plemienną antyczeską nienawiścią i przyrodzoną ekspansywnością, wściekle i bezwzględnie wymierzoną w czeski naród. Do strategii służących czechizacji językowo mieszanych terytoriów, czyli do strategii służących ich przywróceniu „prawowitym właścicielom” – narodowi czeskiemu – należała organizacja narodowych uroczy-stości, wykładów, wspieranie czeskiego szkolnictwa i czeskiej turystyki, no i oczy-wiście podkreślanie czeskiego charakteru gmin i ich mieszkańców za pośrednictwem drogowskazów i szyldów w języku czeskim, numerowanie domów, obwieszczenia, ogłoszenia i urządzanie lokali publicznych oraz mieszkań w duchu narodowym – z po-piersiami czeskich osobistości oraz obra-zami przedstawiającymi epizody z dziejów narodowych.

„Przestrzeń narodowa” nie oznaczała jednak tylko geograficznego terytorium tego regionu Europy Środkowej. Toteż jej integralną częścią była także przestrzeń konkretnych miejscowości – zarówno słynnych miejsc, jak i pojedynczych gmin i miast. Na ich tle, otoczona aureolą le-gend i mitów, wyróżniała się Praga, stolica kształtującego się narodu czeskiego, zatem i masowego ruchu narodowego, ośrodek

minionego i obiecywanego sławnego życia Czechów i Czeszek, ich dziejów i kultury. Praga stanowiła symbol, jej ulice i place dostarczały wielu okazji dla symbolicz-nych manifestacji społeczeństwa czeskie-go. Okazje te zaś potwierdzały jej poczesną pozycję w wyobrażeniach czeskojęzycz-nych mieszkańców miasta. Wystarczy przypomnieć liczne inicjatywy publiczne – pochody na cześć czynów i rocznic wiel-kich patriotów, na przykład przywołanego już Františka Palackiego w 1868 roku, przy okazji jego siedemdziesiątych urodzin; uroczystość położenia kamienia węgielne-go pod gmach Teatru Narodowego w tymże roku 1868; pogrzeby wybitnych patrio-tów, na przykład słynny pogrzeb Jozefa Jungmanna w 1847 roku, który zarazem uchodził za pierwszą narodową demon-strację; odsłanianie pomników i tablic pamiątkowych. Nieodłącznym składni-kiem tych przedsięwzięć były wypowiedzi publiczne, a więc hasła, deklaracje, śpiewy czy hymny, formułowane w odpowiednim języku, czyli po czesku. Za sprawą takich inicjatyw społeczeństwo czeskie ogła-szało jednoznacznie Pragę swoją stolicą, miejscem przede wszystkim i w pierwszej kolejności czeskim, przedstawicielką na-rodu czeskiego. W niej bajkowa przeszłość łączyła się z teraźniejszością, która z kolei czerpała siłę z historycznej sławy miejsca dla aktualnych dążeń narodu. Przy okazji wielu ogólnonarodowych akcji Praga była przedstawiana jako mekka Czechów – jako miejsce pielgrzymowania dla wszystkich patriotów i patriotek.

autoportret 3 [32] 2010 | 14

Page 4: Jan Randák, Gdzie jest mój dom?

Czeskie społeczeństwo równocześnie w peł-ni korzystało z domniemanej czeskości miasta i nie zaniedbywało sposobności, by o tym przypomnieć czeskim Niemcom, których nie brakowało wśród prażan. Wystarczy zajrzeć do wielotomowego naukowego słownika Ottona z 1903 roku, który ostentacyjnie uznawał Pragę za miasto jednoznacznie czeskie, jakim było w (antyniemiecko pojmowanej) dobie hu-syckiej. Podobne deklaracje, które w istocie odbieramy dziś jako celowe i ofensywne w stosunku do praskich Niemców i które miały na celu prezentację, a tym samym de facto czechizację praskiej przestrzeni, możemy znaleźć także u oficjalnych przed-stawicieli miasta. Bardziej niż symboliczne znaczenie miała w tym kontekście deklaracja nowo

wybranego prezydenta miasta, Tomáša Černego, który podczas uroczystego wprowadzenia na urząd we wrześniu 1882 roku mówił między innymi (a być może przede wszystkim) o „naszej starej, naszej umiłowanej słowiańskiej Pradze”. Ciekawe, że właśnie ta wypowiedź stała się później powodem do przyznania honorowego oby-watelstwa temu wybitnemu przedstawicie-lowi miasta. Podczas gdy jego przemówie-nie wywołało entuzjazm strony czeskiej, prascy Niemcy na znak protestu opuścili radę miejską, która wreszcie w 1888 roku znalazła się wyłącznie w czeskich rękach.

Widać więc, jak bardzo członkowie czeskie-go ruchu narodowego XIX wieku byli przy-wiązani do wizji posiadania „swej”

ziemi na własność. Ziemią tą jednak Czesi i Czeszki musieli się dzielić z niemieckimi współobywatelami, z którymi żyli w at-mosferze stale rosnącego napięcia. Realna przestrzeń, która przybrała cechy wyide-alizowanej krainy, oraz będąca dziełem ludzkich rąk publiczna przestrzeń miast, gmin i znanych miejscowości stanowiły w wyobraźni czeskiego społeczeństwa ważny symbol i namacalny dowód narodo-wego istnienia w wielonarodowościowej monarchii habsburskiej. Jak śpiewa się na końcu pierwszej strofy narodowego hymnu: „A to jest piękna ziemia, / ziemia czeska – mój dom”.

tłumaczenie z czeskiego: emiliano ranocchi

wik

imed

ia c

omm

ons

autoportret 3 [32] 2010 | 14