19
Janusz Korczak- praktyk i wizjoner

Janusz Korczak- praktyk i wizjoner - ORPEG › ... › upload › korczak_prezentacja.pdf · książki "Korczak. Próba biografii". "Naoczny świadek zapamiętał tę scenę inaczej:

  • Upload
    others

  • View
    12

  • Download
    0

Embed Size (px)

Citation preview

Page 1: Janusz Korczak- praktyk i wizjoner - ORPEG › ... › upload › korczak_prezentacja.pdf · książki "Korczak. Próba biografii". "Naoczny świadek zapamiętał tę scenę inaczej:

Janusz Korczak-

praktyk i wizjoner

Page 2: Janusz Korczak- praktyk i wizjoner - ORPEG › ... › upload › korczak_prezentacja.pdf · książki "Korczak. Próba biografii". "Naoczny świadek zapamiętał tę scenę inaczej:

Wprowadzenie

W 2012 roku mija siedemdziesiąta rocznica śmierci Janusza Korczaka (Henryka Goldszmita), zamordowanego w Treblince oraz setna rocznica założenia przez niego w Warszawie Domu Sierot.

W związku z tymi wydarzeniami Sejm RP ustanowił rok 2012 Rokiem Janusza Korczaka. Ogólnopolskim koordynatorem obchodów jest Rzecznik Praw Dziecka.

Ideą roku korczakowskiego w Warszawie jest nie tylko przypomnienie życia i dorobku „Starego Doktora”, ale także spojrzenie na jego postać poprzez pryzmat miasta, w którym żył i które kochał.

Janusz Korczak to nie tylko „rzeźbiarz dusz dziecięcych” („Pamiętnik”) to także buntownik, który zrewolucjonizował sposób, w jaki myślimy o edukacji dzieci i młodzieży, a stworzona przez niego karta praw dziecka stała się podstawą międzynarodowej konwencji ONZ – Convention on the Rights of the Child.

Page 3: Janusz Korczak- praktyk i wizjoner - ORPEG › ... › upload › korczak_prezentacja.pdf · książki "Korczak. Próba biografii". "Naoczny świadek zapamiętał tę scenę inaczej:

Niełatwe dzieciństwo i młodość

Mały Janusz

Janusz Korczak ( prawdziwe nazwisko Henryk Goldszmit) urodził się w 1878 lub 1879 roku w Warszawie. Dokładnej daty nie znamy. Ojciec Korczaka, Józef Goldszmit – ceniony warszawski adwokat – nie zadbał o szybkie sporządzenie synowi metryki. Nie angażował się także zbytnio w życie rodzinne. Jego małżeństwo z Cecylią Gębicką nie należało do udanych.

Wysokie dochody z kancelarii i odpowiednie powiązania rodzinne pozwalały rodzicom Korczaka zyc wygodnie wśród zamożnych i cenionych rodzin żydowskich. Rodzina Goldszmitów kilkakrotnie zmieniała miejsce zamieszkania. Wygoda, dostatek, domowa służba: bona, niania i kucharka zajmujące się dziećmi – w takich warunkach wychowywał się we wczesnym dzieciństwie Henryk Goldszmit. Nie budziło to jednak zachwytu małego Janusza. Po latach będzie wspominał chłód, smutek i samotność domu rodzinnego. Mały Henryk nie miał bliskich kontaktów ani z matką, ani z ojcem, ani z siostrą. Nie było to normą w tamtych czasach. Na dodatek, każdy z rodziny Goldszmitów zajęty był sobą i swoimi problemami. Ojciec zimny, wyniosły, ale też elegancki i dowcipny, często nieobecny w domu, nieszczęśliwa matka i wycofująca się siostra. Klimat domu rodzinnego zostal zapamiętany przez Janusza i zaważył na jego życiu.

Siedmioletni Henryk nie rozpoczynał nauki, tak jak większość dzieci w tamtych czasach, od nauczania domowego. Trafił do prywatnej szkoły przygotowującej do gimnazjum, w której panowała żelazna dyscyplina i rózga. We wspomnieniach Korczaka szkoła ta stanie się symbolem strachu i przemocy, samotności i bezradności ucznia wobec dominacji nauczyciela. Już na tym najwcześniejszym etapie kształcenia Korczak zobaczy niesprawiedliwość i napięcia, jakie występują między dorosłymi i dziećmi. Pozna także doświadczenia sieroctwa i biedy. Coraz bardziej traci kontakt z ojcem chorym psychicznie. Rodzina podupada finansowo. Młody Korczak zmuszony jest wziąć na siebie ciężar utrzymania matki i siostry. Jako uczeń męskiego Gimnazjum Praskiego dwoi się i troi, aby dorobić korepetycjami i pisaniem do gazet. Zdobywa pierwsze szlify nauczycielskie. Wchodzi coraz bardziej w świat społeczny zarówno biedniejszych, jak i bogatszych rodzin ówczesnej Warszawy. Styka się z biedą i bogactwem. Jego pasją staje się literatura. Zaczytuje się w Józefie Ignacym Kraszewskim, Henryku Sienkiewiczu, pociąga go także literatura młodopolska. W 1896 roku podejmuje pierwsze próby literackie na łamach tygodnika satyrycznego, humoreską na temat wychowania dzieci pt. „Węzeł gordyjski”. Podpisuje się pseudonimem Hen. Zyskuje zainteresowanie redakcji i czytelników. Dwa lata później zdaje maturę i rozpoczyna studia na wydziale lekarskim Cesarskiego Uniwersytetu Warszawskiego. Pokonuje bariery numerus clausus związane ze swoim żydowskim i polskim rodowodem. Po latach Korczak połączy te wszystkie wątki narodowościowe i powie o sobie: „jestem polskim Żydem urodzonym pod zaborem rosyjskim”. W 1900 roku swój tekst Dzieci i wychowanie podpisuje pseudonimem Janusz Korczak. Podpisuje nim dalsze prace i pod takim pseudonimem przechodzi do historii.

Page 4: Janusz Korczak- praktyk i wizjoner - ORPEG › ... › upload › korczak_prezentacja.pdf · książki "Korczak. Próba biografii". "Naoczny świadek zapamiętał tę scenę inaczej:

Lekarz

W 1890 rozpoczął studia na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Warszawskiego. W 1899 przebywał w Szwajcarii, gdzie bliżej zapoznał się z działalnością i twórczością pedagogiczna Pestalozziego. Szczególnie interesował się salolami i szpitalami dziecięcymi oraz bezpłatnymi czytelniami dla dzieci i młodzieży. W 1905 otrzymał dyplom lekarza. Również w tym roku brał udział w wojnie rosyjsko- japońskiej. Od 1903 do 1912 pracował, jako pediatra w Szpitalu dla dzieci im. Bersonow i Baumanow.

Ofiarnie wypełniał swoje obowiązki. Od ubogich nie pobierał wynagrodzenia. Podjął działalność społeczna z Samuelem Goldflamem. Przez cały okres pracy podnosił swoje kwalifikacje. Słuchał wykładów, za które sam płacił, jednocześnie prowadził praktykę w szpitalach i placówkach dla dzieci. W 1911 podjął decyzje o nie zakładaniu własnej decyzji. Wszystkie dzieci, które leczył uważał za swoje. Również słynął z tego, ze nigdy nie wyróżniał nikogo, nawet grupki ulubionych podopiecznych. Nie uważał, aby rodzina w pojęciu tradycyjnym, co było silnie zaznaczone zarówno w tradycji chrześcijańskiej jak i żydowskiej, była podstawowym ogniwem więzi społecznej. Twierdził, ze miejsce dziecka jest wśród jego rówieśników, a nie w rodzinie. Dążył do tego, aby dzieci próbowały swoje poglądy i podlegały procesowi socjalizacji poprzez wzajemna akceptacje. To uważał za najlepsza „szkole życia”, które nie bywało łatwe. Starał się zapewnić swoim podopiecznym beztroskie dzieciństwo, nie narzucał im żadnych ograniczeń. Traktował je zawsze poważnie. Wszelkie problemy podlegały dyskusji i nigdy nie wydawał rygorystycznych poleceń. Uważał, ze dziecko samo powinno zrozumieć i emocjonalnie przeżyć dana sytuacje, samo tez powinno z niej wyciągnąć wnioski.

Korczak w mundurze szkoły medycznej

Page 5: Janusz Korczak- praktyk i wizjoner - ORPEG › ... › upload › korczak_prezentacja.pdf · książki "Korczak. Próba biografii". "Naoczny świadek zapamiętał tę scenę inaczej:

Działalność literacka

Korczak debiutował, jako pełnoprawny pisarz sztuka teatralna „Którędy? dla „Kuriera Warszawskiego w 1898. Wówczas to po raz pierwszy podpisał się pseudonimem „Korczak”. W lutym 1900 pod innym imieniem Hen-Ryk, zaczął współpracować z tygodnikiem satyrycznym “Kolce”, jako współautor sensacyjnej powieści „Lokaj”. Od 1901 roku zaczął pisać felietony. W tym samym roku ukazała się powieść „Dzieci ulicy”, najpierw w odcinkach w „Czytelni dla Wszystkich”, a następnie w wydaniu książkowym. Pomiędzy 1903-1905 był felietonistą w czasopiśmie „Głos”, w którym prowadził rubrykę „Na widnokręgach”. W 1904 na łamach „Głosu” zaczęła ukazywać się powieść w odcinkach „Dziecko salonu”, która przyniosła mu światowy rozgłos. W 1906 powieść ta ukazała się w wydaniu książkowym. Ponadto w 1939 wydał: „Pedagogikę żartobliwą”, „Moje wakacje”, „Gadaninki radiowe Starego Doktora”. W 1926 założył „Mały Przegląd” (1926-1939), który redagował przez 4 lata (1926-1930). Pismo było tygodniowym dodatkiem do czasopisma „Nasz Przegląd” i było unikalnym periodykiem pisanym przez dzieci i młodzież. Po 1930, redakcją gazetki zajmował się jego asystent. Pismo nie spotkało się z ciepłym przyjęciem w sanacyjnej Polsce ze względu na żydowskie pochodzenie redaktora i rosnącą falę dyskryminacji rasowej w późnych latach trzydziestych. Radio Korczak propagował prawa dziecka za pośrednictwem radia. Sekretarzem, a potem współpracownikiem Korczaka, był i późniejszy ceniony pisarz – Igor Newerly. Przedwojenne pedagogiczne audycje doktora, zostały zdjęte z anteny po tym, jak słuchacze zaczęli wyrażać niezadowolenie powodowane odmiennością etniczną ich autora. Jednak we wrześniu 1939, był prelegentem w Polskim Radiu. Henryk Goldszmit od 1896 roku publikował w wielu czasopismach: humoreski, artykuły na tematy społeczne, obyczajowe i wychowawcze. Jest także autorem kilkunastu, tłumaczonych na obce języki i popularnych na świecie powieści dla, i o dzieciach. Pamiętnik z lat okupacji jest szczególnie wartościowym i pisanym prostym językiem – mającym podłoże filozoficzne – dziełem. W 1937 został odznaczony Złotym Wawrzynem Akademickim Polskiej Akademii Literatury.

Page 6: Janusz Korczak- praktyk i wizjoner - ORPEG › ... › upload › korczak_prezentacja.pdf · książki "Korczak. Próba biografii". "Naoczny świadek zapamiętał tę scenę inaczej:

Korczak społecznik W grudniu 1899 został aresztowany za działalność w czytelniach Warszawskiego Towarzystwa Dobroczynności. Był w szesnastoosobowej grupie założycielskiej Haszomer Hacair, powstałej w 1916 w Wiedniu – żydowskiej organizacji skautowej. Do Wolnomularstwa wstąpił najpóźniej w 1925 roku. Należał od Loży „Gwiazda Morza” Międzynarodowej Federacji „Le Droit Humain” powołanej, aby „pogodzić wszystkich ludzi, których dzielą bariery religii i poszukiwać prawdy przy zachowaniu szacunku dla drugiego człowieka”. W połowie lat trzydziestych odwiedził Palestynę. Myślał poważnie o opuszczeniu Polski. Jedną z przyczyn była narastająca, wzorem zachodniego sąsiada, segregacja rasowa (m.in. na uczelniach wyższych) oraz nacjonalizm, który dla dogłębnego socjalisty, jakim był Korczak, nie stwarzał dobrego klimatu do pracy społecznej i pedagogicznej.

Na koloniach z dziećmi ( na drugim zdjęciu czwarty od lewej)

Przed domem sierot w Warszawie

Page 7: Janusz Korczak- praktyk i wizjoner - ORPEG › ... › upload › korczak_prezentacja.pdf · książki "Korczak. Próba biografii". "Naoczny świadek zapamiętał tę scenę inaczej:

Korczak w getcie Już od pierwszych dni II wojny światowej Dom Sierot Janusza Korczaka znalazł się w polu bombardowań. Uszkodzony został budynek sierocińca, miała miejsce akcja ratownicza, rozpoczęto tworzenie planu pomocy, ochrony i zapewnienia przetrwania dla ponad 150 wychowanków. Korczak usilnie zabiega o pomoc, dary, wsparcie dla dzieci. Ostatnie zdjęcie Korczaka zrobione 20.09,1940

W październiku 1940 roku nakazem władz niemieckich w okupowanej Warszawie tworzy się getto dla ludności żydowskiej. Zabiegi Korczaka o pozostawienie Domu Sierot na Krochmalnej nie przynoszą skutku. Sierociniec przenosi się do budynku przy ul. Chłodnej 33. 16 listopada 1940 roku getto zostaje zamknięte. Korczak próbuje ochronić dzieci, zaspokoić ich podstawowe potrzeby, możliwe w tych warunkach. Walczy o żywość, leczy, uczy, opowiada bajki. Coraz bardziej tragiczne warunki życia w getcie dotykają przede wszystkim dzieci, które giną z głodu i wycieńczenia. Korczak walczy o ich ostatnie prawo – prawo do godnej śmierci. Przyjmuje posadę wychowawcy w Internacie dla Sierot przy ul. Dzielnej, który określa, jako „dziecięcą umieralnię”. W czasie wojny nosi polski mundur wojskowy i nie aprobuje dyskryminacyjnego oznaczania Żydów niebieską lub żółtą Gwiazdą Dawida. Uważa, że jest to bezczeszczenie symbolu.

Chory, znieczulający głód alkoholem, zmęczony, rozdrażniony Korczak w nieludzkich warunkach getta funkcjonuje w różnych wymiarach. Walczy z codziennością, wykłóca się o każdy worek kartofli, o każdą główkę kapusty. A jednocześnie wznosi się ponad tragizm sytuacji. Pisze „Pamiętnik z getta” – dzieło szczególne w biografii Korczaka. Pamiętnik nie tyle dokumentuje życie w getcie, co raczej jest biograficzną refleksją nad upodleniem świata i nędzą ludzkiej kondycji. Wyraża jednak wiarę w najgłębsze wartości człowieka.

Page 8: Janusz Korczak- praktyk i wizjoner - ORPEG › ... › upload › korczak_prezentacja.pdf · książki "Korczak. Próba biografii". "Naoczny świadek zapamiętał tę scenę inaczej:

Ostatni marsz

Zginął wraz z wychowankami – wywieziony w wagonie bydlęcym, z getta, w początkach sierpnia 1942. Dobrowolnie towarzyszył im w drodze na śmierć w komorze gazowej obozu zagłady, w Treblince. Rankiem 5 lub 6 sierpnia 1942 obszar Małego Getta został otoczony przez oddziały SS oraz przez żołnierzy ukraińskich i łotewskich, słynących z brutalności i braku elementarnych ludzkich uczuć.

Według pamiętnika prowadzonego na bieżąco przez Abrahama Lewina wypadki nastąpiły 7 sierpnia. Pochód wyruszył sprzed Resursy Kupieckiej przy ulicy Śliskiej 9. Nie wiadomo dokładnie, którą drogą szli na Umschlagplatz, być może przez Karmelicką i Zamenhofa do Stawek, a może od Żelaznej i Smoczej. Korczak prowadził pochód swoich dzieci idąc bez kapelusza, w wysokich butach wojskowych i trzymając dwoje dzieci za rękę. W wymarszu uczestniczyło 192 dzieci i dziesięcioro opiekunów, m.in.: Stefania Wilczyńska. Dzieci maszerowały czwórkami i niosły flagę Króla Maciusia I (bohatera jednej z powieści autorstwa ich wychowawcy). Każde dziecko miało ze sobą ulubioną zabawkę lub książkę. Jeden z chłopców na czele pochodu – grał na skrzypcach. Ukraińcy i SS-mani trzaskali batami i strzelali ponad tłumem dzieci, choć pochód był prowadzony przez jednego z nich, – który widocznie darzył dzieci pewnym rodzajem sympatii. Tego samego dnia hitlerowcy wywieźli z Umschlagplatz 4000 dzieci i ich opiekunów z sierocińców w getcie.

Nie chcę być obrazoburcą ani „odbrązawiaczem”, ale muszę powiedzieć, jak to wtedy widziałem. Atmosferę przenikał jakiś ogromny bezwład, automatyzm, apatia. Nie było widocznego poruszenia, że to Korczak idzie, nie było salutowania (jak to niektórzy opisują), na pewno nie było interwencji posłańców Judenratu – nikt do Korczaka nie podszedł. Nie było gestów, nie było śpiewu, nie było dumnie podniesionych głów, nie pamiętam, czy niósł ktoś sztandar Domu Sierot, mówią, że tak. Była straszliwa, zmęczona cisza. Korczak wlókł nogę za nogą, jakiś skurczony, mamlał coś od czasu do czasu do siebie (…). Tych paru dorosłych z Domu Sierot, między nimi Stefa (Wilczyńska), szło obok, jak ja, lub za nim, dzieci początkowo czwórkami, potem jak popadło, w pomieszanych szeregach, gęsiego. Któreś z dzieci trzymało Korczaka za połę, może za rękę, szły jak w transie. Korczak szedł przodem tego tragicznego pochodu. Najmłodsze dziecko trzymał na ręku, a drugie maleństwo prowadził za rączkę (…) Trzeba tylko pamiętać, że droga z Domu Sierot na Umschlagplatz była długa. Trwała cztery godziny. Widziałam ich, kiedy z ulicy Żelaznej skręcali w Leszno. Dzieci były ubrane odświętnie. Miały na sobie niebieskie drelichowe mundurki. Cały ten orszak kroczył czwórkami, sprężyście, miarowo, dostojnie na Umschlagplatz – na plac śmierci!

Page 9: Janusz Korczak- praktyk i wizjoner - ORPEG › ... › upload › korczak_prezentacja.pdf · książki "Korczak. Próba biografii". "Naoczny świadek zapamiętał tę scenę inaczej:

Data śmierci Janusza Korczaka

6 sierpnia 1942 roku Janusz Korczak z wychowankami rusza w ostatnią drogę ku śmierci. Ginie razem z dziećmi w obozie zagłady w Treblince.

Według najnowszych badan Janusz Korczak prawdopodobnie zmarł w transporcie do Treblinki, a nie w jej komorach gazowych. „Zły stan zdrowia Korczaka mógł sprawić, że nie zniósł on trudów podroży. Wielokrotnie opisywana i przedstawiana w filmach scena pochodu pięknie ubranych, śpiewających dzieci jest kwestionowana przez innych świadków. Relację taką przytacza Joanna Olczak-Ronikier, autorka wydanej w 2011 r. książki "Korczak. Próba biografii". "Naoczny świadek zapamiętał tę scenę inaczej: Korczak, bardzo już chory i wyczerpany, ledwie powłóczył nogami, dzieci, sparaliżowane przerażeniem, szły w całkowitej ciszy" - mówiła pisarka podczas spotkania promocyjnego. Ku tej wersji skłania się prof. Jacek Leociak. "Uważam, że Janusz Korczak, który został wysiedlony z getta warszawskiego 6 sierpnia, mógł nie dojechać żywy do Treblinki. Prawdopodobne, że - uwzględniając bardzo zły stan jego zdrowia - zmarł on z wycieńczenia podczas morderczej podróży” – mówi PAP prof. Jacek Leociak z Centrum Badań nad Zagładą Żydów PAN.

Za datę śmierci Korczaka uznaje się powszechnie 6 sierpnia 1942 roku. Decyzją Sejmu, na 70-lecie tej daty, rok 2012 został ustanowiony Rokiem Korczaka.

W celu uporządkowania stanu prawnego przyjęto w Polsce zasadę, że jeżeli nie da się ustalić dokładnej daty śmierci danej osoby podczas wojny, to uznaje się ją za zmarłą w rok po zakończeniu wojny. W ten sposób postanowienie Sądu Powiatowego w Lublinie z dnia 30 listopada 1954 roku określiło datę śmierci Korczaka na 9 maja 1946 roku. Decyzja ta ma istotny wpływ na prawa autorskie do prac Korczaka oraz datę ich przejścia do domeny publicznej.

Kamień pamiątkowy w Treblince

Page 10: Janusz Korczak- praktyk i wizjoner - ORPEG › ... › upload › korczak_prezentacja.pdf · książki "Korczak. Próba biografii". "Naoczny świadek zapamiętał tę scenę inaczej:

Pomnik poświęcone Korczakowi

W Jerozolimie W Warszawie

Pomnik na cmentarzu żydowskim na Bielanach

Page 11: Janusz Korczak- praktyk i wizjoner - ORPEG › ... › upload › korczak_prezentacja.pdf · książki "Korczak. Próba biografii". "Naoczny świadek zapamiętał tę scenę inaczej:

Myśli wybrane

Po wojnie życie i dzieło Janusza Korczaka nie zostało zapomniane. Wręcz przeciwnie – jego nowatorskie idee i rozwiązania wychowawcze, jego wizjonerska koncepcja praw dziecka na stałe weszły do kanonu kultury Polski i świata.

Chcę nauczyć rozumieć i kochać cudowne, pełne życia i olśniewających niespodzianek – twórcze «nie wiem» współczesnej wiedzy w stosunku do dziecka. Chcę, by zrozumiano, że żadna książka, żaden lekarz nie zastąpią czujnej myśli, własnego uważnego spostrzegania.

Nie – czy mądre, raczej – jak mądre.

Czy oddajesz dziecku, co od rodziców wzięłaś, czy tylko pożyczasz, by odebrać, zapisując skrzętnie i obliczając procenty?

Całe wychowanie współczesne pragnie, by dziecko było wygodne, konsekwentnie krok za krokiem dąży, by uśpić, stłumić, zniszczyć wszystko, co jest wolą i wolnością dziecka, hartem jego ducha, siłą jego żądań i zamierzeń.

Wychowanie dziecka to nie miła zabawa, a zadanie, w które trzeba włożyć wysiłek bezsennych nocy, kapitał ciężkich przeżyć i wiele myśli…

Niekiedy rodzice nie chcą wiedzieć tego, co wiedzą – i widzieć tego, co widzą.

Nie – co dajemy dziecku, a co ono przyswaja. Bo każdy gwałt i nadmiar to balast, każda jednostronność to możliwy błąd.

Niemowlę bada swe ręce. Prostuje, wodzi w prawo i w lewo, oddala, zbliża, rozstawia palce, zaciska w pięść, mówi do nich i czeka na odpowiedź, prawą chwyta lewą rękę i ciągnie, bierze grzechotkę i patrzy na dziwnie zmieniony obraz ręki, przekłada ją z jednej do

Page 12: Janusz Korczak- praktyk i wizjoner - ORPEG › ... › upload › korczak_prezentacja.pdf · książki "Korczak. Próba biografii". "Naoczny świadek zapamiętał tę scenę inaczej:

drugiej, bada ustami, natychmiast wyjmuje i znów patrzy powoli, uważnie. [...] Ono nie bawi się: miejcież do licha oczy i dostrzeżcie wysiłek woli, by zrozumieć. To uczony w laboratorium, wmyślony w zagadnienie najwyższej wagi, a które wyślizguje się jego rozumieniu.

O, ja całuję te dzieci, wzrokiem, myślą, pytaniem:, czym jesteście, cudowna tajemnico, co niesiecie? Całuję wysiłkiem woli:, czym mogę wam pomóc? Całuję je tak, jak astronom całuje gwiazdę, która była, jest, będzie. Ten pocałunek winien zajmować równe miejsce miedzy ekstazą uczonego i korną modlitwą; ale nie dozna jego czaru, kto, poszukując wolności, zagubił w tłoku Boga.

... kto umysłem wychowanym na policyjnych przepisach, zechce sięgnąć po żywą księgę natury, temu się na łeb zwali cały olbrzymi ciężar niepokojów, rozczarowań i niespodzianek.

Wzywam o magna charta libertatis, o prawa dziecka. Może ich jest więcej, ja odszukałem trzy zasadnicze:

1. Prawo dziecka do śmierci.

2. Prawo dziecka do dnia dzisiejszego.

3. Prawo dziecka, by było tym, czym jest .

[...] niespornym jest prawo [dziecka] do wypowiadania swych myśli, czynnego udziału w naszych o nim rozważaniach i wyrokach. Gdy dorośniemy do szacunku i ufności, gdy samo zaufa i powie, co jest jego prawem – mniej będzie zagadek i błędów.

W obawie, by śmierć nie wydarła dziecka, wydzieramy dziecko życiu; nie chcąc, by umarło, nie pozwalamy żyć.

...szczęście dla ludzkości, że nie możemy zmusić dzieci, by ulegały wpływom wychowawczym i dydaktycznym zamachom na ich zdrowy rozum i zdrową ludzką wolę.

Dla jutra lekceważy się to, co dziś [dziecko] cieszy, smuci, dziwi, gniewa, zajmuje. Dla jutra, którego ani rozumie, ani ma potrzebę rozumieć, kradnie się lata życia, wiele lat.

Kto gruntownie nie przemyśli zagadnienia zakazów i nakazów, gdy jest ich mało, nie ogarnie, zgubi się, gdy ich będzie wiele.

Jeśli umiecie diagnozować radość dziecka i jej natężenie, musicie dostrzec, że najwyższą jest radość pokonanej trudności, osiągniętego celu, odkrytej tajemnicy. Radość tryumfu i szczęście samodzielności, opanowania, władania.

Dziecko nie jest biletem loteryjnym, na który ma paść wygrana portretu na sali posiedzeń magistratu czy biustu w przedsionku teatru.

Czym jest dziecko? Czym jest bodaj tylko fizycznie? Jest ustrojem rosnącym.

Page 13: Janusz Korczak- praktyk i wizjoner - ORPEG › ... › upload › korczak_prezentacja.pdf · książki "Korczak. Próba biografii". "Naoczny świadek zapamiętał tę scenę inaczej:

Kroczak i wychowankowie

Korczak i Stefania Wilczyńska z wychowankami z domu przy ulicy Krochmalnej

Pruszków 1925

Wraz z wychowankami i wychowawcami w Gocławku 1927

Page 14: Janusz Korczak- praktyk i wizjoner - ORPEG › ... › upload › korczak_prezentacja.pdf · książki "Korczak. Próba biografii". "Naoczny świadek zapamiętał tę scenę inaczej:

Korczak ze Stefanią Wilczynską

Dom sierot koniec lat 20- tych.

Przed Domem Sierot z członkami Ligi Kulturalnej

Z pracownikami domu sierot

Page 15: Janusz Korczak- praktyk i wizjoner - ORPEG › ... › upload › korczak_prezentacja.pdf · książki "Korczak. Próba biografii". "Naoczny świadek zapamiętał tę scenę inaczej:

Getto Warszawa 1940/4

Z wychowankami

Page 16: Janusz Korczak- praktyk i wizjoner - ORPEG › ... › upload › korczak_prezentacja.pdf · książki "Korczak. Próba biografii". "Naoczny świadek zapamiętał tę scenę inaczej:

Wnętrze Domu Sierot

Page 17: Janusz Korczak- praktyk i wizjoner - ORPEG › ... › upload › korczak_prezentacja.pdf · książki "Korczak. Próba biografii". "Naoczny świadek zapamiętał tę scenę inaczej:

Ze wspomnień świadków….

Jak poprzednio pisałem jeden z najmocniejszych dokumentów (dla mnie) z okresu Zagłady to zaproszenie

Janusza Korczaka na przedstawienie sztuki Poczta, wg. Rabindranatha Tagore – indyjskiego poety, prozaika,

noblisty z 1913 r.

Sztukę wystawili właśnie w tej sali na III pietrze wychowankowie Domu Sierot Janusza Korczaka. Sztuka

"Poczta" opowiada o przyjaźni, miłości i przełamywaniu barier między ludźmi, a także o dojrzewaniu do

śmierci.

Przedstawienie odbyło sie 18 lipca 1942 roku, zaledwie 4 dni przed rozpoczęciem likwidacji warszawskiego

getta, czyli 22 lipca 1942 roku.

Korczak opisywał w swoim Pamiętniku:

Teraz rok 1942. Maj. Chłodny maj w tym roku. I ta dzisiejsza noc najcichsza z cichych. Godzina piąta rano.

Dzieciaki śpią. Jest ich naprawdę dwie setki. Na prawym skrzydle pani Stefa, ja na lewo w tzw. izolatce.

Łóżko moje w środku pokoju. Pod łóżkiem butelka wódki. Na nocnym stoliku razowy chleb i dzbanek wody.

Tak ogłoszono przedstawienie, które odbyło się w sali konferencyjnej Domu Sierot

Korczak na kilka dni przed likwidacją getta warszawskiego wystawił wraz ze swoimi wychowankami sztukę pt.

"Poczta” według noblisty Rabindranatha Tagore. Podczas premiery sala na 3 piętrze w Domu Sierot na Siennej

16, była wypełniona po brzegi.

Warszawa 1941 rok. Ulica Sienna 16 gdzie mieścił sie Dom Sierot jest zaznaczony*. Przed domem

stoją konhelerki, powozy zastępujące tramwaje w getcie. Białe przestrzenie miedzy domami to gruzy po

bombardowaniach Luftwaffe we wrześniu 1939 r.

Page 18: Janusz Korczak- praktyk i wizjoner - ORPEG › ... › upload › korczak_prezentacja.pdf · książki "Korczak. Próba biografii". "Naoczny świadek zapamiętał tę scenę inaczej:

Krótka refleksja własna

Wiele napisano i powiedziano o Januszu Korczaku, ale ciągle nasze społeczeństwo niewiele wie o tym wielkim

człowieku i jego pracy.

Z perspektywy czasu można powiedzieć, ze był człowiekiem „samotnej drogi”, jak napisała o Nim Joanna

Olczak- Ronikier, jego biografka. Powiedziała - „nigdzie nie pasował”…Żydzi tradycyjni zarzucali mu, że w

Domu Sierot polonizuje wychowanków (…). Polacy i Żydzi zasymilowani uważali, że niepotrzebnie utrwala w

dzieciach poczucie żydowskiej tożsamości”. Było w tych zarzutach nieco prawdy, która jednak bynajmniej nie

dyskryminuje niezwykłego wychowawcy. Edelman zarzucał Korczakowi, że żaden jego podopieczny nie był

członkiem Żydowskiej Organizacji Bojowej, nie uczestniczył w powstaniu w getcie. Był to jednak efekt

wychowania w pewnych szczególnych, pacyfistycznych ideach, dziś bardziej pewnie zrozumiałych niż

kiedyś…

Myślę, że to jedyna taka okazja, ze w Roku Korczakowskim, przypomnimy sobie te wielka postać, która z

pewnością przerosła czasy, w jakiej przyszło Jej żyć…

Page 19: Janusz Korczak- praktyk i wizjoner - ORPEG › ... › upload › korczak_prezentacja.pdf · książki "Korczak. Próba biografii". "Naoczny świadek zapamiętał tę scenę inaczej:

Bibliografia

WWW.wikipedia

WWW.pskorcak.org.pl

Ksiazkizbojnnickie.blox.pl

Jim boa Today blog